PDA

Zobacz pełną wersję : Nikkor 14-24+24-70 czy Carl Zeiss 18/35/50/85



verus
03-01-2009, 19:59
Proszę nie zamordujcie mnie za tak kontrowersyjne podejście:twisted: Pytanie czysto teoretyczne. Puszka D3 + zapas D200. Przeznaczenie : fotografia statyczna gdzie MF nie będzie problemem ( krajobraz, architektura, portret ) Rozmawiałem też trochę na ten temat z mariobigamistą i pisał mi, że zrobienie reportażu np. ślubnego nie jest takie straszne z MF, ponoć odsetek nieostrych zdjęć porównywalny do 5D z L-kami :mrgreen:. Dylemat powstał m.in po obejrzeniu jego zdjęć z zastosowaniem Zeissów. Niestety niewiele osób posiada te szkła i trudno o więcej opinii z 1-wszej ręki...

Nikkor 14-24/2.8, Nikkor 24-70/2.8
~ 9500 zł
Zeiss Distagon 18/3.5, Zeiss Distagon 35/2, Zeiss Planar 50/1.4, Zeiss Planar 85/1.4
~ 11000 zł

Rożnica 1500 stosunkowo niewielka przy całej sumie.
Pomijamy kwestie użytkowe - zoom/stałka, AF/MF.
Priorytetem jest TYLKO jakość obrazowania.

Maryj
03-01-2009, 21:03
a dlaczego nie shift (pc) ?

stig
03-01-2009, 21:11
a dlaczego nie shift (pc) ?A co to ma wspolnego z pytaniem verusa?
W tym kontekscie rownie dobrze moglbys zapytac dlaczego nie "makro"?

deep
03-01-2009, 21:17
Myślę, że tutaj najważniejsze jest własne doznanie i oczekiwania (co komu się podoba itd), nie ma gotowej odpowiedzi. Ja wolę stałki ale MF przy tych wizjerach jest problemem. Ostatnio sam sprawdzałem jak ja trafiam i jak trafia AF z 180/2.8 gdzie mamy wyraźne powiększenie i o wiele lepiej wypadł AF. Sam musisz zadecydować.

JK
03-01-2009, 21:23
...... Pomijamy kwestie użytkowe - zoom/stałka, AF/MF.
Priorytetem jest TYLKO jakość obrazowania.

No to w czym problem? Jeśli już tak chętnie wszystko pomijasz, to dopisz do tej listy "Pomijamy innych producentów niż Zeiss" i masz sprawę rozwiązaną. Przecież to Ty musisz wiedzieć, czy chcesz wrócić do klimatu końca XX wieku, czyli szkieł manualnych, ręcznego ostrzenia, ciągłej zmiany obiektywów. Jeśli Ci to odpowiada, to pomysł jest OK. Tylko najpierw zastanów się, czy on ci rzeczywiście odpowiada i jakie ma konsekwencje. Kiedyś na matówkach były kliny, rastry i inne taki wynalazki. Teraz nie ma. Trzeba będzie zmienić matówkę. I jeszcze pewnie kilka innych spraw wylezie. Jeśli dla zabawy, to mozna przyjąć, że będzie OK. Ale jeśli na śluby, to jaką masz gwarancje, że Ci się nagle coś ze wzrokiem nie porobi w ciemnym kościele? AF ostrość ustawi, a na oko nie zawsze się uda.

Moje zdanie jest takie. Nie po to ludzie wymyslają nowe technologie, nie po to jest postęp techniczny, żeby było trudniej. Jest łatwiej, niż było kiedyś, ale stałkami MF też da się piękne zdjęcia robić. Pytanie tylko, czy warto się umartwiać.

I jeszcze jedno. W sprzęcie Nikona AF można wyłączyć i sprawdzić jak to się robi w trybie MF. Można też spróbować zmieniać obiektywy bez procesora i przestawiać parametry dla pomiaru światła. Oczywiście da się to robić. Wszystko się da.

flakon
03-01-2009, 21:41
Proszę nie zamordujcie mnie za tak kontrowersyjne podejście:twisted: Pytanie czysto teoretyczne. Puszka D3 + zapas D200. Przeznaczenie : fotografia statyczna gdzie MF nie będzie problemem ( krajobraz, architektura, portret ) Rozmawiałem też trochę na ten temat z mariobigamistą i pisał mi, że zrobienie reportażu np. ślubnego nie jest takie straszne z MF, ponoć odsetek nieostrych zdjęć porównywalny do 5D z L-kami :mrgreen:. Dylemat powstał m.in po obejrzeniu jego zdjęć z zastosowaniem Zeissów. Niestety niewiele osób posiada te szkła i trudno o więcej opinii z 1-wszej ręki...

