Zobacz pełną wersję : Wietnam i Kambodża [relacja]
Ponad 2 tygodnie temu wróciłem z wyprawy (mocno powiedziane ;) ) z Wietnamu i Kambodży.
Wyjazd był planowany, zorganizowany i wykonany na własną rękę.
Początek przygody zaczął się w Sajgonie z którego następnego dnia po wylądowaniu zwiedziliśmy tunele Vietcongu.
Kolejne dni spędziliśmy płynąc Deltą Mekongu do jednego z największych miast na tej trasie - Can Tho.
Okolice usiane są niezliczoną liczbą kanałów i odnóg, po których całkiem przyjemnie się pływa i podziwia widoczki.
Atrakcją są tu targi wodne, okoliczne wytwórnie rękodzieła, małe fabryczki słodyczy wyrabianych z kokosów, makaronu ryżowego, różnych trunków wyrabianych z mleczka kokosowego czy też pędzonych na różnej maści gadzinach ;)
Następnym etapem było miasteczko Chau Doc leżące przy granicy z Kambodżą do której się udawaliśmy.
W Kambodży największą atrakcją jest kompleks świątyń Angkor położonych niedaleko miasta Siem Reap do którego udaliśmy się przejeżdżając przez stolicę Kambodży Phnom Phen. Sama stolica jest mało ciekawa i poza kilkoma miejscami nie warta większej uwagi. W Kambodży widać większą biedę niż w Wietnamie, chociaż można zauważyć ciekawe kontrasty - uliczka wyglądająco bardzo biednie z domami ledwo trzymającymi się kupy i... zaparkowany terenowy Lexus lub Toyota :)
Po zwiedzeniu Angkor wróciliśmy ponownie do Sajgonu skąd wróciliśmy do Polski.
To taki bardzo skrócony opis naszej trasy.
Bardzo polecam każdemu, kto ma trochę odwagi by ruszyć w świat samodzielnie i za dużo mniejsze pieniądze niż oferują biura podróży.
Zamieszczam parę zdjęć poglądowych i proszę o wyrozumiałość :)
1. Podstawowym środkiem transportu w Wietnamie jak i w Kambodży są pierdzipędy, w znacznie mniejszym stopniu rowery i samochody.
Szarańcza w ruchu - przejście przez ulicę to walka o życie ;)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
2. Wietnam jest wprawdzie komunistycznym państwem , ale jakże odmiennym od tego co my pamiętamy z minionego ustroju w Polsce. w Sajgonie kapitalizm kwitnie w najlepsze, jest kolorowo, głośno i turystycznie.
Wietnam nocą. Zwróćcie uwagę na słup po prawej - skąd oni wiedzą co do czego ? Nie mam pojęcia :mrgreen:
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
3.Na jednym z kanałów Delty Mekongu
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
4. Mekong wyżywi każdego
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
5. Typowo blaszano-rozwalająca się zabudowa nad brzegiem Mekongu
Po co budować lepsze domy, skoro jest bieda i nie ma budulca, jest ciepło, więc tym samym przewiewnie no i rzeka czasem może chatkę zmyć...
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
6. Na Mekongu kwitnie normalne życie. Ludzie tu mają pływające warzywniaki...
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
7. Piorą, myją się, żyją...
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
8. Tu już jesteśmy w Kambodży. Z racji wiekszęj biedy i ograniczonych środków na własny pojazd... czasem bywa ciasno :) Swoja drogą u nas narzekają na przeładowane BUSy i autobusy... wstydu ludzie nie mają.. ;)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
9. Wesoło, przewiewnie, można podziwiać okolice i nawet ścisku nie ma ;)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
10. Najważniejsze, żeby się dobrze spakować :)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
11. W Kambodży pieczone pająki, węże, czy inne szarańcza są chętnie jedzone czego byłem świadkiem podczas święta państwowego w Phnom Phen. Przysmakiem są gotowane jajka na twardo z zarodkiem kurczaczka w środku.
Po ile ma Pani te pajączki ? :-D
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
12. Widok na najbardziej znaną świątynie w Kambodży - Angkor Wat.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
13. Tu podobno szukała czegoś Lara Croft ;)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
14.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
15. Świątynie są bardzo bogato zdobione i zbudowane z kamieni różnego pochodzenia.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
16.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
17.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
18. Kontemplujący mnich patrzy na swoje dziedzictwo....
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
19.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
20. Natura mocno wtapia się w kompleks świątyń.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
21. W takich strojach Wietnamskie uczennice udają się zazwyczaj rowerami do szkoły.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
22. Młodsze dzieci ubierają się do szkoły trochę inaczej. Ale śniadania też jak nasze nie mogą zjeść przy stole ;)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
23. Białe bluzeczki, czerwone chusty.... skąd my to znamy.... ? :)
Obok po lewej stronie okrągła plecionka, którą rybacy wypływają na przybrzeżne połowy.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
24. Widok na łodzie przycumowane w wiosce rybackiej w Mui Ne znajdującej się nad morzem Południowo-Chińskim.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
25.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
26. Jedna z atrakcji turystycznych koło Mui Ne.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
27.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
Jeśli nie zmiecie mnie fala krytyki ;) , to w wolnej chwili postaram się zamieścić krótki opis zeszłorocznego wyjazdu do Tajlandii wraz ze zdjęciami.
Z przyjemnością obejrzałem relację. Fajna przygoda.
ana.laptop
11-12-2008, 18:43
zazdroszczę!!!!!!!!! super się czytało i oglądało... dawaj więcej
Bardzo fajna relacja i też obejrzałem i przeczytałem z przyjemnością. Zdjęcia wybitne może nie są i można by wytknąć parę czysto technicznych błędów ale przecież nie to jest w takiej relacji najważniejsze - przynajmniej nie dla mnie.
Wojteksw
11-12-2008, 18:51
Gratulacje, bardzo mi się podoba.
Zdaje sobie sprawę, że zdjęciom można wytknąć błędy i niedociągnięcia. Walczę w dalszym ciągu nad dobrym kadrowaniem w mgnieniu oka. Często było tak, że coś fajnego widziałem i było kilka sekund na zrobienie zdjęcia. Cykałem, sytuacja mijała , a ja patrze w wyświetlacz i widzę, ze mi gdzieś łapa poleciała w bok i źle skadrowałem, albo coś mi się władowało w kadr :)
Chociaż chętnie usłyszę co można by poprawić w zdjęciach...
No ale, tu bardziej chciałem zainteresować i zachęcić Was do wyjazdów w te rejony Azji, bo naprawdę jest pięknie, kolorowo, bardzo bezpiecznie i relatywnie tanio :)
Jutro postaram się wrzucić jeszcze coś z tego wyjazdu.
Ciekawa relacja, interesujące zdjęcia, fajne się czytało.
z chęcią popatrzyłem i poczytałem o tym nieco oddalonym kawałku świata
Noe - tak jak napisałem wcześniej, w wypadku takich zdjęć technikalia to sprawa drugorzędna, rozumiem Cię doskonale kiedy piszesz, że było kilka sekund na zrobienie zdjęcia i po fakcie okazywało się, że mogło być lepiej - sam mam tak bardzo często kiedy nie ma czasu na dłuższe zastanowienie :)
Powiem więc jedynie, że drażni to przepalone niebo na 12 i 18 bo w przypadku tych kadrów chyba był czas na korekty i poprawki.
Tak czy inaczej podtrzymuję swoją poprzednią opinię, że ogląda się to bardzo przyjemnie :)
jesli chodzi o informacje to fajnie - podoba sie.
mozesz napisac wiecej o stronie organizacyjnej i kosztach?
bede wdzieczny
olo
Mam takie pytanie, czy 2tyg na Kambodze i wietnam to nie jest za malo? Nie wybieram sie tam w najblizszym czasie ale powoli zbieram informacje co warto zwiedzic oczywiscie poza Angkor Wat. I czekam na relacje z Tajlandii bo to moj najblizszy cel (luty) ;-)
Te gotowane jajka to z zarodkiem kaczki (chyba ze piszesz o czyms innym) i nazywa sie Balut - nie jestem pewny co do pisowni ale kiedys widzialem to w TV.
