Zobacz pełną wersję : Co tu tak cicho i pusto ??
Witam!
Czyżby wszyscy już nabyli conajmniej D70, że tu tak cicho jak po śmierci organisty :?: :?: :?:
pozdrawiam
szymon
użytkownik F90
na to wychodzi ze cyfra przejela wladze :P ale szczerze mowiac tez bym z checia poczytal o tradycyjnym sprzecie..
Ee tam :) W plecaku obok D70 spoczywa moj niesmiertelny dalmierzowiec Leningrad.
http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/leningrad.jpg
Zakres czasow 4-1/1000 +B , sprezynowy winder (tak tak..opcja zdjec seryjnych :) )
Witam!
Czyżby wszyscy już nabyli conajmniej D70, że tu tak cicho jak po śmierci organisty :?: :?: :?:
Użytkownicy F5 robią zdjecia w plenerze, a jedyna matryca, którą używają na codzień (3D 1005) działa bez zarzutu... :lol: :wink:
Użytkownicy F5 robią zdjecia w plenerze, a jedyna matryca, którą używają na codzień (3D 1005) działa bez zarzutu... :lol: :wink:
Takim to dobrze, a ja biedny żuczek musze tyrać na ćurliki :cry:
pozdrówka
szymoon
A ja jestem konserwa: Zenith TTL i Nikon f65(28 -105) :D
A ja jestem konserwa: Zenith TTL i Nikon f65(28 -105) :D
nie tylko ty...witaj w klubie :mrgreen:
[ Dodano: Pon Gru 06, 2004 5:21 pm ]
Ee tam :) W plecaku obok D70 spoczywa moj niesmiertelny dalmierzowiec Leningrad.
Zakres czasow 4-1/1000 +B , sprezynowy winder (tak tak..opcja zdjec seryjnych :) )
spoczywa czy działa...pamiętam, że miał naciąg sprężynowy - dobrze pamiętam? :D
jest w pelni sprawny...ostanio przeszedł drobną renowację, caly czas jest w uzyciu. pomimo swych czterdziestu kilku lat :)
pamiętam, ze jakieś 15 lat temu znajomy fotografował takim leningradem rajdy samochodowe...dla nas zenitowców, to była super maszyna
sprocket
22-03-2022, 23:47
:).......
krzysztofz24
23-03-2022, 00:15
Chyba ekord wykopanai watku padl;-)
2004--->2022 to bedzie 18 lat...niezle:-)
Tylko wracajac do tematu:-), to jak w 2004r bylo cicho i pusto, to az boje sie pomyslec jak jest teraz...otchlan zapomnienia. Niestety.
Nie do końca. W 2004 forum dopiero raczkowało (powstało pod koniec maja), miało niewielu użytkowników. 13.12.2004 było zarejestrowanych ... 366 użytkowników.
No bo po tych całych pierestrojkach ludzie powoli zaczęli się orientować, że istnieje taka marka, jak Nikon.;-)
Ciekaw jestem, ile ludzi jeszcze jest na forum z dawnego pl.rec.foto, albo chociaż .cyfrowe?
Pamiętam, jak kiedyś pytałem na grupie, w jaki sposób uruchomić Oly C2000Z na porcie COM, żeby działał tethering na RedHacie...
No i poszło super. Ech, czasy...:-)
krzysztofz24
23-03-2022, 02:06
Nie do końca. W 2004 forum dopiero raczkowało (powstało pod koniec maja), miało niewielu użytkowników. 13.12.2004 było zarejestrowanych ... 366 użytkowników.
Hmm, ja to odczytalem co tak cicho o analogach i w tym tonie odpowiadalem. Nie wiem czemu mi sie tak skojarzylo, w tytule tego nie ma...chyba przez to ze byla mowa czy kazdy juz ma D70 a autor wspomina na koniec o analogu.
A jak tak ogolnie, to nie ma co sie smucic. Forum nadal zyje. Czesc osob zniknela, troche nowych sie pojawilo, kreci sie jakos to do przodu.