Nikkor 14-24/2.8, Nikkor 24-70/2.8
~ 9500 zł
Zeiss Distagon 18/3.5, Zeiss Distagon 35/2, Zeiss Planar 50/1.4, Zeiss Planar 85/1.4
~ 11000 zł

Rożnica 1500 stosunkowo niewielka przy całej sumie.
Pomijamy kwestie użytkowe - zoom/stałka, AF/MF.
Priorytetem jest TYLKO jakość obrazowania.

wybierając nikkora rozważ 50 1.4 i 85 1.4 zamiast 24-70-to tylko takie moje -pozdrawiam

verus
03-01-2009, 21:46
czy jest ktoś z południowej Polski i posiada chociaż jednego z wymienionych Zeissów ?

JK, wszystko jasne i ja o tym wiem... MF, ciemno, zimno i niewygodnie.
Ale co sądzisz o jakości obrazu z obu zestawów :-) ?
Zdaję sobie sprawę, że o odpowiedź będzie trudno bo prawie nikt nie posiada tych szkieł...a zoomy Nikona wielu..

karabud
03-01-2009, 23:18
Wiem ze to zadna odpowiedz ale popatrz sobie na testy z photozona. Btw marketing Zeissow zaczyna wciagac. W koncu zrobienie MF jest chyba nieco latwiejsze nisz bdb AF no i brzmi profesjonalnie.

Łopal
03-01-2009, 23:28
Verus wiesz co? Myślę, że osoby, myśląc epoważnie nad zestawem stałek kryjących cały range, powinny na serio pomyśleć jednak o fotografii analogowej. Za te pieniądz miałbyś M6 z dwoma lub trzema doskonałymi obiektywami. Jakość tych zdjęć- nie do przecenienia...
A Mario rozumiem...... Zeiss to Zeiss...

pkos
04-01-2009, 12:04
Pomiń na chwilę obrazowanie :) weź sobie jakiegoś megazooma w podobnym zakresie i zrób ćwiczenie... ostrość ustawiaj manualnie, jeśli będziesz chciał zmienić ogniskową odkręcaj obiektyw ustaw ogniskową i przymocuj obiektyw z powrotem, oczywiście zakaz używania ogniskowych pośrednich.
Jeśli Ci się spodoba to sprawa jasna z Zeiss'ami będziesz miał jaśniej i ładniejszy obrazek wyprodukują.

jabu66
04-01-2009, 14:04
Właściwie sam sobie odpowiedziałeś .
Jeżeli to fotografia "statyczna" to dodatkowe (poza 18/3.5) dwa stopnie przysłony jaśniej z pewnością
zwiększy możliwości "wyrazu" , a przede wszystkim kapitalnie ułatwi ręczne ostrzenie . Musisz tylko się
zaopatrzyć w dobrą matówkę , niekoniecznie z klinem lub mikrorastrem . Można też wykorzystać "potwierdzenie"
ostrości z układu AF. No i ciężar "jednostkowy" odpowiedniej ogniskowej jest mniejszy (oczywiście nie chodzi o cały zakres).
Wielu młodszych użytkowników wychowało się na "zoomach" i "AF - esach" i nawet nie ma pojęcia , w jak wielu sytuacjach można sprawniej pracować manualnie.
Nie rozumiem tylko tego "zapasu" D200 ? Może jednak D700 ?
Zupełnie inną sprawą jest to , czy na "dobrych" zdjęciach (oczywiście w tych samych zakresach przysłon) będziesz w stanie zauważyć jakiekolwiek różnice .
Od siebie tylko dodam , że do współczesnych lustrzanek , jak D3, nowe obiektywy "manual" (Zeiss) to zwykły snobizm. Gdyby miały napęd AF (choćby śrubokręt) , cieszyły by się znacznie większym wzięciem. W końcu AF można by odłączać.
Co do porównań jakościowych obrazów z proponowanych zestawów (rozwiązań) to wątpię , aby jakikolwiek rzeczywisty użytkownik takich dokonywał.
Wyboru , na zaproponowanym przez Ciebie poziomie rozwiązań , można dokonać tylko w pełni świadomie , nie na podstawie wypowiedzi na forum.
Życzę zadowolenia z udanego wyboru (o ile tutaj o prawdziwy wybór chodzi , nie o gdybanie).
Pozdrawiam.

