PDA

Zobacz pełną wersję : Co wybrac? Dylemat Nikon D1X lub D2H ?



Proxar
23-04-2006, 17:06
Witam
To moj pierwszy post na tym forum.
Przymierzam sie do zakupu nowego aparatu.
Czy mozna liczyc na wasza profesjonalna porade.
Borykam sie z dylematem Nikon D1X lub D2H lub cos podobnej klasy,niekoniecznie Nikon.
Niestety D2X wedlug mojej opinii to jeszcze na dzien dzisiajszy zbyt duzy wydatek dla amatora ,nawet takiego z ogromnym zapalem do fotografii.
Zakup nie jest dla mnie lecz dla mojej drugiej polowy.
Che zajac sie robieniem slubow (od czasu do czasu) i jak zwykle chce fotografowac piekna Brazylie :D
Liczac na obiektywna porade
Pozdrawiam

Rave
23-04-2006, 17:24
d2h

Czornyj
23-04-2006, 17:24
Absolutnie D2H. Szkoda gadać...

lesheck
23-04-2006, 17:25
d200

Proxar
23-04-2006, 17:39
Absolutnie D2H. Szkoda gadać...

Dlaczego D2H co przemawia za a co przeciw??
Skoro Przetwornik Nikona D2H o rozdzielczości 4.26 mln pikseli
a
Przetwornik Nikona D1X o rozdzielczości 5.89 mln pikseli
wiec logika podpowiada D1X

Czornyj
23-04-2006, 18:08
To tylko pozorna przewaga. Jakość obrazu otrzymywana z dużo nowocześniejszej matrycy D2H jest porównywalna z D1x pod względem ilości rejestrowanego detalu, a do tego nie ma problemów z morą i rwaniem krawędzi, niższe są również szumy na wys. ISO.
Jeśli zaś idzie o pozostałe parametry D2h, to praktycznie na każdym polu bije D1X-a na głowę - jest o wiele szybszy, dużo lepszy AF, ma udoskonalony system współpracy z lampami błyskowymi, a ergonomia korpusu jest bezkonkurencyjna

Rave
23-04-2006, 18:49
To tylko pozorna przewaga. Jakość obrazu otrzymywana z dużo nowocześniejszej matrycy D2H jest porównywalna z D1x pod względem ilości rejestrowanego detalu, a do tego nie ma problemów z morą i rwaniem krawędzi, niższe są również szumy na wys. ISO.
Jeśli zaś idzie o pozostałe parametry D2h, to praktycznie na każdym polu bije D1X-a na głowę - jest o wiele szybszy, dużo lepszy AF, ma udoskonalony system współpracy z lampami błyskowymi, a ergonomia korpusu jest bezkonkurencyjna

Ano;)

WujekX
23-04-2006, 21:26
A czemu nie d70s lub d200? Szukanie w przestarzalych modelach to sredni pomysl.

M_Kuron
23-04-2006, 21:32
Sam powiedziałeś, że jesteś amatorem. Korpusy d1 i d2 to maszyny w pełni zawodowe. POza tym kupisz tylko używki. Mając w planach tylko śluby kupiłbym teraz d200 lub d70 z super szkłami.

krystek
23-04-2006, 21:44
WujekX, moze dlatego, ze niektorzy lubia ludze wizjery, ergonomiczne ksztalty, niezawodnosc, szybkosc i wszystko inne co daje w pelni profi puszka?
ma nowe opcje, owszem, tylko czy konieczne i czy beda wykorzystane? jezeli mialbym taki wybor i gdybym wiedzial, ze nie potrzebuje 8fps, pewnie wzialbym d1x

WujekX
23-04-2006, 22:07
proponuje d200 - uwierz mi, ze ten sprzet przekracza o niebo mozliwosci obu wymienionych aparatow [jesli zrezygnujesz z 8fps]

cypherdid
23-04-2006, 23:46
gdybym ja miał taki problem...ech... :P

Proxar
24-04-2006, 00:14
Niestety nie zawsze ide z moda panujaca na rynku.
Jestem zwolennikiem kupowania czegos naprawde dobrego czytaj:profesjonalnego, nawet gdyby mialo sie to odbyc kosztem kupienia czegos uzywanego.
D1X lub D2H wydaja mi sie konstrukcjami solidnymi wazacymi odpowiednio i nie ma sie wrazenia ze trzyma sie w reku "plastikowgo" aparatu.
Dlatego zapewne niektorzy konsumenci a ja do nich naleze wola kupic 2-3 letniego mercedesa niz np.o klase lub dwie klasy nizszego -nowego Opla Vectre

Nie wspomne rowniez o trwalosci aparatow z linii typowo profesjonalnych.

Aspekt "obronny" :) ma rowniez duze znaczenie mieszkajac w Brazylii.
Po potraktowaniu osobnika sprzetem wazacym powyzej kg. probujacego przylozyc ci noz do gardla i sugerujacego oddanie aparatu z pewnoscia nie wyjdzie mu na zdrowie a szansa ze padnie i nie wstanie zbyt szybko jest duzo wieksza niz w przypadku "plastikowych"konstrukcji.
Aspekt obronny to oczywiscie zart chociaz pradopodobienstwo zostania napadnietym np. w Sao Paulo .(zdarza sie bardzo czesto) jest zdecydowanie wyzsze niz w krajach europejskich.

M_Kuron
24-04-2006, 00:22
Tylko że mercedesy produkowane są już ponad 100 lat. Cyfrowe lustrzanki może nie tak długo... W tej dziedzinie często nowe równa się lepsze. D200 jest używany aktualnie przez m.in. Adama Bujaka. Akurat odnośnie techniki, może być autorytetem. Nie pakowałbym się w stare często zużyte puszki. Jeśli starczy Ci kasy np. na zestaw d200 + 17-55f2,8 + 70-200f2,8VR + sb800 + jakieś 2 jasne stałki to kupuj d200. Jeśli nie dasz rady finansowo kup d70 z dobrymi szkłami. Stawiałbym na dobre obiektywy i nowoczesny korpus. A do obrony możesz kupić monopod ;-)

Jacek_Z
24-04-2006, 11:17
proxar - miałbyś 100% racje, gdyby dotyczyło to aparatów analogowych czyli na filmy.
Jestem tego samego zdania, auto kupiłem sobie dobre kilkuletnie zamiast małego nowego.
w cyfrze nie masz racji. W ciągu 5 lat mam trzecią cyfrówkę. Róznica w pracy ogromna - najbardziej automatyczny balans bieli czyli WB Auto. W pierwszym moim aparacie mogłem zapomniec o istnieniu tej funkcji - wariowało, każda klatka inna. W drugim - D70 - czasami, w pewnych warunkach sie dało uzywać. W D200 tylko czasami sie myli.
Kolega ma canony i widzi tą samą zależnośc, czym nowsza puszka tym lepiej pracują automatyki (starsze canony lepiej sobie radziły z WBAuto niż stare nikony)
Ale nie tyczy to tylko WB auto. także np naświetlenie. Światłomierze pod cyfrę musza byc inaczej kalibrowane (patrz artykuł w cdrom.pl). Pierwsze nikony strasznie niedoświetlały. D200 juz mało. I nie idzie tego załatwic jedną prosta korekcją.
Za żadne skarby nie pchałbym się w stare puszki cyfrowe. Wolałbym D50 niż D100 (mówię o jakości obrazu, a nie o obsłudze) bo chodzi o jaość obrazu. A tu matryca ma podstawowe znaczenie.

