Zobacz pełną wersję : [ Fujifilm ] Fuji s5 pro i opadająca szczęka :)
jestem "starym" nikoniarzem...
wczoraj wpadli mi w rece fuji s5 pro
zaciekawiony pobawilem sie nim troche na wysokim iso od 1000-3200
i musze przeznac, ze lekko, ale opadla mi szczena i chyle czola
jest to chyba niedoceniony aparat pod tym wzgledem
niestety nie ma takiego nikona , ktory przy TEJ cenie - ok 2,5k moglby sie z tym apratem w temacie pracy na wysokim iso mierzyc...
pomijajac, ze to w praktyce 1kl/s to naprawde porzadna pucha
przy pelnej rozpietosci tonalnej - nietety nikon tez wymieka :(
jako nikoniarz zachecam innych do zapoznania sie tym aparatem
bo cos czuje, ze juz mu robie miejsce w torbie.....
oczywiscie obok nikona:)
hedgehog
19-06-2008, 11:29
:D Fufu to wypasiona pucha. Ja nie zamienię jej na nic innego niz D3, albo... nowsze Fufu. :) Ma tylko jedną wadę - prędkość a raczej powolność. Reszta rządzi.
No to niech ktoś pokaże coś z ISO1600 i 3200 :) Sam jestem ciekaw, bo wiele dobrego słyszałem o tym korpusie.
No to niech ktoś pokaże coś z ISO1600 i 3200 :) Sam jestem ciekaw, bo wiele dobrego słyszałem o tym korpusie.
Prawdę mówiąc nigdy nie lubiłem wysokiego iso - i to były bardziej takie zabawy, żeby zobaczyć co to takiego. Dane w exifie. Czas, przysłona i to, że fota była robiona z ręki na pewno nie pomogło. Zostawiłem sobie tylko tyle na pamiątkę po wycieczce.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img516.imageshack.us/my.php?image=dscf0224bz3.jpg)
Z tymi rewelacyjnymi szumami Fuji na wysokich ISO (powyzej 800) nie przesadzajmy - jest to wynik odszumiania programu Fuji, gdy do wywołania RAW'a uzyjemy np. ACR szumy są zauważalnie wyższe niż z analogicznie wywołanego pliku z D300, za to lepsza jest wtedy ostrość niz z programu Fuji, (ale i tak gorsza niż D300) i znacznie więcej mozna wyciągnąć z "przepaleń".
Smurf potwierdza sie stara regula... ze przy cyfrze to zawsze tandem sprzet + soft tworzy caly efekt... i to chyba tak powinnismy to traktowac..
wiec wg mnie konkluzja powinna wygladac tak ze system fuji fajnie sprawdza sie na wysokich iso.. ;)
ps.: zreszta nie wiem jak obecnie ale kiedys tylko soft fuji potrafil zrobic z uzytke z jego legendarnej matrycy
GrzegorzPPP
18-08-2008, 12:19
Z tymi rewelacyjnymi szumami Fuji na wysokich ISO (powyzej 800) nie przesadzajmy - jest to wynik odszumiania programu Fuji, gdy do wywołania RAW'a uzyjemy np. ACR szumy są zauważalnie wyższe niż z analogicznie wywołanego pliku z D300, za to lepsza jest wtedy ostrość niz z programu Fuji, (ale i tak gorsza niż D300) i znacznie więcej mozna wyciągnąć z "przepaleń".
dokładnie tak, przy ACR szumy są takie same jak w D200
Smurf potwierdza sie stara regula... ze przy cyfrze to zawsze tandem sprzet + soft tworzy caly efekt... i to chyba tak powinnismy to traktowac..
wiec wg mnie konkluzja powinna wygladac tak ze system fuji fajnie sprawdza sie na wysokich iso.. ;)
ps.: zreszta nie wiem jak obecnie ale kiedys tylko soft fuji potrafil zrobic z uzytke z jego legendarnej matrycy
Niestety nie do końca - utrata szczegółów przy wywołaniu RAW'a przez program Fuji jest większa niz przy wywołaniu RAW'a przez ACR i odszumieniu później np Neat Image'm.
nie wiem jak najnowsza wersja ACR`a ale przynajmniej inny soft za czasow S3pro nie umial sobie poradzic z informacjami zapisanymi z R/S pixeli....
nie wiem jak najnowsza wersja ACR`a ale przynajmniej inny soft za czasow S3pro nie umial sobie poradzic z informacjami zapisanymi z R/S pixeli....
ACR jeszcze lepiej od Fuji Hyper Utility wykorzystuje właściwości matrycy Fuji S3pro i to "od zawsze". Nie ma tylko możliwości "stopniowania" dynamiki - zawsze wykorzystuje maksymalną ilość informacji.
Mocne "przepalenia" są przez ACR znacznie lepiej wyciągane niz przez program Fuji. Pisałem o tym wielokrotnie, zreszta były na ten temat przykłady w wątku Niedzwiedzia.
Tak poza tym Fuji S5/S3pro ma jedna prawdziwą wielką wadę, o której praktycznie nikt nie wspomina, a dokladniej to chyba wspomniano raz na Cyberfoto - zgadnijcie jaką? (nie chodzi mi o legendarną szybkość, ale o obrazowanie)
Jacek B.
18-08-2008, 23:36
niestety nie ma takiego nikona , ktory przy TEJ cenie - ok 2,5k moglby sie z tym apratem w temacie pracy na wysokim iso mierzyc...
Dziwne że nie zostałeś jeszcze zjedzony za te słowa. ja kiedyś napisałem coś podobnego o canonie i prawie zostałem rozerwany na strzępy.
Andrzeju - pora już późna na zgadywanki - pisz co masz na myśli...
Ja obstawiam szumy w jasnych partiach obrazu po wykorzystaniu R-pikseli?
Andrzeju - pora już późna na zgadywanki - pisz co masz na myśli...
Ja obstawiam szumy w jasnych partiach obrazu po wykorzystaniu R-pikseli?
Ja pisze o prawdziwej wadzie.
Odrobinę cierpliwości, z postów na forum wynika, ze sporo osób posiada Fuji S5/S3pro, niemożliwe, żeby fotografując tymi aparatami taaaakiej wady nie zauważyć.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://forum.nikon.org.pl/images/icons/icon7.gif)
Ja pisze o prawdziwej wadzie.
Odrobinę cierpliwości, z postów na forum wynika, ze sporo osób posiada Fuji S5/S3pro, niemożliwe, żeby fotografując tymi aparatami taaaakiej wady nie zauważyć.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://forum.nikon.org.pl/images/icons/icon7.gif)
Ok - poczekam, ale tylko dlatego że coraz częściej myślę o zakupie S5pro (bo ceny teraz świetne)
Po prostu wydaje mi się że muszę poznać tą największą wadę tego aparatu. (do specyficznych artefaktów 12 Mpix plików już się nawet przyzwyczaiłem)
ACR jeszcze lepiej od Fuji Hyper Utility wykorzystuje właściwości matrycy Fuji S3pro i to "od zawsze". Nie ma tylko możliwości "stopniowania" dynamiki - zawsze wykorzystuje maksymalną ilość informacji.
Pod warunkiem, że w aparacie będzie ustawiona dynamika na 400%.
Ok - poczekam, ale tylko dlatego że coraz częściej myślę o zakupie S5pro (bo ceny teraz świetne)
Po prostu wydaje mi się że muszę poznać tą największą wadę tego aparatu. (do specyficznych artefaktów 12 Mpix plików już się nawet przyzwyczaiłem)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img80.imageshack.us/img80/9228/dscf1068dz8.jpg)
Hmmm... Pracuję fuji s5 półtora roku, pół roku temu dołączył s3 i nie doświadczyłem jeszcze mory a robię większość zdjęć ludziom...
hedgehog
19-08-2008, 10:30
Smurf: w życiu czegoś takiego ze swojego Fuji nie widziałem, a cały czas pracuję w 400%... Fakt, że nie robię dachówek ;)
GrzegorzPPP
19-08-2008, 11:40
ja również
przykład poniżej
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2008/08/4f3d7c1e993c6c9f-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
Terrorysta
19-08-2008, 15:21
Mi też się nie zdarzyło :)
No właśnie. Z tego co widziałem na różnych samplach w przypadku S3 mora pojawia się jednak sporadycznie - natomiast w przypadku S5 nie.
(niech nikt mi nie każe szukać tych sampli)
Niestety dotyczy to zarówno S3pro jak i S5 pro i pojawia się przy dość intensywnym oświetleniu jednolitych kolorystycznie płaszczyzn pod katem ok. 40-45 stopni. Szczególnie łatwo to osiagnąć w studiu przy jednolitym tle.
Zjawisko to jest powszechnie znane na zagranicznych forach, gdzie uzytkownikow Fuji jest znacznie więcej niż w Polsce. swego czasu było o tym glośno na Cyberfoto. Pisał o tym chyba Yaro z naszego forum.
Posiadacze S5/S3pro nie łudźcie się - te typy tak mają i nic tego nie zmieni - serwisanci Fuji bezradnie rozkładaja ręce.
ja również
przykład poniżej
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2008/08/4f3d7c1e993c6c9f-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
Tu nie masz silnego bezpośredniego oświetlenia, lecz rozproszone, przy którym owo zjawisko nie występuje.
Wcześniej chyba się pomylilem , pisał o tym na Cyberfoto nie Yaro, ale Dzid:
http://www.cyberfoto.pl/fuji/63659_5-fuji-s3-pro-nowe-zdjecia-strona.htm#post1380085
na tym forum też:
http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?p=112566#post112566
Andrzeju ale z tego co widzę to temat dotyczy s3pro.
Tak na szybko 2 sample które obrazują to o co mi chodzi - w s3pro częściej widać morę niż w s5pro
S3pro - mora na włosach i rzęsach http://dc.watch.impress.co.jp/cda/parts/image_for_link/82636-5666-14-3.html
S5pro - zjawisko nie występuje http://dc.watch.impress.co.jp/cda/parts/image_for_link/82640-5666-15-3.html
Wydaje mi się że Real Photo Engine jednak na coś się przydaje ;)
fotomarek_k
19-08-2008, 21:59
Zgadza się-jest mora dość często, szczególnie w s3. Porównywalna do tej z d70. Tak jak Smurf pisał-w studio na jednolitych tłach się "zjawia", ale i we włosach można dostrzec. Taki pewnie urok tej matrycy-programowo zdaje się trochę ograniczony w s5. W każdym razie, ja w "piątce" znacznie rzadziej zauważam, ale może przyczyna taka, że s5 jako "reporterską" traktuję :-)
Zjawisko mory w fuji dość szeroko było omawiane-również na tym forum. Nawet ktoś "akcję" pod PS do likwidacji mory podpinał. Chętnie bym wypróbował-jeśli ktoś ją posiada, albo gdzieś odnajdzie- to proszę o namiar :-)
Andrzeju ale z tego co widzę to temat dotyczy s3pro.
Tak na szybko 2 sample które obrazują to o co mi chodzi - w s3pro częściej widać morę niż w s5pro
S3pro - mora na włosach i rzęsach http://dc.watch.impress.co.jp/cda/parts/image_for_link/82636-5666-14-3.html
S5pro - zjawisko nie występuje http://dc.watch.impress.co.jp/cda/parts/image_for_link/82640-5666-15-3.html
Wydaje mi się że Real Photo Engine jednak na coś się przydaje ;)
Te przykłady o niczy nie świadczą - czasami wystarczy minimalnie inne ułozenie aparatu, leciutka zmiana ogniskowej czy minimalnie inny kat oswietlenia, zeby zjawisko nie bylo widoczne. Ja zauważyłem pierwszy taki efekt po wykonaniu ponad 3 tys. zdjęć zupelnie przypadkowo, gdy użyłem aparatu do "zeskanowania" plakatu. Jest możliwe, że w sprzyjajacych okolicznościach ktoś może tego nigdy nie doswiadczyć, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że jest to ewidentna wada korpusów Fuji i zjawisko które zaprezentowałem dotyczy w równym stopniu S3pro jak i S5 pro - sprawdzone, co wiecej potwierdzone przez serwis Fuji i żaden marketingowy bełkot typu "Real Photo Engine" tego nie zmieni.
hedgehog
20-08-2008, 10:08
Moim zdaniem to jeszcze jeden przykład szukania dziury w całym. W życiu czegoś takiego nie widziałem i nawet, jeśli błąd faktycznie istnieje, to pewnie zauważa go 1% użytkowników, maniakalnie go poszukujących...
GrzegorzPPP
20-08-2008, 10:22
dokładnie :) robić zdjęcia nie przejmować sie :)
Allemaja
20-08-2008, 12:20
Wczoraj był u mnie znajomy z S5Pro i pstryknęłam dla porównania fotki moim D50 i S5Pro (oba bez odszumiania). Zamieszczam 100% cropy poniżej.
D50 - ISO 1600 1/125s f/8
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img235.imageshack.us/img235/4987/cropd502kg5.jpg)
S5Pro - ISO 1600 1/125s f/8
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://img228.imageshack.us/img228/334/crops52ib2.jpg)
Przepraszam, za nieco duże fotki, ale inaczej tego nie pokażę.
Maja
BugsBunny
20-08-2008, 12:36
akurat w obu tych aparatach nie da się całkiem wyłączyć NR, ale fakt Fuji jest niezłe, zwłaszcza po resize do rozmiaru D50 :-D
Allemaja pokaż teraz fotki tak samo, ale z ciemnego pomieszczenia.
Allemaja
20-08-2008, 14:33
Jak tylko będę miała znowu oba aparaty do dyspozycji - zamieszczę.
no mnie też bardzo ciekawi porównanie szumów D50 i S5pro , jakby ktoś zamieścił kilka sampli porównawczych z tych dwóch aparatów na wysokim iso to było by miło :)
GrzegorzPPP
20-08-2008, 15:46
zamieszczałem kiedyś z D200 i S5 a jak wiemy D200 ma bardzo zbliżone szumy do D70/D50. Przy Rawach niema żadnej różnicy. Różnica jest przy JPEGach, ale to efekt tego że Fuji bardzo mocno odszumia.
