PDA

Zobacz pełną wersję : O Olympusie C-5060 słów kilka



Tr0n
11-12-2004, 22:22
Tak więc szukanie kompakta zakończone ;) W przypływie desperacji rzucałem monetą Nikon 5400 kontra Olympus C-5060. Wypadło na Nikona ku uciesze Kaleida "wyznawcy Nikona", jednak podstępnie Hesja zaoferował ceny dumpingowe na C-5060 i padło na niego własnie.

Na razie nie jestem w stanie powiedziec jak sie ten aparat sprawuje w pełni bo musi jeszcze troszke poczekać na własciciela ale kilka rzeczy juz mogę o nim powiedzieć.

1. Jest szybki. Wyraźnie szybszy niz Nikon 5400, zwłaszcza jeśli bierzemy pod uwagę czas od wciśnięcia migawki do zrobienia zdjęcia.
2. Obsługa aparatu jest bardzo intuicyjna i wygodna
3. Zdjęcia. W sumie zrobiłem kilka zdjęć testowych w pokoju wieczorem po odebraniu aparatu i jestem bardzo mile zaskoczony na +. Nie ma tego wielkiego szumu którym straszono mnie przed zakupem tego aparatu. Kolory oddaje bardzo ładnie (może jak dla mnie troche "zbyt kolorowo")
4. Bardzo miła funkcja robienia zdjęć w pełnej rozdzielczości lub w formacie 3:2
5. Pilot zdalnego sterowania w zestawie

Wielkim + dla Hesji był celownik optyczny w tym aparacie.

Już niedługo wejdzie on do uzytku więc będę mógł zrobić "legalne" zdjęcia i wam pokazać. Z pewnością jest to bardzo dobry aparat w przyzwoitej cenie.

PS. Kaleid wybacz
PS2. Hesja dziekuję bardzo za sprawny zakup

antonjo
11-12-2004, 22:34
e-krowa ma Olka c5060 ...

Ja miałęm Olka c5050 - i byłem baardzo zadowolony :)

admin
11-12-2004, 22:37
Ja miałęm Olka c5050 - i byłem baardzo zadowolony

Do czasu jak nie zaczales nim bic gorali ;)

Tr0n
11-12-2004, 22:44
Ja miałęm Olka c5050 - i byłem baardzo zadowolony

Do czasu jak nie zaczales nim bic gorali ;)

No obudowe ma solidną ;) ale chyba lepiej statywem :D

antonjo
11-12-2004, 23:20
Do czasu jak nie zaczales nim bic gorali

Ano wuaśnie - nauka z tego taka - omijać pijanych typów szerokim łukiem. A nie cfaniakować na kolanku...pstryk ! przy trzech oddających mocz góralach, w stanie upojenia....

ten tego

marcys
11-12-2004, 23:22
e-kropla (e-krowa) jest ekspertem od tego aparatu :)

admin
11-12-2004, 23:26
omijać pijanych typów szerokim łukiem. A nie cfaniakować na kolanku...pstryk ! przy trzech oddających mocz góralach, w stanie upojenia....

To wiele wyjasnia Antku... :)

Key
13-12-2004, 02:16
No to mnie zawiodłes... ;-)
Napisz coś jeszcze, czy tak samo dobrze leży w łapce jak 5400?
Jeżeli to nie tajemnica, to za ile kupiłeś i jak Ci się udało dogadać z Hesją, bo na mnie to on chyba nie chce zarobić?
P.S. Ja tam chyba jednak nie polecę na cenę 5060, te cudne kolory w Nikonie jednak robią swoje :mrgreen:

Anonymous
13-12-2004, 23:39
Bardzo udany aparacik zanim przesiadłem sie na D70 miałem go przez pół roku.
Gdyby mnie było stać to bym go sobie zostawił ale wiadomo.
GRATULACJE

Tr0n
13-12-2004, 23:53
No to mnie zawiodłes... ;-)

Strasznie mi przykro


Napisz coś jeszcze, czy tak samo dobrze leży w łapce jak 5400?
Jeżeli to nie tajemnica, to za ile kupiłeś i jak Ci się udało dogadać z Hesją, bo na mnie to on chyba nie chce zarobić?
P.S. Ja tam chyba jednak nie polecę na cenę 5060, te cudne kolory w Nikonie jednak robią swoje :mrgreen:

Moim zdaniem w ręce leży lepiej bo jest wyższy przez co trzymanie jest pewniejsze. Eeee tam Hesja daje wszystkim promocje więc z nim pogadaj ;)
Własnie moim zdaniem kolory ładniejsze daje C-5060 niż 5400

wasia
14-12-2004, 10:31
Ja też przez jakis czas uzywalem C5050 i rowniez bylem bardzo zadowolony.

absolon
03-01-2005, 13:52
Tr0n czy moglbys już napisac cos wiecej? Bardzo prosze 8)
Zalety no i wady też :)



z góry dziekuje

Tr0n
03-01-2005, 14:16
Szkoda że dopiero teraz piszesz. Do wczoraj to mogłem Ci go nawet pokazać.
Piersza denerwującą cechą było to że ksował wszystkie ustawienia jakie mu wprowadzałem, ale w końcu znalazłem ta opcję która blokowała to kasowanie ale zdażyłem sie zdenerwować. Kolejnym minusem którego już niestety nie da sie pominąć jest różnica w punkcie ostrości pomiędzy celownikiem optycznym i wyswietlaczem LCD. Jest to zauważalne tylko przy bliskich odległościach - na obiektach oddalonych o około 7 metrów już tego nie było. Natomiast robiąc zdjęcie z 10-30 cm miałem na zdjeciu zupełnie coś innego niz chciałem mieć.

Ergonomia używania aparatu jest bardzo dobra większość użytecznych funkcji znajduje sie pod przyciskami wspomaganymi pokretłem. W sumie dość szybko mozna wszystko poustawiac wedle swoich potrzeb. Bardzo dobrze i pewnie aparat lezy w rękach, nie miałem ani poczucia że mi wypadnie ani ze go uszkodzę przez zgniecienie;)

Jakość zdjęć:
Aparacik robi całkiem fajne zdjęcia. Moim zdaniem są odrobine przekoloryzowane ale byłem w moim zdaniu zupełnie odosobniony. W połączeniu z funkcją robienia zdjęc w formacie 3:2 mozna je wprost z karty oddac do labu do wywołania - co okazało się byc ważne dla wielu osób. Aparat ma tendencje do robienia beczki przy szerokim kącie ale przymkniecie przysłony znacząco poprawia ten feler.

W tej chwili nie pokażę Ci jedynie próbek zdjęć ponieważ musze sie przekopac przez świateczno-noworoczne zdjęcia.

Jesli potrzebujesz jeszcze jakiś informacji to pytaj śmiało.

Jesli ktos pyta czy mogę polecić ten aparat to odpowiadm: TAK w tej cenie jest to bardzo dobry wybór

Kaleid
03-01-2005, 15:06
Idźcie sobie na forum Olympusa, co ? :mrgreen:

Tr0n
03-01-2005, 15:35
Idźcie sobie na forum Olympusa, co ? :mrgreen:
Nie :twisted:

c2h5oh
03-01-2005, 15:37
Bedziecie sie nawzajem moderowac?

Tr0n
03-01-2005, 15:44
Bedziecie sie nawzajem moderowac?
znaczy że co świętoszki jak ktoś pyta o C5060 to źle a jak dyskutujecie
Link został usunięty ze względu na jego niekompatybilność z nową wersją forum. to jest ok - tak ?? :twisted: :mrgreen:

c2h5oh
03-01-2005, 15:47
Bedziecie sie nawzajem moderowac?
znaczy że co świętoszki jak ktoś pyta o C5060 to źle a jak dyskutujecie
Link został usunięty ze względu na jego niekompatybilność z nową wersją forum. to jest ok - tak ?? :twisted: :mrgreen:

Zgadles :P

Tr0n
03-01-2005, 15:50
Bedziecie sie nawzajem moderowac?
znaczy że co świętoszki jak ktoś pyta o C5060 to źle a jak dyskutujecie
Link został usunięty ze względu na jego niekompatybilność z nową wersją forum. to jest ok - tak ?? :twisted: :mrgreen:

Zgadles :P

No to zostaniecie zdegradowani Nadszyszkownik jak się spotkamy. Możesz wybierać spokojna sesja i jezyk na głowie, albo odwiedze koleżankę na uczelni :twisted: :twisted:

Kaleid
03-01-2005, 15:50
To bylo dawno i nie prawda :mrgreen:

Ayot
03-01-2005, 17:50
Tak więc szukanie kompakta zakończone ;) [...]

C5060, to jedyny (jak dotąd) kompakt, który spodobał mi się. Jako, że szukałem kompaktu dla koleżanki, udało mi sie wziąć do ręki z 20 różnych wynalazków. Niestety, żaden oprócz wzmiankowanego C5060, nie przypadł mi do gustu.

Drugie "niestety" należy się Nikon'owi. Żaden z kompaktów nie leży dobrze w ręce. Podobnie Canon'y.

absolon
04-01-2005, 18:10
Dziekuje Tr0n za odpowiedz.
Kurcze niestety nie ułatwia mi to wyboru :/
Bylem w zasadzie zdecydowany na Coolpixa 5400 ale teraz to juz sam nie wiem. W 5400 boje sie troche tego "AF przy słabyszm oswietleniu", ze sa problemy z łapaniem ostrosci...
I jeszcze Ayot pisze ze 5060 najlepszy wg. niego kompakt z tego przedzialu cenowego....
hmmm...

aha znalazlem na tym forum post bez odpowiedzi a chodzilo o kwestie ""obóbki" plików z 5400

Link został usunięty ze względu na jego niekompatybilność z nową wersją forum.
czy ktos z uzytkowników 5400 moglby to zweryfikować?

dzieki

Tr0n
05-01-2005, 08:30
Absolon ja też chciałem kupić Nikona 5400, ale jednak zdecydowałem się na C-5060 i był to lepszy wybór. Jest zdecydwanie bardziej funkcjonalny, lepiej sie go trzyma i jest szybszy.

Campo
05-01-2005, 10:00
Dziekuje Tr0n za odpowiedz.
aha znalazlem na tym forum post bez odpowiedzi a chodzilo o kwestie ""obóbki" plików z 5400

Link został usunięty ze względu na jego niekompatybilność z nową wersją forum.
czy ktos z uzytkowników 5400 moglby to zweryfikować?

dzieki

Nikon 5400 to jak prawdziwy Nikon - dziwne pomysly, tu i owdzie niedopracowany, kaprysny i wkurzajacy, ale robiacy dobre zdjecia.
Co do obrobki, niestety NC nadal robi to, co napisalem w tamtym poscie. Uzywam szopaCS bo raz, ze szybszy (w tym wypadku), dwa - w NC sa brzydsze NEFy niz w CS (rowniez w wypadku N5400) - zwlaszcza na zaszumionych fotkach, gdzie w NC wychodzi taka kasza, ze jej sie nijak nie daje odfiltrowac.

Kriss
06-01-2005, 00:05
Widzę Tron, że podjęliśmy ten sam wybór, ale zapewne z zupełnie innych przyczyn.

Ja byłem do bólu pragmatyczny.

1. Kupiłem go jako prezent dla żony.... bo teraz jak się zbliży na 1 m do mojego sprzętu to usłyszy... "masz swój i proszę z daleka od mojego"... Wiem, że jestem świnia.

2. Jak się zorientowałem ile kosztuje obudowa do zdjęć podwodnych do D70 (ok. 6000 Pln) to doszedłem do wniosku, że opłaca się pokusić o 2 aparat. I zestaw do zdjęć podwodnych wyjdzie za połowę tej kwoty. Jeśli coś się wydarzy i stracę go pod wodą to nie będzie to takim ciosem jak utopić D70.

3. Właściwie oferta Olympusa , w zakresie szczelnych skorup do zdjęć podwodnych dla kompaktów, nie ma sobie równych a i nad wodą z rzadka widzę u nurkujących kolegów aparat inny niż Olympus. Zwracałem uwagę, aby aparat obsługiwał karty CF. Wizja dwóch aparatów z niekompatybilnymi systemami obsługiwanych nośników danych nie zachwycała mnie. A 5060 to bodaj obecnie jedyny Olek (w swojej klasie), który współpracuje również z CFami

Z pierwszych kilku dni zabawy Olkiem pojawiły się u mnie następujące refleksje:

1. Nauczyłem się odnajdywania 90% funkcji menu po 30 minutach właściwie bez otwierania instrukcj.

2. Podobnie jak Tron straciłem wszystkie indywidualne ustawienia przy wyłączeniu aparatu przez bezsensowne ustawienie domyślne.

3. Jakość zdjęć nie była dla mnie zaskoczeniem, bo przed zakupem przeczytałem w sieci wiele bardzo pozytywnych opinii – również fachowców. Tron ma rację, że przekolorowuje. Ale myślę, że to już takie nasze Nikonowe zboczenie. Od kilku miesięcy, odkąd przyzwyczaiłem się do zapisywanej kolorystyki Nikona, zdjęcia z innych cyfrówek, które widziałem właściwie wszystkie wydawały mi się cukierkowe. To chyba jednak różnica w filozofii podejścia producentów do wierności odwzorowania kolorów. Nikon postawił na wierność odwzorowania a większość na wizualny kolorystyczny orgazm fotoamatorów. Właściwie, co za różnica skoro i w jedną i w drugą stronę w edytorach graficznych łatwo przesunąć fotki.

4. Fajnie, że 5060, podobnie jak w niektórych profesjonalnych lustrzankach, może współpracować jednocześnie z 2 załadowanymi kartami 2 różnych systemów... zawsze to większa funkcjonalność.

5. Na koniec ogromny minus za wizjer optyczny, który jest jedynie szklanym oczkiem z zaznaczonym obszarem centralnym. Dobrze, że jest, ale szkoda, że właściwie w niezmienionej formie od czasów konstrukcji kompaktów tradycyjnych z połowy lat 90-tych. Mam takiego Olka do dziś i daję słowo nawet diody są w identycznym ustawieniu i kolorach. Nie wiem, dlaczego ale oczekiwałem więcej. Choć ja w odróżnieniu od wielu moich szanownych, ortodoksyjnych koleżanek i kolegów nie mam alergii na robienie fotek z monitora LCD. W niektórych nawet przypadkach jest to moim zdaniem bardzo wygodna opcja. Mam nadzieję, że za to bluźnierstwo nie spalicie mnie.

6.AF nie udało mi się jak dotąd złapać na ewidentnym błędzie.

Co do innych kompaktów.... to kolegom z pracy przywiozłem kilka K. Minolta A1 i jedną A2. Przy okazji trochę się pobawiłem tymi aparatem i byłem pod wrażeniem. Na pewno to konstrukcje pod wieloma względami bliższe naszym D70 niż Olkowi 5060 i to za niewiele większe pieniądze. Zapewne gdyby nie wyższy koszt obudów do zdjęć podwodnych i manualny zoom, który akurat pod wodą jest mało funkcjonalny, to zapewne zdecydowałbym się na A1.

Ale się rozpisałem... pozdrawiam

absolon
06-01-2005, 02:55
Z tego miejsca raz jeszcze podziekuje wszystkim wrocławianom :!: ... tak sie złozyło ze wszyscy z Wrocławia 8)
Bardzo cenie sobie Wasze opinie tym bardziej ze sami uzywacie duzo bardziej zaawansowanego sprzetu, z zupelnie innej pólki, jak rowniez czytajac wasze posty na forum i ogladajac zdjecia widac ze sie znacie :) . Dla mnie jako kompletnego amatora (ale z ambicjami :) robiacego obecnie zdjecia kompaktowym Canonem, którego najstarsi górale juz nie pamietaja :) aparat typu 5060 czy 5400 jest kolejnym krokiem na przód (tak mi sie przynajmniej wydaje) i na chwile obecna tez opcja "max" pod wzgledem finansowym.
Dzieki Waszym sugestiom moj wybór bedzie bardziej swiadomy.

pozdrawiam

Tr0n
06-01-2005, 08:40
Gdybys sie decydował na Olka C5060 to Hesja ma bardzo dobrą cenę - na Nikona 5400 zreszta też ;)

Kriss
06-01-2005, 15:53
A tak przy okazji naszej umiłowanej wrocławskiej Prowincji i innego wątku TrOna o naszych zabawkach i łupieżczych zamiarach dresików, to można by częściej wybierać się na wspólne (zespołowe) focenie. I to nie na zasadzie tekstu na forum - kto ze mną, ale może na zasadzie bardziej bezpośredniego kontaktu telefonicznego. Każdego wrocławianina chcącego ustalić jakiś wspólny termin na wspólne poszukiwanie ciekawego ujęcia, który zapyta mnie na privie o telefon, dostanie go i zapewne będzie łatwiej się spotkać. Choćby przy PIWKU.
A muszę zaznaczyć, że mam gabaryty z gatunku odstraszających zaczepialskich :D.

Absolon, jakkolwiek skromność to niezwykle cenna cech i w całkowitym zaniku, to wierz mi, że chyba większość z tutejszych forumowiczów myślą o sobie jako o amatorach (mówię oczywiście za sobie). Im więcej czytamy i doświadczamy na polu fotografii tym widzimy większe morze do przepłynięcia... :wink:

[ Dodano: Czw Sty 06, 2005 10:19 pm ]
Mam nadzieję, że ADMIN nie posądzi mnie o separatyzm i enklawiarstwo :oops:

Campo
07-01-2005, 00:02
A ja mam N5400 ktorego nikt nie lubi, nie kupuje, nie docenia i nie chce - oprocz mnie.
I ja go na nic nie zamienie... no moze na Dxxx ;) ale to kiedys, bo narazie jestem pijany ze hej.
A tak wogole pozdrawiam wroclawian - sam nim jestem.