PDA

Zobacz pełną wersję : D2Xs na Dzień Dziecka?



fotofun
29-05-2006, 18:39
Bjørn już teraz wie dużo więcej na ten temat.
http://www.nikoncafe.com/vforums/showthread.php?t=74601
Dzisiaj odbył się przedpremierowy pokaz dla wybranych. Za trzy dni dowiedzą się wszyscy.

Kaleid
29-05-2006, 19:51
Proponuje sie zbytnio nie napalac :) S w Nikonie to przewaznie kosmetyka. Pewnie wiekszy bufor, nowa bateria + kilka mniej istotnych *******ek :)

Władca Pixeli
29-05-2006, 20:21
Proponuje sie zbytnio nie napalac :) S w Nikonie to przewaznie kosmetyka. Pewnie wiekszy bufor, nowa bateria + kilka mniej istotnych *******ek :)
Ale ponoć ma być więcej nowości.

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.geocities.com/wladcapixeli1/36_5_6.gif)

M_Kuron
29-05-2006, 21:03
Jeśli tylko będzie pełna klatka to prezentacja będzie miała sens. Człowiek będzie miał też o czym marzyć;) Trzeba być cierpliwym.

Kaleid
29-05-2006, 21:08
Z pewnoscia bedzie pełna klatka standardu DX :)

lenek
29-05-2006, 23:40
...a mi się marzy nowy duży np. 12 mln pixeli LBCAST :) Może być ciut mniejszy. Oczywiście w D2H/X oraz z akceptowalnymi szumami przy ISO 1600 ;) Do tego ciut szybszy AF i Canon w segmencie profi przegrywa!

maroo
29-05-2006, 23:46
... i Canon w segmencie profi przegrywa!

Niektórym i tak nie wytłumaczysz. ;)

krystek
29-05-2006, 23:56
jeszcze tylko NAPRAWDE duzy wyzjer i wsio ;]

Leon13th
30-05-2006, 00:20
Duży jasny wizjerm,FF matryca,8-12mln pixli,czułość od 25 ISO,multi expozycja,korpus na podstawie F100,dobry grip,możliwość robienia w IR,wejście na wężyk spustowy (zwykły,nie nikonowski),gniazdo na kabel synchro z lampami,akceptowalne szumy przy ISO 1600,cena nieprzekraczająca 7000zł

krystek
30-05-2006, 00:24
a i tak sie skonczy na wiekszym buforze, wiekszym moze lcd i nowym firmware ;]

Czornyj
30-05-2006, 00:38
a i tak sie skonczy na wiekszym buforze, wiekszym moze lcd i nowym firmware ;]
To dopiero trzy poprawki, a miało być 20!


...a mi się marzy nowy duży np. 12 mln pixeli LBCAST :)
Ten dzień kiedyś nadejdzie. Już nawet na tą okoliczność uczę mojego syna znanej piosenki zespołu The Clash - "Daddy was a bankrobber"

Pawel Pawlak
30-05-2006, 00:52
Myślę że specyfikacja niewiele powie co będzie nowego w D2xs (tak jak napisał Kalieid, większa lub mniejsza kosmetka). Jak wchodził D2hs to też była tylko kosmetyka, tymczasem aparat obrazuje sporo inaczej niż d2h :) Co więcej, takie parametry jak zaszumienie iso jest przez nikona jakoś zawsze pomijane. W żadnej specyfikacji nowego softu do D2h nie widziałem poprawy jakości wysokiego iso. A różnica na wysokich czułościach między pierwszym a ostatnim softem jest dość znaczna.
Może w D2xs też tak bedzie ? Matryca możę zostać ta sama, ale sposób przetwarzania sygnału może zdziałać cuda :)

Jacek_Z
30-05-2006, 01:14
leon13 - połowe z tego ma D2X, częsciowo życzysz sobie pogorszenia parametrów (8MP) a druga połowa to czyste SF (m.in. cena)

M_Kuron
30-05-2006, 08:25
To teraz ja powiem. Pełna klatka i przy szybkim kadrowaniu pliki o 8milionach z malutkim szumem na 1600. To zrobiłoby z nikona sprzęt więcej niż uniwersalny.

lenek
30-05-2006, 08:37
Leon13th, Ty tutaj piszesz o Volksaparacie a D2Xs ma być przeznaczony do walki o inny segment. W przyszłości część rozwiązań będzie przenoszona do niższych modeli. Tak jest po trochu z D2X i D200 - chociaż D200 nie wiedziałem ale z tego co czytam to część rozwiązań z D2X jest w dwusetce.

M_Kuron, przepraszam ale nie zgodzę się z Tobą. Pełna klatka nie jest potrzebna do niczego Nikonowi. Tak samo jak pełna klatka stała się standardem małoobrazkowym w filmie tak samo DX ma wg mnie zostać standardem dla cyfry.

rabijki
30-05-2006, 08:46
ale n ie wszyscy beda zachwyceni jesli d2x s mialby FF. pamietajcie ze wielu uzywa glownie tele do swojej pracy i d2x jest tu genialnie przemyslany ze swoja matryca i dodatkowym scieciem klaty w szybkim kadrowaniu. wielu to cholernie chwali.
chyba lepiej dla nikona byloby gdyby d2xs czy d3x powstal jako kontynuacja tego pomyslu ( dlaczego nie Labcast????) i powstal model w segmencie d200 z pelna klatka. Wtedy rzeczywiscie bylby wybor, albo dla niektorych uzupelnienie, a tak d200 psuje rynek d2x owi a to jest bez sensu.

Niedzwiedz
30-05-2006, 11:02
lenek, nie przyjmie sie DX bo canon juz przekazal FF i wraz z nia powalajaca jakosc dla mas (nie mowie o masach w polsce ale np w USA gdzie ludzie uciekaja z nikonow po 5d )
przeciez widac ze FF jest niebo lepsze niz DX jak widac ze 6x6 jest lepsze od 35mm . mowienie ze DX jest wystarczajacy jakos mnie nie przekonuje . nie ukrywam ze po ogladaniu 20mm przez analoga naprawde pozalowalem ze nie mam FF :(

Jacek_Z
30-05-2006, 11:09
a może matryca o zmiennej przekątnej?
ja chce na to patent :lol: :lol: :lol:
sensory na gumie i by się rozciągała (stała liczba pikseli) mozna miec FF i małą głębię ostrości, i naprawdę szerokie kąty, albo DX i długie jasne tele. to jest to. ale to będzie dopiero w D4 :(
co o tym myślicie? :lol:

Adam Trzcionka
30-05-2006, 11:11
a może do tego praktyczny filtr ultradźwiękowy "nigdy więcej paprochów"?

meliszipak
30-05-2006, 11:19
Ultradżwięki do czyszczenia filtra są super. Fajnie byłoby mieć w przyszłości takie cudo.

Czornyj
30-05-2006, 12:04
lenek, nie przyjmie sie DX bo canon juz przekazal FF i wraz z nia powalajaca jakosc dla mas (nie mowie o masach w polsce ale np w USA gdzie ludzie uciekaja z nikonow po 5d )
A co ma 5D do D2X/Xs/Hs? Przecież to całkiem inna broszka!

lenek
30-05-2006, 12:59
Niedzwiedz, D2X mimo wielkopikselowej matrycy jest aparatem reporterskim i bez żadnych problemu nawet przy cropie zapełnia całą stronę. Nikon może wypuścić pełną klatkę ale nie do reporterki tu zupełnie wystarcza D2X ;)

rabijki
30-05-2006, 13:07
wlasnie wrocilem z empiku i mialem w rece outdoor photographer digital.
zdjecia jak zdjecia ale kazde opisane czym i jak robione.
proponuje sie z tym zapoznac przed wyglaszaniem opinii co sie do czego nadaje a co nie.

magazyn troche wiekszy od a4. rozkladowka z d70 na przyklad i okladka tez. zobaczcie. sa tam tez foty z 5d i d2x i d200 i nawet 10d canona o ktorym malo kto pamieta.

ciekawe czy jak zaslonicie podpisy to zgadniecie co jest z czego. jakos nie bardzo w to wierze, a przeciez na koncu wlasnie o to chodzi!!!

Leon13th
30-05-2006, 13:15
Jacek_Z : mówiłem o przedziale od 8 do 12mln pixli

Lenek : chyba czegoś nie rozumiem,skoro D2h/Hs jest do reporterki to po co w reporterce D2X ?.Poza tym nie wszyscy lubią DX-y,jak potrzebuje szerokiego kąta to nie mam jak,a kasy nie wywale na specjalne szkło,które w dodatku mi winietuje w analogu.

JK
30-05-2006, 13:28
Leon13th, chyba coś źle liczysz. Piszesz, że nie wywalisz kasy na szerokie szkło do DX (tak na marginesie - N10,5 nówka to niecałe 3000 PLN), ale podniecasz się FF, za który zapewne będziesz musiał zapłacić pięć razy tyle, albo jeszcze więcej. Gdzie tu jest elementarna logika? Za cenę takiego Nikonowskiego korpusu z FF (dla porównania weźmy cenę 5D), możesz kupić i nowe szerokie szkło do analoga i nowe szerokie szkło do DX i jeszcze zostanie Ci kasy na nowe D200, bo przy takiej kasie napewno dostaniesz jakieś upusty.

Czornyj
30-05-2006, 13:32
Jacek_Z : mówiłem o przedziale od 8 do 12mln pixli

Lenek : chyba czegoś nie rozumiem,skoro D2h/Hs jest do reporterki to po co w reporterce D2X ?.Poza tym nie wszyscy lubią DX-y,jak potrzebuje szerokiego kąta to nie mam jak,a kasy nie wywale na specjalne szkło,które w dodatku mi winietuje w analogu.
D2X to jest po prostu korpus reporterski z "zoomem cyfrowym".
Obawiam się też niestety, że twoja prywatna polityka obiektywowa raczej nikogo w firmie Nikon nie wzruszy.

MzMarcin
30-05-2006, 17:17
W pupie mam ich te D3 sriksy psiksy itd.
SZKŁA!!!!!!!! wpizdu!
W pale mi się nie mieści jak można "lansować" standard dx nie mając ciekawych szkieł...
Taki Pentax to powoli lider ********ych!! szkieł pod cyfrę...

Pawel Pawlak
30-05-2006, 17:22
o matko.... znów zaczna "o przewadze FF nad DX"... Ile można ?!
Wielu pewnie będzie rozczarowanych, ale FF na D2xs z pewnoscią nie zobaczymy :)
Niestety, nie zobaczymy także wysokorozdzielczego LBCASTa :(
Najwyraźniej (jesli prawdą jest, że nikon ma jakiegoś LBCASTa jeszcze pokazać) zobaczymy go w następcy D2hs - pewnie D3h... A wtedy D200 "na sprzedaż" a D3h do plecaka :) Nawet jeśli będzie miał tylko 7-8mpix :)

rabijki
30-05-2006, 17:31
o Panie
a cos sie tak MzMarcinie podjaral???
wez stara zorke tez zdjecie zrobisz:-)
a co pokaze Nikon to zobaczymy ( co masz w pupie nikogo nie interesuje):-)))))

MzMarcin
30-05-2006, 17:43
rabijki,
Bo jaracie się nowymi durnymi zabawkami zapominając, że coś w tej puszcze musi dać światło na tą matrycę ;).

Wiesz co mi po D3H mega psiksach, wywalistych puszkach jak nikon nawet jasnego szerokokątnego zooma nie ma phi... profi… jak z koziej…
Jak by wypuścili odpowiednik(nawet dx niech im będzie) takiego 24-105is za tyle samo kasy(co odpowiednik FF L) bo w końcu(jak to ulotki reklamowe głoszą Standard dx jest tańszy phi!!)

