Zobacz pełną wersję : 18-70 i oslona hb-32
to pewnie idiotyczne, ale czy moglby mi ktos pomoc. po raz pierwszy siegnalem po oslonke przeciwsloneczna ktora byla w pudelku ze szklem i hmm. generalnie przeciez tam nie mozna zrobic nic zle, instrukcja jest jak dla malpki i co. mam isc do lekarza? rownam znaczniki na oslonie i na obiektywie, wsuwam na szklo i krece w jedna strone (zreszta w druga sie nie da) az poczuje opor. no i ok, tylko, ze jak dojade do konca to listki tulipana patrzac od gory nie pokrywaja sie, oslona jest krzywo, tak jakby brakowalo jeszcze 0.5/1 cm do dokrecenia, zeby bylo rowno. stad pytanie, czy na koncu nie powinno byc jakiegos mini klikniecia czy jakiejs blokady? pomyslalem, ze zapytam zanim uzyje sily 8) bo jak jest tak zalozona nie do konca to potem swobodnie bez oporu moge ja odkrecic w druga strone, zero blokady. no i jest krzywo. wtf? :wink:
U mnie w Tamronie trzeba na koncu dosyc mocno przekrecic tulipana, zeby zaskoczyl. Mam tak jak ty - dochodze z tulipanem do oporu, jest krzywo i dopiero jak go zdrwowo przekrece to robi 'pyk' i wskakuje na miejsce :) W druga strone dokladnie tak samo :)
Pozdrawiam
Buculus
aa, czyli jednak powinien byc klik i blokada a nie takie luzne obracanie sie. dobra, uzyje sily w takim razie. dzieki. byle nie przesadzic 8)
Potwierdzam:) W 18-70 tez trzeba przekrecic żeby był klik
Dokładnie.
Pewnego razu mi nie kliknęło, po czym w plenerze mi się osłona o +- 40st przekręciła = fajny efekt wyszedł przy 18mm :)
Musi być klik, a poza tym znacznik na obiektywie musi się pokryć z kolkiem na osłonie.
połóz dłon na całej osłonce docisnij i dopiero przekrec az do klika....ja tak robie, jak próbuje normalnie delikatnie dwoma palcami to mam wrazenie ze zaraz połamie osłone...
noo, faktycznie cala dlonia docisnac i blokuje sie elegancko, dziekowac :mrgreen:
Al Bundy
10-05-2006, 16:09
Zatrybiło? Od roku się męczę bo przy 18-tu widać ją na zdjęciach. Aż zaraz po robocie sam przekręcę.... Nie wierzę normalnie...
noo, faktycznie cala dlonia docisnac i blokuje sie elegancko, dziekowac :mrgreen:
a nie ma za co :)pozdrawiam!!
Al Bundy
10-05-2006, 21:03
Kur.... założyłem !@!!
A teraz weź to i zdejmij. Czy nie uszkodzę kita ?
tak samo reka docisnac i w druga strone:)
A teraz weź to i zdejmij. Czy nie uszkodzę kita ?
strach pomyśleć, co będzie, gdy zechcesz zmienić obiektyw :D :D :D
Nie buj, nic nie uszkodzisz. A jak boisz, to wysuń zooma na 70mm i uchwyć za ostatni pierścień. Ja już wiele razy manipulowałem osłoną, na razie nic się nie stało. I chyba nic się nie stanie ;-)
dokladnie. zdjalem i dziala 8) troche stresu bylo, ale kit zyje hehe. operacja udana. pozdrawiam serdecznie.
Al Bundy
11-05-2006, 08:54
:P
hehehe - działa.... hehehe
Rok czasu czekałem na oświecenie...
Pohzdrawiam Pielgzymów z Poolski
Heh , osłona jest tragiczna :) da się ją założyć w dwóch pozycjach , ale po kilkakrotnym jej zakładaniu i zdejmowaniu mój obiektyw dostał luzów :) Trzeba duuużej siły do jej zdjęcia .
Al Bundy
11-05-2006, 20:40
A jednak !!! Czyli olać to zakładanie bo i swój zniszczę...
Al Bundy
11-05-2006, 20:40
A jednak !!! Czyli olać to zakładanie bo i swój zniszczę...
A jednak !!! Czyli olać to zakładanie bo i swój zniszczę...
Raczej olej zdejmowanie. :)
A jednak !!! Czyli olać to zakładanie bo i swój zniszczę...
Raczej olej zdejmowanie. :)
oj ... przeciez obiektw ma luzy .... u mnie przynajmniej po wielu zdjeciach i zalozeniach oslony luzy sa takie same jak przy nowiutkim , nieuzywanym obiektywie ..
oj ... przeciez obiektw ma luzy .... u mnie przynajmniej po wielu zdjeciach i zalozeniach oslony luzy sa takie same jak przy nowiutkim , nieuzywanym obiektywie ..
:) Obiektyw dostał wyraźnych luzów ruchomej części "zoomowatej" co nie zmienia faktu że działa nadal prawidłowo . Nie zdejmowac osłony ? a jak zakładac wtedy nieszczęsny dekielek ? :)Luzy - nie było ich przed zakładaniem owej osłony...
:) Obiektyw dostał wyraźnych luzów ruchomej części "zoomowatej" co nie zmienia faktu że działa nadal prawidłowo . Nie zdejmowac osłony ? a jak zakładac wtedy nieszczęsny dekielek ? :)Luzy - nie było ich przed zakładaniem owej osłony...
hmmm ... dekielek zwykle zakladam i zdejmuje przy zalozonej oslonie .... polara tez uzywam z zalozona oslona - palca uzywam wskazującego lewej reki... Jednak polara zdjac juz rady nie daje - wtedy zdejmuje oslonke
hmmm ... dekielek zwykle zakladam i zdejmuje przy zalozonej oslonie .... polara tez uzywam z zalozona oslona - palca uzywam wskazującego lewej reki... Jednak polara zdjac juz rady nie daje - wtedy zdejmuje oslonke
Kurcze to jedna ją się przekręca do oporu. To ci dopiero nowina :shock: :shock: . Ale to zdejmowanie rzeczywiście dość ciężkie nie wiem czy coś się nie urwię z czasem. :roll:
Kurcze to jedna ją się przekręca do oporu. To ci dopiero nowina :shock: :shock: . Ale to zdejmowanie rzeczywiście dość ciężkie nie wiem czy coś się nie urwię z czasem. :roll:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.