PDA

Zobacz pełną wersję : D70 w trybie Auto i P mam niedoświetlenie 0,7-1,0 EV



Strony : [1] 2

PawelC
14-01-2005, 10:18
Mam nową D-70-tkę z kitem. Bawię się od kilku dni, na razie w domu. Robię fotki z wbudowanym flashem i wszystkie są niedoświetlone. Be zwzględu czy ustawię pomiar matrycowy, CW, czy punktowy. Niedoświetlenie jest wielkości 0,7EV przy większych ogniskowych, a przy mniejszych nawet 1,0EV. Mam jeszcze Canona PS A-70 i tam (w takim prymitywie) pomiar światła jest idealny. D-70 to mój pomysł na wymianę z 300D. Miałem go wcześniej, też zdarzały mu się wpadki z pomiarem światła ale nie takie jak w moim nowym D-70. Pomóżcie proszę, chyba stałe dodanie 0,7 - 1,0EV w trybie P to nie jest jedyne rozwiązanie. Może robię coś nie tak?

Anonymous
14-01-2005, 10:36
To naprawdę nie ja napisałem.

PawelC
14-01-2005, 11:00
Nikt mi nic nie poradzi? Nawet Admin?

Anonymous
14-01-2005, 11:18
Nikt mi nic nie poradzi? Nawet Admin?
Można wgrać krzywą korygującą zdjęcia używając triala Nikon Capture.
Będzie rozjaśniać JPGi. RAWy tylko przy stosowaniu Nikon Capture lub jednego z klonów DCRAW.

Anonymous
14-01-2005, 11:19
Szukaj w sieci hasła wedding white.

BartekIgnasiak
14-01-2005, 11:34
pomiar swiatla w Nikonie naswietla na swiatla, zapobiegajac przepaleniom....robiac w RAW to zaden problem gdyz mozna dowolnie modyfikowac ekspozycje...

aldus
14-01-2005, 12:36
Sporo było na temat pomiaru światła na forum. Po prostu poszukaj. Poza tym eksperymentuj - tylko tak poznasz specyfikę światłomierza w D70. Ustawienie na stałe korekcji ekspozycji to raczej zły pomysł. Powodzenia. I nie zrażaj się niektórymi skrajnymi opiniami...
Pozdrawiam

Lord Rayden
14-01-2005, 12:53
No to zaczynają się problemy początkujących. Zapewne i ja je będę przeżywał. A Może PawelC spróbuj w PS powalczyć z rozjasnieniem fotek. Zawsze to lepiej niż przepalone (jak większość fotek z fleszem w moim A95 - ten maluch na AUTO i P pluł ogniem jak smok no i przepalał wsio.
Albo rób w RAW jak radzi Icemaster.

Rayden

PawelC
14-01-2005, 14:40
Przeczytałem chyba wszystkie posty na forum dotyczące mojego problemu. Nieliczni mówią wprost, a większość udaje, że sknocony pomiar światła w d70 to oznaka profesjonalizmu. Od 20 lat fotografuję amatorsko. Nawtet po ustawieniu parametrów ze światłomierza Zenita 11, może jedno na dziesięć zdjęć nie było prawidłowo naświetlone. Potem przesiadka (nie stać mnie było wtedy na lepszą cyfrę) na Canona PS A70. Byłem zachwycony (poza szumami i słabym flashem). Pomiar światła w takim maleństwie był ok, może co 20 nie tak jak bym oczekiwał. Sprzęt staniał kupiłem 300D, mocno obrzezany z funkcji i byle jakie szkło kitowe (któremu daleko jakością wykonania do szkieł od zenita miałem Pentacona 30mm) ale zdjęcia przyzwoite, zaledwie w co 10 nie taka ekspozycja. Zamieniłem 300D z dopłatą na d70 i teraz tego szczerze żałuję. Aparacik pod względem budowy super. 300D to rzeczywiście przy tym tandeta. Funkcji w d70 co niemiara. Tylko co z tego. Bawię się już 2 tydzień, pstrykam, pstrykam w najróżniejszych ustawieniach i konfiguracjach próbójąc znaleźć jakąś przyczynę złego pomiaru światła. I wielkie gówno z tego wychodzi. Sprzęt jest kompletnie nieprzewidywalny. To jest chore żeby przed wykonaniem zdjęcia wykonać najpierw fotkę próbną aby poprwić ręcznie automatykę. Jestem zawiedziny jak cholera. Aparat ma 2 tygodnie i chętnie go sprzedam, jeśli jest ktoś zainteresowany na forum bardzo proszę i kupię 20D. Drodzy koledzy posiadacze d70, nie oszukujmy się, że kiepski pomiar światła jest czymś profesjonalnym. Nie wiem jak wy ale uważam, że wtopiłem sporo kasy. Inie mówcie, że jestem złośliwym przedstawicielem konkurencji, bo od 2 tygodnim mam Nikona tylko w odróżnieniu do innych potrafię się przyznać do błędu.

BartekIgnasiak
14-01-2005, 14:43
to ze jestes niezadowolony bo nie radzisz sobie z zaawansowanym aparatem, to nie znaczy ze kto inny popelnil blad, 99% z nas jest bardzo zadowolonych ze swojego swiadomego wyboru....

jesli wolisz przepalenia od niedoswietlen, sprzedaj i kup canona......

c2h5oh
14-01-2005, 14:53
O skopanym pomiarze swiatla mozna by mowic gdyby to byla kwestia jednego modelu, ale tak nie jest. Nikony konsekwentnie jesli maja juz jakis problem ze swiatlem to niedoswietlaja - latwiej wtedy zdjecie uratowac niz przepalone.
Jesli nie odpowaida Ci takie rozwiazanie to albo na stale wprowadzasz korekte, albo zmieniasz firme.

PawelC
14-01-2005, 15:07
Tak właśnie robiłem wprowadzałem stałą korektę, ale ona też nie może być do końca stała. Stawiając sprzęt na statywie (stałe warunki oświetleniowe) przy ogniskowej 70mm potrzeba +0,5EV a przy 17mm +1,0EV. Co niektórzy się wzburzyli, nie taki miałem cel, jeśli kogoś uraziłem przepraszam, a le osobiście jestem baaaardzo zawiedziony i szczerze mówiąc nie wiem co robić.

BartekIgnasiak
14-01-2005, 15:15
sprzedaj i kup malpke........jesli sadzisz ze aparat bedzie robil wszystko za ciebie..

c2h5oh
14-01-2005, 15:17
sprzedaj i kup malpke........jesli sadzisz ze aparat bedzie robil wszystko za ciebie..

Ice, daj spokoj..

PawelC
14-01-2005, 15:19
Jeszcze słówko do Icemastera. Nie opowiadaj o zaawansowanym aparacie, bo fotografuję wiele lat, z pewnością dłużej jak Ty, kilometry filmu Zenitem. Zaczynałem już od czsu gdy kolor był jeszcze czymś nowoczesnym. Pomijając przygodę z analogowym kolorem i cyfrą sam wywoływałem i powiększałem fotki cz-b w swojej ciemni. To że w pewnym momencie kupiłem "głuptaka" PS A70 to tylko z tego powodu, że lustrzanki w tym czasie kosztowały straszne pieniądze i nie było mnie na to stać, a zastosowanie peceta do oglądania i edycji bardzo mnie kusiło. Loteryjny pomiar światła (bo to nie kwestia chęci przepalenia czy niedoświetlenia bo takie sprawy załatwia stała korekta ekspozycji) uważam za skandaliczny, mogę się oczywiście oszukiwać, że to profesjonalne. Oczywiście podostrzenie czy lekka korekta w PS czy NC to normalka, ale żeby większość fotek i w takim stopniu?
Zakładając iż korekcja ekspozycji załatwia wszystko, to po jaką cholerę w d70 są te wszystkie programy tematyczne skoro dobre zdjęcie z ich pomoca nie ma prawa wyjść prawidłowo?
I nie chodzi o to by jeden drugiemu dołożył tylko o rzetelną dyskusję.

c2h5oh
14-01-2005, 15:19
Tak właśnie robiłem wprowadzałem stałą korektę, ale ona też nie może być do końca stała. Stawiając sprzęt na statywie (stałe warunki oświetleniowe) przy ogniskowej 70mm potrzeba +0,5EV a przy 17mm +1,0EV. Co niektórzy się wzburzyli, nie taki miałem cel, jeśli kogoś uraziłem przepraszam, a le osobiście jestem baaaardzo zawiedziony i szczerze mówiąc nie wiem co robić.

Co masz na mysli przez stale warunki oswietleniowe? zmiana ogniskowej zmienia kadr - moze na waskim nie lapiesz jakis b.jasnych/b. ciemnych fragmentow - moge prosic o sampla lub dwa?

PawelC
14-01-2005, 15:26
To mi się podoba C@h5oh, wreszcie ktoś chce pomóc, a nie opieprzyć. Nie mam w tej chwili bo jestem w pracy ale tak mnie to nurtuje, że zamiast wziąć się za robotę szukam rozwiązania. Mogę liczyć na Ciebie jutro prześlę fotki w oryginale na twojego maila i może mi coś poradzisz.

c2h5oh
14-01-2005, 15:29
Podrzuc, zobaczymy co to jest. Najlepiej nefy jesli mozna.

Tomx
14-01-2005, 15:31
Witam

PaweleC mnie też to denerwowało z początku, ale powiem Ci że już jest ok. Chyba załapałem o co chodzi z tym niedoświetlaniem i jakoś daję sobie radę. Robię fotki głównie na pomiarze matrycowym i jest ok. Daj pare sampelków to coś poradzimy.

Tomek

Kaleid
14-01-2005, 15:33
Jesli chodzi o prace z lampą blyskową i tym bardziej wbudowaną to zaden skaszaniony pomiar swiatla nie ma tu nic do rzeczy a jedynie pewna nieznajomoscia zasady dzialania automatyki blysku Nikona. Jeżeli lampa jest głównym źródłem światła, to należy przejsc w default i-TTl badz TTL w sytemie DTTl/3D matrix. Jesli zostawiamy wlaczony i-TTL fill`in musimy ustawic korekcje na + ( ale korekcje blysku!!!! )inaczej wszystko będzie niedoświetlone ....tak po prostu zaklada algorytm 3D matrix fill-in oraz i-TTL fill in. Jak sama nazwa wskazuje, że światło flesza nie jest w tym trybie główne, tylko do dopalenia dla rozjaśnienia cieni i złagodzenia kontrastu.

BartekIgnasiak
14-01-2005, 15:37
To mi się podoba C@h5oh, wreszcie ktoś chce pomóc, a nie opieprzyć.

nie prosiles o pomoc, tylko pisales ze sami siebie oszukujemy i ze pomiar jest skopany, dlatego byla taka reakcja........gdybys pomyslal ze moze ty cos zle robisz i zapytal o pomoc, odpowiedz bylaby inna....... :D

PawelC
14-01-2005, 16:02
Dzięki Panowie. Jutro będą fotki. A to co napisał Kaleid to dla mnie jak na razie magia, ale już sięgam do instrukcji, która akurat mam przy sobie. Fotki o których pisałem były robione z flashem D70, jak też SB-600, którą mam od tygodnia.

Campo
14-01-2005, 16:03
Wysmazylem podobny watek, ale nt N5400.
Ja rozumiem, ze Nikon, ja rozumiem, ze konsekwencja, ja rozumiem, ze trzeba sie przyzwyczaic do jego sposu pomiaru swiatla. Ale co z tego, ze juz wiem o tym i bede na to zwracac uwage, co z tego, ze moge to i owo sobie z RAW wyciagnac (w wiekszosci wypadkow, niestety, rowniez duze szumy), co z tego, ze moge wprowadzic sobie korekcje na stale (a co kiedy bede potrzebowal prawdziwa korekcje? mam sumowac/odejmowac korekcje??). Nic mi z tego, bo kiedy daje mojemu ojcu aparat, kazac zrobic wazna dla niego uroczystosc w trybie zielonym mowiac, ze zdjecia wyjda super, bo przeciez to aparat drogi i przeciez to Nikon - potem w domu okazuje sie, ze na zdjeciach malo widac bo wiekszosci z nich jest po prostu niedoswietlona. I tak kazde to zdjecie mam wrzucac do szopa i przerabiac?
Ja sie nie dziwie koledze PawelC. Kupilem aparat za 2k zlotych i juz mnie to wkurza. A gdzie ta suma do paru tysiecy za D70, tak chwalonego?
Wszystko mozna, nawet stosowac zewnetrzny swiatlomierz, skoro ten w D70 sprawia kiksy - ale w takim razie za co sie placi te tysiace zlotych?
Drogo i jak dla mnie - potwornie niedoskonale, chociaz konsekwentnie... bo jak sie okazuje kupujac analoga Nikona ma sie taka sama sytuacje.
Po prostu czasami chcialbym po prostu zrobic zdjecie, nie myslac o tysiacu ustawien, ale Nikonem sie nie da. Troche to meczy :(.

Kaleid
14-01-2005, 16:04
Pawel: jesli chcesz uzywac lampy jako glownego zrodla swiatla, lepiej przestawic ja w default TTL badz ustawic korekcje swiatla blyskowego na + ...spokojnie o 1.0 EV mozna. A pomiaru matrycowego Nikona trzeba sie po prostu nauczyc....bo dziala zupelnie inaczej niz Canonowy gdzie masz powiazanie z aktywnym polem AF..ale wierz mi ze mozna :) Wszystkie pomiary NIkona skalibrowane sa na swiatla...dokladnie odwrotnie niz w Canonach gdzie kalibruje sie je na cienie. Zawsze mozesz wprowadzic korekte na stale +1.0EV..ale tym samym liczac sie z wiekszym prawdopodobienstwiem przepalen. Z cieni sporo da sie wyciagnac...z przepalen niestety nic.

BartekIgnasiak
14-01-2005, 16:12
panom ktorzy uwazaja ze wszyscy wyrzucilismy pieniadze w bloto proponuje zajrzec do dzialu foto galerie i zdjecia........po fotkach nie widze zeby choc grosz sie marnowal.....

Campo
14-01-2005, 16:19
Ale czy wszystkie te zdjecia sa prosto z aparatu, niczym nie tkniete? Bo jesli "tkniete" to juz nie najlepiej. Tak jak pisalem, dla was, posiadaczy D70 podciagniecie z RAW ekspozycji o 0,7-1,0EV nie jest problemem, ale dla mnie jest, poniewaz w wiekszosci wypadkow, w zaciemnionych miejcach wylaza mi szumy - nawet przy ISO50.
Podobnie kiedy chce po prostu "pstryknac" fotke pamiatkowa - tez nie zawsze sie uda, a czesto bez ingerencji szopowej wogole nie przejdzie.
Nie twierdze, ze zle wydane pieniadze, bo jak na moje potrzeby jest to aparat "akurat". Twierdze, ze nie jest to zbyt wygodne - tak na codzien.

PawelC
14-01-2005, 16:26
Kaleid, jeszcze małe pytanko, w którym miejscu się to ustawia. Przeleciałem instrukcję i nie znalazłem. Co do Icemastera - klepiesz jak jakiś ortodoks nie wiem po co. Chodzi o rozwiązanie problemu, a nie konkurs piękności.

Kaleid
14-01-2005, 16:43
Korekcje swiatla blyskowego masz na korpusie (ten sam przycisk co podnosi wbudowana lampe) oraz na lampie :) Default TTL ustawiasz na lampie..ale nie pamietam jak to sie robi w SB600, zerknij do instrukcji.

BartekIgnasiak
14-01-2005, 16:49
Co do Icemastera - klepiesz jak jakiś ortodoks nie wiem po co. Chodzi o rozwiązanie problemu, a nie konkurs piękności.

probuje ci uzmyslowic ze problem nie lezy po stronie aparatu, wskazalem miejsce w ktorym mozesz obejrzec bardzo wiele udanych naswietlen D70.....jesli to nie pomoc to nie wiem czego oczekujesz...

PawelC
14-01-2005, 16:49
Oczywiście nie pytałem o korekcję błysku tylko o wyłączenie i-TTL fill in

Kaleid
14-01-2005, 17:05
Ech..lenie....instrukcji nie czytacie to macie problemy :) A tam jest prawie wszystko....

Na wyswietlaczu z tylu lampy masz wyswietlane tryby : TTL BL (i-TTL) TTL (standard TTL)
oraz M (manual) przyciskiem MODE zmieni z TTL BL na TTL badz korekte swiatla blyskowego na + (ile...musisz dobrac sobie sam..nie wiem jak naswietlone zdjecia lubisz) Z wbudowaną lampą pozostaje przestawic lampę w tryb M (CF nr 19 flash mode.) badz tez prosciej korekcja swiatla blyskowego (osobiscie sam tak robie) Dla pelnej kreatywnosci polecam FV-lock + pomair punktowy (pamiec ekspozycji dla błysku) by uzyskac naswietlenie w punkt dla danej sceny. Nic wiecej powiedziec nie mogę...nie mam zadnych problemow z niedoswietlaniem.

Jesli to nie pomoze...pozostaje kupic Canona i kombinowac z korekcjami na - co by nie przepalal za bardzo :)

heretique
14-01-2005, 17:39
Z cyfrówki dzisiaj nie można być na 100% zadowolonym :-) Gdy miałem minoltę A2, naświetlała ona prawie na cały histogram, i zdarzało się czasem, że conieco przepaliła.
Teraz mam D70, które dmucha na zimne i... nie narzekam.

Ale swoją drogą, jeśli fotografujemy na wysokim ISO, jest ciemno - czyli grożą szumy, lepiej jednak w aparacie troszkę skorygować, żeby nie było niedoświetlenia. Matryce mają liniową charakterystykę, a nasza percepcja już nie. W efekcie połowa zakresu tonalnego matrycy to najjaśniejsze obszary (górne 1 EV).

admin
15-01-2005, 03:05
Poczytalem, przeanalizowalem i musze stwierdzic ze sporo racji maja poczatkujacy nikoniarze narzekajacy na pomiar, ale... No wlasnie. Problem lezy w poznaniu aparatu, jego mozliwosci oraz zastosowania swoich umiejetnosci w wypadkowej tego co oferuje aparat. Nie wiem czy uwierzycie czy tez nie, ale korekcji ekspozycji tykam sie niezwykle sporadycznie. Jeszcze rzadziej uzywam pomiaru matrycowego, zawsze wtedy gdy jest on usasadniony (wyrownana ekspozycja w calym kadrze, male kontrasty, waski zakres tonalny). Teraz o blysku. Nie znam innej firmy fotograficznej ktora moze sie poszczycic dostepnym systemem amatorskiego oswietlenia, na podobnym poziomie jak Nikon. Akurat to wyroznia Nikona w stawce producentow. Nalezy jednak poznac i zastosowac ten system w takim stopniu w jakim jest nam to potrzebne. Szumy. Staram sie ograniczac wyzsze ISO maksimum do 640. Nie tylko dlatego ze korzystam z jasnych szkiel, ale i dlatego ze rzadko potrzebuje wiecej. Ograniczenia matryc to kolejny temat o ktorym nalezaloby wspomniec, choc na pewno nie bede sie rozpisywal o tym tutaj. Kazdy kto zaczerpnal tematu wie o tym ze ograniczenia sa tu istotne i czesto maja zasadnicze znaczenie...

Doradzam rozpoczynajacym przygode z D70 aby bardzo dokladnie przyjrzeli sie matrycowemu pomiarowi i stosowali go z wyjatkowa ostroznoscia. Sceny do jakich jest przeznaczony opisano nawet w instrukcji. Swietny pomiar C/W oraz znakomity punktowy (prawdziwy punktowy) Nikona da znacznie wieksza satysfakcje. Rowniez z korekty ekspozycji warto korzystac umiejetnie (i zazwyczaj przy punktowym pomiarze). Za to poznanie blysku iTTL Nikona to podstawowa lektura i cwiczenia. To znakomity system i wart kazdej wlozonej wen zlotowki.

Ustalmy wiec kompromisowo. Pomiar Nikona jest taki jaki jest i albo nauczymy sie nad nim panowac, albo nie zadowoli nas nigdy. Jestem w pierwszej grupie i nie narzekam :)

Zycze wiecej wyrozumialosci dla techniki, oraz szacunku do siebie i swoich opinii nawzajem ;)

Lord Rayden
15-01-2005, 03:22
Drogi Adminie !

A powiedz mi taką rzecz. Jaki pomiar światła stosować przy fotografowaniu budowli ? Przy obojetnie jakiej pogodzie - słonecznej czy pochmurnej. Zakładam,że :
- fotografujemy budowlę na raczej pustej przestrzeni, widoczne oczywiście niebo
- fotografujemy budowlę stojącą obok innych budowli a więc na ulicy, w mieście

Czy spokojnie możemy stosować tu pomiar punktowy czy też skoncentrowany ? W instrukcji piszą o skoncentrowanym jako o pomiarze portretowym...

Wydaje mi sie ,że pewne szczegółowe uwagi na temat pomiaru światła, ostrości w D70 powinny być gdzieś zebrane, tak aby nie trzeba było ich szukać. Instrukcja nie daje wielu odpowiedzi, w książkach o fotografii pewnie nie ma takich szczegółów, bo tez nie piszą one o foceniu konkretnym modelem. Szkoda,ze nikt nie napisze "Szkoły fotografowania Nikonem D70" czy też Canonem 300D, 10D/20D, Minoltą 7D. W ten sposób nie musieliby Kolumbowie odkrywać Ameryki mając zapiski Wikingów...