Tylko niech nikt nie pisze, ze na grupach na face jest wiekszy ruch, bo ten argument mnie oslabia:-)
brzezior
23-03-2022, 08:59
Żyje, żyje - tylko takim swoim nieśpiesznym życiem. Zawsze mam w moim F80 jakiś filmik założony. I w ten sposób robię 36 klatek na kwartał, albo czasem dłużej. Później bardzo fajnie się to ogląda / skanuje - jak w Foreście - nigdy nie wiesz, co wyciągniesz :)
Ja czytałem pl.rec.foto i bardzo miło to wspominam, wtedy miałem f601, którego zresztą jeszcze czasem używam :-)
Ja też ostatnio wróciłem do filmów. I tak cykam, aż dojdę do 6-ciu, żeby sprawdzić, jak ORWO A-49 sprzed prawie 40 lat się zachowało :).
O ile rolki mogą być stare i często bywają stare, to jednak coś na nich się powinno zarejestrować i psuć to przestarzałym wywoływaczem, to dla mnie coś nie tak. Przeciwnie, chemia powinna być jak najlepsza. Przynajmniej ja bym taką dał.
Potwierdzam, w swoim analogowym okresie koleżanka kierowniczka przyniosła mi stary aparat, nawet nie wiedziała, że był w nim film. Wywołałem go w Diafine i ładnie wyszło. Okazało się, że zdjęcia były zrobione ok. 40 lat wcześniej.
Ostatnio jechałem na Hydrofenie z 1988/9 roku i nie wyszło najgorzej :). No, może poza tym, że sam spieprzyłem, bo chciałem zrobić za dużo na raz - powinienem był odpuścić wyciąganie Fomy 400 na 1600 na rozcieńczonym wywoływaczu. Próbowałem zrobić 3 rzeczy na raz po długiej przerwie i to nie był najlepszy pomysł. A to ORWO A49 jest cały czas szczelnie zaprasowane w pięknej, chyba aluminiowej torebce. I pojadę z nim wedle zaleceń producenta (o ile takie daje się przełożyć na dzisiejsze filmy, ale co tam, kto nie ryzykuje, ten nie ma szansy wygrać).
Jeszcze mam dwie flaszki R09 z lat 80-tych i też jestem ciekaw co z tego będzie. Wezmę jeden film na zabawę i się sprawdzi. Biorąc pod uwagę, że u taty taka flaszka starczała na całą moją edukację w szkole podstawowej i liceum wcale się nie zdziwię, jak nadal będzie działał.
Zresztą będę wiedział po pierwszym filmie, gdzie stoję. Nie ma tam nic cennego, ot tak biorę czasem aparat i idę coś popstrykać. Tory kolejowe głównie ostatnio :). Taka moja metoda na zwolnienie tempa życia :).
Podbije troche ten watek.
Fotografie niemal calkowicie zarzucilem, tzn. mam Z6 i 2 szkielka, ale praktycznie ich nie uzywam. Jakos brak weny.
Ostatnio jednak naszlo mnie zeby troche wrocic do korzeni i pobawic sie fotografia analogowa.
Znalazlem w czelusciach piwnicy Nikona FA, ale z sentymentu zapragnalem cos nowoczesniejszego, czyli moja ulubiona puszke z czasow filmu Nikona F100.
Decyzja zapadla i wlasnie wczoraj przyjechal do mnie F100 prosto z Japonii w pieknym stanie.
Brakuje mi tylko szkla z bagnetem F bo niestety wszystkich sie pozbylem. Najchetniej bym przytulil jakies 50/1,4G AF-S lub 85/1,8G AF-S. Musze poszukac z drugiej reki.
Co ciekawe to znalazlem tez 50 rolek filmow (to byl glowny motor do zajawki na fotografie analogowa). Mam Kodaka Pro Golda 160, Portre 160NC i Macophot Ort 25.
Oczywiscie wszystkie przeterminowane 15-20 lat, ale trzymane przez ponad dekade w lodowce a od 6 lat w temperaturze pokojowej. Ciekaw jestem czy cos z nich jeszcze bedzie. Jakie sa Wasze doswiadczenia z grubo przeterminowanymi filmami?
Pytanie tez gdzie to wolac, ile taka przyjemnosc teraz kosztuje?
Wywoływanie filmów BW tylko i wyłącznie samodzielnie. Koreks kosztuje niewiele, chemię będziesz wiedział, że masz świeżą.
Kolor (C-41, E6) do labu.
Koreks to nie problem. Znalazlem jeszcze jakies JOBO Drum. Duzo tez sam wolalem.
Wiekszosc filmow jakie mam to jednak C-41. Jakie sa teraz dobre laby do tego procesu?
Btw. spojrzalem teraz na ceny filmow i to jest po prostu szok. Profesjonalne, takie jakie posiadam po 50-60zl rolka? To jest jakas masakra.
Ide dalej do piwnicy bo pamietam, ze mialem chyba z 200 sztuk kodaka golda 100. Obawiam sie jednak, ze kiedys wywalilem je na smietnik....
Dziś ceny filmów profesjonalnych i amatorskich się prawie wyrównały gold też już jakieś 50-60zł nawet jakieś fujicolor c200 czy kodak colorplus 200 są po 50zł za rolkę. Przez ostatnie 2-3 lata fotografia analogowa znowu jest popularna, tak jak ty, wiele osób powyciągało analogi i chciało coś tam porobić. U młodych ludzi zrobiła się moda na analoga i nagle się okazało, że na całym świecie brakuje filmów.
Co do filmów po terminie, jeśli były przechowywane jak mówisz, dużych odjazdów nie będzie, będą bardziej żólte i mniej kontrastu.
Przyznaję się że sprzedałem swojego analoga, a to przez chore ceny filmu. Leżał i się kurzył, trochę szkoda.
Koreks to nie problem. Znalazlem jeszcze jakies JOBO Drum. Duzo tez sam wolalem.
Wiekszosc filmow jakie mam to jednak C-41. Jakie sa teraz dobre laby do tego procesu?
Btw. spojrzalem teraz na ceny filmow i to jest po prostu szok. Profesjonalne, takie jakie posiadam po 50-60zl rolka? To jest jakas masakra.
Ide dalej do piwnicy bo pamietam, ze mialem chyba z 200 sztuk kodaka golda 100. Obawiam sie jednak, ze kiedys wywalilem je na smietnik....
Skoro masz koreks Jobo i potrafisz wołać BW, to możesz równie dobrze kupić chemię do C41 czy E6 w opakowaniach na 1 albo 2,5 l. Np. Tetenala czy Rollei. Ale chemia też podrożała - zwłaszcza że kurs złotówki wobec USD i EUR spada na łeb na szyję. I tak to ma sens - zresztą analogi to głównie zabawa/nałóg, w którym pieniądze ani czas się nie liczą. :) Samodzielne wołanie w C41 wychodzi nieco taniej niż oddanie do labu: laby życzą sobie po kilkanaście zł za film, a np. niskotemperaturowy zestaw Rollei 1l do C41 wystarcza na 16-20 filmów i kosztuje ok. 130 zł. Tylko trzeba go w miarę szybko zużyć - nawet po podzieleniu świeżego roztworu na mniejsze porcje. Temperaturę 25 stopni utrzymasz w kąpieli wodnej bez problemu, trzymając koreks kąpieli wodnej i w razie potrzeby dolewając gorącej wody albo odpalając np. grzałkę akwariową. Ja sobie kiedyś złożyłem takie ustrojstwo do automatycznego trzymywania temperatury: zasilacz 180W jak do LEDów, termostat z sondą zanurzaną w misce z kąpielą wodną, 2 ogniwa Peltiera 12V do grzanie/chłodzenia, pompka akwariowa 12V, wentylator i rurki jak do wodnego chłodzenia komputerów. Działa dobrych kilka lat, przy czym teraz głównie to tygodniami tylko zbiera kurz.
Fotografuję w 99% na cyfrze, z kolorowych filmów zrezygnowałem dawno temu. Podobnie jak z używania powiększalnika. Natomiast filmy cz-b sam wywołuję, składając wszystko samodzielnie (kilka firm w Polsce sprzedaje wszystkie składniki za rozsądne pieniądze, a waga laboratoryjna kosztuje grosze). No i mam pełną kontrolę i mogę składać wywoływacze, które w sklepach są niedostępne albo kilka czy kilkanaście razy droższe. Skanowanie w labach też jest zresztą drogie, a jakość nie powala - sto razy lepsze wyniki daje samodzielne reprodukowane lustrzanką cyfrową.