Niestety ja byłem tylko 16 dni i jest to za mało na te dwa kraje. Przede wszystkim wynika to ze słabej komunikacji i marnej jakości dróg. Średnia prędkość poruszania się po drogach w Wietnamie to 40 km/h, w Kambodży trochę szybciej, bo mniejszy ruch, ale tez transport jest kiepski.
Kiepsko jest z transportem z miejsca na miejsce, dużo czasu się traci na samo przemieszczanie.
Jeśli max możesz mieć dwa tygodnie to polecam tylko Wietnam , a Kambodżę zrobić innym razem. Najlepiej Chyba przy okazji pobytu w Tajlandii w okolicach Bangkoku czy wschodnich rejonów i wypadu na 2-3 dni tylko do Angkor.
Wszystko zależy co chcesz i gdzie zwiedzać - wtedy łatwiej rozplanować trasę i czas pobytu.
Jutro postaram się opisać jak wyglądała podróż czasowo i cenowo. no i trochę przybliżyć realia podróżowania po tych krajach.. a jest bardzo ciekawie, czasem komicznie, a czasem wk... :mrgreen:
Niestety w Tajlandii bede tylko 2tyg i mam juz je w miare zaplanowane takze wypad do Kambodzy odpada, musze to odlozyc na inny raz ;-) Nad Kambodza albo Wietnamem zastanawialem sie niedawno, a w sumie nad zmiana celu bo w Tajlandii troche syf sie robil ;-) A jak z przelotem? Dokad leciales i skad wracales?
Niestety w Tajlandii bede tylko 2tyg i mam juz je w miare zaplanowane takze wypad do Kambodzy odpada, musze to odlozyc na inny raz ;-) Nad Kambodza albo Wietnamem zastanawialem sie niedawno, a w sumie nad zmiana celu bo w Tajlandii troche syf sie robil ;-) A jak z przelotem? Dokad leciales i skad wracales?
bylem w Tajlandii w 2007 roku
szczegolowy opis mozesz znalezc tutaj: (ceny, plan, miejsca, jedzenie, itd....)
http://www.keda.ovh.org/wyjazdy/2007tajlandia/prolog.php
jak bedziesz mial jeszcze jakies pytania wal smialo.
Bardzo fajna relacja. Uwielbiam oglądać takie klimatyczne zdjęcia z krótkimi komentarzami. Może się kiedyś odważę wrzucić moje migawki ze Sri Lanki.
Pozdrawiam.
Switnie sie czytlo i ogladalo, chetnie zobaczylbym wiecej!
Pan na zdjeciu numer 9 rozwalil mnie, chodzi o tego w kasku ;)
Jesli mozna wiedziec to ile kosztuje taka przyjemnosc?
downunder
11-12-2008, 23:22
Przyjemnie się oglądało. :D
Może też kiedyś uda się pojechać. :roll:
Fajnie, dzieki twoim fotką trochę pozwiedzałem. Dzieki.
Noe przepraszam ze troche OT sie zrobil o Tajlandii ale moze tez mi odpowiesz na kilka pytan zanim sie doczekam Twojej relacji ;-)
...jak bedziesz mial jeszcze jakies pytania wal smialo.
Twoja trasa sie rozni troche od mojej planowanej...
Kanchanaburi - czy warto tam dluzej zostac czy tylko zajechac jako ciekawostka? Ja planuje 3dniowy wyjazd Ayuthaja, Kanchanaburi, Tiger temple i park narodowy Erawan - 3 dni to duzo/malo czasu na to?
Jedzenie - ja sie nastawiam bardziej na owoce morza, co moglibyscie z tego polecic? Probowaliscie moze jakis bardziej egzotycznych dan, robaki itp? ;-) Tez mnie to bardzo ciekawi
Fotografia:
- czy potrzebny szeroki kat bo prawde mowiac nie chce mi sie dzwigac tam wszystkich szkiel i myslalem zeby sie ograniczyc tylko do 17-50 i ewentualnie 50 1.4. 70-300raczej odpada
- jakie filtry zabrac? Z filtrow mam w tej chwili polar, ir, kilka ND ale nie mam polowek. Planuje kupic przed wyjazdem jakies z cokina - jakie polecacie?