Sorry koledzy… dzisiaj „musiałem” robić durne pstrykałki f100 na slajdzie grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr z 17-35 bo musiałem mieć 17mm i 2.8 to trochę mnie nerw trąca. Z ciekawości miałem też zaraz później w łapkach 5D z 16-35 :( puszka jak puszka(przyzwyczaić się „dobrowolnie” do tamtej filozofii nie mam zamiaru) ale szkło :( ehhhh bajka… :(

Czornyj
30-05-2006, 18:00
Sorry koledzy… dzisiaj „musiałem” robić durne pstrykałki f100 na slajdzie grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr z 17-35 bo musiałem mieć 17mm i 2.8

hmmm... koniecznie 17 i koniecznie 2.8.... Gdzieś ty robił te zdjęcia? W piwnicy?

JK
30-05-2006, 18:27
Czornyj, no przecież już Ci napisał, że w PUPIE. :mrgreen:

c2h5oh
30-05-2006, 18:43
Czornyj, no przecież już Ci napisał, że w PUPIE. :mrgreen:
17-35/2,8? z przednia soczewa 77mm? AUA :twisted:

JK
30-05-2006, 18:46
Może tak właśnie lubi. Mało to masochistów po świecie łazi? :)

Niedzwiedz
30-05-2006, 18:51
MzMarcin, zgadza sie mi sie marzy 10-18 ze swiatlem 2,8 a tu dupa nic nie ma ech.. nawet 14 nie ma 2,8 nie mowie o stalkach za cene hoo hoo ;)

Leon13th
30-05-2006, 19:04
Jak by wypuścili odpowiednik(nawet dx niech im będzie) takiego 24-105is za tyle samo kasy(co odpowiednik FF L) bo w końcu(jak to ulotki reklamowe głoszą Standard dx jest tańszy phi!!)

Weźmy na przykład Nikkora 12-24/4,za taką kase to ja dziękuje


Sorry koledzy… dzisiaj „musiałem” robić durne pstrykałki f100 na slajdzie grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr z 17-35 bo musiałem mieć 17mm i 2.8 to trochę mnie nerw trąca.

Oby tak dalej


Z ciekawości miałem też zaraz później w łapkach 5D z 16-35 :( puszka jak puszka(przyzwyczaić się „dobrowolnie” do tamtej filozofii nie mam zamiaru) ale szkło :( ehhhh bajka… :(

Szczeże powiem że Nikon daje ciała na całej linii.Tak poza tym może by w końcu by wypuścili prawdziwego konkurenta 5D.

c2h5oh
30-05-2006, 19:05
oj tak, 10-18/2,8 byloby naprawde swietne :D

Pawel Pawlak
30-05-2006, 19:24
przyłączam się do pytania Czornyja ? :shock: MzMarcin ? Co fotografowałeś że F4 nie dałoby rady ?

Czornyj
30-05-2006, 19:28
Weźmy na przykład Nikkora 12-24/4,za taką kase to ja dziękuje

Szczeże powiem że Nikon daje ciała na całej linii.Tak poza tym może by w końcu by wypuścili prawdziwego konkurenta 5D.

Leon, po pierwsze primo - nie podoba ci się cena 12-24, to se kup Tokinę.

Po drugie primo - chcesz ultraszeroki kąt w Nikonie na FF - kup sobie DCS-a - można je dostać w cenie złomu. To jest idealny korpus do szerokich kątów, nie ma żadnych zasranych mikrosoczewek, żadnych filtrów AA, ultry chodzą na nim jak burza, bez aberracji, miękkich rogów i innych duperszwanców.

Po trzecie primo - jeśli Kodak mimo swej wyzywająco niskiej ceny ci nie pasuje a nadal nie podoba ci się brak konkurenta 5D - kup sobie 5D z 17-40, albo 16-35 za 12-15 kafli, nikt cię w Nikonie pod pistoletem nie trzyma. To świetny korpus i na pewno będziesz zadowolony.

JK
30-05-2006, 19:33
Taaa. Kupi sobie FF i zaraz będzie gadał, że 200mm to 200mm, a nie 300mm - jak w DX i że te 300mm do FF to k...a majątek kosztuje.

Są tacy, którzy zawsze muszą na coś narzekać.

rabijki
30-05-2006, 20:24
leon13:
a odwalta sie ode mnie
cytujesz goscia to go podpisz poprawnie
jam tego nie powiedzial i nawet tak nie mysle wiec wara:-)))

domagam sie k jego mac sprostowania od kolegi:-)

jjj
30-05-2006, 20:32
Zgadzam się z JK. Wszyscy narzekają na szeroki kąt w dx, nie dostrzegając drugiej końcówki, czyli po stronie tele. Tutaj na przykład przewaga jest po stronie DX...
Jak ktoś się podnieca FF niech go kupuje, a ja myślę, że DX na pewno w dalszym ciągu nie będzie narzekał na brak zainteresowania. Poza tym, co po niektórzy koledzy wyznaczyli sobie życiową misję nawracania niewiernych na FF, ale to ich prywatne kompleksy...
Pozdrawiam :D

MzMarcin
30-05-2006, 20:57
rocznik70, Czornyj,
Hehe oczywiście że się dało F4 :) to był skrót myślowy :)
2.8 musiało być bo siedział slajd 100-tka :)(odnosiło się to do analoga)

Błagam tylko nie przekonujcie mnie że F4 tokiny czy nikkora mi wystarczy bo to nie o to tutaj chodzi. Po prostu dużo więcej przeszkadza mi w tych szkłach(tokina. Nikkor) że tracę wiele rzeczy jakie mam na FF dzięki 17-35. Łapiecie przecież doskonale o co biega. Zdjęcia niby da się wszystkim robić ale… po prostu nie pasi mi filozofia dx i z nią się nie zgadzam. Nie widzę po prostu tych zalet… owszem gdyby były dobrze wycenione fajne nikkory(takie odpowiedniki l-ek za 2/3 ceny) to bym słowa nie powiedział.
A tak pozostaje ta tokina wp…u tylko na te szkła robić… :[

[ [b]Dodano: Wto 30 Maj, 2006 ]
Aha ale na pocieszenie powiem tak że jak wziąłem do ręki zaraz swoje tobołki to się uszy do góry podniosły :). Ehhh WYGODA jak w domu :)

Czornyj
30-05-2006, 21:32
MzMarcin, nie od razu Kraków zbudowano. Na razie mamy dopiero pierwsze generacje ultr pod DX, więc pewnikiem następne będą lepsze i tańsze. Skoro Nikon potrafił zrobić przyzwoite 18-200 - co dlaczegoś wydawało mi się jeszcze większym nieprawdopodobieństwem, to pewnie niejednym nas jeszcze zaskoczy.

A jakby nie było, nie widzę siebie wydającego 15 kafli na konika garbuska, żeby mieć przy szerokim komfort w postaci jasnej matówki.

MzMarcin
30-05-2006, 21:49
Czornyj,
Zgadzam się

Tak nawiasem mówiąc 18-200 uważam za drogi ale bardzo ciekawy obiektyw i to jest akurat bardzo dobry przykład zalet dx ;)

Maciej G
30-05-2006, 21:54
tak się zastanawiam... poprawcie mnie jeśli się mylę... jjj pisze o przewadze w teleobiektywach formatu DX - niby proste bo jest przelicznik ok 1,5... niby tak, ale o za problem wykadrować to potem (węższe ujęcie) z dużej, dobrej jakośi foty uzyskanej z FF-a ... :wink:

Wydaje mi się, że chwalicie na siłę DX-a bo nikon nie oferuje alternatywy... tak jak kiedyś dla wszystkich D70 był ideałem (od canonów to już na pewno lepszy)... zanim nie pojawił się D200...

jjj
30-05-2006, 22:04
Macieju G, rozumiem, że proponujesz fotografom przyrody i sportu kadrowanie zamiast odpowiedniej ogniskowej...
Pozostawie to bez komentarza...
ps. ...co do faktów to raczej "onaniści FF" forsują swoją religię...
Pozdrawiam :)

JK
30-05-2006, 22:04
Maciej G, z wykadrowaniem prawie masz rację. Tylko, że aby po tym wykadrowaniu uzyskać taką sama liczbę pixeli jak z DXa, matryca FF musi być 2,25 razy wieksza. Czyli, D200 może zastąpić matryca FF o wielkości 22,5 Mpix. To taki drobiazg, ale dość ważny.

adik
30-05-2006, 22:05
Przynajmniej NIikkor cos zaczal i ciagnie z DXem. W przeciwienstwie do canonowskiego EF-Sa. Larum totalnie zbyteczne. Mamy zasrany crop. Okej robimy dalej. Nikt nieplacze niekt sie niezasmuca. Pamietajmy ze 5D to poki co ulamek rynku i malo osob go kupi. Jest jeszcze 20D z cropem( masa userow puszki) 30D, 350D :> oraz 1D Mark II ktory tez ma cropa i co ?? Myslicie ze jak Nikkor wypusci FF to sie skonczy temat. Watpie. Znowu ktos znajdzie dziure w calym. Skonczcie czytac wszystkie *******y tylko zastanowcie sie jak zrobic fote z 17mm i cropem 1.5. Moze brak alternatywy u Nikkora (FF) jest uciazliwy ale w calym zyciu brakuje nam alternatywy w roznych dziedzinach i jakos zyjemy :DDDDDD

Czornyj
30-05-2006, 22:06
Maciej G, to proste. W chwili obecnej z aparatów FF najlepszej jakości foty otrzymuje się z Canona 5D, o rozdzielczości 12MP. Wykadrowując z uzyskiwanego z niego obrazu kadr o wielkości matrycy DX otrzymujemy zdjęcie o rozdzielczości 5,5MP

Otóż zaryzykuję stwierdzenie, że kadr ów będzie jakości gorszej niż 12MP fotka, którą otrzymujemy z D2X, czy nawet od 10MP z D200

He he, JK był szybszy ;)

JK
30-05-2006, 22:08
:D :D :D

Pawel Pawlak
30-05-2006, 22:08
tak się zastanawiam... poprawcie mnie jeśli się mylę... jjj pisze o przewadze w teleobiektywach DX - niby proste bo jest przelicznik ok 1,5... niby tak, ale o za problem wykadrować to potem (węższe ujęcie) z dużej, dobrej jakocśi foty uzyskanej z FF-a ... :wink:

Wydaje mi się, że chwalicie na siłę DX-a bo nikon nie oferuje alternatywy... tak jak kiedyś dla wszystkich D70 był idealem... zanim nie pojawił się D200...

No niby można... Tylko nawet canon nie robi FF który po cropowaniu dla współczynika ogniskowej 1.5 dałby 12.5mpix... Poza tym nie bez znaczenia jest też rozmieszczenie czujników crosowych na całym kadrze a nie gdzieś poza kadrem ?(jak mogłoby mieć miejsce w przypadku uzyskiwania cropa z matrycy FF). Następna sprawa to wiekość uzyskiwanych całkiem niepotrzebnie plików. Jeśli dla kogoś to bez znaczenia, proponuję żeby pobawił się w czsie jednej sesji na kompie nefami z D2h i D2xa, zrozumie o czym mówię, niezależnie od komputera na jakim będzie pracował. Pewnie można by mnożyć wyzszość rozwiązania DX nad cropowaniem z FF. Część z nich można oczywiście zrównoważyć przewagą cropowania nad DXem ;)

Maciej G
30-05-2006, 22:12
ok, ok... trochę uprościłem... :) ... dla mnie FF jest o tyle ważny, że oferuje: jak dla mnie - lepszą jakość obrazu, (niebezpośrednio) większe wizjery w body, i chyba mniejszą głębię ostrości (choć nie do końca to kumam)... dużo? - wg mnie dużo jak cholera... a pewnie już niedługo FF te 22,5 Mpix osiągnie (może za chwilę na photokinie), ale to akurat dla mnie jest średnio ważne...

yggdrassill
30-05-2006, 23:19
a co za problem miec dwie puszki?
jedną z cropem a drugą FF?

