PDA

Zobacz pełną wersję : NASZE ulubione połączenie FILMU+WYWOŁYWACZ(technika wołania)



MzMarcin
28-04-2006, 15:17
He ostatnio widzę, że dział o który tak zabiegaliśmy :) jakoś przycichł mówiąc bardzoooo delikatnie :). Proponuję więc podzielenie się naszymi doświadczeniami z filmami b&w i przede wszystkim z zabawą w ich wołaniu :)

Ja nie będę oryginalny jak powiem że zaczynałem na kodaku academy i tanich ilfordach.

Kodak academy:
to materiał badziewny jeśli chodzi o aspekt jedynie "techniczny" ale dzięki temu że nie posiada warstwy antyodblaskowej potrafi dawać ciekawe efekty. Wołany w jakichś hydrofenach będzie chyba jeszcze bardziej tragiczny niż jest :). Swoje oblicze zmienia po wołaniu w Stocku id11 ilforda. Zamienia się wtedy w całkiem, całkiem egzotyczny ciekawy film. Dało by się od biedy nawet na tym robić.

Do tej pory cały czas robiłem na ilfordach HP5 i wołałem to w id11 stocku.
HP5 naświetlany MOCNO na ISO 200 i wołany w id11 stock. Jak dla mnie rewelka…
HP5+ stary dobry Rodina 1+50. Super ale to znany standard.

Ale to wszystko nic… ostatnio odkryłem Trixa 400(to śmieszne, ale jakoś nie miałem chęci na niego myśląc że HP5 to jest to) wołanego w rodinalu 1+50 i ten film doszczętnie zmienił moje zdanie o filmach B&W w ogóle! :) To jest dla mnie kwintesencja słowa tradycyjny film B&W :) HP5 ba wszystko co widziałem do tej pory to Badziew. Trix daje tak cudowne płynne, ‘przymglone” MAGICZNE obrazy że szok… MAGIA.
Czy to portret czy to park wieczorem KLASA. Ten film to mój osobisty the end :) więcej mi nie potrzeba :)
Szczerze spróbujcie ten film wołany nawet w jakichś badziewnych wywoływaczach(z tego co widziałem po odbitkach ludzi) to klasa! :)

Leon13th
28-04-2006, 20:01
Kiedyś wywoływałem w hydrofenie (badziew),póżniej kupiłe Rodinala (miałem z nim problemy,negatyw wychodził strasznie szarawy i bez kontrastu),póżniej odkryłem D76 i ID-11,świetne są i do tej pory używam
Ilford Pan 100/400
Bardzo tani materiał o dobrych parametrach.Daje bardzo dobre efekty,miło się pracuje na nim,nie mam zastrzeżeń co do niego.Wołany w D76/ID-11 w stocku albo 1+1 daje bardzo świetne rezultaty.Spokojnie daje się na tym robić zdjęcia

Kodak Tmax 400
Mój drugi ulubieniec do portrecików.Wywołany w D76/ID-11 w 1+1 daje naprawde malutkie ziarno (jak na 400ISO).Niestety,troche drogi.Bardzo przyjemny negatyw.

Agfa APX 400
Strasznie duże ziarno nawet przy wołaniu w Rodinalu 1+100.Daje dość niemiłe ziarno.Ogólnie nie polecam

Kodak Tri-X 400
Chyba najbardziej ulubiony negatyw,szczególnie jak była promocja,cena była super.Wołany w D76/ID-11 przy 1+1 daje bardzo miłe ziarenko.Brać bez żadnych pytań.Żeby jeszcze sprzedawali tego po 10zł to by było super.

szymony
28-04-2006, 20:15
Z filmów które sa wymienione kożystałem z wszystkich i wszystkie są OK no moze faktycznie po za academikiem. A kożystało sie swego czasu też z innych wynalazków np. Orwo NP15, Foton FF, NB, HL, Foto 65, czy filmy przznaczone do kinematografi.

cwieku
03-05-2006, 16:35
najlepszy jest hp5 albo fp4 moczony w microphenie i koniec:D

biadzi
16-08-2006, 12:58
Wywołałem zapomniany film Agfy APX400 naświetlony eksperymentalnie Radzieckim FEDem-2. Z braku Rodinala zamoczyłem na kwadrans w Fomadonie R-09 (podobno dawne ORWO) i wyszło pięknie! Mocne kontrasty a w szarościach bajeczne ziarno. Polecam!!!