- oplaca sie brac statyw? Jednak to dobre 3kg ktore trzebaby ciagle ze soba nosic a nie wiem czy bedzie mozliwosc zeby zostawiac bagaze w bezpiecznym miejscu. Macie jakies doswiadczenie z ministatywami typu 'gorilla'? Nie wiem czy takie cos bedzie w stanie utrzymac lustrzanke...
Braliscie jakies leki antymalaryczne? Jade w lutym wiec nie powinno tam byc zadnych komarow. Kolesiowi znajoma lekarka polecala doksycykline, ja myslalem bardziej nad malarone/lariam.
Z gory dziekuje za odpowiedz. Jak juz sie pokaze jakas relacja z Tajlandii to mozna poprosic kogos z moderatorow zeby tam przeniosl niepotrzebne posty ;-) Moze ktos szuka podobnych odpowiedzi.
jesli chodzi o informacje to fajnie - podoba sie.
mozesz napisac wiecej o stronie organizacyjnej i kosztach?
bede wdzieczny
olo
Już po krótce opisuję jak to wyglądało.
Wyprawę planowaliśmy sami, przeszukując fora podróżnicze i strony ludzi którzy już byli w tych miejscach czy też oficjalne i mniej oficjalne strony agencji, stowarzyszeń i miast promujących swoje rejony w Wietnamie i Kambodży.
Największym wydatkiem z tej całej imprezy jest bilet lotniczy i wszystko rozbija się o jak najtańszy jego zakup.
Życie w samej Azji jest stosunkowo tanie o ile ktoś nie ma zamiaru żyć ekskluzywnie... :)
Nasz trasa zaczynała się i kończyła w Sajgonie, a niestety bilet kosztuje znacznie drożej niż do Hanoi - ok. 2650 zł.
Najtańszą opcją był bilet wykupiony w Quatar Airways (mają biuro w np. w Warszawie) z dwoma przesiadkami we Frankfurcie i Doha w Katarze. Wbrew pozorom to była dobra opcja, bo poprzedni lot z Wiednia do Bangkoku ciągiem ponad 13 godzin to była masakra ;)
Wizę wielokrotną do Wietnamu i jednokrotną do Kambodży załatwiliśmy jakieś 3 tygodnie przed odlotem.
Szczepienia na na żółtaczkę A+B, dur brzuszny, polio, tężec i błonicę zrobiliśmy w zeszłym roku przed wyjazdem do Tajlandii, więc na 3 lata mamy z głowy :) Na malarię nie ma sensu nic brać( tym bardziej, ze to mocna chemia i ma skutki uboczne), bo dawno nie słyszano o zachorowaniach, chyba że ktoś się wybiera do dżungli i zbacza mocno z tras turystycznych.
W wyprawie brały udział 4 osoby - 3 dziewczyny i ja :)
W zasadzie wszystko organizowaliśmy sobie na bieżąco nie rezerwując wcześniej hoteli. Jest duży wybór cenowy i jakościowy, że każdy znajdzie coś dla siebie. Chociaż w późniejszym okresie, gdy na dobre zacznie się sezon turystyczny trzeba będzie się pewnie dłużej naszukać, a i ceny mogą podskoczyć.
W Sajgonie najpopularniejszym miejscem wśród backpackersów z całego świata są okolice ulicy Pham Ngu Lao i De Tham obfitujące w tanie hostele.
Jeśli chodzi o wycieczki to jest dużo agencji turystycznych, które po opłaceniu odpowiedniej wycieczki zapewnią transport spod biura, wyżywienie, spanie i wszelkie przeprawy - my mamy tylko płacić i zwiedzać ;)
Znajomość języka jest przydatna, ale w wielu przypadkach sprowadza się do bardzo prostych zwrotów, pojedynczych słów czy nawet rozmowy migowo-pokazywano-rysowanej :-D W miarę dobrze znają angielski przewodnicy. Natomiast obsługa w knajpach często nie wykracza poza ramy zasobu słwó potrzebnych do obsługi zamówień. Nie zmienia to faktu, że komunikacja jest bardzo prosta, łatwa, bezstresowa, czasami bardzo zabawna.. a czasami wk.... :mrgreen:
W Kambodży sytuacja jest bardzo podobna.