ranbir kapoor
04-01-2009, 14:16
Od siebie tylko dodam , że do współczesnych lustrzanek , jak D3, nowe obiektywy "manual" (Zeiss) to zwykły snobizm.
no i okazuje sie ze jestem snobem :)

a tak na powaznie,to ci to doradzaja dobrze by bylo zeby choc raz mieli mieli w reku te zeissy i pstrykneli choc kilka zdjec, nim zaczna doradzac i oceniac ich wlascicieli

pkos
04-01-2009, 15:41
a tak na powaznie,to ci to doradzaja dobrze by bylo zeby choc raz mieli mieli w reku te zeissy i pstrykneli choc kilka zdjec, nim zaczna doradzac i oceniac ich wlascicieli

Mam 3 stałki w tym jedna manualna i w sumie jej najczęściej używam - najczęściej ale jednak rzadko. Nie są to Zeissy. Dla mnie osobiście jednak wygrywa wygoda, mamy do dyspozycji świetne optycznie, jasne zoomy.

Zgadzam się w 100% z tym co napisał jabu66 (http://forum.nikon.org.pl/member.php?u=15629) - nie można takiej decyzji podjąć na podstawie porad i opinii na forum.

jabu66
04-01-2009, 15:55
[QUOTE=mariobigamista;1049990]no i okazuje sie ze jestem snobem :)

Przepraszam , trochę niefortunne określenie. Bardziej by pasowało "ekstrawagancja".
Oferta Zeiss'a , z pozoru kuriozalna , jest zapewne poparta solidnymi badaniami rynku.
Mając taki potencjał i "rozpoznawalną" markę należy to wykorzystać. Co do jakości szkieł nie mam żadnych wątpliwości.
Wielu użytkowników współczesnych aparatów (DX , FX) oczekiwało by w ofercie odświeżonej i ulepszonej optyki , nie tylko w kategorii zoomy "reporterskie". A tutaj Nikon (i nie tylko) mocno zaniedbuje swoich użytkowników.
W tej sytuacji Zeiss świetnie wstrzeliwuje się w rynek (niestety , ten zamożniejszy). Zresztą , to elita jakości.
Sam jestem zwolennikiem dobrych , stałych obiektywów . Niektórych spróbowałem. Idealnie , jeżeli nie musisz dokonywać wyborów.
I w zasadzie nikomu nie doradziłem co ma wybrać.
Dla osób świadomych swoich potrzeb , względnie o utrwalonych nawykach (preferencjach) , wybór jest czymś oczywistym .

ranbir kapoor
04-01-2009, 16:35
pierwszy krok - stalka,drugi krok - stalka manualna, sprawia iz mamy ten ulamek sekundy wiecej nad zastanowieniem sie nad kadrem
przegladajac galerie w necie i zalewanie ich tysiacami slabych zdjec bez wyrazu,bez polotu,kiepskich technicznie uwazam ze niejednemy przydala by sie dobra lekcja nauki jaka jest fotografowanie na manualach
cyfra+zoom rozleniwia niestety

Rycerz
05-01-2009, 08:51
może spróbuj od jednej sztuki? z całą pewnością 85 jako typowo portretowa, generalnie nie szybka a pozwalająca trochę czasu pomyślec działka fotografii może ci da jakis wgląd w problem?
kiedys wydawało mi się że praca stałką to jakis "masochizm" ;) ale po kilku miesiącach operowania wyłącznie jednym obiektywem, stałką zmieniłem zdanie...to jest możliwe i nawet ciekawe!
musisz sam się przekonac... :)
poza tym z tego co się zorientowałem otrzenie manualne na manualu a ostrzenie manualne obiektywem z odłączonym AF to dwie zupełnie różne sprawy...

wywar
05-01-2009, 09:05
d3+14-24+24-70 to rasowy reporterski zestaw = szybkość, jasność i wysokie ISO, czyli to co ślubny reporter lubi najbardziej.