Jakubas
24-04-2006, 11:30
duzo racji, i to po obu stronach... pamietac nalezy jeszcze o tym, ze takie aparaty jak D2H lub D1X jako profi puszki potrafia byc baaardzo dojechane, a teraz do dostania sa tylko uzywki. A moze F5? ;)

Czornyj
24-04-2006, 11:50
Korpus D2h jest lepszy od D200. Ogólnie jest lepszy od wszystkiego. To że jest starszy, nie ma w tym przypadku znaczenia - aż tak stary nie jest. Jest szybszy, solidniejszy, z gripem, ma lepszy AF, lepszy WB, bateria umożliwiająca pracę w nieskończoność. Widywałem używane D2h z przebiegiem 4-5 tys. za niecałe 1300$ - to dużo taniej niż D200 z gripem.

Jedyną barierą absolutnie dyskwalifikującą ten korpus jest konieczność wykonywania dużych powiększeń, pow. 20x30cm - w takim razie zdecydowanie lepszym wyjściem jest D200

M_Kuron
24-04-2006, 12:06
Swoją drogą ciekawe, jak wyglądałaby interpolowana rozdzielczość z d2h do poziomu d200. Słyszałem same zachwyty nad mało milionowymi matrycami. Szczerze mówiąc gubię się w tym.

Proxar
24-04-2006, 15:14
Bardzo dziekuje za wasze opinie.
Co sadzicie o KODAK DCS PRO SLR/n czy warto?
Jak wyglada porownanie KODAK DCS PRO SLR/n do D200?
Osobiscie wydaje mi sie ze Kodak a jakie sa wasze opinie??

sv
24-04-2006, 15:15
D200 jest używany aktualnie przez m.in. Adama Bujaka. Akurat odnośnie techniki, może być autorytetem.

Autorytetem? zwlaszcza w fotografowaniu "cudów" i robieniu sobie kontrowersyjnej reklamy, zeby jeszcze wiecej albumow z Papiezem wcisnac pospolstwu i zarobic dodatkowe pol banki.

[ Dodano: Pon 24 Kwi, 2006 ]

Bardzo dziekuje za wasze opinie.
Co sadzicie o KODAK DCS PRO SLR/n czy warto?
Jak wyglada porownanie KODAK DCS PRO SLR/n do D200?
Osobiscie wydaje mi sie ze Kodak a jakie sa wasze opinie??

o Kodaku na sluby raczej zapomnij (wyjatkiem jest studio i plener), ten aparat nie nadaje sie do reportazu (wolny, brak mozliwosci pracy przy wysokich iso).

z D2H jest dokładnie odwrotnie; swietny do reportazu, ale plener, czy studio to raczej trzeba zapomniec.

D200 to moim zdaniem najlepszy wybór.

Jacek_Z
24-04-2006, 15:30
proxar - to samo co inne zestawienia antyków z nowoczesnymi aparatami.
jeśli kodak z 14 MP matrycą jest tańszy od D200 to sa jakies tego przyczyny.
mtryca, matryca i jeszcze raz matryca. mimo, że 14 mp to jest więcej niż 10, ale z matrycą współgra oprogramowanie - ciągle rozwijane (pisałem o zmianach w WB Auto)
Aczkolwiek zdecydowanie ta matryca z D200 nie jest najlepsza (wysokie iso i banding), ale te wymienione przez ciebie wczesniej sa jeszcze gorsze (mimo, że przyznam, że puszki lepsze)
naprawdę, kiedyś body miało mniejsze znaczenie, liczyła sie optyka. teraz znaczenie ma matryca.
uszeregowanie aparatów pod kątem body będzie inne jak uszeregowanie aparatów pod kątem jakości technicznej wychodzących z niego zdjęć (tego problemu w analogu nie było w ogóle, jeśli masz doświadczenia tylko z analoga to sie wkrótce po przesiadce na cyfrę przekonasz)
jeśli chodzi o jakośc zdjęc to kup D50,D70s - 20D,30D - D200 - 5D,D2X
jak ważne jest dla ciebie body a nie zdjęcia to zamień miejscami D200 i 5D

M_Kuron
24-04-2006, 18:21
sven, odnośnie techniki(!) Bujak jest dla mnie autorytetem. Mam jeden album z Rosji. Facet potrafi robić zdjecia i to jest niezaprzeczalne. O Papieżu mam podobne zdanie.