Podczas podróżowania po tych krajach trzeba się przygotować na dość długie i mozolne przemieszczanie po kraju. Średnia prędkość w Wietnamie wynosi 40km/h i spowodowana jest masą skuterków poruszających się przed samochodem jak i np. momentami brakiem asfaltu czy innymi ciekawymi niespodziankami :mrgreen:
Dla przykładu podam, że odcinek 250 km jechaliśmy ponad 6 godzin... i momentami przejeżdżaliśmy przez plac budowy czy inne ciekawe miejsca nie przypominające drogi :)
W Kambodży osiągaliśmy nawet 70-80 km/h, a to za sprawą mniejszego ruchu (większa bieda), jednak i tak nie było rewelacji.
Dodam jeszcze, że Wietnam był sklasyfikowany jako jedno z 6 najbezpieczniejszych państw na świecie i myślę, ze wiele się pod tym względem nie zmieniło.
Może teraz napisze w skrócie o kosztach:
waluta w Wietnamie 1$ = 16200 - 16700 (VND) dongów
waluta w Kambodży 1$ = 4000 rieli
Chociaż Kambodża posiada swoją walutę głownie przeliczane jest wszystko na dolary, w dolarach się płaci i nawet można wypłacać z bankomatów.
bilet lotniczy Warszawa-Sajgon - 3100 zł (do Hanoi około 2650 zł i można przejechać autobusem z północy na południe dość tanio)
wiza wielokrotna Wietnamska - 150 zł
wiza jednokrotna Kambodżańska - 85 zł
taxi z lotniska w okolice Pham Ngu Lao - 5$ (my daliśmy się zrobić na początku na 9$ :) )
pokój w Sajgonie z łazienką, ciepłą wodą, TV i klimą - 12$
W innych miastach można coś taniej dostać (8$), albo za takie same pieniądze, ale ładniejsze
można i taniej, ale wszystko zależy czy wolisz gorzy pokój , a więcej za to zwiedzić, czy nie jesteś w stanie np zaakceptować obdrapanej ściany, braku klimy (jest za to wiatrak), czy małego grzybka gdzieś w rogu ;)
W Kambodży ceny są podobne - 8-14$ (można taniej, można drożej)
Wycieczka całodniowa do świątyni kadoistycznej (jakas sekta kolorowa) oraz tuneli Vietcongu - 7$
Wycieczka 3 dniowa po Delcie Mekongu wraz z dodatkowymi atrakcjami oraz przeprawą łodzią do Phnom Phen w Kambodży - 43$
autobusy lokalne miedzy miasatmi - 7-11$
Open Bus Ticket na trasie Hanoi-Sajgon - 45$ podróżuje się nim wzdłuż wybrzeża z północy na południe. Pozwala na przerywanie podróży, zwiedzanie miast znajdujących po drodze i kontynuowania dalszej podrózy na tym samym bilecie.
Zwiedzanie Angkor Wat - bilet 1 dniowy 20$, 3 dniowy 40$
pożywna zupa czy obiad w garkuchni przy ulicy ~ 15-20 tyś VND (3-4 zł)
śniadanie, czy obiad w knajpie - 30-65 tyś. VND (6-12 zł)
pizza 8-10$
piwo Sajgon w knajpie ~ 10 tyś VND (2.5 zł)
wódka 0,7 Hanoi w sklepie (całkiem dobra ;) ) - 60 tyś VND (10 zł)
rum 0,7 Wietnamski w sklepie - 20 tyś. VND (3,5 zł) polecam z cukrem, limonkami i lodem :)
pokój dwuosobowy na wybrzeżu w Mui Ne - 30$ hotel dobrze wyposazony, z restauracją, basenem, o dość wysokim standardzie , codzienna zmiana ręczników, sprzątanie, widok na morze itp.
hotele po drugiej stronie ulicy były o połowę tańsze.
