Pilot orginał - prośba

[valoos]

Przepraszam, że ponownie poruszam wielokrotnie już klepany temat pilotów do Nikonów, ale mam małą prośbę do forumowiczów. Czy ktoś, kto jest szczęśliwym posiadaczem oryginalnego bądź podrabianego (nie uniwersalnego) pilota, mógłby sprawdzić czy da się nim bez problemu zrobić 40 zdjęć na 40 przyciśnięć (skuteczność 100%). Jest to dla mnie bardzo ważne, gdyż zmajstrowałem sobie do naszej* D50ki zestaw do timelapse'ów (timer cyfrowy+pilot uniwersalny) i niestety średnio na co 10-15 impuls aparacik nie reaguje. Nie wiem co robić. Wina pilota czy może psikus konstruktorów...

--------------------------------------------------------------------------------------------------
*- nie mogę napisać "mojej" bo żona by mnie zabiła - to również jej maleństwo :wink:

[wign]

a z jaka czestotliwoscia? jaka masz karte (moze zapelniasz bufor)? robisz z lampa?

[valoos]

Chcąc wyeliminować jakąkolwiek możliwość "zamyślania się" aparatu, ustawiałem wszystko na manuala (bez lampy) czas naciśnięcia "spustu" nawet do 2.1 sek (w trybie wyzwalania pilotem z opóźnieniem). Okres był ustawiany 3-20 sek. Nadal pojawiają się "przeoczenia" nawet jak robię pilotem "z łapy".

[Zink]

Ja bym obstawiał, że pilot nie nadaje dokładnie takiego sygnału jak powinien, dlatego aparat czasem odbiera go jako nieprawidłowy. Ewentualnie pilot może mieć duże rozbieżności w "kształcie" poszczególnych emitowanych sygnałów, dlatego niektóre "wychodzą poza zakres" aparatu. Ale to tylko spekulacje. Będę mógł sprawdzić jak już będę miał swój aparat i pilot (pilot zamierzam sobie zrobić :)).