BlackRoger
05-01-2009, 09:08
wysokie ISO, czyli to co ślubny reporter lubi najbardziej.
A mi zawsze się wydawało że bardziej lubią niskie ISO :)

grzegorzant
05-01-2009, 19:31
A mi zawsze się wydawało że bardziej lubią niskie ISO :)
koledze wywarowi chodziło zapewne o używalne wysokie iso ;)
pozdrawiam

fotoGRAFIK
05-01-2009, 19:59
podoba mi się wyraz snob - jest taki ...hmm polski, jak zazdrość albo kombinować

wracając do tematu wg mnie - podkreślam - wg mnie nie powinno się odstawiać stałek nikonowych na bok w tym zapytaniu

AF się przydaje i coś w tym jest że po to ekipy elektroników składają jakieś układy by było nam łatwiej i by robić lepsze zdjęcia

co do D3 to można wymienić matówkę - to raz, można założyć powiększak na wizjer - to dwa, potwierdzenie ostrości ma takie ładne dwie kreski które pokazują czy do przodu czy do tyłu ostrzyć


dodatkowo wybaczcie mi moją nieświadomość ale czy np Zeiss 85 f1,4 będzie aż tak widocznie lepszy na 1,4 od nikkora z tym samym światłem?


Dla mnie idałem byłby korpus D3 a najlepiej 2 i do tego Canonowe USMy - 35 1,4 50 1,2 85 1,2 (gdyby sie dało) i nikonowy 14-24

ranbir kapoor
05-01-2009, 21:28
osobiscie nie robilem zadnych porownan ale testy na photozone pokazuja ze sa duzo ostrzejsze
to co nikon ma na 2-28 zeiss osiaga przy 1.4
ale dla mnie wazniejsza jest inna kwestia
a mianowicie plastyka,nic nie ujmujac nikonowskim szklom to jednak zeiss daje niesamowicie plastyczny obraz

jabu66
05-01-2009, 22:14
[QUOTE=fotoGRAFIK;1052256]podoba mi się wyraz snob - jest taki ...hmm polski, jak zazdrość albo kombinować



Etymologia tego słowa jest angielska (zdecydowanie).

"...hmm polski , jak zazdrość albo kombinować " - Co daje "robienie" we własne gniazdo ?

Czemu to służy ?
Proszę , bez urazu.

jabu66
05-01-2009, 22:38
pierwszy krok - stalka,drugi krok - stalka manualna, sprawia iz mamy ten ulamek sekundy wiecej nad zastanowieniem sie nad kadrem
przegladajac galerie w necie i zalewanie ich tysiacami slabych zdjec bez wyrazu,bez polotu,kiepskich technicznie uwazam ze niejednemy przydala by sie dobra lekcja nauki jaka jest fotografowanie na manualach
cyfra+zoom rozleniwia niestety

Autorom owych "tysięcy" nic by to nie dało . Stałki , te manualne również , w tym samym stopniu nadają się do produkowania kiczu , jak i inne , mniej "szlachetne" obiektywy. Tutaj edukacja estetyczna i ukształtowanie autokrytycyzmu (jest takie słowo ?) mogło by coś pomóc.

Jest jednak cała rzesza "niereformowalnych" (a często po prostu nieświadomych) twórców , którym produkowane obrazki (pomimo braku jakichkolwiek walorów estetycznych) dostarczają niekłamanej radości. Zwykłej , prostej , ludzkiej.
I nie można tego negować .

ranbir kapoor
06-01-2009, 09:12
wiem z wlasnego doswiadczenia ze przesiadka z zooma na stalki a w dalszej kolejnosci na manuale spowodowala znaczny spadek ilosci zdjec,lepiej robic mniej a lepsze,niz pstrykac z nastawienie - mam tyle to cos sie wybierze

nie jestem za tym zeby wybierac zoom albo stalki,raczej zoom + stalki w zakresie najczesciej uzywanym

co nie znienia mojego zauroczenia zeissami i teraz jak biore do reki 24-70 jakis taki ... plastikowy mi sie wydaje :)

pkos
06-01-2009, 17:17
Ale można pstrykać mniej i dalej knoty :)

lodzermensch
13-01-2009, 11:32
po to ekipy elektroników składają jakieś układy by było nam łatwiej i by robić lepsze zdjęcia

By życie było szczęśliwsze, a świat piękniejszy. :mrgreen:

Rycerz
13-01-2009, 12:07
Ale można pstrykać mniej i dalej knoty :)

najlepiej nie pstrykac wcale...murowane nie zrobisz ani jednego złego zdjęcia :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

ale żeby nie był OT to ja troszkę podziwiam osoby którym chce się wogóle zrezygnowac z AF i kręcic wszystkim samemu...sam chciałem kupic 85 do portretu zeissa bo owszem w makro czy studyjnym lub ulicznym portrecie to nie widzę problemu, ale akcja?? no nic...napisz jaka twoja decyzja :)

Jakubas
13-01-2009, 16:47
Ja ostanio robie zdjecia niemal wylacznie D700 i manualna 50, bo AF zgubil sie gdzies na poczcie. Jak mowi Mario, refleksyjnosc zdjec moim zdaniem wzrosla, a po jakim czasie przestalem miec problem z obsluga MF, kwestia wprawy. Rowniez wielkosc tego zestawu jest duzym plusem, bo obiektyw wystaje tylko pare mm poza obrys pryzmatu. Niemniej, AF to wygoda, dlatego decyzja o kupnie Zeissow powinna byc podyktowana skrajnie wysokimi wlasciwosciami optycznymi, ktore rekompensowalyby brak AF. Z tego co slyszalem, tylko wg testow, 85 nie jest tak rewelacyjna, jak sie spodziewano. Tak samo nie wiadomo jak wypada 50 w porownaniu z Nikonowskim AF-Sem.

Manualne stalki maja w sobie duzo uroku, mialem kiedys 45/2.8, ale sprzedalem ze wzgledu na swiatlo, choc obrazek byl piekny. Coz, brutalna prawda jest taka, ze brak AF powinien sie mimo wszystko oplacac.

stig
13-01-2009, 17:00
Tak samo nie wiadomo jak wypada 50 w porownaniu z Nikonowskim AF-Sem.Kiedys Czornyj linkowal porownanie starej 50tki z Zeissem. Roznice w ostrosci, bokehu, itd. byla, jak to sie tutaj juz przyjelo mawiac, aptekarskie. Biorac pod uwage, ze mimo wszystko 50tka AF-S jest na duzych otworach ostrzejsza, to raczej na Zeissie nic sie nie zyska, a brak AF bedzie juz w tym momencie bardzo istotny.

Jakubas
13-01-2009, 17:06
Czyli w tym wypadku MF sie nie oplaca. Ale sa jeszcze inne ogniskowe, ktore Nikon olewa od dlugiego czasu, jak chocby 28 czy 35. Zdjecia z Mariowego Distagona 35 naprawde robia wrazenie, choc osobiscie nie odwazylbym sie zabrac manuali np na slub...Przynajmniej jeszcze nie teraz.

jabu66
14-01-2009, 00:12
Kiedys Czornyj linkowal porownanie starej 50tki z Zeissem. Roznice w ostrosci, bokehu, itd. byla, jak to sie tutaj juz przyjelo mawiac, aptekarskie. Biorac pod uwage, ze mimo wszystko 50tka AF-S jest na duzych otworach ostrzejsza, to raczej na Zeissie nic sie nie zyska, a brak AF bedzie juz w tym momencie bardzo istotny.


Stig , cenię Twoje doświadczenie i zdroworozsądkowe wypowiedzi .
Zapewne również zauważyłeś , że zawsze znajdą się osoby , chcące "ciężko" zapracować na końcowy (niekoniecznie dobry) efekt . Podobno prawdziwa sztuka rodzi się w cierpieniu .
Mam nadzieję , że ta wypowiedź nikogo nie uraża .
Dla mnie, najbardziej ulotnym "parametrem" jest plastyka obrazu . W końcu to światło go tworzy .
(chyba , że chodzi o wykorzystanie "plastykowych" elementów optycznych) .
Jeżeli możesz , to pomóż mi to zrozumieć .

mibartek
29-01-2009, 12:40
Kiedys Czornyj linkowal porownanie starej 50tki z Zeissem.

ma ktoś link do tego?? nie mogę w wyszukiwarce znaleźć...

ranbir kapoor
29-01-2009, 12:58
ja robilem porownanie nikkora 50/1.4 AF vs zeiss 50/2 na f2 i zeiss zdecydowanie wygral

stig
29-01-2009, 13:03
ja robilem porownanie nikkora 50/1.4 AF vs zeiss 50/2 na f2 i zeiss zdecydowanie wygralOstalo Ci sie gdzies jeszcze? Pokazesz?

