PDA

Zobacz pełną wersję : Ostrość D200



Adam Trzcionka
07-07-2006, 19:03
Może i herezje tu powypisuję, ale będąc wczoraj w jednym z krakowskich sklepów foto miałem okazję popstrykać D200 z 18-70. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że fotki z D200 są świetne plastycznie, supertonalne, ładnie nasycone ale.. miękkie, małoostre, brakuje im detali, tej brzytwy, przejrzystości, nie kłują. Pstrykałem w jpg, ale i tu powinno być nieźle, a jest na poziomie D50 pod względem ostrości. Po krótkim romansie z pożyczonym D70s – wydaje mi się, że 70’tka jest zdecydowanie ostrzejsza...Jeśli błądzę, prostujcie..

MzMarcin
07-07-2006, 20:50
habakuk,
nie nie błądzisz to norma, w nefie jest kompletnie inna bajka ;)

pbb
07-07-2006, 21:11
D200 tak ma. Można to zmienić w ustawieniach wybierając sharpening Medium High albo nawet High (działa na jpegi, nie na nefy, oczywiście)

Adam Trzcionka
07-07-2006, 21:25
pbb, no właśnie - to było już high i było średniawo..

Jacek_Z
07-07-2006, 23:12
potwierdzam, nawet wyostrzenie jpg w body niewiele daje. trzeba sie bawić nefami, co mi sie nie podoba.

al
08-07-2006, 05:37
też na początku byłem lekko podłamany ;)
w końcu to moja <prywatna> pierwsza cyfra
po obrobieniu jest ok <mowa o nefach>

Al Bundy
08-07-2006, 08:34
Też to zauważyłem na kumpla body - już myśałem że z jego sdzkłem jest coś nie tak. Faktycznie nefy są ostrzejsze...

Adam Trzcionka
08-07-2006, 10:11
czyli jednak! przyznam, że mocno mnie to zdezorientowało - dotąd D200 to było moje marzenie i priorytet, tymczasem gdyby zdjęcia miały być zawsze tak miękkie, jak podczas tej próby...
nefy - nefami, czasem zachodzi potrzeba pstryknięcia jpg - raz bo szybko, dwa bo oszczędniej na karcie, ale jeśli tak to ma wygladać to niewesoło.

w nefach jest tylko lepiej niż w jpg, czy po prostu jest już całkiem ostro?

Jacek_Z
08-07-2006, 10:32
bez obróbki - tylko lepiej. żeby była zyleta to wyastrzanie np w PS czy NC - ale to i tak jest potrzebne by otworzyć NEF, więc nie jest to problem.
Ważne jest to, że tu jest z czego to robić. Przy takim rozmiarze obrazka w pikselach jak zrobisz te operacje, a zdjęcie będzie nawet A4, to efekt będzie swietny, a wyastrzanie niewidoczne (brak "obwódki")

Adam Trzcionka
08-07-2006, 10:35
Jacku - czyli można takiego JPG'a prościutko wzmocnić w PS'ie i będzie ok? bez artefaktów, halo, przetarć, itp?

Jacek_Z
08-07-2006, 10:45
pytałes o nefa, a nie jpg i tego tyczyła moja wypowiedź powyzej.
oczywiscie wyostrzyc mozna jpg i mając wiekszy plik operacja bedzie "ładniejsza" niż z małego pliku.
czy sie cos pojawi - artefakty itd - to zalezy jak kto "przegnie", ale sądzę, że na tych 10 MP to kazdy uzna, że wyostrzone jest OK, a artefaktów jeszcze nie bedzie.
ja nie jestem zwolennikiem mocnego wyostrzania, często zdjęcia w sieci są bardzo, bardzo ostre, dla mnie przyzwyczajonego do analoga jest to nienaturalne.
swoich cyfowych nie wyostrzam tak bardzo, tym bardziej np portretów, a to częsty mój temat. Na krajobrazie czy architekturze takie przesadnie ostre ujdzie.
To wszystko jest bardzo subiektywne, jednemu sie będzie podobało, drugiemu nie.

Al Bundy
08-07-2006, 13:17
A może nowy soft D200 rozwiąże problem ;)

Adam Trzcionka
10-07-2006, 14:40
wracam do tego wątku - czy jpg wyciągnięty z nefa D200 będzie równie ostry, co ten z D70?

arra
10-07-2006, 15:39
wracam do tego wątku - czy jpg wyciągnięty z nefa D200 będzie równie ostry, co ten z D70?

Przelany na papier - tak, nawet lepszy. Ogladany na monitorze w 100% - nie.

JK
10-07-2006, 15:47
Ale oglądany na monitorze w 75% (co mniej więcej odpowiada 100% z D70) na pewno.

Adam Trzcionka
10-07-2006, 15:53
arra, JK, pewnie są zawodnicy pastwiący się nad sobą ogladaniem 100% powiększeń. mnie chodzi o dobrą ostrośc na papierze i na ekranie, przy rozdzielczoiściach dostosowanych do wielkości monitora. a tu - mówicie - będzie nawet lepiej

R
10-07-2006, 15:53
obserwuje te dyskusje i jestem bardzo ciekaw do czego doprowadzi... bo jak do tej pory okazuje sie ze d200 wymieka przy d70 :)...

JK
10-07-2006, 16:12
habakuk, duuużo lepiej.

Pawel Pawlak
10-07-2006, 16:42
obserwuje te dyskusje i jestem bardzo ciekaw do czego doprowadzi... bo jak do tej pory okazuje sie ze d200 wymieka przy d70 :)...

To już ustalono dawno temu... :lol: :lol: :lol: :lol:

trigger
10-07-2006, 19:48
w takim razie zamienie D70 na D200 i nawet zrezygnuję z dopłaty :lol:

adam_k
10-07-2006, 20:38
nie ma sie co martwić za rok Nikon zrobi zupełnie nowy aparat o nazwie D200S i problem bedzie juz rozwiązany, wtedy .jpg bedą ostre.
Podobnie było z D70/D70S Szkoda tylko ze producent w nosie ma tych którzy chcą albo muszą robic tylko .jpg

Pawel Pawlak
11-07-2006, 00:05
nie ma sie co martwić za rok Nikon zrobi zupełnie nowy aparat o nazwie D200S i problem bedzie juz rozwiązany, wtedy .jpg bedą ostre.
Podobnie było z D70/D70S Szkoda tylko ze producent w nosie ma tych którzy chcą albo muszą robic tylko .jpg

Tak na powaznie, to bez przesedy ?! JPGi z D200 pozwalają spokojnie na wywołanie ostrego zdjęcia w formacie A4. Jeśli komuś zalezy na wiekszej odbitce to albo pogodzi się z tym że wywołując ją z JPGa nie wykrzysta w 100% możliwości aparatu, albo sięgni po NEFa.
To że zdjęcie z d200 nie ma takiej ostości przypadającej na piksel jak D2h, nie oznacza że nie można z niego uzyskać ostrej foty i że trzeba czekać na D200s...
Jeśli ktoś uważa że d200 foty tak miękkie, że nikon powinien ich się wstydzić i że wręcz mniej nadaje się do robienia zdjęć, powinien zobaczyć co generuje canon 1Dmk2 na którym pracuj znaczna część fotoreporterów....

[ Dodano: Wto Lip 11, 2006 12:07 am ]
co nie zmienia faktu że wolałbym morę z D70 przy tych 10mpix ;)

Grześ Pseudonim
12-07-2006, 22:49
czasem zachodzi potrzeba pstryknięcia jpg - raz bo szybko, dwa bo oszczędniej na karcie

Muszę się przyznać, że póki nie zacząłem robić zdjęć w nefach, miałem podobne zdanie. Jednak po wypróbowaniu nefów chciałem się w d...ę kopnąć, dlaczego tak późno doszedłem do oczywistych wniosków o wyższości nef-ów nad jpg-ami.

Odpowiadając habakuk-owi na wątpliwości powiem tak - myślisz Kolego o aparacie za ok 6k zł, do tego niezłe szkiełko, razem ok. 10k zł. I chcesz oszczędzać na karcie? To tak jak byś sobie kupił buty od Baty i oszczędzał na sznurówkach :D
A w jakiż to sposób jpg-i są szybsze od nef-ów? Jak Ci się nie chce obrabiać, to puść na automacie i tyle na ten temat. A spust chodzi tak samo szybko przy jpg-ach i nef-ach. Jak w nef-ach ustawisz krótszy czas, to nawet będzie szybciej!

Jpg MUSI być niższej jakości od nef-a i nie piszę dlaczego, bo temat ten był na forum wałkowany wielokrotnie.

Ale wbrew pozorom uwagi Kolegów są słuszne - jeśli nastawiasz się na jpg-i, nie ma sensu kupować D200. Kup D70, powiem więcej, coolpix w zupełności wystarczy. Po co bowiem kupować sprzęt, którego możliwości z definicji nie będziesz wykorzystywał :?: Nie kupuje się browaru żeby się piwa napić!

A tak generalnie to radzę jedno - spróbuj nef-ów i nie pozbawiaj się pełnego zapisu zdjęcia przez stratną kompresję. Danych tych NIGDY nie odzyskasz.

Adam Trzcionka
12-07-2006, 23:12
Kolego Grzesiu Pseudonimie, jesli mas pisac cyniczne teksty, jak dla przedszkolaka, z wersalikami, o coolpixach, to daruj sobie i idź zrobić coś pozytecznego, np zdjęcia. mam d50 i robie wyłcznie w nefach, ale bywają sytuacje, kiedy musze szybko wypuścic jpg'a, wielokrotnie się tak zdarzało i nie chce mi się tłumaczyc po co, komu, dlaczego. robie zdjęcie, zgrywam i wykorzystuję - nie ma czasu na nef'a. i o ten rodzaj szybkości mi chodzi.
chyba nie ma sensu dyskutować, że puszka za 6 K powinna robic ostre jpgi.

Smurf
12-07-2006, 23:16
Ale wbrew pozorom uwagi Kolegów są słuszne - jeśli nastawiasz się na jpg-i, nie ma sensu kupować D200. Kup D70, powiem więcej, coolpix w zupełności wystarczy. Po co bowiem kupować sprzęt, którego możliwości z definicji nie będziesz wykorzystywał :?: Nie kupuje się browaru żeby się piwa napić!
Trochę przesadzasz. Mam S3 pro i ponad 90% zdjęć robię w jpeg. W znakomitej wiekszości przypadków nie byłbyś w stanie odróżnić zdjęć zrobionych tym aparatem w jpeg i RAF (format RAW Fuji).

Grześ Pseudonim
12-07-2006, 23:20
Być może jakość raw-ów w S3 jest tak niska jak jpg, ale jeśli chcesz mnie przekonać o równoważności tych formatów, to niestety praw fizyki nie zmienisz.

Smurf
13-07-2006, 00:05
A widzialeś wogóle jpeg z S3 pro?
Praw fizyki nie trzeba zmieniać - jakość wyswietlanego na monitorze obrazu lub papierowego zdjecia (jak w innym watku słusznie tlumaczył JK :lol: ) jest duzo mniejsza niż to co oferuje aparat i jego oprogramowanie, Algorytmy przetwarzania w S3 pro sa tak dobre, że różnicę między jpeg, a RAW niezwykle trudno dostrzec.

JK
13-07-2006, 08:40
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Czornyj
13-07-2006, 09:00
Ubawiłem się do łez :lol:

Fotet
13-07-2006, 13:47
No ja też swego czasu zderzyłem się z tym problemem ostrości w D200:)
Powody były dwa: tamron 28-75 i zapis w jpeg:)
Po usunięciu powyższych – wszystko jest super:):):)

Wcześniej miałem EOS 350D i ten miał tak „dobrze” zrobiony firmware, że fotki naprawdę wychodziły bardzo ostre, wprawdzie plastyczność kolorów była taka sobie ale…:)

Pozostaje jedynie wierzyć, że nowy firware 2.0 :) poprawi ten „błąd” – bo biorąc pod uwagę osiągnięcia Nikona (a może bardziej firmy trzeciej) w rewelacyjnym programie Capture NX - wszystko idzie w dobrym kierunku:)


S

Grześ Pseudonim
13-07-2006, 13:54
AMEN

M_Kuron
13-07-2006, 15:12
Dobry aparat robi dobre jpgi i dobre rawy. To proste. Jeśli coś z jpgiem jest nie tak (o d200 wiem mało, więc nie mówie, że tak jest) to jest to WADA

Pawel Pawlak
13-07-2006, 15:41
Dobry aparat robi dobre jpgi i dobre rawy. To proste. Jeśli coś z jpgiem jest nie tak (o d200 wiem mało, więc nie mówie, że tak jest) to jest to WADA

w takim razie sprecyzuj słowo DOBRE...ja uważam że JPGi z D200 są DOBRE do wielu zastosowań, a NEF są jeszcze LEPSZE :)
Zawsze jest taj że z NEFa można wyciągnąć wiecej niz z JPGa. Dlatego zawsze JPGi nie są tak dobre jak NEFy. Czy oznacza to jakąś wadę aparatu ??

Adam Trzcionka
13-07-2006, 15:46
rocznik70, ja bym wymagał, żeby jpgi z d200 były bardzo dobre, a nefy wspaniałe :) :)

Smurf
13-07-2006, 17:37
rocznik70, ja bym wymagał, żeby jpgi z d200 były bardzo dobre, a nefy wspaniałe :) :)
To tylko w Erze. :lol:
A tak na marginesie - przypomina mi się sytuacja na Politechnice... sprzed lat, gdy studenci z Iraku byli pożądanymi gośćmi - w trakcie zajęć WF na basenie jeden z nich topił się - na pytanie dlaczego pcha sie do wody jak nie umie plywac odpowiedział : " ja umiem plywać, ale woda jest za rzadka". :lol:

vuki
13-07-2006, 22:13
Powody były dwa: tamron 28-75 i zapis w jpeg:)
S

a ja ponownie wrocilem do Tamrona (wyostrzanie dalem na +2} i jest OK czasem nawet za bardzo ostre

Mundek
19-07-2006, 10:42
Przeciez Nefy nie sa kompresowane tak jak jpgi. Ostrość trochę spada przez kompresje jpga.

krzysztof jot
19-07-2006, 13:03
No ja też swego czasu zderzyłem się z tym problemem ostrości w D200:)
Powody były dwa: tamron 28-75 i zapis w jpeg:)
Po usunięciu powyższych – wszystko jest super:)

D200 niejako kontynuuje tradycje miekkich JPG zapoczątkowana w D100 :)
gdzie tylko NEF nadawał sie do czegokolwiek. Jednak za kolegą - aczkolwiek nie
tak drastycznie. Przejscie na dobre szkła mocno zmieniła osiągi, ale tez dodam ze
kilkakrotnie dawałem jpg do labu prosto z karty - i przy A4 nie powiem aby były nieostre.
Tak duze pliki jednak wsadzone na papier daja inny obraz niz na monitorze, co nie
zmienia faktu ze z NEFa wyciaga sie znacznie wiecej, ale mozna spokojnie w JPgach tez pracowac,
no chyba ze ino wyłacznie eksportowe produkcje na duzy format ktos robi... to pozosteje NEF.

JK
19-07-2006, 14:01
Ta miękkość D200 w porównaniu do D70 jest pozorna. Na monitorze wydaje się, że obraz z D70 jest nieco ostrzejszy, ale trzeba pamiętać, że 10mpix z D200 to jednak o 67% więcej niż 6 mpix z D70. Przy zachowaniu tego samego formatu odbitki, obraz z D200 jest o wiele bardziej zmniejszany, a tym samym, to co było nieco mniej ostre na ekranie, na papierze wychodzi dużo ostrzejsze.

Adak
24-07-2006, 15:16
Az sie pomadrze, bo wlasnie ogladam zdjecia z D200 i...

i nie wiem jakie sa JPG'i bo ani jednego nie zrobilem ;-)

Za to RAW'om nie mam nic do zarzucenia - zyletki.
Ostatnio klepalem 50/1.4 @ 2.8 albo Sigma 400/5.6 @ 8 i ojej - nigdy bym nie powiedzial ze sa nieostre.

