PDA

Zobacz pełną wersję : Dylemat T 28-75/2,8 czy T17-50/2,8 ?



MajaS
07-05-2008, 09:39
Witam
Nie śmiejcie się ze mnie, ale nie wiem na który się zdecydować i czytam i czytam i dalej nie wiem...
Nie chodzi mi raczej o zakres /N70-300VR leży w torbie, a coś szerokiego zamierzam w ciągu roku nabyć/, a jakość optyczną obu szkieł. Czy jest porównywalna?
Raczej skłaniam się do 28-75, ale jest to starsza konstrukcja i czy nie ustępuje przypadkiem jakością optyczną, wykonania itp. młodszemu bratu, jeżeli tak to czy znacznie/zauważalnie dla mnie amatorki?
Czy trafienie dobrego egzemplarza jest tak samo prawdopodobne jak 17-50? Czy trzeba dłużej szukać? Czy kalibracja na D300 jest wystarczająca do dopasowania sobie tego szkła?
Ono nie ma silnika prawda? Czyli z męża D40x nie będzie chodził?

Zależy mi na ostrym, jasnym standardowym zoomie, który mógłby towarzyszyć mi w rodzinnych wypadach, zwłaszcza w sytuacji gdy nie mam zamiaru dźwigać ze sobą całego "fotomajdanu".

Liczę na Wasze wskazówki czy doświadczenia.

agawytka
07-05-2008, 09:56
Ja Maju raczej strikte nie poradze, ktory wybrac moge jedynie powiedziec, ze jest nowa wersja tamiego 17-50 z silniczkiem, ktory cakiem sympatycznie wspopracuje z D40 (sprawdzam na swoim)... sama sie waham miedzy tamim 28-75 a nikkorem 35-70 :)
Wiec jesli chcesz by obiektyw wspolpracowal zarowno z D300 jak i D40 to poradze tamiego z silniczkiem 17-50

btw. jak odczulas przesiadke z D40 na D300? :)

MajaS
07-05-2008, 10:15
btw. jak odczulas przesiadke z D40 na D300? :)

:) otworzył się przede mną Wersal...


No właśnie robin 102 - ta ostrość... uwielbiam żylety i wolałabym żeby to 28-75 nią była...

bonnum
07-05-2008, 10:23
A jakie szkła już masz?
Nowy 17-50 współpracuje z D40x

_Bobo_
07-05-2008, 10:38
Abberacje są troszkę większe w 17-50, no i oczywiście winieta. Dla mnie 28-75 bez uzupełnienia z dołu jest absolutnie za wąski, no i jeśli ma być af z D40 to 28-75 odpada.

MajaS
07-05-2008, 12:41
A jakie szkła już masz?
Nowy 17-50 współpracuje z D40x

Oprócz tych, które wymieniłam w pierwszym poście, jest jeszcze kitowy N18-135.


Abberacje są troszkę większe w 17-50, no i oczywiście winieta. Dla mnie 28-75 bez uzupełnienia z dołu jest absolutnie za wąski, no i jeśli ma być af z D40 to 28-75 odpada.

No właśnie... aberracji nie znoszę :( i nic to, że można się od niej ratować w kompie, nie znoszę i już. Winietę jakoś łatwiej mi zdzierżyć i poprawić.

Co do uzupełnienia dołu, to w przyszłości tak, ale około roku muszę na nie poczekać, czyli łatać myślę te szersze potrzeby póki co 18-135 /którego nie lubię, ale trudno/ - dlatego mąż ma je założone na "stałe" na d40x. A w przyszłym roku może Tokina 12-24/4..., ale to jeszcze trochę "wypłat" musi upłynąć....

Xathloc
07-05-2008, 17:39
Jeżeli jako jedyny, to T17-50, jeżeli duet to T17-50 + T28-75 ;)
T28-75 jest na codzień za wąski (oczywiście jak dla mnie). Oba można trafić w wersji żyletkopochodnej. Miałem 2x T28-75 i z żadnym nie było problemów. Jednak na codzień mam zapięte T17-50.

_Bobo_
07-05-2008, 20:33
Te abberacje nie są jakoś szczególnie widoczne/uciążliwe. Miałem kiedyś Tokinę 12-24 + Tamrona 28-75, ale zamieniłem ten tandem na Tamrona 17-50 i w sumie jestem zadowolony :]

noktoto
07-05-2008, 21:12
No właśnie... aberracji nie znoszę :( i nic to, że można się od niej ratować w kompie, nie znoszę i już. Winietę jakoś łatwiej mi zdzierżyć i poprawić.