Rayden

Siupes
15-01-2005, 05:14
Moim zdaniem, to kazdy aparat cos robi inaczej, i trzeba sie nauczyc, jak walczyc z niedociagnieciami, albo wykozystywac zalety. Jesli ktos uwaza ze drozszy aparta bedzie lepszy,powinien go kupic (jesli go stac oczywiscie) a nie "meczyc sie z tanimi niedorobkami). Mi pomiar swiatla nie przeszkadza i nie jest to dla mnie powod do wymiany aparatu (co nie gwarantuje ze w innym wszystko inne bedzie cudowne), fotograf swiadczy o zdjeciach a nie aparat (co niestety widac na moich ;) ).
Osobiscie moge polecic D70 w kategorii stosunek ceny do produktu.
Moje 2 grosze - w sumie nie w temacie nawet.

admin
15-01-2005, 12:43
Drogi Lordzie :)

Nie ma uniwersalnej recepty na idealne naswietlenie, ale podstawowa sprawa jest nauka oceny tego co widzimy i dopasowanie do mozliwosci aparatu. Jesli wiec patrze to oceniam jaka powierzchnie kadru zajmuje budynek, na ile kolor jego elewacji oraz faktura sa w kontrascie do pozostalej czesci kadru, jaki procent kadru zajmuje niebo oraz na czym mi zalezy fotografujac. Wypadkowa tych elementow bedzie odpowiedzia na Twoje pytanie. Pomiar punktowy (1% kadru) ma te zalete ze mozesz swiadomie go uzywajac, zmierzyc swiatlo niezwykle precyzyjnie. Ja uzywam go maksymalnie w 5%przypadkow, w tym przy fotografowaniu detali i uwypukleniu ich szczegolow jako pierwszy plan. C/W to moj pomiar. Uzywam go niemal caly czas i mam nadzieje, z dobrym skutkiem. Nauczylem sie rowniez w miare dobrze oceniac zastana ekspozycje i dopasowac (usrednic, lub wydobyc) wynik.

Teraz o szkole fotografowania konkretnym aparatem. Wiesz ile szkol nalezaloby napisac? :) Pamietaj ze aparat to narzedzie, do nas nalezy nim sterowanie.

Wracajac do meritum. Problemem D70 nie jest stale niedoswietlanie zdjec, ale raczej dosyc duzy rozrzut czulosci matrycy. Czasem przekadrowanie, szczegolnie w trybach automatyki, o kilka milimetrow potrafi dac pomiar rozny o 0,5 EV. Ja rowniez uwazam ze to nie jest powod do dumy dla konstruktorow. Gdyby matryca tylko niedoswietlala, mozna ja latwo podciagnac korekcja. Jesli robiles slajdy, wiesz o czym mowie...

Lord Rayden
15-01-2005, 13:39
No widzisz Drogi Adminie - wierzę,że wiesz co mówisz (doświadczenie, lata walki). Ale ile ludzi tyle porad - czytam na Cyber Foto wypowiedź Wrocka, którą przytocze :

"Wg mnie pomiar matrycowy całkowicie wystarczy przy kadrach o wyrównanej tonalności (bez bardzo jasnych i bardzo ciemnych obszarów). Ja używam go jako podstawowego. Pomiar centralnie ważony (jak sama nazwa mówi) daje pierwszeństwo w pomiarze centralnej części kadru. Przydaje sie np. przy portretach.
Pomiar punktowy jest rzeczywiście najdokładniejszy, ale wymaga też największego doświadczenia w interpretacji wskazań. Należy mierzyć kilka punktów kadru. zarówno w światłach jak i cieniach i na podstawie wyników dokonać "pomiaru matrycowego", czyli wybrać wartość pośrednią ze wszystkich pomiarów. Sposób ten wymaga praktyki, znajomości aparatu (rozpiętość tonalna matrycy) i świadomości jaki efekt chcemy otrzymać.
Z wcześniejszych wypowiedzi można zrozumieć, że pomiar punktowy traktujecie jako zmierzenie ekspozycji w jednym, najważniejszym punkcie obrazu. Nie sądzę, żeby dawało to dobre wyniki."
Czyli niby podobnie ale jednak z przewagą dla matrycowego pomiaru światła (ty optujesz za C/W).

Nie dziw sie,ze zbieram informacje tak skrzętnie. Artystą FOTO nie zostanę, ale chcę robić choć poprawne zdjęcia na wycieczkach.

Co do szkół fotografowania różnymi aparatami - tych naprawdę ważnych jest nie tak duzo. D70, 300D, 10D, 20D i 7D. Olympusy nie są jeszcze tak popularne (E1,E300) ale i one mogłyby wejść do takich poradników. Jesli były książki - "Jeżdżę samochodem trabant 601" to czemu nie mogłoby być, choćby partyzanckiej, czyli w pdfie albo na forum Szkoły fotografowania D70 ?

Pozdrawiam

Rayden

Campo
15-01-2005, 14:01
Widzicie. Wy tutaj tylko o D70, ktory aparatem, wprawdzie reklamowanym jako amatorskim - takowym jednak nie jest. Innymi slowy wymaga znajomosci prawidel sztuki focenia, a takze doglebnego poznania samego narzedzia. Super.
Kupilem N5400 nie tylko ze wzgledu na brak funduszy na zakup lustrzanki, ale takze na wygode noszenia tego aparatu wszedzie, na kazdym wyjedzie, w kazdej sytuacji - nie chcac w KAZDEJ z tych sytuacji "pracowac" nad kazdym zdjeciem i ustalac, za pomoca CW czy pomiaru punktowego czy postac mojej dziewczyny na tle ladnego widoczku wyjdzie mi naswietlona odpowiednio czy nie. Chce sie zdac na automatyke, w tym wypadku matryce Nikona, ktora okazuje sie - jest nieprzewidywalna, a jesli juz mozna ja przewidziec - to to, ze niedoswietli. Wiec wracamy znowu do korekcji, do skupiania sie co widac na zdjeciu, co jest jasne, co ciemne, przelaczania sie w CW, blokowania ekspozycji i zmianie kadru itp itp... A co w takim wypadkach jest po prostu na dluzsza mete meczace.

admin
15-01-2005, 14:34
Campo, pozwol ze odniose sie do Twojego zdania jako pierwszego. Otoz zaden aparat nigy nie gwarantuje ze w trybach automatyki da przewidywalny wynik. Gdyby tak bylo po co istnialyby inne tryby? ;) Sam fotografowalem NC5400 i poza przypadloscia slabszego radzenia sobie z AF-em w trudnych warunkach, nie zauwazylem niczego ulomnego w tym pomiarze, a juz na pewno wieksza przewidywalnosc wynikow niz w pomiarze matrycowym D70. Poznaj aparat i zapomnij o trybach zielonego aparaciku i P. To dobre dla agentow ubezpieczeniowych a nie zaawansowanego amatora...

Wszystko byloby pieknie gdyby w zyciu zdarzala sie przewaga kadrow wyrownanych. Niestety tak nie jest. Wiekszosc kadrow w mniejszym lub wiekszym stopniu obejmuje np. niebo lub inna, rownie trudna ekspozycje. Nikomu nie musze tlumaczyc jak trudno jest o wyrownanie ekspozycji w takich kadrach. Nie ma wiec w moim przypadku mowy o matrycowym w tak skrajnych warunkach. Poza tym ja nie lubie oddac we wladanie aparatu pelna kontrole nad ekspozycja a przypominam ze matrycowego nie powinno sie korygowac (vide instrukcja). Nie ma co gdybac, kazdemu wedlug potrzeb :)

Campo
15-01-2005, 14:55
Campo, pozwol ze odniose sie do Twojego zdania jako pierwszego. Otoz zaden aparat nigy nie gwarantuje ze w trybach automatyki da przewidywalny wynik. Gdyby tak bylo po co istnialyby inne tryby? ;)

Rrrrany, jesli matryca D70 jest jeszcze mniej przewidywalna, niz matryca mojego malenstwa ;) to jest katastrofa! ;)
A teraz powaznie. Nie robie ani w zielonym, ani w P, i praktycznie zawsze w CW. Chodzi o to, ze brak pewnosci (pewnosci, czyli takiej typowo amatorskiej poprawnosci naswietlenia zdjecia, ktore pasowaloby "ogolnie" dla wszystkich) automatu wprowadza pewien dyskomfort - ze nie moge zaufac w pelni w system kosztujacy kawal grosza... w tym wypadku wychodzi na to, ze nosze ze soba aparat, ktory i tak MUSZE uzywac jak zwyklego manualnego systemu (nomen omen czesto robie w M ;) ). O automatycznym WB to sie wypowiadac nie bede - nigdy jeszcze nie wpasowal w kolory, ktore ja widze i chce miec na zdjeciu ;).
Ech w sumie to dyskusja donikad ;), bo panowac nad tym sie da - ot, po prostu rodzi sie taki minimalny brak zaufania do aparatu.

Lord Rayden
15-01-2005, 16:10
Co do WB to masz Campo kilka do wyboru (presety) w każdym aparacie. Jeśli nie masz czasu na pracowite poprawianie parametrów, to moze pomóc chyba RAW (który to format wielu userów chwali) i drobna obróbka na kompie. Teraz wszyscy poprawiają zdjęcia - jak się czyta PC Format FC czy CHIP FV to znani fotografowie też poprawiają.

Rayden

BartekIgnasiak
15-01-2005, 16:28
wlasnie godzine temu w mielnie nad morzem pomiar zarowno matrycowy jak i CW pomylil mi sie srednio o 1,2 EV :D

Campo
15-01-2005, 16:37
Co do WB to masz Campo kilka do wyboru (presety) w każdym aparacie. Jeśli nie masz czasu na pracowite poprawianie parametrów, to moze pomóc chyba RAW

Robie tylko w RAW.

Ice: o 1/2 EV czy 1,2EV :P
Ech i to jest to... u mnie poprawa o 1EV w RAW wyciaga szumy, takze przy iso50.

BartekIgnasiak
15-01-2005, 17:03
1,2 , ale tylko na kilku skrajnych fotkach :D

admin
15-01-2005, 22:15
Konczac temat proponuje wlaczyc na stale + 0,5 EV i sprawdzenie takiej konfiguracji aparatu. Jesli przyjac ze matryca Nikonow niedoswietla zawsze, nie powinno dojsc w zadnym wypadku do przepalenia ktoregokolwiek zdjecia. Wiem ze tak nie bedzie, co w pewnym sensie jest dowodem na to ze Nikon mierzy swiatla. I jeszcze jedno. O ile mozna miec pretensje do matrycowego, to juz nie rozumiem pretensji do C/W... Przeciez przy nim drabinka to propozycja, a do nas nalezy co z tym zrobic.

Panowie, nie demonizujmy. Z tym mozna zyc a juz na pewno fotografowac :)

jpyt
16-01-2005, 13:12
Wiem że Admin sugeruje już zakończyć temat ale dorzucę swoje trzy grosze.

1. Nigdy nie miałem CANON-a a nic w tym stylu - zawsze tylko NIKON - więc nie napadać na mnie w ramach wojen systemowych :D

2. Uczyłem się fotografować, stosować korekcje itp. od samego początku na lustrzance NIKON F70 ( nie mylić z D70 ) - więc nie piszcie mi że małpka będzie dla mnie lepsza

3. Z F70 doszedłem do takiej perfekcji, że robiąc praktycznie tylko slajdy miałem po 1,2 klatki odrzutu na całym filmie i praktycznie nie potrzebowałem robić Brackingu itp. - wieć nie piszcie mi, że nie umiem wyczuć aparatu

4. 90% zdjęć typu rodzinnego (imprezy rodzinne, śluby itp.) robiłem na pomiarze matrycowym, który w F70 miał tylko 5 pól. Efekt zawsze był bardzo dobry lub w najgorszym przypadku akceptowalny - nadal slajdy więc nie mówcie mi że na negatywie się więcej mieści

5. 10% zdjęć to był pomiar CW lub punktowy + wydumana korekcja i były to zdjęcia tzw. artystyczne, tzn. te nad krótymi chciałem się pogłowić i wiedziałem jaki efekt chce uzyskać

6. Moja żona (laik fotograficzny) zawsze mogła wziąść F70 i zrobić nim bardzo dobre zdjęcia.

I teraz.... jak wielu nieszczęśników przesiadłem się na D70 bo i cóż innego - mam kilka obiektywów, zawsze NIKON, tu wychodzi świetny D70 ...więc kupiłem.

Sedno sprawy. Używam D70 od 6 miesięcy i musze powiedzieć że pomiar matrycowy jest TRAGICZNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jego nie da się używać nawet z RAW-ami, bo późniejsze ciągnięcie ekspozycji +1EV daje brzydkie ziarno nie tylko w cieniach ale w szarościach obrazu. Praktycznie wszystkie zdjęcia, łącznie te które przydało by się po prostu pstryknąć i już (imprezy rodzinne itp.) muszę robić na CW lub punktowym. Moja żona jak robi nim zdjęcia (CW i punktowym nie umie) to efekt jest taki, że niektórych (RAW-ów) nawet nie jestem wstanie doprowadzić do akceptowalnej formy. Nastawienie na stałe +1EV też nie rozwiązuje problemu, bo czasem jest odszajb i zdjęcie na max. przepalone.

Tłumaczenie że NIKON tak mierzy matrycowo żeby zachować światła to jakaś fatalna pomyłka. U mnie większość zdjęć z pomiaru matrycowego zajmuje dolną połowę histogramu !!!! - zrozumiałbym gdyby nie było wypalonych białych (nawet małych plamek), ale tu na zdjęciach brakuje nawet plamek z wartościami rzędu 200 !!!!. Pomiar zachowuje się jakby światła miały przyjąć u niego wartość 128 !!!.

Udało mi się odkryć tylko jedną zależność - D70 bardzo źle mierzy światło żarowe i tzw. świetlówek o temperaturze 3200K. Przy takim oświetleniu (brak lampy błyskowej) niedośwetlenia są największe. Czym bliżej światła dziennego tym pomiar zachowuje się lepiej, do tego stopnia że przy wielu zdjęciach w słoneczny dzień trafia 100% w to co powinien ( Jest to pewnie związane z czułością matrycy w zależności od temperatury światła).

Podsumowanie:
Da się D70 robić piękne fotki, ale aparat ten powinien być adresowany do zaawansowanych amatorów i nie powienien posiadać trybów: zielony, portret, sport itp.,
bo z nich po prostu nie da się korzystać. A jeśli nie da się z czegoś korzystać tzn., że zostało to spier......... i tu dochodzimy do wniosku że jednak pomiar w D70 jest spier....niczony 8)

Pozdrawiam

ALF
16-01-2005, 14:52
D70 nie mam, ale co F70 to zgadzam się z jpytem...95% moich zdjęć jest z pomiarem matrycowym, 1% CW, 4% punktowy...uważam, że pomiar matrycowy w F70 to bajka...własciwie odrzut z powodu złego naświetlania to rząd 1-2 klatek z filmu (skrajne warunki)...zauważyłem, że przy zdjęciach nocnych trzeba troszkę przepalać (o jedną działkę), ale noca opłaca się użyć punktowca ze względu na duże różnice tonalne...a tak na marginesie to kupuję światłomierz ręczny :wink:

JarekWrzosek
16-01-2005, 15:24
no to i ja dorzuce watek...
joz sie rozpisywalem wczesniej na ten temat w innych postach,
ja mialem kilka cyfrakow nikona ale nie lustrzanki ( 880, 995, 5000) - przyslowiowe malpki, pomiar byl dobry ale tylko w dzien, flesz czesto przepalal itd... kupilem Canona 300D, potem 10D pomiar zadowalajacy z fleszem mnie - przepalaly czesto, joz pisalem ze d70 i jego pomiar to bagno ale.... teraz patrze tylko na jasne obiekt i wedlug nich cos koryguje ( matrycowy) wychodzi niezle szczegolnie cienie !
mozna sie wiec przyzwyczaic ale nie tak szybko... mozna wiec byc zadowolonym jezeli zrobimy poprawnie naswietlone zdjecie tak samo jak gosc obok nas robi to na auto "malpka"
ja sie przyznaje do tego, ze latwiej pstrykac powiedzmy Canonem ale Panowie i Panie nie jestesmy posiadaczami aparatów - jestesmy posiadaczami Nikonow ! :mrgreen:

admin
16-01-2005, 18:49
Ciekaw wiec jestem opinii wlascicieli D2H. Jak tam wyglada niedoswietlenie na matrycowym (modul ten sam)? Byc moze, jesli sprawa sie potwierdzi, problem w matrycy i jej 1005 polowym, zbyt dokladnie zestrojonym czujniku... Taka teoria. Cos w niej jednak moze byc.

ALF
16-01-2005, 19:35
no własnie...D2Howcy...do tablicy :!: :idea: :wink:

Krakus
16-01-2005, 19:51
Faktycznie, jpyt ma rację (co do temperatury barwowej i pomiaru matrycowego). Zrobiłem prosty eksperyment - sfotografowałem bałagan obok laptopa na biurku. Główny motyw to kartka papieru oświetlona lampką halogenową - pomiar matrycowy niedoświetlił o 1,3 EV

Campo
16-01-2005, 21:50
I znowu pojawia sie to, co mnie zaczyna coraz bardziej martwic - ide sobie z dziewczyna na spacer, slonce lekko juz schodzi z nieba, ladna pogoda wiec robimy sobie zdjecia. Ale trudno, zebym jej tlumaczyl zawilosci CW, punkowego, korekcji i co tam jeszcze mozna sobie wymyslec, a takze tego, ze przy ww pomiarach ma najpierw celowac srodkiem kadru, blokowac ekspozycje jednym palcem, juz sie skupiac nad nowym kadrem, przyciskac, nie trzasc z zimna rekami itp itd... bzdura. Nastawiam matryce, nastawiam AWB, ustawiam na sztywno iso i robi nim zdjecie... I jak mam jej potem w domu wytlumaczyc, kiedy przy kazdym zdjeciu ona mnie sie pyta "czemu te fotki wszystkie takie ciemne sa?"? Mam jej powiedziec, ze to Nikon i on tak ma? Co z tego, ze RAW, skoro przy fotkach pstrykanych (czyli tzw imieniny cioci) takze musze siedziec i zmudnie wszystie przerabiac?
Chyba zaczynam przelewac tutaj swoje zale, bo czuje sie troche... zrobiony w balona. Poki co kilka zdjec, ktore ja zrobilem z rozmyslem, przez dluzsza chwile badajac swiatlo - jest akceptowalnych, ale wiekszosc (90%) - kazde do poprawy! Gdyby nie RAW to padaka... ale w takim razie co z szumem... I tak zaczynam sie krecic w kolko, bo niezlym kompaktem nie jestem w stanie w prosty sposob otrzymac poprawnie (wiemy co znaczy w tym wypadku poprawnie - akceptowalnie dla zwyklego smiertelnika - ma byc to i to widoczne, a lekkie przepalenia czy lekkie czarne dziury sa nieistotne) naswietlonych zdjec.
O AWB wypowiadac sie nie bede, zwlaszcza, ze RAW i tak jest inaczej interpretowany czy to przez PS, czy NC. Ale jak dla mnie robi babole takze w zwykly dzien - inna sprawa, ze moj monitor jest skaliborwany pod konkretny lab wiec i kolory moga z wyjsc troche inne.

Lord Rayden
16-01-2005, 22:29
Czyżby więc ratunkiem był bracketing ekspozycji ? Duża karta CF i każdego ujęcia po 3 z niedoświetelniem, normal i prześwietleniem ? I potem wybór najlepszej ?
Dalej jednak jak widzę zdania są podzielone - najlepiej C/W ale matryca czasem też...

Rayden

P.S. czyżbym miał żałować tego,że kupiłem ;) d70 ? Chyba nie, bo przecież widziałem tyle fotek np. Kamwojcika i są one bardzo dobre.

Campo
16-01-2005, 22:31
A kto powiedzial, ze dobrych fotek nie mozna zrobic. Wszystko da sie ustawic :) - problem jest w NIkonach taki, ze jak sie nie pomeczysz, to bedzie kicha.
Ciekawe dla kogo adresowany jest (byl) N5400... bo chyba rowniez nie dla amatora.

jpyt
16-01-2005, 23:01
To jest właśnie sendo sprawy. Zdjęcia z D70 mogą być śliczne (ostrość, bardzo małe szumy itp.), ale nakład pracy podczas robienia takowego zdjęcia (ocena sytuacji, odpowiednia korekcja, Preset BW) jak i później (obróbka w PS lub NikonCapture) jest OGROMNY.

Weźmy mój przypadek. We wrześniu urodziła mi się córka :D no i już zrobiłem jej jakieś 1000 zdjęć (już po selekcji). Wszystkie to praktycznie dom i to tylko przy sztucznym oświetleniu, no bo nie mam serca dawać jej po oczach lampą. Ze względu na wspomniane problemy, wszystkie musiałem trzaskać w RAW-ach i pomiarze CW lub punkt - jaki efekt ?? Bardzo dobry tyle, że i tak do dzisiaj nie mogę się wyrobić z obróbką tego badziewia i tylko 20% zdjęć mam gotowych do naświetlenia !!! A przecież mówimy tu o zdjęciach, od których ja nic szczególnego niechcę - chce tylko żeby wyglądały jak te które robiłem F70 (tyle że w F70 naprawdę nie trzeba było wielkiego polotu, żeby zrobić idealne zdjęcia nawet na slajdach). Fotki robione na matrycowym przez moją żonę (nieraz bardzo cenne uczuciowo) to w znacznej mierze nawet z RAW-a nie mogę wyciągnąć :cry:

Tak bawić to się można z jakimiś rodzynkami i swoimi konikami - ja tak mam np. z makro, ale nie z wszystkimi zdjęciami jakie człowiek robi.

Muszę wam powiedzieć, że po wielu latach używania NIKON-a i tylko NIKON-a jestem naprawdę zawiedziony pomiarem światła w D70 i gdybym mógł cofnąć czas to nie zdecydowałbym się na jego zakup - niestety.

Kaleid
16-01-2005, 23:04
Jesli nie dla amatora to dla kogo ? Zawodowca? Ja rowniez jestem amatorem i nie mam zadnych problemo w opanowaniem Nikonowskiej matrycy. Slowo amator mozecie zastąpic czym jak laik..czy cos. A D70 zostal raczej przeznaczony dla bardziej wymagajacych fotografistów...ktos kto szuka maszynki point`n`shoot z pewnoscia sie zawiedzie.

