PDA

Zobacz pełną wersję : Portret - S3Pro czy D200?



Zoidberg
18-06-2006, 15:29
Tak się zastanawiam - mam mi wpaść za jakiś czas sporo zaległej kasy a ponieważ urodził mi się Maluszek to zastanawiam się nad aparatem pomino konieczności innych wydatków. Przeczytałem wszystkie wątki o obu aparatach ale nadal się zastanawiam - czy do portretów dziaciaczka - w domu, na dworze, jak biega itp to bardziej Fuji S3Pro czy D200? Ceny są w miarę porównywalne (powiedzmy, że dysponowałbym tym 6,5 tyś) tylko czy jakość z matrycy Fuji (te sławne rozpiętości tonalne), oddanie kolorów skóry itp to bardziej Fuji czy Nikoś? Acha - powiększenia nie większe niż A3.
Pozdrawiam

Acha - czy wiadomo coś o następcy S3Pro? Czy Fuji coś takiego planuje?

WujekX
18-06-2006, 15:45
Do pstrykania rodzinnych fotek wystarczy d70 - do tego kupisz jakies w miare dobre szklo i zalatwione. Tyle w temacie.

Czornyj
18-06-2006, 15:56
Daj sobie spokój z S3Pro. Na cóż ci jakieś rozpiętości do rodzinnych fotek? To jest dobre do studia i krajobrazu - na codzień nie będzie ci się chciało bawić z bydlacko wielkimi RAF-ami w poszerzanej dynamice. Sam korpus S3Pro w porównaniu z D200 jest taki sobie - toporny, z ciemnym, kiepskim wizjerem, małym monitorem, działa bardzo wolno - przeglądanie zdjęć, powiększanie ich na ekranie i zapis na kartę trwa wieki, żywotność baterii nie powala. A potencjału S3Pro - jeżeli nie jesteś obcykany w tematyce fotoedycji, bądź jeśli nie masz potężnej stacji graficznej - i tak prawdopodobnie nie będziesz w stanie wykorzystać

MzMarcin
18-06-2006, 16:00
Zoidberg,
Chłopie :) uwierz mi... ;) W czym jak w czym ale w portrecie, fotografii ludzi D200 powala. Kolor skóry, wygląd samych fotek jest poprostu genialny.

jjj
18-06-2006, 16:06
Dzieci są za ruchliwe dla S3Pro... To bardzo dobry aparat, ale do studia i tematów statycznych.
Pozdrawiam

MzMarcin
18-06-2006, 16:13
Zoidberg,
Aha i jeszcze dodam że gdybym miał małego szkraba na głowie ;) to zrobiłbym raczej dokładnie tak jak radzi WujekX...
Nie lepiej zaczekać Ci i dorwać od któregoś z forumowiczów używane igielniaste D70? Tyle kasy zostanie ;)

Smurf
18-06-2006, 17:11
Dzieci są za ruchliwe dla S3Pro... To bardzo dobry aparat, ale do studia i tematów statycznych.
Pozdrawiam
O czym piszesz - od kiedy robi sie zdjecia dzieci z szybkoscią ponad 1,5kl/s (w trybie WIDE)
Gdybys robil zdjęcia formuly 1 to Fuji S3 pro na pewno nie bylby dobrym wyborem.
Do zdjeć dzieci (nawet najbardziej ruchliwych) każda lustrzanka jest wystarczająco dobra i szybka.
Argument Czornyja jest ok. pliki RAF aparatu Fuji S3 pro maja 25 MB- to może być problem.
Ale z drugiej strony można ustawić dynamike w tryb standard i wtedy jest to ok. 12,5 MB, a szybkość wykonywania zdjęć seryjnych rosnie do 2,5 kl/s w serii 7 RAF lub 12 JPEG. Mozna rownież kupić upgrade zwiekszajacy bufor do 256 MB (za ok. 300USD :lol: ) i tym samym podwajajacy ilość zdjęć w serii
Poza tym Fuji S3 pro to aparat dla pasjonatów - wymaga naprawde wiedzy, zeby wykorzystac jego możliwości. Tylko nie zgodzę sie co do jednego - wizjer wcale nie jest ciemny i maly - jest słabszy niż wizjer D200 , ale duzo lepszy niż D70S, a podobny do Canona 20/30D czy Olympusa E1

jjj
18-06-2006, 17:24
Smurf, Ty znowu nie rozumiesz co czytasz i piszesz...
Pytaniem w tym poscie jest o to który lepszy: S3Pro czy D200. Jeżeli chodzi o zdjęcia w serii to D200 bije na głowę S3pro. Nie wieżę, że nie potrafisz zrozumieć przewagi 5kl/s nad 3kl/s. Nie mówiąc już o tym, że po kilku fotkach długie czekanie na opóźnienie bufora to poważna wada przy fotografowaniu dynamicznych tematów (w D200 spokojnie robisz w serii 22 zdjęcia przy max. NEF-ie)
Pomyśl zanim coś napiszesz.
ps. I dla Twojej informacji można robić zdjęcia dzieci z szybkością ponad 1,5kl/s tak samo jak zdjęcia sportu (...przy tym typie fotografii sprzęt zaczyna się od 5kl/s...), bo czym różni się biegające za piłką dziecko od biegającego za piłką zawodnika na meczu piłki nożnej...?

