tokina 50-135 jeszcze jedno pytanie

[mmmak]

witam
wpdło troszke grosza i postanowiłem zakupic jakis obiektyw.
zastanawiałem sie nad jakims tele, w gre wchodził nowy tamron, sigma oba ze swiatłem 2.8 lub ciemniejszy nikkor ale z vr.
po przemysleniach stwierdziełem ze jednak za czesto tele nie uzywam a moja sigma czasem jest za krótka.
najczesniej foce szerokim katem zamki jurajskie, gory etc oraz portreciki w zakresie od 17 do 50mm sigma.

i teraz mam dylemat czy kupic te Tokine ? przkonały mnie kolory i ostrosc z tego watku http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=59896 ale bede mial wtedy 3 razy powielone 50mm - wiec czy warto?

a moze sprzedac sigme ? tylko co szerokiego kupic ?

napewno chce cos szerokiego tylko stalka czy tez zoom?

pozdrawiam i dziekuje

[maroo]

Tokiny są OK.
Już samo wzięcie jakiejkolwiek Tokiny do ręki jest przeżyciem :)
Nie ma w tej chwili na rynku bardziej masywnie i porządnie zbudowanych obiektywów.
Poza tym wszystkie są Made in Japan.

50-135 to naprawdę cacko.
Bawiłem się nią chwilę przed dalszą wysyłką do klienta.
Idelane szkło do portetu.
Kolor, kontrast, ostrość, nasycenie - miodzio!

Co do szerokiego kąta, to sprzedaj 70-300 i 50-tkę.
Jak założysz 50-135, to stwiedzisz, że 70-300 jest be, a 50mm będziesz miał niewiele ciemniejsze w Tokinie.

Dołóż parę złotych i do szerokich kadrów kup Tokinę 12-24/4 albo 11-16/2.8
11-16 jeszcze w tym miesiącu powinna być z mocowaniem do Nikona.
Ewentualnie zobacz Sigmę 10-20.

[waldek]

Sprzedaj wszystko i kup N24/2.8 i T50-135/2.8
Wystarczy na długo.
Pozdrawiam
Waldek

[maroo]

24/2.8 to fajne szkło.
O ile do gór jak najbardziej się przyda, to w zamku może być za wąskie.
No chyba, że do matrycy FX.

[arachiusz]

50-135 to naprawdę dobre szkielko miałem , i chwaliłem.