A D300 to automatycznie aberracji nie koryguje?

Co do samych obiektywów 17-50 i 28-75, to proponuje szerszą opcje - wychodzę z założenia, że wykadrować zawsze można, a w drugą stronę to znacznie trudniej (sklejanie).

jm
07-05-2008, 23:42
Ja miałam obydwa - zakres oraz ostrośc bardziej mi odpowiadały z 28-75. Oczywiście to sprawa indywidualna - zarówno egzemplarza obektywu jak i ...człowieka i jego upodobań.
Jeśłi nie musisz mieć koniecznie 2,8 to jest jeszcze kilka obiektywów do rozważenia zwłaszcza gdy szeroko nie jest potrzebne.

MajaS
08-05-2008, 10:29
Ja miałam obydwa - zakres oraz ostrośc bardziej mi odpowiadały z 28-75. Oczywiście to sprawa indywidualna - zarówno egzemplarza obektywu jak i ...człowieka i jego upodobań.
Jeśłi nie musisz mieć koniecznie 2,8 to jest jeszcze kilka obiektywów do rozważenia zwłaszcza gdy szeroko nie jest potrzebne.


Koniecznie to musi być jasny i tani ;)

Zakres jest tu kryterium drugorzędnym, choć nie mniej ważnym.
Po prostu zależy mi na ustaleniu czy oba szkła są jakościowo porównywalne, tak bym mogła się już potem /bo ustaliliśmy że są raczej podobne, a odczuwalne różnice ostrości chyba subiektywne/ skupić tylko na wyborze zakresu.

No i oglądałam wczoraj jeszcze zdjęcia, które zrobiłam zanim zaczęłam latać ze swoja stałką i jest różnie... to co dotychczas obejrzałam najczęściej było pomiędzy jakieś 26-75 mm, ale czasem zdarzały się też zrobione na 18mm i na 135mm, ale takich było mniej.
Myślę że nie ma reguły bo z kolei robiąc teraz N50, zauważyłam ze częściej brakuje mi szerzej niż bardziej wąsko, czyli zapętliłam się już sama...

Najlepiej by było tak jak napisał Krzysiek Xathloc, mieć oba... Ale tak się finansowo nie da.


Dziękuję Wam wszystkim za opinie.

Xathloc
08-05-2008, 14:15
Maja, pomału się da ;)
Natomiast mając oba (choć w moim przypadku drugim jest S24-70/2.8 ) widzę, że tak jest optymalnie. Ale nie zmienia to faktu, że standardowo zapięty jest 17-50.

rafiosso
09-05-2008, 08:18
A ja ośmielę się zareklamować Sigmę 24-60/2.8. Z moją D70s miałem Tamiego 28-75 i byłem baaardzo zadowolony. Jednak kiedy zapgrejdowałem body do D200... Tamron odmówił współpracy (paskudny BF/FF). W związku z czym poszedł do nowego właściciela razem z D70s. Przez jakiś czas latałem ze stałkami z moim D200, aż natrafiłem na
Sigmę - z premedytacją wybrałem 24-60 a nie 24-70 - cena < 1000 PLN i filtry 77mm. Oczywiście przed zakupem zrobiłem trochę testów i jestem pozytywnie zaskoczony jakością na 2.8 oraz celnością i szybkością AF (moim zdaniem nie ustępuje T28-75).
Sampelki"na szybkiego" wrzuciłem w sąsiednim wątku.

MajaS
09-05-2008, 11:58
Hm... no właśnie te sigmy... Zaintrygowaliście mnie troszku.
Dlaczego większość naszych forumowych koleżanek/kolegów ma w swych stajniach Tamrony, a nie Sigmy...? Kwestia ceny, jakości?
Taki zakres jaki daje S 24-70 jest niegłupi, ale jakość czy ustępuje Tamim?
Idę poczytać czy warto w tamronowe rozterki wpleść jeszcze to szkło.