Smurf
18-06-2006, 17:37
Smurf, Ty znowu nie rozumiesz co czytasz i piszesz...
Pytaniem w tym poscie jest o to który lepszy: S3Pro czy D200. Jeżeli chodzi o zdjęcia w serii to D200 bije na głowę S3pro. Nie wieżę, że nie potrafisz zrozumieć przewagi 5kl/s nad 3kl/s. Nie mówiąc już o tym, że po kilku fotkach długie czekanie na opóźnienie bufora to poważna wada przy fotografowaniu dynamicznych tematów (w D200 spokojnie robisz w serii 22 zdjęcia przy max. NEF-ie)
Pomyśl zanim coś napiszesz.
ps. I dla Twojej informacji można robić zdjęcia dzieci z szybkością ponad 1,5kl/s tak samo jak zdjęcia sportu (...przy tym typie fotografii sprzęt zaczyna się od 5kl/s...), bo czym różni się biegające za piłką dziecko od biegającego za piłką zawodnika na meczu piłki nożnej...?
Naucz sie czytać co napisałeś : "Dzieci są za ruchliwe dla S3Pro... To bardzo dobry aparat, ale do studia i tematów statycznych." - jest to chyba dość czytelne. Moja odpowiedź chyba również. Dalsza dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu.

jjj
18-06-2006, 17:47
Czy coś co napisałem jest pozbawione logiki? Przecież to wszystko jest prawdą.
Na pewno znalazłby się jakiś aparat nad którym S3Pro górowałby nawet przy takich zastosowaniach ale na pewno nie jest nim D200. No ale widzę, że dyskusja na poziomie argumentów Ciebie przerasta.

zmoderowano

Leon13th
18-06-2006, 18:28
Dzieci są za ruchliwe dla S3Pro... To bardzo dobry aparat, ale do studia i tematów statycznych.
Pozdrawiam

No po prostu LOL.Ja sobie spokojnie radze sobie z takimi zdjęciami i to robie F S2 albo N D70 i bez problemów.

jjj
18-06-2006, 18:45
Jasne, że i zenitem można... Ale nie o to chodzi. Tutaj jest pytanie którym lepiej.
Fiatem 126p też przejedziesz okrążenie toru wyścigowego, ale bolidem F1 przejedziesz szybciej i o to chodzi...
Lepszy (...tutaj w kwestii szybkości) sprzęt większe możliwości przy fotografii w ruchu. Chyba nie zaprzeczysz? To nie jest kwestia subiektywnych odczuć, to jest obiektywna ocena parametrów i możliwości sprzętowych.
ps. ...ja wiem, że każdy swoje chwali, ale zachowajmy odrobinę obiektywizmu...

Valdek_Tychy
18-06-2006, 19:43
Panowie wydaje mi się,że Ziodberg bardziej jest zainteresowany opiniami na temat określonych korpusow iż Waszymi osobistymi wycieczkami.
Ja popieram WujkaX - dysponując taką kasą kupisz D70 jakiś dobry obiektyw i jeszcze na SB600 czy nawet 800 wystarczy i w zupelności wystarczy do zastosowań domowo-rodzinnych.

jjj
18-06-2006, 19:58
Zgoda Waldku_Tychy, ale jak zauważyłeś w tytule wątku: "...S3Pro czy D200" autor, chce kupić jeden z tych dwóch korpusów...
ps. Natomiast bez wątpienia możliwość sporej oszczędności, zwłaszcza przy tak ograniczonym zastosowaniu jak pisze autor, jest godna rozważenia...
Pozdrawiam :D

Leon13th
18-06-2006, 20:21
Jasne, że i zenitem można... Ale nie o to chodzi. Tutaj jest pytanie którym lepiej.
Fiatem 126p też przejedziesz okrążenie toru wyścigowego, ale bolidem F1 przejedziesz szybciej i o to chodzi...
Gdzie ty porównujesz S3 do fiata 126p ? zmoderowano? Może byś zobaczył jak się sprawuje choćby S2.Jak chcesz coś szybkiego to kup sobie D2H/Hs albo Canona 1D mkII



Lepszy (...tutaj w kwestii szybkości) sprzęt większe możliwości przy fotografii w ruchu. Chyba nie zaprzeczysz? To nie jest kwestia subiektywnych odczuć, to jest obiektywna ocena parametrów i możliwości sprzętowych.
Po co ci karabin maszynowy ? Ważny jest af,a ten spokojnie sobie radzi w S2/S3.A tak naprawde miałeś kiedyś ten korpus w rękach ?


ps. ...ja wiem, że każdy swoje chwali, ale zachowajmy odrobinę obiektywizmu...
ps.ja swojego nie chwale,nie mam na stałe S2 czy S3.

jjj
18-06-2006, 20:39
zmoderowano Po piersze jeżeli chodzi o jego szybkość to jak najbardziej na miejscu jest porównanie go do fiata 126p (...na dodatek stojącego, rozkraczonego na poboczu), chociaż nie było moim zamiaram właśnie takie bezpośrednie porównanie to widząc, że nie grzeszysz inteligencją wyjaśnię Ci o co mi chodziło: TO PORÓWNANIE MIAŁO NA CELU KONTRASTOWE POKAZANIE, ŻE 5kl/s JEST SZYBSZAE OD 2,5 kl/s. i tyle.
Po drugie D2h/hs, 1dmkII to po pierwsze inna półka a po drugie nie ma o nich mowy w tym wątku (...przeczytaj sobie o czym jest ten post).
Po trzecie nie miałem w rękach s2, ale miałem s3Pro, co więcej nawet kilka zdjęć nim zrobiłem... i myślę, że s2 nie jest szybszy od s3pro a ten jak dla mnie jest wolniutki.

Leon13th
18-06-2006, 21:09
Zoidberg : Za S3 > można sobie dokupić jakąkolwiek lampe do niego (niekoniecznie Sb-600/800), i jeszcze sobie dokup 50/18 i będzie gicior.

MzMarcin
18-06-2006, 21:23
Już PIANA ZNOWU!!! :evil:
A nie można spokojnie każdemu wypowiedzieć pod kątem użytkowania danego modelu?
A nie piana czy lepsze do fotografowania dzieci jest 1,5 klatki czy 3 klatki a może 8! ;)
Jak byście porobili trochę zdjęcia dzieciom to byście wiedzieli że newralgiczną kwestią w tym przypadku jest AF. Ostatnio w słabo oświetlonej kuchni chciałem zrobić zdjęcie mojego kochanego powolneeego psiaka F80. He cam 800 powiedział "bye bye". D200 tylko śmignął serią... Zdjęcia dzieciom robi się nie tylko przy piaskownicy, ale też czesto na oddziale w szpitalu, ciemnym domciu... a tak serio większość AF wysiada. D200 daje spokojnie radę... S3pro w reku nie miałem ale jeśli AF działa tak jak w F80 to nie bardzawo to to się nadaje do dzieci. No dobra tyle ode mnie :) nie przerywam w sporze ;)

Kaleid
18-06-2006, 21:42
Zoidberg : Za S3 > można sobie dokupić jakąkolwiek lampe do niego (niekoniecznie Sb-600/800), i jeszcze sobie dokup 50/18 i będzie gicior.