Campo
16-01-2005, 23:07
Ja dalej uparcie bede probowal sie "wkrzyczec", ze posiadam N5400, ktory to aparatem jest o wiele bardziej amatorskim, niz D70, a ma te same przypadlosci i wymaga tyle samo... tfu, wiecej! (o szumach mozna by epopeje napisac) pracy, co w waszym wypadku. To nie fair.

c2h5oh
16-01-2005, 23:13
Ehh.. albo ten problem zalezy od egzemplarza i mam bardzo duzo szczescia (ani w jedno ani w drugie jakos nie chce mi sie wierzyc) albo nie dostrzegam problemu. Zrobilem D70 ok 3000 zdjec, kilkanascie pokazalem na forum i tylko jedno z nich mialo robiona jakakolwiek korekcje ekspozycji (czy to aparatem czy pozniej). Uzywam prawie wylacznie pomiaru matrycowego i jestem zdecydowanie amatorem z tych bardziej amatorskich.

Kaleid
16-01-2005, 23:16
Ja prawde mowiac tez nie zauwazylem jakiejsc koszmarnej nieprzewidywalnosci matrycy....nie bardziej niz wczesniej mialem w F80. Generalnie 80% zdjec przy pomocy matrycy mam naswietlonych idealnie bez zadnej ingerencji z mojej strony co jak na pomiar matrycowy uwazam za bdb wynik. Z reszta zdjecia ktore dzis popelnilem tez zostaly wykonane matryca bez zadnej korekcji.

Campo
16-01-2005, 23:21
W takim razie ja sie robie glupszy niz jestem, bo juz nic nie rozumiem.

Anonymous
16-01-2005, 23:32
Zrobiłem na razie mało zdjęć D70. Zastanawiały mnie te w pochmurny dzień. Wyglądało mi na to ,że w pomiarze matrycowym wyszły jasniejsze niż w C/W ale moje umiejętności sa nikłe , więc mógł to być przypadek ;). W każdym razie obrabiałem je w PS (RAWy) dodając +1EV lub 0,8-0,9 EV. Nie mam jeszcze doswiadczenia ze zdjęciami w słońcu bo nie miałem okazji wyjść focić w taką pogodę.

A propo - czym można skalibrować własciwie monitor ? Jakimś programem ? Może znacie taki ?

Pozdrawiam

Rayden

jpyt
16-01-2005, 23:39
Może rzeczywiście problem nie leży tyle w konstukcji D70 ile w konkretnym egzemplarzu :?

Kaleid, c2h50h - kiedy kupowaliście wasze D70 ? Gdzie ? Made in by co ? I jaki numer seryjny ?

Może qrde w ten sposób uda mi się dojść do czegość, bo daję słowo że u mnie jest tragedia.

Krakus
16-01-2005, 23:41
Sprawdź jeszcze wersję firmware.

c2h5oh
17-01-2005, 00:12
Made in thailand, jak wszystkie, kupiony na przelomie pazdziednika i listopada. Firmware w poprzedniej wersji - nowej jeszcze nie wgrywalem.
Naprawde nie jestem przekonany ze jest to kwestia egzemplarza. A zaden firmware nie ruszal pomiaru matrycowego.

TomekL
17-01-2005, 00:40
Hmmmm.... pewnie się teraz wygłupię na maxa, ale zaryzykuję :D Na forum dpreview ( http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1034&message=10420294 )doczytałem właśnie przed chwilą, że D70 z fabrycznymi ustawieniami nie blokuje ekspozycji przy spuscie wcisnietym do połowy - blokowane jest tylko ustawienie ostrosci. Wystarczy wiec lekkie przekadrowanie i parametry ekspozycji moga sie znaczaco zmienic. Wg tego co pisza na dpreview trzeba zmienic ustawienie 16 i wtedy ekspozycja bedzie rowniez blokowana po wcisnieciu spustu do polowy - nie sprawdzalem, bo nie mam jeszcze D70 :cry: . Pewnie o tym wszyscy wiecie, wiec prosze sie nie smiac z moich dobrych checi :wink: :wink: :wink:


Pozdrawiam

Tomek

Kaleid
17-01-2005, 00:46
Masz racje, aparat nie blokuje ekspozycji po wcisnieciu spustu do polowy. Mozna ja zablokowac przyciskiem pamieci pmiaru badz ustawic w CF blokade spustem

Lord Rayden
17-01-2005, 00:50
Made in thailand, jak wszystkie, kupiony na przelomie pazdziednika i listopada. Firmware w poprzedniej wersji - nowej jeszcze nie wgrywalem.
Naprawde nie jestem przekonany ze jest to kwestia egzemplarza. A zaden firmware nie ruszal pomiaru matrycowego.

Też mam Thailand, kupiony w Germanii.

Rayden

slawek-
17-01-2005, 00:57
To jak jest _lepiej_ (wiem, że to czasem się nie da powiedzieć), blokować na spuście, czy nie?

Ja łapię ostrość tylko środkowym punktem (bo tak lubię) i przeważnie po wciśnięciu do połowy przekadrowuję.

slawek-

Lord Rayden
17-01-2005, 01:35
Przepraszam a czy To nam coś daje ? :
"Tryby kolorów i korekta obrazu
Jak już wspominaliśmy D70 oferuje 3 przestrzenie barw: Ia (sRGB), II (Adobe RGB), IIIa (sRGB). IIIa różni się od Ia nieco wyższym nasyceniem kolorów. Tryb II wprowadzono z myślą o zaawansowanej edycji obrazu w programach graficznych (Adobe RGB ma szerszy zakres niż sRGB). W menu rejestracji możemy korygować takie parametry obrazu jak ostrość, nasycenie, tonację (kontrast) i barwę. Pierwsze 2 nie wymagają wyjaśnień. Warto zatrzymać się przy korekcie tonalnej. Podstawowa skala obejmuje wartości od -2 do +2, ale ostatnia pozycja na liście to ustawienie indywidualne użytkownika. Uwaga! Możemy pobrać z komputera zaprojektowana wcześniej krzywą charakterystyczną i wprowadzić ją do pamięci aparatu. "
Te krzywe charakterystyczne ? W związku z niedoswietlaniem ? Wybaczcie, jesli błądzę .

Aha - zauważcie,ze panowie z Fotopolis pisali już coś takiego :

"Pomiar światła jest bardzo równy i daje powtarzalne wyniki. Od czasu do czasu widać tendencję do delikatnego niedoświetlania obrazu, co można szybko skompensować korekta ekspozycji (+0.3, +0.7EV). Prawdopodobnie jest to spowodowane "chronieniem" jasnych partii obrazu przed zatraceniem detali. Inne wrażenie, które dość ciężko zilustrować, a nawet opisać, jest takie, że system pomiaru światła w D70 jest "żywy"."W zawiązku z tym teza Admina o ustawieniu +0,5 EV jest trafna. pewnie,że nie zawsze ale może pomoze ?

Rayden

Anonymous
17-01-2005, 02:00
Przepraszam a czy To nam coś daje ? :
Uwaga! Możemy pobrać z komputera zaprojektowana wcześniej krzywą charakterystyczną i wprowadzić ją do pamięci aparatu. "[/i]
Te krzywe charakterystyczne ? W związku z niedoswietlaniem ? Wybaczcie, jesli błądzę .


Problem w tym, że krzywe są nadawane _po naświetleniu_ już zarejestrowanemu obrazowi. Nadaje się toto do korygowania JPGów z aparatu (bo masz podciągnięte nieco światła). Nie specjalnie roziwązuje to problemy z ekspozycją, bo ta się nie zmienia.
Każdy szanujący się anglojęzyczny serwis poświęcony Nikonom ma swoje własne korekty, które można pobrać i zapodać do aparatu.

Lord Rayden
17-01-2005, 02:03
Rozumiem (co do krzywych). A teraz coś z Fotopolis na pociechę, co dotyczy Canona 20D :

"Ekspozycja i balans bieli
Spróbujmy zatem podsumować uzyskiwane efekty zdjęciowe. To na co najszybciej zwróciliśmy uwagę to fakt, iż Canon 20D zdradza delikatną tendencje do niedoświetlania obrazów, przez co najczęściej stosowaną przez nas korektą przy typowych scenach było doświetlenie +0.3EV."

Rayden

Campo
17-01-2005, 07:57
Pocieszajace, ze moj aparacik ma te same problemy co takie tuzy jak D70 czy 20D hyhy :D

Lord Rayden
17-01-2005, 10:21
O niedoświetlaniu przez D70 piszą takze przy okazji omawiania pluginu Adobe Camera RAW w PC Format Fotografia Cyfrowa. Przykładowe zdjęcie do obróbki robiono własnie D70 i poprawiano.

Rayden

PawelC
17-01-2005, 10:28
Witam po przerwie. Przeczytałem posty, mogę powiedzieć, że w stopniu zaawansowania i "czuciu" tematu kolega jpyt jest mi jak brat. Przychylam się też do opinii, że posiadacz d70 różni się od tego faceta obok trzytmającego w ręku małpkę tym, że 3 razy dłużej majstruje przy aparacie żeby dojść do tego samego wyniku. Najgorzej to chyba wytłumaczyć kobiecie. Poszliśmy na spacer - ja foto profi :) z d 70, a ona z PS A70. Ja z wielką torbą ona z aparatem w kieszeni. Pstrykamy sobie ja każdą fotkę z namaszczeniem ona z zielonym okienkiem. Przychodzimy do domu hmm i...... No właśnie u niej prawie wszystkie fotki ok, u mnie te najlepsze (10%) rzeczywiście piękne (rzec można artystyczne)a pozostałe gorsze jak z małpki i to przez pomiar światła. Przy kompie słyszę tylko jej jedno pytanie - słuchcaj czy dobrze zainwestowałeś te 5 tys? Ale do rzeczy. Weekend był pracowity. Zrobiłem sporo testów. Nieprzewidywalnośc pomiaru jak była tak jest w sytuacji nawet delikatnej zmiany kadru, a przy robieniu z ręki to normalka. Rzeczywiście pomiary są powtarzalne w przypadku stałego kadru. Robiłem po 10 fotek ze statywu bez zmiany czegokolwiek i pomiar w 100% ten sam. Co prawda zawsze niedoświetlone ale ten sam. Wiedząc o tym iż d70 ustawia na światło a nie na cienie zrobiłem ujęcie choinki w domu. Jedna srebrna bombka wystarczyła by fotki miały - 1,3 EV. Proponuję zarzucić zabawę w badanie serii i nr egzemplarzy bo z tego i tak nic nie wyjdzie. Różnica polega tylko na tym, że jedni oczekują bardzo precyzyjnego i trafnego pomiaru światła (głównie wynika to z tego, że mieli wcześnie sprzęt, który tak działał), a innym przeszkadza to w mniejszym stopniu. Póki co wgrałem krzywe tonalne "generic" - dają (tak w skrócie) jakieś +0,5EV i wyciągnięcie cieniów. Generalnie jest ok. Niedoświetlenie zdarza się rzadziej, a przepał raz na 15-20 fotek. To zaczyna jakoś wyglądać. Pozostaje nam poczekać na nowy firmware, jeśli oczywiście nie jest to problem wyłącznie sprzętowy. Pozdrowienia dla wszystkich, nie ślę fotek bo po tej dyskusji i pracowitej sobocie wiem już chyba wszystko na ten temat. Dzięki rozjaśniliście nieco mój umysł. Zostanę na tym forum na stałę, no chyba że zmienie aparat :lol:

Lord Rayden
17-01-2005, 10:57
A może Admin nasz napisał by w tej sprawie do Nikon PL albo nawet Nikon Japan po jakieś wyjasnienia i prośbę o poprawę tego zjawiska w nowym firmware. Ewentualnei o wyjasnienie, dlaczego tak jest i co można z tym zrobić ? Bo będziemy musieli sie przekształcić w kolejne forum Canona ;) (może im zagrozić ? :) ].

Rayden

jpyt
17-01-2005, 10:59
Jeśli tylko jest taka możliwość to podpisuję się pod tym wnioskiem Rayden-a :D

PawelC
17-01-2005, 11:08
Również jestem za, a myślę, że użytkowników Nikona d70 nie jest aż tak wielu w Polsce by zignorować to forum i stowarzyszenie.

[ Dodano: Pon 17 Sty, 2005 ]
Jeszcze dodam, że temat mory, o którym pisano i mówiono tak wiele (było też stanowisko Nikon Polska) to nieznaczący szczegół - miałem może na 2 fotkach i to wstopniu średnio widocznym w porównaniu z pomiarem światła. Czekamy na ruch Admina. :!:

Campo
17-01-2005, 11:40
Cieszy mnie bardzo pomysl zainteresowania tematem Nikon PL - moze cos poprawia w nowym firmwarze, moze nie... ale napewno nie poprawia nic w N5400, ktory dokladnie to samo robi. Tak samo nie moge u siebie wgrac zadnych krzywych (wogole - ki diabel?). Innymi slowy jestem skazany na walke (doslownie) ze sprzetem. Albo zmiane frontu na inna literke, czego mimo wszystko wolalbym uniknac. Narazie testuje...

heretique
17-01-2005, 12:20
Czytałem w sieci conieco o tym "problemie", i doczytałem, że:
* standardowa krzywa tonalna jest trochę "ciemna", punkt szarości jest ustawiony trochę nisko (blisko czerni), czego efektem jest kompresja ciemnych tonów i rozluźnienie jasnych

* podobno światłomierz u Nikona nie jest skalibrowany na 18% szarość, ale o jakieś pół przysłony ciemniej

The second reason is that everyone thinks that a camera's light meter is
calibrated to 18% medium gray. One can't blame them for thinking that,
since that's what all of the books tell you and what everyone tells you,
but it's not correct -- a standard camera meter is calibrated to about
a half stop below medium gray. So if you expect medium gray you're going
to get results that are a half stop underexposed. It doesn't help that
some other camera makers decided to go with the flow and set their light
meters high to match the incorrect expectation, but Nikon doesn't do that,
so you need to understand what the meter is telling you.

A teraz coś ode mnie. Robię od niedawna zdjęcia D70, najczęściej z
pomiarem matrycowym i w trybie A. Zamiast przejmować się histogramem i liczyć piksele,
oglądam zdjęcia i gorąco polecam na tym się skupić. Zrobiłem na próbę test i pstryknąłem zdjęcie - na histogramie z prawej strony zostało jeszcze trochę miejsca, więc dałem korekcję +1EV. W efekcie mam na histogramie piękne pasmo górskie od lewa do prawa, ale zdjęcie jakieś blade... szczególnie na portretach czoło i nos się zaczyna świecić.

A mnie sposób pracy światłomierza w D70 się podoba, o! :-)

c2h5oh
17-01-2005, 12:24
@heretique
Czyli nie tylko ja sprawdzam histogram tylko jak mi sie przypadkiem wlaczy? pocieszajace :D

jpyt
17-01-2005, 12:26
A teraz coś ode mnie. Robię od niedawna zdjęcia D70, najczęściej z
pomiarem matrycowym i w trybie A. Zamiast przejmować się histogramem i liczyć piksele,
oglądam zdjęcia i gorąco polecam na tym się skupić.

No i tu jest cały problem. Ja chciałbym się tylko na tym skupić ale jak już je oglądam to mi ręce opadają i szlak mnie trafia, bo super ujęcia są skopane na amen takim jednym podstawowym aspektem technicznym.

Widać to kwestia gustu, ale widzę że nie tylko ja nie akceptuję tego co daje NIKON :wink:

Campo
17-01-2005, 12:27
Innymi slowy - trzeba zrobic fotke, sprawdzic hiostogram i wg niej zrobic druga - ale juz z korekcja? Czy dobrze rozumiem?

c2h5oh
17-01-2005, 12:29
Innymi slowy - trzeba zrobic fotke, sprawdzic hiostogram i wg niej zrobic druga - ale juz z korekcja? Czy dobrze rozumiem?

Innymi slowy zrobic fotke i nie ogladac histogramu jesli sie podoba. A jesli efekt nie do konca taki jak zamierzony to mozesz sobie pomoc histogramem ile korekcji wprowadzic.

Campo
17-01-2005, 12:31
Caly czas mowimy o ogladaniu fotki w aparacie (LCD?), czy juz w domu na monitorze? Nie sadze, ze chodzi ci o to pierwsze.

jpyt
17-01-2005, 12:33
LCD w aparacie nadaje się tylko do tego żeby zobaczyć co to za fotka i zobaczyć jak wygląda jej histogram :wink:

c2h5oh
17-01-2005, 12:36
Nawet patrzac na LCD mozesz mniej wiecej ocenic efekt (tzn sprawdzic czy zdjecie jest zupelnie do d... czy stwarza nadzieje) - pewnie ze nie bedziesz w stanie ocenic jak zdjecie bedzie sie prezentowac na monitorze/odbitce, ale to czy jest za ciemne bedzie widac bardzo ladnie (szczegolnie jesli ustawisz jasnosc LCD na -1 -dotyczy D70, nie wiem jak w innych)

Campo
17-01-2005, 12:36
No wiec wlasnie. A w domu to juz i tak kaplica, ponad to wracamy do punktu wyjscia - nawet masowo pstrykane fotki trzeba poprawiac i na nic sie tu zda ogladanie histogramu.

PawelC
17-01-2005, 12:38
Moją metodą na oglądanie LCD jest ustawienie jasności na -1 to jest bardziej adekwatne do rzeczywistej jasności zdjęcia. Co do sprawdzania czy AF zadziałał precyzyjnie to ciężka sprawa, widać tylko to co na prawdę schrzanione na maxa, subtelności nie dostrzeżecie. Kontrast LCD też jest nieco większy niż w rzeczywistości i może być później niespodzianka, ale tego nie da się wyregulować.

Gobi
18-01-2005, 02:19
Ja też mam podobne odczucia co heretique. Zrobiłem już ponad 15k fotek głównie na A i z matrycowym, kilkaset na S i punktowym i muszę powiedzieć, że niedoświetleń rzędu 1- 1.5 EV miałem tylko kilkadziesiąt. Przy trybie M i matrycy praktycznie 100% plażowych wychodziło poprawnie (czyste niebo) obojętnie jak skakałem wokół modelki. Uważam, że przy dobrym i bardzo dobrym oświetleniu oraz braku drastycznych kontrastów matrycowy wcale nie jest zły. Ja także często oglądam (oceniam) zdjęcia na LCD i całkiem dobrze mi to idzie porównując potem z monitorem 8). Poza tym najbardziej sugeruję się opcją Highlights i jestem zadowolony ze znakomitej większości naświetleń - a co !!! dodatkowo pewnie dlatego że się nie znam :D :D

Anonymous
18-01-2005, 03:45
Przy trybie M i matrycy praktycznie 100% plażowych wychodziło poprawnie (czyste niebo) obojętnie jak skakałem wokół modelki.

A jak włączyć matrycowy pomiar światła w M(anualu)?

PawelC
18-01-2005, 10:50
Jest już nieźle. Po wgraniu nowych krzywych tonalnych większość fotek jest dobrze doświetlona, cienie też eleganckie. Czasem potrzebna jest korekta +/-0,3EV ale to już nie problem i taka potrzeba występuje w każdym aparacie jeśli chcę mieć idealne fotki. Zaczynam się przekonywać do nowego sprzętu i chyba go polubię :lol:

jpyt
18-01-2005, 11:16
:lol: Też używałem wgranych krzywych do momentu kiedy się okazało, że powodują one niemożliwość skorzystania z profilu Adobe RGB czy inaczej mówiąc z żadnego z profilii poza jakimś tam RGB (nawet nie wiem jakim). Może to błąd w Nikon Caputure, ale jeśli zdjęcie jest wykonane z krzywą ( w RAW ) to zmiana profilu kolorów nic nie daje lub daje znikomy rezultat kompletnie nie adekwatny to tego co powinna.

admin
18-01-2005, 11:32
A jak włączyć matrycowy pomiar światła w M(anualu)?

Jak to jak? Tryb M i matryca... Przy okazji wiele tu powiedziano o korekcie naswietlania dla pomiaru matrycowego, ktora to wedlug instrukcji, z gruntu mija sie z celem... :)

Anonymous
18-01-2005, 12:09
Krzywe działają tylko w jpeg-ach. W RAW nie tylko, że efekt jest niezauważalny lecz w ogóle go nie ma :)

jpyt
18-01-2005, 12:11
Krzywe działają tylko w jpeg-ach. W RAW nie tylko, że efekt jest niezauważalny lecz w ogóle go nie ma :)

W RAW-ach wygląda jak by był jakiś błąd w Nikon Caputer Editor, bo krzywa jest używana (obraz np. jest jaśniejszy), ale jednocześnie nie da się zmienić przestrzeni barw ( Adobe, RGB, RGB III).

PawelC
18-01-2005, 12:15
Ciekawe co mówisz Adminie. Ja używam głównie P często z pomiarem matrycowym i korekta ekspozycji jest jak najbardziej przydatna.

admin
18-01-2005, 12:23
Ciekawe co mówisz Adminie. Ja używam głównie P często z pomiarem matrycowym i korekta ekspozycji jest jak najbardziej przydatna.

Cyt. z instrukcji obslugi: "...metoda matrycowa nie da zadanych rezultatow wespol z pamiecia automatycznego naswietlania ani z poprawka naswietlania, lecz jest zalecana w wiekszosci innych przypadkow".

PawelC
18-01-2005, 12:43
Nie mam przy sobie instrukcji ale to nie jest prawda, jeśli masz przy sobie sprzęt wzruć P, pomiar matrycowy i powiedzmy +3EV, będziesz miał białą fotkę, chba się nie mylę.

Campo
18-01-2005, 12:56
Wychodzi na to, ze Nikon jest tak pewny dokladnosci pomiaru swojej matrycy, ze wszelkie korekcje uznaje za zbedne.
Paradoksalnie przyjmujac sytuacje niedoswietlenia jako poprawne naswietlenie zdjecia, to taka sytuacja moze miec miejsce.
Ale dla mnie to kuriozum - mnie uczono, ze jesli zdjecie jest niedoswietlone, badz przeswietlone, to - poza wyjatkami uzasadniajacymi uzycie takiego efektu - zdjecie takie nie jest poprawnie naswietlone.

chalzen
18-01-2005, 13:06
Jest już nieźle. Po wgraniu nowych krzywych tonalnych

Jaką krzywą wgrałeś? Tez bym się pobawił.

admin
18-01-2005, 13:11
Nie mam przy sobie instrukcji ale to nie jest prawda, jeśli masz przy sobie sprzęt wzruć P, pomiar matrycowy i powiedzmy +3EV, będziesz miał białą fotkę, chba się nie mylę.