Xathloc
09-05-2008, 12:08
Dlaczego większość naszych forumowych koleżanek/kolegów ma w swych stajniach Tamrony, a nie Sigmy...? Kwestia ceny, jakości?
Większość moich znajomych, chociażby z tego forum ma Sigmy ;)
Ja osobiście wolałbym Tammiego za te 5mm więcej i mniejszą wagę, ale mam Sigmę i na jakość narzekać nie mogę. Trafia gdzie powinna, problemy przy słabym świetle większe miał Tamron. Ogólnie Sigma jest warta rozważenia. Pewnie miałbym Tamrona zamiast niej, ale podczas kupowania tego ostatniego powstało dość poważne zamieszanie i w tym momencie pojawiła się możliwość wzięcia Sigmy od ręki, czego nie żałuję.

darko
09-05-2008, 12:29
Mam T 28-75 ze względu na cenę, i wielkość filtrów
Co do jakości obrazowania, ostrości to nie mogę złego słowa powiedzieć.
Robiłem nim zdjęcia w kościele i faktycznie mialem czasem problemy z ostrością
ale wynikały one raczej z zastosowanych czasów naświetlania.
Kiedy nie miałem pokrytego dołu poniżej 28mm jakoś sobie dawalem radę.
Mi bardziej zależalo na tych 75 mm

sylwan
09-05-2008, 14:34
Miałem tamrona 17-50 i nie sprzedałbym go, gdyby nie trafił sie 17-55 nikkor, W tej cenie tamron to bardzo dobre rozwiązanie no i masz 17 - jak trzeba szeroko, to nie musisz przepinać jak np w 28-75, ale to juz kwestia gustu.

koniksk
09-05-2008, 18:09
Ja też się zastanawiam nad zamianą Tamrona 17-50 na 28-75. Raczej nie lubie szerokiego kąta, wolę raczej dłuższe ogniskowe, tylko boje sie, że może coś innego mi w nim nie pasować, ostrość itd. Nie za duży jest wybór w tej klasie za rozsądne pieniądze.

koniksk
09-05-2008, 21:56
17-50 też nie jest idealny

MajaS
09-05-2008, 23:13
17-75/2,8 Byłby idealny.
Ale tak to pewnie tylko w Erze :)

Archibald
10-05-2008, 11:14
Nie miałem 28-75 chociaż strasznie mnie kręcił ;-), natomiast 17-50 używałem jeszcze w poprzednim systemie, i przyznam, że jeżeli chodzi o tanie jasne szkło do DX to nie wyobrażam sobie lepszego ;-)

Wady - winieta (ale można polubić ;-)); trzeba trafić na egzemplarz bez FF/BF (ale jak masz D300 to już nie jest kłopot ;-)); dystorsja (ale zauważalna dopiero przy architekturze); ostrość przy krawędziach jest zauważalnie mniejsza niż w centrum (ale to też widać dopiero przy szczególnych okazjach ;-))

Aberracja natomiast moim zdaniem to pikuś w porównaniu z Sigmami 18-50/2,8, 17-70/2,8-4,5 czy nawet imho najlepszą z nich 17-35/2,8-4, miałem każdą z nich i... wróciłem do Tamrona ;-) (ku ścisłości 18-50 testowałem w systemie na C należącym do mojego kolegi, tam też sprawdzałem przecudną Sigmę 30/1,4 - ale i ona aberruje potwornie)

Zalety Tamiego 17-50 - cena; niesamowita ostrość już od pełnej dziury (na 50mm lepiej od f3,5); jak na śrubokręt to naprawdę szybki AF (na 17mm czasem przewali, ale baaaaardzo rzadko, i jak już to niewiele - serio, z resztą podobno zoomy na szerokich kątach tak miewają - wnoszę po rozmowie z osobą dużo mądrzejszą ode mnie w tym temacie ;-)); przyjemna mała GO ;-)

Zdecydowanie polecam! :-)

Pozdrawiam!

Xathloc
12-05-2008, 11:15
Tia, a zwróciłeś uwagę na światełko? Nikkorek nieco ciemny jest.

MajaS
14-05-2008, 22:06
1. No i po kłopocie.
2. No i przed następnym kłopotem.

Tłumaczę:

Ad.1. Mąż powiedział, że sam sobie kupi Tamrona 17-50/2,8, czyli na 'krzywy dziób" jak trzeba będzie, to się chyba załapię :p
Ad.2. Żona/ja mam teraz nową zagwostkę - Tamron 28-75/2,8 czy może jednak Sigma 24-70/2,8....? Idę czytać i dumać... może coś wymyślę... mam czas... kasy i tak na razie jeszcze nie ma... :???: