PDA

Zobacz pełną wersję : Heliopan Polfilter



terrago
16-05-2006, 22:38
Kupilem ostatnio na ebay-u filtr polaryzacyjny Heliopan SH-PMC 67mm Slim, na pierscieniu mam pewna skale od 1-26. Kiedy obracam filtrem wydaje mi sie ze zmieniaja sie barwy w wizjerze. Pogoda kiepska na wykonanie jakichkolwiek testow i porownan stad moje pytanie. Moze mi ktos podpowie do czego to sluzy?

Kundzior
16-05-2006, 22:53
Tak zwiększaja sie kontrasty i nasycenie kolorów. Tak właśnie działą filtr polaryzacyjny. Co w tym dziwnego??

terrago
18-05-2006, 19:33
Thx za odpowiedz. Wczesniej mialem chyba Hoye i nie krecilo sie nim ani nie bylo na nim zadnej skali.

Jacek_Z
18-05-2006, 20:32
jak to sie nim nie kręciło?
to jak on działał?
przeciez własnie obrotem regulujemy polaryzację (tzn z jakiego kąta odbicia promienie wygaszane sa najmocniej)

terrago
19-05-2006, 23:26
Hmmm nie wiedzialem o tym. Czlowiek cale zycie sie uczy...

Jacek_Z
20-05-2006, 11:58
a to jakim sposobem?
przecież efekt jest rózny, zależy jaki jest kąt odbicia odblasku.
ponieważ moze byc rózny to rózne jest położenie (obrót) filtra
dlatego sie nim obraca, a nie jest na stałe nalepszy w jednym położeniu

Jacek_Z
20-05-2006, 12:44
nie.
jakich obu szkieł?
jest tylko jedno
użycie dwóch szkieł wygasza swiatło.
literaturowo podaje sie ten efekt by uzmysłowic na czym polega polaryzacja swiatła.
w filtrze jest jedno szkło
wygasza ono jedną płaszczyznę "drgań" fali swiatła. uzycie dwóch szkieł prostopadle do siebie wygasza swiatło w ogóle.
1) gdy mamy przedmiot z odblaskiem - światło odbite polaryzuje się w jednej płaszczyźnie, filtr odpowiednio skręcony (prostopadle do tego odbicia) wygasza je
2) niebo - jest niebieskie z tez jakiegos powodu, tez odbija swiatło, wiecej drgań jest w pewnej płaszczyźnie. Wygaszenie ich powoduje przyciemnienie koloru.
reasumując - filtr polaryzacyjny nie przepuszczając pewnego kierunku drgań fali swietlnej wygasza swiatło częściowo spolaryzowane w przyrodzie (np spolaryzowane przez odbicie)

[ Dodano: Sob 20 Maj, 06 12:50 ]
w międzyczasie dodaleś przykład ilustrowany, objaśniam więc, że obracając filtrem (jedna szybka!) miałes sytuacje gdy swiatło odbijało sie od przedmiotu (było przez to w pewnym kierunku spolaryzowane) i dawało odblask.
jak filtr był płaszczyźnie zgodnej (do drgań fali świetlnej) to nie wygaszał tego odblasku
jak filtr był skrecony o 45 stopni to wygaszał częsciowo
jak filtr był prostopadle to wygaszał całkowicie swiatło spolaryzowane odbicem sie od lakieru na drewnie.

Jacek_Z
20-05-2006, 13:42
nie wiem, ale sie domyślam. skuteczniośc filtra polaryzacyjnego jest rózna, zależy z jakiego kąta pada światło, które chce sie odfiltrować.
może - jeśli sprawdzałeś, że załozenie filtra nic nie daje w wygaszaniu nieba to sie nie zakłada filtra. Jak z kolei był ona max pod pewnym katem to uzywa sie filtra. A filtr wtedy jest w bardzo podobnym połozeniu (ale jednak nie identycznym)
ja często nie uzywam filtra do przyciemniania nieba z maksymalną mozliwościa jaka daje, bo niebo robi się za ciemne. (zależy od ujęcia, czasami taki efekt pasuje, czasami jest za silny wg mnie)

Z drugiej strony sie dziwie - jesli piszesz, że w kazym szkle w innym miejscu nakrecenia sie zatrzymuje filtr - to wynika z tego, że uzywając innego obiektywu dobre było inne ustawienie filtra. To niemożliwe. Ustawienie filtra nie ma nic do obiektywu, a do kąta spolaryzowanego wpadającego do obiektywu swiatła.
trzeba tez zwrócic uwgę, czy obiektyw zmieniając odległośc obraca filtr. mam nadzieję, że miałes konstrukcje, które mają nieobrotowy przód obiektywu.
chyba, że tego polara uzywałeś zawsze z jakims ulubionym obiektywem krajobrazowym.

co do wkręcania filtru w obiektyw - poczatek gwintu do filtrów w obiektywach nie jest chyba znormalizowany, więc po innej ilości obrotów wkręcania filtr się zatrzymuje, tym bardziej, że na filtrach (różnych producentów) tez to chyba znormalizowane nie jest.
Tym bardziej filtr polaryzacyjny - musi byc do obracania sie po nakręceniu, nie wiem jak to robił terrago - miał zatarty filtr i przypadkowo dobrą pozycję po nakręceniu, odpowiednią do większości przypadków? niesamowity zbieg okoliczności.

