PDA

Zobacz pełną wersję : Sprawa AF w cyfrach (w porównaniu z analogami)



Lord Rayden
13-01-2005, 00:52
Witam !

Rzuciłem dziś okiem na forum ŚwiatFoto (załozone przez ludzi , którzy odeszli ze ŚwiataObrazu). Spotkałem się tam z postem Chomskiego, który pisał, że analogowe aparaty (lustrzanki) mają doskonałe Autofocusy i ostrzą zawsze, podczas gdy cyfrowe (d70,Canony) ostrzą AF słabo i tylko 10-20 procent zdjęć wychodzi ostrych. O co tu chodzi ? Czy są to tylko narzekania fana analogów (podobne do opinii fanów płyt winylowych) czy też ma to jakieś uzasadnienie ?

Przy okazji - wiecie może czy we Wrocławiu jest jakiś serwis zajmujący się regulacją tych BF/FF w d70 ? Odpłatnie , bo wątpię aby był tu punkt serwisowy Nikon PL. Dobrze by wiedzieć na przyszłość...

Pozdrawiam

Rayden

P.S. Chyba przestanę czytać inne fora poza CybFoto i Nikon bo nabawię sie stresów ;)

Tomx
13-01-2005, 01:14
Witam

Poprzednio miałem Nikosia F-601 teraz D70, różnicy nie czuję. D70 chyba jest szybszy.

Tomek

Anonymous
13-01-2005, 01:31
Witam !

Rzuciłem dziś okiem na forum ŚwiatFoto (załozone przez ludzi , którzy odeszli ze ŚwiataObrazu). Spotkałem się tam z postem Chomskiego, który pisał, że analogowe aparaty (lustrzanki) mają doskonałe Autofocusy i ostrzą zawsze, podczas gdy cyfrowe (d70,Canony) ostrzą AF słabo i tylko 10-20 procent zdjęć wychodzi ostrych. O co tu chodzi ? Czy są to tylko narzekania fana analogów (podobne do opinii fanów płyt winylowych) czy też ma to jakieś uzasadnienie ?


Bzdury.


Przy okazji - wiecie może czy we Wrocławiu jest jakiś serwis zajmujący się regulacją tych BF/FF w d70 ? Odpłatnie , bo wątpię aby był tu punkt serwisowy Nikon PL. Dobrze by wiedzieć na przyszłość...


A to jeszcze się zastanów czy masz tego BF. U mnie np. Tamron 28-75 robi BF, a Nikkory nie. Zresztą napisze o tym jeden z kolejnych tekścików.

admin
13-01-2005, 01:38
Czym fotografuje Chomski ze rozpowszechnia takie bzdury?


U mnie np. Tamron 28-75 robi BF, a Nikkory nie. Zresztą napisze o tym jeden z kolejnych tekścików

U mnie jest odwrotnie. Problem mam z kitowym szklem, zas z Tamronem jest idealnie. Co prawda potwierdza to Twoje zdanie, ale tez swiadczy o sporej losowosci. Aparat nie tkniety przez serwis w tym zakresie.

Lord Rayden
13-01-2005, 02:26
On ma chyba sporo analogów - tak wynika z tekstu
(http://swiatfoto.chodzi.com/viewtopic.php?t=184&postdays=0&postorder=asc&start=45)
Chyba ma EOSa 600, z cyfry Fuji S7000.