Oj leon, nie wprowadzaj ludzi w błąd. S3 to nie S2. S3 Pracuje w D-TTLu, i do pelnej wspolpracy wymaga lamp oznaczonych DX (np SB28DX, SB80DX). Niekoniecznie 600/800 ale i tez nie jakąkolwiek.

JK
18-06-2006, 22:40
Panowie, o czym Wy tak zawzięcie dyskutujecie? I D200 i D70 i D50 i S3PRO mogą zapisywać obrazy w formacie RAW. RAW u Nikona to 12-to bitowa głębia składowej koloru. Robicie zdjęcie, zapisujecie w formacie RAW i co dalej? Wyświetlacie to zdjęcie na dobrym monitorze w trybie 16,7 milionów kolorów, czyli w 8-mio bitowej głębi pojedynczej składowej koloru. Następnie zapisujecie to zdjęcie w formacie JPEG, który też ma 8-mio bitową głębię skłądowej koloru i jeszcze do tego dokłada stratną kompresję. Póżniej drukujecie to zdjęcie na drukarce, która tę 8-mio bitową głębię składowej koloru ma tylko w teorii, bo w praktyce jest to dużo mniej, albo zanosicie do labu, gdzie odbitka jest robiona na papierze który też tych 16,7 milionów kolorów nie przeniesie. Co Wam po tej teoretycznej, cudownej rozpiętości tonalnej, jeśli i tak nie macie sensownej metody na jej praktyczne wykorzystanie? Większość informacji o obrazie, kolorze, drobnych detalach i tak musicie utracić z uwagi na taką, czy inną konwersję z 12-to bitowej głębi składowej koloru na 8-bitową głębię składowej koloru. W efekcie, te 8 bitów w stosunku do 12 bitów, dla trzech składowych RGB, to 4096 razy mniej różnych odcieni kolorów możliwych do zapisania. No, ale może w tej dyskusji takie drobiazgi się nie liczą.

Smurf
18-06-2006, 23:32
Panowie, o czym Wy tak zawzięcie dyskutujecie? I D200 i D70 i D50 i S3PRO mogą zapisywać obrazy w formacie RAW. RAW u Nikona to 12-to bitowa głębia składowej koloru. Robicie zdjęcie, zapisujecie w formacie RAW i co dalej? Wyświetlacie to zdjęcie na dobrym monitorze w trybie 16,7 milionów kolorów, czyli w 8-mio bitowej głębi pojedynczej składowej koloru. Następnie zapisujecie to zdjęcie w formacie JPEG, który też ma 8-mio bitową głębię skłądowej koloru i jeszcze do tego dokłada stratną kompresję. Póżniej drukujecie to zdjęcie na drukarce, która tę 8-mio bitową głębię składowej koloru ma tylko w teorii, bo w praktyce jest to dużo mniej, albo zanosicie do labu, gdzie odbitka jest robiona na papierze który też tych 16,7 milionów kolorów nie przeniesie. Co Wam po tej teoretycznej, cudownej rozpiętości tonalnej, jeśli i tak nie macie sensownej metody na jej praktyczne wykorzystanie? Większość informacji o obrazie, kolorze, drobnych detalach i tak musicie utracić z uwagi na taką, czy inną konwersję z 12-to bitowej głębi składowej koloru na 8-bitową głębię składowej koloru. W efekcie, te 8 bitów w stosunku do 12 bitów, dla trzech składowych RGB, to 4096 razy mniej różnych odcieni kolorów możliwych do zapisania.
Rozpietość tonalna to jest innaczej dynamika - w uproszczeniu "odleglośc" najjaśniejszego punktu od najciemniejszego (wyrażana w EV) i nie ma za wiele wspolnego z ilością bitów głębi koloru, ktora mówi ile odcieni danego koloru mozna zarejestrować (ogromnej iloiści - 8 bitowa głębia oznacza 2do potegi 8 ilości odcieni danego koloru czyli inaczej mowiąc owe 16,7 mln wszystkich kolorow o ktorych piszesz, 12 bitowa - 2 do potegi 12 czyli 68,7 mld kolorow, 14 bitowa 2 do potegi 14 czyli ponad 72 biliardy kolorow - trudno nawet to sobie wyobrazić).
Róznica w rozpiętości tonalnej (dynamice) Fuji S3 pro w trybie WIDE i innych obecnych na rynku lustrzanek lub trybu standard Fuji jest doskonale widoczna zarowno na monitorze jak i odbitkach papierowych. To czy będziemy w stanie zarejestrowac i odtworzyć 8 czy 12 czy tak jak rejestruje Fuji 14 bitowa głębię koloru zapewnia tylko plynniejsze "przechodzenie" odcieni danego koloru, ale nie ma bezpośredniego wpływu na jego dynamikę.

Marcin Stawiarz
18-06-2006, 23:53
ja bym wziął fuji s3 pro, albo nawet d70, bo tańsze, a zaoszczędzoną kase zainwestował w lepszy obiektyw, puszkę i tak za 2-3 lata pewnie zmienisz...

JK
18-06-2006, 23:54
Smurf, zastanów się chwilę. Jeśli maksymalna możliwa do zapisania składowa koloru w RAWie S3PRO to 16383, RAWie Nikona to 4095, a w 8-mio bitowej skali 255, to podczas konwersji gdzieś musisz stracić - nie ma rady. Albo będziesz miał przepalenia, albo mniej szczegółów w cieniach. Inaczej się nie da. Ta pozorna "dynamika" powoduje, że dla bardzo jasnych odcieni koloru, wartości składowe tego koloru są dużo wieksze niż 255 (być może nawet większe niż 4095 dla NEFów), czyli jeśli chcesz zachować tę "dynamikę" musisz świadomie podzielić tę bardzo dużą liczbę (i wszystkie inne też) przez taką wartość która zapewni przeskalowanie do zakresu 0-255. Taka operacja to nic innego jak strata tych przejść tonalnych, tego "płynniejszego przechodzenia", o których piszesz. Operacja ta odpowiada również prostej korekcie naświetlania w dół. Czyłi nie warta skórka wyprawki. Pozornie rejestrujesz dużo więcej, żeby za chwilę prawie wszystko z tego stracić. Lepiej nieco zmniejszyć ilość światła padającego na matrycę i uzyskać w przestrzeni 12-bitowej NEFa dokładnie to samo co z tych 14-tu bitów S3PRO po podzieleniu przez cztery, a potem podzielić to jeszcze raz przez szesnaście i przejść do przestrzeni 8-mio bitowej JPEGa. Nie ma takiej metody, która na 8-miu bitach upchnie wszystkie informacje zarejestrowane na 12-tu lub 14-tu bitach. Trzeba tylko zdecydować, czy tracimy w światłach (przepalenia), czy w cieniach (utrata szczegółów). Tu nie ma żadnej magii to tylko czysta matematyka.

Smurf
19-06-2006, 00:00
Ale "odległość" najjaśniejszego od najciemniejszego punktu czyli dynamika zostaje. Inaczej - zarejestrujesz więcej szczegółów w światlach i cieniach (nie piszę o przejściach tonalnych). Ilość zarejestrowanych pomiędzy najjaśniejszym i najciemniejszym punktem odcieni nie ma na dynamikę bezpośredniego wpływu. Jezeli chcesz mogę Ci przeslac na priv probki to ilustrujące.
Na tych 8 bitach o ktorych piszesz tracimy część wartości pośrednich (plynność przejść tonalnych), a nie wartości skrajne (dynamikę). Zarówno monitor jak i odbitka papierowa bez problemu zarejestrują dynamikę rzędu 10EV i większą.

gmoszkow
19-06-2006, 00:08
Zoidberg: weź albo D70 i dokup do tego lampę SB800 i jeszcze będziesz miał na szkiełko, alebo weź D200 jeśli koniecznie potrzebujesz.

Ja robię sporo zdjęć dzieci bo porodziło się ich w mojej rodzinie ostatnio dużo i powiem szczerze, że różnicy jakiejś specjalnej pomiędzy D70 a D200 nie zauważysz.

D200 jest o niebo wygodniejszy jeśli chodzi o ergonomię, AF też ma pewniejszy, ale przy robieniu zdjęć dzieciom nie zauważyłem żadnych problemów z ostrością i prędkością AF w D70.

Jeśli zdecydowanie wiesz, że przez najbliższe 12-18 miesięcy nie będziesz focił rajdów, ptaków w locie, robił zdjęć w słabo oświetlonych pomieszczeniach to odpuść D200 i tak z małym dzieckiem będziesz miał dość do dźwigania.

To tyle z mojej strony.

Grzegorz

Smurf
19-06-2006, 00:13
Zoidberg: weź albo D70 i dokup do tego lampę SB800 i jeszcze będziesz miał na szkiełko, alebo weź D200 jeśli koniecznie potrzebujesz.

Ja robię sporo zdjęć dzieci bo porodziło się ich w mojej rodzinie ostatnio dużo i powiem szczerze, że różnicy jakiejś specjalnej pomiędzy D70 a D200 nie zauważysz.

D200 jest o niebo wygodniejszy jeśli chodzi o ergonomię, AF też ma pewniejszy, ale przy robieniu zdjęć dzieciom nie zauważyłem żadnych problemów z ostrością i prędkością AF w D70.

Jeśli zdecydowanie wiesz, że przez najbliższe 12-18 miesięcy nie będziesz focił rajdów, ptaków w locie, robił zdjęć w słabo oświetlonych pomieszczeniach to odpuść D200 i tak z małym dzieckiem będziesz miał dość do dźwigania.

To tyle z mojej strony.

Grzegorz
Tym bardziej że cena w stosunku do Fuji S3 pro, i jeszcze bardziej do D200 jest rewelacyjna.

JK
19-06-2006, 00:17
Smurf, co byś nie kombinował. Jeśli po przeskalowaniu składowe koloru białego będą równe 255, to niezależnie z jakiej wartości zrobisz to przeskalowanie, to i tak musisz dostać właśnie wartość 255. Co najwyżej możesz za pomocą jakiejś krzywej zdecydować gdzie będziesz tracił mniej, a gdzie więcej: w światłach, w cieniach, czy wszędzie po trochu. Na monitorze, drukarce, w JPEGu, czyli w przestrzeni 8-mio bitowego koloru, rozpiętość będzie zawsze taka sama i będzie to 256 - więcej być nie może. Jeśli zamiast normalnego przeskalowania zrobisz jakiegoś HDRa (pewnie coś takiego robi ten soft od S3PRO), to możesz mieć pozornie wrażenie wiekszej rozpiętości. Więcej szczegółów w światłach, wiecej w cieniach, mniej szczegółów w środku widma, tylko że wtedy będziesz miał przekłamania kolorów. Ta 12-to i 14-to bitowa "dynamika" ma sens tylko wtedy, jeśli nie musisz tracić informacji i przeskalowywać tego na 8 bitów. Jeśli to zrobisz różnice będą minimalne i będą wynikały tylko z różnic w działaniu takiego, czy innego algorytmu przeskalowania.

Smurf
19-06-2006, 00:19
I tu sie z Tobą zgadzam. :D

Zoidberg
19-06-2006, 10:02
Ostatnio w słabo oświetlonej kuchni chciałem zrobić zdjęcie mojego kochanego powolneeego psiaka F80. He cam 800 powiedział "bye bye". D200 tylko śmignął serią... Zdjęcia dzieciom robi się nie tylko przy piaskownicy, ale też czesto na oddziale w szpitalu, ciemnym domciu... a tak serio większość AF wysiada. D200 daje spokojnie radę... S3pro w reku nie miałem ale jeśli AF działa tak jak w F80 to nie bardzawo to to się nadaje do dzieci. No dobra tyle ode mnie :) nie przerywam w sporze ;)

Dokładnie o takiego typu info mi chodziło! Dzięki - sam też mam F80 i przy filmie ISO 400 zdjęcie w mieszkaniu to dupa zbita.
A poza tym chłopaki nie kłóćcie się - w poście pytam o konkretne aparaty bo nie stać mnie na wymianę korpusu za jakiś czas - więc wolę kupić najlepsze na co w danej chwili mne będzie stać. A poza tym mam schizę na punkcie wizjera a ten z D70 a D200 to noc a dzień. S3 nie miałem w rękach to nie wiem

pebees
19-06-2006, 10:09
sam też mam F80 i przy filmie ISO 400 zdjęcie w mieszkaniu to dupa zbita.