W sumie na głowę wydaliśmy średnio tam na miejscu za wszystko łącznie z pamiątkami około 1700zł.
Żyjąc na przyzwoitym poziomie, mieszkajac w przyzwoitych pokojach, zwiedzając i nie odmawiając sobie w zasadzie niczego.
Jeśli ktoś chce spędzić tańszym kosztem spokojnie może znacznie zejść poniżej tej kwoty.
Jeśli coś pominąłem , a chcecie wiedzieć to piszcie :)
Wrzucam jeszcze kilka zdjęć na dokładkę. Bez rewelacji, niektóre zrobione małpkami, ale dają jako taki pogląd :)
1. W takich tunelach kryli się partyzanci z Vietcongu. Normalny biały w życiu by się tam nie wcisnął :)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
2. Wietnamczycy wykorzystywali przedmioty codziennego użytku, to co mieli pod ręką i co dała im natura do zastawiania pułapek na Amerykanów.
Tutaj niespodzianka wykonana z leżaka.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
3. W Azji nikt chyba nie słyszał o takim wynalazku jak Sanepid czy tego typu instytucjach hamujących własną inicjatywę i biznes.
Na zdjęciu widać suszące się placki z ryżu, przetwarzane później na makaron ryżowy.. a tuż za krzaczkami... rodzinne nagrobki :-D
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
4. W Wietnamie bardzo popularne są wódeczki na różnej maści gadach. Fajny prezent, ale do Europy nie można tego wwozić.. może to i lepiej.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
5. Po piciu warto by coś przekąsić... może kaczkę na dziko w całości ?
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
6. Jeśli nie drób to może pieczone świerszcze i pająki na słodko ? :-D
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)/
7. A dla smakoszy mamy zastawiony cały stół. I po co kulturyści jedzą jakieś odżywki... a tyle białka wysokoenergetycznego się marnuje ? :razz:
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
8. Czasem lokalny autobus nie do końca oznacza autobus o jakim myślimy :-D
Za to można nawiązać całkiem sympatyczne nowe znajomości :)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
9. Typowy hostel w Wietnamie. Wąski, wysoki... i idealny do wspinaczki z wielkim plecakiem na sam szczyt w 35 stopniowym upale :-D
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
10. Handel w Wietnamie i Kambodży odbywa się wszędzie... podczas śniadania, obiadu, postoju...
W Kambodży jest duża bieda i sporo dzieci para się mini-biznesem...
W tej sytuacji nie było kwestią "czy kupić ananaska"... ale od kogo...
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
11. w Angkor też "mały biznes" czyhał na swojego dobroczyńcę za każdym rogiem... ;)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
12. ... może nawet na plaży znajdzie się klient, który zapragnie przegryźć bananka... ;)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
13. W Azji trzeba się przyzwyczaić do otaczającej nas przyrody...
Ktoś wpadnie do nas na drinka... :-D
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
14. Szczurek hasający po trawce w ekskluzywnym hotelu :-D
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
15. Albo jaszczurka opalająca się wraz z turystami :-D
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
16. Jednym z najważniejszych i najczęściej odwiedzanych miejsc turystycznych w Sajgonie jest Muzeum Zjednoczenia. Dawna siedziba władz Wietnamu Południowego, symbol jego upadku i połączenia ponownego kraju.
Po zdobyciu pałacu, kończącego wojnę wietnamską zdecydowano się pozostawić budynek i cały jego wystrój w niezmienionym stanie dla upamiętnienia zwycięstwa.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
17. Jedna z sal gościnnych z barkiem w kształcie beczki.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
18. W podziemiach pałacu zorganizowany był schron i cała sieć korytarzy, pomieszczeń dowodzenia i zarządzania armią. Do dziś pozostały tam mapy jak i elementy wyposażenia. na niektórych widnieją emblematy amerykańskich firm.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
19. I na koniec ciekawostka przyrodnicza ;) Zgadnijcie co pan robi w knajpie w wolnej chwili ?
Myje listki, każdy z osobna :-D
Kawałek dalej koledzy szorowali murek betonowy okalający knajpę, co by był czysty i pachnący :-D
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
Uff..