Pozwólcie,że przytocze pełny tekst Jego wypowiedzi z grudnia 2004.
"Mily-Z wielu dyskusji na różnych fotograficznych forach nie wynika ,ze cyferki maja takie problemy.wszelkie testy na Fotopolis np.daja fantastyczny obraz nowych technologii,są one fantastyczne zdaję sobie z tego sprawę,to znaczy ich zastosowanie daje wiele nowych możliwości.Natomiast kwestie techniczne sa mocno niedopracowane,vide-AF.Dziś mieliśmy fajną imprezę, taka wigilia.Bylo przedstawienie i pomny kompromitacji waliłem tylko na szerokim kącie-jest w sumie niezle,unikając dłuższych ogniskowych(fuji s7000)-pewna nieostrośc!!!.Lepiej wykorzystalem światło błyskowe,zdjąłem rozpraszacz z lampy metza,druga lampa z fotocelą na statywie z drugiej strony i komputer na lekkie światło.Wyszło w sumie ale,marudzę.Dla sprawiedliwości powiem ,że wydruki na papierze w labie są dużo lepsze niż na ekranie mojego szajskiego LG F700B.Wracając do dyskusji,którą z uporem maniaka sprowadzam na boczne tory,to masz Mily 100% racji,w analogach zawsze było ostro,nieostro bylo jak się człowiek walnął(pomojam kwestie uszkodzonych,czy niektórych ruskich obiektywów)No czasem af się zbiesił ale zawsze z winy niechlujstwa fotografa,co mierzył nie to o czym myślał.Nawet długie obiektywy 300mm,nawet NRD-owskie zeissy i ruskie do fotosnajpera ostrzyly mi dobrze,mimo wstrząsów jak przy trzęsieniu ziemi.Wszelkie Elikony AF,ruskie wynalazki i podróbki(oni mieli wszystko).Minolta 7000,staruszka,i mój eos600,staruszek a AF działa sprawnie i dobrze i przy odrobinie wprawy szybko.Siedziałem przy albumie zrobionym D70 i katastrofa sporo zdjeć do wyrzucenia,drugi egzemplarz to samo,parę Canonów- cyfrowych luster też kiepskawo to znaczy ,żeby było jasne focą ostro tylko 10-20 % fotek ni stąd ni zowąd jest ewidentnie nieostrych.Nie wiem dlaczego bo nie poznalem przyczyny,kadrowanie na pewno dokładne,jednym punktem af,ewentualne przekadrowanie z pamiecią af i kicha.Czytałem o FF i BF oraz ewentualnej kalibracji,tylko dlaczego wada nie występuje zawsze?Kwiatek-fuji s7000 mimo ,że wada wystepuje 3 lata ,od modelu 602,nie poprawił jej i w moim egzemplarzu nadal pobór prądu spoczynkowego jest 11 razy wyższy niż ma być 5,1 miliampera a powinien 0,3-0,4,co powoduje po 10 dniach wyczerpanie kompletu accu sanyo 2100,żeby bylo wesoło to jeden accu ulega expresowemu rozładowaniu,bo fuji wymysliło,przewodzący prąd plastik,tak, tak to możliwe. .Jest to wszystko na angielsko- języcznych forach z opisem jak to pomierzyć i jak zaizolować blaszki styków-ze zdjęciami naprawek.Podam adres jak komu potrzeba.W sumie bardzo proste ale wkurzajace.Z tym poborem prądu to już nie, bo to kwestia nieszczelnych elektrolitow jak zdołalem przetłumaczyć.Do tego niższa czulośc i moje fuji po świętach jedzie do Reichu na naprawę.Po trzech latach można by poprawić ale jak się wymienia cyfrówki co rok to i tak się nikt nie zorientuje a jak tak,to kupi nowszy równie spaprany model.Cześć.Ch."


Rayden

Bogdan
13-01-2005, 02:55
ktośtam napisał: analogowe aparaty (lustrzanki) mają doskonałe Autofocusy i ostrzą zawsze, podczas gdy cyfrowe (d70,Canony) ostrzą AF słabo i tylko 10-20 procent zdjęć wychodzi ostrych

hehe, sam napisał, ze był na imprezie, naćpał sie i majaczy :D

Anonymous
13-01-2005, 03:03
Czym fotografuje Chomski ze rozpowszechnia takie bzdury?

U mnie jest odwrotnie. Problem mam z kitowym szklem, zas z Tamronem jest idealnie. Co prawda potwierdza to Twoje zdanie, ale tez swiadczy o sporej losowosci. Aparat nie tkniety przez serwis w tym zakresie.

Nie mam problemu. Ostatnio jednak chciałem tak dla świętego spokoju sprawdzić BF - głupi pomysł to był.
Po przyczepieniu Tamrona mało nie zacząłem szukać imbusa :-(. Szkoda, bo 40mm BF to dużo. Dla 80-200 czy 50 mam idealne wyniki - zastanawiam się czy w teście nie ma jakiegoś błędu, który powoduje różne odchyłki, szkoda, że nie mam czasu się nad tym zastanowić poważniej.

JarekWrzosek
13-01-2005, 11:23
ja gdzies przeczytalem cos takiego...
jezeli masz problem z autofocusem to prawdopodobnie masz problem z ostrzeniem przez abiektyw czyli z obiektywem - jezeli ten problem masz przy kilku obiektywach to mozesz powiedziec ze masz problem !
nalazy pamietaz ze obiektywy AF tez maja elektronike i to one ostrza a nie korpus
Ja sadze ze to bardzo madre stwierdzenie !
a szybkosc - podobnie... co sie odnosi do lustrzanek oczywiscie a nie do malp !