Zaskakujesz mnie. Ja z F75 takich problemów nie miałem...hmm...

marusek
19-06-2006, 11:26
AF w S3 jest sprawniejszy od F80 - niby to to samo urzadzenie, ale wazny chyba jest tez soft. Mam oba aparaty i roznice zauwazam. Choc moze bardziej w szybkosci i glosnosci. Tez mnie zastanawia to kategoryczne skazanie AF w F80 na potepienie, bo tym aparatem robilem na AFie zdjecia w calkowicie ciemnych pomieszczeniach bez wspomagajacej lampki i dawal rade. Moze to bardziej kwestia umiejetnosci wylapania odpowiedniego elementu dla centralnego sensora przed przekadrowaniem. Natomiast nie kwestionuje, ze AF D200 jest duzo sprawniejszy (tez wyprobowane).
Co do S3 - jest teraz jeszcze nowszy soft 2.18 - w fuji zachecali do wgrania. Zwlaszcza we wspolpracy z lampa cos tam poprawili.

Z jjj nie mysle dyskutowac, bo czlowiek sie naczytal a aparatu chyba w rekach nie mial. Inaczej sobie nie potrafie wytlumaczyc zacietrzewienia.

Co do wyboru.... chyba jednak bym polecil D200 zwlaszcza ze wzgl. na znakomita wspolprace z fleszem (przy planowaniu zakupu koniecznie bym radzil wziac przynajmniej SB600) - to bajka, co nikon w i-TTLu oferuje. Tego mi brak w S3 po przesiadce z D70. Dobry flesz jest tez niezbedny, by uciec przed wysokim ISO w D200 - co by nie powiedzie, to paskudne to jest i tyle.
No i sama praca z D200 to czysta przyjemnosc. Wizjer, wywazenie... Ale ja osobiscie S3 na D200 zamieniac nie mysle. Starcza mi i do dzieciakow, i do sportu i niezastapiony jest w ladszaftach.
Aaaa wizjer S3 z D200 konkurowc nie moze, ale jest duzo wiekszy niz w D70 i jasniejszy niz w F80, co jest troche dla mnie zagatkowe.


Do dyskusji Smurf - JK:
nie jestem matematykiem, fizykiem, optykiem czy co tam jeszcze. Posty JK lykam jednym tchem... ale... Choc nie umiem tego matematycznie gladko wytlumaczyc, ale zastanawiam sie, czy tu sie 2 pojecia nie mieszaja?
W tradycyjnej fotografii o dynamice mowilo sie: roznica walorowa - czyli mozliwa do zarejestrowania rozpietosc miedzy najjasniejszym i najciemniejszym punktem wyrazona w EV. To nie ma nic wspolnego z bogactwem przejsc tonalnych i kontrastem. Jedno i drugie bylo uzaleznione od konkretnego materialu. Sprowadzenie do postaci elektronicznej z 8 bitowa przestrzena kolorow np. velvii 50 o ok. 4-4,5 EV i agfa precisa CT 100 o roznicy walorowej duuuuro wiekszej ale kontrascie i przejsciach tonalnych duuuzo ubozszych spowoduje wprawdzie spustoszenie w jednym i drugim obrazie - ale jednak oba obrazy rozpoznasz bez zawachania. Chocby po tym, ze smolistych cieniach velvii nie znajdziesz nawet swiato/cieniem w PSie tego, czego tam nie moze byc.
Podonie mysle jest z obrazem cyfrowym. Owszem obrazy z D200 i S3 beda ostatecznie na uzytek web 8bitowym jpg, ale jednak punktem wyjscia sa obrazy o zupelnie innej dynamice (roznicy walorowej) - czytaj: bogatszym w wypadku S3 rysunku w zakresie swiatel. Cale dochodzenie do 8bit glebii koloru jest juz postpocesowym zabiegiem. Choc obraz z S3 "splaszczy sie", jednka - chocbys z portek wyskoczyl, w porownaiu do jasnych partii obraz z D200 i tak bedzia mial informacje, ktorych w nikonie po prostu nie bedzie. Mysle, ze o to tez po czesci Smurfowi chodzilo.
Nie wiem, czy wywod moj nie za bardzo zawily. Ostatecznie chodzi mi o to, ze proces spustoszenia na 8bit to nie wszystko: jest jeszcze material wyjsciowy.
Czekam na sprostowanie mojego myslenia, jesli sie myle

admin
19-06-2006, 11:52
Panowie, z przyjemnoscia obejrzalbym zdjecia porownujace to o czym mowicie. Bardzo jestem ciekaw roznic w obrazowaniu matryc Nikona i Fuji. Sporo sie naczytalem o tej szerszej dynamice i z checia bym to obejrzal. Moze zrobmy rzetelne porownanie plikow, niech ludzie sobie to obrobia po swojemu i sami zdecyduja. Naprawde jestem ciekaw.

Ps. Niektore posty w tym watku zostaly zmoderowane. Dokad nie zapanuje wzajemny szacunek, tak bede czynil wszedzie tam gdzie to konieczne. Prosze nie miec pretensji do administratora, a do siebie.

Niedzwiedz
19-06-2006, 11:52
dlaczego kupilem s3

-dynamika to widac na kazdym zdjeciu
-wiecej szczegolow w cieniach
-maly szum
-oddanie kolorow skory , oraz specyficzne kolorki fuji
-wbudowany grip

dlaczego nie kupilem d200
-szum i mniej szczegolow w cieniach nizsza dynamika

czego zaluje
-ittl brak mu tego ale jasne szkla i wysokie iso rekompensuja to ;)

dlatego polecam s3 i sigme 30mm 1,4 niepozalujesz af bedzie dobrze dziala i szybko bo sprawnosc AF to takze zalezy od jasnosci szkla :)

Kaleid
19-06-2006, 11:57
Coz, ja glownie czytam o tej rewelacyjnej rozpietosci jednak jeszcze jej nie widzialem. Pokazywane tu setki razy przyklady pokazuja ze faktycznie jest troche lepiej, ale tej porazajacej roznicy nie widze. Podobnie jak wysokie ISO. Gladko, ale nieostro i detali tez niezbyt duzo.

jjj
19-06-2006, 13:25
No właśnie "Kaleid" jakoś wszyscy obrońcu S3 tak się oburzają jak coś się w nim krytykuje a nie potrafią przykładami udokumentować swoich racji...
ps. ...co do komentarza "maruska" to pozostawię atak na mnie bez komentarza informując go raz jeszcze, bo koleś niedoczytał: MIAŁAM TEN APARAT W RĘKACH I ZROBIŁEM NIM TROCHĘ ZDJĘĆ a jedyne co krytykowałem to jego FLEGMATYCZNOŚĆ, czyli czynnik obiektywny i zmierzalny, no ale nie wszyscy potrafią wyciągać wnioski i analizować fakty...

marusek
19-06-2006, 13:31
Bardzo chetnie bym cos umiescil dla zobrazowania mozliwosci S3, choc moim zdaniem nawet na tym forum bylo juz kilka b. dobrych przykladow.
Problemy sa dwa: zanim kupilem S3 sprzedalem D70 wiec nie mam bezposrednich porownan. Podobne kadry przy podobnych warunkach bedzie latwo zakwestionowac.
MOje zdjecia z D200 do takich porownan w ogole sie nie nadaja. Chetnie bym sie umowil z jakims forumowym posiadaczem D200 na wspolne fotografowanie dla porownan, ale w PL bede dopiero w lipcu.

Rozumiem powatpiewania. Zreszta b. uprzejmie wyrazone. Na pewnym niemieckim forum dopiero byla jazda! Zaslepiony moderator zaprzeczal oczywistym faktom, uzytkownikom S3 wmawial obiegowe komunalki sam nie widzac wczesniej S3 na oczy, podwazal wszelkie istniejace w necie porownania itd. Zalosne to bylo.

Co do gladkiego ISO, to prawda. W slabym swietle staje sie to nawet dokuczliwie nieprzyjemne przy powiekszeniu. Ale i tak lepsze to jest od harakiri D200.

Zreszta fuji nie jest aparatem doskonalym. Moim zdaniem jest mniej uniwersalny niz nikon. Gdybym byl "weselnym" fotografem raczej na pewno kupilbym D200 (i-TTL i mozliwosc wspolpracy zdalnej z fleszami sterowanymi z body, pelna obsluga pod palcami, wizjer, praca lustra, AF i taki chocby maly dings jak przycis funkcyjny, ktory planowalem sobie zaprogramowac jako wylaczanie flesza). Ale jestem tylko hobbysta i lubie slajdy. A takich zdjec, jak z S3 nie mialem z zadnego innego dostepnego dla mnie korpusu (roznych firm). Ostatnio dorwalem wreszcie nowa velvie 100 (bez F - rewelacja nawiasem mowiac) i porownywalem z S3. Niemal, niemal to samo.

[ Dodano: Pon 19 Cze, 2006 ]
ps.
OK jjj - przyjmij sorki - nie doczytalem.
To chyba Twoj agresywny ton przyslonil mi to zadnie, w ktorym piszesz, ze "kilka zdjec" nim zrobiles.

Jednak:
1. szybkosc zdjec seryjnych raczej nie jest podstawowym, ani decydujacym kryterium.
2. jesli juz jest z jakiegos powodu decydujaca w okreslonych momentach to wtedy jest 6mp i jpg zapisany na karte xD. I po problemie.
3. Jesli mialaby przeszkadzac szybkosc AF to odpowiednie ustawienia manual i wstepne ustawienia parametroe, ktore umozliwiaja szybka reakcje.

Zerknij na moja ulubiona galerie, gdzie facet robi zdjecia dzieciakom (takze dynamiczne) i daje sobie rade tak z 2,5 k/s jak i malym buforem:
http://www.pbase.com/ongvua/20050723swimming&page=all
a tu nawet S2:
http://www.pbase.com/ongvua/20050618&page=all

I jeszcze jedno.. nie wiem, czy widziales kiedys ile zapisuje sie duzy plik na wysokim ISO w minolcie D7D?

jjj
19-06-2006, 13:54
"marusek", mój ton może zrobił się nieco agresywny, ale to nie ja rozpocząłem ten atak...
Nie rozumiem po prostu ludzi którzy kwestionują to co jest obiektywne, a ja to właśnie skrytykowałem, nawet nic o ergonomii i wizjerze nie pisałem (...a i tu d200jest lepszy).
Nie mówię, że nie da się nim robić zdjęć akcji, ale oczywiste jest (...chyba), że lepiej się do tego nadają aparaty szybsze i z lepszym af.
Pozdrawiam :)

Zoidberg
19-06-2006, 13:55
sam też mam F80 i przy filmie ISO 400 zdjęcie w mieszkaniu to dupa zbita.

Zaskakujesz mnie. Ja z F75 takich problemów nie miałem...hmm...

Obiektyw 3,5-4,5 bez lampy. Ale 85/1.8 już w drodze

Niedzwiedz
19-06-2006, 14:54
obronca s3 :) ja nie bronie s3 on sie broni sam to d200 trzeba bronic

jjj
19-06-2006, 14:59
...d200 broni sukces rynkowym ;)
...i gdzie te przykładowe zdjęcia "przygniatającej" wyższości w kategorii dynamiki... :D

gmoszkow
19-06-2006, 15:30
zodberg: to bierz D200 i się więcej nie zastanawiaj.

Pozdrawiam

Grzegorz

Niedzwiedz
19-06-2006, 15:39
a chocbyy sample sobie prosze pobrac z dpreview.com i poogladac jak wygladaj tam zdjecia ile jest szczegolow w cieniach i swiatlach.

Leon13th
19-06-2006, 18:58
Chcecie mieć porównanie to będziecie mieli.Ma ktoś D200 w wawie ?

