Jesienna droga donikąd

[Le Sir]

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img235.imageshack.us/img235/9473/jesiennie2malelk2.jpg)

[malasana]

Horyzont krzywy, temat nieciekawy, wielu juz podejmowalo ten temat. Ja jestem na nie.

[Piotr_ek]

Horyzont krzywy, temat nieciekawy, wielu juz podejmowalo ten temat. Ja jestem na nie.

Ostatnio forum kwitnie od ciekawych komentarzy nie podpartych żadną silną argumentacją. Czasami mam chęć napisać by pewne osoby po prostu powstrzymały się od wydawania osądów cudzych fotografii bo po prostu piszą bzdury nie podparte żadną wiedzą teoretyczną. Horyzont jest prosty, temat nie musi być ciekawy bo nie uczestniczymy w konkursie którego celem jest najciekawsza fotografia. Skoro wielu podjęło ten temat to i ja dla udowodnienia sobie pewnych racji pójdę i zrobię zdjęcie na torach i co w tym jest najciekawszego to nikt mi tego nie zabroni - no może jakiś funkcjonariusz ochrony kolei.
Fotografia lekko minimalistyczna, pewna pozorna symetria - pozorna bo niestety ktoś postawił tam ten semafor. Ciekawe poranne światło dające ciekawy zafarb fotografii. I jestem zdecydowanie na tak.

[Naithsabes]

Popieram przedmówcę. Semafor w mocnym punkcie, zaburza nieco wydźwięk fotografii.
:)

[whatsilenceknows]

Ja miałbym wizje skadrowania tego zdjęcia w kwadrat - ucinając zaraz pod semaforem. Nabiera geometrii. Ewentualnie kwadrat, ucinając dół. Generalnie to dwa różne zdjęcia można by z niego zrobić. :D

[Nikuś]

Ostatnio forum kwitnie od ciekawych komentarzy nie podpartych żadną silną argumentacją. [..].


Tzn już nie można napisać, że zdjęcie się nie podoba, bo takie są moje odczucia? Autor pierwszego komentarza akurat wysilił się i podparł swój wrażenia jakimiś argumentami.. że np temat często eksploatowany, a w tym przypadku nieciekawy i horyzont jest krzywy.. przypatrz się!. Można jeszcze "wrzucic" kogos do "worka" z ostatnio modnym "czarnym pijarem". Z drugiej strony.. jezeli piszemy, że się podoba, to tez powinniśmy swój osąd uzasadnić? No chyba tak, a często piszemy: "Szczęka mi opadła.." i już.

Mnie się srednio zdjęcie podoba... i jak mam uzasadnić? Że w mojej subiektywnej ocenie zdjęcie jest monotonne, kolor nieba mi nie pasuje, a na końcu torów widać zakręt więc droga nie jest donikąd? Nie mam nic do autora. Zdjęcie nie zachwyca ale tragicznie tez nie jest :)


pozdrawiam

[Piotr_ek]

przypatrz się!.

Tak właśnie. Odrobina wiedzy geograficznej się kłania. Mianowicie lubelszczyzna nie jest terenem płaskim tu w pejzażu dominują tereny o różnych krzywiznach. Więc uważam, że argument dotyczący krzywego horyzontu można spokojnie ignorować. A z kolei tak się zastanawiam to czy każdy horyzont musi być wyprostowany przy użyciu linijek i innych miarek ? a jeżeli teren prosty to mamy go na siłę naprostować ? hmm...
I tak apropo każdy może pisać co mu się podoba. Czytam wiele komentarzy jedne są treściwe inne taki jak ten pierwszy - raz, dwa, trzy i jest jeden post więcej.

Przepraszam za zamieszanie, oczywiście każdy ma rację. Ale pierwszy post mnie rozbroił całkowicie.