Moim zdaniem to jeszcze jeden przykład szukania dziury w całym. W życiu czegoś takiego nie widziałem i nawet, jeśli błąd faktycznie istnieje, to pewnie zauważa go 1% użytkowników, maniakalnie go poszukujących...
A na zdjęciu które zamieścilem ja, wcześniej Dzid to co niby widzisz?
Moge zamieścić jeszcze parę innych.
To nie jest szukanie dziury w całym, to jest po prostu fakt.
hedgehog
20-08-2008, 16:38
To nie jest szukanie dziury w całym, to jest po prostu fakt. [...]
Sorry, ale musicie mieć jakiegoś pecha. Ja tego po prostu do tej pory nie doświadczyłem. Jeśli to dla Ciebie taki kłopot, to zmień puchę. :)
Sorry, ale musicie mieć jakiegoś pecha. Ja tego po prostu do tej pory nie doświadczyłem. Jeśli to dla Ciebie taki kłopot, to zmień puchę. :)
Tu nie chodzi o to czy jest to dla mnie kłopot, czy nie.
Uwagi typu "Jeśli to dla Ciebie taki kłopot, to zmień puchę." możesz sobie kolego darować. Sa to uwagi bardzo infantylne. Kupujac sprzet tej klasy mozna wymagać aby pozbawiony byl tak istotnych wad.
Forum to nie jest miejsce, gdzie trzeba oddawać cześć "wspanialym producentom" i ich równie wspaniałym produktom, ale chyba miejsce, gdzie mozna podzielić się uwagami na temat zarówno zalet jak i wad danego sprzętu.
Nie mozna być zaślepionym i nie widzieć ewidentnych wad. Jeżeli one uzytkownikowi nie przeszkadzaja, to jego sprawa, ale niech nikt nie mówi ze jest wszystko ok.
To, że czegoś nie doświadczyleś oznacza tylko tyle, ze nie fotografowałeś w warunkach, w których owa "mora" wystepuje, gorzej gdy doświadczysz tego w sytuacji, w której nie będziesz mógł pozwolić sobie pozwolić na zmarnowanie zdjęcia - powiesz np klientowi - sorry, ale mój sprzet tak po prostu robi?
Możesz być pewny, że tak nie będzie?
hedgehog
20-08-2008, 17:55
Tu nie chodzi o to czy jest to dla mnie kłopot, czy nie. [...] Możesz być pewny, że tak nie będzie?
Nie. Ale mam to w nosie, bo jak będzie, to zrobię właśnie to - zmienię puszkę, zamiast tropić tego rodzaju zjawiska. A fakt, że nie trafiłem na toto do tej pory po przekręceniu 10000 mówi, że może będzie tak na dłużej. :)
Każdy aparat ma jakieś minusy... To tylko narzędzie. Jeśli nie spełnia Twoich oczekiwań bądź Cię denerwuje, wymień. Nie ma w tym nic infantylnego :)
Nie. Ale mam to w nosie, bo jak będzie, to zrobię właśnie to - zmienię puszkę, zamiast tropić tego rodzaju zjawiska.
Każdy aparat ma jakieś minusy... To tylko narzędzie. Jeśli nie spełnia Twoich oczekiwań bądź Cię denerwuje, wymień. Nie ma w tym nic infantylnego :)
W wymianie co chwila sprzetu nie ma nic infantylnego, infantylna jest jak juz napisałem Twoja uwaga.
Dla mnie glupotą jest wyrzucanie pieniedzy, ktore wiąże się z wymianą sprzetu wynikającą z brakoróbstwa producenta.
Ten sprzet nie "nie spelnia moich wymagań", ale nie gwarantuje jakości, o której zapewnia producent.
Gdyby firma Fuji zamieściła uwagę podobna do uwag producentów TV np na temat "duszków" w plazmach i uprzedziła nabywcę co do owej "mory" wtedy mozna byloby ewentualnie przejść nad tym do porzadku dziennego, ale niestety producent nic takiego przed nabyciem sprzetu nie podaje.
W Nikonie D200 występowanie znacznie mniejszej wady stała się przyczyną intensywnych prac (chyba skutecznych) firmy nad jej usunięciem i nikt nie twierdzil, że wszystko jest ok.
hedgehog
20-08-2008, 18:10
W wymianie co chwila sprzetu nie ma nic infantylnego, infantylna jest jak juz napisałem Twoja uwaga.
Pozwolę sobie nie zgodzić się, aczkolwiek uznaję, że mogła Ci się taką wydać. :) Widać różny mamy poziom poczucia humoru. Mnie ten wątek po prostu rozbawia... Porównywanie D50 i S5 na wysokich ISO... Może porównajmy Fiata 126p do Mercedesa klasy S? Podobny stosunek. Zróbmy cropa!
A to wszystko tak na poważnie, jakby kończył się świat. Ludziska kochane, więcej luzu, aparat w łapę i zdjęcia robić... Jeszcze jeden wątek, który tak naprawdę pokazuje, że w głowach wielu fotografów prawdziwa, żywa fotografia zajmuje miejsce drugorzędne - a na pierwszym jest sprzęt.
Robiłem szumiące jak cholera foty Fuji na ISO3200, wcześniej zmuszałem do tego starą Konicę 5D (a może tam to było 1600?), która szumiała tak, że zamiast głów muzyków na scenie dostawałem zbitki pikseli. Ubaw i tak był, a zdjęcia wychodziły świetne. Może dlatego, że nie zastanawiałem się nad tym, co szumi bardziej a co mniej... Przecież jedno z drugim i tak szumi tak samo; zwłaszcza w tym (było nie było, śmiesznie niskim na oferowane możliwości) przedziale cenowym. Trafię na morę? To się przesunę albo zmienię oświetlenie, albo pójdę na piwo. I będzie dobrze :)
Dla mnie glupotą jest wyrzucanie pieniedzy, ktore wiąże się z wymianą sprzetu wynikającą z brakoróbstwa producenta. Ten sprzet nie "nie spelnia moich wymagań", ale nie gwarantuje jakości, o której zapewnia producent.
...nie pozostanie Ci więc nic innego niż go wymienić, bo firma taka, jak korporacja Fuji ma Ciebie, mnie i milion innych userów w nosie. Naturalna kolej rzeczy. :) Nie ma się czym denerwować. Są do tego lepsze powody, vide na przykład fakt, że muszę przed wylotem naładować Skyporta, a mogę nie zdążyć.
:)
Poza tym, tak na marginesie: ilu użytkowników zauważyło ten problem? 1000 na całym świecie? Mój drogi, to nawet błąd statystyczny nie jest...
fotomarek_k
20-08-2008, 18:24
Bez budowania barykady na rzecz jakiejkolwiek marki :-) -według moich doświadczeń, s3 funduje morę równie często jak d70. Późniejsze aparaty- w tym Fuji S5- rzadziej.
Różnica nie w częstotliwości zjawiska, ale pewnie w tym, że klasyczna matryca ccd "akcentuje" morą obecność na zdjęciu wielu lini równoległych i prostopadłych do brzegów kadru, Super ccd natomiast "zauważa" te skośne...Może to niekiedy nieprzyjemnie zaskakiwać.Nie wiem, co na morę "te inne matryce"- np. cmos,y-ale dotąd musieliśmy się godzić, że "cóś" takiego jak mora niekiedy się pojawia. I był to "bonus" cyfraka (ew.skanów), który przyjmowało się z pokorą... :-) Akurat fuji jakoś te minusy mi grzecznie rekompensuje - d70ka jeszcze "szumiała" na mnie :-) :-)
ps. Jakby nie fuji, to pewnie od dość dawna byłbym "canonierem" :-) A teraz czekam tylko na "udoskonalenia" kolorków w d3, (może d700). No, chyba że ten d3x z matrycą fuji 2x12mpx :-)) Albo inne "fufu" :-))
W żadnym razie nie powiem żadnej marce "i będę cię kochał aż do smierci" :-)
ps.2 Tak naprawdę, to tw czasach, gdy nawet profesjonalny korpus +obiektyw + lampa, stanowią delikatny, podatny na usterki, niepewny zestaw, do którego i tak należałoby mieć kompletny zapas- to niby jaki powód, żeby to było wszystko w jednym systemie ? ? ?
klasyczna matryca ccd "akcentuje" morą obecność na zdjęciu wielu lini równoległych i prostopadłych do brzegów kadru, Super ccd natomiast "zauważa" te skośne...
Niekoniecznie - Fuji S3/S5pro potrafi utworzyć "piękne mazgaje" na jednolitych gładkich powierzchniach i nie ma to praktycznie nic wpolnego z morą występującą w D70.
fotomarek_k
20-08-2008, 20:06
Smurf napisał:
Niekoniecznie - Fuji S3/S5pro potrafi utworzyć "piękne mazgaje" na jednolitych gładkich powierzchniach i nie ma to praktycznie nic wpolnego z morą występującą w D70.
Tu mam odmienne zdanie-zawsze była faktura skośna na tych gładkich powierzchniach (tłach, ciuchach itp.) na których mi się trafiała... Jedyna różnica, to bardziej rozmyte "plamki" składowe mory z fuji, a w d70 "twarde" i "kanciaste", bardziej "uporządkowane"- wszystko oglądane w znacznym powiększeniu, rzecz jasna :-))
Smurf napisał:
Tu mam odmienne zdanie-zawsze była faktura skośna na tych gładkich powierzchniach (tłach, ciuchach itp.) na których mi się trafiała... Jedyna różnica, to bardziej rozmyte "plamki" składowe mory z fuji, a w d70 "twarde" i "kanciaste", bardziej "uporządkowane"- wszystko oglądane w znacznym powiększeniu, rzecz jasna :-))
A ja mam niestety fakty w postaci zdjęć zarówno z S5pro jak i S3 pro - gładkie czerwone tlo oświetlone inetnsywnie pod katem ok. 45 stopni i piękne esy floresy, ale jezeli komus to pasuje, to rzeczywiście nie ma problemu.
fotomarek_k
20-08-2008, 21:34
Andrzeju, nie mam takich doświadczeń (o swoich napisałem)-przyjmuję, że zdarza się jak piszesz :-) Pewnie racjonalne wytłumaczenie "szłoby" znaleźć-ja miałem, tak jak wyżej wspomniałem...
Hm, na czerwonym (papierowym ?), gładkim-powiadasz- to może przez modyfikatory jakieś wyszukane świeciłeś? :-)
W każdym razie-testów w poszukiwaniu zjawiska, z nadmiaru innych zajęć, nie planuję- jakby się okazja z czerwonym tłem trafiła (osobiście nie posiadam), to się przyjrzę i opowiem co "wyszło" :-)
Pozdrawiam
Smurf zamieść fotki o których mówisz.
Smurf zamieść fotki o których mówisz.
W jakim celu?
Mazgaje sa identyczne jak na wcześniej pokazanym zdjęciu, a dalsze udowadnianie czegokolowiek wydaje mi sie bezsensowne, tym bardziej wyszukiwanie wśród kilku tysiecy zdjęc.
Ja naprawdę nie mam w tym żadnego interesu. mam S3pro, przy dzisiejszych cenach nie zamierzam sprzedawać, innaczej to raczej bym go wychwalał pod niebiosa.
Zawsze twierdziłem, że S3/S5 pro to dobre aparaty, maja wiele zalet, ale niestety nie sa pozbawione wad, z ktorych jedna wydaje mi się wyjatkowo istotna, jezeli ktoś uważa innaczej to po prostu jego sprawa.
Wierzę Ci że mora się pojawia. Aparat mam dopiero kilka tygodni i pstrykałem nim tylko na wakacjach na razie. Dlatego jej mogłem nie zaobserwować. Dzisiaj pstrykałem dachówki sąsiada i nie mogłem wywołać tego zjawiska. Zobaczę jeszcze jak na gładkich tłach wyjdzie bo niedługo pierwsza sesja tym aparatem w studiu :).
Ja miałem z tym doczynienia trzy razy w ciagu prawie trzech lat - 5 lub 6 zdjęć na ładnych kilka tysięcy, można pewnie nigdy tego nie trafić, ale równie dobrze można zepsuć coś bardzo ważnego.
Oby tak było jak mówisz. Chociaż z ciekawości jeszcze popstrykam moropodatne kadry :]
Bartek - NinoVeron
22-08-2008, 01:33
Ja miałem z tym doczynienia trzy razy w ciagu prawie trzech lat - 5 lub 6 zdjęć na ładnych kilka tysięcy, można pewnie nigdy tego nie trafić, ale równie dobrze można zepsuć coś bardzo ważnego.
3 x 3 :) albo gadanie 3 po 3 :D
raz na jakis czas mozna zepsuć coś ważnego :)
najlepiej zeby nie ale niestety sie zdaza - bo takie jest Prawo Murphiego :)
ja wczoraj pojechałem sobie do parku chorzowskiego i pod zamek w Będzinie ... (piękna, słoneczna pogoda na 1-2 godziny przez zachodem słońca) poustawialem czas, przeslone, WB, pomiar światła itp ... fotki na podgladzie wyszyly mi super ... przyjezdzam do domu i szlag mnie trafil ... zapomniałem o tym, ze byłem ostatnio na meczu przy jupiterach i ustawilem wtedy ISO 1600 ... nie zmieniłem tego i na wszystkich fotkach wyszedł szum nie do zaakceptowania :(
gdybym miał S5 pro - to myślę, że nawet przy takim moim błędzie mógłbym te fotki jeszcze gdzieś w sieci pokazać a tak to totalna porażka i kosz (windowsowy :D )
Allemaja
22-08-2008, 08:48
Porównywanie D50 i S5 na wysokich ISO... Może porównajmy Fiata 126p do Mercedesa klasy S? Podobny stosunek.