[ Dodano: Pon 19 Cze, 2006 ]
Ja tylko dysponuje D70

Niedzwiedz
19-06-2006, 19:02
no to ok ja mam s3 i chetnie uzycze do testow :)

Zoidberg
19-06-2006, 19:37
no to ok ja mam s3 i chetnie uzycze do testow :)

I myślę, że niechcący tym postem wywołałem małą burzę. Jeśli tylko skończy się to obiektywnym porównaniem obu korpusów to nie będzie źle. Moje rozterki biorą się właśnie z tej sławetnej rozpiętości tonalnej. Może to widać na zdjęciach, może wcale nie. I oczywiście mam na myśli wydruki (odbitki) max. A3 a nie monitor kompa. Generalnie chodzi też np o oddanie kolorów, odcieni skóry, makro kolorowych kwiatów, widoczki. Mnie przynajmniej sport ani reporterka raczej nie pasjonuje ale niektórych napewno tak. Zatem jak cyknąć foty tych samych obiektów dwoma korpusami - z tym samym obiektywem, może również w studiu - to byłoby OK.

Smurf
19-06-2006, 20:39
Dziwne jest to ze na wszystkich forach dyskusyjnych porownanie ulubionego korpusu jedynie słusznej firmy z Fuji S3 pro wzbudza takie reakcje.
Swego czasu zamieścilem na forum Olympusa zdjecia tego samego motywu wykonane Fuji S3 pro + Nikkor 18-70/3,5-4,5, Olympusem E1+Zuiko 14-54/2,8-3,5 w prawie identycznych warunkach oraz Nikona D70 +Nikor 18-70/3,5-4,5 w nieco innych warunkach - niebo bardziej zachmurzone. Zebyscie wiedzieli jaka burzę rozpetałem. Argumenty padały najrożniejsze, dlaczego zdjecia Fuji wypadly zdecydowanie najlepiej pod kazdym wzgledem:
- zastosowalem ISO 400 przy ktorym wedlug fanow firmy O nie nalezy robić zdjęć, podobnie zastosowalem przyslone f11 - wedlug fanow firmy O nie powinno sie stosowac powyzej 5,6-8, zastosowalem czas naswietlania 1/800 s ( przy ogniskowej 35 mm)- padły podejrzenia, ze zdjecia z aparatu firmy O mogly byc poruszone itd....Przy tych samych warunkach Fuji S3 pro radzil sobie znakomicie...

Czornyj
19-06-2006, 21:26
Smurf, wg mnie tu nie chodzi o to, który aparat oferuje lepszą jakość zdjęć, bo do takich zastosowań nie ma to istotnego znaczenia. Jaka by cudowna ta jakość nie była, wiele lepsza od D200 nie będzie, a korpus ten jest mimo wszystko znacznie bardziej dopracowany i doskonalszy.

Smurf
19-06-2006, 21:41
Czornyj,
Ależ ja nigdzie nie napisałem ze S3 pro jest lepszy od D200. Jest odwrotnie - D200 to korpus jak napisałeś bardziej dopracowany, doskonalszy i nowocześniejszy, ja wolałbym go od S3pro gdyby nie cena - gdy kupowałem drożej o ponad 1,8 tys. zł.
Nie zmienia to faktu, że S3pro jest bardzo dobrym korpusem wokól którego "wad" narosło zbyt wiele mitów.

Czornyj
19-06-2006, 22:33
Oczywiście - czytając tego typu wypowiedzi można by dojść do przekonania, że S3Pro po włączeniu rozgrzewa się jak telewizor na lampach, po wciśnięciu migawki pyta: "ar ju szuuuur?", każde zdjęcie zapisuje przez 15min, a zwykle i tak mu się to nie uda, bo padnie mu bateria - i zresztą bardzo dobrze, bo wizjer jest był ciemny, że zdjęcie i tak było skopane, a AF źle ustawił ostrość. No więc oczywiście byłby to wniosek mylny.

Nie ma też jednak co liczyć na to, że S3Pro za każdym razem za sprawą magicznej matrycy i cudownej rozpiętości tonalnej dostarczy nam tak wspaniałych rezultatów, że zesr...my się ze szczęścia. Tak samo trzeba umieć wykorzystać potencjał tego aparatu, jak i każdego innego, a poszerzona dynamika za nas zdjęć nie zrobi ;)

Smurf
19-06-2006, 22:39
Święta prawda - w całym tym cyfrowym (sprzętowym) wyścigu zbyt często zapominamy o tym, ze nawet najdoskonalszy sprzęt nie jest gwarantem udanych zdjęć.

jjj
19-06-2006, 22:47
smurf, ...no i tutaj się z Tobą zgadzam ;)
Pozdrawiam :)

Zoidberg
19-06-2006, 22:51
Smurf, wg mnie tu nie chodzi o to, który aparat oferuje lepszą jakość zdjęć, bo do takich zastosowań nie ma to istotnego znaczenia. Jaka by cudowna ta jakość nie była, wiele lepsza od D200 nie będzie, a korpus ten jest mimo wszystko znacznie bardziej dopracowany i doskonalszy.

Czasami żałuję, że nie mam kupę kasy - wtedy bym sobie kupił oba i po pstrykaniu przez jakiś czas sprzedał ten co mi mniej pasuje. :)

jjj
19-06-2006, 22:56
Zoidberg, nawet nie musiałbyś się żadnego pozbywać. Dwie puszki czasami się przydają a przecież to jeden system... ;)
Pozdrawiam :D

Niedzwiedz
20-06-2006, 09:23
tak zgodze sie najlpeszym rozwiazaniem sa 2 puchy :) s3 i d200 lub d2h wiele osob na zachodzi ma takie zestawy :_)

Leon13th
20-06-2006, 13:37
s3 i d200 lub d2h wiele osob na zachodzi ma takie zestawy :_)

No właśnie,na zachodzie :wink:

Niedzwiedz
20-06-2006, 13:57
ja tez mam dwie puchy starta i fuji jak chce szybkosci to mam fuji ;)

admin
20-06-2006, 15:38
Wedlug mnie posiadanie dwoch aparatow podobnej klasy (S3Pro i D200) to nieporozumienie. Pewnie, sa sytuacje w ktorych mamy podpiete dwa szkla ale jak czesto one sie zdarzaja? Czy rekompensuje to w warunkach amatorskiej fotografii dwukrotny wydatek? Wedlug mnie nie. Najmniej uzasadnia to dla mnie szersza rozpietosc tonalna Fuji o jakiej tu piszecie.