A apropos narzekania na jpg'i prosto z aparatu - popatrzcie co wypluwa minolta 7D...
RAW'y ma ostre, a JPG'i to imho (i nie tylko moja) straszne mydlo.

krzymko
26-07-2006, 00:12
mialem 350 D
teraz mam D200 + Tamorn 28-700 ( zbyt pastyczny) + Nikkor 105 (brzytwa az kaleczy) + Nokkor 180 2,8 (jak 105) + 50 mm 1,8

z 350 D mialem sigme 24-70 2,8 i canona 28-135

jesli chodzi o porownanie ostrosci tych dwoch body na obiektywach ktore mialem/mam sposobnosc uzywac canon (sorki) ginie w przedbiegach i ot zecydowanie.
jednym z powodow pozycia sie Canona byla niezadowoalajaca ostrosc i "zimnota" zdjec
(moze mialem trefny egzemplarz)
Canona dopiero powyzej 4f rysowal ostro, D200 przy 2,8 (nawet Tamron) jest bdb !

a1rh+
30-07-2006, 05:16
Trochę czytam na anglojęzycznych forach i kiedyś trfiłem na podobny temat z odpowiedzią jakiegoś profesjonalnego fotografa. Nazwał to pomyleniem pojęć . Wyjaśniał że średniej klasy optyka będzie zawsze gorzej wypadała przy matrycy o prawie dwukrotnej ilości pikseli .Po prostu większa rozdzielczość wyciągnie na powierzchnię wszystkie braki obiektywu i jeżeli do tego dołożymy marną kliszę (JPG) to mamy pasztecik. Z RAWu standardowo wyciągamy co najlepsze i korygując parametry daleko głębiej niż w .jpg ratujemy sprawę. Przy doskonałej optyce nawet jpg jest ostry. Niestety znakomitych obiektywów do cyfry jak na pustyni, to trzeba się rozglądać za słynnymi weteranami . Ale ostrożnie , najpierw poczynić próby , bo niektóre sławy nie wytrzymają jakościowo cyfry.
Kiedy sprawdzimy jaki model nas zadawala wtedy możemy dokonać kosmetycznych acz wymagających cierpliwości i manualności przeróbek. W związku z tym że obiektyw był FF a teraz ma służyć jako DX więc będzie pracował w zawężonym kącie widzenia , ów profejonał zaleca przedłużyć osłonę przeciwsłoneczną i zmniejszyć niewiele za pomocą przesłonki z czarnego tworzywa z otworem okrągłym lub protokątnym (2/3)źrenicę ostatniej soczewki. Ale bez przesady żeby nie powstało zjawisko dyfrakcji. Ma to na celu zawężenie wiązki światła do wielkości nieco większej niż matryca a przez to mniej światła błądzącego po komorze zdjęciowej. przeczytałem i postanowiłem spróbować .Wybór padł na nikkora 70-210 f4-5.6 AF-D . Zrobiłem obie przeróbki i............ miał rację - lepszy kontrast - lepsze wysycenie barw - przez co daje wrażenie bardziej ostrzejszego a przecież niemożliwe bo optyka pozostała bez zmian ,lecz ogólny efekt jest cooool.
Pozdrawiam ,

wrocek
30-07-2006, 07:27
A apropos narzekania na jpg'i prosto z aparatu - popatrzcie co wypluwa minolta 7D...
RAW'y ma ostre, a JPG'i to imho (i nie tylko moja) straszne mydlo.
A co to są RAW'y prosto z aparatu? Ostrość będzie zależała od tego w czym go wywołujesz lub oglądasz. Nawet na domyślnych ustawieniach każdy program da inną ostrość.

Pawel Pawlak
30-07-2006, 11:00
ów profejonał zaleca przedłużyć osłonę przeciwsłoneczną i zmniejszyć niewiele za pomocą przesłonki z czarnego tworzywa z otworem okrągłym lub protokątnym (2/3)źrenicę ostatniej soczewki. Ale bez przesady żeby nie powstało zjawisko dyfrakcji. Ma to na celu zawężenie wiązki światła do wielkości nieco większej niż matryca a przez to mniej światła błądzącego po komorze zdjęciowej. przeczytałem i postanowiłem spróbować .Wybór padł na nikkora 70-210 f4-5.6 AF-D . Zrobiłem obie przeróbki i............ miał rację - lepszy kontrast - lepsze wysycenie barw - przez co daje wrażenie bardziej ostrzejszego a przecież niemożliwe bo optyka pozostała bez zmian ,lecz ogólny efekt jest cooool.
Pozdrawiam ,

przyznam się że teoretycznie to do mnie bardzo przemawia... muszę to sprawdzić i ewentualnie przygotować sobie jeden filtr UV 77mm z odpowiednio dociątą maską, jako że zdjęcia pod światło, niezależnie od tego jak dobrym szkłem focone, zawsze można jeszcze porawić w zakresie kontrastu, nasycenia i flar :)

a1rh+
31-07-2006, 00:01
Nie bardzo rozumiem 'filtr 77 z maską' - przy przedniej soczewce ma być przedłużona osłona p.słoneczna natomiast maska z otworem na ostatniej, tej wewnętrznej - a prostokątny otwór 2/3 to nie wielkość zasłonięcia ale stosunek boków prostokąta.

Pawel Pawlak
31-07-2006, 00:07
Nie bardzo rozumiem 'filtr 77 z maską' - przy przedniej soczewce ma być przedłużona osłona p.słoneczna natomiast maska z otworem na ostatniej, tej wewnętrznej - a prostokątny otwór 2/3 to nie wielkość zasłonięcia ale stosunek boków prostokąta.[/quote]

Rozumiem że 2/3 to stosunek boków. Natomiast bardziej logiczne było żeby przysłona zminiająca wielkość klatki była przed przednią soczewką. Wtedy do całego układu optycznego nie dostanie się "niepotrzebne" światło, które bedzie powodowało negatywne odbicia wewnątrz. Może źle pomyślałem... ?

akustyk
31-07-2006, 00:14
ów profejonał zaleca przedłużyć osłonę przeciwsłoneczną i zmniejszyć niewiele za pomocą przesłonki z czarnego tworzywa z otworem okrągłym lub protokątnym (2/3)źrenicę ostatniej soczewki. Ale bez przesady żeby nie powstało zjawisko dyfrakcji. Ma to na celu zawężenie wiązki światła do wielkości nieco większej niż matryca a przez to mniej światła błądzącego po komorze zdjęciowej.
ma to nawet bardzo duzo sensu, acz wiekszy wplyw na sukces ma dopasowana oslona przeciwsloneczna niz to zaciemnienie tylnej soczewki.

zreszta, w przypadku pewnych obiektywow (mam tu na mysli producenta, ktorego nazwy sie na tym forum nie wymawia :) ), znana jest metoda na zastapienie zwyklej oslonki przeciwsloneczna przez inna, o wiekszym kryciu, do uzywania z cropem APS-C. przypuszczam, ze do niektorych szkiel Nikkora tez by ten numer przeszedl (np. do jakiegos 18-35 wcisnac oslone z 28-70, czy cos w ten desen)

a tak po prawdzie, to polecam zawsze przy robieniu zdjec z lekkim sloncem z boku dodatkowo oslaniac obiektyw reka. tak samo w przypadku wyciagnietych zoomow (oslona dopasowywana jest do najkrotszej ogniskowej, koniec koncow)... duzo pomaga.

jak ktos ma standardowa 50-tke to polecam wyprowadzic na spacer i wymierzyc w srodku dnia pod slonce. potem nakryc obiektyw z gory. w celowniku widac dramatyczny skok kontrastu. na plus

Jacek_Z
31-07-2006, 00:41
rocznik70 - dłuższa osłona, a nie zasłanianie soczewki. to nie to samo.
zasłaniając soczewkę zmniejszasz jasność obiektywu, nie będzie odpowiadało prawdzie to co na skali przysłon - i to na całym zakresie, a nie tylko na max otwartej.

Pawel Pawlak
31-07-2006, 00:49
rocznik70 - dłuższa osłona, a nie zasłanianie soczewki. to nie to samo.
zasłaniając soczewkę zmniejszasz jasność obiektywu, nie będzie odpowiadało prawdzie to co na skali przysłon - i to na całym zakresie, a nie tylko na max otwartej.
Hmm... A przy cropie 1.5 wykorzystywana jest cała powierzchnia przedniej soczewki ? bo jeśli tak to masz rację, ale jeśli nie to o jasności bedzie decydował tylko wielkość używanej części. a wydaje mi się ze skoro obiektyw przy kropie 1.5 ma mniejszy kąt widzenia to nie wkorzystywane jest cała powierzchnia soczewek. I to niezaleznie czy przedniej czy tylnej czy jakiejkolwiek innej. Ale moge się mylić...

Andy_O
31-07-2006, 01:04
1.) Stałoogniskowy + D200=żyleta
2.) Zoom + D200=miękkość.

Wniosek wydaje się być oczywisty..
Przy zastosowaniu stałek D200 przy wyostrzaniu ustawionym na "0" daje bardzo ostre zdjęcia, na powiększeniach 100% tak samo ostre jak te z D70. Pamiękajmy jednak, że taka matryca wymaga skrócenia czasu i dla obiektywu 50mm nie wystarczy czas 1/60s aby uniknąć "efektu drżących rąk". Z moich obserwacji wynika, że czas trzeba skrócić do 1/320s (lub światło błyskowe).

akustyk
31-07-2006, 01:08
Hmm... A przy cropie 1.5 wykorzystywana jest cała powierzchnia przedniej soczewki ?

oczywiscie. rowniez przy cropie 1.0 :)

standardowy obiektyw (bez "ekranowania") rzuca przeciez obraz ktory jest... kolem :)
dopiero film/matryca wycina z tego obrazu prostokat odpowiedniej wielkosci. ale tez ten prostokat ma wplyw na pomiar swiatla, bo przeciez tak jest body skonstruowane. tak wiec tez ograniczenie tylnej soczewki nie bedzie mialo wplywu na pomiar swiatla, o ile komora lustra jest dobrze wytlumiona ze wzgledu na swiatlo. z czym raczej nie ma problemu.



a wydaje mi się ze skoro obiektyw przy kropie 1.5 ma mniejszy kąt widzenia to nie wkorzystywane jest cała powierzchnia soczewek. I to niezaleznie czy przedniej czy tylnej czy jakiejkolwiek innej. Ale moge się mylić...
dokladnie. i wlasnie o ograniczenie ilosci wpadajacego do ukladu optycznego i wypadajacego z niego swiatla tu idzie. im mniej zbednego swiatla (promieni nierysujacych ___na___ kliszy/matrycy) tym latwiej uzyskac dobry kontrast.
w definicji ukladu optycznego miesci sie tez... filtr ochronny (czy jakikolwiek inny). nedzny filtr ochronny wprowadza dodatkowe odbicia swiatla i skupia rowniez promienie nierysujace, ktore od niego wedruja wglab obiektywu i rzucaja obraz na matrycy. skutki wszyscy znamy - slaby kontrast, brak szczegolow obrazu...

Jacek_Z
31-07-2006, 01:13
tak, przy cropie tez wykorzystywana jest cała przednia soczewka. to ona jest odpowiedzialna za jasność układu optycznego. ona sie nie zmienia.

Pawel Pawlak
31-07-2006, 01:13
Hmm... A przy cropie 1.5 wykorzystywana jest cała powierzchnia przedniej soczewki ?

oczywiscie. rowniez przy cropie 1.0 :)

standardowy obiektyw (bez "ekranowania") rzuca przeciez obraz ktory jest... kolem :)
dopiero film/matryca wycina z tego obrazu prostokat odpowiedniej wielkosci. ale tez ten prostokat ma wplyw na pomiar swiatla, bo przeciez tak jest body skonstruowane. tak wiec tez ograniczenie tylnej soczewki nie bedzie mialo wplywu na pomiar swiatla, o ile komora lustra jest dobrze wytlumiona ze wzgledu na swiatlo. z czym raczej nie ma problemu.



a wydaje mi się ze skoro obiektyw przy kropie 1.5 ma mniejszy kąt widzenia to nie wkorzystywane jest cała powierzchnia soczewek. I to niezaleznie czy przedniej czy tylnej czy jakiejkolwiek innej. Ale moge się mylić...
dokladnie. i wlasnie o ograniczenie ilosci wpadajacego do ukladu optycznego i wypadajacego z niego swiatla tu idzie. im mniej zbednego swiatla (promieni nierysujacych ___na___ kliszy/matrycy) tym latwiej uzyskac dobry kontrast.
w definicji ukladu optycznego miesci sie tez... filtr ochronny (czy jakikolwiek inny). nedzny filtr ochronny wprowadza dodatkowe odbicia swiatla i skupia rowniez promienie nierysujace, ktore od niego wedruja wglab obiektywu i rzucaja obraz na matrycy. skutki wszyscy znamy - slaby kontrast, brak szczegolow obrazu...

No właśnie o tym piszę. Czyli z punktu widzenia jasności obiektywu i ewentualnego załonięcia częsci obrazu, nie ma znaczenia którą soczewkę przysłonimy. O jakości filtra/przyłony na przedniej soczewce na razie zapomnijmy (jest to dla mnie jasne że ma znaczenia, ale ni o tym mowa).

Adak
31-07-2006, 01:24
Pamiękajmy jednak, że taka matryca wymaga skrócenia czasu i dla obiektywu 50mm nie wystarczy czas 1/60s aby uniknąć "efektu drżących rąk". Z moich obserwacji wynika, że czas trzeba skrócić do 1/320s (lub światło błyskowe).

Przy 50mm do 1/320s???

No nie, kolego, a nie masz drgawek? ;-)

Oczywiscie zartuje, ale wydaje mi sie to lekka przesada.

No chyba, ze postapimy tak jak kiedys ze slajdami - okazuje sie, ze nawet te z 1/500s najlepiej robic ze statywu...

Jacek_Z
31-07-2006, 08:15
akustyk w drugiej cześci wypowiedział sie chyba nieprecyzyjnie - ja zrozumiałem że chodzi mu z przodu o osłonę, a nie o zasłonięcie soczewki filtrem

chodzi o to by na przednią soczewkę padało tylko te swiatło które daje rysunek na matrycy. Te padające na przednią soczewkę pod dużym ukosem daja tylko spadek kontrastu. Dlatego by takich promieni sie pozbyć wydłuża się osłonę przeciwsłoneczną tak bardzo, by nie dawała winietowania. Ale nie maskuje sie przedniej soczewki obiektywu przed promieniami padającymi na nią prostopadle do jej powierzchni.

akustyk
31-07-2006, 08:16
przy 50mm mozna 1/90s. albo 1/80 jak ktos ma skok nastaw co 1/3 EV ustawiony.

Pawel Pawlak
31-07-2006, 09:12
przy 50mm mozna 1/90s. albo 1/80 jak ktos ma skok nastaw co 1/3 EV ustawiony.

Przy 50mm, podobnie jak przy wszystkich innych ogniskowych, czas może być na tyle długi na ile się go "utrzyma". Zależy to od okoliczności oraz od konkretnego trzymacz. Reguła 50mm x crop 1.5 nie jest gwarancją ostrości. Tak samo jak 1/25 przy tej ogniskowej nie jest gwarancją nieostrości. Tak jak napisał Andy_O wielkość pikselma ma znaczenie i dlatego łatwiej uzyskać nieporuszoną fotkę za pomocą D2h niż D200 czy D2x. ALe nie oznacza to że w powtarzalny sposób nie można focić przy czasie 1/25 i 50mm przy cropie 1.5 z ręki.

Wracając do ostrości wynikającej z budowy D200... Nie jest możliwe uzyskanie takiej ostrości zdjecia "na piksel" jak D70, D2h, czy D2x. Nawet za pomocą najlepszej stałki. a wynika to z silniejszego filtra AA i odpowiedniego dla niego algorytmu interpolijącego (bardzo ładnie to opracowała JK). Ale można uzyskać baaardzo ostre zdjęcia :)

JK
31-07-2006, 10:04
Pawle, z tą ostrością D70 i D200 nie jest aż tak prosto. Jeśli wrócić do starej teorii krążka rozproszenia, który według różnych źródeł miał przyjmowaną średnicę gdzieś od 0,015 do 0,03 milimetra dla pełnej klatki, to trzeba zauważyć, że dla DXa będzie to odpowiednio od 0,01 do 0,02 milimetra. Tylko co to oznacza dla matryc cyfrowych? Nikon D70 ma wielkość piksela (cztery sąsiednie sensory) 23,6/1504=0,0157 milimetra. Nikon D200 odpowiednio 23,6/1936=0,0122 milimetra. Co to oznacza w praktyce? Nie mniej, nie więcej, tylko tyle, że obie puszki aż takie ostre jak analog być nie mogą. W technice przyjmuje się, że rozdzielczość urządzenia pomiarowego powinna być o rząd wielkości większa od wartości mierzonej, bo tylko wtedy pomiar może być dokładny (obraz może być dokładnie zarejestrowany). Wniosek jest więc prosty. Żeby racjonalnie mówić o krążku rozproszenia wielkości od 0,01 do 0,02 milimetra w przypadku matryc cyfrowych, trzeba mieć wielkość pojedynczego piksela (czterech sąsiednich sensorów RGBG) na poziomie 0,001-0,002 milimetra lub nieznacznie większym, a to wymaga matryc o wielokrotnie większych rozdzielczościach (DX rzędu 100 Mpix) niż mają D70, D200, czy nawet D2Xs.

Wracając do porównania ostrości D70 i D200 trzeba brać pod uwagę również to, że pojedynczy sensor w D70 ma o 29% wiekszą średnicę niż sensor w D200, czyli to co "stracisz" na filtrze AA powinieneś zyskać na zmianie wielkości pikseli. Moim zdaniem, w praktyce zyskujesz wiecej niz tracisz na filtrze AA, bo zdjęcia z D200 robione na papierze są wyraźnie ostrzejsze od tych z D70. Natomiast jeśli oglądasz cropy 100% na monitorze, to jest dokładnie odwrotnie. D70 jest ostrzejszy, no chyba, że pojawi się mora, bo wtedy trudno się zachwycać ostością takiego tęczowego digartu.