[darko]

Po wyprostowaniu horyzontu poleci reszta jak np semafor i wtedy się dopiero zacznie
eee nie podoab mi się bo semafor leci :)

[<| MICHAŁ |>]

Tzn już nie można napisać, że zdjęcie się nie podoba, bo takie są moje odczucia? Autor pierwszego komentarza akurat wysilił się i podparł swój wrażenia jakimiś argumentami.. że np temat często eksploatowany, a w tym przypadku nieciekawy i horyzont jest krzywy.. przypatrz się!.

Nikuś, znajdz tamat, ktory nie jest oklepany. Chyba by trzeba bylo pojechac na Antarktyde albo na wyspy Oceanii. Kazdy robi co moze i produkuja take zdjecia jakie potrafi lub chce wyprodukowac. Moglbym pojsc do Twoich zdjec macro i tez napisac ze tamat oklepany, nieciekawy, swiatlo do dupy itd.
Ale szanujmy sie - przekazac mozna kazda informacje, ale trzeba to zrobic umiejetnie i z wyczuciem - nie trzeba byc od razu gburem. Troche oglady i ogolnie pojetej empatii zawsze sie przyda. Ale jesli juz ktos chce krytykowac zdjecie, a oczywiscie ma do tego prawo, to powinien byc pewien, stuprocentowo pewien, ze to co pisze nie mija sie z prawda i potrafi udowodnic blad autorowi pracy, nie zapominajac jednoczesnie o dobrych stronach zdjecia - metoda kija i marchewki.

Koniec offtopa. Przepraszam, ale nie moglem sie powstrzymac. Sorry Le Sir :)

[Nikuś]

Tak właśnie. Odrobina wiedzy geograficznej się kłania. Mianowicie lubelszczyzna nie jest terenem płaskim tu w pejzażu dominują tereny o różnych krzywiznach. Więc uważam, że argument dotyczący krzywego horyzontu można spokojnie ignorować. A z kolei tak się zastanawiam to czy każdy horyzont musi być wyprostowany przy użyciu linijek i innych miarek ? a jeżeli teren prosty to mamy go na siłę naprostować ? hmm...
I tak apropo każdy może pisać co mu się podoba. Czytam wiele komentarzy jedne są treściwe inne taki jak ten pierwszy - raz, dwa, trzy i jest jeden post więcej.

Przepraszam za zamieszanie, oczywiście każdy ma rację. Ale pierwszy post mnie rozbroił całkowicie.

No tak.. wg tej teorii to tylko tej sprawy mozna się czepiać widoczków z horyzontem "morskim" ;)
Lubelszczyzna nie jest terenem płaskim, to fakt, jednak w fotografii, w przypadku tego zdjęcia.. krzywizna nie służy tej kompozycji :)

pozdrawiam

[Piotr_ek]

... i myślę, że wszystko już zostało napisane na temat tego zdjęcia. Dziękuję kolegą za omówienie szczegółów a kolegę Le Sir o naprostowanie horyzontu :)

[malasana]

Ostatnio forum kwitnie od ciekawych komentarzy nie podpartych żadną silną argumentacją. Czasami mam chęć napisać by pewne osoby po prostu powstrzymały się od wydawania osądów cudzych fotografii bo po prostu piszą bzdury nie podparte żadną wiedzą teoretyczną. Horyzont jest prosty, temat nie musi być ciekawy bo nie uczestniczymy w konkursie którego celem jest najciekawsza fotografia. Skoro wielu podjęło ten temat to i ja dla udowodnienia sobie pewnych racji pójdę i zrobię zdjęcie na torach i co w tym jest najciekawszego to nikt mi tego nie zabroni - no może jakiś funkcjonariusz ochrony kolei.
Fotografia lekko minimalistyczna, pewna pozorna symetria - pozorna bo niestety ktoś postawił tam ten semafor. Ciekawe poranne światło dające ciekawy zafarb fotografii. I jestem zdecydowanie na tak.