Pawel Pawlak
30-05-2006, 23:26
a co za problem miec dwie puszki?
jedną z cropem a drugą FF?

właściwie żaden... A co za problem mieć 2 systemy ?

MzMarcin
30-05-2006, 23:26
Zostawmy te wszystkie technicze badziewa FF to przede wszystkim "oryginalna" ogniskowa. Winieta, CA i reszta badziewia(które są niby większe na ff, dla mnie się nie liczą). Dla mnie liczy się np. możliwość podpięcia jasnej 50-ątki, jasnej 35-ątki...
Narazie jednak to wszystko abstrakcja, przynajmniej u Nikona. Bo za wyobrażacie sobie takie coś ala D200, tylko że z 14 mpix-owym FF. Phi u Nikona jak to kiedyś wyjdzie kosztowało będzie "małą" brykę ;)
Ehh jak to w życiu trzeba kombinować hehe ;)

[ Dodano: Wto 30 Maj, 2006 ]
rocznik70,
"właściwie żaden... A co za problem mieć 2 systemy ?"
wooo :) to to już grzech rozpusty hehe ;)

yggdrassill
30-05-2006, 23:30
właściwie żaden... A co za problem mieć 2 systemy ?
no więc kłopot z głowy ;)

Kaleid
30-05-2006, 23:30
Zostawmy te wszystkie technicze badziewa FF to przede wszystkim "oryginalna" ogniskowa. No no, sredni format tez falszuje ogniskową, nie ?:) Bo przeciez prawdziwa ogniskowa to "35mm" :mrgreen:

Pawel Pawlak
30-05-2006, 23:31
MzMarcin... Jeśli uznam że canon ma do zaoferowania znacząco więcej tego na czym mi zależy niż nikon, to sprzedam graciarnię u zmienię system. Dlaczego Ty tego nie zrobisz ? To o czym piszesz znajdziesz właśnie w canonie (fakt ze telko w 2 modelach)

[ Dodano: Wto Maj 30, 2006 11:32 pm ]

to to już grzech rozpusty hehe ;)
A tam rozpusty... Pragmatyzm ;)

JK
30-05-2006, 23:40
rocznik70, ale MzMarcin już system zmieniał, pół roku temu. Potem znów docenił Nikona. Jest jak wahadło - zbliża się do kolejnego nawrotu. Ten model już tak ma, trzeba przywyknąć. :D

MzMarcin
30-05-2006, 23:58
rocznik70, JK,
Ej no a weźcie jak dzieci hehe. Uwielbiam robić zdjęcia Nikonem i nie wyobrażam sobie zmiany na nic innego. D200 jestem zachwycony wręcz!, tylko wk.... mnie że nie mam do niego tak ciekawych fajnych obiektywów jakie mogą sobie fundnąć posiadacze FF Cwanona... tylko i aż tyle tak trudno to zrozumieć?
Po prostu nie lubię bezkrytycznego podejścia do sprawy jeśli taki krytycyzm daje jakąś nadzieję poprawy tego stanu rzeczy ;)

"rocznik70, ale MzMarcin już system zmieniał, pół roku temu. Potem znów docenił Nikona. Jest jak wahadło - zbliża się do kolejnego nawrotu. Ten model już tak ma, trzeba przywyknąć. "
Łoj tam zmieniał, nie zmieniał tylko kupił 20D z kitem i od kumpli porzyczał parę l-ek. Zresztą po 5-6 dniach(już nie pamiętam ;)) hehehehe sprzedał... z wielkim uśmiechem na ustach! :]

Pawel Pawlak
31-05-2006, 00:06
Po prostu nie lubię bezkrytycznego podejścia do sprawy jeśli taki krytycyzm daje jakąś nadzieję poprawy tego stanu rzeczy ;)

Myślisz że coś daje ? Ja nie wiem... Udzielałem sie krytycznie w wątku o D200 i długich tele i nic się nie zmieniło. Nadal mydło jest albo go nie ma... A mój krytycyzm posunął się do tgo stopnia że wilelu waża że to ewidentnie moje nieudacznictwo a nie problem z tym tandemem ;)

MzMarcin
31-05-2006, 00:10
rocznik70,
hehe dokładnie tak, ale wiesz jak to jest... czasami lubimy ponarzekać ;)

Niedzwiedz
31-05-2006, 10:48
ja jedno widze nikon nie wypuszcza duzo szkiel na DX tak jak by moze chcial sie przymiezyc do FF , nadzieja w niezaleznych producentach taki tamron 17-55 jest bardzo ciekawym szklem o ciekawym MTFie , szerokie zoomy 10-20 sa ciemne i podejzewam ze problemem jest tu dzilanie z matrycami i nieostrosci krawedzi obrazu na wiekszej przyslonie takiej 2,8 powiedzmy

Marcin Stawiarz
31-05-2006, 11:03
ja jedno widze nikon nie wypuszcza duzo szkiel na DX tak jak by moze chcial sie przymiezyc do FF

obys mial racje :D

a gdybym byl dzieckiem, to chcialbym na 1 czerwca dostac 5d + 17-40/4. no i jeszcze mocowanie do filtrow w systemie Lee i kilka filterkow! i jeszcze, jeszcze, wypad na Lofoty, zobaczyc Kapadocje i pobiegac z aparatem gdzies na plazy w Portugalii :D dziekuje :D

krystek
31-05-2006, 11:47
All my life who am i?, 17-40? a co to szklo ze swiatlem 4? 16-35/2.8 i wsio ;]

Czornyj
31-05-2006, 11:57
All my life who am i? - jakby co, rezerwuję sobie twoje 12-24!!! ;)

JK
31-05-2006, 12:03
Panowie, to sprzedajcie swoje Nikony (potencjalnych kupców raczej nie brakuje - Czornyj już sie zgłosił) i kupcie Canona 5D z przyległościami. Jak nie macie dziś kasy, to kupcie go na raty. A po jakimś miesiącu zaczniecie psioczyć na tego Canona, że to, że śmo, że tamto. Dopiero wtedy zauważycie różne drobiazgi, które dziś przesłania Wam magiczny symbol FF i mgliste pojęcie o tym, że to pewnie lepsze.

lenek
31-05-2006, 12:07
JK, Święte słowa ;)

gmoszkow
31-05-2006, 13:21
JK: Tego nie można było ująć lepiej

Pozdrawiam

Grzegorz

Czornyj
31-05-2006, 13:37
Panowie, to sprzedajcie swoje Nikony (potencjalnych kupców raczej nie brakuje - Czornyj już sie zgłosił) i kupcie Canona 5D z przyległościami. Jak nie macie dziś kasy, to kupcie go na raty. A po jakimś miesiącu zaczniecie psioczyć na tego Canona, że to, że śmo, że tamto. Dopiero wtedy zauważycie różne drobiazgi, które dziś przesłania Wam magiczny symbol FF i mgliste pojęcie o tym, że to pewnie lepsze.
JK, nie ma co tak od razu z góry autorytarnie przesądzać sprawy :mrgreen: 5D to bardzo dobry korpus, z wielkim wizjerem i jasną matówką, a do tego ze świetną matrycą FF o doskonałej dynamice, która praktycznie nie szumi nawet na 3200 forsowanym na 6400.
A ja się dla dobra sprawy poświęcę kupując AF-S 12-24/4 w okazyjnej cenie i zestawem fitrów gratis ;)

Niedzwiedz
31-05-2006, 15:28
mialem 2 canony cyfrowe i poszedlem do nikona to prawda canon am wiele *******ek ktore utrudniaja zycie nie mowiac o kiepskich szklach stalych w porownaniu z nikonem :)

krystek
31-05-2006, 16:25
JK, swoje wybiegalem z 5d i jedyne psioczenie jakie mi na mysl przyszlo nie ma nic wspolnego z ff. z tej strony spotykaly mnie came plusy

Robert W
31-05-2006, 23:30
Nigdy jeszcze nie zabierałem głosu w dyskusjach DX vs FF, ale czytając po raz kolejny podobne spory, muszę dodać od siebie, że naprawdę poza, w mojej subiektywnej ocenie, niszowymi zastosowaniami trudno mi pojąć rozumowanie obrońców DX'a, toż to jawna proteza wymuszona jakiś czas temu ograniczeniami technicznymi, których Nikon nie mógł pokonać. Proteza przy, której Nikon ciągle trwa nie wiedząc czemu. Choć jak sie zastanowić to powód jest oczywisty - problemy techniczne, z którymi nadal nie potrafią sobie poradzić.

I nie przekonują mnie wyszukane ideologie uzasadniającej fakt trwania przy DX'ie bez dania konsumentom alternatywy wyboru FF. Przepraszam, że może wielu forumowiczów zasmucę :-), ale Nikon nie projektuje swoich produktów aby zrobić dobrze szerokim masom potencjalnych użytkowników, Nikon, jako korporacja, funkcjonuje aby zarabiać kasę aby akcjonariusze byli zadowoleni aby wypłacane dywidendy były możliwie najatrakcyjniejsze.

A podchodząc do tematu z tego pragmatycznego, ale oczywistego założenia, odpowiedź nasuwa się sama. Skoro ogromna rzesza potencjalnych klientów nieustannie wygląda matrycy ,to oczywiste jest, że brak propozycji w tej płaszczyźnie jest niepowetowaną utratą przychodów dla firmy, chcącej przecież osiągać wspomniany wcześniej zysk dla swoich akcjonariuszy.

A podnoszenie argumentów w stylu ile by taka puszka kosztowała i kogo by było na nią stać jest troszkę infantylne bo kraje o poziomie ekonomicznym jak Polska nie są dla Nikona kluczowymi rynkami a te kluczowe nie są rynkami ceny ... tam cena odgrywa pewną rolę ale nie jest to rola przewodnia i nie jest ona barierą tej miary jak jest dla wielu tu piszących. (ile razy czytałem na tym forum zdania kpiące lub zatroskane na myśl o kupnie obiektywu z filtrem 77mm)

już godz. 23,30 idę zatem spać - pozdrawiam wszystkich serdecznie
DOBRANOC :-)

krystek
01-06-2006, 00:20
12:19 |%| poznan.irc.pl : Thursday June 1 2006 -- 00:19 +02:00

no czekam, czekam i o niczym nie slysze :P

Pawel Pawlak
01-06-2006, 00:27
Jesteś przekonany, że sprzedaż FF przez canona przysparza jego akcojonaruszom znaczących wzrostów dywidendy ? dlaczego uważasz że mała klatka nie jest zacofanie ? Dlatego że zyskała taką popularność czy są jakieś bardziej merytoryczne przesłanki ?

Irvine
01-06-2006, 06:48
Tutaj pierwsze info:
http://www.robgalbraith.com/bins/multi_page.asp?cid=7-7895-8338

Jacek_Z
01-06-2006, 09:53
na dp tez jest
http://www.dpreview.com/news/0606/06060102nikond2xs.asp

hm. chyba będzie robił takie same zdjęcia jak poprzednik ....