Pawel Pawlak
31-07-2006, 10:43
Wracając do porównania ostrości D70 i D200 trzeba brać pod uwagę również to, że pojedynczy sensor w D70 ma o 29% wiekszą średnicę niż sensor w D200, czyli to co "stracisz" na filtrze AA powinieneś zyskać na zmianie wielkości pikseli. Moim zdaniem, w praktyce zyskujesz wiecej niz tracisz na filtrze AA, bo zdjęcia z D200 robione na papierze są wyraźnie ostrzejsze od tych z D70. Natomiast jeśli oglądasz cropy 100% na monitorze, to jest dokładnie odwrotnie. D70 jest ostrzejszy, no chyba, że pojawi się mora, bo wtedy trudno się zachwycać ostością takiego tęczowego digartu.

Jacek, dokłądnie to napisałem kilka/kilkabnaście postów wyżej. Teraz zaznaczyłe tylko, żę ostrość "na piksel" w D70, d2h, D2x,d2xs jest większa niż d200.

Adak
31-07-2006, 12:26
Nikon D70 ma wielkość piksela (cztery sąsiednie sensory)

A jak dziala interpolacja Bayera?
4 sasiednie sensory (GRGB), dadza na wyjsciu osobne, wyinterpolowane 4 pixele, a nie 1!

Tak wiec wyglada, ze sprawa wymiarow bedzie sie miec inaczej :-)

JK
31-07-2006, 12:38
Adak, a od kiedy to interpolowane piksele mogą być ostre. :shock: Przecież każda interpolacja, ze swej natury, musi zmniejszać ostrość obrazu, a ta interpolacja Bayera jest właśnie jedną z głównych przyczyn "rozmywania" krawędzi. Wiem, że trudno się przyzwyczaić do myśli, że Twoje D200 (moje zresztą też) ma tylko 2,5 miliona pikseli. :( Reszta, to sztuczki programowe i marketing. :) Na pocieszenie możesz przyjąć, że D70/D50 mają tych rzeczywistych pikseli tylko 1,5 miliona. A efekt jest taki, że sprawa wymiarów wygląda dokładnie tak, jak to opisałem, a nie tak, jak Ci się na chłopski rozum wydaje.

Zanim zaczniesz odpowiadać, przemyśl to: jak z 2,5 miliona czerwonych (i niebieskich zresztą też) sensorów mozna zrobić 10 milionów pikseli? Czyżby były takie piksele, które nie mają składowej R lub składowej B? :wink: [/list]

Adak
31-07-2006, 12:48
Drogi JK,

Doskonale wiem na czym to polega, dosc zeby nie powiedziec ze troche jest to po lini tego czym sie na codzien zajmuje (optoelektronika).
Od dawna marze o prawdziwych Foveonach, gdzie 1 sensor to 1 pixel.

Ale caly czas nie zmienia to faktu, ze chyba zagalopowales sie w pomiarach.

"Nikon D70 ma wielkość piksela (cztery sąsiednie sensory)".

Nie interesuje nas czy to jest interpolacja, czy nie.
Wazne, ze z 4 sensorow dostajemy 4 pixele na ekranie.
Nie wazne jak sa trafnie przewidziane - fakt faktem, ze beda to 4 pixele.

I tylko o to mi chodzi :-D

JK
31-07-2006, 13:10
Adak, to niech Ci dalej tak chodzi. :wink: Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie. Jeśli masz 5 milionów sensorów zielonych, 2,5 miliona sensorów czerwionych i 2,5 miliona sensorów niebieskich, to jakim cudem można napisać, że matryca ma 10 milionów pikseli. A jeśli stwierdzisz, że możesz tak napisać, to dlaczego nie napiszą, że ta matryca ma 40 milionów interpolowanych pikseli - co za problem to zrobić? Liczba rzeczywistych pikseli nie może być wieksza niż liczba snsorów R lub liczba sensorów B, to chyba oczywiste.

I jeszcze jedno. Żeby zbudować jeden kolorowy piksel RGB trzeba 4 sensorów (mogły by być 3 sensory, ale tak zrobili matrycę). Jeśli tak, to obszar, z którego jest składany jeden piksel ma dokładnie wymiar 2 na 2 sensory. Czy się mylę? I co? Jeśli według marketingowców matryca ma 10 milionów pikseli, to od tego już tylko jeden krok do stwierdzenia, że 23,6 mm jest równe 47,2 mm. :wink: :lol:

Adak
31-07-2006, 13:20
Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie. Jeśli masz 5 milionów sensorów zielonych, 2,5 miliona sensorów czerwionych i 2,5 miliona sensorów niebieskich, to jakim cudem można napisać, że matryca ma 10 milionów pikseli. A jeśli stwierdzisz, że możesz tak napisać, to dlaczego nie napiszą, że ta matryca ma 40 milionów interpolowanych pikseli - co za problem to zrobić? Liczba rzeczywistych pikseli nie może być wieksza niż liczba snsorów R lub liczba sensorów B, to chyba oczywiste.

Aaa...

A czy ja mowie, ze one sa rzeczywiste???

JK, tak czy siak rozpatrujemy OSTROŚĆ PLIKÓW Z APARATU!
A powiedz mi, jakie one maja wymiary i ile tych magicznych MPix tam jest?

Zakladam ze wolamy RAW'a w normalnej wielkosci, czyli wlasnie 10,2MPix.
Jesli wolasz go do 2,5MPix to to zaznacz, ale w przeciwnym wypadku PLIK WYNIKOWY MA 10,2 MPix!

Tak wiec nie uwazam, ze to ma 10,2 milijona rzeczywistych sensorow, ale uwazam ze plik wynikowy ma 10,2 milijona rzeczywistych pixeli. Nie wazne czy wymyslonych czy wyczarowanych, wazne ze ten wlasnie plik rozpatrujemy pod wzgledem ostrosci.

---

I nie interesuje mnie co napisal producent i ile toto ma MPix - akurat ta puszke kupilem tylko troche dla matrycy, a w wiekszosci dla ergonomi i funkcji (ah, BP 8-)).

JK
31-07-2006, 13:23
Adak, no więc właśnie nie rzeczywistych tylko interpolowanych, czyli wymyślonych. Ta matryca nie ma 10 milionów pikseli, bo ich mieć nie może.

Adak
31-07-2006, 13:31
Ale czy ja gdzies temu przecze? ;-)

Wazne jest, ze piksele sa (i jak mowilem, nie wazne skad je przywialo), a wlasnie ich ostrosc rozpatrujemy.

Bo rozpatrujemy ostrosc pelnowymiarowych plikow, tak?
A jakie wymiary maja pelnowymiarowe pliki?

Wlasnie dlatego nie zgodze sie z wymiarami ktore podales, bo wychodzi ze sensory/pixele sa 4 razy mniejsze niz przyjales. Chyba ze rozpatrujemy 2,5MPix plik powstaly z RAW'a...

JK
31-07-2006, 13:40
Adak, i Ty się zajmujesz optoelektroniką? Chłopie, jeśli na długości matrycy D200 równej 23,6 milimetra masz 3872 sensory (tyle masz i tego nie zmienisz), to rozmiar jednego sensora wynosi 23,6/3872=0,0061 milimetra. Jeśli do złożenia jednego piksela RGB zawsze musimy brać 4 sensory RGBG, to rozmiar pojedynczego piksela nie może być mniejszy niż 2*0,0061=0,0122 milimetra. Matryca to nie guma - nie rozciągnie się.

Adak
31-07-2006, 14:18
Personalne wycieczki pomine.


Chłopie, jeśli na długości matrycy D200 równej 23,6 milimetra masz 3872 sensory (tyle masz i tego nie zmienisz), to rozmiar jednego sensora wynosi 23,6/3872=0,0061 milimetra.

Nom.
Choc wolalbym, zeby matryca byla wieksza, ale OT ;-)


Jeśli do złożenia jednego piksela RGB zawsze musimy brać 4 sensory RGBG

Cacy, ale o to wlasnie w interpolacji Bayera, ze pomimo posiadania 2,5kk "pelnych sensorow RGB" (czyli kwadratow GRGB), dostajemy na wyjsciu 10kk pixelowy obrazek.
Zreszta tak naprawde mamy 10 kk sensorow na dodatek uczulonych jedynie na nateznie swiatla. Z czego 5kk ma filtr zielony, 2,5kk czerwony i 2,5kk niebieski.
I pomimo, ze FIZYCZNIE NIE MAMY 10kk sensorow RGB, to PO INTERPOLACJI (obrazek) mamy juz 10kk pixeli RGB.
A z tego co pamietam, to rozpatrujemy ostrosc obrazka powstalego w D200, a nie jego matrycy.