Pawel, piszesz o mozliwosciach mylac potrzebe. Nikon, slusznie czy nieslusznie, uznal ze skoro mierzymy matryca to nie wymaga to korekcji bo wprowadza ona zaklamanie w zalozonym przez konstruktorow pomiarze. Skoro jednak chcemy wprowadzic korekte, uzyjmy jednego z dwoch pozostalych systemow pomiaru... Ot kwintesencja.


Wychodzi na to, ze Nikon jest tak pewny dokladnosci pomiaru swojej matrycy, ze wszelkie korekcje uznaje za zbedne.

A mnie sie zdaje ze uznal iz zastosowanie matrycy jest scisle okreslone i pozostawil ja tak czula jaka jest, oddajac do dyspozycji pozostale dwa pomiary.

I zeby nie bylo, nie bronie Nikona bo to nie moja sprawa jak koncern widzi poprawnosc ekspozycji przy pomiarze matrycowym. Jest jednak konsekwentny i z uporem stosuje takie wlasnie nastawy matrycy. Cos w tym musi byc ;)

Lord Rayden
18-01-2005, 13:29
Okey !

Wobec tego dla uścislenia proszę o odpowiedzi :

- jaką krzywą tonalną wgrać aby otrzymać efekt jaki otrzymał PawelC ? (krzywych jest mnóstwo).
- czy stosować wogóle korekcję w aparacie +0,3 EV (ewentualnie +0,5 EV) ? I czy stosować ją tylko w pomiarze C/W i punktowym, bo jak pisze Admin nie da ona pożądanych efektów przy matrycowym ?
- czy krzywa tonalna zadziała w wypadku RAW (NEF) ? Bo jak widać zdania są podzielone ? A może wady o jakich piszecie (wybor Adobe,RGB) są już skorygowane w wersji 4.2 NCapture ?
- czy stosować kosmetyczną obniżkę brightness LCDka do -1 ?

Pozdrawiam

Rayden

PawelC
18-01-2005, 13:35
Co do krzywej to mogę Ci przesłać na maila. Są 2 warianty i pełny opis do tego.
I słowo do Admina.
Reasumując temat poprawki. Można ją wprowadzić przy matrycowym pomiarze ale jej skutek jest mniej stabilny (tzn. np 0,3 EV nie koniecznie będzie rzeczywiście korektą o 0,3EV bo aparat to przekalkuluje na swój sposób) przy CW i punktowym będzie to natomiast dokładnie wartość, o którą chcemy skorygować. To chyba poprawny wniosek.

jpyt
18-01-2005, 13:40
Poprawny wniosek jest taki, że matryca nie wiadomo jak i co mierkrzy. Algorytm jest tak skomplikowany że trudno powiedzieć dokładnie jaki da efekt w różnych warunkach z tego płynie wniosek, że MATRYCY SIĘ NIE KOMPENSUJE, bo nie wiadomo do czego ta kompensacja ma się tyczyć. Nie tyczy się to zresztą tylko D70 a każdego aparatu z pomiarem matrycowym. Jednak w sytuacji kiedy taki D70 pernamentnie nie doświetla można na stałe wpisać jakąś korekcję żeby minimalnie sobie pomóc. Czasem oczywiście otrzymamy zdjęcie prześwietlone bo akrurat matryca zmierzy dobrze - i to jest ta nieprzewidywalność.

Teoretycznie kompensacji naświetlenia powinno się używać w CW i punktowym bo tam dokłądnie wiemy co mierzymy i możemy na oko powiedzieć że np. potrzebujemy +0.3 EV

W takim np. F70 matrycy nigdy nie korygowałem, bo raz że właśnie teoretycznie się nie powinno, a dwa że nie było takiej potrzeby. Jeśli warunki oświetleniowe były zatrudne (to akurat dość dobrze zawsze widać) używałem CW lub punktowego + korekcja

Krakus
18-01-2005, 13:48
Sfotografowałem tę samą fotkę testową w świetla lampki halogenowej (była niedoświetlona o 1,3 EV) i w świetle dziennym (głównie niebo, bardzo zimne światło - niedoświetlona o 0,7 EV). W bezpośrednim świetle słonecznym - niedoświetlenie o 0,3 EV.
Wnioski: chyba rzeczywiście matryca (pomiarowa, ta od pomiaru matrycowego) jest bardzo czuła na temperaturę barwową światła.

admin
18-01-2005, 13:53
Jacku, mamy wiec inne doswiadczenia z analoga. Otoz F80-tka ktora ja fotografowalem rowniez niedoswietlala w matrycowym, choc mniej bo to inna matryca i co wazniejsze, inna rozpietosc tonalna. D70 za to mierzy matryca ze znacznie mniejsza tolerancja (podobnie jak slajd) i stad narzekania uzytkownikow.

Czy stala korekcja ekspozycji +0.3 EV ma sens trzeba sobie odpowiedziec samemu. Nie wiem rowniez jak dziala krzywa Custom na NEF-ach podczas rejestracji obrazu, ale uwazam ze nie dziala wcale. W koncu to lekko skompresowany zrzut matrycy. Na pewno za to mozna krzywa wprowadzic z pliku podczas obrobki NEF'a i jpg'a w NC. Sposob prosty i oczywisty. Obnizenie jasnosci LCD dziala i faktycznie jest wierniejsze obrazowaniu matrycy. Jednak z doswiadczenia wiem ze podglad LCD-ka sprowadza sie do obejrzenia nastawow lub EXIF'a i histogramu :)

jpyt
18-01-2005, 13:56
Wnioski: chyba rzeczywiście matryca (pomiarowa, ta od pomiaru matrycowego) jest bardzo czuła na temperaturę barwową światła.

Czyli moje przypuszczenia były dobre. To też tłumaczy dlaczego jedni tak bardzo psioczą na matrycę (np. ja) a inni twierdzą że naświetla bardzo dobrze. Po prostu niezadowoleni większość zdjęć trzaskają przy świetle zastanym żarowym (np. ja) a Ci zadowoleni większość na zewnątrz lub z lampą. No właśnie jak trzaskam z lampą to i ja jestem zadowolony z rezultatu, specjalnie przełączam na matrycę jak tylko chce zrobić zdjęcie z Flash-em.

Lord Rayden
18-01-2005, 13:57
Z lampą wbudowaną Jacku P ? Bo w stopce nie masz wpisanej zewnętrznej SB.

Rayden

jpyt
18-01-2005, 13:59
Tak z wbudowaną - robiłem tylko kilka zdjęć bo tak jak pisałem nie chciałem dziecku po oczach walić, ale za każdym razem efekt bardzo dobry (przypominam pomiar matrycowy)

Lord Rayden
18-01-2005, 14:04
Tak z wbudowaną - robiłem tylko kilka zdjęć bo tak jak pisałem nie chciałem dziecku po oczach walić, ale za każdym razem efekt bardzo dobry (przypominam pomiar matrycowy)

A robiłeś jakieś korekcje błysku lampy na minus ? A może w matrycowym one także nie działają ?

Pozdrawiam

Rayden

admin
18-01-2005, 14:05
Jacku, przyznam sie szczerze ze nie znam czlowieka, inaczej - swiadomego fotografisty, ktory bylby w 100% zadowolony z pomiaru matrycowego. Jest to w pewnym sensie substytut, analogiczny do trybu P w aparacie, przeznaczonego z definicji dla kadrow "przechwyconych", gdzie nie ma czasu na poprawke trybem. Matryca sluzy wiec do pomiaru rownych ekspozycyjnie kadrow i im szybciej sobie to uswiadomimy, tym lepiej. Ja wole panowac nad pomiarem i wykorzystac go kreacyjnie, po to aby efekt na zdjeciu byl taki jak ja chce :)

chalzen
18-01-2005, 14:06
Co do krzywej to mogę Ci przesłać na maila. Są 2 warianty i pełny opis do tego


No jak jesteś taki uprzejmy to bardzo proszę.

jpyt
18-01-2005, 14:11
Adminie a fotografowanie dziecka to myślesz, że co jest ? :lol: Focąc wyścigi Formuły 1 masz więcej czasu na to żeby wszystko poustawiać i pomierzyć.

Ja wiem, że matryca nie daje 100% zadowolenia, nie jestem w ciemie bity i w F70 też nie mogłem wszystkiego zrobić na matrycy, nie zmienia to faktu, że przynajmniej przy złym oświetleniu (słabe żarówki) pomiar matrycowy D70 ma takie odpały, że praktycznie nie da go się używać i to przy równych dość prostych kompozycyjnie kadrach.

aldus
18-01-2005, 17:04
Przy trybie M i matrycy praktycznie 100% plażowych wychodziło poprawnie (czyste niebo) obojętnie jak skakałem wokół modelki.

A jak włączyć matrycowy pomiar światła w M(anualu)?
1. Włączyć aparat.
2. Pokrętło po lewej stronie ustawić w położenie M.
3. Wcisnąć lewy przycisk umieszczony poniżej spustu migawki (jest przy nim zielona kropka) i trzymając go pokręcić głównym pokrętłem sterującym, aż na wyświetlaczu pojawi się piktogram pomiaru matrycowego.
To wszystko

PawelC
18-01-2005, 17:07
Aldus, ale newsa sprzedałeś, niech Cię licho :lol: Pozdr.

aldus
18-01-2005, 17:57
Przepraszam za to, ale jakie był pytanie, taka i odpowiedź.

heretique
19-01-2005, 00:10
Tak sobie oglądam zdjęcia bałaganu w moim pokoju (światło = jedna żarówka) i faktycznie, teoretycznie można by nieco podciągnąć ekspozycję w górę. Zrobiłem serię z korekcją co 0,3.

Porównuję te zdjęcia i w pewnym momencie odrywam wzrok od monitora, od aparatu i patrzę na ten motyw, jak moje oczy go widzą. Stwierdzam, że moje ślipia nie robią korekcji ekspozycji... skoro rzeczywistość jest low-key, to i zdjęcie też ma być low-key.

PS to tylko takie moje subiektywne rozważania

PS2 przypomniało mi się, że pomiar matrycowy oparty jest na 1005-pikselowym czujniku, który bierze też pod uwagę barwę światła. Może stąd te różnice między żarówką a słońcem?

PawelC
19-01-2005, 09:21
Heretique mam wrażenie, że patrzysz trochę inaczej na problem światła niż ja. Tzn. jeśli świeci jedna byle jaka żarówka i po zrobieniu fotki porównujesz do niej rzeczywistość i stwierdzasz, że jeśli wyglądają tak samo to wszystko jest ok to chyba masz zbyt małe wymagania. Bo jeśli zgasisz tą żarówkę i będzie zupełnie ciemno to w myśl Twojej teorii czarna fotka z aparatu (zgodna z tym co w rzeczywistości) zadowoli Cię w pełni. Za godzinkę jak znajdę chwilę opiszę Wam pełną receptę na moim zdaniem bardzo udaną ekspozycję w trybie P (w zasadzie idealną dla zdjęć podchwyconych czyli u "cioci na imieninach" bez grzebania w menu i w zasadzie bez korygowania) w pomieszczeniach przy doświetleniu flashem. Czyli w sytuacjach w jakich nie mamy specjalnie ochoty na artyzm, lecz na wygodę. Nazwałbym to D70 w roli małpki :)

Lord Rayden
19-01-2005, 10:16
Chętnie poczytam o digital-monkey D70 :). Czekamy !

Rayden

tarde
19-01-2005, 11:28
Heretique mam wrażenie, że patrzysz trochę inaczej na problem światła niż ja. Tzn. jeśli świeci jedna byle jaka żarówka i po zrobieniu fotki porównujesz do niej rzeczywistość i stwierdzasz, że jeśli wyglądają tak samo to wszystko jest ok to chyba masz zbyt małe wymagania. Bo jeśli zgasisz tą żarówkę i będzie zupełnie ciemno to w myśl Twojej teorii czarna fotka z aparatu (zgodna z tym co w rzeczywistości) zadowoli Cię w pełni.

A ja mam wrażenie, że Kolega PawelC nie przeczytał magicznej książeczki co się instrukcją zowie :) Przy opisie pomiaru matrycowego, na stronie 75, jest wyraźnie napisane "(...) Daje wyniki zbliżone do tego co widzi ludzkie oko (...)". Taką przyjęto zasadę i moim zdaniem pomiar matrycowy działa co najmniej dobrze, zgodnie z tym założeniem. Pomijając juz tamperaturę barwową światła, nawet przy świetle dziennym, jeśli zrobimy zdjęcie w słońcu, to będzie naświetlone prawie idealnie do prawej strony histogramu, a jeśli przy tym samym kadrze zrobimy zdjęcie w pochmurny dzień, bedzie niedoświetlone o mniej więcej 1EV - i słusznie, bo w rzeczywistości tak to własnie wygląda. Dlatego cały szum o niedoświetlanie przez D70 wydaje mi bez sensu - aparat działa zgodnie w przyjętym założeniem. Można dyskutować jedynie, czy samo założenie, że zdjęcie ma być naświetlone tak jak scena wygląda w rzeczywistości jest słuszne. Jeśli ktos ma inne wymagania co do naświetlania, to fabryka dała CW i spota. Można oczywiście bawić się w korektę naświetelnia przy pomiarze matycą i przy pewnym doświadczeniu daje to jakiś efekt.
pozdrawiam

PawelC
19-01-2005, 11:51
Instrukcję znam dość dobrze. Co innego jednak instrukcja i definicja naświetlenia Nikona, a zupełnie inną kwestią są moje i nie tylko moje (sądząc po postach) oczekiwania użytkowników. Ja chcę w ciemności lub słabych warunkach oświetleniowych mieć możliwość zrobienia zdjęcia tak jak przy dobrym oświetleniu słonecznym i to bez konieczności nieustannego majstrowania w menu i kółkami sterującymi. Przyzwyczaiły mnie do tego 3 poprzednie aparaty i tyle. Jak lubisz odcienie szarości i Murzyńskie twarze (wyjaśniam, że nie mam żadnych uprzedzeń rasowych) to filozofia Nikona jest dla Ciebie.

tarde
19-01-2005, 12:36
Instrukcję znam dość dobrze. Co innego jednak instrukcja i definicja naświetlenia Nikona, a zupełnie inną kwestią są moje i nie tylko moje (sądząc po postach) oczekiwania użytkowników.

Toteż dlatego napisałem, że IMHO aparat naświetla zgodnie z założeniami, a kwestią dyskusyjną jest słuszność tych założeń. Z drugiej strony chyba rzeczywiście są duże rozbieżności w naświetlaniu pomiędzy poszczególnymi egzemplerzami - mi również pomiar matrycowy za bardzo nie odpowiada, ale nigdy nie było tak źle, że trafiły mi się "Murzyńskie" twarze na zdjęciach. A juz na pewno nie przy użyciu SB800 - tutaj naświetlanie jest idealne. Poza tym, czasami zdjęcia robi moje dziewczyna, na zielonym programie - nawet nie na programie P, a efekt jest całkiem dobry. Dlatego, choć sam sporadycznie używam pomiaru matrycowego, uważam że działa przyzwoicie.
D70 to moja pierwsza cyfrówka, więc nie mam porównania do wielu innych, natomiast bawiłem się trochę 300d i tak samo musiałem kombinować z korektą EV, bo zdjecia nie były zgodne z moimi oczekiwaniami, ale wiem że takie tłumaczenie nie pociesza tych którzy są niezadowoleni ze zdjęć z D70 ;)
pozdrawiam

PawelC
19-01-2005, 12:56
Ok. – teraz moja recepta na Monkey D70
AF – S Dynamic Area z wybranym polem centralnym
ISO – 200 +ISO Auto
JPEG - Large + Fine
WB - Flash lub auto (+2)
Jasność wyświetlacza – (-1)
Pomiar światła CW (12mm)
Kompensacja błysku +0,3EV na stałe, dla SB-600 (SB-800 chyba też) zamiast +0,3EV na błysku wystarczy ustawić na 0 czyli bez poprawki. Z reguły wszystko wychodzi ok., jeśli całość lekko niedoświetlona to ręcznie 0,3EV na błysk, jeśli tło to 0,3EV na ekspozycję).


Optymalizacja obrazu Custom:
Sharp (+1)
Tone: custom – krzywa: fotogenetic_point_and_shoot_v40.ntc
Color mode – IIIa
Saturation (+)

Wszystko oczywiście w trybie P

[ Dodano: Sro 19 Sty, 2005 ]
Tarde jestem Ci winny odpowiedź. Miałem 300D pół roku i powiem Ci że nie bawiłeś się nim zbyt dokładnie bo w tym aparacie poprawka ekspozycji z flashem nie działa (ograniczenie producenta), a popraawki błysku nie ma tam w ogóle.

tarde
19-01-2005, 13:25
Miałem 300D pół roku i powiem Ci że nie bawiłeś się nim zbyt dokładnie bo w tym aparacie poprawka ekspozycji z flashem nie działa (ograniczenie producenta), a popraawki błysku nie ma tam w ogóle.
Małe wyjaśnienie - 300d bawiłem się w plenerze, bez flasha, używałem jedynie korekty ekspozycji, bo chciałem porównać działanie pomiaru matrycowego przy dziennym świetle. Pomiar z flashem w D70 działa mi idealnie, więc nie miałem powodu aby porównywać.

PawelC
19-01-2005, 14:18
Mam pytanie do autora powołującego się na str. 75 instrukcji. Co widzi Twoje oko np. w ciemnym pokoju? Moje nic. :) Mimo wszystko matryca D70 jednak coś widzi bo nie wychodzą mi czarne prostokąty zamiast fotek. Czy dorobimy kolejną teorię, że oko Japończyka widzi inaczej niż Polaka?

czarny
19-01-2005, 14:56
PawelC, mam moze dziwne pytanie. Jak mam zainstalowac owa krzywa tonalna? Naszukalem sie i znalezc sposobu nie potrafie. Z gory badzo dziekiuje.

tarde
19-01-2005, 15:01
Co widzi Twoje oko np. w ciemnym pokoju? Moje nic. :) Mimo wszystko matryca D70 jednak coś widzi bo nie wychodzą mi czarne prostokąty zamiast fotek. Czy dorobimy kolejną teorię, że oko Japończyka widzi inaczej niż Polaka?

Tak dla wyjaśnienia - rozumiem, że rozmawiamy o robieniu zdjęć BEZ lampy błyskowej.
Ja co prawda pisząc, że pomiar matrycowy stara się ustawić tak parametry ekspozycji, aby zdjęcie wyglądało jak widziane ludzkim okiem, miałem na myśli mniej ekstremalne warunki, ale sprowokowałeś mnie do małego eksperymentu. Spuściłem rolety w domu, więc było prawie zupełnie ciemno. Trochę swatła tylko tam gdzie rolety są nieszczelne. Na zdjęciu gdzie jest okno w kadrze, widać tylko właśnie te miejsca gdzie przenika światło - idealnie jak w rzeczywistości. W kadrze bez okna, gdzie ja nic nie widzę, MOJA matryca też nic nie widzi :D
Oczywiście to był tylko bezsensowny ekseryment, tylko żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie. W takich warunkach zazwyczaj używa się lampy. Cytując insktrukcję miałem na myśli zdjecia przy świetle zastananym i myśle, że autor instrukcji też miał to na mysli.
pozdrawiam

PawelC
19-01-2005, 15:10
Ok Tarde to był taki żartobliwy tekst. Jeśli zwróciłeś uwagę na post o moim sposobie zautomatyzowanie pracy D70 to dotyczy on pomieszczenia, doświetlenia flashem i pomiaru CW. Więc pisaliśmy o dwóch zupełnie innych sytuacjach.

[ Dodano: Sro 19 Sty, 2005 ]
Czarny - jeśli podasz maila (nie ma go w Twoim profilu) to wyślę Ci, tak jak innym sposób jak to zrobić oraz pliki z krzywymi. Pozdr.

czarny
19-01-2005, 15:23
Juz odswiezylem swoj profil .. adres jest widoczny. Raz jeszcze dzieki!

Anonymous
20-01-2005, 14:52
Mój D70 niedoświetla. Dlatego cykam miej więcej +0.3 EV lub + 0.7EV, ale i tak potem koryguję.

KS

Anonymous
21-01-2005, 21:21
Jak lubisz odcienie szarości i Murzyńskie twarze (wyjaśniam, że nie mam żadnych uprzedzeń rasowych) to filozofia Nikona jest dla Ciebie. Szkoda, ze nie przeczytalem takiego tekstu 3 miesiace wczesniej. Nikomu nie polecam tego aparatu i osobiscie zaluje, ze go kupilem. Zgadzam sie z Toba PawelC w 100%. Tryby pracy to istna kpina. A to co ten aparata robi w trybie "zielony" nie ma wogole nic wspolnego nie tylko z fotografia ale wogole z robieniem zdjec,


Mój D70 niedoświetla. Dlatego cykam miej więcej +0.3 EV lub + 0.7EV, ale i tak potem koryguję.

To tak jak bys kupil sobie super samochod i hamowal nogami przez okno, bo hamulce piszcza i jeszcze probowal wmowic innym, ze to profesjonalnie jest bo sie opony nie scieraja.

Wybaczcie mi moj sarkazm ale mam okazje porownywac zdjecia z ostatniego wypadu w plener, wykonane d70 i zwykla analogowa lustrzanka Pentax MZ-7 , ktora wziolem "na wszelki wypadek".

Lord Rayden
21-01-2005, 21:48
Coś zima nie wpływa dobrze na ludzi. Jakoś od pewnego czasu wszyscy nowi co się pojawią na forum narzekają na D70. Ale zdaje się,że na Canon Board wszyscy narzekają na 300D ;).