Robert W
01-06-2006, 11:50
Wait, wait …

Mała matryca nie zyskała popularności z powodu jej przewagi a tylko i wyłącznie z powodu braku alternatywy na początku cyfrowości, gdyby Nikon zaproponował, wchodząc w świat cyfry, matrycę FF i DX jednocześnie (co zresztą nie miałoby najmniejszego sensu) to dziś smutny los DX byłby przypieczętowany i nikt by sobie głowy nie zawracał crop’ami i narzekaniem na choćby profesjonalne szeroki szkła. No, może nieliczni fotografowie przyrody tęskniliby do tej fotograficznej protezy jaką jest DX .

i

Owszem jestem przekonany, że oferta nie zawierająca produktów z FF odbiera Nikonowi potencjalnie całkiem znaczące przychody, a całkiem znaczący strumień pieniądza przepływać zaczyna coraz bardziej wartkim nurtem, do firmy Canon. Znam osobiście, co najmniej kilka osób, które będąc przez lata użytkownikami Nikona teraz ze smutkiem szykują się na zmianę systemu lub też już to, nie bez żalu, uczyniły (a u nas cenowa bariera przejścia, o której pisałem ma znacznie większe znaczenie niż w Europie Zachodniej lub za oceanem) a nie sądzę abym był jakimś wyjątkowym przykładem poruszającym się w wyjątkowym środowisku – co zresztą potwierdza wiele wątków na tym i innych forach. A niezwykle, rzdko spotykam się z myślami przejścia w odwrotnym kierunku.

admin
01-06-2006, 12:02
Sugerujesz ze FF jest powodem do zmiany systemu wsrod profesjonalistow? Nie zgodze sie z tym. Niesie ona za soba za malo plusow aby pozwolic sobie na pewna strate (bo tej nie da sie uniknac). Zakladam ze profesjonalisci z racji swojej pracy zaopatrzeni sa w szkla ktore ich dotad satysfakcjonowaly, w tym szkla DX z oczywistych powodow (szerokosc). Jesli korzystaja z nich do tej pory to przejscie na FF ze strata jest IMO srednio madrym pomyslem. Co innego gdy w rachube wchodza inne czyniki, np. koniecznosc pracy na wysokich ISO czy astrofotografia. Zreszta gdy zaczynamy rozwazac jaki to profesjonalny korpus z tego 5D, to dochodzimy do wniosku ze jedynie ta matryca moze byc wabikiem. Cala reszta jest skrajnie amatorska i niemal nic jej nie wyroznia wobec D20/D30. Co innego Ds, ale ten kosztuje tak bajonska sume, ze przesiadka jest czesto po prostu nieoplacalna. Jakos zanim pojawil sie 5D nikt nawet nie pomyslal aby Nikona zamienic na Ds'a. Ja, podobnie jak Ty znam przypadki przesiadek na 5D ale osoby ktore to zrobily maja tyle wspolnego z profesjonalizmem, co rozpuszczalna z czarna :)

adam_k
01-06-2006, 12:16
Panowie nie pocieszajcie się zbytnio akurat tak się składa że chyba odejde z systemu Nikona. Mam D2X i pare ekstra szkiełek do niego ale kilka dni temu kupiłem jeszcze Canona 5D i mam juz pewne porównanie tych puszek więc jesli chodzi o korpusy to bez dyskusyjnie wygrywa Nikon ale nie są to porównywalne modele bo sprawiedliwie było by gdyby porównać Canona z seri 1. Najważniiejsza jest dla mnie nie puszka ale Matryca i tu wyrażnie lepszy jest Canon róznica jest wyrażna i z przyrością niestety musze stwierdzić że 5D z matrycą FF jest znacznie lepszy od D2X i wszelkie wywody na ten temat szczrgólnie znawców co nigdy nie mieli tych puszek w reku są śmieszne.

Antonina
01-06-2006, 12:20
Jeśli o mnie chodzi to ja się cieszę oby więcej takich użytkowników jak Ty będzie więcej dobrych szkiełek na rynku z drugiej ręki :mrgreen:

Robert W
01-06-2006, 12:23
Widzę, że muszę wyjaśnić drobne nieporozumienie, które wkradło się jak mniemam, w odbiór mojego tekstu. Nie jestem profesjonalistą, tzn. nie żyję z fotografii a osoby, które znam a które pozwoliłem sobie przywołać, szykujące się do zmiany systemu lub będące już po tym procesie, z nielicznymi wyjątkami (słownie „jeden”) także nie zaliczają się do szacownego grona osób, którym odgłos wyswalanej migawki zwiększa środki pieniężne dostępne na ich koncie bankowym.

Zdarza mi się także rozmawiać z osobami, które kupują pierwszą w swoim życiu lustrzankę cyfrową i ostatnio poza znowu „jednym” wyjątkiem wszystkie one idą w markę z literką „C” na początku, mimo iż nie wchodzą w system FF z powodów ekonomicznych. Jaka bywa więc ich argumentacja … otóż poważnym powodem wyboru systemu konkurencyjnego do Nikona jest możliwość przejścia z czasem, gdy pozwolą im na to fundusze na 5D lub jego następcę. – często kupują jedno lub dwa szkła pokrywające FF i bawią się fotografią cyfrową bez bardzo szerokiego konta z planami przejścia w przyszłości na FF.

admin
01-06-2006, 12:27
adam_k, pokazesz nam ta roznice, czy mamy Ci uwierzyc na slowo? Jestes osoba ktora ma obecnie oba te korpusy. Daj dwa porownywalne pliki. Niech to bedzie ISO 400. Typowa sytuacja, swiatlo za chmurami, sporo szczegolow, prawidlowa ekspozycja. Bedziesz tak mily? Dokad tego nie zrobisz, trollujesz. Poza tym piszesz "chyba". Co Cie wiec trzyma przy gorszym systemie?

Ps. Nie pocieszam sie. Fotografuje tak kiepskim w opinii Canonierow korpusem, jak D200. Z powodzeniem. Po co mialbym myslec o 5D skoro nawet mnie na niego nie stac. Pomijam juz filozofie pracy z ksiezyca (dla kazdego nikoniarza).

admin
01-06-2006, 12:31
Robert W, ja w 100% rozumiem co napisales ale szczegolnie w przypadku amatorskiego uzywania aparatu, przejscie do stajni i doplata 40% wartosci sprzetu, przy wypadkowej jakosci jaka daje FF vs DX to IMO dziwne dzialanie. Co innego nowi uzytkownicy. Tutaj uzasadnienie moze byc bardziej logiczne, choc kupowanie czegos gorszego by czekac na cos lepszego. Hmmm. Przy takiej chlonnosci rynku tez jest dyskusyjne.

Niedzwiedz
01-06-2006, 12:31
Robert W, masz racje bardzo duzo osob o tym mowi i to jest wlasnie sedno sprawy ze aparat moze byc slaby ale matryce musi miec ekstra to podobnie jak z s3 korpus jest lipny wolny itp itd ale matryca daje radosc , podobnie jest z 5d korpus moze nie profi ale obraz daje radosc :)

mnie sie nie spieszy popatrze co fuji rzuci nastepne , jak sie okaze slabe i nikon nie wypusci FF to s3 umrze w moich rekach a ja zaczne pstrykac na 6x6 ;)

c2h5oh
01-06-2006, 12:32
Nie zmienia to faktu, ze gdyby Nikon oferowal rowniez FF to bylaby to kolejna opcja do wyboru, a tak oddaje Canonowi segment rynku bez walki. Nie wiem tylko jak jest z oplacalnoscia.
Naprawde chcialbym moc wybrac miedzy niskimi szumami na wysokich ISO (i to w wersji Nikonowskiej, niesplasticzonej), jasnym szerokim katem i mniejsza glebia ostrosci, a tanszymi obiektywami, latwiej dostepnym dlugim tele i glebia wieksza.
I chyba wybralbym opcje pierwsza - robie tyle zdjec na dlugich ogniskowych ze spieniezylem 70-300 bo przypinalem go moze raz na 2 miesiace, a 75% zdjec robie na iso 1600 a czasem chcialbym 3200. I tak, zdaje sobie sprawe, ze jestem rozpuszczony przez cyfre, bo w analogu 1600 powoduje wysypke u wiekszosci.

Podsumowujac:
Jesli Nikon wypuscilby aparat FF z matryca nawet 6-8mpix, funkcjonalnoscia D70 i rozpietoscia tonalna ze 1-2ev wieksza, rozwiazanym problemem aberracji chromatycznej przy szerokich szklach (kat padania swiatla na matryce) i ladna plastyka obrazu oraz iso 3200 z szumami takimi jak D70 przy 1600 to nie zastanawialbym sie nad kupnem a raczej nad tym czy wole poczekac az zarobie, czy tez zadluzyc sie.

Robert W
01-06-2006, 12:36
Widzę, że znowu wkraczają niepotrzebne emocje w stylu pokaż, udowodnij … wprawdzie nie w odniesieniu do moich wypowiedzi ale jednak … :-(
Zresztą nie rozprawiałem o różnicach w jakości ale o powodach istnienia tylko DX’a i jego, w mojej opinii, negatywnego wpływu na sytuację konkurencyjną firmy Nikon.

i

co może jest niezwykle istotne dla, niektórych forumowiczów, jestem posiadaczem wyłącznie systemu NIKON – przynajmniej na razie :-)

admin
01-06-2006, 12:38
Jasne, nikt nie neguje potrzeby wiekszej matrycy (niekoniecznie maloobrazkowej klatki filmowej). Problem w tym czy sens ma przesiadka na korpus i szklarnie innej firmy, po to tylko by korzystac z dobrodziejstw pelnej klatki za roznice w kosztach siegajacej 10 tys zlotych (pamietajmy o chimerycznosci pracy FF 5D z niektorymi szklami, raczej jakosci obrazowania z nimi).

admin
01-06-2006, 12:42
Widzę, że znowu wkraczają niepotrzebne emocje w stylu pokaż, udowodnij …

Czemu uwazasz ze to niepotrzebne emocje? Niecodziennie zdarza sie ze ktos ma te dwa korpusy i fragment systemu. Czy tak trudno spelnic PROSBE? Gdyby mnie ktos o to poprosil, zrobilbym to niezwlocznie! Szczegolnie ze tylko wtedy mozna udowodnic swoja teze. Wtret o smiesznosci opinii byl nie na miejscu ze strony uzytkownika adam_k.

Gdyby sprawdzaly sie teorie o oplacalnosci produkcji korpusow FF, mysle ze KM nie oddalaby latwo pola. W koncu to moglo ich uratowac przed plajta. Czemu tgo nie zrobili? Ano dlatego ze to tak maly fragment rynku, ze ma jedynie wtorne znaczenie dla obrotow koncernu. Moze wlasnie dlatego i my, nikoniarze, nie mamy jeszcze FF'a...

c2h5oh
01-06-2006, 12:45
Kto wie, moze jednak Nikon wypusci dodatkowa linie produktow specjalnie dla mnie. :D

BTW gdyby Nikon nie dopuszczal mozliwosci wypuszczenia FF to ilosciowa przewaga szkiel dla dx bylaby chyba wieksza - a nowych (lub unowoczesnionych) szkiel dla ff jest conajmniej tyle samo, mimo ze zyski przynosi glownie cyfra czyli na chwile obecna dx..

Robert W
01-06-2006, 12:54
Rozumiem wszystkie uwarunkowania i problemy występujące zarówno z przejściem jak i z późniejszą pracą z niedoskonałą jeszcze matrycą FF Canona (choćby względem pracy z dostępnymi szkłami) ale stwierdzam zauważalny, przynajmniej dla mnie trend na rynku – z zachowaniem oczywiście wszelkich proporcji odbioru mojej mikro skali obserwacji.

Bardzo szanuję firmę NIKON i jestem do niej sentymentalnie mocno przywiązany ale przykro mi niezmiernie, że biura badawczo-rozwojowe Nikona nie radzą sobie z wprowadzeniem matrycy FF choć zapewne pełną parą nad nią pracują – bo taka jest w mojej, subiektywnej oczywiście, opinii przyczyna jej braku, za czym znowu w mojej subiektywnej opinii, świadczy ekonomia i rządzące rynkiem prawa konkurencji, które mówią, że brak FF w świetle istniejących przepływów konsumentów i wyborach klientów wchodzących, jest poważnym problemem dla firmy Nikon.

admin
01-06-2006, 13:04
Czyli co? Czekamy chyba, na szczescie nadal fotografujac. Jak Nikon wypusci FF'a, bede sie przymierzal, bo wciaz nie mam pewnosci czy bedzie mnie na niego stac :)

Robert W
01-06-2006, 13:13
Admin … cóż w Twojej wypowiedzi daje się odczuć te niepotrzebne, czytaj troszkę złe emocje. Z całym szacunkiem, ale nie była to, jak napisałeś prośba a już raczej, prośba podszyta odrobiną szyderstwa i kpiny. Czy zawsze „Prosisz” kogoś o zrobienie czegoś ustalając, ustawiając czy wręcz narzucając w prośbie co i jak ma robić aby dyskusja była nadal możliwa. Sądzę, że to troszkę nie tak … ale mogę być w mojej opinii osamotniony co, na marginesie, jest dla mnie też pewną wartością ;-)

[ Dodano: Czw 01 Cze, 2006 ]
Ale do Twojej wypowiedzi adminie, odnośnie czekania na FF, dołączam się całym sercem :-) mając nadzieję, że inżynierowie Nikona nie karzą nam zbyt długo czekać a cena zapewne będzie z początku zaporowa bo sadzę, że FF pojawi się w puszce Profi.

admin
01-06-2006, 13:22
Admin … cóż w Twojej wypowiedzi daje się odczuć te niepotrzebne, czytaj troszkę złe emocje.

Z calym szacunkiem, nie znasz mnie osobiscie, wiec odbierasz mnie przez slowo pisane. Wielce niedoskonale, bo przenosi jedynie fragment emocji i to przez pryzmat Twojego odbioru. Mnie generalnie jest calkowicie obojetne czym fotografuje ktos inny, jednak zawsze gdy pisze jakas opinie z autopsji, staram sie ja poprzec konkretem, nie zas pisac o porownaniu korpusow i nie zamiescic przykladu. Napisze wiec tak jak adam_k: mam dwa korpusy, D2X i 5D, uwazam ze D2X bije na glowe 5D bo: ... tu wstaw cokolwiek. Jesli ktos mnie poprosi abym pokazal to "cokolwiek", to to zrobie. Warunkiem jednak jest to ze faktycznie posiadam oba korpusy. Widzialem juz setki opinii z ksiezyca, ale ja dbam o merytoryke tego forum i bede staral sie wplywac na forumowiczow, aby tak radykalne opinie byli w stanie udowodnic. Moze dlatego ze widzialem juz porownanie korpusow, nawet w formie pisanej, w ktorej to Canon okazal sie przegranym zawodnikiem. Patrz slawny test w magazynie "Foto".

No i obysmy Robercie doczekali FF w Nikonie. Bedzie spokojniej na rynku ;)

jurgen
01-06-2006, 13:24
pierwsze primo - jak ktos sie bedzie wysprzedawał prosze o kontakt :D
driugie primo - problem jest o wiele bardziej złożony niż myślimy, chyba bardziej ekonomiczny niż techniczny, ale tego oczywiscie nie wiemy
co do amatorów, to jest to owczy pęd - tak uważam
pozdrawiam

Czornyj
01-06-2006, 13:38
Ja natomiast jestem przekonany, że decyzja o nie wprowadzaniu korpusu FF podyktowana jest u Nikona wyłącznie względami finansowymi.
Padły tu twierdzenia o rzekomo powstającym silnym trendzie przechodzenia na FF
- ile jest na rynku DSLR korpusów FF???

Odp.: DWA

- Jak wygląda oferta korpusów FF pod względem cenowym?

są DWA razy droższe.

- ilu jest producentów mających w ofercie korpusy DSLR FF?

- JEDEN

I to ma być trend????? I gdzie są niegdysiejsze korpusy DSLR FF - Contaxa i Kodaka? Kodak miał przecież ZNACZNIE większy udział w rynku FF niż Canon!!!

admin
01-06-2006, 13:42
Mysle podobnie. Malo tego. Gdzie byl ten trend za czasow Kodaka? Taki exodus byl z Canona czy Nikona do jedynie slusznej ideii FF? Otoz nie. Wciaz canonierzy uwazali ze maja najlepsze korpusy, a nikoniarze ze ich maja dusze ;)

Jacek_Z
01-06-2006, 13:46
przychylam się do tego co pisze Robert W i etanol
admin pisze: Sugerujesz ze FF jest powodem do zmiany systemu wsrod profesjonalistow? Nie zgodze sie z tym. Niesie ona za soba za malo plusow aby pozwolic sobie na pewna strate (bo tej nie da sie uniknac).
myślę, że jest powodem do zmiany i to z dwóch powodów.
Szczególnie w polsce (choć to dla nikona nieistotny rynek) ale i wszedzie patrzy się do przodu. Ludzie czekają na FF. Z róznych powodów. (piksele mogą mieć większa powierzchnię o 2,25 raza i przez to mniejsze szumy, albo mogą mieć przy takiej wielkości pikseli jak teraz na całej klatce 22 MP).
Piszesz o stanie rzeczy na dziś i to tylko u Nikona - dlaczego sugerujesz że nie da się uniknąć straty jakości na FF? to sprawa inżynierów. W canonie ten D1s MK2 taki zły nie jest, 5D tez nie. Strata jakości (a strata do jakiego ideału - do czego porównujesz?) jest u canona akceptowalna, a rozwiązanie to ma swoje zalety.
U Nikona teraz jest DX. A ci co wolą i chcą FF (a są tacy, sa oczekwiania) co maja robić? Czekać bo Nikon FF je zrobi ?????? (zrobi czy nie?) Czy się wynieść? To czy to? Proste pytanie, a kto zna odpowiedź?
Nawet jak w tej chwili nie stać kogoś na aparat z FF Nikona za załóżmy 30 tys, to wie, że za klika lat będzie miał to w tańszych body. A tu co wiemy?

admin
01-06-2006, 13:55
Nie Jacku, pisze o tym ze wsrod zawodowcow jak i zaawansowanych amatorow wybor systemu jest kompromisem wielu czynnikow. Miedzy innymi tego czy stracic zysk polrocznej pracy na zamianie matrycy DX na FF. Mowie o tym ze wedlug wielu osob (rzekomo) dotad jakosc byla zadowalajaca, zas po wprowadzeniu FF stala sie nie do przyjecia. Mowie tez o tym ze DS nie generuje znaczaco lepszego obrazu, aby wydac na zamiane systemu dwukrotnosc ceny w porownaniu do D2x'a*. Pisze rowniez o tym ze sama matryca to wiele ale nie wszystko. Wciaz bedzie sie liczyla praca srodkiem kadru, brak lub mniejsza aberacja, winieta i rozmycia bokow kadru (przy braniu pod uwage za i przeciw). Wyraznie tez napisalem ze szumy generowane przez matryce Canona dzialaja na jego korzysc. Tak wiec pisze o tym czy warto IMO pojsc na kompromis. Nic wiecej. W moich rowazaniach nawet nie tykam sie planow koncernu bo nie znam ich tak samo jak wszyscy. Mowie jedynie o zamianie systemow.

*vide (http://www.dpreview.com/reviews/canoneos1dsmkii/page22.asp)

c2h5oh
01-06-2006, 14:00
Wybrazam sobie co by zrobilo z rynkiem wprowadzenie funkcjonalnego odpowiednika D200 z FF i cechami, ktore opisalem pare postow wczesniej, w cenie blizej D200 niz D2x ;-)

Jacek_Z
01-06-2006, 14:03
ale znając plany koncernów moznaby podjąć decyzję o zmianie systemów to raz, a dwa - DX i FF mają inne zalety - np tele lepiej w DX. Ma ten system plusy, nie mówię, że nie. Dla mnie tym bardziej, używam tele i niskich czułości i siedze w Nikonie. Ale zawodowcy mają często dwa i więcej body. Do pewnych zastosowań bierze się jedno body, do drugiego drugie. Nawet w obrębie tej samej marki.
Lepiej miec jeden komplet obiektywów (Nikona) niz dwa. Ja z kolei jestem dwusystemowy - ale inaczej -Nikon/Mamiya. Uzywam obu, wolałbym jednak jeden.

Pawel Pawlak
01-06-2006, 14:03
Kurcze, wiem że jestem drugi :( adam_K jak będziesz sprzedawał tego D2xa daj znać :)

admin
01-06-2006, 14:06
Zwroc uwage na to, ze juz w wielu opiniach 5D mial doprowadzic do upadlosci Nikona. Padaly pytania: "kto teraz kupi Nikona?" Tymczasem D200 sprzedaje sie doskonale, szkla DX-owe ida na zachodzie jak woda. Byc moze to kwestia zasobnosci portfela (na zasadzie: a tam, dzisiaj mam D200 za 1800 dolko, a moze jutro 5D za 3). Kto to wie? Nikon z FF-em tez nie zrobi wielkiej furory wsrod amatorskiej braci fotograficznej. Bedzie kosztowal min. 15 tys i zachod sie na niego przesiadze szybko. W Polsce beda to jednostki, ktore po pewnym czasie pojda w setki ;) Jesli Nikon wejdzie w FF (co i moim zdaniem bedzie milo miejsce), raczej w body serii jednocyfrowej. Przynajmniej na poczatek. I co to dla nas szarakow znaczy? Dowartosciujemy sie jedynie.

admin
01-06-2006, 14:09
Jacku, piszesz oczywistosci ktorych nikt nie neguje. W zadnym poscie nie napisalem ze DX ma przewage nad FF. Owszem, ma swoje plusy ale bylbym idiota gdybym uznal ze ma przewage. Rozwazam za i przeciw przesiadce. Ot co. Sam mialem moment w ktorym pomyslalm o mniej szumiacym korpusie, ale doszedlem do wniosku ze obrazowanie Nikona na niskich czulosciach, ma dla mnie priorytet. Dla kazdego bedzie on jednak inny.

c2h5oh
01-06-2006, 14:16
Niech Nikon wypusci FF w cenie 5D i z przewaga taka jak D70 nad 300D swego czasu i bedzie wesolo :D

Jacek_Z
01-06-2006, 14:24
nie dowartosciowuje mnie to, że Nikon bedzie miał FF. Nie jestem "sprzętowcem". Jak sądzę nie kupie go sobie od razu. Ale chcę wiedzieć, że system to oferuje. Tak jak oferuje kilkadziesiąt obiektywów, choc mało kto ma wiecej niz 5. I że jak będę potrzebował to będe mógł go mieć nie zmieniając całej optyki. I że ma sens wydawanie na szkła na FF więcej kasy niz na ich DX odpowiedniki.
Wypuszczenie FF uspokoiło by ludzi z Nikonami. Wiedzieliby, że kiedyś będzie w aparatach ze średniej półki na które będzie ich stać. I że warto zostać w systemie.
Ceny idą w dół (albo za te same cene dostaje sie więcej - D70 2 lata temu i teraz D200)

Niedzwiedz
01-06-2006, 14:26
a moze tak nikon w dx3 wypuszcza FF ale z cropem automatycznym (programowym) na 1,5 i lub 2 dla telemaniakow ?

albo d3x wypuszcza na cmosie co to szumiec bedzie na iso 3200 mniej niz d20 ?

Czornyj
01-06-2006, 14:30
Niech Nikon wypusci FF w cenie 5D i z przewaga taka jak D70 nad 300D swego czasu i bedzie wesolo :D
A ja mam to w d... bo i tak nie kupię! Nie będę pracował na aparat - to aparat ma pracować na mnie. Mojego Nikona uważam za najlepszy korpus na świecie, jego jakość w 150% mi wystarcza, a jak potrzebuję raz na 1000 lat jakości wyższej, to cykam sobie slajdzik MF.