A ja jestem na nie i mam do tego prawo, aby sie od komentarza nie powstrzymywac. Czy pisze bzdury? Przeczytaj prosze kilka moich postow a zauwazysz zapewne, ze nie krytykuje na oslep, bezpodstawnie. Staram sie, aby moje komentarze byly kulturalne i wywazone, aby pomogly innym tak, jak mi pomogla i codziennie pomaga krytyka wyrazona przez innych. Dodam, ze zawsze podkreslam, ze jestem amatorem i sie ucze a moja opinia ma charakter scisle subiektywny. Co nie oznacza moim zdaniem, ze jest bezwartosciowa. A to, ze akurat w temacie tej fotografii moja opinia jest rozbiezna z Twoja nie oznacza, od razu ze pisze bzdury. Serdecznie pozdrawiam:)

[malasana]

Nikuś, znajdz tamat, ktory nie jest oklepany. Chyba by trzeba bylo pojechac na Antarktyde albo na wyspy Oceanii. Kazdy robi co moze i produkuja take zdjecia jakie potrafi lub chce wyprodukowac. Moglbym pojsc do Twoich zdjec macro i tez napisac ze tamat oklepany, nieciekawy, swiatlo do dupy itd.
Ale szanujmy sie - przekazac mozna kazda informacje, ale trzeba to zrobic umiejetnie i z wyczuciem - nie trzeba byc od razu gburem. Troche oglady i ogolnie pojetej empatii zawsze sie przyda. Ale jesli juz ktos chce krytykowac zdjecie, a oczywiscie ma do tego prawo, to powinien byc pewien, stuprocentowo pewien, ze to co pisze nie mija sie z prawda i potrafi udowodnic blad autorowi pracy, nie zapominajac jednoczesnie o dobrych stronach zdjecia - metoda kija i marchewki.

Koniec offtopa. Przepraszam, ale nie moglem sie powstrzymac. Sorry Le Sir :)

Jesli mojej wypowiedzi dotyczylo nawiazanie do braku empatii i bycia gburem, to przepraszam szczerze autora zdjecia, jesli poczul sie urazony. Cenie kulturalny poziom dyskusji i nie taki byl moj zamiar (chociaz nadal nie dostrzegam w swoim komentarzu gburostwa).

[<| MICHAŁ |>]

moja wypowiedz byla zupelnie ogolna, w przeciwnym razie zwracal bym sie do konkrtenej osoby, a jak widzisz pisalem bezosobowo.
nie mam jakichkolwiek zahamowan, aby powiedziec komus prosto z mostu, ze jest gburem, ćwokiem, czy po prostu zwyklym chamem, jezeli rzeczywiscie zasluguja na taki epitet :mrgreen:
Poki co jeszcze nikomu z forum to nie grozi :)

Ludzie w rozny sposob odbieraja co sie do nich mowi, pisze i dlatego warto zachowac pewna powsciagliwosc w wyglaszaniu prawd absolutnych - wszystko mozna powiedziec, ale forma jest rownie wazna jak tresc

[Le Sir]

Oh ! Dziękuję za mnogość komentarzy :)
Trochę się pobronię.
Horyzont jest prosty, bez dwóch zdań. Ot taka wypukłość terenu, czasem się to zdarza i ciężko na to coś poradzić bez spychacza.
'Droga do nikąd' to raczej w nawiązaniu do wyjazdu na ten plenerek.
Co do koloru nieba, i w ogóle całej kolorystyki zdjęcia, to takie było. Lekko podbity kontrast i tyle roboty na kompie. Słonko było już 30 minut po wschodzie, a na horyzoncie majaczyły chmurki burzowe.
Ja tam się o komentarze nie obrażam, generalnie sporo potrzeba żeby mnie coś wzruszyło :)

[Seeker]

Podoba mi sie wersja bez nieba i sygnalizatora. Byc moze i w BW.

[Le Sir]

Seeker a bez torów ?

[<| MICHAŁ |>]

Seeker a bez torów ?

a moze by tak sama ramke zostawic? jak juz tak tniecie ;P
:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgr een::mrgreen::mrgreen:

PS
bez lewego toru bedzie najlepiej

[Seeker]

"Seeker a bez torów ?"

