strazaq
23-11-2008, 15:20
Witam,
mam to nieszczęście, że fotografuję dosyć rzadki temat i ktoś ostatnio połasił się na zdjęcie z mojej strony internetowej, wykorzystując je do stworzenia banera reklamowego na własnej stronie www. Z lektury forum mniej więcej wiem jak wygląda kolejność postępowania, czyli notariusz, wezwanie do usunięcia, propozycja ugody/umowy, sąd. Mam jednak pytanie do kogo mam się zwrócić z tą propozycją. Do właściciela strony, czy do firmy, która ją wykonywała? Teoretycznie to firma wykonująca dopuściła się naruszenia przepisów, jednak moim zdaniem właściciel powinien zweryfikować treść i poprosić o wskazanie źródeł zdjęć. Także ja optuję za wysłaniem papierów do właściciela strony z całkowitym pominięciem wykonawcy. Chciałbym jednak wiedzieć jak to wygląda od strony prawnej i czy właściciel nie odeśle mnie z kwitkiem do wykonawcy.
Druga sprawa - w cennikach ZPAF są podane kwoty w zależności od okresu, w którym zdjęcie się ukazuje. Zobaczyłem zdjęcie na stronie dopiero teraz, ale zapewne wisi tam już dłużej. Strona archive.org nie ma w swojej bazie tej witryny, natomiast wiem, że istnieje ona od jesieni 2007. Zdjęcie zrobiłem w marcu 2008. Czy mogę przyjąć okres 6 miesięcy za czas wykorzystywania?
Dziękuję z góry za pomoc i proszę o odpowiedzi potwierdzone doświadczeniem bez zbędnych spekulacji.
mam to nieszczęście, że fotografuję dosyć rzadki temat i ktoś ostatnio połasił się na zdjęcie z mojej strony internetowej, wykorzystując je do stworzenia banera reklamowego na własnej stronie www. Z lektury forum mniej więcej wiem jak wygląda kolejność postępowania, czyli notariusz, wezwanie do usunięcia, propozycja ugody/umowy, sąd. Mam jednak pytanie do kogo mam się zwrócić z tą propozycją. Do właściciela strony, czy do firmy, która ją wykonywała? Teoretycznie to firma wykonująca dopuściła się naruszenia przepisów, jednak moim zdaniem właściciel powinien zweryfikować treść i poprosić o wskazanie źródeł zdjęć. Także ja optuję za wysłaniem papierów do właściciela strony z całkowitym pominięciem wykonawcy. Chciałbym jednak wiedzieć jak to wygląda od strony prawnej i czy właściciel nie odeśle mnie z kwitkiem do wykonawcy.
Druga sprawa - w cennikach ZPAF są podane kwoty w zależności od okresu, w którym zdjęcie się ukazuje. Zobaczyłem zdjęcie na stronie dopiero teraz, ale zapewne wisi tam już dłużej. Strona archive.org nie ma w swojej bazie tej witryny, natomiast wiem, że istnieje ona od jesieni 2007. Zdjęcie zrobiłem w marcu 2008. Czy mogę przyjąć okres 6 miesięcy za czas wykorzystywania?
Dziękuję z góry za pomoc i proszę o odpowiedzi potwierdzone doświadczeniem bez zbędnych spekulacji.