Rayden

admin
21-01-2005, 22:11
Gosc, a moze pokazesz nam zdjecia ktore powoduja ze Twoim zdaniem D70 nadaje sie na wisorek a nie aparat fotograficzny. Zastanow sie rowniez nad tym ze zadowoleni uzytkownicy to czesto grupa fotografow zawodowych. Slyszales o naglych przypadkach smierci glodowej w ostatnim czasie w tej grupie zawodowej? Wybacz ale otwiera mi sie scyzoryk w kieszeni kiedy to czytam. Widac musze byc slepcem bo Twoja opinia kontrastuje z moim doswiadczeniem. Robie D70 zdjecia, powtorze i zaakcentuje: zdjecia!

Ps. Nie wybacze Ci sarkazmu w tej kwestii. Podobnie jak powoli mam dosyc stalych narzekan na coraz to inne bzdury ktore trapia uzytkownikow zielonego aparaciku lub programow tematycznych (nawiasem mowiac jednych z lepszych na rynku). Moim zdaniem po prostu nie potrafisz wykorzystac aparatu, celowo nie pisze wprost ze nie umiesz sie nim poslugiwac, ale to wlasnie mam na mysli. Oto przyczyna Twojego niezadowolenia. Jak pokazesz swoje zdjecia ewidentnie spiep...e z winy aparatu, podejme z Toba dalsza polemike. Na teraz temat jest wyczerpany!

tarde
21-01-2005, 22:32
Coś zima nie wpływa dobrze na ludzi. Jakoś od pewnego czasu wszyscy nowi co się pojawią na forum narzekają na D70. Ale zdaje się,że na Canon Board wszyscy narzekają na 300D ;).

Dziwisz się? W dzisiejszych czasach, ludzie chcą mieć wszystko od ręki, bez wysiłku. W końcu kupili sprzęt za kilka tysięcy, w dodatku CYFROWY, no i w dodatku lustrzankę... powinien sam pstrykać zdjęcia, jeszcze najlepiej czytać z myśli jaki ma być kadr. A przeczytanie chociażby podstawowych informacji o pomiarze swiatła, kadrowaniu i tym podobnych bzdurach to już za duży wysiłek i szkoda czasu. W końcu to cyfra - miało być lekko, łatwo i przyjemnie... Nikt z narzekających nie pomyśli. że może on coś robi źle.
Słów brakuje, można tylko w nieskończoność powtarzać, że zdjęcie robi fotograf, a nie aparat i jest ono miarą tego jak ON potrafi wykorzystać sprzęt, miejsce, sytuację i światło. Obojętnie czy używa Nikona, Canona, Pentaxa, Minolty czy Zenita.

pozdrawiam

Anonymous
21-01-2005, 23:53
Słów brakuje, można tylko w nieskończoność powtarzać, że zdjęcie robi fotograf, a nie aparat i jest ono miarą tego jak ON potrafi wykorzystać sprzęt, miejsce, sytuację i światło. Obojętnie czy używa Nikona, Canona, Pentaxa, Minolty czy Zenita.


Wyobraz sobie, ze moim pierwszym aparetem byl wlasnie Zenit TTL z analogowym (wskazowkowym) swiatlomierzem . O autofocusie to nawet nie slyszalalem jak zaczynalem robic zdjecia. Przyznaje, nie jestem profesionalista ale nie truj mi o wykorzystaniu sprzetu. Zdarzaly mi sie zdjecia nieostre albo poruszone ale nigdy nie rozjechala mi sie ekspozycja.


Gosc, a moze pokazesz nam zdjecia ktore powoduja ze Twoim zdaniem D70 nadaje sie na wisorek a nie aparat fotograficzny.

Wiesz ja mam pomysl na lepszy eksperyment. Jak trafi sie bardziej sloneczny dzien pstrykne pare fotek d70 i pentaxem dla porowniania. Oczywiscie, ze ze statywu ten sam kadr.



ciach!...ktore trapia uzytkownikow zielonego aparaciku lub programow tematycznych (nawiasem mowiac jednych z lepszych na rynku)

Brzydze sie zielonym aparacikiem, wszystko co robie na ogol robie na manualu niekiedy na P. Owszem testowalem programy tematyczne i "zielony" w d70. Nawet nie chce mi sie to tym gadac bo jest tragicznie. Magiczna ksiazeczke do d70 tez przeczytalem. Pomiar swiatla w tym aparacie poprostu sie rozjezdza i tyle.

admin
22-01-2005, 00:18
Wiesz ja mam pomysl na lepszy eksperyment. Jak trafi sie bardziej sloneczny dzien pstrykne pare fotek d70 i pentaxem dla porowniania. Oczywiscie, ze ze statywu ten sam kadr

Problem w tym ze ja to juz robilem... Gdybym napisal ze D70 nie zrobil tego poprawnie, po prostu bym klamal. Nie czekaj na skloneczny dzien. Jutro umowmy sie i przeprowadzmy eksperyment. Ty pokazesz swoje spierniczone foty, ja pokaze swoje. Porownamy EXIF i podyskutujemy dalej.


Pomiar swiatla w tym aparacie poprostu sie rozjezdza i tyle.

Ciekawa teoria. Mowisz o kazdym pomiarze czy matrycy? Probowales ustawic aparat na statywie i wykonac serie zdjec bez przekadrowania? Tez sie rozjezdza? Prosze Cie, nie pisz takich bzdur bo coraz wiecej ludzi ma powazne podejrzenia co do takich postow...

Pokaz dotychczasowe zdjecia nie jakis wymyslony test. Niech zobacze ewidentnie spierniczone zdjecia i ich EXIF. NIech Ci uwierze ze D70 jest do bani.. Na ta chwile nie mamy o czym mowic...

remick
22-01-2005, 09:09
Jakoś od pewnego czasu wszyscy nowi co się pojawią na forum narzekają na D70.

czy aby na pewno ???

looknij do watku ktory zalozylem - d70 po miesiacu uzytkowania

wydaje mi sie ze jestem w skrajnej opozycji do "niedoswietleniowcow" :wink:

pozdrawiam,

remick

[ Dodano: Sob Sty 22, 2005 8:15 am ]
sorry Lordzie,

wlasnie zerknalem do tego watku i zobaczylem ze ty tam nawet jako pierwszy napisales :-)

pozdrawiam,

remick

Kaleid
22-01-2005, 12:44
Mnie juz prawde mowiac nudzi ta cala dyskusja o obiektywizmie, swiadkach Nikona i innych. D70 ma tendecje do niedoswietlania i to jest fakt, aczkolwiek placze typu "nie da sie uzyskac poprawnej ekspozycji" czy tez inne totolotki to wg mnie nie prawda...albo moze ja mam zepsuty aparat:)

ponizej macie przyklad zrobiony przed chwilunia..ot pstrykniete na odwal sie.i to z reki, prosze bardzo:

http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0016_resize.JPG
http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0017_resize.JPG
http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0018_resize.JPG
http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0019_resize.JPG
http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0020_resize.JPG


Idac tropem co poniektorych powinienem uzyskac 5 zupelnie roznych ekspozycji, tym bardziej ze aparat na statywie nie stał....a tymczasem wyniki sa powtarzalne. I tak generalnie mam zawsze. Owszem....zdarzaja sie rozne odchyly aczkolwiek miesci sie to w normie pomiaru matrycowego gdyz osobiscie nie znam matrycy ktora daje 100% naswietlen w kazdej sytuacji.

PS: miejsce fotografowane jest w rzeczywistosci dosc mocno zacienione...widac iz D70 nie rozjasnia na sile fotografowanego miejsca.
PS2: mam na prawde gdzies czy nazwiecie mnie swiadkiem Nikona czy innym...po prostu uwazam ze demonizujecie i tyle...i nie piszcie mi tu zadnych bajek o totolotku czy innych w stylu" nie da sie " bo jakimsc dziwnym trafem 80% swoich zdjeci robie przy pomocy pomiaru matrycowego i jakos sie jednak daje....

MrHW
22-01-2005, 12:52
A dlaczego ja tych fotek nie widzę???

Piotr

czarny
22-01-2005, 12:53
Kaleid, piekny widok zza okna :)

MrHW
22-01-2005, 12:53
No dobra mam tylkosię ładowały tak długo.

Kaleid
22-01-2005, 12:58
PS3: Uwazam AWB w D70 za krotko mowiac..do dupy :) Acz pomiar swiatla..hmm...nie widze wielkich roznic pomiedzy F80 ktorego mialem wczesniej.

Lord Rayden
22-01-2005, 13:45
Nie żaden Świadek Nikona ale "Knight of Nikon" czyli Rycerz Nikona (albo Rycerz Zakonu Nikona - "Knight of Nikon Order"). :). Wybaczcie, jesli cos pokręciłem po angielsku. Ja też bym chciał być takim Rycerzem, ale na razie za mało umiem :(.

Kaleid - a pewne przyciemnienie budowli nie wynika z kontrastowego nieba ?
Dzieki za testowe fotki.

Pozdrawiam

Rayden

Kaleid
22-01-2005, 13:57
Z pewnoscia tak.....D70 ma tendencje do niedoswietlania i ma bardzo kiepski wg mnie AWB. Ale teoria o losowej ekspozycji kompletnie mnie nie przekonuje ..gdyz moje doswiadczenia z tym aparatem teog nie potwierdzaja.

aldus
22-01-2005, 14:45
Chyba, że - jak to niektórzy autorzy tzw. pseudotestów - losowo wybierają kolejne kadry, nie zważając na ich rozpiętość tonalną, a potem wydziwiają nad otrzymanymi rezultatami.
Krzywo wmontowane matryce, mora, back focus, loteryjnie działający pomiar światła... jak po kilku miesiącach używania D70 przeczytałem to wszystko na forum, to zacząłem wątpić czy tu mowa o tym samym sprzęcie. Ja, kompletnie "zielony" nowicjusz fotograficzny, korzystałem początkowo wyłącznie z programów tematycznych (nierzadko zielonego auto), do których z definicji przypisany jest pomiar matrycowy i poza nielicznymi przypadkami nie stwierdziłem śladów owego dramatu, o którym niektórzy tu piszą. Dziś, mając za sobą pewne skromne doświadczenia, mogę powiedzieć, że to czego mi naprawdę brakuje w D70 to możliwości niezależnego podniesienia lustra przed otwarciem migawki i 100-procentowego kadru w wizjerze, który też mógłby być trochę jaśniejszy (a, no i lepszy AWB).
Malkontenci, dostawszy do testu D2H będą się zachwycać jego możliwościami i wytykać jaki to na tym tle ten D70 jest "malutki". Mam jednak przekonanie, że z chwilą kiedy wydadzą na D2H własne pieniądze, zacznie im przeszkadzać za mała matryca, albo, że kolorki w menu jakieś takie "damskie", albo, że...
Proponuję, jeśli pozwolicie, zakończyć ten wątek.
Pozdrawiam

Anonymous
22-01-2005, 15:56
Mnie juz prawde mowiac nudzi ta cala dyskusja o obiektywizmie, swiadkach Nikona i innych. D70 ma tendecje do niedoswietlania i to jest fakt, aczkolwiek {klik}


Jeszcze jest światło, przekadruj każde ujęcie o 5% czy tzw. piczy włos i pokaż co Ci wyszło.

Kaleid
22-01-2005, 17:06
Wprawdzie juz szarówka ale...pdociagnalem nieco ISO...i przekadrowalem naewt wiecej niz o piczy wlos:

http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0021_resize.JPG

http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0022_resize.JPG


http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0024_resize.JPG

http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0025_resize.JPG

Wkurza mnie AWB w D70...natomiast pomiar swiatla? hmm nie wiem,...nie wiedze jakichs specjalnych roznic pomiedzy F80tką ktora mialem wczesniej.....nie widze tez jakichs kolosalnych roznic w naswietleniu kadrow

[ Dodano: Nie Sty 23, 2005 10:13 am ]
No i niestety kojena proba uzyskania totolotka spelzla na niczym.....chyba w pon. zawoze aparat do serwisu.....nastwietla mi powtarzalnie.



http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0028_resize.JPG
http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0029_resize.JPG
http://www.zie.pg.gda.pl/~mpisarew/DSC_0030_resize.JPG

Art
24-01-2005, 01:46
Wtam wszystkich...

Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i postanowiłem wtrącić swoje trzy grosze (jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość). Też nie bardzo jestem zadowolony z pomiaru światła w swoim D70 ale przy świetle zastanym - szczególnie dziennym to tak bardzo nie przeszkadza. Natomiast to co mi aparat wyprawia z lampą SB-800 to mi się w głowie nie chce pomieścić - 99% fotek niedoświetlone i to większość o 1,5 a nawet 2 EV (chyba że ja się nie znam). Oto przykład:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.arcom.xq.pl/test/test.jpg)

Co Wy na to?

Pomiar matrycowy, tryb A, na lampie TTL BL, bez korekcji błysku i ekspozycji - czyli to co policzył aparat.

Jak dla mnie to porażka. Może coś robię źle - chciaż nie wiem co by to mogło być. Dodam, że nie jestem totalnym lamerem i fociłem już Smieną, kilkoma Zenitami i Canonem EOS 500 (zawsze byłem zadowolony z ttl-a)

Ktoś tu napisał, że przy fotografowaniu z lampą ma wszystko OK. Ja tego o sobie nie mogę powiedzieć - chyba że Waszym zdaniem TO jest ok (!!! - vide histogram), a ja za dużo wymagam, to mnie uświadomcie.

Pozdrawiam

Anonymous
24-01-2005, 08:42
Kaleid: Co to za szare paski po lewej stronie zdjęć? Najwyraźniej to widać w pierwszym poście gdzie wkleiałes zdjęcia, w ostatnich dwóch.

PawelC
24-01-2005, 09:52
Żeby nie było wątpliwości, bo to w końcu mój temat. Napisałem już, że zrobiłem test na statywie i 10 fotek bez jakiegokolwiek ruszania aparatu zawsze daje ten sam wynik naświetlenia, o loterii nie mam mowy. Co do niedoświetlania jest i tyle (ale flashem wbudowanym i bez zastosowania odpowiednich ustawień) ale da się z tym żyć. W sobotę obsługiwałem imprezkę rodzinną i jestem bardzo zadowolony. Wszystkie fotki robiłem z SB-600. Z uprzednim zaaplikowaniem ustawień jak w jednym z postów, praktycznie wszystkie zdjęcia super. Z lampą na wprost korekcja naświetlania 0,0EV (niektóre próbowałem prześwietlić o 0,3EV ale zupełnie niepotrzebnie), a z odbiciem od sufitu +1,7EV. Zaczynam czuć tą puszkę. Trybów automatycznych nie używam, co wcześniej wyjaśniałem. Kaleid będę się jednak upierał, że programy tematyczne + "zielony aparacik" zajmują niepotrzebnie miejsce na pokrętle :D

Kaleid
24-01-2005, 10:16
Kaleid: Co to za szare paski po lewej stronie zdjęć? Najwyraźniej to widać w pierwszym poście gdzie wkleiałes zdjęcia, w ostatnich dwóch.


To kawalek mojego okna :)

Jerry
24-01-2005, 10:18
Pomiar matrycowy, tryb A, na lampie TTL BL, bez korekcji błysku i ekspozycji - czyli to co policzył aparat.

Ktoś tu napisał, że przy fotografowaniu z lampą ma wszystko OK. Ja tego o sobie nie mogę powiedzieć - chyba że Waszym zdaniem TO jest ok (!!! - vide histogram), a ja za dużo wymagam, to mnie uświadomcie.

Podstawowym bledem jest ustawienie lampy na TTL BL. Jest to blysk wypelniajacy, czyli uzupelnienie swiatla zastanego i stosuje sie do rozjasniania cieni itp. W sytuacjach, kiedy lampa jest glownym zrodlem swiatla ustawia sie na normalneTTL (TTL BL wymaga korekcji od +0,7 do +1,5).

Poniewaz pomiar matrycowy w D70 jest nieprzewidywalny, sadze ze ustawienie dajace najlepsze rezultaty w wiekszosci przypadkow bez koniecznosci stosowania dodatkowej korekcji, to pomiar centralnie wazony z ustawieniem maksymalnej srednicy pomiaru.

Kaleid
24-01-2005, 12:54
Tak jak napisal Jerry...tryb BL nie powinien byc uzywany gdy lampa ma byc glownym zrodlem swiatla

twlodar
24-01-2005, 13:06
Za przeproszeniem, ale portalisz, jak potłuczony.. Mógłbyś stwierdzać, że niedoświetla przy pomiarze matrycowym, ale jeśli napisałeś, że przy CW i punktowym też, to znaczy, że nawet nie wiesz, do czego służy pomiar światła i tak sobie po prostu trollujesz..

[ Dodano: Pon Sty 24, 2005 12:23 pm ]
Oczywiście tyczy się moja wypowiedź autora całego wątku i jego pierwszej wypowiedzi.. Trochę szkoda, że tyle piany nabiło się w dyskusji ze zwykłym krzykaczem..

PawelC
24-01-2005, 14:05
do twlodar
Przeanalizowałem Twoje wszystkie posty. Istotnie nie wnoszą niczego poza "trzeszczącą klapką" w d70. Szczerze mówiąc widzę, że nie masz nic do powiedzenia w żadnej sprawie więc podaruj sobie te sympatyczna słowa na inną okazję. Dzięki temu forum i ludziom w pełni tego słowa życzliwym i chętnym do podzielenia się swoimi doświadczeniami i problemami mogę powiedzieć, że wiem znacznie więcej w temacie fotografowania d70. Znalazłem wiele odpowiedzi na pytania, które nawet po wielokrotnym sdudiowania instrukcji pozostawały bez odpowiedzi. Sądząc po ilości postów w tym temacie, jak też liczbie osób go czytających nie poruszyłem martwego wątku lecz ten zakres wiedzy o d70, który jest najprawdopodobniej najtrudniejszy do opanowania. Jeszcze raz dzięki wszystkim konstruktywnym forumowiczom, a chamstwu i cynizmowi zawsze będę mówił stanowcze NIE.

twlodar
24-01-2005, 17:18
Wiedza, której szukasz, niezależna jest od aparatu, warto, byś zaczął zdawać sobie z tego sprawę.. A to grono raczej nie pomoże Ci w jej zdobyciu, niczego mu nie ujmując, bo w tematach technicznych czasami rzeczywiście można sobie tutaj ciekawie porozmawiać..

c2h5oh
24-01-2005, 17:20
w tematach technicznych czasami rzeczywiście można sobie tutaj ciekawie porozmawiać..

Lepiej o zdjeciach pogadac. sprzet jest drugorzedny.

twlodar
24-01-2005, 17:28
Owszem, ale przyznasz, że już sama nazwa forum sugeruje trochę inną tematykę.. Choć muszę Was tu pochwalić, bo poziom merytoryczny i tak jest dużo wyższy, niż ostatnimi czasy bywa na prfcu :O

admin
24-01-2005, 20:25
Tadeuszu, nie chwal ani nie gan tylko do pisania przystap. O odrobine wiecej luzu Cie prosze, zupelnie przy okazji.

Pyryfycy to ostatnio popisy kilku cyrkowcow i duzej grupy zatrutych ich jadem. Bardzo zaluje ze tak jest, mimo iz czasem jeszcze sie tam pojawiam, to w pelni rozumiem kilku bliskich mi ludzi ktorzy wypieli sie na pyryfycy z tych powodow...

gALL
24-01-2005, 22:41
Znam Tadka osobiscie i o pomiarze swiatla niejednego by zagial, ale i mnie sie otwiera noz w kieszeni jak jakis "onanista-teoretyk" nie wie jak zmierzyc swiatlo a potem bluzga na aparat.
Moze autor watku slyszal o kalibracji swiatlomierza na szarosc 13 lub 18 procentowa?

Lord Rayden
24-01-2005, 23:02
Niektórym coś obiło się o uszy. Warto by im wyłozyć. Jestem początkujący. Także i mnie dopadają czarne myśli ,ze aparat ma złe to czy tamto. Ale cały czas wierzę (i przekonuję się ),że dużo da sie zrobić. Szczególnie kiedy tacy ludzie jak Admin naprowadzą na właściwą drogę. A jaką mam radochę z dobrego zdjęcia :).

Rayden

gALL
25-01-2005, 00:35
No to jak sie obilo o uszy to marsz do Googla, pogrzebac w necie, wziac ojca ksiazke z lat 70tych o fotografii (no tak, jak cyfra to ksiazek sie nie czyta, tym bardziej o analogach) i wszystko stanie sie jasne.

PawelC
25-01-2005, 09:39
Drogi gALL-u. Nie sądzę by pytanie o pomiar światła na podforum Aparaty cyfrowe stanowiło jakieś nadużycie. Prześmiewczy ton lepiej zorientowanego (widziałem Twoje fotki i widać w nich dużą wiedzę techniczną i wyczucie artystyczne) nie uważam za stosowne. Sądziłem, że ideą forum jest to, że posiadający większą wiedzę próbują pomóc tym, którzy mają jej nieco (lub dużo) mniej. Sądzę, że sformułowanie "teoretyk-onanista" jest chyba właśnie przykładem jadu, o którym napisał Admin. Jestem przekonany, że chwila zadumy nad cechami Admina (cierpliwość, rzeczowość i umiejętność prowadzenia dyskusji bez zbędnych emocji) przyda się również Tobie.
Myślę, że wystarczy już dyskusji na temat umiejętności prowadzenia konwersacji. W końcu to podforum Aparaty cyfrowe a nie public relations.

gALL
25-01-2005, 09:53
Zaraz, zaraz ... alez ja z nikogo sie nie smieje, stwierdzam suchy fakt (co prawda dosc sarkastycznie) to, ze teraz kazdy chce kawa na lawe, a samemu nie chce sie poszukac.
Jak mozemy dyskutowac jak nie posiadasz podstawowej wiedzy teoretycznej a piejesz, ze aparat zle naswietla ... to TY skrewiles pomiar. Z calym szacunkiem dla Radka ale jego test naswietlania D70 (i kazdego innego aparatu) mozna wywalic do kubla. Uwazam temat za zamkniety.