Jacek_Z
01-06-2006, 14:41
Czornyj, ja też wyznaję zasadę że to aparat ma pracować na mnie. Wolę na forum nie pisać (teraz przyznam) że najczęściej robię na średniej jakości obiektywach i robię w jpg. I robię mająć leżec obok dobre obiektywy. I mogąc pracować na RAW. Mam swoje poglądy, z którymi się mozna zgadzć lub nie - dlaczego nie robię zawsze na max.
Ale czasami potrzebuję naprawdę coś super. Zawodowcy mają rózne potrzeby. I co z tymi co chcą naj, naj? Nikon pozwala na to by przeszli do Canona i ich sobie odpuszcza?

Czornyj
01-06-2006, 15:04
Jacku, ja też zwykle robię w jpg i to najczęściej jeszcze zmniejszam rozdzielczość, bo te zdjęcia idą do katalogów i ofert, a nie na billboardy. Po prostu uważam temat FF za kolejną sztucznie wypromowaną manię - "Pan Megapiksel" się ostatnio trochę znudził, więc na forach leci nowy serial brazylijski - "FuFu".

To nie to, że nie widzę zalet tego rozwiązania, świetnej jakości zdjęć z 5D itp itp - ale uważam, że jest drogi, a tak demonicznych rozdzielczości potrzebuję tylko od czasu do czasu, więc po prostu ten temat olewam.

Zgadzam się z tobą, że są tacy co potrzebują (sam czasem potrzebuję) i miło by było, gdyby Nikon raczył nas poinformować jakie knuje chytre plany i co się dzieje w jego laboratoriach - można by też sobie wtedy coś zaplanować - ale globalne korporacje są wredne, owładnięte manią tajności i im bardziej jesteś skołowany tym dla nich lepiej, więc nie liczyłbym na wiele.

Nie jestem też pewien, czy Nikon sam wie czy będzie robił FF, czy nie - być może czekają na rozwój wypadków. Nawet bez FF sprzedaż idzie im świetnie, mają zyski itd - więc na cholere mają FF robić i pakować się w ryzykowny temat? Nie muszą, to nie robią i na razie się czają.

JK
01-06-2006, 15:15
Panowie, a może byście inne wątki poczytali. Jest taki jeden pod tytułem "Jakiego cyfrowego body używacie". I co z tej ankiety wynika? Otóż wynika, że wśród tych, którzy zagłosowali, jest 128 sztuk D50/D70/D70s co daje 60% całości, 26 sztuk D100/D200 co daje 10% całości i tylko 10 korpusów z serii D1/D2 uznawanych (dziś lub kiedyś) za profesjonalne, co daje tylko 3% całości.

Co z tego wynika? Wynika z tego, że koncern Nikon serie profesjonalne robi głównie dla prestiżu, bo kasę zarabia na tych tańszych. Te tańsze, są też tańsze po sprzedaży. Nabywca D50/D70 podświadomie uważany jest za mniej ważnego i serwis zawsze poświęci mu mniej uwagi niz nabywcy tego droższego. Naprawy gwarancyjne tych tańszych też są tańsze. Jeśłi ten tańszy zepsuje się po gwarancji, to bardzo często nie jest naprawiany, tylko ląduje w śmietniku, a jego właściciel idzie do sklepu nie dla idiotów i kupuje następny - też tani. Wniosek jest prosty - to czym się zajmujecie, czyli spekulacje na temat profesjonalnych korpusów z pełną lub niepełną klatką, to dla Nikona tylko margines. Dla Canona zresztą też. Ta ankieta pokazuje pewne tendencje, ale jest trochę zakłamana, bo nie obejmuje tych, którzy nie głosowali, nie obejmuje tych, którzy nie znają adresu tego forum, nie obejmuje tych, którzy nawet nie mają komputera, a D50/D70 dostali od rodziny na pierwszą komunię, w nagrodę za zdanie do liceum lub na studia, czy jako prezent ślubny. Tam przewaga tanich lustrzanek nad profesjonalnymi będzie jeszcze większa (a jeszcze nie liczymy dziesiątków tysięcy sprzedanych kompaktów). I nie jest to tylko polska tendencja. Rynek zawsze tak się układa, że najwięcej sprzedaje się wyrobów tanich i tych ze średniej półki. Półka najwyższa to tylko ozdobnik - możliwość pochwalenia się, że my też umiemy to zrobić. Ale w całej masie produkcji ta najwyższa półka, te FFy LBCASTy i inne wynalazki to tylko kwiatek do kożucha dla dużych koncernów. No chyba, że taka nowość jest na tyle tania, że można ją zastosować w masowej produkcji, w wyrobach tanich, sprzedawanych w setkach tysięcy, czy milionach.

Ale o FF możecie sobie dyskutować. Nie ma sprawy.

Robert W
01-06-2006, 15:23
to jest to owczy pęd - tak uważam
pozdrawiam

ale jest faktem

[quote="Czornyj"]Padły tu twierdzenia o rzekomo powstającym silnym trendzie przechodzenia na FF
- ile jest na rynku DSLR korpusów FF???quote]

przeczytaj, proszę, uważnie co napisałem a zzauważysz, że Twoje słowa nie odnoszą się do tego co napisałem

Adminie
Zamieszczanie przykładów jest wielce pożyteczne i nie mam zamiaru z tym polemizować - wszelkie obrazowane czy to w słowie czy w postaci fotografii przykłady, są kształcące dla reszty czytelników a przez to bardzo pożyteczne ale czy w takim razie nie wolno wyrażać naszych subiektywnych opinii i odczuć bez przeprowadzania dowodu ich obiektywności. Chciałbym wierzyć, że tak nie jest i że adam_k i każdy inny forumowicz może napisać, że jemu bardziej odpowiada obraz z tego a nie innego korpusu bez wkraczania na żmudną drogę udowadniania wszystkim, że jego sposób postrzegania jest jedynie słuszny.


Napisałeś cytuję:
„Z calym szacunkiem, nie znasz mnie osobiscie, wiec odbierasz mnie przez slowo pisane. Wielce niedoskonale, bo przenosi jedynie fragment emocji i to przez pryzmat Twojego odbioru.”

Porozumiewamy się słowem pisanym, nie sądzę, że aż tak niedoskonałym, aby nie można było formułować myśli w sposób mniej dotykający innych wyrażających swoje opinie forumowiczów. Choć i tak sądzę, że panowałeś nad słowem pisanym i ta odrobina … była zamierzona. :-)

[ Dodano: Czw 01 Cze, 2006 ]
troszkę się sypnęło :-)

Czornyj
01-06-2006, 15:34
przeczytaj, proszę, uważnie co napisałem a zzauważysz, że Twoje słowa nie odnoszą się do tego co napisałem

No więc czytam:


że oferta nie zawierająca produktów z FF odbiera Nikonowi potencjalnie całkiem znaczące przychody, a całkiem znaczący strumień pieniądza przepływać zaczyna coraz bardziej wartkim nurtem, do firmy Canon.

A moja odpowiedź tyczyła się tego, że coś ten strumień chyba jednak mizerny, skoro np. Kodak dobrowolnie opuścił jego korytko.

Robert W
01-06-2006, 15:46
Panowie, natura ludzka jest tak skonstruowana, że po dokonaniu zakupu większość ludzi szuka w produkcie cech potwierdzających słuszność wyboru – taka po prostu jest nasza natura.

Czasem jednak zastanawiam się jak to jest, że dla tylu osób - sytuacje specyficzne i skrajne, jak np. fotoreporter wojenny, doskonale rozumiem – tak niezwykle ważne stały się cechy fizyczne i manualne korpusu a tak mało istotna matryca. W czasach, gdy nie było jeszcze cyfrowych lustrzanek, wiele osób kupujących pół-profesjonalne i profesjonalne body nie wyobrażało sobie możliwości ładowania jakiś miernych filmów, co więcej bardzo często użytkownicy czysto amatorskich korpusów, z zapiętymi średniej lub niższej klasy obiektywami, wybierali diapozytywy i negatywy z górnej półki. A dziś, często mogę przeczytać słowa w rodzaju „wiem, że matryca nie jest najlepsza, ale body jest takie wspaniałe”

chwilami mnie to troszkę dziwi :-)

Może jestem nietypowym przedstawicielem społeczności ale dla mnie jakość rejestrowanego obrazu jest nadal niezwykle ważna i jakoś trudno mi dokonywać wyborów uzasadniając swoją decyzję zakupową elementami ważnymi ale, w moim osądzie, nie tak kluczowymi jak budowa body, menu, itp.

Jacek_Z
01-06-2006, 15:47
tak, największy przychód nie będzie z FF a z tańszych modeli. I co z tego wynika? Dlaczego firmy samochodowe pchają się do Formuły 1 mimo, że tych samochodów nie ma w sprzedaży?
Nikon ma ambicję firmy robiącej sprzęt dla profesjonalistów (bo chyba nie masowej, tu przegra z sony, samsungiem czy canonem) i jeśli chce za taką uchodzic to musi miec bezkompromisowe produkty. W USA gdzie ta marka długo była uważana za profesjonalnie nr 1 sprzedaż kompaktów też była przez to większa.
To marka niszowa, jesli nie będzie miała nr 1 to zniknie, bo nie jest tak masowa jak "więksi bracia" - Sony będzie bardziej znane - to ludzie je będa kupować. Taki marketingowy pęd za bardziej znanym znakiem.

Robert W
01-06-2006, 15:52
Czornyj

Znowu nie czytałeś uważnie :-) ja nie do tego się odnosiłem a do Twoich słów a właściwie zapytania ile jest korpusów FF, ale skoro zagadnąłeś na temat Kodaka to pozwolę sobie napisać, że to chyba nie był najlepszy przykład :-)
Z całym szacunkiem ale Kodak posiadał zupenie inną pozycję, chyba nie muszę dodawać jaką ... nie maiał własnego systemu i wielu innych elementów.

Pawel Pawlak
01-06-2006, 16:05
Tak jak pisze Czornyj. Gdyby posiadanie puszki FF choćby za totalnie abstrakcyjne pieniądze miało tak olbrzymie znaczenie dla przychody firmy jak niektórzy staraja się tu udowodnić, to nikon wypuściłby już taki aparat. Nie zakładamy chyba że koncern tej skali nie zbadał rynku przed podjęciem decyzji o zdecydowanym rozwoju DXa.

Jacek_Z
01-06-2006, 16:09
rocznik70 i czornyj - tu nie chodzi o zarabianie na produkcie FF (bo to będzie niewielkie, zgoda) ale na innych produktach tej marki. Niektórzy nie kupią D200 jak nie będą mieli pierwszego body w rodzaju D3X FF. Nie kupią obiektywów Nikona, bo będą mieli canony.
Nie chodzi o zyski z body FF, ale o straty z nieposiadania w systemie FF. To róznica.

jurgen
01-06-2006, 16:12
wniosek - w nikonie siedzą debile, nieumiejący zarabiać kasy
TAK czy NIE

Pawel Pawlak
01-06-2006, 16:13
Jacek_Z, właśnie o tym piszę... Niektrzy tak. Ale sądzę że Ci "niektórzy" mają za mały wpływ na dochody firmy, żeby "pod nich" kształtować strategię rozwoju firmy. Myślę że odstetek tych "niektórych" jest zdecydowania za mały

Czornyj
01-06-2006, 16:14
Czornyj

Znowu nie czytałeś uważnie :-) ja nie do tego się odnosiłem a do Twoich słów a właściwie zapytania ile jest korpusów FF, ale skoro zagadnąłeś na temat Kodaka to pozwolę sobie napisać, że to chyba nie był najlepszy przykład :-)
Z całym szacunkiem ale Kodak posiadał zupenie inną pozycję, chyba nie muszę dodawać jaką ... nie maiał własnego systemu i wielu innych elementów.
Zahaczyłem o temat Koadka i ilości producentów korpusów FF by dowieść, że w skali rynku jest to zjawisko marginalne i bez większego ekonomicznego znaczenia. Tym samym polemizowałem z twoim stanowiskiem, że Nikon nie robiąc korpusów FF ponosi duże straty na rzecz Canona.
A Kodak mi do tego pasował, bo mimo, że miał dominującą pozycję na rynku FF, wstrzymał produkcję modeli DCS.