Stosunek czego? Cen? Możliwości? Prestiżu? Widzę, że z motoryzacją kolega jest na bakier.
Zgoda, D50 i S5Pro to inna półka, ale nie są aż tak odległe, jeden i drugi robi 6 Mpix fotki (pomijając interpolację w Fuji).
Akurat szukam czegoś do kupienia zamiast mojego D50 i myślę o S5Pro lub D200, stąd takie porównanie. Zależy mi na lepszej ergonomii i niższych szumach, rozdzielczość nie ma aż takiego znaczenia, choć nie pogardzę paroma MPix więcej.
Przeczytałam już wiele zachwytów nad szumami S5Pro przy wysokim ISO, ale chciałam sama sprawdzić jak duży skok da mi przesiadka z D50.
Pozdrawiam
Maja
poustawialem czas, przeslone, ....
zapomniałem o tym, ze byłem ostatnio na meczu przy jupiterach i ustawilem wtedy ISO 1600 ... nie zmieniłem tego i na wszystkich fotkach wyszedł szum nie do zaakceptowania :(
a wartości czasu i przysłony nie wzbudziły twoich podejrzeń? 4 EV za dużo daje się dość łatwo zauważyć.
GrzegorzPPP
22-08-2008, 13:46
no chyba zaraz cholera mnie trafi!
ILE RAZY MAM PISAć żE W SZUMACH NIEMA ZNACZąCEJ RóZNICY? Owszem w JPEGach jest, ale tylko i wyłącznie przez to że Fuji mocno odszumia zdjęcia. w Rafach ja nie widzę żadnej róznicy mi ędzy D70s/D200 a S5!!!!!!!!!!!!!!!
raz na jakis czas mozna zepsuć coś ważnego :)
Fuji S5/S3pro to korpusy adresowane do profesjonalistów i taki rozumowanie w tym przypadku jest absolutnie nie do przyjęcia.
Dalsza część Twojej wypowiedzi :
ja wczoraj pojechałem sobie do parku chorzowskiego i pod zamek w Będzinie ... (piękna, słoneczna pogoda na 1-2 godziny przez zachodem słońca) poustawialem czas, przeslone, WB, pomiar światła itp ... fotki na podgladzie wyszyly mi super ... przyjezdzam do domu i szlag mnie trafil ... zapomniałem o tym, ze byłem ostatnio na meczu przy jupiterach i ustawilem wtedy ISO 1600 ... nie zmieniłem tego i na wszystkich fotkach wyszedł szum nie do zaakceptowania
gdybym miał S5 pro - to myślę, że nawet przy takim moim błędzie mógłbym te fotki jeszcze gdzieś w sieci pokazać a tak to totalna porażka
świadczy o Twojej niewiedzy w temacie o którym piszesz.
S5 Pro to sprzęt dobry dla zawodowców , co to potrafią jeszcze coś zpaprać (tak jak nie chwaląc się ja). Szczególnie jeśli chodzi o naświetlanie . W sytuacjach z wysoką rozpiętością . Tu z bieli na prawdę można jeszcze nieźle pociągnąć . Akurat na forum Fuji kolega forumowy wstawił plik z samplami do testowania . Raf + jpeg , a więc można poczuć specyfikę tego sprzętu . Należy się spieszyć z pobieraniem , bo będą dostępne krótko .
MirekM a może podaj adres? Mam przeszukiwać wszystkie fora Fuji i wszystkie wątki? ;)
http://fujiklub.pl/viewtopic.php?t=4384
"Zależy mi na lepszej ergonomii i niższych szumach, rozdzielczość nie ma aż takiego znaczenia, choć nie pogardzę paroma MPix więcej."
D90.
Mpix nie maja znaczenia a D90 pewnie będzie mieć z 14 :>.
Ergonomia lepsza to raczej Body od D200 niż te z niższej półki. Domyślam się że D90 będzie mieć podobne body do D80. Małe, mniej przysicków. A co do szumów to nic nie wiadomo. Może będzie Cmos, może nie.
oj raczej nie. Matryca zapewne CMOS z D300 - 12 MPx. Nie będa opracowywac następnej matrycy i wsadzać więcej MPx w D90 niz jest w D300.
Zobacz ile matryc do tej pory umieścił nikon w serii 2 i 3 cyfrowej - we wszystkich 8 (10) modelach!
6 MPx CCD, 10 MPx CCD i teraz jest trzecia - 12 MPx CMOS - czas na to by ta ostatnia pojawiała się w coraz tańszych body.
Naprawdę chciałbym aby tak było. Ale boję się (odpukać w niemalowane), że D90 to będzie CCD 14-15MPix i to bez śrubokręta.
AmatorekD70
26-08-2008, 15:05
Od dwóch tygodni uczę się nowego nabytku i jeszcze się nie przyzwyczaiłem do delikatności z jaką traktuje ludzką skórę.
Aż miło popatrzeć. :D
Nie będę tu odosobniony, ale- cholewcia- nawet ostatnio Nikonków nie chce mi się brać do ręki.
W końcu mimo innej nazwy i tak trzyma się w ręku to samo co wcześniej.., a co ja poradzę, że na efekty lepiej się patrzy.
Na razie eksperymentuję na 12 mln (i JPGi i RAF-y), ale muszę przyznać, że w wysokich czułościach nawet przestałem się zastanawiać jak wyjdzie, tylko naciskam migawkę.
Do moich celów (poza wadami, których jeszcze nie dostrzegłem) jest idealny! ;)
A pomyśleć, że zastanawiałem się nad D200, lub D300.
Przyszedł kolega z D300 i zrobiliśmy to samo zdjęcie w studiu w JPG- ach i RAW-ach.
Dla mnie były tylko nieco inne, bo chciałem być obiektywny..,
ale on nie ukrywał zachwytu po zobaczeniu efektów z S5 (mowa tu o JPG- ach i przemaglowanych w Adobe RAF- ach na JPG).
Teraz mam dodatkowy powód do satysfakcji.
Pozdrówka... ;)
Od dwóch tygodni uczę się nowego nabytku i jeszcze się nie przyzwyczaiłem do delikatności z jaką traktuje ludzką skórę.
Aż miło popatrzeć. :D
Nie będę tu odosobniony, ale- cholewcia- nawet ostatnio Nikonków nie chce mi się brać do ręki.
W końcu mimo innej nazwy i tak trzyma się w ręku to samo co wcześniej.., a co ja poradzę, że na efekty lepiej się patrzy.
Na razie eksperymentuję na 12 mln (i JPGi i RAF-y), ale muszę przyznać, że w wysokich czułościach nawet przestałem się zastanawiać jak wyjdzie, tylko naciskam migawkę.
Do moich celów (poza wadami, których jeszcze nie dostrzegłem) jest idealny! ;)
A pomyśleć, że zastanawiałem się nad D200, lub D300.
Przyszedł kolega z D300 i zrobiliśmy to samo zdjęcie w studiu w JPG- ach i RAW-ach.
Dla mnie były tylko nieco inne, bo chciałem być obiektywny..,
ale on nie ukrywał zachwytu po zobaczeniu efektów z S5 (mowa tu o JPG- ach i przemaglowanych w Adobe RAF- ach na JPG).
Teraz mam dodatkowy powód do satysfakcji.
Pozdrówka... ;)
Jak masz to zapodaj to porównanie S5 vs D300
pzdr
GrzegorzPPP
28-08-2008, 08:35
i te boskie szumy...
Bez przesadzania. Wiadomo że Cmos z D300 szumi dużo przyjemniej niż S5... Mimo wszystko uważam że ISO 1600 jest używalne (D200 nie).
S5Pro to jest aparat którego możliwości się rozwijają dzięki jego Raw. Kto pracował z Rawem z tej puchy to wie o czym mówię. Wyciąganie przepałów, naturalne kolory to są niepodważalne zalety. A to że ISO jest trochę przyjemniejsze niż w jego pierwowzorze D200 to tylko dodatek :].
GrzegorzPPP
28-08-2008, 12:26
Miałem oba D200 i S5 i na moje oko szumią tak samo.
A co do S5 ogólnie to jestem bardzo zadowolony z przesiadki :)
... a tak dla przykładu... FUJI S5 PRO ... z puszki tylko pomniejszone... ISO 3200,1600,800... mnie satysfakcjonuje :)
http://img131.imageshack.us/img131/9381/fujis5proeg4.jpg
Jak z rawa...??? to popraw ekspozycję i daj kropy sto %.
... nie ... JPEG ... a crop zaraz wrzucę ...
http://img353.imageshack.us/img353/3305/glisovp5.jpg
Jeśli kolor skóry jest tak samo wiernie oddawany jak kolory na tych fotkach z kubeczkiem, to rzeczywiście rewelacja. :wink:
się kurnasz czepiasz... ziarno chciałem pokazać , a ten o BW ... TAK JEST ZWALONE !
Nie BW, tylko WB i nie czepiam się tylko podziwiam. :wink:
http://img93.imageshack.us/img93/5195/46648836ik3.jpg
no to WB PRE ... ;) jak by nie było ... w formacie 15x21 ISO3200 z Kościółka do zaakceptowania sie nadaje :), puszka sztuka nówka sklepowa za 2670 PLN z gwarancją PL :) No chyba warto !
Czy ja wiem? :wink:
Niektórzy marudzą, że Nikon daje zafarby. Widzę, że Fuji nie daje. :)
Bez emocji i supercroppwania - ISO 1600 całkowicie używalne dla odbitek 15x21, bardzo dobre AWB, dynamika wspaniała, biele sukni panny młodej w ostrym słońcu bez żadnych wypaleń na które mam chyba alergię. Oddanie kolorów cery - porównywalne tylko z profesjonalnymi negatywami portretowymi. Kolorystyka w trudnych odcieniach fioletów i różów idealna. Po porównaniach z paru sesji D300 będzie do sportu, szybkiego reportażu, ale nie portretu i ślubów, zarówno w plenerze jak i ciemnym kościele.
Za obecną cenę S5 to ideał do zdjęć gdzie nie trzeba superszybkości, a naturalnego odwzorowania. Fakt, że używam tylko szkieł z ostatniego wypustu, czyli N.
Niepokoją mnie plotki o zaprzestaniu produkcji SLRów przez Fuji. Wolałbym nowy aparat z podwojoną matrycą i jeszcze bardziej fudżikowo-negatywowy.
Pozdrawiam
GrzegorzPPP
05-09-2008, 22:04
JPEGi się nie liczą, pokaż RAWy lepiej :)
czy wężyk spustowy nikona mc-30 pasuje do tej puszki?
Czy ktoś z posiadaczy Fuji S5 Pro może wrzucić na jakiś serwer RAFa z wysokim ISO na DR 400%?
Najlepiej z jakiegoś kościoła.
Chciałbym zobaczyć jak rzeczywiście wygląda wyciąganie świateł/cieni z takiego pliku i jak wyglądają szumy w porównaniu do mojego D200... może skuszę się na wymianę sprzętu... ;)
z tego co wiem od wlasciciela, to te dodatkowe piksele przestaja dzialac powyzej ISO 1000 lub 1250 (dokladnie nie pamietam), wiec podejrzewam, ze zbytniej roznicy nie zauwazysz
Dobrze by było jakby działały z ISO 1000 czy 1600, ale może być ISO 800...
GrzegorzPPP
05-10-2008, 13:19
od 1000 nie działają
szumy takie jak w D200
Ilość szumów może taka sama ale szumy są dużo przyjemniejsze.
czy wężyk spustowy nikona mc-30 pasuje do tej puszki?
pasuje
z tego co wiem od wlasciciela, to te dodatkowe piksele przestaja dzialac powyzej ISO 1000 lub 1250 (dokladnie nie pamietam), wiec podejrzewam, ze zbytniej roznicy nie zauwazysz
Działają do 1250 włącznie. Ich brak przy wyższym iso wpływa na spadek dynamiki, lecz nie wzrasta wtedy gwałtownie "szumienie". Ja robię wydruki wysokiej rozdzielczości w formatach 70x100 cm i z ziarnem nie mam żadnych kłopotów a większość zdjęć robię na iso 1600. Dodatkowo szum w s5 jest dużo bardziej zbliżony do ziarna znanego z kliszy niż do "pikselozy" w tradycyjnych (nikon, canon) matrycach. To aparat stworzony do reprodukcji zdjęć a nie do oglądania cropów na monitorze. Dopiero wtedy pokazuje swoje zalety.
Przy dzisiejszych cenach tego korpusu, grzech nie kupować :)
To aparat stworzony do reprodukcji zdjęć
? ? ?:shock::shock::shock:
Michał Jędrak
06-10-2008, 11:31
Kupiłem niedawno Fuji S5 i oto porównania z Nikonem D3. Najpierw obydwie maszyny bez redukcji szumów a potem D3 ustawiony na normal a fuji na std.
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://jedrak.com/blog/files/2008/10/no-nr.jpg)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://jedrak.com/blog/files/2008/10/nr-norm.jpg)
Przyznam szczerze, że jestem pod wrażeniem. Wiadomo, że w Fuji jest mniej szczegółów, gdyż jest to matryca 6mpx, która w wyniku przesunięcia pikseli daje gdzieś w okolicach 8mpx (pod względem rozdzielczości), ale szumy są podobne do tych z filmów. Nie są to takie regularne pasy czy wzorki jak z innych aparatów. Te zdjęcia powyżej to taki najgorszy przypadek, bo te cienie mocno uwypuklają szumy, ale w rzeczywistości jest lepiej, tzn. zdjęcia ludzi mają takie ładne naturalne ziarno i nie sprawiają wrażenia cyfrowych.
Jakbyście chcieli więcej zdjęć, albo porównań Fuji S5 z Nikonem D3 to dajcie znać, ale na priva bo nie gwarantuję, że odnajdę znowu ten temat :-)
Aha, ta mora występująca na niektórych zdjęciach to nie wada lecz charakterystyka matrycy, gdzie piksele są najbardziej wrażliwe na wyraźne linie pod kątem 45*. Chociaż przyznam szczerze, że w S5 nie zdarzył mi się żaden drastyczny przypadek.
Wiewioor
06-10-2008, 21:50
Witam,
Właśnie padł mi "wierny" D70 i zastanawiam się nad kupnem czegoś trwalszego. Fundusze są ograniczone, więc przyglądam się Fuji S5 Pro. Cena w UK jest atrakcyjna i sam już nie wiem czy brać Fuji z UK, czy może D80 w kraju (wyjdzie troszkę taniej). Na szybkości mi nie zależy, rozdzielczości większej też nie. Chyba jednak warto brać Fufu? Jak z jego trwałością? Nic mi się nie rozsypie (tak jak migawka w D70)?
Pozdrawiam!
Jeżeli wiesz czego potrzebujesz i nie jest to szybkość to S5Pro to fajna pucha. Szczerze polecam! Co do trwałości to korpus z D200 więc wiesz co się z tym wiąże :>. Magnezowa konstrukcja, solidna migawka...
fotomarek_k
07-10-2008, 00:13
Smurf napisał:
...Fuji S3/S5 pro tak samo jak wszystkie inne aparaty nadają się zarówno do zdjęć w formie papierowej , jak i prezentacji komputerowych...
ZGODA...
Z tym, że "do zdjęć w formie papierowej"fuji nadaje się szczególnie :-D
Byłem kiedyś na pokazie drukarek Epsona i jak dobry zwyczaj każe, można było jakieś swoje druknąć...Fotkę studyjną z s3 druknąłem i...koledzy zdziwieni byli, że to z cyfry :-D
ps.
Specjalnego przeznaczenia dla tych aparatów wymyślać nie trzeba-producent dedykuje je wyraźnie do foto studyjnych i ogólniej, fotografowania ludzi...
ps.2
Gdy w końcu Nikon da nowe matryce fuji w jakichś swoich FF, to podyskutujemy...
ps.3
Drukarki Epsona są super:mrgreen:
Smurf napisał:
ZGODA...
Z tym, że "do zdjęć w formie papierowej"fuji nadaje się szczególnie :-D
Byłem kiedyś na pokazie drukarek Epsona i jak dobry zwyczaj każe, można było jakieś swoje druknąć...Fotkę studyjną z s3 druknąłem i...koledzy zdziwieni byli, że to z cyfry :-D
ps.
Specjalnego przeznaczenia dla tych aparatów wymyślać nie trzeba-producent dedykuje je wyraźnie do foto studyjnych i ogólniej, fotografowania ludzi...
ps.2
Gdy w końcu Nikon da nowe matryce fuji w jakichś swoich FF, to podyskutujemy...
ps.3
Drukarki Epsona są super:mrgreen:
Cytat ze strony firmy Fuji:
"Aparat idealny nie tylko do zdjęć ślubnych, portretowych, studyjnych, ale także dzięki trwałej i wodoodpornej obudowie ze stopu magnezu do zdjęć natury, sportu i wszelkich rozgrywających się w trudnych warunkach zewnętrznych."
Producent ten zresztą jak każdy inny pisze różne "ciekawe" rzeczy np:
"model ....... szczególnie przypadnie do gustu osobom fotografującym przyrodę, które potrzebują wyrafinowanych narzędzi odwzorowania kolorów, chcą uzyskiwać tonację barw znaną ze slajdów i nie są usatysfakcjonowani jakością obrazu dostępnych obecnie cyfrowych lustrzanek " (ta niesatysfakcjonująca jakość obrazu dotyczy też chyba S5pro
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://forum.nikon.org.pl/images/icons/icon7.gif))
- zgadnij jakiego modelu aparatu to dotyczy?
Tak na marginesie - w czym przejawia się ta wyjątkowa w stosunku do innych aparatów przydatność S5pro do zdjęć w formie papierowej?
GrzegorzPPP
07-10-2008, 06:51
o jejku!
Nie mam już siły pisać o cudownych szumach S5. Przeczytajcie cały temat już się wypowiadałem na ten temat o ile dobrze pamiętam
GrzegorzPPP - podsumowując - jeśli moje główne zaintersowania to portrety, ludzie, fotografia okolicznościowa, to zamieniać D200 na S5 Pro?
Będzie różnica w tych zdjęciach czy raczej pomijalna?
D200 mogę sprzedać w cenie prawie takiej jak nowe S5 Pro, kilka stów mogę być do tyłu, ale tragedii nie będzie. Ważne, czy ten zachód cały przełoży się w jakości zdjęć...
GrzegorzPPP
07-10-2008, 15:12
GrzegorzPPP - podsumowując - jeśli moje główne zaintersowania to portrety, ludzie, fotografia okolicznościowa, to zamieniać D200 na S5 Pro?
Będzie różnica w tych zdjęciach czy raczej pomijalna?
D200 mogę sprzedać w cenie prawie takiej jak nowe S5 Pro, kilka stów mogę być do tyłu, ale tragedii nie będzie. Ważne, czy ten zachód cały przełoży się w jakości zdjęć...
tak naprawdę to bardzo podobne aparaty, tyle że S5 ma dużo większą rozpiętość tonalną, a D200 szybkość :)
Jeśli o mnie chodzi to wziąłem S5 i jestem bardziej zadowolony niż z D200.
A czy ktoś z Warszawy lub okolicy znalazłby chwilę na spotkanko celem "pomacania" S5? Ciężko go znaleźć w sklepach :(
Pozdro
Bartek
A czy ktoś z Warszawy lub okolicy znalazłby chwilę na spotkanko celem "pomacania" S5? Ciężko go znaleźć w sklepach :(
Pozdro
Bartek
Poszło PM
fotomarek_k
07-10-2008, 20:26
Smurf, pytasz:"..w czym przejawia się ta wyjątkowa w stosunku do innych aparatów przydatność S5pro do zdjęć w formie papierowej?"
A czytaj dokładnie co napisane, bo wyżej w masz odpowiedź, ale ze względu na sympatię jaką Cię darzę powtórzę: "...koledzy zdziwieni byli, że to z cyfry":roll:
Podobnie sam sobie odpowiadasz:"Reprodukcja, odtworzenie czyli kopia oryginału."-czyli papierowa kopia cyfrowego oryginału,to... :)
ps.Zastanawiałem sie jak Ci pomóc dostrzec walory fujika i myślę tak - zrób sobie choćby a4 z jakiegoś D200 i s3 (pisałeś kiedyś, że posiadasz s3) i pooglądaj....
ps2.Poza obrazowaniem no i bagnetem nikona, to rzeczywiście żaden fujik nic ciekawego nie posiada...:cry::cry:
... hmm , mialem na kompie pliki z Fuji S5 vs moje z D300 na ISO 1000
S5Pro pada bez bicia sie znokautowany ...
Bo to pucha kosztująca jeszcze raz tyle. Cmos robi swoje. Nikt nie neguje że d300 generuje dużo mniej szumów. Jedyne co ja chciałem udowodnić to że szumy generowane przez S5 są dużo przyjemniejsze dla oka niż np. z D200.
Jedyne co ja chciałem udowodnić to że szumy generowane przez S5 są dużo przyjemniejsze dla oka niż np. z D200.
Możesz napisać, gdzie i jak chciałeś to udowodnić?
GrzegorzPPP
07-10-2008, 21:10
w RAWie?
... hmm , mialem na kompie pliki z Fuji S5 vs moje z D300 na ISO 1000
S5Pro pada bez bicia sie znokautowany ...
szumy szumy... najmniej istotna czesc fotografii... zrob z d300 takie kolory jak zrobi s5 na iso 1600... moze przestaniemy traktowac szumy jako jedyny wyznacznik jakosci...
powyzej iso 400 nikon w kiepskim swietle przestaje produkowac kolory, zostaje tylko paleta od zoltego po brazowy. nie ma zieleni, nie ma czerwieni, nie ma niebieskiego... dla fuji w takich samych warunkach odtworzenie koloru nie jest problemem...
szumy szumy... najmniej istotna czesc fotografii... zrob z d300 takie kolory jak zrobi s5 na iso 1600... moze przestaniemy traktowac szumy jako jedyny wyznacznik jakosci...
powyzej iso 400 nikon w kiepskim swietle przestaje produkowac kolory, zostaje tylko paleta od zoltego po brazowy. nie ma zieleni, nie ma czerwieni, nie ma niebieskiego... dla fuji w takich samych warunkach odtworzenie koloru nie jest problemem...
To pokaż tą różnicę, którą opisujesz.
Jak sie zachowuje matryca fuji s5 w fotografii podczerwienie? Ktoś używał tego w duecie z filtrem hoya do IR?
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=reprodukcja
Czytaj ze zrozumieniem.
Cytat z tego linka:
"reprodukcja (http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2574037) 1. «kopia oryginału wykonana w dowolnej skali metodą drukarską lub fotograficzną; też: wykonanie takiej kopii»"
Czy wydruk na papierze w dowolnej skali z negatywu lub pliku cyfrowego nie jest kopią oryginału, czyli tegoż negatywu lub pliku cyfrowego?
Czytaj ze zrozumieniem i nie wprowadzaj ludzi w błąd.
ale o co chodzi w całym tym wątku? bo się zgubiłem...ktoś chwali że jest fajny a inni to kwestionują...o co całe to zamieszanie?
Jak sie zachowuje matryca fuji s5 w fotografii podczerwienie? Ktoś używał tego w duecie z filtrem hoya do IR?
nie zachowuje się:-), jednym słowem zapomnij o zdjęciach jak z D50/D70
marszull
08-10-2008, 11:21
z tego co pamietam to wyszedl specjalny model do zdjec w podczerwieni s3 pro, jakby poguglac to sie na pewno znajdzie
z tego co pamietam to wyszedl specjalny model do zdjec w podczerwieni s3 pro, jakby poguglac to sie na pewno znajdzie
s3 pro uvir
Tak na szybko:
www.dpreview.com/news/0707/07071304fujifilmispro.asp
www.digitalcamerainfo.com/content/Fuji-Unveils-IS-Pro-Infrared-DSLR--13935.htm
kruszyna
08-10-2008, 19:05
no to WB PRE ... ;) jak by nie było ... w formacie 15x21 ISO3200 z Kościółka do zaakceptowania sie nadaje :), puszka sztuka nówka sklepowa za 2670 PLN z gwarancją PL :) No chyba warto !
Jak nie chcesz na forum to zapodaj na PW nazwę sklepu która za taką cenę z gwarancją PL sprzedaje. I jak ta polska gwarancja wygląda? Bo w kilku sklepach obawiam się że mi mocno coś chcieli ściemnić. Jeden tylko sklep powiedział że oni realizują gwarancję która trwa dwa lata a body jest z importu. Bez żadnego owijania w bawełnę.
Michał Jędrak posiadasz jak rozumiem zarówno D3 jak i S5Pro. Kiedy sięgasz po Fuji? W czym S5Pro uzupełnia D3?
kolega Wilk325 posiada oba...pewnie też sporo ci wyjaśni...moim zdaniem s5pro świetnie niejako udaje efekty fotografii analogowej i ja jako zagorzały miłośnik slajdów mam o nim świetne mniemanie...ma inną kolorystykę, to są takie niuanse czasem trudne do wypowiedzenia i określenia...ja generalnie nie jestem fanatykiem żadnego stylu, żadnej konkretnej marki, i nie będę bronic do upadłego że jest to świetny aparat...ale ma rewelacyjną cenę dzisiaj i chyba to przekonuje sporo osób ;)
dajcie spokój z tymi reprodukcjami ;)
fotomarek_k
09-10-2008, 14:16
Michał Jędrak napisał:
Jakbyście chcieli więcej zdjęć, albo porównań Fuji S5 z Nikonem D3 to dajcie znać, ale na priva bo nie gwarantuję, że odnajdę znowu ten temat :smile:
c4mel, zdaje się że nie zagląda tu zbyt często...
...nie będę bronic do upadłego że jest to świetny aparat...ale ma rewelacyjną cenę dzisiaj i chyba to przekonuje sporo osób ;)
Dlatego mu się przyglądam. Szybkostrzelny być nie musi. Nowy można kupić ściągając z zagranicy za około 2100zł, a na Allegro za 2400zł. Myślę o nim jako uzupełnieniu D700. W zasadzie nie widzę alternatywy za te pieniądze.
c4mel, zdaje się że nie zagląda tu zbyt często...
Od dwóch dni, ale czytać już tego wątku nie idzie. Niestety, ale interesujące informacje giną na arenie frazeologicznych przepychanek.
...W zasadzie nie widzę alternatywy za te pieniądze...
Zgadzam się w 102% Lepszy może być tylko D90 jak stanieje do 2200.
prosimy moderatorów o posprzatanie z rzeczy zbędnych :)
Jakaś moda ostatnio na jesienne porządki. :mrgreen:
Pozdrawiam
Waldek
fotomarek_k
09-10-2008, 19:01
c4mel-sprawdzając przydatność jednego z moich obiektywów na FX, zrobiłem niedawno trochę identycznych ujęć D700 i S5-wszystko w jpg.
Na tej podstawie uważam, że poustawianie S5 tak, by kolorystyka była podobna do 700ki uda się bez większego problemu (zakładam, że będziesz chciał tak "drugie body" poustawiać :-D).
Do iso 1600 różnicy w szumach ja nie dostrzegam- na 3200, na papierze w formacie 15x21 w cieniach drobny ale już widoczny i kolorowy szumek. Co widać na monitorze - pokazał wcześniej Michał Jędrak.
Przed zakupem S5ki spróbuj może gdzieś "popstrykać"tym sprzętem-ostrość fotek oglądana na monitorze jest "nieco dziwna", w porównaniu z tym co "wypluwają" inne cyfraki. Warto się upewnić, czy Ci to będzie odpowiadać:).
Znajdziesz czas, wejdź na forum fujiklub.pl - jest tam trochę o tym sprzęcie-ostatnio powstał również wątek o tym co "nie leży" w ich aparatach posiadaczom seri S pro...
Posprzątałem trochę zbędnych wycieczek osobistych i dyskusji OT.
Pozdrawiam!
BugsBunny
10-10-2008, 17:31
Przed zakupem S5ki spróbuj może gdzieś "popstrykać"tym sprzętem-ostrość fotek oglądana na monitorze jest "nieco dziwna", w porównaniu z tym co "wypluwają" inne cyfraki. Warto się upewnić, czy Ci to będzie odpowiadać:).
popstrykać to za mało - koniecznie zrobić odbitki z przyzwoicie obrobionych plików. 30x20cm na dobrym papierze, np. Endura Metallic, i wszystkie legendy o słabej ostrości diabli biorą - chyba że ktoś ma zapotrzebowanie na plakaty albo korzysta wyłącznie z monitora. Ustawień innych niż ostrość to ja w plikach z Fuji w zasadzie nie ruszam - nie widzę potrzeby.
Michał Jędrak
10-10-2008, 22:56
Pytał ktoś kiedy sięgam po Fuji... No szczerze powiem, że rzadko, gdyż baaardzo mi się podoba Nikon D3. Bardzo wygodnie się nim pracuje bo wszystko jest w środku duże i wyraźne, bo ma FX i takie tam. Jednak są sytuacje, kiedy mam taki humor -> LINK (http://pl.youtube.com/watch?v=nWYfcOi7cpM)
I wtedy biorę Fuji S5. Jak nie ma słońca to walę na JPGach, bo po prostu po ściagnięciu na komputer nie muszę nic z nimi robić. Jak jest słońce to szybko przełączam się na RAWa i też mam wszystko w d... Nie przejmuję się przepaleniami, nie przejmuję się prześwietleniem zdjęcia ani tym, ze mi chmury zniknęły bo chciałem wydobyć cienie i przepaliłem to co jasne. Potem jak siadam do kompa to widzę, że nic nie straciłem z danych. Wystarczy tylko parę ruchów suwaczkiem w Lightroomie i się okazuje, że przepalenia znikają i pojawiają się włosy, chmury też są itd... Nawet mi nie przeszkadza beznadziejna obsługa podglądu obrazu, gdyż nie muszę specjalnie patrzeć. Po prostu wiem, że mogę się pomylić o te 3-4 przysłony a i tak zdjęcia nie spaprzę.
Poza tym miło się robi nawet na ISO 1600 czy 3200, gdyż ziarno nie jest kolorowe. Nie wiem jak to po polsku... Chodzi mi o to, że jest luminance noise a nie chroma noise. W innych aparatach pojawiają się wielokolorowe kropki a w Fuji nie.
Mi nie jest już Fuji S5 tak bardzo potrzebne, gdyż D3 też sobie jakoś radzi (zwłaszcza z szumem, bo z przepaleniami nie tak bardzo), ale jeśli ktoś ma jakiś aparat typu D70 lub D200 to Fuji S5 jest doskonałym wyborem.
LINK (http://pl.youtube.com/watch?v=nWYfcOi7cpM)
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pytał ktoś kiedy sięgam po Fuji... No szczerze powiem, że rzadko, gdyż baaardzo mi się podoba Nikon D3. Bardzo wygodnie się nim pracuje bo wszystko jest w środku duże i wyraźne, bo ma FX i takie tam. Jednak są sytuacje, kiedy mam taki humor -> LINK (http://pl.youtube.com/watch?v=nWYfcOi7cpM)
I wtedy biorę Fuji S5. Jak nie ma słońca to walę na JPGach, bo po prostu po ściagnięciu na komputer nie muszę nic z nimi robić. Jak jest słońce to szybko przełączam się na RAWa i też mam wszystko w d... Nie przejmuję się przepaleniami, nie przejmuję się prześwietleniem zdjęcia ani tym, ze mi chmury zniknęły bo chciałem wydobyć cienie i przepaliłem to co jasne. Potem jak siadam do kompa to widzę, że nic nie straciłem z danych. Wystarczy tylko parę ruchów suwaczkiem w Lightroomie i się okazuje, że przepalenia znikają i pojawiają się włosy, chmury też są itd... Nawet mi nie przeszkadza beznadziejna obsługa podglądu obrazu, gdyż nie muszę specjalnie patrzeć. Po prostu wiem, że mogę się pomylić o te 3-4 przysłony a i tak zdjęcia nie spaprzę.
Poza tym miło się robi nawet na ISO 1600 czy 3200, gdyż ziarno nie jest kolorowe. Nie wiem jak to po polsku... Chodzi mi o to, że jest luminance noise a nie chroma noise. W innych aparatach pojawiają się wielokolorowe kropki a w Fuji nie.
Mi nie jest już Fuji S5 tak bardzo potrzebne, gdyż D3 też sobie jakoś radzi (zwłaszcza z szumem, bo z przepaleniami nie tak bardzo), ale jeśli ktoś ma jakiś aparat typu D70 lub D200 to Fuji S5 jest doskonałym wyborem.
Dokładnie o to chodzi :>. Nikt nie neguje zalet takich aparatów jak D3. Ale zobaczmy ile kosztuje i porównajmy do S5 :>. Jeżeli nie chcesz szybkości to nie ma lepszego taniego aparatu :>.
Jeżeli nie chcesz szybkości to nie ma lepszego taniego aparatu :>.
No właściwie to jest.... S3 - lepszy bo jeszcze tańszy ;)
S3 to też zacna puszka, ale ma dużo wado. Jest wielki a mimo to ma stosunkowo słabą ergonomię moim zdaniem.
GrzegorzPPP
12-10-2008, 14:50
Poza tym miło się robi nawet na ISO 1600 czy 3200, gdyż ziarno nie jest kolorowe. Nie wiem jak to po polsku... Chodzi mi o to, że jest luminance noise a nie chroma noise. W innych aparatach pojawiają się wielokolorowe kropki a w Fuji nie.
To ja mam chyba jakieś inne Fuji bo u mnie jest szum aż miło, identyczny jak ten z D200.
Michał Jędrak
12-10-2008, 15:08
To czy jest szum czy nie to sprawa subiektywna, ale parę stron wcześniej wrzuciłem zdjęcia porównawcze z D3. Wiadomo, że szumi więcej, ale do ISO 1600 idą niemalże łeb w łeb. Poza tym szum jest nieco przyjemniejszy, bardziej nieregularny niż te komputerowe artefakty z D200. Według mnie różnica jest zdecydowanie na korzyść Fuji S5. Szkoda, że nie zrobiłem testów jak jeszcze miałem D200, bo w nim można było fotografować do ISO 400 a potem koniec. W S5 mamy możliwości do ISO 1600, więc jest to w sumie 2 przysłony więcej. To jest całkiem dobry wynik, bo gdy przy czułości 400 mamy 1/15s to przy czułości 1600 mamy 1/60. A więc jest to różnica pomiędzy zrobieniem zdjęcia a nie.
A swoją drogą ma ktoś ochotę wpaść z Nikonem D200 do mnie (Stara Miłosna)? Może dla dobra ogółu zrobilibyśmy jakieś porównania, które mogłyby być fajnym zbiorem informacji dla innych forumowiczów. Inne aparaty też mile widziane.
Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć porównanie, to jak najbardziej mogę wrzucić to samo zdjęcie wykonane D200 i S5. Znajomy posiada puchę, więc nie ma problemu. Zresztą nieraz już porównywaliśmy body. Moim zdaniem szumy z S5 są zupełnie inne. Nie są kolorowe i nie takie regularne.
GrzegorzPPP
12-10-2008, 20:11
ale może byście Panowie napisali że w JPEGach szum jest mniejszy? Chyba że widzicie w Rawach, jak tak to proszę bardzo o pokazanie ich na czułości 3200, może faktycznie mam jakiś inny aparat
On nie jest mniejszy :]. Ma inną charakterystykę. Nie jest "kolorowy" i taki regularny jak z D200.
GrzegorzPPP
13-10-2008, 07:07
ale w JPEGu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgadza się?
fotomarek_k
13-10-2008, 12:31
GrzegorzPPP napisał:
ale w JPEGu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Może niewłaściwego "wywoływacza" używasz?
Zrobiłem kiedyś próbę-raw+jpg normal i fine. Wywołałem to FinepixStudiem na domyślnych ustawieniach do tiffa i jpg.
Ja na monitorze nie dostrzegłem najmniejszej różnicy i to nawet między jpg normal i fine. Obrazkiem "testowym" był portret, ostrość,szumy i szczegółowość, sprawdzałem na rzęsach i "okolicach":-D.
Różnica-o ile dobrze pamiętam - była w wadze jpgów. Ten z FinepixStudia mimo ustawionej najwyższej możliwej jakości, był sporo lżejszy od jpg z aparatu, co mnie wtedy zdziwiło...
GrzegorzPPP
13-10-2008, 12:55
a widziałeś różnicę między RAW a JPEG?
w FinepixStudio prawdopodobnie jest możliwość odszumienia zdjęcia tak jak robi to aparat na JPEGach i wtedy się zgadzam że szum wygląda całkiem ładnie, ale inne softy typu lightroom czy ACR nie odszumiają Rawów i dlatego właśnie RAW wygląda identycznie jak ten z D200 (pod względem szumów)
fotomarek_k
13-10-2008, 14:02
GrzegorzPPP napisał:
inne softy typu lightroom czy ACR nie odszumiają Rawów i dlatego właśnie RAW wygląda identycznie jak ten z D200 (pod względem szumów)
Pewnie są powody dla których używasz tych programów-ja głównie jpgi robię, "na wszelki wypadek" czasem raw+jpg. Odszumiania dodatkowego tylko jako "retuszu" i "efektu specjalnego" używam niekiedy:-D.
ps."wywoływacze" które podałeś są markowe, ale "uniwersalne"-podobno w cyfrze też trzeba poszukać najlepszej "chemii" do określonego celu...
Ja jeszcze nigdy nigdy nie robiłem JPG tym aparatem. Wywołuje Lightroomem. Jeżeli chcesz jakiś sampel na dużym ISO to podaj mail.
GrzegorzPPP
13-10-2008, 15:58
grzesio1412@op.pl
najlepiej ISO 1600 lub 3200
Ja też poproszę: kristoferros@gmail.com
Dzięki!
GrzegorzPPP napisał:
Może niewłaściwego "wywoływacza" używasz?
Zrobiłem kiedyś próbę-raw+jpg normal i fine. Wywołałem to FinepixStudiem na domyślnych ustawieniach do tiffa i jpg.
Ja na monitorze nie dostrzegłem najmniejszej różnicy i to nawet między jpg normal i fine. Obrazkiem "testowym" był portret, ostrość,szumy i szczegółowość, sprawdzałem na rzęsach i "okolicach":-D.
Różnica-o ile dobrze pamiętam - była w wadze jpgów. Ten z FinepixStudia mimo ustawionej najwyższej możliwej jakości, był sporo lżejszy od jpg z aparatu, co mnie wtedy zdziwiło...
Nic dziwnego - Finepix Studio i HU domyślnie odszumiają RAW'y tak jak korpus przy zapisie jpeg, niestety gubią przy tym nieco szczegółów.
Paradoksalnie znacznie więcej odszumiają i niestety również tracą szczegóły przy ustawieniu High Quality Image Conversion oraz Super High Quality Image Conversion niż przy ustawieniu High Speed Conversion.
GrzegorzPPP napisał:
Pewnie są powody dla których używasz tych programów-ja głównie jpgi robię, "na wszelki wypadek" czasem raw+jpg. Odszumiania dodatkowego tylko jako "retuszu" i "efektu specjalnego" używam niekiedy:-D.
ps."wywoływacze" które podałeś są markowe, ale "uniwersalne"-podobno w cyfrze też trzeba poszukać najlepszej "chemii" do określonego celu...
Niestety widzę, że nie masz w tym zakresie zbyt dużo wiedzy.
Tak na marginesie - czy wiesz na czym polega u Fuji przy przetwarzaniu RAW'ow jak wcześniej napisałeś "możliwie najwyższa jakość"?
GrzegorzPPP
13-10-2008, 22:30
Smurf mam pytanie czy Twój Fuji też szumi? Bo czytając to forum odnoszę wrażenie że tylko My dwaj widzimy ten problem :mrgreen:
Bez obrazy dla nikogo ale im dłużej czytam kolejne odpowiedzi tym bardziej opada mi wszystko co opaść może
S5 Pro SZUMI
D200 SZUMI
D300 SZUMI
każda małpka SZUMI
E510 SZUMI
K10 SZUMI
40D SZUMI
i o dziwo !!! D3 też SZUMI
Wszystko szumi.
Jedyną duskusyjną kwestią jest która matryca jak bardzo i w jaki sposób.
Matryca zastosowana w S5 szumi w stopniu znikomo mniejszym niż analogiczne D200. Z jednym małym aczkolwiek cholernie istotnym wyjątkiem - szum generowany przez dzieło Fuji naśladuje w sposób bardzo udany ziarno znane z analoga. Nikon w matrycy zastosowanej w D80 i D200 został pod tym względem daleko w polu i ta matryca wpakowana w D80 na przykład z jego algorytmami zaczyna generować kolory i mało przyjazny szum przy ISO800. Fuji mało przyjazny szum aczkolwiek absolutnie nie kolorowy zaczyna produkować od ISO 1600. 3200 przy braku agresywnej, uwydatniającej niedoskonałości materiału wejściowego obróbki, również jest do zniesienia.
A dywagowanie czy RAF szumi tak jak jpg czy tez nie jest bzdurą IMo bo RAFa i tak nikt nie będzie oglądał. W tej kwestii, trzeba jednak przyznać, się Fuji nie popisało - niestety soft puszki ingeruje w szumność RAFa
I do jasnej Anielki - jak już wszczynacie o coś boje to bądzcie chociaż poprawni w nazewnictwie - S5 nie zna formatu RAW więc mógłbym powiedzieć że nie mam bladego pojęcia o czym dyskutujecie
GrzegorzPPP
13-10-2008, 23:01
RAW RAF NEF jaka różnica? I tak wszyscy wiemy o co chodzi. To po pierwsze. Po drugie u mnie aparat nie ingeruje w ogóle w Rawy. JPEG jest zupełnie inny, aż chyba jutro zrobię zdjęcia i wkleję bo naprawdę mam dość niektórych ludzi którzy to podniecają się malutką ilością szumów, a dodatkowo porównują szumy S5 z D3. Wiem że każdy chwali to co ma, ale jeszcze nikt nie był na tyle odważny żeby wkleić JPEGa i RAFa z Fuji może wtedy co niektórzy by zobaczyli że nie ma różnicy w szumach S5 vs D200
... po przemyśleniu jednak wrzucę zdjęcia które już kiedyś pokazywałem
Różnią się balansem bieli przez co jedno ze zdjęć wygląda na trochę bardziej zaszumione
ISO 3200
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2008/10/e64618129272e7e5-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2008/10/e1ebebd05f9c24ac-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
RAW RAF NEF jaka różnica? I tak wszyscy wiemy o co chodzi.
A taka że dyskutujecie o czymś czego nawet nie potraficie prawidłowo nazwać. Ignorancją to nazywam....
nie ma różnicy w szumach S5 vs D200
potraktuje to jednak jako żart
Pech chce że znajomy z D200 jest na urlopie. Jak wróci to zrobie teścik coby jedna osoba nie mąciła.
Grzegorz, z tego co pamietam to te fotki były na forum Fuji i jakoś zbytniego szału nie zrobiły.
Sam miałem D80 które ma ta sama matryce co D200 i jakoś róznica jest kolosalna..... Ciekawe nieprawdaż ?
GrzegorzPPP powinieneś mieć wiadomość na mailu.
Smurf mam pytanie czy Twój Fuji też szumi? Bo czytając to forum odnoszę wrażenie że tylko My dwaj widzimy ten problem :mrgreen:
Niestety mój też szumi.
Jpeg zapisany przez korpus, albo RAW (RAF) wywołany przez HU lub FinePixStudio, dla niektórych może wydawać sie niskoszumiącym, ale to efekt dość intensywnego odszumiania, niestety połączonego z dość wyraźna utratą szczegółów.
Nie gorsze efekty w zakresie odszumiania uzyskamy z RAF'a wywołanego za pomocą ACR i poddanego obróbce np NeatImagem z jednocześnie zauważalnie mniejszym pogorszeniem szczegółowości obrazu.
RAF Fuji wywołany przy pomocy ACR szumi podobnie do RAW'a z D200 "wywołanego" ACR'em przy tych samych ustawieniach.
I do jasnej Anielki - jak już wszczynacie o coś boje to bądzcie chociaż poprawni w nazewnictwie - S5 nie zna formatu RAW więc mógłbym powiedzieć że nie mam bladego pojęcia o czym dyskutujecie
I tu się mylisz - RAW jest to ogólne określenie formatu zapisu pliku cyfrowego, który poszczególni producenci nazywają swoimi nazwami "handlowymi" - RAF, NEF, PEF, ORF, X3F, MRW, ARW,.... itd, co nie zmienia postaci rzeczy, że wszystkie te formaty oznaczają pliki RAW.
Sam miałem D80 które ma ta sama matryce co D200 i jakoś róznica jest kolosalna..... Ciekawe nieprawdaż ?
W czym i na korzyść którego korpusu?
GrzegorzPPP
14-10-2008, 07:25
Smurf wiesz co niema chyba z nimi co dyskutować są zbyt zakochani w swoim sprzęcie
Jeśli ktoś oczekuje małych szumów na Rawach to niech lepiej nie kupuje Fuji S5, chyba że chce się zawieść jak ja po kupnie, wszyscy pisali o tych nie wiarygodnych szumach, a jednak okazało się że nie różni się niczym od D200 (w Rawach).
Co nie oznacza że to słaby aparat, bo jak dla mnie to jest świetny sprzęt i prawdopodobnie go nie sprzedam jeszcze przez wiele wiele lat.
P.S Jest ktoś jeszcze kto widzi szumy S5?
The Fly zobaczyłem to zdjęcia na ISO 3200 i jak dla mnie to strasznie ono szumi
Terrorysta
14-10-2008, 11:49
no pewnie, że szumi i co :D
mi szumy też nie przeszkadzają w rozsądnej ilościi, ale takie jakieś nieostre toto wychodzi :(
I tu się mylisz - RAW jest to ogólne określenie formatu zapisu pliku cyfrowego, który poszczególni producenci nazywają swoimi nazwami "handlowymi" - RAF, NEF, PEF, ORF, X3F, MRW, ARW,.... itd, co nie zmienia postaci rzeczy, że wszystkie te formaty oznaczają pliki RAW.
Ja po prostu czasem nie trawie uogólnień. W UK Opel nazywa sie Vauxhall i jakoś nikt nie mówi Opel....
W czym i na korzyść którego korpusu?
W szumach i na niekorzyść D80
I tak na marginesie - Grzegorz i smurf - czy Wy to przypadkiem
a) - nie zostaliscie juz szumofobami ?
b) - spodziewaliście się cudów po S5 ?
GrzegorzPPP
15-10-2008, 16:18
Strus ja bym nic nie mówił, ale zobacz jak ludzie się podniecają tymi szumami (osobiście mi to nie przeszkadza) i przez takich ludzi ktoś kupi korpus i się zawiedzie, niestety ja tak zrobiłem, ale i tak bym kupił go kupił jeszcze raz.
Dlatego strasznie mnie to denerwuje że nikt nie umie napisać prawdy, w tym wątku pytałem już kilka razy czy ta różnica jest widoczna także w RAFach niestety nikt mi nie odpowiedział.
Panowie!
A ja mam proste pytanie. Czy S5 podobnie jak D200 ma możliwość wpisania ogniskowej i przesłony dla obiektywu bez CPU?
To ważna sprawa, przynajmniej jak dla mnie, przy ewentualnej przesiadce, bo zależaloby mi na pomiarze światła z moimi manualami :) I to jedyna kwestia czy w przyszłości D200 czy S5pro.
Nie sprawdzałem ale poza matrycą i algorytmami przetwarzania plików,S5 i D200 to takie same puchy. Stąd wyciagnąłbym wniosek że S5 ma taka mozliwość
Terrorysta
19-10-2008, 21:21
Panowie!
A ja mam proste pytanie. Czy S5 podobnie jak D200 ma możliwość wpisania ogniskowej i przesłony dla obiektywu bez CPU?
To ważna sprawa, przynajmniej jak dla mnie, przy ewentualnej przesiadce, bo zależaloby mi na pomiarze światła z moimi manualami :) I to jedyna kwestia czy w przyszłości D200 czy S5pro.
ma :)
Panowie!
A ja mam proste pytanie. Czy S5 podobnie jak D200 ma możliwość wpisania ogniskowej i przesłony dla obiektywu bez CPU?
To ważna sprawa, przynajmniej jak dla mnie, przy ewentualnej przesiadce, bo zależaloby mi na pomiarze światła z moimi manualami :) I to jedyna kwestia czy w przyszłości D200 czy S5pro.
Witam
W s5 Pro jest taka możliwość: SET UP -> MISC.-> NON-CPU LENS DATA -> FOCAL LENGHT(mm) i pod spodem MAXIMUM APERTURE.
Pozdrawiam
!!!
To świetnie :D
i jak już przyjdzie czas to nie będzie rozterek :)
Dyskusja jak to zwykle bywa zjechala na ulubiony temat SZUMY. Mysle ze, nie to jest cecha ktora ma te puszke odrozniac od konkurencji. Jak dla mnie najwazniejsze w niej jest to, jak odwzorowuje kolor ludzkiej skory, potem jej rozpietosc tonalna a na deser "analogowopodobna" kolorystyka. Wielkim blogoslawienstwem dla grona uzyszkodnikow systemu nikona, jest wspolny bagnet, wiec cieszmy sie z tego i przy obecnych cenach, az sie prosi o druga puche, wlasnie Fuji S5 - ja tak zrobie, czego i innym zycze:-)
Z manualami z mocowaniem Nikona mamy odczyt przysłon (po wpisaniu najmniejszej wartości np.1.4 , 2.0 ) . Z obiektywami na M42 mamy pomiar bez wskazania wartości przysłon (tu wpisujemy z kolei największą wartość)
to znaczy że jak na obiektywie zmienię sobie przysłonę powiedzmy z f.2 do f.8 to aparat zobaczy różnicę? To już w ogóle szaleństwo :)
Mój D70 też widzi, jak mu zmienię równorzędnie czas ;)
Dyskusja jak to zwykle bywa zjechala na ulubiony temat SZUMY. Mysle ze, nie to jest cecha ktora ma te puszke odrozniac od konkurencji. Jak dla mnie najwazniejsze w niej jest to, jak odwzorowuje kolor ludzkiej skory, potem jej rozpietosc tonalna a na deser "analogowopodobna" kolorystyka. Wielkim blogoslawienstwem dla grona uzyszkodnikow systemu nikona, jest wspolny bagnet, wiec cieszmy sie z tego i przy obecnych cenach, az sie prosi o druga puche, wlasnie Fuji S5 - ja tak zrobie, czego i innym zycze:-)
Zgadzam sie w 100%. Ten aparat w dzisiejszej cenie to rewelacja !!
Waldek
to znaczy że jak na obiektywie zmienię sobie przysłonę powiedzmy z f.2 do f.8 to aparat zobaczy różnicę? To już w ogóle szaleństwo :)
Dokładnie tak . S5 umożliwia "przeniesienie" przysłony w sposób mechaniczny z manuala do puszki .
puszka nie jest nowa, ale temat fuji s5 pro ożył dzięki niskiej cenie. z czego się oczywiście cieszymy :). ja też dorzucę swoje 5 groszy...
kilka fotek na wysokim iso z flickr-a --> http://www.flickr.com/groups/fujis5/discuss/72157601682412293/
pozdrawiam
michał
puszka nie jest nowa, ale temat fuji s5 pro ożył dzięki niskiej cenie. z czego się oczywiście cieszymy :). ja też dorzucę swoje 5 groszy...
kilka fotek na wysokim iso z flickr-a --> http://www.flickr.com/groups/fujis5/discuss/72157601682412293/
pozdrawiam
michał
To może jeszcze napisz co chciałeś tym pokazać.
nie napisze
pozdrawiam
michał
Czy warto zastanowic sie nad S5 poniewaz rozwazam zakup D80 ze wzgledu na "taniosc" tego sprzetu.
Dla jasnosci wczesniej pstrykalem D50.
W tym watku duzo przepychanek i udowadniania kto wie lepiej lecz info raczej nie da sie z tego wyczytac.
Czy S5 jest w jakis sposob blizniacze dla D200 czy jedynie korpus jest taki sam??
Ile to S5 ma w koncu MPx bo zglupialem??
Czy warto zastanowic sie nad S5 poniewaz rozwazam zakup D80 ze wzgledu na "taniosc" tego sprzetu.
Warto !!
Matryca 12.34 mln pikseli (6.17 mln S-piksel, 6.12 mln R-piksel)
GrzegorzPPP
06-11-2008, 20:26
Czy warto zastanowic sie nad S5 poniewaz rozwazam zakup D80 ze wzgledu na "taniosc" tego sprzetu.
Ja bym nie zastanawiał się ani sekundy który wybrać
Czy S5 jest w jakis sposob blizniacze dla D200 czy jedynie korpus jest taki sam??
Tylko korpus
Ile to S5 ma w koncu MPx bo zglupialem??
6MPX
6MPX
Mógłbyś nie wprowadzać w błąd i nie dezinformować społeczeństwa ?
BugsBunny
06-11-2008, 22:16
6MPX
Mógłbyś nie wprowadzać w błąd i nie dezinformować społeczeństwa ?
marketingowo 12MP, użytecznie 6MP, może w porywach do 8 ;-)
http://www.forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=52362
fotomarek_k
06-11-2008, 22:46
Mój ma 12-cie :-D Jak mam kaprys kadrować mocniej-to 20-cia i więcej:wink: I pięknie to znosi - foty na papierze super i BEZ UWAG.
A serio, to poczytaj tu: http://fujiklub.pl/viewtopic.php?t=4083&postdays=0&postorder=asc&start=0
bo odpowiedź nie jest wcale prosta...
No wlasnie o to chodzi jak jest w rzeczywistosci z ta matryca?
Czyli reealnie ma 6MPx i mozna to podkrecic do 12MPx?
Chodzi mi o to czy to nie jest przypadkiem jak z zoomem cyfrowym w kompaktach ktory pieknie wyglada w prospektach a jest delikatnie mowiec nic nie warty.
No wlasnie o to chodzi jak jest w rzeczywistosci z ta matryca?
Czyli reealnie ma 6MPx i mozna to podkrecic do 12MPx?
Chodzi mi o to czy to nie jest przypadkiem jak z zoomem cyfrowym w kompaktach ktory pieknie wyglada w prospektach a jest delikatnie mowiec nic nie warty.
Na to pytanie odpowiedz sobie oglądając:http://pl.pixel-peeper.com/cameras/?camera=499
No wlasnie o to chodzi jak jest w rzeczywistosci z ta matryca?
Ma 2 x po 6 mpx. I one się składają na bardzo ładne... 6 mpx. To co w górę, to interpolacja.
...Czyli reealnie ma 6MPx i mozna to podkrecic do 12MPx?
Z każdego cyfraka możesz podkręcać ile chcesz. Pytaj o efekt.
Czyli to 12mln z puszki moge uzyskać identyczne jakosciowo zdjecie interpolując 6 => 12 na kompie?
Czyli to 12mln z puszki moge uzyskać identyczne jakosciowo zdjecie interpolując 6 => 12 na kompie?
Zależy od Twoich umiejętności. I od sposobu zapisu.
Jeśli fotografujesz w jpg to ustawiasz w puszce rozmiar końcowy zdjęcia.
Jeśli w raw to w wywoływaczu. Oczywiście możesz wywołać jako 6mpx, a następnie interpolować. Pełna dowolność. Fotografia stała się bardzo komputerowa.
Czyli to 12mln z puszki moge uzyskać identyczne jakosciowo zdjecie interpolując 6 => 12 na kompie?
dokładnie do dakich wniosków doszedłem po wielu próbach. Robiłem 12M i 6M rózne obiekty. 12M z puszki nie miała więcej szczegułów niż 6M zinterpolowane do 12. Ale prawda jest też taka że na 6M z puszki Fuji jest więcej szczegułów niż 6M z innych lustrzanek 6 megapikselowych.
Ma 2 x po 6 mpx. I one się składają na bardzo ładne... 6 mpx. To co w górę, to interpolacja.
Wciaz nie rozumiem ma dwie matryce po 6MPx i to nie jest 12MPx jak w Nikonie ?? Jeszcze troche 2+2 bedzie 5 bo da sie na kompie :P
A tak na serio o co chodzi z ta interpolacja?? i po co fufu wprowadzil takie zamieszanie z ta matryca??
Poszukaj rysunków tej matrycy. Każdy piksel jest podwójny. Duży powierzchniowo (jest ich 6 mln) odpowiada za cienie, mały za światła (też 6 mln). Informacja z nich obu jest sklejana. Dlatego ta matryca tak dobrze rejestruje sceny o dużej rozpietości.
Kurcze kupiłem S5 i nie interesuje mnie czy ma12 czy 2xpo 6.Robi dobre zdjęcia i tyle.A jakas interpolacaja....magia.
grip do s5 jest taki sam jak do d200 ? niema żadnych różnic tak?
GrzegorzPPP
08-11-2008, 11:53
tak
BugsBunny
08-11-2008, 12:01
grip do s5 jest taki sam jak do d200 ? niema żadnych różnic tak?
TEN sam, nie ma osobnego produkcji Fuji - MB-D200 lub zamienniki
marszull
08-11-2008, 15:23
co do gripa to zastanawia mnie jakie baterie czy tylko fuji (i zamienniki) czy moga byc tez nikona (i zamienniki) bo w body z tego co wiem dzialaja tylko fuji
co do gripa to zastanawia mnie jakie baterie czy tylko fuji (i zamienniki) czy moga byc tez nikona (i zamienniki) bo w body z tego co wiem dzialaja tylko fuji
Tylko Fuji i zamienniki.
marszull
08-11-2008, 17:02
Tylko Fuji i zamienniki.
dzieki
maniek@n
18-11-2008, 15:26
Czy warto zastanowic sie nad S5 poniewaz rozwazam zakup D80 ze wzgledu na "taniosc" tego sprzetu.
Ja co prawda nie myślę o D80, ale o D90, a wcześniej nie brałem pod uwagę S5. Jednak po przeczytaniu tego postu zastanawiam się czy S5 to nie byłby lepszy wybór niż D90. Pewnie powiecie, żebym przestał kombinować i kupił wreszcie aparat :), ale gdyby ktoś robił takie porównania i chciałoby mu się napisać parę słów, byłbym wdzięczny.
D90 to nowsza konstrukcja, a cena na poziomie mimo wszystko starszego S5.
Można by tak w nieskończoność porównywać do D200, może później do D300..., ale obiecuję że na porównaniu z S5 poprzestanę :)
Czy S5 w pełnym zakresie współpracuje z SB900?
Tylko Fuji i zamienniki.
...to i ja się podłączę do tematu "gripa". Czy S5 z gripem jest równie inteligentny jak z D200 i "widzi" oba akumulatorki, czy np tylko z jednego pobiera prąd, a potem trza "ręcznie przekładać"?
Czy działa z paluszkami?
...to i ja się podłączę do tematu "gripa". Czy S5 z gripem jest równie inteligentny jak z D200 i "widzi" oba akumulatorki, czy np tylko z jednego pobiera prąd, a potem trza "ręcznie przekładać"?
Czy działa z paluszkami?
Wszystko działa jak z D200.
Articool
23-11-2008, 22:57
Oprócz tego, że wszystkie aparaty cyfrowe szumią i większość wątków bazuje w 90% na debacie, który bardziej a który mniej (szkoda, no ale cóż, to moje zdanie) to mimo wszystko faktycznie ten Fuji jest zachwalany i też głęboko zaczynam rozważać właśnie tą puszkę. Jeszcze parę dni temu byłem prawie zdecydowany na D80 ale teraz chyba jednak dołożę na S5 Pro...
Podobnie jak Kolegę "maniek@n" interesuje mnie również jak wypada D90 na tle Fuji? Co lepiej wybrać? Mimo wszystko Fuji jest tańsze, a jednak półka wyższa, prawda? Czy moje myślenie jest prawidłowe? ... z czego wynika że wybór jest prosty.... Fuji S5 Pro?
to są zupełnie dwa rózne aparaty nie da się jednoznacznie powiedzieć: "weź tego jest lepszy". zależy do czego potrzebujesz aparatu.
fuji jest podobno wolny cokolwiek to znaczy. Aha, jego największą wadą jest brak napisu nikon na body ;)
miałem ostatnio okazję porównać te dwie puszki, bo znajomy kupił d90, generalnie pierwsze co mi się rzuciło w oczy to jakość obrazka na wysokim iso, d90 to jednak zupełnie inna technologia i szumy już tak nie rażą na iso powyżej 1600. co do reszty to ergonomia za s5pro kolorystyka moim zdaniem przy s5pro, szybkości af-a nie porównywałem.
Articool
24-11-2008, 11:42
Właśnie a jak jest z szybkością i niezawodnością AF'a w S5Pro w porównaniu do N90? Na optycznych napisali że czasem się blokuje... :/ Uznać to za szukanie dziury w całym?
Edit: Czy jest polskie menu w nim?
Właśnie a jak jest z szybkością i niezawodnością AF'a w S5Pro w porównaniu do N90? Na optycznych napisali że czasem się blokuje... :/ Uznać to za szukanie dziury w całym?
Edit: Czy jest polskie menu w nim?
Problemu z szybkością i blokowaniem AF nie stwierdziłem, ale porównać z d90 nie mogę bo nie mam. Ta szybkość zdecydowanie mi wystarcza.
Tutaj raczej chodzi o szybkość - ilość zdjęć w serii, która jest zdecydowanie mniejsza od D200, i wyższych modeli - uznaj to za szukanie dziury.
Polskiego menu niestety ( może się coś zmieniło, ale jakoś nie słyszałem ) nie ma.
GrzegorzPPP
24-11-2008, 15:07
jak wyżej z tą szybkością to może być jeszcze to że bardzo długo zapisuje zdjęcia (ale co się dziwić 25mb musi chwilę zapisywać)
wszystkie zdjęcia robisz seriami jak z karabinu?
maniek@n
24-11-2008, 22:56
Jest kilka punktów (przepraszam jeśli zdaniem niektórych zbyt upraszczam cała sprawę), które są dla mnie oczywiste w porównaniu S5 i D90, a mianowicie:
Plusy S5 - ergonomia (wiele funkcji na obudowie, waga...), oddanie barw, uszczelniony korpus, brak napisu Nikon (żart ;) )
Plusy D90 - nowoczesna konstrukcja, a więc niezła matryca + system czyszczenia, ISO, LCD, polskie menu.
Minusy takie jak wolniejszy AF czy brak polskiego menu (S5) oraz trochę gorsza ergonomia i nieuszczelniony korpus (D90) są dla mnie mniej istotne.
...Hmm, jak tak sobie rozpisałem w punktach to wychodzi mi na to, że jednak D90. Zaznaczam - w moim przypadku, ponieważ głównymi tematami moich zdjęć są najczęściej ludzie i nieskomplikowane obiekty w stosunkowo przewidywalnych i nieekstremalnych warunkach (choć czasami potrzebuję wysokiego ISO).
Ciągnie mnie do S5 przede wszystkim ze względu na gabaryty (przyzwyczaiłem się już do swojego staruszka), choć nie powiem, że kolorystyka fotografii nie robi na mnie wrażenia, bo robi.
To, czy zwycięży zdrowy rozsądek (jeśli chodzi o moje potrzeby) - D90, czy sentymenty - S5 okaże się w styczniu. To będzie moje pierwsze cyfrowe lustro !! :)
Ps. Czekam do stycznia z rozsądku ;)
Articool
24-11-2008, 23:40
Po głębszych analizach obu puszek jednak wybiorę S5'tkę (pomyśleć że jeszcze parę dni temu byłem zdecydowany na D80) a dlaczego? Jak dla mnie takie walory jak ergonomia, gabaryty a co za tym idzie waga plus zachwalany wszędzie zakres tonalny i w zasadzie użyteczne ISO 1600 przeważa szalę na korzyść S5. Natomiast brak polskiego menu mogę zboleć i to nie jest w ogóle czynnik jaki biorę pod uwagę. D90'tka wygrywa w moim rankingu tylko matrycą pod względem ISO.
do tego wszystkiego S5 zakupi mi rodzina w UK za około 450 funtów więc cena jest baaardzo atrakcyjna, stąd mój wybór padł na S5.
PS Jeszcze trochę czasu mam, więc wszystko może się zmienić, ale mam nadzieję, że to już jest to i chyba nic innego mi już nie może wpaść w oko ;]
weź pod uwagę tylko że s5 to 6Mp, i jest dość powolny jeśli ci to nie przeszkadza to doskonały wybór
wszystkie zdjęcia robisz seriami jak z karabinu?
wszystkie nie. jednak czasem sie, to przydaje.
Articool
25-11-2008, 19:43
weź pod uwagę tylko że s5 to 6Mp, i jest dość powolny jeśli ci to nie przeszkadza to doskonały wybór
Jaką można zrobić z tego maksymalną odbitkę bez zauważalnej utraty jakości zdjęcia?
Powolny masz na myśli wolny AF czy wolną serię (3kl/s)?
Jaką można zrobić z tego maksymalną odbitkę bez zauważalnej utraty jakości zdjęcia?
Powolny masz na myśli wolny AF czy wolną serię (3kl/s)?
Problemem w Fuji nie jest ilość kl/s tylko długi czas zapisu i nie wynika to tylko z dużej wielkości RAW'a
"Jaką można zrobić z tego maksymalną odbitkę bez zauważalnej utraty jakości zdjęcia?"
Ja robiłem 70x100 cm bez użycia żadnego programu do interpolacji i wyszło świetnie - większość zdjęć ISO1250-1600
Ja robiłem 70x100 cm bez użycia żadnego programu do interpolacji i wyszło świetnie - większość zdjęć ISO1250-1600
wow...poważnie?
moim zdaniem powolnośc tego sprzętu i informacja że nadaje sie tylko do studia to mit...ale ja się nie znam ;)
"Jaką można zrobić z tego maksymalną odbitkę bez zauważalnej utraty jakości zdjęcia?"
Robiłem A3 (na wystawę) przy ISO1600 żadnych problemów nie było !
Robiłem A3 (na wystawę) przy ISO1600 żadnych problemów nie było !
A odszumiałeś czy nie?
powolnośc tego sprzętu i informacja że nadaje sie tylko do studia to mit...;)
nie. powolność to nie jest mit. jeśli robisz co jakiś czas 1 zdjęcie to ok, ale jak chcesz zrobić kilka w serii to po chwili miejsce w buforze się wyczerpuje i chwilę zajmuje zapisanie ich i za nim nie zapisze to nie ma podglądu.
oczywiście zależy do czego to porównywać. jest wiele sprzętów od których s5 jest szybsza ;). ale "normalne" współczesne aparaty są zdecydowanie szybsze.
nie jest to wada tylko tzeba to wiedzieć, żeby się nie zdziwić. Prawda jest taka, że do robienia po 40 zdjęć w serii (lub nawet 10, lub nawet.. ;) ) ten aparat nie jest najlepszy. każdy ma inne prioprytety jeśli będziesz robił szybkie akcje to trzeba będzie tego sprzętu się nauczyć, wyczuć aby pominąć jego niedoskonałości.
PS. to jeśli chodzi o zapis zdjęć, AF jest w porządku.
Articool
25-11-2008, 23:34
Ja na pewno nie będę robił większych od A3 jeżeli w ogóle takie będę, więc 6Mp jest wystarczające i wogóle mam zdanie, że wszystko powyżej to "chłyt martengingowy" :D dla większości z nas.
Mikołaj: Generalnie zależy mi na szybkim, celnym i sprawnym AF. Seria to dalszy plan jak dla mnie :)
A odszumiałeś czy nie?
nie ... tylko nieco Irfanem go tknąłem w kolorkach :)
wow...poważnie?
moim zdaniem powolnośc tego sprzętu i informacja że nadaje sie tylko do studia to mit...ale ja się nie znam ;)
Poważnie. Co do powolności, to robię dużo tańca (flamenco) i jakoś nie narzekam. Przy czym nigdy nie używam serii, tylko pojedyncze strzały. Z tego co pamiętam, to w bufor wchodzi 7 ujęć (raf+jpg fine), wiec jak dla mnie to duży zapas.
viper345
26-11-2008, 12:40
Rozwieję trochę wątpliwości jeśli chodzi o powolność aparatu, a więc:
- Bufor mieści 7 rawów 25mb (o szerszej dynamice tonalnej) lub 14 rawów standardowych. Fuji S5 potrafi zapisywać informacje na kartę z prędkością ok. 5mb/s (chyba, że sama karta jest wolniejsza). Co daje 5 sekund na zapisanie jednego dużego rawa. Prędkość seryjna w tym trybie to 1,5 klatki/s, więc wykonanie 7 zdjęć to ok 5 sekund. po takiej serii aparat pozwoli nam jeszcze na wykonanie jednego zdjęcia (czyli razem 8 fotek w serii) i się zapycha do czasu zrzucenia co najmniej jednego zdjęcia (czyli 5 sekund), po tych pięciu sekundach możemy wykonać następną fotę itd. Jeśli w trakcie akcji aparat nam się tak zapcha to możemy mieć problem z uchwyceniem tego co chcemy. Nie pracuję w jpg zazwyczaj ale tam taki problem nie powinien występować bo jpg waży dużo mniej, przez co sporo więcej takich fotek wejdzie do bufora.
- Kolejną niewygodą jest to, że w trakcie kiedy aparat zapisuje te rawy to nie mamy możliwości podglądu zdjęć na ekranie (poza zdjęciem, które zostało wykonane ostatnie w takiej serii) aby cofnąć się i zobaczyć co wykonaliśmy musimy poczekać aż aparat przestanie zapisywać na kartę (czyli czasami nawet 20 sekund).
- jeśli chodzi o pozostałą funkcjonalność (szybkość AF przede wszystkim) to S5 na pewno jest sporo szybsze i dokładniejsze od D70s. do D200 nie mogę porównać bo nie miałem ale przypuszczam, że różnic brak albo są marginalne.
Moim skromnym zdaniem problemu z szybkością w tym aparacie nie uświadczymy jeśli tylko będziemy świadomi jakie ma ograniczenia (bufor). Należy pamiętać aby nie rozpędzać się zanadto w zdjęciach seryjnych. Poza tym to świetny aparat!!
Mam nadzieję, że rozwiałem wątpliwości na temat szybkości tego aparatu.
Pozdrawiam serdecznie
Articool
27-11-2008, 11:56
Fuji S5 potrafi zapisywać informacje na kartę z prędkością ok. 5mb/s (chyba, że sama karta jest wolniejsza)
Mam rozumieć przez to, że karta typu Ultra II czy Extreme III jest zbyteczna wtedy?
viper345
27-11-2008, 12:17
Mam rozumieć przez to, że karta typu Ultra II czy Extreme III jest zbyteczna wtedy?
Zbyteczna może nie, bo użyjesz jej max prędkości przy zrzucaniu zdjęć za pomocą czytnika. Jeśli chodzi o sam aparat to różnice pomiędzy 'szybkimi' a 'normalnymi' kartami są marginalne (zapis serii na karcie szybkiej trwa np. 19s a na normalnej 20 sekund). Z mojej strony mogę polecić karty Transcend x133. Na czytniku rozpędzają się do 20mb/s a są tańsze od np. Kingstona o standardowej szybkości.
Czyli z tego wynika ze nie bede narzekal na szybkosc fuji s5 pro po przesiadce z d70s?
Czyli z tego wynika ze nie bede narzekal na szybkosc fuji s5 pro po przesiadce z d70s? Nie będziesz.
Mam rozumieć przez to, że karta typu Ultra II czy Extreme III jest zbyteczna wtedy?
Te karty są zbyteczne w większości - o ile nie wszystkich - obecnie produkowanych aparatach. Nie wiem, czy któryś sprzęt ma zapis/odczyt większy niż 10Mb/s - czyli prędkość Ultra II.
Czyli z tego wynika ze nie bede narzekal na szybkosc fuji s5 pro po przesiadce z d70s?
Absolutnie. To naprawdę rewelacyjne body z niesamowitym stosunkiem ceny do jakości.
Prorok78
27-11-2008, 16:33
To ja powiem tylko tyle.. mam na bierzaco w torbie oba korkusy - d200 i s5pro... i nie ma miedzy nimi wiekszych roznic.. ok - kolorki w strone fuji, szybkosc w strone d200... szybkosc robienia zdjec zeby bylo jasne... af jest ten sam, dziala i wyglada tak samo.grip przekladam miedzy puszkami czasem i jest to samo.W fuji bardziej mi sie podoba sposob przegladania zdjec na monitorku-po przyzwyczajeniu sie (czytaj rozkminieniu jak to dziala) wydaje mi sie wygodniejszy...
Powolnosc robienia serii zalezy nie tylko od bufora, ale w tym przypadku rowniez od softu... po prostu nie ma mozliwosci ustawienia szybciej... tu jednak d200 jest lepszy...
Ale mimo wszystko to nie karabin maszynowy i najczesciej dlugimi seriami sie nie robi...a serie 4-5 zdjec robi calkiem przyzwoicie... jak ktos chce dlugie szybkie serie (np do sportu) to nie patrzy w strone s5 czy d200 tylko kupuje d2h czy co tam jeszcze...:)
natomiast fuji jest lepsze znacznie jesli pojdziemy w wyzsze iso i bedziemy badac szum:) rowniez roapietosc tonalna i kolorystyka bardziej mi lezy w fuji..:) choc.. no wlasnie - nie ma znaczka :)
viper345
27-11-2008, 18:10
Czyli z tego wynika ze nie bede narzekal na szybkosc fuji s5 pro po przesiadce z d70s?
Sam przesiadałem się właśnie z D70s i jestem bardzo zadowolony. Tym sprzętem pracuje się dużo bardziej komfortowo. Nie będziesz miał zastrzeżeń co do szybkości.
Pzdr
Prorok78
27-11-2008, 18:12
No moja przesiadka jakis czas temu to tez bylo z d70 na d200... a potem doszla es-piatka...
Przede wszystkim znika uczucie plastikowosci aparatu... tu jest juz metal i guma:)
Przede wszystkim znika uczucie plastikowosci aparatu... tu jest juz metal i guma
Jakos na d70s pod tym wzgledem nie narzekam.
Czekam tylko na sprzedaz telefonu i kupuje s5:)
Prorok78
27-11-2008, 18:20
nie chodzi o narzekanie- bo powodow do narzekania na d70 nie ma :) chodzilo mi o to ze zobaczysz/poczujesz w lapach roznice ze trzymasz aparat z wyzszej niz d70 polki...:)
W zadnym wypadku nie uwazam zeby wykonanie czy materialy w d70 byly kiepskie... po prostu w d200/s5 sa lepsze :)
Mam rozumieć przez to, że karta typu Ultra II czy Extreme III jest zbyteczna wtedy?
za dpreview.com --> http://www.dpreview.com/reviews/fujifilms5pro/page12.asp jest około 20sec różnicy pomiędzy ExtremeIII a UltraII czy Lexar133 przy opróżnianiu zapełnionego bufora.
pozdrawiam
S5
- nie ma czyszczenia matrycy
- nie ma stabilizacji obrazu
- nie ma LAJF WJU
- nie nagrywa filmów
a w obecnych czasach to antyk.......
:mrgreen:
nie ma live view?? oj jednak chyb ma
ok posiada live view, ale nie takie wypasione jak w np: Sony
ok posiada live view, ale nie takie wypasione jak w np: Sony
Takie "live view" jak w S5pro to jest śmiechu warte, Fuji nie ma się czym chwalić, zresztą nawet nie prubuje.
W fuji bardziej mi sie podoba sposob przegladania zdjec na monitorku-po przyzwyczajeniu sie (czytaj rozkminieniu jak to dziala) wydaje mi sie wygodniejszy...
a podzel się jak to przeglądasz bo ja to tylko nerwicy dostaje jak mam przejżeć powiększone 100% jedno po drugim.
S5
- nie ma czyszczenia matrycy
- nie ma stabilizacji obrazu
- nie ma LAJF WJU
- nie nagrywa filmów
a w obecnych czasach to antyk.......
:mrgreen:
znaczy co brak w/w gadżetów dyskredytuje ten aparat? w porównaniu do d90 wydaje mi się że są inne różnice, które mogły by rzeczywiście wpłynąć na wybór pomiędzy tymi dwoma aparatami.
za dpreview.com --> http://www.dpreview.com/reviews/fujifilms5pro/page12.asp jest około 20sec różnicy pomiędzy ExtremeIII a UltraII czy Lexar133 przy opróżnianiu zapełnionego bufora.
pozdrawiam
Napisać to sobie na dpreview można praktycznie wszystko, a dla Fuji S5 pro praktrycznie nie ma znaczenia jaka jest karta - szybkość zrzucania zdjęć taka sama.
Opróżnianie całego bufora w S5 pro trwa ok. 40s i to zarówno np. na Kingstonie elite pro 50x jak i na Lexarze 133x
Mogę potwierdzić to co napisał Viper345:
http://forum.nikon.org.pl/showpost.php?p=990917&postcount=217
znaczy co brak w/w gadżetów dyskredytuje ten aparat? W porównaniu do d90 wydaje mi się że są inne różnice, które mogły by rzeczywiście wpłynąć na wybór pomiędzy tymi dwoma aparatami.
w dobie dzisiejszych cyfrowych wynalazków to duży minus
minus dla gadżeciaży, nie dla fotografów.
w dobie dzisiejszych cyfrowych wynalazków to duży minus
święte słowa Jacku
mam wrażenie że te wypowiedzi wykluczają się wzajemnie ;)
Prorok78
28-11-2008, 00:29
a podzel się jak to przeglądasz bo ja to tylko nerwicy dostaje jak mam przejżeć powiększone 100% jedno po drugim.
zdjecie zadko ogladam w 100 % :) bardziej interesuje mnie histogram:)
Stabilizacje jak chcesz to zawsze mozesz kupic szklo z vr :)
a po jaka cholere mi nagrywanie filmow w puszce to juz nie rozumiem :)
Articool
28-11-2008, 00:50
w dobie dzisiejszych cyfrowych wynalazków to duży minus
święte słowa Jacku
mam wrażenie że te wypowiedzi wykluczają się wzajemnie ;)
Moje jest podobne wrażenie, ponadto uważam to za bicie piany i tyle ;]
Napisać to sobie na dpreview można praktycznie wszystko, a dla Fuji S5 pro praktrycznie nie ma znaczenia jaka jest karta - szybkość zrzucania zdjęć taka sama.
bzdura.
Prorok78
28-11-2008, 10:15
bzdura.
hmm czy na pewno bzdura ? ja jakiejs znaczacej roznicy pomiedzy sandiskami ultra i extreme nie zauwazylem.. a zdaza mi sie krotka serie pojechac..:)
Napisać to sobie na dpreview można praktycznie wszystko, a dla Fuji S5 pro praktrycznie nie ma znaczenia jaka jest karta - szybkość zrzucania zdjęć taka sama.
Opróżnianie całego bufora w S5 pro trwa ok. 40s i to zarówno np. na Kingstonie elite pro 50x jak i na Lexarze 133x
Mogę potwierdzić to co napisał Viper345:
http://forum.nikon.org.pl/showpost.php?p=990917&postcount=217
ja to rozumiem tak, ze dpreview zrobili testy... chyba, ze sie myle.
pozdrawiam
viper345
28-11-2008, 17:53
Moje doświadczenie nie potwierdza testów na dpreview (ale ja żadnych testów nie robiłem - używałem kilku różnych kart - pqi x120 4gb; SanDisk Ultra II oraz III 4gb; Kingstona jakiegoś zwykłego 2gb i teraz transcendy 4 i 8gb x133 i w praktyce aparat zapisuje na nie z taką samą prędkością - jak pisałem różnice są marginalne). Tak czy owak natomiast rawy z S5 są wielkie i bufor się dosyć szybko zapełnia (i nie istotne tutaj będzie czy się zapcha na 25 czy 35 sekund - to i tak jest cholernie długo i możemy nie sfotografować tego co chcemy). Po prostu trzeba mieć ta sprawę na uwadze i tyle. Przecież nawet D3 jak serią pociągnie to się bufor zapełni i też będzie kicha. Więcej pisać nie ma sensu chyba na ten temat, bo wszystko już zostało powiedziane w tej kwestii.
no to już nic nie piszmy... :)
pozdrawiam
bzdura.
Bzdurę to właśnie napisałeś.
Miałes okazję używać kiedykolwiek S5pro?
Śmiem twierdzić, że nie, bo gdybyś używał, to bzdur pewnie byś nie wypisywał
Miałes okazję używać kiedykolwiek S5pro?
Śmiem twierdzić, że nie, bo gdybyś używał, to bzdur pewnie byś nie wypisywał
nie, napisalem tak dla sportu...
Prorok78
28-11-2008, 20:27
ciekawy sport... proponuje kupic i potestowac... i do tego wiaderko kart.. ciekawe jakie wniski wyjda...:) s5 niestety demonem szybkosci nie jest i kropka... wynika to nie tylko z predkosci zapisu na karte, ale rowniez z ograniczen predkosci serii nalozonych przez producenta... wiem mam oba i d200 i s5... i na prawde nie ma roznicy jaka karte wloze... no chyba ze interesuja cie roznice jak w F1 rzedu 0.001 sec...:) kazda pryzwoita karta bedzie dla niej dobra.... szybka oplaca sie kupic jesli: masz inne body ktore z niej skorzysta, planujesz takie body kupic, masz szybki czytnik i zgrywasz tony zdjec ale wtedy nei masz raczej s5 tylko d3 :):)
viper345
28-11-2008, 20:40
no to już nic nie piszmy... :)
pozdrawiam
:) Tyczy się to oczywiście tylko tej 'mitycznej' powolności działania!
Pzdr
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.