PawelC
25-01-2005, 10:14
Ok przepraszam. Widocznie to moje poprzednie trzy aparaty naświetlały źle (tzn. prawidłowo), a ten dobrze tylko ja nie potrafię go obsługiwać. Szczególnie brak podstawowej wiedzy widoczny jest przy trybie pełnej automatyki, choć nie wiem jaka wiedza jest w tym trybie potrzebna.

twlodar
25-01-2005, 10:38
Udowodnij nam jadowitym gadom, czy wiesz chociaż, jak posługiwać się pomiarem punktowym..

gALL
25-01-2005, 10:55
Naswietlaly poprawnie na czym?
Na negatywie i oceniales po odbitkach 10x15 z labu?

PawelC
25-01-2005, 11:02
W d70 w trybie pełnej automatyki pomiar punktowy jest niedostępny. Co do trybu P, którego najczęściej używam, d70 mierzy w kole o średnicy 2,3mm. pomiar jest związany z aktywnym polem AF. Pomiar powinien być właściwy (poprawne naświetlenie) właśnie w tym punkcie. Reszta kadru szczególnie w przypadku oświetlenia flashem (brak lub słabe światło zastane) nie będzie doświetlona.

[ Dodano: Wto 25 Sty, 2005 ]
Jeden z wcześniejszych moich aparatów to Zenit, tu oceniałem rzeczywiście na podstawie odbitek 10x15 i 15x20. Dwa następne to cyfrówki, Canon PS A70 i Canon 300D. Tu oceniałem głównie na monitorze.

gALL
25-01-2005, 11:11
No i wszystko jasne ... Zenek to totolotek, kazda klatka inaczej naswietlona, rozrzut czasow jak z pepeszy. Lab bi ladnie wyrowywal, bo na negatywie czy przejarane o +2EV czy niedowietlone o -1.5EV to jeden pies, odbitki da sie zrobic identyczne.

Canon ma troche inny pomiar swiatla i zdjecia z Nikona wygladaja dla Ciebie jak niedoswietlone. Co to znaczy poprawne naswietlenie ... z tego co piszesz to swiatlomierz w tym miejscu kadru zrobi ladnie szare ... dorowna do 18% szarosci, czy to sie Tobie podoba czy nie.

PawelC
25-01-2005, 11:13
Pomiaru punktowego używam sporadycznie, głównie przy dłuższych ogniskowych. Podstawowym pomiarem dla mnie jest CW. W Zenicie oczywiście nie było mowy o pomiarze punktowym, w 300D trudno go nazwać punktowym 9% powierzchni kadru, w PS A70 używałem wyłącznie matrycowego bo to jest typowa małpka, to był maksymalny wysiłek finansowy jaki mogłem wówczas podjąć.

szymony
25-01-2005, 11:16
W d70 w trybie pełnej automatyki pomiar punktowy jest niedostępny. Co do trybu P, którego najczęściej używam, d70 mierzy w kole o średnicy 2,3mm.
pomiar jest związany z aktywnym polem AF. Pomiar powinien być właściwy (poprawne naświetlenie) właśnie w tym punkcie..
I pomiar spootem pewnie jest właściwy, ale właściwy pomiar to jeszcze nie znaczy poprawne naświetlenie. Skalowanie światłomierza na 13-18% szarści wspomniane już wcześniej i dobra interpretacja pomiaru poparta wiedzą i doświadczeniem, dają dopiero efekt w postaci poprawnego naświetlenia. W dodatku dużo lepszy niz najbardziej zaawansowany automat, którego zawsze można wpuścić w maliny.

PawelC
25-01-2005, 11:30
Zgadzam się z tym. Ostatnie zdjęcia, które wykonywałem napawają mnie już dużym optymizmem. Zaczynam czuć d70, który musiecie przyznać jest dużo trudniejszy w obsłudze niż wymienione wcześniej aparaty. Dzięki wcześniejszym niezliczonym próbom podczas "boju" wykonałem świetne zdjęcia (moja skromna opinia) z czego 90% zadowala mnie w pełni bez uruchamiania PS-a.

chalzen
25-01-2005, 12:06
No i wszystko jasne tym miejscu kadru zrobi ladnie szare ... dorowna do 18% szarosci, czy to sie Tobie podoba czy nie.

A mnie się obiło o ucho że nie 18% a 13% w D70

gALL
25-01-2005, 12:25
Kak zwal tak zawal czy 18 czy 13, wiadmo, ze chodzi o wyrowanie do szarego.

I male zadanie domowe:
1. biala kartka, rowno oswietlona, wypelniajaca caly kadr
2. pomiar CW, SPOT i matryca
3. jakie powinnismy otrzymac wyniki i dlaczego?

twlodar
25-01-2005, 12:29
Matryca może być kalibrowana na 13%, to by nawet miało swoje uzasadnienie w chęci ocalenia wysokich świateł. Interpretacja pomiaru punktowego nie jest już jednak powierzana elektronice, lecz temu, co fotografujący ma między uszami, tu obowiązują pewne standardy, a takowym jest właśnie 18%.

chalzen
25-01-2005, 12:36
Interpretacja pomiaru punktowego nie jest już jednak powierzana elektronice, lecz temu, co fotografujący ma między uszami, tu obowiązują pewne standardy, a takowym jest właśnie 18%.

Tyle to ja wiem.Nasuwa mi się pytanie czy jednak nie trzeba odejść trochę od tego i uwzględnić fakt "innej szarości", zmieniając trochę korekty.

twlodar
25-01-2005, 12:41
Kiedyś, jak się brało slajd do łapy, to się czytała datasheeta i tam stało, jak przebiega krzywa charakterystyczna dla wszystkich barw. Człowiek po takiej lekturze wiedział, kiedy biel widziana w wizjerze będzie bielą na slajdzie, a czerń czernią. Teraz już nei ma takich datasheetów, ale przecież nikt nie zabrania zrobić testu, to akurat nie kosztuje. I nie mam tu na myśli testu polegającego na suwaniu suwakiem, ale takiego po bożemu, z szarą i białą kartą. BTW, dla D70 daje on ciekawe wyniki :)

szymony
25-01-2005, 12:43
I male zadanie domowe:
1. biala kartka, rowno oswietlona, wypelniajaca caly kadr
2. pomiar CW, SPOT i matryca
3. jakie powinnismy otrzymac wyniki i dlaczego?

Ojej a jak nie zrobię zadania domowego to wsadą mnie do kozy i na plener nie będzie czasu :oops: (cholera i tak już go nie ma)

Powinno wyjść tak samo (choć w przypadku matrycy nie wiadomo co skośnookie inżyniery se tam wydumały) czyli niedoświetlone (szare). Dlaczego bo światłomierz mimo że w D70 jest reklamowany jako "nie daltonista", to i tak myśli na szaro. :wink:

Pianę bijemy jak sie patrzy :?

admin
25-01-2005, 12:59
Na szybko:

Matrycowy:

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://wisdom.spray.net.pl/ftp/admin/pomiary/matryca.jpg)

C/W:

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://wisdom.spray.net.pl/ftp/admin/pomiary/cw.jpg)

Spot:

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://wisdom.spray.net.pl/ftp/admin/pomiary/punktowy.jpg)

I powoli zblizajmy sie do konkluzji, jesli taka istnieje ;)

gALL
25-01-2005, 13:05
Wiec jaka jest odpowiedz na moje pytanie?

szymony
25-01-2005, 13:07
Wiec jaka jest odpowiedz na moje pytanie?
D70 niedoświetla :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

twlodar
25-01-2005, 13:11
Że wyszło za jasno, zamiast RGB 128:128:128 w centrum wyszło 140:140:140 :)

PawelC
25-01-2005, 14:54
Rzeczywiście mieliście rację co do mojego niedouczenia. Ja oczekiwałbym prawie 255,255,255. Dzięki za uświadomienie.

[ Dodano: Wto 25 Sty, 2005 ]
Z tego wnioskuję (na podstawie obserwacji wykonywanych zdjęć), że Canon 300D ma punkt szarości ustawiony niżej, a PS a70 prawie na biało.

twlodar
25-01-2005, 15:40
No to, co by nie ubijać tak ciekawie zapowiadającego się wątku, to wypadałoby teraz podrążyć temat tych nieszczęsnych RGB 140:140:140 :)

PawelC
25-01-2005, 15:57
Tu niestety mogę nastawić się na nasłuch. Szukam w necie nieco informacji w tym temacie ale wygląda to słabiutko.

admin
25-01-2005, 16:58
Nie roztrzasajmy tych 140. To wartosc szczytowa w srodku kadru, przy balansie bieli PRE ustawionym na przedmiot eksponowany. To nawet ciekawa kwestia, bowiem przy balansie A probka koloru dla matrycowego to 124:120:121, dla dwoch pozostalych zblizona.

twlodar
25-01-2005, 17:03
Pewnie, że nie ma co roztrząsać.. Tak BTW, jak u Ciebie z b/f focusem przy tak zaskakującej kolekcji szkiel?

admin
25-01-2005, 17:06
Nie mam Tadeuszu problemu. Najwiecej wymagan stawia 80-200, ale i z nim nie mam problemu ktory by kwalifikowal korpus do regulacji. Co ciekawe wzorcowo zachowuje sie najtansza szeroka i ciemna Sigma ;)

twlodar
25-01-2005, 17:14
Nie szkoda Ci trzymać tak egzotyczny zestaw dość powtarzającej się zakresami optyki?

admin
25-01-2005, 17:28
Wbrew pozorom nie. 50-tke kupilem ponownie (kilka razy podchodzilem do niej z cyfrowymi korpusami) dosyc okazyjnie od jednego z forumowiczow i trzymam zamiennie choc bardziej jako standart dla analogowego korpusu, podobnie jest z Tamronem i 80-200. Sigma to jedyne szklo szerokie w moim zestawie i mimo iz zadna to rewelacja (wystawiona juz na aukcje, choc wciaz mam watpliwosci czy dobrze robie), spelnia sie zablokowana na 18 :)

twlodar
25-01-2005, 17:33
Może spróbuj się pozbyć tej Sigmy i Tamrona, a w zamian kup któregoś pełnoklatkowego szerokokątnego Nikkora? Albo nowe szkło Tamrona, które nawet MJ na łamach fotografa niedzielnego chwalił..

admin
25-01-2005, 17:40
Wiesz ile razy to rozwazalem? :) Wciaz brakuje konkretnych decyzji. Inna sprawa ze z Tamrona jestem bardzo zadowolony i szkoda mi tego szkielka...

twlodar
25-01-2005, 17:42
Lepsze wrogiem dobrego.. Ale może lepiej o tym na GG: 4711302

Art
25-01-2005, 17:55
A ja spróbowałem zgodnie z Waszymi sugestiami - że TTL BL jest błędem. No więc włączyłem matrycę, pomiar TTL (zwykły) i oto efekt:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.arcom.xq.pl/test/test2.jpg)

później matryca i tyb AA lampy i:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.arcom.xq.pl/test/test3.jpg)

później stwierdziłem że może to jednak pomiar matrycowy świruje więc włączyłem CW (8mm) i TTL - efekt taki:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.arcom.xq.pl/test/test4.jpg)

no więc może jendak to samo tylko w trybie AA lampy - czemu nie - oto efekt:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.arcom.xq.pl/test/test5.jpg)

a później sobie pzypomniałem, że ktoś wspominał żeby tryb CW ustawić na maksymalną średnicę koła pomiarowego. Tak też zrobiłem (tryb lampy TTL) - efekt taki:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.arcom.xq.pl/test/test6.jpg)

Wziąwszy pod uwagę że kadr był raczej ciemny więc zgodnie z instrukcją do lampy (pomijam własne doświadczenie) powinienem zastosować poprawkę ujemną (albo ewentualnie bez poprawki). Gdybym dał ujemną poprawkę to dopiero byłoby ciemne.

Moim zdaniem te zdjęcia spokojnie mogłyby być jaśniejsze o 1 EV. Więc pytanie - nadal robię coś źle? Czy to może mój D70 robi coś źle. Dopuszczam możliwość że popełniam błąd - jeśli ktoś wie gdzie go popełniam to będę wdzięczny za uświadomienie. A może to mój egzemplarz jest jakiś dziwny pod tym względem? Macie jakieś sugestie? Jeśli ktoś ma taki sam zestaw i jakieś doświadczenia niech napisze jak to u niego....

Pozdrawiam

twlodar
25-01-2005, 18:32
Poczytaj o iTTL i TTL BL, Twoje korekcje zostały przez aparat olane i nadpisane swoimi wynikającymi z efektów pomiaru przedbłysku. IMHO wszystko w normie :)

chalzen
25-01-2005, 19:28
Poczytaj o iTTL i TTL BL, Twoje korekcje zostały przez aparat olane i nadpisane swoimi wynikającymi z efektów pomiaru przedbłysku. IMHO wszystko w normie :)

o jakich korektach piszesz? Art nic takiego nie napisał. Biorąc Twoją wypowiedź dosłownie,to można wyciągnąć wniosek,że ustawienie jakichkolwiek korekt jest zupełnie zbyteczne,bo aparat i tak to oleje mierząc przedbłyski. Z taką teorią zgodzić się nie można.
Ja tez uważam,że zdjęcia są niedoświetlone. Co dziwniejsze (pożyczyłem SB-800) i pstryknąłem kilka fotek i okazuje się,że w trybie TTL BL naświetla lepiej niż w TTL-u.
Pomieszczenie (25m2) oświetlone centralnie jedną żarówką 60W,a za oknem ćmok.
W TTL-u mam naświetlone tak jak Art, czyli deko mało. Dołozenie na lampie 2/3 EV sprawę doprowadza w zasadzie do porządku. 1 EV już momentami przepala.

aldus
25-01-2005, 20:25
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.aldus.neostrada.pl/Kodak.jpg)
Fotki z szarej tablicy Kodaka (18%): po lewej - strona szara, po prawej - strona biała. Pomiar matrycowy.
Pozdrawiam

Art
25-01-2005, 21:30
Twlodar - czytałem o TTL BL i o iTTL - o ile zrozumiałem to co czytam to różnica między tymi trybami jest taka, że TTL BL dobiera moc błysku tak, aby wykorzystując oświetlenie zastane i ustawione parametry ekspozycji prawidłowo naświetlić motyw główny i tło, natomiast iTTL olewa tło a interesuje go tylko motyw główny. Niestety w praktyce wychodzi odwrotnie - przynajmniej z moim zestawem.

Chalzen - wygląda na to że u mnie jest dokładnie odwrotnie niż u Ciebie. U mnie TTL BL naswietla totalnie do bani:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.arcom.xq.pl/test/test.jpg)

Warunki podobne jak u Ciebie - pokój ok. 25 m2 lampka nocna z trzema żarówkami 40W ustawiona po przeciwnej dla aparatu stronie motywu. Kurcze może mój egzemplarz ma coś skopane - jak skorygowałem moc błysku przy TTL BL +2EV to wyszło ekstra.

Jest na tym forum użytkownik D70 z Krosna lub okolic? Chętnie bym się spotkał i porównał swojego z innym egzemplarzem.

Pozdrawiam

BartekIgnasiak
25-01-2005, 21:40
a ja sie ciesze ze troche niedoswietla....przynajmniej udalo mi sie dzisiaj uniknac przepalen na sniegu.....a reszte latwo wyciagnac......gorzej w druga strone...

Art
25-01-2005, 21:54
Wyciągnąć owszem można, ale kilka czy kilkanascie zdjęć, ale 100 to już problem - chwile potrwa, można też w sumie inaczej - zapodać +1,5 EV na lampie i jazda. Ale pytanie dlaczego wprowadzać korektę tam gdzie nie powinno się jej wprowadzać - taka scena powinna zostać moim zdaniem naswietlona poprawnie bez korekty.

A najśmieszniejsze jest to, że ja tak naprawdę to jestem z D70 zadowolony w 99% i chciałbym tylko wyjaśnić samemu sobie dlaczego jest tak jakj jest. Czy popełniam gdzieś błąd, czy mój aparat wymaga interwencji serwisu, czy jeszcze coś innego?

A przy okazji - Chalzen, którą masz wersję firmware w swoim aparacie? Ja te fotki robiłem na tym, ktory był w aparacie nie robiłem upgrade'u, może to by pomogło. Muszę poszukać w necie. Tylko mi powedzcie jeśli możecie czy wystarczy jak zrobię upgrade do ostatniej wersji firmware, czy muszę wczesniej wgrać poprzednią? (1.02 bodajże) - może to głupie pytanie ale nie wiem czy w ostaniej wersji są wszystki poprawki z wersji poprzednich, czy w każdej kolejnej wersji są tylko te nowe poprawki.

BartekIgnasiak
25-01-2005, 21:59
nowa niewiele wnosi

chalzen
25-01-2005, 23:01
A przy okazji - Chalzen, którą masz wersję firmware w swoim aparacie?

Mam wszystko co się ukazało czyli 1.01 i 1.03. Żeby było ciekawiej to dodam,że z Sigmą na TTL BL mam ewidentne niedoświetlenie 0,7-1,1/3 EV,a z TTL podobnie jak z SB-800 no może trochę lepiej
bo 1/3 EV na lampie lub flash na puszce w zasadzie wystarcza ( w zależności od obiektu)
Firmware (to nowe) nic nie poprawia jeśli chodzi o pomiar błysku. Głupi już jestem. Może ta pożyczona sabinka coś nie teges. Poszukam innego egzemplarza,tylko to dość trudne zadanie na moim zadupiu. Do oświetlenia obiektu metodą odbicia od sufitu Sigma jest lepsza.Daje tyle światła,że trzeba wręcz ujemną korektę stosować. SB-800 wymaga dodatniej. I jak to wszystko wytłumaczyć? W końcu automatyka powinna zmierzyć przedbłyski, policzyć i ustawić lampę tak,aby ta dała taką moc jaka jest potrzebna.
Niestety to się nie zawsze sprawdza. Nie mogę powiedziec,że automatyka nie działa,bo bym skłamał.Ona działa,ale o pełnej precyzji nie mam mowy.No chyba że nasze puszki wymagają serwisu. Skoro wszyscy prawie twierdzą,że jest super,a my dwaj póki co z lekka narzekamy,to albo się nie nadajemy do duetu z takim sprzętem,albo jest tak jak u nas i nikt nie marudzi-dorzuci sobie na lampie ileś EV i po kłopocie.
Tylko nie o to chyba chodzi.Ja zauważyłem jeszcze jedną prawidłowość-na dużej dziurze niedoświetla odrobinę więcej.Wraz z przymykaniem szkła histogram idzie trochę w kierunku bieli.A jak jest u Ciebie? Możesz potwierdzic takie zjawisko?

PawelC
26-01-2005, 08:52
U mnie jest jak u Arta. Warunki pokojowe podobne. Wgrałem krzywe. Na TTL pomimo to z reguły trzeba dać +0,3EV ale w zasadzie przy krótkiej ogniskowej, czym dłuższa tym wygląda to lepiej. W przypadku TTL BL nie ma do czego się przyczepić praktycznie wszystkie fotki dobrze doświetlone bez jakiejkolwiek korekty światła. Czyli dokładnie odworotnie niż wynikałoby z instrukcji obsługi lampy. Pstrykałem z SB-600. Z wbudowanym niestety wygląda to gorzej więc przestałem używać.
Co do "olania" poprawek ręcznych przez aparat to mam inne zdanie. Każda zmiana na + czy - jest widoczna na histogramie.

chalzen
26-01-2005, 11:23
Wgrałem krzywe. Na TTL pomimo to z reguły trzeba dać +0,3EV ale w zasadzie przy krótkiej ogniskowej, czym dłuższa tym wygląda to lepiej. W przypadku TTL BL nie ma do czego się przyczepić praktycznie wszystkie fotki dobrze doświetlone bez jakiejkolwiek korekty światła. Czyli dokładnie odworotnie niż wynikałoby z instrukcji obsługi lampy.


Czyli dopalasz jeszcze gdzieś ok 0,8EV w stosunku do tego co aparat wykombinuje.Mam tak samo. TTL BL zachowuje się u mnie jak u Ciebie-lepiej doświetla. To co to wszystko znaczy-jednym TTL BL słabiej "świeci", innym mocniej niż TTL .Ot zagadka.


Co do "olania" poprawek ręcznych przez aparat to mam inne zdanie

Aparat nie może "olewać" poprawek, bo nie miałyby sensu możliwości ich zastosowania

PawelC
26-01-2005, 16:12
Sama krzywa dopala mniej więcej 0,5EV.

Art
26-01-2005, 20:06
Faktycznie jak przymykam przysłonę jest jaśniej, jekieś 0,5 EV różnicy pomiędzy f4,5 a f29.
Później przyszło mi do głowy że zwiększę czułość - na 1600 ISO i tak walnąłęm znów:



https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.arcom.xq.pl/test/ttl_bl.jpg)
matryca, ttl bl

na zwykłym ttl podobnie

a na AA:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.arcom.xq.pl/test/aa.jpg)

Potem sprawdziłem czy przy iso 200 lampa miała wystarczającą ilość mocy - miała - zresztą z odległości 70 cm przy przysłonie 4,5 lampa SB-800 nie mogła nie mieć wystarczającej mocy.

Wniosek z tego dla mnie jest jeden - pomiar światła w MOIM D70 przy zastosowaniu lampy jest całkowicie NIEPRZEWIDYWALNY. O ile ja się znam to czułość matrycy nie powinna mieć wpływu na naświetlenie kadru - laparat powinien tą czułość wziąć pod uwagę w obliczeniach i naświetlać tak samo przy ISO 200 jak przy ISO 1600 z tą różnicą że przy 200 lampa powinna walnąć np całą mocą a przy 1600 tylko częścią mocy. Ta sama scena - te same nastawy - to samo oświetlenie, tylko czułość inna i zobaczcie jaka różnica.

Jakieś wnioski? :mrgreen:

Pozdrawiam

Lord Rayden
26-01-2005, 21:49
Wydaje mi się,że więcej ludzi na forum posiada takie lampy. Ale jakoś nikt się nie odzywa w tej sprawie oprócz Arta i PawlaC oraz chalzena. A inni ? Moze zrobić nowy wątek pt. D70 i SaBina - małżeńskie kłopoty ? To poczytają inni userzy (nowe tematy zwykle kazdy czyta).