Niedzwiedz
01-06-2006, 16:16
mowicie o duzych pieniadzach za FF ja pamietam czasy ze 10d canona kosztowalo tyle co dzis 5d i co bylo potem ? wysym 10d !!! tak jak teraz jest wysyp 5d , ok canon prowadzi nurty dla amatorow i profi 30d i 5d podejzewam ze tak zostanie. a jak u nikona ?

admin
01-06-2006, 16:17
Jacek, Ty naprawde tak na to patrzysz? Myslisz ze czlowieka ktory ma na wydanie 3 tys zlotych bedzie interesowalo ze jego firma produkuje aparat za 20 tys zlotych? Dlaczego ma go to interesowac? On ma wybor miedzy D70 a 30D i IMO tylko te aparaty powinnien porownywac. Jak wygra w lotto i tak da go synowi albo babci. To takie uszczesliwianie sie na sile albo podbudowanie ego. No dobrze, mozna przyjac ze kupuje bo pofoci rok, a pozniej, moze cos wygra albo odlozy. Mozna i tak. Jak juz porownales branze samochodowa to badzmy konsekwetni. Dlugi czas wszelkie rajdy w swojej klasie wygrywalo Subaru. Pokaz mi setki subaru w wersji "cywilnej" na ulicach ;)

Pawel Pawlak
01-06-2006, 16:17
Może jestem nietypowym przedstawicielem społeczności ale dla mnie jakość rejestrowanego obrazu jest nadal niezwykle ważna i jakoś trudno mi dokonywać wyborów uzasadniając swoją decyzję zakupową elementami ważnymi ale, w moim osądzie, nie tak kluczowymi jak budowa body, menu, itp.

Jasne, jakość obrazowania jest bardszo wazna. Ale czytając tego typu wypowiedzi, można by dojść do wniosku, że oecnie jedynie canon 5D nadaje się do robienia zdjęć :shock: I to nawet dla osób które nigdy nie robią odbitek i ogladają swoje wypociny w powiększeniu 100albo 200% na kompie albo przelewają je na papier w wymiarach 10x15cm.

Kaleid
01-06-2006, 16:24
Dlaczego wiedzialem z dzis bedzie dluuugi temat o FullSrame? :D

wrobell
01-06-2006, 16:25
...
tak niezwykle ważne stały się cechy fizyczne i manualne korpusu a tak mało istotna matryca. W czasach, gdy nie było jeszcze cyfrowych lustrzanek, wiele osób kupujących pół-profesjonalne i profesjonalne body nie wyobrażało sobie możliwości ładowania jakiś miernych filmów, co więcej bardzo często użytkownicy czysto amatorskich korpusów, z zapiętymi średniej lub niższej klasy obiektywami, wybierali diapozytywy i negatywy z górnej półki. A dziś, często mogę przeczytać słowa w rodzaju „wiem, że matryca nie jest najlepsza, ale body jest takie wspaniałe”

chwilami mnie to troszkę dziwi :-)


ano widzisz. zaloz slajd fuji sensia, pozniej zrob fotki provia. roznica jakosciowa jest zasadnicza.
chocby nasycenie kolorow. wez rownowaznik provii w wykonaniu kodaka i roznice tez beda
widoczne golym okiem, co moze miec znaczenie wiosna i jesienia. konica tez miala swoj niebieski
urok. widoczny golym okiem, siedzac na kanapie z winem w rece 4 metry od sciany.

wez teraz do reki d70(s) i 350d. roznice w obrazowaniu sa niewielkie. oczywiscie te roznice istnieja,
ale o wiele wiekszy wplyw ma zastosowane oprogramowanie.

rozmowy o roznicy w jakosci matryc przypominaja mi flame'y na temat utraty jakosci fotek po zalozeniu
filtru UV. nie ogladasz fotek w powiekszeniu 1:1 z nosem przy ekranie.

FF? cholera jasna. P45 ma matryce. FF sie tylko do gier w weza nadaje :P ;)

Robert W
01-06-2006, 16:25
Czornyj

No nie masz dla za grosz mnie litości, znowu muszę napisać te same słowa :-)

nie czytałeś uważnie.

Pisałem wcześniej, nie tymi słowy co teraz "skreślam", że nie jest to zjawisko marginalne, ponieważ naprawdę wiele osób kupuje niższe modele np. 20D, 30D, 350D w wyniku istnienia u stajni Canona korpusów z matrycą FF.

Pawel Pawlak
01-06-2006, 16:26
Z tym FF jest podbnie jak z mpix... niekończaca się historia ;) Ciekawe czy wiele osób które tak zaciekle udowadnia wyższość FF potrafiłoby wskazać w stercie fotografii, które jest zrobione jakim aparatem; ile miał mpix i czy był
DX cz FF ?

Robert W
01-06-2006, 16:33
Tylko, że nie było moim celem porównywanie jakości FF i DX i tego ani przez chwilę nie robiłem, podzieliłem się jedynie moimi przemyśleniami o aspekcie ekonomicznym i pracach badawczo-ozwojowych nad FF, z którymi Nikon ma w mojej opinii kłopot.

NAJGORSZE, że ktoś wejdzie sobie na forum, przeczyta OSTATNI POST i już mu się WYDAJE, że wie na jaki temat toczy się dyskusja.

PANIE i PANOWIE, zanim zaczniecie zabierać głos na forum, zwłaszcza krytyczny, pochylcie się nad tematem, z którym zamierzacie polemizować.

PROSZĘ !!!

Pawel Pawlak
01-06-2006, 16:38
Inni podzielili się swoimi PRZYPUSZCZENIAMI. A tylko nikon WIE czy i z czym ma problemy...

cede
01-06-2006, 16:38
A tak na marginesie to wy nie wiecie że Sony wypuszcza FF z bagnetem NIKONA ???

Jacek_Z
01-06-2006, 16:42
ocena tego czy te straty z nieposiadania FF sa duże czy małe chyba nie są łatwe do oszacowania.
a skoro się nie ma dobrego produktu to może lepiej nie ryzykować wypuszczając byle jakie FF ? - bo to dopiero byłaby klęska.

na początku tego roku po miesiącu "testowania" D200 miałem powazny dylemat czy wyjść z Nikona i kupić 5D czy jednak dalej Nikon. Tym bardziej, że sprzedałam trochę i niewiele zabawek nikona mi zostało. Wahałem się ze 2 miesiące!!! A jednak pozostałem przy Nikonie na następne kilka lat, bo mi sie lepiej na nim pracuje (przyzwyczajenie), dokupiłem parę innych szkieł, lampę itd (spytajcie hesję ile w tym roku u niego kasy zostawiłem). Ale to dlatego, że uzywam praktycznie tylko ISO 100 i raczej tele gdzie DX jest OK. Gdybym miał u Nikona FF nie zastanawiałbym sie chwili, nawet gdyby na dziś było poza zasięgiem finansowym. A tak nawet do teraz sie zastanawiam czy dobrze zrobiłem.
Gdybym potrzebował wysokich czułości to mimo sentymentu zmieniłbym system, ale to nie było wcale najistotniejsze - własnie brak FF (i to co się z tym wiąże) był w moim rozumowaniu głównym minusem pozostania u Nikona.
Dlatego praktycznie wiem jaki to dylemat. Łatwo dyskutowac sobie tak dla dyskusji, ale jak sie ma podjąc decyzję to to nie jest łatwe, zapewniam was.

Piotrze - byłem w Izraelu i tam na ulicach najwiecej było 1. Skoda Octawia!. 2 mazda serii3. 3. subaru własnie. z silnikami 1,6 czy 1.8 - az się dziwiłem, że w ogóle takie w nim są montowane.
Nie wmawiajcie mi, że nie kupuje sie tez dla marki. Nawet Nikona D50 - dobry aparat poparty marką. czy kompakt coolpix ileśtam. marka ma znaczenie.

Robert W
01-06-2006, 16:50
Zgadzam się z przedmówcą.

gmoszkow
01-06-2006, 16:52
...Ale w całej masie produkcji ta najwyższa półka, te FFy LBCASTy i inne wynalazki to tylko kwiatek do kożucha dla dużych koncernów. No chyba, że taka nowość jest na tyle tania, że można ją zastosować w masowej produkcji, w wyrobach tanich, sprzedawanych w setkach tysięcy, czy milionach.


Już kiedyś pisałem, żem marketoid no to z marketingowego punktu widzenia napiszę.

Konsument pomimo tego, że analizuje parametry techniczne i one mają pewien wpływ na podejmowane decyzje to jednak największy wpływ na ostateczny zakup mają emocje związane bądź też utożsamiane z danym produktem/marką.

Fotografia po kilku latach chudych wróciła do łask i znów jest piekielnie modna - sam ten fakt wykorzystuję w mojej pracy - a jeśli jest modna to ludzie wydają kasę na to. Z tym chyba nikt nie będzie polemizował.

Co przeciętnemu kupcowi 350D/10D/20D/30D daje fakt, że Canon 5D ma FF. Z formalnego punktu widzenia nic bo i tak na 99,9% go nie kupi ani dziś ani jutro ani za najbliższe 2-3 lata. Maniaków takich jak my jest garstka i nie ma się co oszukiwać, że ludzie budują system. To żart. Ludzie najczęściej kupują body + jakieś szkło i to koniec. Dźwigać to oni wolą choćby alkohol niż kolejne obiektywy, lampy, paski, torby dekle i filtry.

Ale 100% tych ludzi ma marzenia - i pewnie, że chcieliby ten droższy i "fajniejszy" ale stać ich na ten tańszy - ale to prawie to samo i w przeciwieństwie do reklamy piwa to prawie nie robi tu różnicy.

Z marketingowego punktu widzenia Nikon powinien wypuścić body z FFem - nawet w cenie powyżej Canonowskiej 1. Percepcja jakości przez cenę w dobrach trwałych jest niesamowita i przeciętny konsument widząc, ze Nikon robi coś tak wspaniałego złapie się na haczyk kupna modelu entry level. Tak to niestety działa. Oczywiście jeśli cena jest zbyt wysoka to jest znikoma dystrybucja i mało klientów widzi że taki model istenieje. Dlatego też Canon zrobił 5D. On się specjalnie nie sprzedaje bo to nie o to tu chodzi i tyle, ale załatwili dystrybucję i w każdym sklepie nie dla idiotów właściwie już jest. Do tego trochę papki marketingowej i działa maszyna jak się patrzy.

Dlatego nie z użytkowego, ale marketingowego punktu widzenia uważam, że Nikon robi błąd nie wprowadzając FFa do swojej oferty.

Oczywiście z czasem Nikon wprowadzi FFa - już w tej chwili się założyć o to mogę.

Teraz co do Kodaka i innych starych FFów - to było kompletnie złe założenie - no i co z tego, że oferowali sprzęt za straszną kasę jak nie było czegoś pośrodku. Albo małpa albo Super hiper wyjechana lustrzanka 30 razy droższa on najlepszego modelu compacta. Marzenia nie mogą być zbyt odległe bo to nie działa - to kolejny powód wprowadzenia 5D.

