PDA

Zobacz pełną wersję : [ Reportaż ] camp...



ZaaaaK
12-08-2008, 22:30
a właściwie dwa...dziwnie mieszkać w lublinie przez tyle lat a nie zwiedzić obozu na Majdanku - to był pierwszy raz i chyba jednocześnie ostatni(nie na moje nerwy)...

1

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
2

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
3

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
4

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
5

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
6

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
7

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)

sławoj
12-08-2008, 22:36
Takich miejsc nie powinno się fotografować.
Tylko być tam i kontemplować.

Piotr_ek
13-08-2008, 09:39
nr 6 - bardzo odważny kadr, też zrobiłem ale wsadziłem do szuflady i nie zamierzam pokazywać...
nr 3 - dobry manewr z GO...

pozdrawiam

motylanoga
13-08-2008, 10:10
Takich miejsc nie powinno się fotografować.
Tylko być tam i kontemplować.

E? Dlaczego?

A zdjęcia poprawne. Nic zaskakującego jeśli chodzi o reportaż z obozów.

Piotr_ek
13-08-2008, 10:21
E? Dlaczego?

Właśnie to jest dobre pytanie...
Rozpatruję sprawę dwojako - jeżeli ktoś przychodzi w takie miejsce z aparatem po to by popstrykać i pobłyskać sobie lampą - przy czym jego fotografia to zwykły pstryk, który prędzej czy później i tak gdzieś zaginie to jestem przeciwny fotografowaniu takich miejsc...
W przypadku drugim, czyli fotografa, człowieka, który wkłada w swoją pracę wysiłek i stara się pokazać takie miejsce na zdjęciu w sposób w jaki przedstawił nam to kolega ZaaaaK to jak najbardziej jestem za fotografowaniem takich miejsc. Fotograf, który idzie fotografować takie miejsce zachowuje jak największą powagę, szuka kadrów, które w jakiś sposób będą sobą relacjonowały przebieg wydarzeń związanych z takim miejscem. Do tego myślę, że fotografia w tym przypadku jest jednym z tych środków, które są w stanie przetrwać tym samym dając możliwość aby następne pokolenia patrząc się na te zdjęcia skłoniły się ku zastanowieniu nad tym jak różną istotą jest człowiek.

motylanoga
13-08-2008, 10:31
To nie jest kwestia fotografowania czy nie, ale szacunku. Równie dobrze można by mieć wątpliwości czy wypada wpuszczać radosną blondyneczkę w różowym ubranku na teren obozu, razem z tatusiem, który ma oczy wokół głowy bo jego ukochany różowy skarb jest żywym srebrem, i żadne tam kontemplacje mu nie w głowie.

Piotr_ek
13-08-2008, 10:43
To nie jest kwestia fotografowania czy nie, ale szacunku.

Zgadza się. Tym samym oceniam fotografię nr 4, która w ciekawy sposób pokazuje i potwierdza jednocześnie Twoją Katarzyno tezę, iż ów miejsca pamięci są dla niektórych punktem wypadów turystycznych oraz pewną formą relaksu.

projacek
13-08-2008, 10:48
Świetnie zdjęcia, w pełni oddają klimat tego miejsca

ZaaaaK
13-08-2008, 15:21
(...)Równie dobrze można by mieć wątpliwości czy wypada wpuszczać radosną blondyneczkę w różowym ubranku na teren obozu, razem z tatusiem, który ma oczy wokół głowy bo jego ukochany różowy skarb jest żywym srebrem, i żadne tam kontemplacje mu nie w głowie.

byliśmy w Oświęcimiu i Majdanku aby przybliżyć naszej niepolskiej koleżance historię tego regionu europy, a zdjęcia zostały zrobione aby mogła je pokazać swoim bliskim, którzy pamiętają II Wojnę Światową, ale z perspektywy Hiroszimy...również nie jestem za fotografowaniem takich miejsc..
ostatnie zdjęcie trochę z przekory, bo nie wszyscy zdają sobie sprawę, że (przynajmniej na Majdanku) zwiedzanie od 14 roku życia...

diZaster
14-08-2008, 11:16
6ka bardzo dobra, podoba mi sie kadr.

sheva
14-08-2008, 22:26
zdjęcia piękne, tajemnicze ciężkie... a jednocześnie koszmarne (jeśli wiecie co mam na myśli)

osobiście byłem w Oświęcimiu i jakoś nie mam odwagi na żaden inny obóz. Jeżdżę na wakacje w tamte okolice i za każdym razem wole nadłożyć drogi niż przejeżdżać koło obozu....