Rayden

admin
26-01-2005, 22:36
Panowie, nie przesadzajcie... To jeden z najlepszych systemow oswietlenia. Wprost nie chce mi sie wierzyc ze macie takie problemy. Jest taki sympatyczny dokument pdf z ktorym radze sie zapoznac. Byc moze wnioski z niego plynace beda bardziej dla Was budujace. Wystawiam TUTAJ (http://wisdom.spray.net.pl/ftp/admin/SB800.pdf)

Jacek
26-01-2005, 23:38
Wyciągnąć owszem można, ale kilka czy kilkanascie zdjęć, ale 100 to już problem
Rzeczywiście zgadzam się z większością waszych uwag. Ale jedno pytanie. Przy standardowych zdjęciach po kiego grzyba przerabiać je wszystkie. Focę śluby (czasem nawet kilkaset zdjęc) i (poza tymi najfajniejszymi, do których wprowadzam poprawki, retusze lub efekty z PS-a) wcale się ich nie tykam, choć na ekranie kompa widzę ich niepoprawność (ciemność widzę :lol: ). Ale daję płytę do zaprzyjaźnionego labu i tam robią tak, że ani ja, ani klienci, nie mają żadnych uwag. Więc pytanie Arcie - czy chcesz ogladać je tylko na ekranie? Wtedy masz problem. Ale jeśli tylko niektóre są dla Ciebie najważniejsze, to poświęć im trochę czasu (a inaczej jest z negatywem i powiększalnikiem?) i popraw. Negatywy też były rózne, ale dobre laby jakoś sobie radziły z nimi.
Moja rada. Zaprzyjaźnij się z jakimś operatorem laba. A on Ci już poprawi to co trzeba. Na pewno, w każdym razie, wyciągnie z niedoświetlenia. Jak dasz przepalone - d..pa zbita!

chalzen
27-01-2005, 13:01
Moja rada. Zaprzyjaźnij się z jakimś operatorem laba. A on Ci już poprawi to co trzeba.

Jacku, Twoja rada jest życiowa, ale temat wątku jest chyba trochę inny. Rozmawiamy o tym, czy teza o niedoświetlaniu jest prawdziwa. I tak małymi kroczkami, dochodzimy do wniosku, że nie tylko Art, PawelC i ja mamy podobne obserwacje zachowań sprzętu. Teraz i Ty dołączasz do nas, potwierdzając, że jednak takie zjawisko występuje.Odnośnie propozycji znalezienia labu, który będzie "wyciągał" zdjęcia, to będzie to zadanie trudne. W przypadku osób które robią zdjęcia zawodowo (często i dużo) i zamieszkują w dużych aglomeracjach sprawa jest do załatwienia. W przypadku "niedzielnych pstrykaczy" mieszkających w niedużych miejscowościach (gdzie nawet labu nie ma) jest to zadanie praktycznie awykonalne.Mam nadzieję, że nikt nie oczekuje od aparatu 100% naświetlonych w punkt kadrów-bo takiego jeszcze nikt nie wymyślił. Wracając do głównego tematu-czy ktoś jeszcze może potwierdzić, że zauważone zachowania mają u niego miejsce? Czy można przyjąć założenie, zę poszczególne egzemplarze aparatu czy też lampy mają tak zróznicowane parametry, że u jednych jest super, a u innych tak jak w opisanych przypadkach? Czy my mamy z puszkami coś nie tak?

Do Admina
My nie przesadzamy i nie traktowałbym tego co tu opisane jako olbrzymi problem, tylko jako "ciekawostkę" dotyczącą naszych "skarbeczków". Adminie, czy możesz z ręką na sercu napisać, że Ciebie te zjawiska nie dotyczą?

Lordzie Raydenie-popieram Twoją inicjatywę-bo nie chce mi się wierzyć, że problem dotyczy tylko naszej (póki co) czwórki.

admin
27-01-2005, 13:06
My nie przesadzamy i nie traktowałbym tego co tu opisane jako olbrzymi problem, tylko jako "ciekawostkę" dotyczącą naszych "skarbeczków". Adminie, czy możesz z ręką na sercu napisać, że Ciebie te zjawiska nie dotyczą?

To nie tak. Mam po uzywaniu tego systemu od lutego ub. r. swiadomosc pracy z D70. Nauczylem sie zyc z tym aparatem i zapewniam Cie ze ta symbioza nie jest dla mnie problemem. Wiele wody wylalismy juz w tym temacie i konkluzja jest taka ze Nikon faktycznie niedoswietla. Problem w tym czy jest to wynik powtarzalny czy tez losowy, a w drugim przypadku nie moge sie z tym zgodzic. W tym watku piszecie o losowosci naswietlania z lampa, to juz calkowite nieporozumienie bo mam inne doswiadczenia i wiem ze to ode mnie zalezy jak modeluje blyskiem. Zauwazyles juz zapewne Jacku ze nie jestem glupio uparty i wiem gdzie nalezy powiedziec tak, to racja, a gdzie ze tak nie jest. Nie chwale Nikona za byle co, ale akurat za blysk naleza sie tej firmie duze slowa uznania. Wczoraj staralem sie to udowodnic w innym watku i mysle ze mi sie udalo :)

chalzen
27-01-2005, 13:29
Mam po uzywaniu tego systemu od lutego ub. r. swiadomosc pracy z D70. Nauczylem sie zyc z tym aparatem i zapewniam Cie ze ta symbioza nie jest dla mnie problemem.

To nie o symbiozę chodzi-bo z nią każdy da sobie radę.Ja też potrafię prawidłowo naświetlić zdjęcia (nie wszystkie) znając już zachowania lampy i aparatu. Pisząc tu na forum mam na uwadze właśnie tę profesjonalność sytemu.Tak jak pisałeś w innym wątku o doskonałości automatyki lampy, to należałoby wymagać od niej czegoś więcej. Zadam trochę podchwytliwe pytanie-skoro automatyka mierzy sobie ekspozycję za pomoca serii przebłysków pomiarowych, to dlaczego stosując nasadkę czy błyskając światłem odbitym trzeba ręcznie wprowadzać poprawkę.Czy nie może tego zrobić elektronika aparatu?
No chyba, że ja coś przegapiłem i w tych sytuacjach nie ma przedłysków

admin
27-01-2005, 18:58
Jacku, a gdzie napisalem ze automatyka lampy = kreatywnosc fotografa. Ona ma podstawowe zadanie, naswietlic klatke i jak najbardziej zblizyc ja do swiatla naturalnego. Nasadka zmiekczajaca z kolei po zalozeniu, wprowadza za pomoca odpowiedniego przycisku pod palnikiem skrocenie zoomu do 14 mm, co za tym idzie ma to wplyw na oswietlenie obiektu. To w koncu tez automatyka (mimo iz mozna ja latwo obejsc). Napisz mi wiec, odwracajac pytanie, czego spodziewalbys sie od automatyki lampy, bo w sytuacji kompletnej ciemnosci naswietlilem zdjecie z kompensacja + 1EV i wszedlem na skraj przepalu, ale gdybym mial choc odrobine zastanego nawet bym nie tknal tego przycisku. Nadmieniam ze uzywam lampy w 99% do doswietlania, a nie oswietlania kompletnej ciemnosci...

Ps. Doczytalem Twoj post i odpowiadam. Przegapiles, nie ma. Podnies glowke palnika do gory i obserwuj TTL BL oraz pomiar odleglosci na wyswietlaczu lampy...

chalzen
27-01-2005, 22:50
Napisz mi wiec, odwracajac pytanie, czego spodziewalbys sie od automatyki lampy, bo w sytuacji kompletnej ciemnosci naswietlilem zdjecie z kompensacja + 1EV i wszedlem na skraj przepalu, ale gdybym mial choc odrobine zastanego nawet bym nie tknal tego przycisku. Nadmieniam ze uzywam lampy w 99% do doswietlania, a nie oswietlania kompletnej ciemnosci...

Ps. Doczytalem Twoj post i odpowiadam. Przegapiles, nie ma. Podnies glowke palnika do gory i obserwuj TTL BL oraz pomiar odleglosci na wyswietlaczu lampy...

Niestety nie mam w tej chwili do dyspozycji SB-800, ale domyślam się co masz na myśli.Odległości lampa nie pokaże i to jest logiczne.Pewnie zniknie też z wyświetlacza BL, a pozostanie TTL, co wprowadzi w błąd, bo skoro przedłysków brak, to aparat jest "ślepy" i nic nie zmierzy, więc naświetlenie będzie dziełem przypadku. Wniosek z tego ,że przy podniesionym palniku czy też założonym dyfuzorze aparat nie posiada ŻADNEGO systemu pomiaru światła błyskowego. Zgoda? Stąd konieczność ręcznego ustawiania lampy i loteria. Dalej póki co nic nie napiszę,czekając na Twoje zdanie (celowo)
Z wypowiedzi Twojej wynika także niezbicie, że używasz lampy w trybie TTL BL, wbrew radom jakie pojawiły się na forum :)
Masz Adminie szczęście, że Twój aparat z Twoją lampą tak swietnie się dogadują bez potrzeby jakiejkolwiek ingerencji (przy "paleniu" sceny na wprost).
Jednak jak czytamy nie wszyscy mają go tyle :) Wniosek nasuwa się prosty-są jakieś dość spore odchylenia w poszczególnych egzemplarzach, jednak z tendencją na niedoświetlanie.
Nie mogę pojąć też dlaczego u jednych jest lepiej na TTL BL, a u innych na gołym TTL.
Pojawiła się teza na forum,że logiczne jest gorsze naświetlanie na BL-można się z nią teretycznie zgodzić, ale jak wytłumaczyć zjawisko odwrotne?

[ Dodano: Czw Sty 27, 2005 9:53 pm ]
Jeszcze jedno zdanie- Adminie moim zdaniem za naświetlanie nie odpowiada automatyka lampy tylko puszki ( w trybach TTL oczywiście)

[ Dodano: Czw Sty 27, 2005 10:16 pm ]
Jeden telefon sprawę wyjaśnił.
Te moje dywagacje wyżej okazały się niesłuszne.Z założoną nakładką lampa emituje przedbłyski, więc jednak aparat widzi co się dzieje. Symbol BL też nie znika,ale to nie ma znaczenia. Skoro lampa wysyła przedłyski pomiarowe, to puszka ma co zmierzyć, i czy jest dyfuzor czy go nie ma, nie powinno to mieć znaczenia w sensie pomiaru.
Aparat powinien skompensować fakt słabszego oświetlenia i tak wysterować lampę, aby zapewnić prawidłową ekspozycję.Pomijam przypadek gdy zbraknie mocy. A tak jednak nie jest, co sam potwierdzasz. Ograniczenie "uzyteczności" lampy czyli prawidłowo oświetlonego pola, powinno być jedynym skutkiem ubrania palnika w nasadkę. I jak to wyjasnić?

admin
28-01-2005, 03:03
Do tego wlasnie zmierzalem, z tym ze mylisz sie w kwestii nasadki. Po podniesieniu palnika znika tylko odleglosc, wszystkie pozostale tryby automatyki pracuja normalnie. Nasadka, mimo iz sporo ludzi uzywa jej w gore i pod katem, ma za zadanie rozszerzenie i rozproszenie swiatla na bliskim obszarze (stad skrocenie zooma). Teraz do sedna. Wykonuje zdjecie z blyskiem TTL BL na wprost i z palnikiem w gore i uzyskuje ta sama ekspozycje (roznice sa nieznaczne), mimo iz zadaniem trybu bylo wyciagniecie roznic planow. Przechodze do TTL'a i mam ta sama ekspozycje na pierwszym planie ale tlo doswietlone zupelnie inaczej. To wlasciwie jedyna roznica. Musze to wszystko zebrac do koopy, zebrac sie i napisac maly tutorial :)

adik_
28-01-2005, 03:14
byłoby to wskazane ;)
czekam z niecierpliwością

pzdr

Lord Rayden
28-01-2005, 03:24
Jestem za poradnikiem !!! "PISZ WAŚĆ !" jak mówił Cześnik. Może taki tutorial uzupełnią potem o ewentualne róznice posiadacze Sigm.

Rayden

Herhor
28-01-2005, 10:21
Wracając do głównego tematu-czy ktoś jeszcze może potwierdzić, że zauważone zachowania mają u niego miejsce? Czy można przyjąć założenie, zę poszczególne egzemplarze aparatu czy też lampy mają tak zróznicowane parametry, że u jednych jest super, a u innych tak jak w opisanych przypadkach? Czy my mamy z puszkami coś nie tak?

Ja również mam ten sam problem. Powiem więcej. Wczoraj przez przypadek pstryknąłem o jedno zdjęcie więcej z wbudowaną lampą i okazało się, że przy tych samych ustawieniach (również warunkach oświetleniowych) i tym samym temacie wbudowana lampa błyskowa doświetliła lepiej niż moja SB-600. Aparat mam od kwietnia, lampę od września i do tej pory nie rozgryzłem tego i-TTL'a i BL'a. Według mnie system ten jest nie przewidywalny i tyle. Myślę, że taki poradnik (albo jeszcze lepiej szkolenie) dotyczący systemu i-TTL w Nikonie o jakim pisał Admin byłby bardzo przydatny.

Pozdrawiam!

PawelC
28-01-2005, 11:53
Na podstawie moich obserwacji i całej dyskusji formułuję następujące wnioski. Dotyczy to fotografowania w pomieszczeniach z światłem zastanym (lub bez takowego) z doświetleniem lub oświetleniem flashem.

1.
System pomiaru daje zawsze ten sam wynik przy tych samych ustawieniach i przy tym samym kadrze (jest bezwzględnie powtarzalny).
2.
Problem dotyczy tego, że nawet minimalna zmiana kadru (przesunięcie lub inna ogniskowa)bez pojawiania się szczególnie jasnych czy ciemnych obiektów w kadrze daje odmienne wyniki. Prawie ta sama scena, a pomiar światła często diametralnie różny.
3.
Pomiar jest tym bardziej zróżnicowany im plan bardziej przestrzenny tzn. mniej płaski.
4.
Najmniej zróżnicowane (najlepsze) wyniki uzyskuje się z flashem zewnętrznym w trybie TTL BL z pomiarem CW. Odpowiednio gorsze wyniki uzyskuje się z flashem wbudowwanym i zewnętrznym w trybie TTL.
5.
Programy tematyczne praktycznie nie nadają się do stosowania w w/w warunkach oświetleniowych.

Wniosek generalny
Zakłdając prawdziwość wniosku 1 oraz wniosków od 2 do 4, niewłaściwy pomiar światła wynika z błędnego algorytmu kalkulacji naświetlenia wykorzystywanego przez aparat (mam wrażenie, że problemem jest niewłasciwa kalkulacja oparta na pomiarze odległości w różnych punktach kadru). Problem sprzętowy miałby bowiem miejsce w przypadku zaprzeczenia wnioskowi 1.
Proszę zatem Admina w imieniu swoim i jak sądzę innych użytkowników d70 będących uczestnikami tego forum o wystosowanie pisma no Nikon Polska o wyjaśnienie problemu i ewentualne podjęcie działań w zakresie zmiany firmware.

chalzen
28-01-2005, 12:00
Do tego wlasnie zmierzalem, z tym ze mylisz sie w kwestii nasadki. Po podniesieniu palnika znika tylko odleglosc, wszystkie pozostale tryby automatyki pracuja normalnie.

Przepraszam za użycie w pierwszej części swojej wypowiedzi niewłaściwego czasu. Miała to być hipoteza-wyszło stwierdzenie. W drugim uzupełnieniu jest już chyba dobrze,czyli zgodnie ze stanem faktycznym


Wykonuje zdjecie z blyskiem TTL BL na wprost i z palnikiem w gore i uzyskuje ta sama ekspozycje (roznice sa nieznaczne)

Czy uzyskujesz prawidłową ekspozycję bez stosowania korekt? Bo o tu w tym wątku chodzi.
Czytając wypowiedzi nielicznej, jednak rosnącej liczby osób mających zastrzeżenia do współpracy aparatu i lampy,można dojść do wniosku, że istnieje tendencja do niedoświetlania. Sytuacja zatem powtarza się, bo wcześniej była dyskusja ze światłenm zastanym. Moim zdaniem jest to prawidłowość, ponieważ za prawidłowe naświetlenie kadru z lampą i tak odpowiada aparat. On dokonuje pomiarów i przekazuje informacje lampie.Elektronika lampy przelicza tylko dane i steruje błyskiem. Wracamy za tym do punktu wyjścia, czyli pomiarów światła (wszelkiego) przez aparat.

[ Dodano: Pią Sty 28, 2005 11:05 am ]

wbudowana lampa błyskowa doświetliła lepiej niż moja SB-600.

Może na lampie zewnętrznej miałeś ustawiony tryb TTL, a wbudowana z założenia używa TTL BL. Tym dałoby się wytłumaczyć różnicę.

Art
28-01-2005, 12:55
Nie jestem przekonany czy tak naprawdę chodzi o niedoświetlanie. Ustawiłem pomiar punktowy, na lampie oczywiście TTL, bo BL przy punktowym nie działa i zrobiłem dwie fotki z pomiarem światła na jeden (ten sam w obu fotkach) punkt kadru (raczej ciemny). Jedną zrobiłem przy ISO 200 - uzyskałem niedoświetlenie 1 EV a potem to samo przy ISO 1600 - prześwietlenie o co najmniej 1,5 EV. No to oso chozi ???

To znaczy że trzeba sobie przygotować (nauczyć się):

1. Jaką wprowadzać poprawkę w zależności od ustawionej światłoczułości.
2. Jaką wprowadzać poprawkę w zależności od długości ogniskowej (bo też ma wpływ na ekspozycję)
3. Jaką wprowadzać poprawkę w zależności od tego co kadr przedstawia (przewaga ciemnych czy jasnych elementów)
4. Jaką wprowadzać wypadkową poprawkę w zależności od tego jakie poprawki należałoby wprowadzić w pkt 1-3.

Jeszcze należałoby wziąć pod uwagę, że inna poprawka powinna być wprowadzona przy trybie TTL BL, inna przy TTL a inna przy AA.

Dla mnie to paranoja. Ja chcę robić zdjęcia a nie zastanawaić się jaką wprowadzić poprawkę.


Pozdrawiam

[ Dodano: Pią 28 Sty, 2005 ]
I jeszcze jedno - taka mała refleksja. Kiedyś robiłem zdjęcia na ślubie mojej siostry, miałem wówczas Canona EOS 500 a od kolegi zpracy pożyczyłem lampę dedykowaną do Canona (430 EZ chyba). Ponieważ nie miałem doświadczenia z zewnętrzną lampą pytam kolegę co muszę wiedzieć? A on mi mówi: ustaw priorytet przysłony, włącz lampę i fotografuj - tak zrobiłem i 95 % zdjęć wyszło dobrze (wiem że negatyw jest bardziej tolerancyjny ale fotki skanowałem z negatywu i nie było różnic w naświetleniach)

Próby na sucho z zestawem D70 i SB-800 pokazują mi, że albo ten system to porażka albo ja jestem do tego za głupi ;-)

W sobotę idę na imprezę, aparat biorę i sprawdzę go w "boju". W niedzielę napiszę co mi powychodziło. A na razie to wolałbym żeby mój egzemplarz był padnięty bo wtedy bym go oddał do serwisu i może później było by to bardziej przewidywalne.

A tak na poważnie - to zauważyłem pewną prawidłowość w tych moich próbach, mianowicie zależność od ilości światła zastanego, jeśli drabinka pokazuje niedoświetlenie, to fotka będzie niedoświetlona, im na drabince bardziej w kierunku 0 tym niedoświetlenie mniejsze - tylko nie bardzo wiem po co mi lampa kiedy parametry ekspozycji ustawię dla światła zastanego. Tak się moim zdaniem lampa powinna zachowywać wtedy gdy ma rozświetlić cienie a nie kiedy jest głównym źródłem światła. Ja mam takie wrażenie jakby niezależnie od ustawień (TTL BL, TTL, AA) lampa zawsze zachowywała się jakby miała tylko doświetlać.

chalzen
28-01-2005, 13:16
Jedną zrobiłem przy ISO 200 - uzyskałem niedoświetlenie 1 EV a potem to samo przy ISO 1600 - prześwietlenie o co najmniej 1,5 EV. No to oso chozi ???

Próby na sucho z zestawem D70 i SB-800 pokazują mi, że albo ten system to porażka albo ja jestem do tego za głupi ;-)

Ja mam takie wrażenie jakby niezależnie od ustawień (TTL BL, TTL, AA) lampa zawsze zachowywała się jakby miała tylko doświetlać.

Odnośnie ISO 1600 to Twój błąd. Lampa ma zakres do 1000 więc musiałbyś zastosować poprawkę dla 1600,czego nie zrobiłeś i stąd ten przepał.

Do tych 4 pkt dodałbym jeszcze 5- poprawka ze względu na otwór przysłony.

Niech będzie że lampa chce tylko doświetlać, ale niech robi to w sposób powtarzalny i prawidłowo.

Lolas
28-01-2005, 13:19
zaraz sie okaze, ze zamiast SB800 lepiej kupic jakas lampe manualna ;)

Art
28-01-2005, 13:42
Odnośnie ISO 1600 to Twój błąd. Lampa ma zakres do 1000 więc musiałbyś zastosować poprawkę dla 1600,czego nie zrobiłeś i stąd ten przepał.

Zgoda - sam już do tego doszedłem czytająć po raz któryś instrukcję do lampy (własnie jestem w trakcie czytania)

Tylko po pierwsze - dlaczego lampa pokazuje elegancko ustawione ISO 1600 na swoim wyświetlaczu i zupełnie się nie "burzy", że ma za dużą czułość na aparacie?

Po drugie - chodziło mi raczej o pokazanie, że są różnice w ekspozycji w zależności od ustawionej czułości, co ma miejsce niezależnie od mojego błędu - bo przy 800 ISO jest prawie OK a przy 200 niedoświetlone.