Może w przyszłym tygodniu Tajlandia :)
Zbigniew
13-12-2008, 14:16
Wow. Druga część chyba jeszcze lepsza niż jedynka jeżeli chodzi o kwestie kulturoznawcze. Gratuluję ciekawych i dobrych zdjęć.
Leszek_P
13-12-2008, 21:23
Teraz wyszła bardzo ciekawa całość - gratuluję niebanalnego wyjazdu,
... a skład ekipy 3+jeden też niezły :)
Swietny repoztaz sie usmialem po pachy
Doskonały reportaż.
Dużo się dowiedziałam.
Dzięki za wysiłek opisu i pokazania zdjęć.
wyprawa godna pokazania, niezle zdjecia, ciekawe komentarze.. generalnie duzy + :)
Zdjęcie numer 15 = mój avatar :P
W Wietnamie i Kambodży byłem podczas wyprawy (http://www.chiny.nakiel.pl/) w 2007 roku. Mam nadzieję, że kiedyś wrócę jeszcze w rejony, tak inne od wszystkiego co nas otacza. Jednak pod względem fotograficznym nie jestem z niej zadowolony. Za dużo "pstrykania" i jednocześnie za mało czasu, aby spokojnie powłóczyć się, "wtopić" w otoczenie i robić naprawdę dobre zdjęcia. Czytam, że również u Ciebie problemem był czas. Przemieszczanie się pochłania go zdecydowanie zbyt wiele. Poza tym zazdroszczę podróży :)
Dokładnie jest tak jak piszesz. Ubolewam nad brakiem czasu, który ciągle doskwierał w trakcie podróży. Nie dość, że w nieco ponad 2 tygodnie trzeba było jakoś zwiedzić to co się zaplanowało, to jeszcze towarzyszki nie koniecznie rozumiały potrzebę wykonania spokojnie przemyślanych, fajnych zdjęć... "małpką" cykneły i dalej do przodu ;)
Dodatkowo stadka turystów, a w szczególności Japończyków, którzy włazili w kadr i stali jak wazony, nie ułatwiali sprawy i wydłużali czas każdego zdjęcia, a czasem wręcz uniemożliwiali dobre skadrowanie.
Chciałbym jeszcze raz tam wrócić, poświęcić więcej czasu poznanie całego kompleksu świątyń, poczucie jego klimatu o poranku jak i o zachodzie słońca. Hmm... Angkor o zachodzie jest przepiękny :)
Z resztą warto poświęcić więcej czasu i zwiedzić cała Kambodżę, zbaczając z utartych szlaków turystycznych bo jest to bardzo ciekawy kraj i jeszcze nie tak skomercjalizowany.
Kundzior
15-12-2008, 17:34
Świetny reportaż fajne miejsca.
Super wyprawa i zdjecia,
Masz moze zdjecia z tuneli ?? wejscie wyglada niesamowicie.
Niestety nie mam, bo w tym czasie jak dziewczyny poszły oglądać udostępniony kawałek tunelu, ja zostałem na strzelnicy żeby postrzelać z AK-47 :) Była możliwość postrzelania jeszcze z M16, jakiegoś ciężkiego karabinu maszynowego .. i czegoś tam jeszcze. No i w efekcie opuściłem nurkowanie w tunelu ;) Zresztą i tak bym się chyba nie zmieścił ;)
Ciekawa wyprawa :) fajne zdjęcia, bardzo z życia nie tak jak fotografie w przewodnikach pokazujące wszystko w najlepszym świetle. Dobry opis i praktyczne wstawki, czego często brakuje w opisach z wypraw. Brawo.
Z przyjemnoscia przeczytalem relacja z wyprawy. Gratuluje udanych i nader sie uzupelniajacych zdjec. Calosc zaprasza do podrozy.:)
ŁUKASZ SZIN
01-01-2009, 22:53
Bardzo Fajna relacja z wyjazdu !!!
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.