, to rozmiar pojedynczego piksela nie może być mniejszy niż 2*0,0061=0,0122 milimetra.

Chodzi o wymiar boku pojedynczego sensora GRGB jak rozumiem.
Wlasnie teraz zrobiles 2,5 MPix matryce, ew. zrobiles to co w CS2 kryje sie pod Size, przy konwertowaniu RAW --> cokolwiek czytalnego. Wlasnie tam ustala sie sposob tej haniebnej interpolacji - mozna albo usilowac zrobic 1:1 i dostac rzeczone 2,5 MPix ( dokladnie 2,8 ), albo interpolowac jeszcze bardziej i dostac np. ponad 25MPix (gdzie jak juz wiemy 90% to interpolacja).

JK
31-07-2006, 14:33
Czyli co? Interpolacja (czytaj: wymyślenie) 75% pikseli Ci nie przeskadza, a więcej to juz jest beee i przeszkadza? Adak, przyjmij do wiadomości, że matryca nie rejestruje 10 milionów pikseli, tylko 10 milionów różnych składowych koloru (sensorów). Jeśli robisz RAWy, to właśnie taka postać obrazu jest zapisywana w pliku NEF. To jest właśnie obraz zarejestrowany przez matrycę. Całą tę interpolację robi dopiero soft, czyli to co widzisz na ekranie, to nie jest to oryginalne zdjęcie z aparatu, tylko wynik dość skomplikowanego przetwarzania danych zawierajacych obraz.

Chyba szkoda czasu, upierasz się i żadne argumenty nie trafiają. Pozostań więc w błędzie.

PS. Jeśli używasz argumentu o tym, czym się zajmujesz, dla poparcia swoich racji, to się nie dziw, że mnie dziwi to, że ktoś taki może nie rozumieć omawianego tu zagadnienia. To nie była żadna wycieczka osobista, tylko delikatne zdziwienie.

Adak
31-07-2006, 14:53
Czyli co? Interpolacja (czytaj: wymyślenie) 75% pikseli Ci nie przeskadza, a więcej to juz jest beee i przeszkadza?

Nie, przeszkadza mi to co napisales wczesniej:
"Nikon D200 odpowiednio 23,6/1936=0,0122 milimetra."
A temat watku jest jakby ktos nie zauwazyl o ostrosci JPG'a.
A JPG w normalnej wielkosci ma wlasnie 10,2kk pixeli i jesli tego nie zauwazyles to o tej wielkosci rozmawiamy.


Adak, przyjmij do wiadomości, że matryca nie rejestruje 10 milionów pikseli, tylko 10 milionów różnych składowych koloru (sensorów).

Czy Ty czytasz co ja pisze, czy tylko tak troszke spogladasz?


Chyba szkoda czasu, upierasz się i żadne argumenty nie trafiają. Pozostań więc w błędzie.

Nom, dalej sobie daruje dowodzenia, ze mowimy o ostrosci interpolowanego JPG'a, a nie o tym jaka jest matryca CCD/CMOS/SuperCCD/Foveon i co z tego wynika.


PS. Jeśli używasz argumentu o tym, czym się zajmujesz, dla poparcia swoich racji, to się nie dziw, że mnie dziwi to, że ktoś taki może nie rozumieć omawianego tu zagadnienia. To nie była żadna wycieczka osobista, tylko delikatne zdziwienie.

Mnie dziwi, ze Ty wpierasz mi iz nie wiem jak jest tworzony obraz, pomimo, ze ja od poczatku stwierdzam faktyczna interpolacja w procesie tworzenia obrazu, a zwracam caly czas uwage iz w watku o to chodzi (bo rozpatrujemy normalnego JGP'a prosto z puszki).
Czy ja gdziekolwiek powiedzialem, ze D200 ma 10kk sensorow GRBG?
Wskaz.

koniksk
31-07-2006, 15:07
Czy naprawdę tak źle jest z tą ostrościa w Nikonie D200? Kombinuję pieniązki (kredyty) na niego i to szybko a tu czytam zażartą dyskusję i nie wiem co z niej wynika. Czy ten aparat jest aż tak zły? Czy odczuję różnicę między nim a D50? Nie chodzi mi o ilość pixeli ale ostrość, kolory, szumy?

JK
31-07-2006, 15:16
Adak, kończę tę dyskusję, ale żeby nie było Ci tak przyjemnie to sobie przypomnij co napisałeś wyżej:



Nikon D70 ma wielkość piksela (cztery sąsiednie sensory)

A jak dziala interpolacja Bayera?
4 sasiednie sensory (GRGB), dadza na wyjsciu osobne, wyinterpolowane 4 pixele, a nie 1!

Tak wiec wyglada, ze sprawa wymiarow bedzie sie miec inaczej :-)

Zastanów się tylko nad tym:

- czy w matrycy tego rodzaju można złożyć kolorowy piksel RGB z obszaru mniejszego niż cztery sąsiednie sensory?
- czy obszar, z którego składamy pojedynczy piksel może być mniejszy niż 0,0122 na 0,0122 milimetrów dla matrycy D200?
- czy obszar pojedynczego sensora matrycy D200 nie jest równy 0,0061 na 0,0061 milimetra?
- jak cztery sąsiednie sensory RGBG mogą "dać na wyjściu osobne" 4 piksele?

EOT.

Pawel Pawlak
31-07-2006, 15:23
Czy naprawdę tak źle jest z tą ostrościa w Nikonie D200? Kombinuję pieniązki (kredyty) na niego i to szybko a tu czytam zażartą dyskusję i nie wiem co z niej wynika. Czy ten aparat jest aż tak zły? Czy odczuję różnicę między nim a D50? Nie chodzi mi o ilość pixeli ale ostrość, kolory, szumy?
No pewnie że nie jest tak źle !! Jest wręcz dobrze. Odbitki z D200, niezależnie od wielkości będą miały wiąkszą ostość i ilość detali niż te z D50. Obraz z D200 jest po prostu lepszy, także w zakresie kolorów, płynności ich przejść itp. JEdynie na mniejsze szumy bym na Twoim miejscu nie liczył :| Nie widziałęm nigdzie dokładnie wysokiego iso z D50, ale znam szumy z D70 i to co dostję z D200 jest w zalezności od okoliczności gorsze, porównywalne albo lepsze. W każdym razie inne ;) z moich doświadczeń w świetle dziennym D200 sprawdza się lepiej a w sztucznym D70.

Adak
31-07-2006, 15:26
- czy w matrycy tego rodzaju można złożyć kolorowy piksel RGB z obszaru mniejszego niż cztery sąsiednie sensory?

Jasne, na tym polega interpolacja Bayera w JPG'u o ktorym jest ten temat (czego chyba nie zauwazyles). W ten sposob mamy "10"MPix w D200 i "8"Mpix w kompakatch.


- czy obszar, z którego składamy pojedynczy piksel może być mniejszy niż 0,0122 na 0,0122 milimetrów dla matrycy D200?

Jak wyzej.


- czy obszar pojedynczego sensora matrycy D200 nie jest równy 0,0061 na 0,0061 milimetra?

Jest.


- jak cztery sąsiednie sensory RGBG mogą "dać na wyjściu osobne" 4 piksele?

Poprzez interpolacje, jak to widzimy w pliku JPG otrzymanym z aparatu.


EOT.

Oj EOT.

Ps. No offence, ale dobrze jest, gdy czyta sie dany temat od poczatku, a nie pisze o o
rzeczach oczywistych, za to nie bardzo zwiazanych z tematem.
Ps2. To juz z ciekawosci, jak nie chcesz wlec dyskusji to odpisz na priv - wolasz czasem RAW'y z D200 do 2,8kk pixeli? Albo czy uzytkownik D50/D70(s)/D100 wola do 1,5kk?
Ew. robisz JPG'i o wielkosci "small" (czy tam jak to sie nazywa - nie uzywam JPG)?

Pozdrawiam

koniksk
31-07-2006, 15:30
rocznik70, Rzeczowa odpowiedź, wielkie dzięki, dalej będę marzył o D200, teraz nawet mocniej. Ja większość zdjeć robie przy świetle naturalnym, unikam innych źródeł w tym lamp błyskowych, więc jak przy świetle dziennym jest lepiej niż w D70 to jest git

MzMarcin
31-07-2006, 15:49
koniksk,
W dzisiejszych czasach puszki się "miewa" a marzy o szkłach ;)

koniksk
31-07-2006, 15:58
MzMarcin, puszkę mam, szkło jedno używam, a D200 jest w tym akurat momencie za drogi ale lepsze czasy widać :)

MzMarcin
31-07-2006, 16:06
koniksk,
To ja bym jako pierwszy do towarzystwa(D50) dorzucił jakiś fajny jasny słoiczek ;)

Adam Trzcionka
31-07-2006, 20:04
rocznik70, koniksk, może wypowiem się, jako autor tego watku :-) od ponad tygodnia jestem uzytkowniekiem D200. z ostrościa faktycznie jest nieźle, panikowałem. i nie mam na myśli wyłacznie rawów, ale i jpg'i sa b. przyzwoite. szum może i nieco większy od D50 (minimalnie) ale wielkość matrycy to optycznie niweluje - ogladając zdjęcia na ekranie 1:1 szum siłą rzeczy widoczny jest, natomiast na odbitkach i w rozdzielczościach "ekranowych" jest dobrze.

Jacek_Z
31-07-2006, 21:58
w kwestii dyskusji Adak i JK co do interpolacji: głowy nie dam, ale jest chyba tak:
do piksela dajmy na to R dodawana jest informacja o G i B wynikająca z sąsiednich pikseli (i tych z lewej i z prawej, z góry i z dołu)
podobnie do pikseli G, B
czyli mamy z 10 MP (2,5 R/ 2,5 B/ 5 G) pikseli o niepełnej informacji, 10 MP o pełnym składzie RGB.
nie są składane (sklejane) konkretne cztery sąsiednie piksele np do R ten na prawo od niego G, ten pod spodem G i ten na prawo pod spodem B - a potem to coś interpolowane na 4 części by matryca nie miała 2,5 a 10 MP.

Czyli nie powinno sie sklejać 2x 0,0061. Każdy piksel jest osobno, informacja o pozostałym kolorze jest dodawana nie z jednego sąsiedniego, a z sąsiednich 4 pikseli !

koniksk
01-08-2006, 08:17
MzMarcin, Mam 50/1,8D zbieram na 35mm

Malinka
13-11-2007, 11:36
Hej potrzebuje pomocy!!!!!!!!!!!!!
Potrzeba mi dobrego, bardzo dobrego programu do przerabiania i obrabiania :(ramki) zdjec.. pomozcie!! piszcie tu alebo na gg 11618965 prosze :neutral:

Jacek_Z
13-11-2007, 12:04
poświęcony jest temu cały dział na tym forum:
http://forum.nikon.org.pl/forumdisplay.php?f=17
królem jest Photoshop - ma wszystko, ale kosztuje.
darmowe (GIMP) są okrojone bardziej lub mniej
do otwierania RAW (nef) dobre są Nikon NC i NX oraz Phase One - Capture One (C1), nawet okrojona wersja LE jest do tego wystarczająca.
poczytaj tamten dział i tam pytaj o sprawy oprogramowania

robin102
13-11-2007, 18:40
... Jest wręcz dobrze. Odbitki z D200, niezależnie od wielkości będą miały wiąkszą ostość i ilość detali niż te z D50. Obraz z D200 jest po prostu lepszy, także w zakresie kolorów, płynności ich przejść itp. JEdynie na mniejsze szumy bym na Twoim miejscu nie liczył :| Nie widziałęm nigdzie dokładnie wysokiego iso z D50, ale znam szumy z D70 i to co dostję z D200 jest w zalezności od okoliczności gorsze, porównywalne albo lepsze. W każdym razie inne ;) z moich doświadczeń w świetle dziennym D200 sprawdza się lepiej a w sztucznym D70.
przekopalem sie przez ten caly pouczajacy wątek i trochę mina mi ten teges sie zbiesila. mam D80 i D70s. Przymiarzam sie do zastąpienia D70s nikonem D200, a tu takie kwiatki wypisujecie , że szumy wyższe niż w D70s ? , że nie tak ostro to widać na monitorze ? Ja nawet widzę , że jest rożnica w ostrosci miedzy 70 a 80 w tym drugim czesto widzę zjedzone szczegóły (na monitorze) . Cholewica namieszaliscie mi w szykach.
A miałem taki dobry plan:( D300 chyba mnie czeka.:)

Jacek_Z
13-11-2007, 22:41
jak masz D80 to wiesz jakie szumy daje D200. To praktycznie dokładnie to samo.

robin102
14-11-2007, 10:00
jak masz D80 to wiesz jakie szumy daje D200. To praktycznie dokładnie to samo.
Czasem odnoszę wrażenie ,ze D80 znacznie mniej szumi od D70s (przy wyłączonej redukcji) innym razem wydaje się ,ze szczegóły na 80tce zjadło, a 70s zachowała. Zdarzało sie robić podobne kadry na imprezach dwoma body na raz więc jakieś porównanie było. Czyli, że poziom szumów D200 jest w praktyce porównywalny do D80 ?

Kaleid
14-11-2007, 10:04
W zasadzie taki sam.

robin102
14-11-2007, 12:22
W zasadzie taki sam.
Czyli podmieniając D70s na D200 zyskam dużo w funkcjonalności, ale nie dużo w jakości rejestracji obrazu??? Czeka mnie oczekiwanie na D300 bo od razu go przecież nie kupię. Za drogi i może być obarczony chorobami wieku dziecięcego. Dokupić drugie D80 ?:?

Nemeth
14-11-2007, 12:37
Nie wiem jak oddaje kolory D80 - ale do d70s d200 to ziemia a niebo.
Na korzyść D200.
Zupełnie inna plastyka obrazu.
Chyba ze szumy sa dla Ciebie najwazniejsze...

Kaleid
14-11-2007, 12:49
Obraz to nie tylko szumy. To tonalność, przescia, oddanie barw itd...D200 wypada tu dużo lepiej od D70. Poza tym sprawa szumów z D200 jest mocno rozdmuchana. Fakt że 5D to nie jest, ale osiągałem przy pomocy tego aparatu bardzo dobre efekty...i nie az tak znów trudno :)

JK
14-11-2007, 12:51
Już gdzieś to zdjęcie załączałem, ale załączę jeszcze raz. To jest zdjęcie z D200 zrobione na ISO3200.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.jks.com.pl/foto/iso3200.jpg)

To są oczywiście specyficzne warunki, tu ISO3200 wcale nie było potrzebne, ale to zdjęcie daje pogląd na to, do czego można D200 zmusić.

milo_ja
14-11-2007, 12:57
Już gdzieś to zdjęcie załączałem, ale załączę jeszcze raz. To jest zdjęcie z D200 zrobione na ISO3200.
To są oczywiście specyficzne warunki, tu ISO3200 wcale nie było potrzebne, ale to zdjęcie daje pogląd na to, do czego można D200 zmusić.

I biorąc pod uwagę to, ża na forum jest oferta sprzedaży D200 po 2999PLN, to nie ma co dumać, tylko brać. D300 kosztuje ponad 2x tyle, a nie ma to aż takiego przełożenia w wzrost funkcjonalności.

robin102
14-11-2007, 13:08
Szumy to dla mnie drugorzędny temat. Ale dysponując jak ja D80 zmieniać D70s na D200, niby warto bo to i tamto.
No nic trza sprawę jeszcze raz gruntownie przemyśleć

Jacek_Z
14-11-2007, 13:44
Jak nie widzisz róznicy (to bardzo dziwne) w zdjęciach z D70 i D80, a zależy ci na "ładnych plikach" to nie kupuj D200. D200 jest w uzywaniu wiele ciekawszy niż D80, szybszy itd, ale pliki podobne.
naprawdę nie widzisz róznicy między D70 a D80? w AWB, w kolorze, rozpietości tonalnej, w przyroście szczegółów?

robin102
14-11-2007, 16:36
..naprawdę nie widzisz róznicy między D70 a D80? w AWB, w kolorze, rozpietości tonalnej, w przyroście szczegółów?
Nie mowiłem tak, że nie widzę. Każdy to zobaczy. Widzę i to szczególnie na papierze. Inna kolorystyka, kontrast. Mówiełem, że w temacie szumów D70s czasem jest lepszy, a czasem D80 wydaje sie lepszy . Wszystko też oczywiście zależy od ekspozycji.
Używam D80 i D70s. Tego drugiego kombinuje dla ogólnej szczęśliości zastąpić modelem D200 ale.........

