PDA

Zobacz pełną wersję : Koreks



kwacek
17-07-2008, 07:23
Witajcie.
Znów mam kilka pytań, tym razem dotyczących fotografii czarno-białej.
1. Czy każdy film BW nadaje się do koreksu ?
2. Czy proces wywoływania w koreksie jest na tyle prosty, że nie da się tego raczej spartolić ? (opisy na http://www.korex.net.pl/ są dość przejrzyste, i wydają się być proste, ale "Oni" robią to nałogowo).
3. Jakich materiałów powinien użyć nowicjusz nie mający wcześniej nic wspólnego z wywoływaniem.
4. Czy używane (tanie) koreksy sprzedawane na allegro maja w ogóle rację bytu, czy nie zawracać sobie tym głowy i kupić nowy, droższy ?

Poza tym jeśli macie jakieś rady albo sugestie dotyczące tematu to też chętnie wysłucham.

Kuba.

jarecky
17-07-2008, 10:21
1. Nie każdy. Są filmy bw przeznaczone do procesu C-41 (czyli wywoływane tak samo jak kolorowe negatywy) np Ilford XP2 czy Kodak ProFoto 400 BW
2. Proces jest prosty. Ja zacząłem wołać niedawno i uważam, że nie jest to nic trudnego. Potem nabiera się wprawy jak we wszystkim.
3. Ktoś powie, że najtańszych, ale wtedy można się rozczarować. Ja po lekturze opisów negatywów na korex.net.pl i w sklepie czarno-biale.pl wybrałem Ilfordy HP5, FP4+. Potem przyjdzie czas na spróbowanie innych.
4. Mają. Ja mam Krokusa 800 ale trudno nawija sie film. Drugi to jakiś stary koreks PZO, którego nie można przechylać, ale kliszę nawija sie łatwiej i tego używam. Teraz szykuję sie na koreks Kaisera.

Czytać, czytać, czytać. Instrukcje do negatywów, wywoływaczy itp. Forum Korex i FAQ grupy pl.rec.foto.

Powodzenia! ;D

kiemlo
17-07-2008, 10:27
1. Nie każdy. Są filmy bw przeznaczone do procesu C-41 (czyli wywoływane tak samo jak kolorowe negatywy) np Ilford XP2 czy Kodak ProFoto 400 BW
... które również można wołać samodzielnie, aczkolwiek wymaga to innego rodzaju chemii i utrzymywania stałej, wysokiej temperatury.

kwacek
17-07-2008, 10:44
... które również można wołać samodzielnie, aczkolwiek wymaga to innego rodzaju chemii i utrzymywania stałej, wysokiej temperatury.

Oj . To chyba wyższa szkoła jazdy. Może kiedyś i na to przyjdzie czas.

Będę zatem próbował samodzielnego wywoływania (na razie w koreksie :)). Zwłaszcza że czekam już prawie dwa tygodnie na wywołanie w punkcie. Po prostu czekają aż zbierze się tyle filmów żeby chemii nie zmarnować (tak przynajmniej tłumaczą).

mpwt
17-07-2008, 11:48
Po prostu czekają aż zbierze się tyle filmów żeby chemii nie zmarnować (tak przynajmniej tłumaczą).

Bo ta chemia jest tak kosmicznie droga... Dziwni ludzie w Krakowie ;)

Wołanie filmów proste... próbuj śmiało! I jak co to pytaj!

MikeP
17-07-2008, 11:55
Bo ta chemia jest tak kosmicznie droga... Dziwni ludzie w Krakowie ;)

Wołanie filmów proste... próbuj śmiało! I jak co to pytaj!