Pawel Pawlak
13-01-2005, 19:14
Nad regulacja BF i FF spłdziłem naprawdę sporo czasu ale z powodu zmęczenia oczu i zniechęcena zaprzestałem ukręcać śrubki w aparacie ( pisałem już o tym wielokrotnie). Wyregulowałem go tak żeby AF dziłał jak najlepiej (co nie znaczy idealnie) z wszystkimi posiadanymi szkłami. Generalnie wnioski są takie (dotyczą jednego body D70 i obiektywów KIT, 50 1.8, 80-200 2.8):

1. Chyba nie da się wyregulować AF idealnie do wszystkich szkieł i ogniskowych ( np. przy 80-200 dla 80 AF ostrzy idealnie a im bliżej 200 ma coraz bardziej widoczny BF)
2. Często jeśli na jakiejś ogniskowej występuje zauważalny (2-4cm) BF można go w dużej mieże zniwelować ustawiając ostrzenie aparatu na neutralne.
3. Idealne wyregulowanie focusa dla długiej ogniskowej ( np 200) powoduje poważny FF dla krótkich i średnich ogniskowych)
4. Zależnie od regulacji AF ( minimlny BF/FF) można zauważyć różną szybkość AF ( najbardziej dało się to u mnie zauważyć na 80-200)

Uwaga końcowa: Najlepiej zrobić to samemu. poprawne wyregulowanie dla kilku szkieł z dużą dokładnoącią trwa kilka, kilkanaście godzin. NP kasuje za to z tego co pamiętam 90zł i poświeca na to góra 2h a matryca do testowania ma dokładność +/- 4.5cm więc raczej ( wiem z autopsji) trzeba mieć wiele szczęścia żeby być zadowolonym z regulacji.

Pozdrawiam

deep
13-01-2005, 19:31
Ja mam podobnie, jeśli chodzi o BF i FF. Zgadzam się z punktem 1 ale mam odwrotnie jeśli chodzi o punkt 3 :) dla kita mam ustawione idealnie a dla 70-210 trochę FF. Nie jest to idealne rozwiązanie ale doszedłem do wniosku że kita używam częściej niż tele. Może będę miał możliwość porównania paru obiektywów tego samego typu i wtedy zobaczymy czy zależne jest to od budowy konkretnego modelu czy od rozrzutu przy produkcji (kontroli jakości)

ar
20-02-2005, 23:25
podczas gdy cyfrowe (d70,Canony) ostrzą AF słabo i tylko 10-20 procent zdjęć wychodzi ostrych.

Witaj Rayden.

Zobaczyłem tego posta i mnie trochę wryło.
Wydaje mi się, że nie zrozumiałeś tego co pisał Chomsky. Szanuję Cię bardzo, w końcu nie raz widziałem Cię tu i na cyber, ŚO. Powiem tylko, abyś baczniej zwracał uwagę, tym bardziej jeśli piszesz o kimś bez jego wiedzy. Albo wogóle nie pisał w ten sposób o kimkolwiek, bo to jest jak na moje poczucie taktu zwyczajnie niesmaczne.
Osobiście bardzo szanuję kolegę Chomskiego z ŚF i myślę, że on by sobie tego nie życzył. Bo z jego osobistych spostrzeżeń wcale nie wynika, że tylko 10-20% fotek jest ostrych, a wręcz odwrotnie 80-90% jest ostrych.

Piszę, bo potem wynikają takie" buty", że niby kolega Chomsky cytuję: "rozpowszechnia bzdury". A osobiście uważam, że On posiada dużą wiedzę.
A nawet gdyby się gdzieś w jakimś topicu pomylił, to nie powinno się imiennie nikogo wywoływać.

Sorry Rayden, że tu taki ferment robię, ale musiałem to napisać. Pozdrawiam Cię ar
p.s. mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy w gronie nikona :wink:

Lord Rayden
21-02-2005, 00:06
Przytoczyłem całą wypowiedź na forum - pisana była dość zawile i może faktycznie źle ją zrozumiałem. Niemniej przytoczyłem ją (spory fragment nas interesujący). Bez tego byłoby zapewne gorzej a tak można mnie poprawić i wyjasnić mi co błędnie zinterpretowałem.

Zanalizowałem więc zdanie :
"Siedziałem przy albumie zrobionym D70 i katastrofa sporo zdjeć do wyrzucenia,drugi egzemplarz to samo,parę Canonów- cyfrowych luster też kiepskawo to znaczy ,żeby było jasne focą ostro tylko 10-20 % fotek ni stąd ni zowąd jest ewidentnie nieostrych." i faktycznie chyba źle je zinterpretowałem. Czyli tylko 10-20 % fotek jest nieostrych. Wydaje mi się ,ze zmyliła mnie pierwsza cześć zdania o kiepskich fotach z D70 w 2 albumach i fotach z Canona (też kiepskich). No cóż - za błędne zrozumienie wypowiedzi Kolegę Chomskyego przepraszam.
Nie jestem jednak odpowiedzialny za ostre wypowiedzi innych. Ja po prostu pytałem czy tak jest naprawdę czy nie.

Jesli nie nalezy informować o autorach postów to cóż, mogę pisać enigmatycznie "Ktoś", ale pewnie mogę się spotkać z zarzutem,że zmyślam.

Pozdrawiam

Rayden