PDA

Zobacz pełną wersję : Znów Tamron vs. Nikkor



rupertor
27-08-2008, 02:16
Mam D50 z kitowym 18-55 mm 3,5-5,6 . Mam zamiar kupić lepsze szkło. Ostatnio pożyczyłem dwa obiektywy : Tamrona 17-50 2,8 i Nikkora 18-70 (kit z D70). Zauważyłem różnicę w jakości zdjęć między moim kitowym szkłem a pozostałymi dwoma obiektywami. Jednak , jak dla mnie, nie było róznicy w jakości zdjęć między Tamronem a Nikkorem. Oczywiście nie mówię o różnicy w głębi ostrości. Jestem amatorem o niewielkim doświadczeniu. Czy brak różnic między Tamronem a Nikkorem (18-70) wynika jedynie moich kiepskich umiejętności? Czytałem wiele dobrego o Tamronie ale czy warto amatorowi wydawać pieniądze na ten obiektyw jak za mniej może mieć większy zakres ogniskowych? Będę wdzięczny za rady.

Niedzwiedz
27-08-2008, 02:30
jako amatorowi o malych umietnosciach wystarczy to co masz poco wydawac kasy jak zacznisz czuc roznice i potrzbowac 2,8 to moze wtedy kupisz 1,4 ;)

nowart
27-08-2008, 08:48
Jeśli widzisz różnicę w głębi ostrości - a zdziwiłbym się gdybyś jej nie widział - to już sporo ;)
Pozostałe różnice w takich szkłach są bardzo subtelne i dostrzega się je po dłuższej obecności na forach fotograficznych - wtedy to już się analizuje pixel-per-pixel stosując fizykę kwantową :D
A tak serio - różnicy w ogniskowych nie zobaczysz prawie żadnej, to tylko 20mm i dosrzegalne jest raczej w specyfikacji... Natomiast światło jest nie do przecenienia i potrzebuje je każdy - czy to początkujący czy zawodowiec. Nigdy nie docierały do mnie tłumaczenia typu " jam jest amator i wystarczy mi kit". Wielu z nas to amatorzy, którzy również chcą mieć dobrej jakości odbitki, kontrolę nad wyglądem zdjęcia dzięki użyciu jasnych szkiel i zabawę GO, możliwość zrobienia zdjęcia w gorszych warunkach oświetleniowych bez lampy - to nie są tylko synonimy zawodowców więc tak sobie tego nie tłumacz i śmiało kupuj jasne szkła. Trzeba iść do przodu a nie dreptać w miejscu.
A najlepiej dokup sobie tanią i świetną 50/1.8 i zobaczysz co misie lubią najbardziej :) Takowa uczy fotografowania, myślenia nad kadrem i daje - dzięki światłu - bardzo duże możliwości. Kup a nie pożałujesz...

Bienias
27-08-2008, 14:51
Myślę, że zapoluj na razie na używanego N18-70 (ewentualnie na N18-135), jak stwierdzisz że jednak za ciemny to później wymienisz na coś lepszego. Oba obiektywy w podobnej cenie. N 18-70 lepszy mechanicznie, oba ostre. Z tym drugim masz już rozsądne tele.

stasio
27-08-2008, 22:32
Używany 18-70 kosztuje teraz połowę ceny używanego Tamrona... Także za kolegami - skoro nie widzisz różnicy, to po co przepłacać? :)

Sam zmieniłem 18-70 na 17-50. Przekonały mnie dwie rzeczy - po pierwsze jasność i mniejsza GO. A po drugie - co wyszło już po zmianie - kolory. Tamron oddaje cieplejsze kolory, mniej je muszę korygować potem przy obróbce. Z wad: wydaje mi się, że AF 18-70 był jednak celniejszy, jednak nie wiem, czy wynika to z SWM, czy z tego, że jest ciemniejszy i GO była przy pełnej dziurze większa...

I też polecam dokupienie 50/1.8. Naprawdę warto!

Nikonozaur
28-08-2008, 10:11
Popieram. 18-70 to dobry wybór. Co prawda znajdziesz wiele negatywnych opinii o tym szkle, ale przeważają takie z serii "ciemny i zaciąga kurz". Nikon ma jasne i szczelne szkło w tym zakresie (24-70/2,8) i malkontentów do niego właśnie odsyłam. Niestety kosztuje ok. 5000, ale co to jest dla prawdziwych znawców ceniących światło?
Inną ciekawą propozycją może być najnowszy wypust Nikona 18-105/3,5-5,6VR, który wejdzie do sklepów pod koniec września. Czuję, że warto poczekać.
Sugestie związane z 50/1,8 są jak najbardziej na miejscu i też się pod nimi podpisuję.

Pozdrawiam.

nikkorek
28-08-2008, 10:18
N 18-70 to zdecydowanie lepszy wybór jeżeli chodzi o szkło codzienne dla amatora. Tamron jest spoko bdyby był 1)szybszy 2)celnieszy. Miałem różne szkła i różne systemy. Wole mnieć gorsze szkło, ale za to fewny AF. Po co ci ostrość giletta jak 2/10 djęć będzie trafione, a 8/10 będzie i tak nieostre. Próbowąłem walczyć kiedyś w kościele z tamronem 17-50 i 28-75 niestety poległem. Na komuni jak ksiądz rozdawał obrazki udąło mi się zrobić co drugie dziecko, na szczęście został MF. Kup 18-70 lub 18-135 również dobre szkło.

Choć z tego co plotki głoszą poczekaj miesiąc na 18-105 VR będzie dla ciebie idealny.

stasio
28-08-2008, 13:02
Po co ci ostrość giletta jak 2/10 djęć będzie trafione, a 8/10 będzie i tak nieostre. Próbowąłem walczyć kiedyś w kościele z tamronem 17-50 i 28-75 niestety poległem. Na komuni jak ksiądz rozdawał obrazki udąło mi się zrobić co drugie dziecko, na szczęście został MF

Bez przesady, nie jest tak źle. Jakieś kilka procent zdjęć, które robię 17-50 ma nietrafioną ostrość - i to tylko wyłącznie na pełniej dziurze, gdzie GO jest niewielka. Reszta jest OK. Nie tragizowałbym :)

Ale niewątpliwe 18-70 ma AF cichszy, szybszy i pewniejszy.

Nikonozaur
28-08-2008, 21:24
...udało mi się zrobić co drugie dziecko...

No - nie powiem, nie powiem... Pozdrawiam

Bienias
31-08-2008, 16:00
Inną ciekawą propozycją może być najnowszy wypust Nikona 18-105/3,5-5,6VR, który wejdzie do sklepów pod koniec września. Czuję, że warto poczekać.



TO może być rzeczywiście b ciekawa propozycja. Trzeba się jednak nastawiać na cenę nówki ok 1100,-. Jeżeli cię to nie przeraża to zaczekaj parę tygodni, w przeciwnym razie bierz N18-70 ew. N18-135

mz7mz13
03-09-2008, 12:49
Witam,

używałem N18-135 przez blisko rok i uważam, że jest to naprawdę fakne, uniwerslane szkiełko na początek. Teraz wiem, że jest ciemne, a wszystko przez zacne N50 1.8 - z czasem zacząlem doceniać małą GO i światełko:mrgreen:.
Teraz jest jeszcze nowy N18-105 z takim samym światłem jak ww. N18-135 ale z VR, która na długim końcu może być pomocna. Cenowo (nowe) wyglądają podobnie np. tu:
http://www.imfoto.pl/index.php?zaw=10&_shi=-5

kh29228
05-09-2008, 22:56
o 18-105 jest wątek na forum wiec można sobie poczytać (http://nikon.org.pl/showthread.php?t=69944). moim zdaniem kupowanie 18-70 w zamian za 18-55 jest totalnie bez sensu. stałe światło jest nie do przecenienie, wiec ja bym brał tamrona 17-50 2.8

Allemaja
17-09-2008, 21:57
Krążą różne opinie na temat ostrości, FF/BF i "mydła" Tamronów oraz celności AF.

Mam Tamrona 28-75/2.8 (bez motorka) i Nikkora 18-70/3.5-4.5.

Zrobiłam kiedyś kilka fotek testowych dla kolegi, żeby mógł zdecydować, który wybrać, więc zamieszczę je tutaj, żeby każdy mógł porównać. Zdjęcia są zmniejszone do publikacji na forum, ale jeśli ktoś jest zainteresowany - prześlę 100% cropy na PW.