ranbir kapoor
29-01-2009, 13:10
nie ostalo ale pstrykne jeszcze raz

ranbir kapoor
29-01-2009, 13:28
jpgi prosto z puszki,wycinek 1:1 z centrum kadru,obie fotki na manualu na tych samych ustawieniach zrobione w namiocie z lampa

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)

ranbir kapoor
29-01-2009, 13:40
drugie zdjecie
tym razem wycinek z brzegu kadru
oba zdjecia ostrzone manualnie,potwierdzenie ustawienia ostrosci w wizjerze
na tych samych ustawnieniach nikkor troche przeswietla (lub jak kto woli zeiss niedoswietla)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)

stig
29-01-2009, 13:48
Dzieki.
Brzegi wygladaja koszmarnie...
Srodek nie tak zle, ale roznice widac spora.
Pamietam w tym porownaniu Zeissa z Nikorem, ktore linkowal kiedys Czornyj, ze roznica nie byla tak widoczna. Prawde mowiac te obrazki czyms sie roznily, ale tak nieznacznie ze w zasadzie nie bylo mozna okreslic, ktore jest lepsze a ktore gorsze.

jomawitu
29-01-2009, 13:58
drugie zdjecie
tym razem wycinek z brzegu kadru
oba zdjecia ostrzone manualnie,potwierdzenie ustawienia ostrosci w wizjerze
na tych samych ustawnieniach nikkor troche przeswietla (lub jak kto woli zeiss niedoswietla)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)

Wynik zdecydowanie na korzyść Zeiss'a - ale weźmy pod uwagę,*że to obiektyw makro. A jak ma się sytuacja na odległościach powyżej dwóch, trzech metrów?

Paulus
05-02-2009, 15:57
pierwszy krok - stalka,drugi krok - stalka manualna, sprawia iz mamy ten ulamek sekundy wiecej nad zastanowieniem sie nad kadrem
przegladajac galerie w necie i zalewanie ich tysiacami slabych zdjec bez wyrazu,bez polotu,kiepskich technicznie
Cóż, czasami zdarza się że te moim zdaniem kilkanaście, nie ułamek sekund, sprawia że mamy po kadrze. I nie mówię tu o zdjęciach dynamicznych. Przypomina mi się taka historia - zdjecia robię przyznam szczerze, amatorsko, więc "popstrykać" mogę wyskoczyć tylko po pracy. Kiedyś podczas spaceru upatrzyłem sobie pewien kadr, tylko potrzebne mi było odpowiednie światło. I ganiałem tam "na sygnale" ze cztery razy po pracy, nigdy nie zdąrzając. Później przyszła zima i w ogóle było po ptokach. Ktoś może powiedzieć - "Przecież mogłeś tam lecieć już z odpowiednim obiektywem". Zgoda. I nawet leciałem. Tyle że zawsze byłem tą przysłowiową minutę za późno i światło szlag trafiał. Więc zakładam że gdy widzimy fajny kadr w dobrym świetle też może nam czasami zabraknąć tej minuty poświęconej na wachlowanie obiektywami itp. Sam mam mityczną 50-tkę, ale na codzień latam jednak z zoomem i generalnie zgadzam się z JK - po co się karać? Szczególnie jeśli kogoś stać na porównywalne jakościowo zoomy.

Jakubas
05-02-2009, 16:51
Sam mam mityczną 50-tkę, ale na codzień latam jednak z zoomem i generalnie zgadzam się z JK - po co się karać?

Niektorzy po prostu uwazaja, ze male jest piekne i do tego lubia krecic... A zadowolonego fotografa poznasz po zdjeciach ;)

wodstock
05-02-2009, 18:14
Niektorzy po prostu uwazaja, ze male jest piekne i do tego lubia krecic... A zadowolonego fotografa poznasz po zdjeciach ;)

Dokładnie - przykładem może być Joe Buissink - zawodowiec uzywający 70-200 VR i innych zoom-ów, może ma stałki i ich też używa, ale na masters of wedding photography, przeważnie z zapiętym 70-200. Jemu artyzmu i zawodowstwa odmówić nie można. Ma poprostu taki styl "ninja" jak sam mówi, czyli potrzebuje szybkiego AF. Pewnie też dlatego siedzi w nikonie i pracuje za zoom-ach.