Le Sir, chyba przeceniasz moje mozliwosci... ;)

No dobrze, aby nie wyjsc na zupelnego ignoranta...
Te kilka kresek, ktora raczyles dostrzec w terenie, tworzy pewna kompozycje geometryczna.
Ona mi sie podoba. Niestety owa kompozycja nie obejmuje swym zasiegiem nieba...
i jeszcze sygnalizator smieci... (nie mylic ze "swieci").

Dodatkowo, uzylbym odrobine nizszej perspektywy (teraz mam pewnosc, w terenie moglbym jej nie miec).

Z racji ograniczonej wyobrazni, wersji beztorowej nie dostrzegam... ;)

Pozdro


P.S.

"bez lewego toru bedzie najlepiej"

Ja tu widze tylko jeden tor. Prawdopodobnie ten legalny...

[Nikuś]

Nikuś, znajdz tamat, ktory nie jest oklepany. Chyba by trzeba bylo pojechac na Antarktyde albo na wyspy Oceanii. Kazdy robi co moze i produkuja take zdjecia jakie potrafi lub chce wyprodukowac. Moglbym pojsc do Twoich zdjec macro i tez napisac ze tamat oklepany, nieciekawy, swiatlo do dupy itd.
Ale szanujmy sie - przekazac mozna kazda informacje, ale trzeba to zrobic umiejetnie i z wyczuciem - nie trzeba byc od razu gburem. Troche oglady i ogolnie pojetej empatii zawsze sie przyda. Ale jesli juz ktos chce krytykowac zdjecie, a oczywiscie ma do tego prawo, to powinien byc pewien, stuprocentowo pewien, ze to co pisze nie mija sie z prawda i potrafi udowodnic blad autorowi pracy, nie zapominajac jednoczesnie o dobrych stronach zdjecia - metoda kija i marchewki.

Koniec offtopa. Przepraszam, ale nie moglem sie powstrzymac. Sorry Le Sir :)

Przepraszam za off topa.. ale teraz to Ty pojechaleś. Mike, czepiaj się moich fotek-nie uważam ich za mistrzostwo świata :) ale nazywanie kogoś gburem jest nie adekwatne do sytuacji. Stanąłem w obronie komentatora zdjęcia , który został skrytykowany przez Piotrka i pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że sam Piotr nie poczuł się urażony moją wypowiedzią... więc skąd Twoje Mike teksy o szanowaniu się.. Bawmy się też na tym forum, bo nie tylko "uczeni w piśmie" moga się wypowiedzieć. Miłego dnia.

pozdrawiam

[<| MICHAŁ |>]

ale nazywanie kogoś gburem jest nie adekwatne do sytuacji

przepraszam bardzo, ale ja NIKOGO nie nazwalem gburem, ani nikomu nie zamykam ust jesli chodzi o krytyke. Wystarczylo przeczytac co napisalem:


moja wypowiedz byla zupelnie ogolna, w przeciwnym razie zwracal bym sie do konkrtenej osoby, a jak widzisz pisalem bezosobowo

Ale jesli juz ktos chce krytykowac zdjecie, a oczywiscie ma do tego prawo....

Moje teksty biora sie stad, ze na forum (niekoniecznie w tym watku) pojawilo sie wiele nowych osob, ktore w sposob bardzo zdecydowany i autorytatywny wypowaiadaja swoje osady, ktore absolutnie nie sa poparte ani wiedza ani argumentami.
Zauwaz, ze cala moja wypowiedz ma charkater bardzo ogolny i nie tyczy sie zadnego z uzytkownikow formum personalnie.

[bombel]

Moje teksty biora sie stad, ze na forum (niekoniecznie w tym watku) pojawilo sie wiele nowych osob, ktore w sposob bardzo zdecydowany i autorytatywny wypowaiadaja swoje osady, ktore absolutnie nie sa poparte ani wiedza ani argumentami.

Co, prawdę mówiąc, też zauważam...