Jak już wspomniałem - ponownie czytam instrukcję - ze szczególną uwagą zwróconą na te zagadnienia. Może coś wywnioskuję

Pozdrawiam

Lord Rayden
28-01-2005, 14:04
Ciekawe co napisze jeszcze Daga w innym wątku o Sigmie. Jakie będą jej doświadczenia.

Co do pisania do Nikon PL (a przez to do Nikon Japan) to jestem za. No chyba,że admin coś wyjasni w tutorialu, co wszystkich oświeci.
W sumie to sporo racji ma ten, kto pisze tu gdzieś, że chciałby podpiąć lampę, zrobić parę fotek i żeby były w miarę udane. (zakładam,ze ARTYSTYCZNE wymagały by więcej pracy i to jest zrozumiałe). Ale zwykłe fotki imprezowe,żeby były poprawne. W końcu po coś te systemy w lampach są. Bo jak nie dają one poprawnych wyników (choć Adminowi dają), to po co przepłacać (duzo, tanio, Sigma ?). :).

Rayden

Anonymous
28-01-2005, 14:59
hm... a jak sprawa niedoswietlania moze wygladac dla kompletnego laika ktory dostalby D70 jako pierwszy aparat?? bo nie chcialbym wylozyc kasy na cos co bedize dawalo za ciemne zdjecia... powiedzci mi czy ewentualnie jest to jakos latwo skorygowac. "Od czasu do czasu widać tendencję do delikatnego niedoświetlania obrazu, co można szybko skompensować korekta ekspozycji (+0.3, +0.7EV)."(to bylo juz wczeniej cytowane) na fotopolis raczej pozytywnie wypowiadaja sie o pomiarze swiatla w D70 a tu czytam ze moze byc tak ze wiekszosc zdjec bedize sie nadawac do kosza np. w domu robionych :cry: jezeli tak ma to wygladac to nie bede kasy ladowal w 70-siatke...

loriath
28-01-2005, 15:45
To nie jest aparat dla kompletnego laika. Trzeba zrozumieć filozofię przyjętą przez Nikona dotyczącą naświetlania w tym aparacie - lepsze niedoświetlenie niż przepalenie. Mnie ta filozofia odpowiada. A jak jesteś laikiem to kup sobie małpkę, np. jakiegoś Canona ( :-P ) i rób nią zdjęcia. Po stokroć - D70 nie jest aparatem amatorskim, a został wsadzony w ten segment rynku chyba tylko ze względu na obudowę. Nie masz pojęcia o fotografii, nie kupuj D70, bo sie rozczarujesz. Ja robię zdjęcia od ładnych paru lat i ten aparat mi bardzo pasuje, a niedoświetlenie? Cieszę się z niego jak cholera, bo i tak każde zdjęcie, jeśli jest tego warte, obrabiam później i nie mam przpalonego nieba. To tyle co miałem do powiedzenia.
Pozdrawiam,

Michał
www.ludwiczak.art.pl

Campo
28-01-2005, 15:50
Nalezy w takim razie rozumiec, ze im dokladniej aparat naswietla, tym jest bardziej amatorski? Ciekawe...
Ponad to przepraszam, pewnie nikt nie czyta tego co ja pisze, ale to samo (w zdjeciach wykonywanych bez lampy) mam u siebie w CP5400. Ten aparat rowniez nie jest dla laika i wymaga od uzytkownika gruntowej wiedzy o fotografii? Bo to co on wyprawia sam z siebie, a jeszcze z lampa, to rece opadaja. Bez gruntownej wiedzy, ale PSa lub innego softu - ani rusz.
Niebo nie przeswietlone? Super. Dla kogos kto niebo fotografuje... u mnie glownym motywem czesto jest cos innego i praktycznie zawsze jest zbyt ciemne.

loriath
28-01-2005, 16:01
Ja bym aż tak bardzo nie dramatyzował z tym niedoświetleniem, bo raz że 0,5 czy 0,7 EV to nie katastrofa, a dwa: przecież to cyfrówka, więc możesz od razu podejrzeć efekty jeśli Ci zależy na efekcie i zrobić ponowne zdjęcie - no chyba że jesteś fotografem sportowym albo reportrerem, ale to nie dla takich osób jest kierowany D70. Więc w czym rzecz? Żaden aparat nie jest idealny i D70 też nie jest taki, a pewnie niektórzy oczekiwaliby tego po opiniach Kena Rockwella czy innych piewców :-) D70 ma niedoświetlenie, które może się podobać lub nie, 300D ma kijową ergonomię, która raczej nikomu nie może się podobać. d70 ma ciut większe ziarno, ale lepsze parametry. Więc każdy może wybrać - ja wybrałem bdb parametry i niedoświetlenie, które zresztą mi jest na rękę - zawsze robiłem zdjęcia na slajdach i wolę fotki ciemniejsze. Jeśli komuś nie pasuje to przecież może wybrać coś innego i filozofię naświetlania przyjętą przez Nikona jako pomyłkę :-P

Art
28-01-2005, 16:11
Przed chwilą zrobiłem pewne doświadczenie i chyba już wiem o co chodzi z tym pomiarem światła przez D70, co jednak nie oznacza że teraz już wiem jak go używać.

Doświadczenie wyglądało tak ustawiłem na pierwszym planie w odległości ok. 2 - 2,5 m od aparatu krzesło (czarne) a za krzesłem (ok. 1,5 m) było tło w postaci ogólnego bałaganu pokoju. Ustawiłem kadr, nacisnąłem spust migawki do połowy, aparat zmierzył światło, AF ustawił ostrość na krzesło, zrobiłem zdjęcie (wyszło takie sobie - lekko niedoświetlone - ale powiedzmy że do przyjęcia. Zaraz po tym - trzymając aparat dokładnie w tym samym miejscu (centralny punkt ustawiania ostrości na podłokietniku krzesła) jeszcze raz nacisnąłem spust migawki do połowy, AF ustawił ostrość (dotychczas wszystko tak samo) po czym ręcznie przeostrzyłem obiektywem tak jakby ostrość była ustawiona bliżej niż było krzesło. Pstryk, drugie zdjęcie - efekt: "trzech murzynów w ciemnym lesie" - fotka tak niedoświetlona, że trudno było cokolwiek rozróżnić. Ale aparat trzymałem nadal nieruchomo, po raz trzeci spust migawki do połowy, pomiar światła, ponowne przeostrzenie przez AF, a ja mu ręcznie przeostrzyłem - tym razem w drugą stronę - tzn tak żeby system myślał że obiekt główny jest dalej niż w rzeczywistości był (chyba nawet odkręciłem na nieskończoność). Znowu fotka, Tym razem jak się pewnie domyślacie, efekt odwrotny - "szturm na Pałac Zimowy w zadymce" - totalne prześwietlenie... Wszystkie trzy foty bez zmian ustawień, ta sama czułość, ta sama wartość przysłony, ten sam czas naświetlania, ta sama scena, tylko efekt inny.

Dla mnie wniosek jest jeden: Przedbłyski pomiarowe są puszce potrzebne tyle co psu buty - bo i tak bierze pod uwagę odległość do motywu głównego, coś tam sobie liczy i każe lampie błyskać według tych obliczeń.

W powyższym przypadku aparat bardzo poprawnie naświetlił wyimaginowane krzesło mające wysokość ok. 50 cm znajdujące się w odległości ok. metra od aparatu, a potem drugie wyimaginowane krzesło - dla olbrzyma znajdujące się w jakiejś bliżej nieokreślonej odległości. Jest to nawet dość logiczne, tyle że w rzeczywistości nieprzydatne.

Moim zdaniem niezależnie od odległości ostrzenia, ekspozycja powinna być taka sama. Powinien być przedbłysk, pomiar światła, które dotarło do czujnika, obliczenie mocy błysku dla poprawnej ekspozycji i fota. Zawsze naświetlona jaśniej czy ciemniej ale tak samo w danej scenie. Niestety jest inaczej - nie wyobrażam sobie wprowadzania poprawek w tej sytuacji i już rozumiem dlaczego w instrukcji aparatu jest napisane, że pomiaru matrycowego i cw się nie koryguje. Przy pomiarze punktowym podobne doświadczenie dało rezultat zgodny z moimi przewidywaniami - czyli identyczne (poprawne) naświetlenie we wszystkich trzech przypadkach (niezależnie od odległości ostrzenia).

Szczerze mówiąc dla mnie w tej chwili z lampą błyskową pomiar matrycowy i cw jest o kant d... potłuc. Jak ja mam przewidzieć co on tam sobie naliczy?

Siedzę dzisiaj w domu bo jestem przeziębiony, więc może znowu robię coś nie tak jak powinienem lub czegoś nie wziąłem pod uwagę. Czekam na Wasze komentarze.

Pozdrawiam

loriath
28-01-2005, 16:21
Tiaaaaa.... ja nie wiem, robiłem już trochę fot na programie "P" z wbudowaną lampą (niestety...) np. na studniówce, czyli w warunkach dość trudnych - były miejsca ciemne i miejsca jaśniejsze. I jakoś ŻADNE zdjęcie z ok. 250 nie było źle naświetlone, a robiłem i z bliska i z daleka. No chyba że obiekt fotografowany był za daleko dla zasięgu tak małej mocy lampy.

PawelC
28-01-2005, 16:32
To wielkie gratulacje. Bo nie wyobrażam sobie w jakimkolwiek nawet najlepszym aparacie aby 250 na 250 fotek było poprawnie naświetlonych, chyba, że +/- 1,5 EV nie robi Ci żadnego problemu. :lol:

[ Dodano: Pią 28 Sty, 2005 ]
Art, nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale to co napisałem w konkluzji moich wniosków dokładnie potwierdza Twoje doświadczenie. Ten system pomiaru światła jest po prostu przekombinowany.

Art
28-01-2005, 17:37
System jest przekombinowany - ale muszę się przyznać że ja też trochę przekombinowałem. Pisałem że pomiar matrycowy z lampą jest do niczego - a tak naprawdę to powinienem napisać że TTL BL jest do niczego - jeśli się włączy zwykły TTL to jest normalnie (czyli ekspozycja niezależna od odległości otrzenia) i to także z pomiarem matrycowym

[ Dodano: Pią 28 Sty, 2005 ]
Co nie zmienia faktu, że nadal nie wiem jak używać TTL BL

Kaleid
28-01-2005, 17:50
Moim zdaniem niezależnie od odległości ostrzenia, ekspozycja powinna być taka sama

Nie powinna.Zanim zaczeniecie krytykowac system blysku douczcie sie troche jak on dziala....pisalem wieloktronie jak dziala blysk wypelniajacy a Wy jak ten przyslowiowy beton...ech :) Juz mi sie chyba znudzilo :)

Art
28-01-2005, 18:02
Na podstawie moich obserwacji i całej dyskusji formułuję następujące wnioski. Dotyczy to fotografowania w pomieszczeniach z światłem zastanym (lub bez takowego) z doświetleniem lub oświetleniem flashem.

1.
System pomiaru daje zawsze ten sam wynik przy tych samych ustawieniach i przy tym samym kadrze (jest bezwzględnie powtarzalny).
Tylko pod warunkiem, że pisząc "te same ustawienia" masz na myśli wszystko z wyjątkiem odległości ostrzenia.


2. Problem dotyczy tego, że nawet minimalna zmiana kadru (przesunięcie lub inna ogniskowa) bez pojawiania się szczególnie jasnych czy ciemnych obiektów w kadrze daje odmienne wyniki. Prawie ta sama scena, a pomiar światła często diametralnie różny.
A właśnie zauważyłem coś innego - niewielka zmiana kadru niewiele zmienia pod warunkiem, że nie zmieniła się odległość ostrzenia.


3. Pomiar jest tym bardziej zróżnicowany im plan bardziej przestrzenny tzn. mniej płaski.
Z tym się zgadzam


4. Najmniej zróżnicowane (najlepsze) wyniki uzyskuje się z flashem zewnętrznym w trybie TTL BL z pomiarem CW. Odpowiednio gorsze wyniki uzyskuje się z flashem wbudowwanym i zewnętrznym w trybie TTL.
I tu też zauważyłem, że jest trochę inaczej. Ja z trybu TTL wraz z pomiarem CW jestem najbardziej zadowolony - w większości przypadków mam niedoświetlenie ok. 0,5 EV, czasami minimalnie mniej - czasami minimalnie więcej (łatwo takie niedoświetlenie skorygować) - natomiast TTL BL daje mi zupełnie nieprzewidywalne wyniki, które pewnie zależą w bezpośredni sposób od odległości ostrzenia, tylko ja nie wiem jak to przewidzieć.

Mnie to wygląda tak jakby aparat sobie mierzył światło dobiegające do "czujnika RGB o 1005 pikselach" a potem tak przeliczał wartość tego światła żeby poprawnie naswietlić obiekt o bliżej nieustalonym kolorze/jasności umieszczony w odległości ostrzenia (im bliżej tym mniej swiatła - im dalej tym więcej)



Wniosek generalny
(...) niewłaściwy pomiar światła wynika z błędnego algorytmu kalkulacji naświetlenia wykorzystywanego przez aparat (mam wrażenie, że problemem jest niewłasciwa kalkulacja oparta na pomiarze odległości w różnych punktach kadru).
Też mi się tak wydaje - chociaż nie wiem czy aparat mierzy odległość w różnych miejscach w kadrze czy też interesuje go tylko odległość ostrzenia. Po moim doświadczeniu wydaje mi się że raczej tylko odległosć ostrzenia. Kto wie jak jest w rzeczywistości?

Jedno jest pewne - będę używał zwykłego TTL z pomiarem CW - bo tak mi wychodzi najbardziej przewidywalnie i powtarzalnie.

Pozdrawiam

Kaleid
28-01-2005, 18:05
natomiast TTL BL daje mi zupełnie nieprzewidywalne wyniki, które pewnie zależą w bezpośredni sposób od odległości ostrzenia, tylko ja nie wiem jak to przewidzieć.

Ciesze sie ze w koncu to zauwazyles.....tak to jest jak sie na sile probuje wykorzystac BL to tego do czego przeznaczony nie jest :)

Art
28-01-2005, 18:56
Kaleid - ukłony Ci się należą - zmotywowałeś mnie swoim poprzednim postem do myślenia i kilku prób - i muszę przyznać, że masz rację... To jednak chyba ma sens. Dlatego "chyba", że jeszcze muszę się upewnic w tym do czego sam doszedłem. TTL BL służy do DOŚWIETLANIA obiektu, na którym ustawiamy ostrość - odległość jest ważna ponieważ lampa musi w ten obiekt walnąć mocniej jeśli jest dalej - a słabiej jeśli jest bliżej - tak więc kiedy przeostrzę ręcznie to aparat mierzy ilość swiatła w okolicy punktu ustawiania ostrości ale przy obliczaniu mocy błysku musi wziąć pod uwagę odległość bo inaczej nie mialoby to sensu

Mój błąd polegał na tym, że ja - błędnie sugerując się instrukcją lampy - uważałem TTL BL za metodę do uniwersalnych zastosowań. Natomiast TTL do doświetlania motywu głównego. A jest chyba odwrotnie.

Reasumując: Kiedy chcę doświetlić postać w cieniu na tle jasnego krajobrazu - TTL BL, jeśli natomiast focę imprezę typu studniówka w stosunkowo ciemnej sali to zwykły TTL. Dobrze kombinuję? Jeśli tak to powinienem chyba się wstydzic ze doszedłem do tego dopiero teraz. Niestety mam słabo czytelną instrukcję do lampy, większości muszę się domyślać.

Mam 38 stopni dzisiaj więc może majaczę :shock:

W każdym razie muszę to jeszcze dokładniej wypróbować


Pozdrawiam

[ Dodano: Pią 28 Sty, 2005 ]
Oooo!!! Zostałem bywalcem... Jak miło :D

Kaleid
28-01-2005, 19:34
"Problem" z BL polega na tym ze sprawdza sie tylko i wylacznie w sytuacjach do ktorych zostal przeznaczony a mianowicie wtedy kiedy lampa jest dodatkowym zrodlem swiatla. (dla zrownowazenia swiatla blyskowego z zastanym) Odleglosc ma tu duze znaczenie i jest podstawą dzialania tego systemu blysku (obiektyw przekazuje do korpusu dane o odleglosci od fotografowanego obiektu) Dane te pochodzą z czujników AF czyli krotko mowiac aparat kalkuluje sile blysku tak by wywazyc swiatlo blyskowe z zastanym dla obiektu fotografowanego...czyli dla tego na ktorym ustawiles ostrosc..dlatego po przezoomowaniu otrzymales taki a nie inny efekt. Jesli jest zbyt ciemno system nie moze prawidlowo wywazyc swiatla i glupieje (stad tez te efekty....BL nie probuje naswietlic prawidlowo obiektu lecz balansuje swiatlo blyskowe z zastanym) Przewaznie konczy sie to sporym niedoswietleniem

Krakus
28-01-2005, 20:12
....pisalem wieloktronie jak dziala blysk wypelniajacy a Wy jak ten przyslowiowy beton...ech :) Juz mi sie chyba znudzilo :)To napisz dla wszystkich któtkiego tutoriala (albo skopiuj, coś napisał wcześnie) - to wszystcy będziemy mądrzejsi.

Art
28-01-2005, 20:26
Popieram - tutorial jak najbardziej mile widziany - po co wyważać otwarte drzwi?

Pozdrawiam

Lord Rayden
28-01-2005, 21:40
Jako mały oddech od tematu lamp (Bardzo zresztą ważnego moim zdaniem !), proszę o poradę względem takiej fotki :


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://xs13.xs.to/pics/05045/DSC_0057a.jpg)

Pomiar światla matrycowy, ekspozycja +0,5 EV, WB - Direct Sunlight, ISO 200,AF-S. Tryb P. Słońce świeciło z prawej strony fotki.

Jak widzicie piekne niebo i zacienione ściany budynków. Powiedzcie mi, co mogłem lepiej zrobić ? Czy też cień jest wynikiem naszego kochanego "niedoświetlania" D70 czy też mogłem ustawić inny WB, inny pomiar światła. W trybie P oczywiście.

Zdjęcia nie poddawano żadnym obróbkom (tylko resize do 640x480).

Pozdrawiam

Rayden

Krakus
28-01-2005, 21:58
Otóż, drogi Lordzie zdjęcie jest prześwietlone (niebo po prawej stronie baszty jest białe). A informację z cieni możesz wyciągnąć przez np. taką krzywą:

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://wisdom.spray.net.pl/ftp/Krakus/Krzywa_1.jpg)
osiągając w wyniku takie zdjęcie:

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://wisdom.spray.net.pl/ftp/Krakus/Lord_01a.jpg)

Lord Rayden
28-01-2005, 22:12
Aha. Ale to w programie (PS zapewne, jesli nie to mi podpowiedz). A ja pytałem o sam aparat. Czyżby samym sprzętem już nic nie mozna było zrobić (poza zmianą położenia fotografującego aby uniknąć przepału nieba, albo zmianą kadru aby przepał zasłonić).

Rayden

c2h5oh
28-01-2005, 22:24
Czyżby samym sprzętem już nic nie mozna było zrobić (poza zmianą położenia fotografującego aby uniknąć przepału nieba, albo zmianą kadru aby przepał zasłonić).

No niewiele tu innego zrobic mozesz - czy to syfra czy analogiem. Jak masz jednoczesnie bardzo jasne i ciemne elementy na zdjeciu to albo czern absolutna albo przepalenia.

admin
28-01-2005, 22:27
Jak dla mnie to zdjecie byloby znacznie lepsze gdyby zdjac to 0,5EV :)

Krakus
28-01-2005, 22:37
Aha. Ale to w programie (PS zapewne, jesli nie to mi podpowiedz). A ja pytałem o sam aparat. Czyżby samym sprzętem już nic nie mozna było zrobić (poza zmianą położenia fotografującego aby uniknąć przepału nieba, albo zmianą kadru aby przepał zasłonić).Program to Gimp (ale to akurat szczegół - w PS jest tak samo).
A co do aparatu - po prostu wybrałeś sobie kontrastowa scenę (czyli o dużej rozpiętości tonalnej, jak kto woli) i stąd kłopot. Matryca ma kłopoty z przeniesieniem tego. Ewentualnie mógłbyś w menu aparatu (Shooting Menu -> Optimize image -> Custom -> Tone Compensation) wybrać low contrast.

Lord Rayden
28-01-2005, 23:10
Jak dla mnie to zdjecie byloby znacznie lepsze gdyby zdjac to 0,5EV :)

Dzięki Panowie za porady. Zaczynam powoli chwytać,że pewne warunki pogodowe czy też pora dnia nie dają się skompensować w prosty sposób w sprzęcie.

@Adminie - dla Ciebie za wysoka ekspozycja, te +0,5 EV ?

Zaglądałem ostatnio na stronę Radia Erewań. Chyba nie powinienem ;). Ten Kolega wyżywał ;) się znowu na D70 (porównanie z 20D - wytykał D70 błędy w pomiarze światła). Dla wrażliwych i kochających swojego D70 - nie polecam.

Rayden

c2h5oh
28-01-2005, 23:26
Zaglądałem ostatnio na stronę Radia Erewań. Chyba nie powinienem ;). Ten Kolega wyżywał ;) się znowu na D70 (porównanie z 20D - wytykał D70 błędy w pomiarze światła).

Taaa.. i nawet na forum canona chca go moderowac ;-)
http://canon-board.info//viewtopic.php?p=25458#25458

Krakus
28-01-2005, 23:46
Tia... A najbardziej mnie ruszył ten podstępnie wyjęty z cholewy dorsz do lutowania. U nas też lutujesz dorszem ?

Lord Rayden
28-01-2005, 23:48
Tia... A najbardziej mnie ruszył ten podstępnie wyjęty z cholewy dorsz do lutowania. U nas też lutujesz dorszem ?

Co Ty, on lutuje dorszem w naszej sprawie ! Ale ciekawe czy jest Wallenrodem na tamtym forum czy TW :) ? Nawiasem mówiąc ja też tam byłem, jak jeszcze myslałem nad G6 i 300D. Ale mi przeszło.

Rayden