Każdemu wedle potrzeb.

messer
06-02-2009, 23:58
Uh. brutalne to porównanie nikkora z zeisem jednak...
brutalne.

nie róbcie takich porównań, co?
:)

Adam Trzcionka
07-02-2009, 00:02
Dokładnie - przykładem może być Joe Buissink - zawodowiec uzywający 70-200 VR i innych zoom-ów, może ma stałki i ich też używa, ale na masters of wedding photography, przeważnie z zapiętym 70-200. Jemu artyzmu i zawodowstwa odmówić nie można. Ma poprostu taki styl "ninja" jak sam mówi, czyli potrzebuje szybkiego AF. Pewnie też dlatego siedzi w nikonie i pracuje za zoom-ach.

Każdemu wedle potrzeb.


masz nieaktualne info. Joe już kawał czasu siedzi w Canonie, czytałem onegdaj jak piał nad 85L :)

grzegorzant
07-02-2009, 13:37
masz nieaktualne info. Joe już kawał czasu siedzi w Canonie, czytałem onegdaj jak piał nad 85L :)
może wzorując się na naszych mistrzach jedzie w dwu systemach :)

wodstock
07-02-2009, 23:15
masz nieaktualne info. Joe już kawał czasu siedzi w Canonie, czytałem onegdaj jak piał nad 85L :)

Bardzo możliwe, to że pracuje na nikonach pokazane było w "masters of wedding photography" 1 część.
Czym teraz robi zdjęcia, nie wiem. Chodziło tylko o to, że nie każdy śmiga na super stałkach, niektórzy wybierają wygodę obiektywów zmiennoogniskowych. Podałem go, jako przykład profesjonalisty z troszkę odmiennym podejściem do tematu.

Zresztą w "masters of weddding" cz.2 - Yervant też śmiga cały plener z dwoma zoomami zapiętymi pod 1dsmk2 i 5d (chyba 24-70 i 16-35??). Więc też można.

Łopal
19-02-2009, 23:00
pierwszy krok - stalka,drugi krok - stalka manualna, sprawia iz mamy ten ulamek sekundy wiecej nad zastanowieniem sie nad kadrem
przegladajac galerie w necie i zalewanie ich tysiacami slabych zdjec bez wyrazu,bez polotu,kiepskich technicznie uwazam ze niejednemy przydala by sie dobra lekcja nauki jaka jest fotografowanie na manualach
cyfra+zoom rozleniwia niestety

Mario- święte słowa, które bym jeszcze podkreślił.

Pod wpływem przyjaciela fotografa z Włoch, z którym znów miałem szczęście poprzebywać i porozmwawiac kilka wieczorów z rzędu (rzecz jasna przy dobrym alkoholu i cygarach) coraz bardziej spycha mnie w kierunku .... analogów i oczywiście MF.
Jakieś zoomy? Eeeee. Trzy stałki (tu ukłon w stronę dobrze CI znanego egzemplarza 85/1.4) i starczy, a wręcz za dużo o jedną... Kombinowanie- czy aby jednak nie wyzwolić sie z pewnych klimatów na rzecz Leiki M6+ jakiejś dobrej 50-ki.......... No ale.
W każdym bądź razie- rozumiem to podążanie w stronę Zeissa. To jest kwestia podążania za intuicją że tak powiem artystyczną, nie za wygodą.

kichu
19-02-2009, 23:14
Stalka to nie cudowna recepta na wszystko moi drodzy, podobnie jak zoom. Sa miejsca, sytuacje i plany zdjeciowe, gdzie chociazby szybkosc jest wazna, i gdzie pojscie z jedna puszka i trzema stalkami
spowoduje, ze 2/3 kadrow nam ucieknie, bo nie zdazymy sie przepiac z 35 na 85 na przyklad. Banalne, ale prawdziwe. Sam mam, lubie i uzywam stalek, ale jak ktos pisze mi jak w temacie wyzej stalki
czy zoom, to ja naleze do osob, ktore wezma jedna i drugie i beda uzywaly czasem jednych, a czasem drugich, w zaleznosci od sytuacji i potrzeb... bez dorabiania do tego wielkie filozofii.

Jedyne co wazne przy zoomie, to trzeba sie pilnowac i miesc swiadomosc tego czym rozni sie zoomowanie pierscieniem (zmiana ogniskowej), od zoomowania nogami, czyli ustawiac ogniskowa
w zoomie swiadomie stosowanie do zamierzonego efektu, a nie krecic tylko dlatego, ze nam sie nie chce podejsc. I tyle.

Uwazam, ze nie nalezy zastepowac ani zooma stalkami, ani stalek zoomami, szkoda tez czasu na dysputy i dorabianie teorii dla jednego czu drugiego obozu.