Dodam, że Tamron pracował z filtrem Hoya UV HTMC, który teoretycznie może wpływać na pogorszenie ostrości.
Oba szkła podpięte do D50, sharpness +1.

oznaczenia na zdjęciach: obiektyw_ogniskowa_przysłona

Przepraszam, za nieregulaminowe umieszczenie zdjęć, ale robię to do celów poglądowych.

Pozdrawiam

Maja

ostrość na literę A


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img204.imageshack.us/img204/2259/crop001jf7.jpg)

ostrość na środek


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img111.imageshack.us/img111/4492/crop002ar0.jpg)

ostrość na środek


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img213.imageshack.us/img213/9467/crop003iz2.jpg)

ostrość na środek


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img213.imageshack.us/img213/9264/crop004ty1.jpg)

barjab
17-09-2008, 22:48
A tak serio - różnicy w ogniskowych nie zobaczysz prawie żadnej, to tylko 20mm i dosrzegalne jest raczej w specyfikacji...

Pozwole się nie zgodzić dla mnie to 20mm decyduje o używalności Kita i o nieużywalności tamrona - nie zamieniłbym się mając na uwadze ich utratę w szkle spacerowym. Ale to każdy musi sam stwierdzić co mu potrzebne - nie można za to z góry komuś powiedzieć, że różnicy nie ma.

Pozdrawiam

Allemaja
17-09-2008, 23:05
W szkle "spacerowym" jak najbardziej 20mm ma znaczenie, z tego powodu ja wybrałam Tamiego 28-75 a nie 17-50, bo częściej robię portrety niż szerokie plany, a wtedy 2.8 i 75 mm bardzo się przydaje. Natomiast spacerowo lepiej od N18-70 pewnie wypadnie N16-85VR.

Yuras
18-09-2008, 01:11
Nie rozumiem sugestii niektórych, że nie warto T17-50 czy też T28-75 bo 8/10 zdjęć nieostre i AF losowo strzela.. wg mnie to bzdura kompletna.. i sens ma jedynie wtedy gdy chcąc zaoszczędzić kilka zł. kupuje się obiektyw za pośrednictwem netu, zaciskając kciuki i licząc na to, że wszyscy inni mają FF/BF a u mnie na pewno będzie wszystko OK. Wcześniej miałem i T28-75 i dwa T17-50 (z motorem i bez) i znam ludzi, którzy cieszą się nimi nadal. Problem (a właściwie jego brak) w tym, że każdą sztukę kupowałem bezpośrednio, wybierając spośród kilku. Nie odnotowałem nigdy losowego działania AF, zdjęcia były takie jak wymagałem. Dlaczego już nie mam? ..trafił mi się okazyjny N17-55 i to jedyny powód. T 28-75 jest ciepły, fajny na spacer i polecam jako tania alternatywa do studia. T 17-50 to wbrew opinii jaką wyczytałem powyżej szkło o zdecydowanie chłodnych, naturalnych barwach ..i żeby cioci sie fotki spodobały, trzeba jednak saturację odrobine podciągnąć. Jeśli chodzi o stałki, czy polecaną wyżej 50/1,8 ..to również polemizowałbym czy ona taka uniwersalna i uczy kadrować.. może bardziej posiadacza D700. Tutaj zdecydowanie polecam 28/2,8 lub 35/2.

Allemaja
18-09-2008, 09:20
Losowość trafiania Tamronów moim zdaniem wynika z rozrzutu jakości montażu mechanicznego, po prostu niezbyt dokładne spasowanie elementów sprawia, że po ustawieniu ostrości może się jescze odrobinę zmienić położenie soczewek w tubusie obiektywu i to powoduje tzw. FF/BF. Nowe wersje z motorkami dlatego właśnie "doostrzają" czyli dociągają ostrość, ponieważ po ustawieniu i zatrzymaniu ruchu szkieł następuję zwolnienie nacisku wywieranego przez napęd AF i wtedy może nastąpić delikatne "zgubienie" ostrości - stąd moim zdaniem takie zjawisko w wersjach z motorkiem.
Generalnie na swojego T28-75 nie narzekam, chociaż zdazrza mu się nie trafić z ostrością, ale tylko w połączeniu z D50, podczas pracy z D200 ten problem występuje może 2 razy na 100 strzałów, czyli może wynikać z tego, że po prostu AF złapał niewłaściwy punkt.