jjj
20-06-2006, 15:43
...noooo polemizowałbym... przy fotografi przyrodniczej dobrze jest mieć dwa zestawy z różnymi szkłami, nie zawsze jest czas na zmiane obiektywu...
Pozdrawiam :D

MzMarcin
20-06-2006, 15:53
jjj,
No mi wczoraj taka pikna sarenka uciekła! na takim tle że ehhh! :(
Ale pełny podziw! dla niej ze 100m usłyszała jak walnąłem plecak o ziemię w celu wyjęcia 2 puszeczki z zapiętym tele.

admin
20-06-2006, 15:56
Polemizowac zawsze mozna :) Ja wyrazam swoja opinie o tym czy MA SENS wydawanie dwukrotnie wyzszej kwoty na to by miec do dwoch, na dodatek roznych korpusow, przypiete dwie rozne ogniskowe. Moim zdaniem nie warto WYDAC NA TO 2X TYLE SRODKOW PLATNICZYCH. O oczywistych z tego wynikajacych plusach, nie wspominam. Uwazam jednak ze lepiej kupic wowczas jeden, drozszy i pozbawiony przypadlosci o ktorych piszecie, korpus. No chyba ze kogos na to stac i ma takie widzimisie :P

Czornyj
20-06-2006, 15:56
jjj,
No mi wczoraj taka pikna sarenka uciekła! na takim tle że ehhh! :(
Ale pełny podziw! dla niej ze 100m usłyszała jak walnąłem plecak o ziemię w celu wyjęcia 2 puszeczki z zapiętym tele.
MzMarcin, trza było kupić sling-packa, żeby to drugie body dało się szybko i cicho wyjąć :lol:

jjj
20-06-2006, 15:57
MzMarcin, łączę się z Tobą w bólu ;) ...wiem jak to boli...
...no niestety te ssaki mają mocno wyostrzone zmysły, wzięła cię za drapieżnika ...hehe
Powodzenia przy następnych podejściach....

[ Dodano: Wto 20 Cze, 2006 ]
adminie, to czy to ma sens to kwestia potrzeb i portfela, ale fakt, że najracjonalniej byłoby kupić D2X/Xs i do tego np. D200...
Pozdrawaim

Zoidberg
20-06-2006, 16:18
Wedlug mnie posiadanie dwoch aparatow podobnej klasy (S3Pro i D200) to nieporozumienie. Pewnie, sa sytuacje w ktorych mamy podpiete dwa szkla ale jak czesto one sie zdarzaja? Czy rekompensuje to w warunkach amatorskiej fotografii dwukrotny wydatek? Wedlug mnie nie. Najmniej uzasadnia to dla mnie szersza rozpietosc tonalna Fuji o jakiej tu piszecie.

Masz absolutną rację :)

MzMarcin
20-06-2006, 17:37
Czornyj,
"sling-packa" kurcze a cóż to takiego :)
jjj,
hehe ok dzięki!
Bo ja akurat zwierząt nie robię(nie mam po pierwsze do tego zacięcia i tym bardziej sprzętu), łaziłem sobie wczoraj po lasach, polankach piknych pagórkach ehhhhh ładna pogoda była. Kocham „nasz” krajobraz… i akurat ta sarenka pięknie się ustawiła. Ale że sporo łaziłem więc w plecaku zestaw minimum. Nawet cyfry nie brałem… ;)

[ Dodano: Wto 20 Cze, 2006 ]
Ps. LUDU! u was też dzisiaj tak gorąco... pffffffffffffffffffffff

misiek502
20-06-2006, 22:23
jjj,
No mi wczoraj taka pikna sarenka uciekła! na takim tle że ehhh! :(
Ale pełny podziw! dla niej ze 100m usłyszała jak walnąłem plecak o ziemię w celu wyjęcia 2 puszeczki z zapiętym tele.

W zeszłą niedziele też byłem na łonie natury pod Lublinem, ładna podmokła łąka zachód słońca nie opodal lasu - i pokazała sie piekna sarenka na obrzeżu lasu więc podpiołem 200mm bo dłuzej nie mam :( i zaczołem sie skradać i potwierdzam po tobie Marcinie pierońsko płochliwe to zwierzę jeszcze dzielił mnie spory kawałek do niej a już coś wyczuwała obserwując teren 8)
w końcu jak sie zbliżyłem i wychyliłem z traw sprawdxzając jak jestem blisko - to tylko zdążyłem strzelić 2 albo 3 klatki z mojej ef100-tki a to szybka pucha :wink: więc to był moment :evil: jak zwiała ....
może następnym razem ...

MzMarcin
20-06-2006, 23:41
misiek502,
hehe no ja też robię sobie w najlepsze ulubiony krajobrazik F100 z ultra szerokim zoomem(wiec mała sarenka na tle lasu była naprawdę mała). Patrzę a tu piękny widok serio…(ostatnią klatkę miałem w F100 dodatkowo jak na złość). Więc cyk plecak bach, a tam F80 z 35-70 zapięta i gotowa do boju… Ale było za późno serio zostawiłem aparat i z uśmiechem obserwowałem „chwilę”.

Czornyj
20-06-2006, 23:51
"sling-packa" kurcze a cóż to takiego :)
to taki bajer dla niezdecydowanych, czy chcą torbę czy plecak ;) http://www.tamrac.com/5749.htm


Ps. LUDU! u was też dzisiaj tak gorąco... pffffffffffffffffffffff
qrv, nawet nie mów, jest jak w piekle. W dodatku klimatyzator mi się sp... a nie mogę się dodzwonić to serwis-mena od tego cholerstwa :(

jjj
21-06-2006, 00:22
Czornyj, czepiasz się tych serwisantów, w taki upał to im się nie chce sięgać po dzwoniący telefon... :mrgreen:

admin
21-06-2006, 00:37
Panowie, przywoluje do porzadku. Jesli temat zakonczony merytorycznie, czas go zamknac.