Zzamiast tego lepiej popracowac nad swiadomoscia korzystania z narzedzi, ktore mamy do dyspozycji.

Łopal
19-02-2009, 23:28
Stalka to nie cudowna recepta na wszystko moi drodzy, podobnie jak zoom. Sa miejsca, sytuacje i plany zdjeciowe, gdzie chociazby szybkosc jest wazna, i gdzie pojscie z jedna puszka i trzema stalkami
spowoduje, ze 2/3 kadrow nam ucieknie, bo nie zdazymy sie przepiac z 35 na 85 na przyklad. Banalne, ale prawdziwe. Sam mam, lubie i uzywam stalek, ale jak ktos pisze mi jak w temacie wyzej stalki
czy zoom, to ja naleze do osob, ktore wezma jedna i drugie i beda uzywaly czasem jednych, a czasem drugich, w zaleznosci od sytuacji i potrzeb... bez dorabiania do tego wielkie filozofii.

Jedyne co wazne przy zoomie, to trzeba sie pilnowac i miesc swiadomosc tego czym rozni sie zoomowanie pierscieniem (zmiana ogniskowej), od zoomowania nogami, czyli ustawiac ogniskowa
w zoomie swiadomie stosowanie do zamierzonego efektu, a nie krecic tylko dlatego, ze nam sie nie chce podejsc. I tyle.

Uwazam, ze nie nalezy zastepowac ani zooma stalkami, ani stalek zoomami, zamiast tego lepiej popracowac nad swiadomoscia korzystania z narzedzi, ktore mamy do dyspozycji.

Znów się w pełni zgodzę- nie każdy nazywa się Cartier- Bresson.
Ale wielu chciałoby mieć tego "czuja" i to oko.

Zoom jest OK. ********a sprawa. Tyle, że właśnie zoom- mówiąc mało dyplomatycznie- różni robiących fotografie od fotografów. Mniej wiecej jak PS. Ile widzieliście zdjęć zrobionych z biodra, odbrobionych w PS, które aspirują do miana reportazu.....?

Rycerz
02-04-2009, 22:14
pierwszy krok - stalka,drugi krok - stalka manualna, sprawia iz mamy ten ulamek sekundy wiecej nad zastanowieniem sie nad kadrem
przegladajac galerie w necie i zalewanie ich tysiacami slabych zdjec bez wyrazu,bez polotu,kiepskich technicznie uwazam ze niejednemy przydala by sie dobra lekcja nauki jaka jest fotografowanie na manualach
cyfra+zoom rozleniwia niestety

"pierwszy krok - stałka" już za mną
"drugi krok - stałka manualna" przede mną ;)
a założyciel wątku jaką decyzję podjął z ciekawości niezdrowej pytam ;)


edit:

Pod wpływem przyjaciela fotografa coraz bardziej spycha mnie w kierunku .... analogów i oczywiście MF.
W każdym bądź razie- rozumiem to podążanie w stronę Zeissa. To jest kwestia podążania za intuicją że tak powiem artystyczną, nie za wygodą.
bierz bierz bierz bierz
;)

Adams
02-04-2009, 23:41
Moje zdanie jest takie. Nie po to ludzie wymyslają nowe technologie, nie po to jest postęp techniczny, żeby było trudniej. Jest łatwiej, niż było kiedyś, ale stałkami MF też da się piękne zdjęcia robić. Pytanie tylko, czy warto się umartwiać.



Dlaczego zaraz umartwiać:-) używam i MF i Af i stałek i zoomow i nie bardzo dla mnie jest roznica czy Mf czy AF raczej to kwestia przyzwyczajenia.

Rycerz
02-04-2009, 23:44
To jest kwestia podążania za intuicją że tak powiem artystyczną, nie za wygodą.

Adams
02-04-2009, 23:48
Wynik zdecydowanie na korzyść Zeiss'a - ale weźmy pod uwagę,*że to obiektyw makro. A jak ma się sytuacja na odległościach powyżej dwóch, trzech metrów?
Jestes pewien ze to makro obiektyw?

jomawitu
03-04-2009, 00:12
Jestes pewien ze to makro obiektyw?

???


Makro-Planar T* 2/50

Adams
03-04-2009, 00:48
Pytam, bo pewnie niedoczytalem jeżeli jest taka informacja. Myslałem że 1.4