Vetinari
10-10-2008, 11:33
Hej
Mam ostatnio mały dylemat. Planuję kupić jeden z dwóch obiektywów (Nikkor 17-35 2,8 / Nikkor 24-70 2,8) tak aby był odpowiedni do większości zastosowań jezeli chodzi o foto ślubne. Co jakiś czas mam do zrobienia jakąś "chałturkę" ;) ślubną, nic wielkiego, parę fot pamiątkowych, a że ostatnio fociłem na ślubie cywilnym (dzieki bogu tylko był cywilny) moim 35mm F2 to zasuwałem do przodu i do tyłu niczym mały samochodzik (wspomagając się 85mm). Bolał strasznie brak zoomu (możliwość szybszego przekadrowania), i to że z 35mm jest szeroki kąt jak ze mnie papież.
W związku z tym że w niedalekim czasie swojego dziadka D70s będę zmieniał na pełną klatę (d700 lub D3 - zobaczymy jak koszty pozwolą), wykoncypowałem taki oto plan: docelowo kupię oba szkła do FF, Nikkor 17-35 2,8 / Nikkor 24-70 2,8 ; w pierwszej kolejności jednak chyba 24-70 bo wydaje mi się że primo: jest szerszy niż to co obecnie posiadam w swojej szklarni, zoom czyli wygoda no i defacto zrobi się szerzej później pod FF. Wydaje mi się również że stricte szeroki kąt 17-35 pod FF (czy nawet DX) nie będzie mi przynajmniej narazie zbyt potrzebny. Co prawda lubię nieco przerysowane ujecia ale wydaje mi się że na tą chwilę 24-70 będzie bardziej uniwersalny. Tak wiec moje pytanie do osob ktore focą śluby, ew. używają 24-70 z body dx'owym , co sądzicie o takim planie ? Bo narazie brak kasy na oba szkła jednocześnie a wydaje mi się że jakbym kupił 17-35 na dzień dobry niewiele bym zyskał.
bede wdzieczny za jakieś konstruktywne opinie.
pozdrowienia :)
ps. Nie chce kupować żadnych szkieł Nikkor DX bo docelowo to bez sensu (FF w niedalekiej przyszłości)
Mam ostatnio mały dylemat. Planuję kupić jeden z dwóch obiektywów (Nikkor 17-35 2,8 / Nikkor 24-70 2,8) tak aby był odpowiedni do większości zastosowań jezeli chodzi o foto ślubne. Co jakiś czas mam do zrobienia jakąś "chałturkę" ;) ślubną, nic wielkiego, parę fot pamiątkowych, a że ostatnio fociłem na ślubie cywilnym (dzieki bogu tylko był cywilny) moim 35mm F2 to zasuwałem do przodu i do tyłu niczym mały samochodzik (wspomagając się 85mm). Bolał strasznie brak zoomu (możliwość szybszego przekadrowania), i to że z 35mm jest szeroki kąt jak ze mnie papież.
W związku z tym że w niedalekim czasie swojego dziadka D70s będę zmieniał na pełną klatę (d700 lub D3 - zobaczymy jak koszty pozwolą), wykoncypowałem taki oto plan: docelowo kupię oba szkła do FF, Nikkor 17-35 2,8 / Nikkor 24-70 2,8 ; w pierwszej kolejności jednak chyba 24-70 bo wydaje mi się że primo: jest szerszy niż to co obecnie posiadam w swojej szklarni, zoom czyli wygoda no i defacto zrobi się szerzej później pod FF. Wydaje mi się również że stricte szeroki kąt 17-35 pod FF (czy nawet DX) nie będzie mi przynajmniej narazie zbyt potrzebny. Co prawda lubię nieco przerysowane ujecia ale wydaje mi się że na tą chwilę 24-70 będzie bardziej uniwersalny. Tak wiec moje pytanie do osob ktore focą śluby, ew. używają 24-70 z body dx'owym , co sądzicie o takim planie ? Bo narazie brak kasy na oba szkła jednocześnie a wydaje mi się że jakbym kupił 17-35 na dzień dobry niewiele bym zyskał.
bede wdzieczny za jakieś konstruktywne opinie.
pozdrowienia :)
ps. Nie chce kupować żadnych szkieł Nikkor DX bo docelowo to bez sensu (FF w niedalekiej przyszłości)