Nie wiem gdzie oddajesz film do wolania, ze czekasz 2 tyg. Ja na poczatku oddajac film czekalem max 24 h. Teraz wolam sam i mam lepsze efekty.

bowie
17-07-2008, 13:55
1. Czy każdy film BW nadaje się do koreksu ?

sam bez problemu wywołasz wszystkie, które nie są do procesu C-41. Info czy jest to film b&w do C-41 znajdziesz na opakowaniu. Filmów b&w do C-41 jest naprawdę niewiele



2. Czy proces wywoływania w koreksie jest na tyle prosty, że nie da się tego raczej spartolić ? (opisy na http://www.korex.net.pl/ są dość przejrzyste, i wydają się być proste, ale "Oni" robią to nałogowo).


sama technika wywoływania jest prosta jak drut i naprawdę trudno jest to spartolić.



3. Jakich materiałów powinien użyć nowicjusz nie mający wcześniej nic wspólnego z wywoływaniem.


potrzebny jest Ci:
- koreks ze szpulą
- wywoływacz negatywowy (ludzie mają zwykle swoje ulubione kombinacje określonej wywojki i danego filmu)
- przerywacz
- utrwalacz
- woda demineralizowana do przygotowania chemii i do ostatniego płukania
- zwilżacz do ostatniego płukania (np. Mirasol firmy Tetental)


Witajcie.
4. Czy używane (tanie) koreksy sprzedawane na allegro maja w ogóle rację bytu, czy nie zawracać sobie tym głowy i kupić nowy, droższy ?

jeśli chcesz się tym zająć na poważnie, to radziłbym zakup nowego koreksu. Będziesz miał pewność, że nie będzie ciekł, ani przepuszczał światła. Polecam Jobo. Model 1510 jest na 1 film do małego obrazka, model 1520 na dwa filmy małego lub jeden średniego formatu. Mały oczywiście pozwala oszczędzać chemię. Pamiętaj, aby nabyć koreks ze szpulą. 1510 ze szpulą kupisz za ponad 100zł, np tu: http://www.czarno-biale.pl/sklep/product_info.php?cPath=22_70&products_id=1029

MikeP
17-07-2008, 13:57
Ja mam kaisera i nie cieknie film naklada sie super (ani razu nie schrzanilem niczego). Polecam a cena jest i tak chyba mniejsza. Na film 120 schodzi 600 ml wywolywacza lub roztworu.

kwacek
17-07-2008, 14:31
Nie wiem gdzie oddajesz film do wolania, ze czekasz 2 tyg. Ja na poczatku oddajac film czekalem max 24 h. Teraz wolam sam i mam lepsze efekty.

Generalnie kolorowe oddaje do starego zakładu u wylotu ul. Francesco Nullo w kierunku ul Mogilskiej. Zastanawiałem się kiedyś nad ich jakością i nawet pytałem na Forum jak ją ocenić, ale to inna sprawa.
Tam zostawiłem też mój pierwszy film BW. Wiem że tam nie wołają go sami, tylko zawożą na Karmelicką 8.
Zakład ten wybrałem ponieważ najzwyczajniej w świecie mam go zaraz koło pracy.
Kolorowe są zwykle na drugi, maksymalnie trzeci dzień.
No ale z tym BW to już przesadzają. Dzisiaj gość mi coś tłumaczył że radinol nie może leżeć długo otwarty i takie tam. Zostawiłem to już poczekam, ale kolejne chyba sam spróbuje.

MikeP
17-07-2008, 14:42
Heheh. No bo nie moze lezec otwarty, ale zamkniety i nie rozcienczony moze lezec latami. To po primo. Po drugie Rodinal nie jest dobrym wywolywaczem. Owszem sprawdza sie swietnie w szczegolnych sytuacjach, ale generalnie nie stanowi swietnego wywolywacza uniwersalnego. Co innego cena. Po za tym ide o ddyche ze nie uzywaja oryginalnego rodinalu ktory za pol litra kosztuje ponad 50 zl tylko kupuja pewnie Rodinal special albo jakis inny produkt np. Fomy o podobnym skladzie.

Wolaj sam, skanuj sam a wyniki cie zaskocza tak, ze zapragniesz zmienic system :) Na sredni format hehe :D. Trzeba sie takze pogodzic ze w przeciwienstwie do cyfry analogowa fotografia zżera kase tez podczas robienia zdjec (filmy, chemia). Ale cos za cos :)

Pozdrawiam