Czornyj
26-04-2006, 10:03
Swoją drogą ciekawe, jak wyglądałaby interpolowana rozdzielczość z d2h do poziomu d200. Słyszałem same zachwyty nad mało milionowymi matrycami. Szczerze mówiąc gubię się w tym.

No bez cudów - d200 ma se jednak trochę tych MP dowalone:

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.nikonians.org/dcforum/User_files/444ed3074d6952bf.jpg)

Jeśli jednak idzie o D1X, to D2h ze swoim śmiesznym 4MP sensorkiem wciąga go nosem (porównanie Rørsletta, D2h pierwsze D1x drugie zdjęcie):

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.naturfotograf.com/D2H/DSC_0072D2Hweb.jpg)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.naturfotograf.com/D2H/DSC_0047D1Xweb.jpg)

Również jeśli chodzi o porównanie z D100 pod względem ilości detalu D2h nie ma się czego wstydzić, a pod względem kontrastowości znowu nie zna litości (za van Niekerkiem, D2h pierwsze - interpolowane do 6MP, D100 drugie):

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.planetneil.com/nikon/photos/D2H_8230_6mp-crop.jpg)
https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.planetneil.com/nikon/photos/D100_4083-crop.jpg)

Matryca JFET LBCAST naprawdę jest zaj...sta!!! Szlag mnie trafił kiedy się dowiedziałem że nie będzie jej w D200... :cry: Mam nadzieję, że kiedyś się doczekamy jej następcy:wink:

lenek
27-04-2006, 13:49
Też mam nadzieję, że ciągle pracują nad nowym LBCAST. Ktoś na tym forum kiedyś potwierdzał, że takowe prace trwają. Może następca D2X będzie miał nowego LBCASTA... ;)

Czornyj
27-04-2006, 14:43
Nowego LBCAST-a spodziewano się już w D2X-ie. Czytałem wywiad z misiem z Nikona, który stwierdził że i owszem, była taka opcja, tylko chłopaki z R&D nie wyrobiły się z opracowaniem nowego układu do i dlatego władowali CMOS-a. Myślałem sobie - dobra nasza, skoro się nie wyrobili, to lada dzień po niedzieli muszą skończyć, a wtedy władują go do D200.
Jakby na potwierdzenie moich domysłów, pojawiły się leaki o matrycach NEMOS - mających jakoby być LBCASTAMI drugiej generacji. Wszystko układało się zatem w logiczną całość, a tu ZONK - do D200 wpakowali CCD Soniacza.
Wniosek jest następujący:

- scenariusz optymistyczny: Nikon zakończył pracę nad nowym LBCASTEM, ten jednak okazał się tak ********y, tak masakryczny, tak wypasiony i cudny, że postanowili nie dawać go do D200, żeby nie zabić na amen sprzedaży D2x-a i nie ukręcić bicza na własną d...ę. Arcysłusznie - D200 z Soniaczą matrycą sprzedaje się tak, że nie mogą z produkcją nadążyć, więc co by to było gdyby był JESZCZE lepszy?
Tymczasem nowy LBCASCT-NEMOS (czy jak go tam nazwą), czeka sobie w sejfie spokojnie, aż chłopaki opracują nowe D3-ki i wtedy normalnie strach się bać....

- scenariusz mniej optymistyczny: Nikon nadal opracowuje nowego LBCASTA i biorąc pod uwagę czas, jaki był potrzebny na opracowanie pierwszego (10LAT!), nieprędko skończy.

- scenariusz pesymistyczny: Nikon albo ma LBCASTA w d...e i projekt poszedł do kosza, a do swoich produktów będą pakowali już wyłącznie to, co Sony wymyślić raczy . Błe... ;) :P