deep
14-11-2007, 16:41
Jacku, jeśli mówisz o jpg prosto z aparatu to różnice są olbrzymie ale jak mówimy o nef-ach to tak nie jest. WB w D70 jest strasznie lipny, ale ratunek na bolączki D70 są właśnie nefy. Co do szczegółów to mi osobiście ostrość D200 się nie podoba a wyostrzanie to nie jest lekarstwo na wszystko (Tłumaczenie ilością Mpx też jest kiepskie bo C 5D nie ma z tym problemów, wiadomo - chodzi o filtr AA). Kolory zależą od obróbki (u mnie od profilu w C1) i potrafię osiągnąć z obu aparatów obrazki które praktycznie są nie do odróżnienia (no trochę lepiej D200 radzi sobie z zielenią, lepiej od D80, C5D i D70), to samo tyczy się tonalności (odpowiednia obróbka), fakt że D200 ma większy zapas w przepałach (można więcej przepalić i da się z tego więcej wyciągnąć) ale dla dobrze naświetlonych zdjęć według mnie z obu aparatów osiągnę to samo. Łatwiejszy do obróbki jest D200 i tyle (pomijam walory użytkowe)

Jacek_Z
14-11-2007, 17:03
(Tłumaczenie ilością Mpx też jest kiepskie bo C 5D nie ma z tym problemów, wiadomo - chodzi o filtr AA)
tylko C 5D ma FF więc tam ten filtr jest wiele słabszy. Porównuj do innych puszek formatu DX.
Oczywiście nie wszystko da się zwalić na filtr. Ale D200 ma więcej szczegółów od D70, to bezdyskusyjne. Lepsza tonalność itd. A skoro na d70 trzeba pracowac na NEf i w D200 niby też - to nie widzę różnicy. Tylko inną funkcję ruszamy suwakami. W d70 nie tylko wb, ale częściej jasność, bo niedoświetla.

deep
14-11-2007, 17:12
D70 często niedoświetla ale D70s już nie, wiem bo miałem ze dwie D70 i ze trzy D70s więc nie jest to jednostkowy przypadek (tylko nie wiem jak pomiar matrycowy bo nie stosuję, piszę o centralno-ważonym)

robin102
14-11-2007, 17:36
... WB w D70 jest strasznie lipny.. Oj to delikatnie powiedziane w porównaniu choćby do D80.

Jacek B.
14-11-2007, 18:05
Już gdzieś to zdjęcie załączałem, ale załączę jeszcze raz. To jest zdjęcie z D200 zrobione na ISO3200.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.jks.com.pl/foto/iso3200.jpg)

To są oczywiście specyficzne warunki, tu ISO3200 wcale nie było potrzebne, ale to zdjęcie daje pogląd na to, do czego można D200 zmusić.

Ale to nie jest test który nalezy brać wogóle pod uwagę moim zdaniem. Zrób zdjęcie w kiepskich warunkach gdzie faktycznie ISO 3200 będzie potrzebne i wtedy daj plik na forum. Gwarantuję że efekt będzie inny. Ja na niektóre zdjęćia z ISO 800 z mojej puszki D70s nie mogę patrzeć a podobnio D70s mniej szumii od D200.

JK
14-11-2007, 19:06
Ależ bardzo proszę. Będą trudne warunki. Pokój o powierzchni około 20 metrów kwadratowych, oświetlony dwoma kinkietami (łącznie cztery żarówki 40W), czyli zbyt jasno raczej nie było. To zdjęcie zostało zrobione przed chwilą, bez żadnych specjalnych przygotowań, w słabym oświetleniu, na ISO3200, a czas wynosił 1/5". Z ręki się już go zrobić nie dało, ale po oparciu aparatu o stół wyszło coś takiego.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.jks.com.pl/foto/iso3200x.jpg)

Czego jak czego, ale koszmarnych szumów temu zdjęciu raczej zarzucić nie można.

Problemem nie są tu lepsze, czy gorsze warunki, tylko prawidłowa ekspozycja - zdjęcie musi być prawidłowo naświetlone. I właśnie złe naświetlanie jest zazwyczaj przyczyną większości kłopotów. Zwykle jest ciemno, bardzo często zbyt ciemno, więc świadomie niezbyt dokładnie naświetlamy. Nie ustawiamy prawidłowego WB, czyli jakiś kanał RGB będzie trzeba "wyciągać". Korygujemy WB, "wyciągamy" obrazek jakimś wynalazkiem typu C1, NC, NX, UFRAW, czy RawShooter i w efekcie wychodzi szum jak groch. Jedyną tajemnicą tych zdjęć jest to, że niezależnie od warunków oświetleniowych zostały prawidłowo naświetlone.

luxius
14-11-2007, 20:50
jezeli komus sie wydaje ze d200 jest cicra piec raz drozszy od d70 przez pomylke to proponuje, zeby zalozyl obiektyw z najwyzszej polki np 70-200 2.8 vr najpierw do jednej potem do drugiej puszki i zrobil po kilka fot nawet w jpg, potem wystarczy juz poddac lekkiej obrobce w ps obydwa rezultaty
jako przykladowy motyw proponuje np blondyne ubrana w biala sukienke w sloneczny dzien

zrobienie takiego testu moim zdaniem wyczerpie dywagacje na temat wyzszosci jednego body nad drugim

deep
14-11-2007, 21:34
jpg owszem D200 ma zupełnie inną krzywą jeśli chodzi o światła ale nie w nefie gdzie wywołujący decyduje co i jak. Jeśli ktoś robi w jpg to D200 jest sto razy lepszy od D70 ale jak robi się w nefach i ma się kontrolę od początku do końca to D70 może bardzo dużo i D200 wcale nie jest tu wybitny

Jacek_Z
14-11-2007, 22:21
ale jak robi się w nefach i ma się kontrolę od początku do końca to D70 może bardzo dużo..
jak sie umie dużo robić na kompie. Jak sie umie mało - to nef z d200 jest prostszy, wystarczy po prostu wywołac z podostrzeniem. A jak się umie dużo - to z 10 MP matrycy mozna wyciągnąć naprawdę wiele więcej.

luxius
14-11-2007, 22:48
a miedzy 6mp a 10 mp jednak jest roznica, pozwalajaca chocby na wieksza swobode w kadrowaniu (wiem, wiem swiadome kadrowanie przy fotach :P )

prawda natomiast jest ze d200 obiektywy klasy popularnej traktuje jak sloiki po dzemie :]

jest jeszcze kwestia roznicy przy fotografowaniu z fleszem, w tym przypadku d200 pozostawia w tyle d70 i to mocno....

jjj
14-11-2007, 22:50
a miedzy 6mp a 10 mp jednak jest roznica, pozwalajaca chocby na wieksza swobode w kadrowaniu (wiem, wiem swiadome kadrowanie przy fotach :P )
Nie tylko. Czasami brakuje ogniskowej i wtedy pozostaje tylko "kadrowanie"...

luxius
14-11-2007, 22:56
Ależ bardzo proszę. Będą trudne warunki. Pokój o powierzchni około 20 metrów kwadratowych, oświetlony dwoma kinkietami (łącznie cztery żarówki 40W), czyli zbyt jasno raczej nie było. To zdjęcie zostało zrobione przed chwilą, bez żadnych specjalnych przygotowań, w słabym oświetleniu, na ISO3200, a czas wynosił 1/5". Z ręki się już go zrobić nie dało, ale po oparciu aparatu o stół wyszło coś takiego.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.jks.com.pl/foto/iso3200x.jpg)

Czego jak czego, ale koszmarnych szumów temu zdjęciu raczej zarzucić nie można.

Problemem nie są tu lepsze, czy gorsze warunki, tylko prawidłowa ekspozycja - zdjęcie musi być prawidłowo naświetlone. I właśnie złe naświetlanie jest zazwyczaj przyczyną większości kłopotów. Zwykle jest ciemno, bardzo często zbyt ciemno, więc świadomie niezbyt dokładnie naświetlamy. Nie ustawiamy prawidłowego WB, czyli jakiś kanał RGB będzie trzeba "wyciągać". Korygujemy WB, "wyciągamy" obrazek jakimś wynalazkiem typu C1, NC, NX, UFRAW, czy RawShooter i w efekcie wychodzi szum jak groch. Jedyną tajemnicą tych zdjęć jest to, że niezależnie od warunków oświetleniowych zostały prawidłowo naświetlone.


czy to jest jego gzrybek, czy poprostu tam rosnie:)
tak czy inaczej niezly kawal grzyba:D

luxius
14-11-2007, 23:58
Nie tylko. Czasami brakuje ogniskowej i wtedy pozostaje tylko "kadrowanie"...


swiete slowa:D

robin102
16-11-2007, 12:25
To jak brać nówkę body D200 czy czekać na D300 ? :-?

jjj
16-11-2007, 12:27
To jak brać nówkę body D200 czy czekać na D300 ? :-?
Masz kasę-czekaj, nie masz (tzn. masz mniej)-bież D200... ;)