Nie wiem, troche tworze jakies teorie by wytłumaczyc te wasze przypadki, ale wg mnie powinny to byc własnie przypadki. Tak byc nie powinno.

Jacek_Z
20-05-2006, 14:21
cytuje - "Zawsze zauwazalem opor przy obrocie, gdy polaryzacja w wizjerze byla najwieksza. Niezaleznie od tego czy fotografowalem niebo ze sloncem po lewej, prawej, czy odbicie w metalu czy jeszcze cos innego."

niemozliwe albo nieprawdopodobny zbieg okolicznosci. weż na logike. opór jest na filtrze zawsze w tym samym miejscu. w róznych obiektywach inaczej sie wkręca filtr. czyli zaznaczone miejsce na filtrze byłoby w róznych pozycjach (przy róznych obiektywach) a zawsze filtr działałby najmocniej? - niemozliwe. Dla wygaszenia nieistotne jest połozenie filtru wobec obiektywu, a wobec padania spolaryzowanego częsciowo swiatła.

przy okazji wyszła druga sprawa. filtry polaryzacyjne nie zdejmuja odblasków z metalu. taki wyjątek.

Jacek_Z
20-05-2006, 15:00
nie przytaczałem teorii dlaczego nie wygasza od matalu - po prostu tak jest w ksiązkach i nie podawali tam uzasadnienia dlaczego (w tych co ja czytalem)
co innego w "normalnych" sytuacjach, tu przytaczałem podstawy i tak jest - zgodnie z teorią.
ale moge cie podeprzeć w jednym - teoria i praktyka nie jest zawsze zgodna - ale sa tego przyczyny i trzeba je znać. otórz teoria zakłada sytuacje "idealne", natomiast filtry polaryzacyjne idealne nie sa - działaja gorzej niz "doskonałe", a w dodatku prawie nigdy nie ma sie do czynienia z tak idealnie spolaryzowanym swiatłem, by filtr załatwił sprawę w 100%.
dlatego filtry działają słabiej.

natomiast czemu polary nie zdejmują odblasku z metalu nie wiem - ale i nie wiem dlaczego tobie niby zdejmuje. To przeczy temu co wiem z ksiązek. Może to nie jest metal, a coś o takim kolorze? albo słoik jest metalowy, ale pomalowany lakierem i odbicie jest nie od metalu, a od lakieru?

Jacek_Z
20-05-2006, 15:14
ja poszedłem do kuchni i sprawdziłem na stalowym garnku. tez działa. nie zrobiłem zdjęcia tylko popatrzyłem przez sam filtr.
powtarzam co wyczytałem o metalu to było stwierdzenie w ksiązce umieszczone tam bez podparcia teoretycznego. czemu jest to wyjatek (czy jest faktycznie???) powinienem zapytac autora (leciwej juz) książki - wiadomo raczej że nie będę miał tej mozliwości.
nie przerabiałem tematu praktycznie - mówie o fotografii metalu - krajobrazy i inne to inna sprawa, robie czasami z polarem.
co do teorii polaryzacji - nie obaliłeś jej. jak pisałem praktyka polaryzacji jest słabsza od teorii.
Trzeba patrzeć na efekt koniecznie obracając filtrem. Widać ze efekt obracania jest raz słabszy raz wiekszy.

pebees
20-05-2006, 15:27
Chyba chodzilo o to, że niektóre metale nie polaryzują światła, i wtedy filtr by się nie nadał. Ale to tylko domniemanie :)

terrago
21-05-2006, 02:24
Dziekuje za rozwiniecie watku. Poprzedni filtr uzywalem z F75, mialem go dosyc krotko bo zmienilem pozniej obiektyw. Moja wiedza o tym filtrze zamykala sie w suchych faktach opisujacych koncowy efekt, nie zas zasade dzialania i uzywania. Pogoda jak narazie nie sprzyja testom w plenerze co mnie interesowalo najbardziej. Dzieki wielkie za pomoc i zrozumienie. Pozdrawiam.