Filmy kolorowe tracą z czasem czułość i co gorsze pojawiają się zakłamania barwne (mocno przeterminowany Fujicolor Pro 800 z lodówki był praktycznie nie do użytku), natomiast z filmami cz-b... różnie bywa. Taki np. 30-letni ORWO NP15 w błonach 13x18 nadal trzyma mi wszystkie parametry, a nieco nowszy Fomapan 100 w formacie 120 jest do... ...albo do odsprzedania miłośnikom lomografii (NB gdyby nie oni. pewnie żadnemu producentowi nie opłacałoby sie otrzymywanie linii do produkcji filmów). Z nieprzeterminowanych filmów najbardziej lubię Ilforda HP5 i FP4, Rollei Superpan 200. Fomapan 200 i 100 też od biedy dają radę, a są tańsze. Dawno temu najbardziej lubiłem filmy cz-b Kodaka, ale teraz ceny są zaporowe.
Czy są dobre laby? Tak, o ile regularnie zmieniają/regenerują chemię. :) Ale mam wrażenie, że z tym problemu nie ma, bo wobec tak małego rynku nawet laby to nie klasyczne laby, tylko wołają wszystko w koreksach. :)
Marek543
30-12-2023, 15:50
To świetna wiadomość, że postanowiłeś wrócić do fotografii analogowej, zwłaszcza z tak klasycznym modelem jak Nikon F100. Twoje zainteresowanie obiektywami 50/1.4G AF-S i 85/1.8G AF-S jest zrozumiałe – to doskonałe szkła, które świetnie sprawdzą się z tym aparatem. Poszukiwanie ich na rynku wtórnym może być dobrym pomysłem, szczególnie jeśli szukasz bardziej przystępnych cenowo opcji.
Co do Twojego pytania o przeterminowane filmy:
Przechowywanie Filmu: Fakt, że filmy były przechowywane w lodówce i później w temperaturze pokojowej, zwiększa szansę, że nadal mogą być dobrej jakości. Niska temperatura spowalnia proces degradacji.
Efekty Przeterminowanych Filmów: Możesz oczekiwać pewnych zmian w kolorach i kontraście. Niektóre filmy mogą wykazywać zwiększone ziarno lub nieco zmienione odcienie. Jednak często te zmiany dodają unikalnego charakteru zdjęciom.
Eksperymentowanie: Najlepszym sposobem na sprawdzenie jakości tych filmów jest po prostu wypróbowanie ich. Rozpocznij od jednej rolki i zobacz, jakie efekty uzyskasz.
Wywoływanie Filmów: Koszt wywoływania filmów może się różnić w zależności od miejsca. Warto poszukać lokalnych zakładów fotograficznych lub serwisów online specjalizujących się w filmach analogowych. Możesz też zapytać w społecznościach fotograficznych o polecane miejsca.
Porady Społeczności Fotograficznej: Warto również zapytać w społecznościach fotograficznych o ich doświadczenia z przeterminowanymi filmami. Mogą mieć cenne wskazówki lub rekomendacje dotyczące konkretnych marek filmów.
Gicolaus
03-01-2024, 15:30
Rany, te ceny filmów to faktycznie szok, zawsze mnie to zastanawiało. Pamiętam, jak Kodak Gold był za grosze. Co do wywoływania C-41, to może spróbuj poszukać jakiegoś lokalnego labu, często mają lepsze ceny i bardziej osobiste podejście. A co do tych starych filmów, to ja bym na twoim miejscu spróbował, nigdy nie wiesz, jakie cudeńka mogą się tam ukrywać. Trzymam kciuki, żebyś znalazł coś fajnego w tej piwnicy!
a nieco nowszy Fomapan 100 w formacie 120 jest do... ...albo do odsprzedania miłośnikom lomografii (NB gdyby nie oni. pewnie żadnemu producentowi nie opłacałoby sie otrzymywanie linii do produkcji filmów).)
FOMAPAN 400 120 też jest delikatnie mówiąc słaby (piszę o leżakach lodówkowych)
a tu przykłady
78089
78090
ale wykopaliście po roku :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.