Na dodatek jest możliwość przetestowania technologii na ludziach, którzy za to zapłacą - genialne posunięcie. Wiele firm tak robi, bo jak konsument dostaje coś na badaniach za darmo to mu zawsze nie pasuje a jak zapłaci to szczęśliwy jak nie wiem co.

Niestety globalny poziom marketingu firmy Nikon pozostawia wiele do życzenia i trzeba przyznać, że Polski oddział jest i tak wyjątkowo kreatywny i śmiały w działaniu. Nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi mi o reklamy a o tworzenie wizerunku marki, na które składa się znacznie więcej rzeczy niż reklama.

Czekając na FFa - dla zwykłej marketingowej satysfakcji pozdrawiam Was

Niepalący Grzegorz

admin
01-06-2006, 16:54
Jacku, Ciebie od wiekszosci dyskutantow na licznych forach tematycznych, rozni to ze jestes swiadomym uzytkownikiem. Zasugerowales jednak dylemat amatora, ktory to aby podjac decyzje o zakupie korpusu amatorskiego, sugerowal sie najwyzsza polka. Ale do rzeczy. Wszyscy zgadzamy sie ze matryca DX jest w jakims sensie wydmuszka, substytutem, czym tam jeszcze. Ma jednak pewne zalety o ktorych tez piszemy. Czy jednak widzieliscie na jakimkolwiek forum uzytkownika ktory stwierdzilby ze zaluje ze ma matryce FF bo kupil szklo za 4 tys i ma winiete na pol klatki, ze mu aberuje i ze nie ma ostrosci na brzegach kadru. A przeciez tak jest naprawde. To sie nie zdarza, tylko jest. Ja jakos nie widzialem. Wszystkie opinie to zadowoleni, wrecz rozentuzjazmowani uzytkownicy, ktorzy pare zlociszow wydali, ale wciaz nie do konca widza i wiedza dlaczego, bo ich 20D dawalo podobny obraz, na dodatek bez przyleglosci...

Czornyj
01-06-2006, 16:56
Dlatego praktycznie wiem jaki to dylemat. Łatwo dyskutowac sobie tak dla dyskusji, ale jak sie ma podjąc decyzję to to nie jest łatwe, zapewniam was.
Jacek_Z, twoja sytuacja jest dość specyficzna, bo ty po prostu kombinujesz tak, by móc się pozbyć MF i mieć święty spokój, a abyś mógł to zrobić i mieć czyste sumienie potrzebny ci wynalazek o troszkę większych możliwościach niż to, co oferują matryce z cropem. Nawet Canon 5D i tak by cię nie do końca urządzał, bo on odpowiada gdzieś mniej-więcej 645, a ty przyzwyczajony jesteś do 6x7.

Ale też ty realizujesz hardkorowe zlecenia, z powiększeniami na pełny format druku offsetowego (albo i lepiej), a czy tak znów wielu ludzi bawi się w takie hece?

Robert W
01-06-2006, 16:57
Znowu się zgadzam z przedmówcą i też Was pozdrawiam - czas zająć się innymi aspektami życia :-)

admin
01-06-2006, 17:00
Grzesiu, piekny wyklad :) Robercie, milo bylo pogadac.

Piszemy petycje do Nikona - chcemy FF! I zeby nie bylo, powaznie gadam :)

Czornyj
01-06-2006, 17:05
Piszemy petycje do Nikona - chcemy FF! I zeby nie bylo, powaznie gadam :)

Petycje napisać można, a FF się faktycznie przyda, bo D2xy z drugiej ręki będą taniej chodzić :lol:

gmoszkow
01-06-2006, 17:11
Czornyj - to nie do końca tak zadziała - przynajmniej na początku - początkowa cena powinna być 20% powyżej Canona 1 bo inaczej nie zbuduje im to wizerunku tak jak powinno.

Zresztą będzie to zgodne z polityką 300D-D70, 20D-D200 lepszy trochę i trochę droższy.

Więc za FF Nikona będzie można początkowo kupić dwa D2X - spadek ceny dopiero po roku- półtora.

Grzegorz

Jacek_Z
01-06-2006, 17:16
dobrze że Gmoszkow wyłuszczył precyzyjniej niz ja potrafię te marketingową otoczkę oddziaływania topowego produktu.
Może on was przekonał, bo obserwuje zbliżenie poglądów, a w kazdym razie większe zrozumienie co mnie bardzo cieszy :)
chyba padły juz wszystkie argumenty...

Czornyj
01-06-2006, 17:18
Więc za FF Nikona będzie można początkowo kupić dwa D2X - spadek ceny dopiero po roku- półtora.
Ja mam czas, mnie się nigdzie nie spieszy :lol:

gmoszkow
01-06-2006, 17:23
Czornyj: Twoje komentarze jak zawsze genialne

Grzegorz

Marcin Stawiarz
01-06-2006, 18:04
Z tym FF jest podbnie jak z mpix... niekończaca się historia ;) Ciekawe czy wiele osób które tak zaciekle udowadnia wyższość FF potrafiłoby wskazać w stercie fotografii, które jest zrobione jakim aparatem; ile miał mpix i czy był
DX cz FF ?

ja powiem tylko tyle, najlepsi z najlepszy wg mnie kolesie od krajobrazow z TimeCatchers uzywaja w wiekszosci 5d, tylko jeden ma d200,
jaki maja ekwipunek mozna obczaic tutaj:

http://www.timecatcher.com/arsenals.html

a potem polecam dzial Latest Additnions - bo jest co ogladac :D

admin
01-06-2006, 18:11
Przepiekne zdjecia. Niealeznie od puchy i szklarni...

wigi
01-06-2006, 19:07
tak, zdjęcia piękne, ale też znakomita obróbka... :D

Pawel Pawlak
01-06-2006, 22:44
zgadam się. wspaniałe zdjęcia i obróbka :)

jurgen
02-06-2006, 08:46
a w opisach szczególnie subaru outback

markos_digit
03-06-2006, 04:34
Już kiedyś pisałem, żem marketoid no to z marketingowego punktu widzenia napiszę.

Konsument pomimo tego, że analizuje parametry techniczne i one mają pewien wpływ na podejmowane decyzje to jednak największy wpływ na ostateczny zakup mają emocje związane bądź też utożsamiane z danym produktem/marką.

...

Co przeciętnemu kupcowi 350D/10D/20D/30D daje fakt, że Canon 5D ma FF. Z formalnego punktu widzenia nic bo i tak na 99,9% go nie kupi ani dziś ani jutro ani za najbliższe 2-3 lata. Maniaków takich jak my jest garstka i nie ma się co oszukiwać, że ludzie budują system. To żart. /.../

Z marketingowego punktu widzenia Nikon powinien wypuścić body z FFem - nawet w cenie powyżej Canonowskiej 1. Percepcja jakości przez cenę w dobrach trwałych jest niesamowita i przeciętny konsument widząc, ze Nikon robi coś tak wspaniałego złapie się na haczyk kupna modelu entry level. Tak to niestety działa. Oczywiście jeśli cena jest zbyt wysoka /.../
Dlatego nie z użytkowego, ale marketingowego punktu widzenia uważam, że Nikon robi błąd nie wprowadzając FFa do swojej oferty.

Oczywiście z czasem Nikon wprowadzi FFa - już w tej chwili się założyć o to mogę.

/.../

Niestety globalny poziom marketingu firmy Nikon pozostawia wiele do życzenia i trzeba przyznać, że Polski oddział jest i tak wyjątkowo kreatywny i śmiały w działaniu. Nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi mi o reklamy a o tworzenie wizerunku marki, na które składa się znacznie więcej rzeczy niż reklama.

Czekając na FFa - dla zwykłej marketingowej satysfakcji pozdrawiam Was

Niepalący Grzegorz


Bardzo interesująca wyważona wypowiedź. Pierwsza sprawa to jednak fakt utożsamiania się z produktem. Oczywiście trudno w tym wypadku generalizować, jest zapewne spora część konsumentów którzy po prostu kupią aparat, bez większych emocji, bez rozpoznawania marki itd. Ale duża część rynku to nabywcy którzy doskonale rozpoznają markę. Ja się do nich zaliczam.
Kupując moją lustrzankę kierowałem się właśnie pozycja marki Nikon. Wcale tego nie ukrywam, co więcej nie uważam tego za coś złego. To naturalne, że szukamy produktów firm o ugruntowanej pozycji. W segmencie foto używałem wcześniej klasycznych lustrzanek Nikona i ta pozycja firmy tworzącej rzeczy naprawdę wysokiej klasy zapadła mi w pamięci.
Ale tu pierwsza uwaga:
Uważam, że marka Nikona w naszym kraju - mimo, że uznana i ceniona nie wykorzystuje jeszcze całego swojego potencjału. Zwróćcie uwagę, że Nikon jest postrzegany w Polsce przez pryzmat swoich wyrobów, praktycznie jedynie z branży fotograficznej. Taki jest odbiór. Oczywiście nie można generalizować, ale większość ludzi kojarzy Nikona jako wytwórcę sprzętu foto.
Ale przecież to nie wszystko. Dla mnie, obraz tej doskonałej firmy jest pełny dopiero po tym kiedy widzę produktu "Industrial Products":
http://www.nikon.co.jp/main/eng/products/contribution/index.htm

Właśnie mój obraz Nikona, to firma której segment "Industrial" jest bardzo istotnym elementem. Naprawdę mam odczucie, że chcę się w jakiś sposób utożsamiać z tą marką. 8)
Nie chcę żeby to zabrzmiało jak budowanie "ego" na cudzych plecach ;)
Dlatego napiszę, że nie tylko dostrzegam produkty "Industrial", ja mam przyjemność ich użytkowania - oczywiście w jakimś tam określonym wymiarze.
Ale właśnie moje przywiązanie do marki Nikon, oprócz tego, że sprzęt jest niezawodny, wynika także z tego, że w jakiś sposób doceniłem profil produkcji całej korporacji Nikona. Mam takie odczucie, że Nikon produkuje właśnie to co firma tej branży powinna produkować. Dla mnie jest to atrakcyjne. Doceniam to.

Nawiązując do FF w 5D. Ktoś zupełnie niedoświadczony, amator rzeczywiście w jakim stopniu może się kierować tym, że jakiś tam model z wyższej półki ma FF. Dla niego jest to świat niedostępny, ale może to w jakiś sposób oddziaływać na niego. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że pewnie 80-90% kupujących w zasadzie nie ma większego pojęcia co kupuje ;)
Takie są realia. Swój wybór ograniczają jedynie do takiej czy innej marki o której coś tam słyszeli. To naturalne.



Jeszcze co do FF/DX, nie będę się wypowiadał w sposób zdecydowany, bowiem fotografowanie traktuję raczej jako przyjemność dla amatora, ale intuicja podpowiada mi, że wcześniej czy później format 36x24 przestanie być tym "najlepszym". Właściwie nie wiem czy to już się nie stało (DX). Historia uczy, że format systematycznie zmniejsza się. Bardzo jestem ciekawy jak to się ułoży.
Dzisiaj w tym temacie jest niestety zbyt dużo emocji, pewnych cech marketingowych. Myślę, że Nikon zdecyduje się na FF, ale gdyby wcześniej udało się zawrzeć porozumienie o standaryzacji np. 24x16 to chyba byłoby najlepiej. Chociaż z drugiej strony ilość i jakość szkieł dla FF u Nikona... Trudno o tym zapominać. No cóż pewnie FF nadejdzie. :?

Co do globalnego marketingu to chyba jednak nie jest źle. Wydaje mi się, że właśnie Nikon na arenie międzynarodowej jest postrzegany w sposób szerszy.

Chyba też czekam na Nikona FF (tak dla zasady) - może D1..., D3, czy jak mu tam będzie. :idea:
Chociaż w moim przypadku realny jest raczej D200 :)