PDA

Zobacz pełną wersję : Dobry wybor .. ?



BozoLP
06-05-2008, 15:29
Zakładam pierwszy temat , wiec wypadałoby sie przedstawic , jestem Wojtek :)
Mam pytanie , jestem 16latkiem , zajmuje sie grafika komputerowa i w zwiazku z tym chciałbym rowniez zaczac przygode z fotografia ... Jakoz iz mam 'tylko' 16lat i nie zarabiam duzo kasy , moge ograniczyc sie do 1600zł . Czytajac rozne opinie w internecie , opierwajac sie na wskazowkach moich bardziej doswiadczonych kolegow , wybrałem Nikona D40x ( "x" poniewaz jest niewiele drozszy od D40 a ma wieksza matryce :) . Czy jest to dobry wybor ? Przy okazji nasuwa sie pytanie , czy opłaca sie go kupywac teraz ? Z tego co wiem wchodza nowe modele aparatow i wszystko chyba bedzie taniec ... Kupic go uzywanego czy nowego ? Kupic oddzielnie body i obiektyw czy razem ? Chciałbym fotografowac praktycznie wszystko :) nie interesuje mnie astrofoto napewno ;p Lubie uprawiac sport jak i rowniez go fotografowac ;)

aaa i czy ktos dobrze obswojony z fotografia mogłby mi dac swoj nr gg :D ?

Z gory dziekuje za udzielenie odpowiedzi na dreczace mnie pytania ;]

dusker
06-05-2008, 15:43
Czy jest to dobry wybor ?
moim zdaniem nie, lepiej kup uzywany d50 lub d70


a ma wieksza matryce
matryca na poczatku przynajmniej ma male znaczenie


Z tego co wiem wchodza nowe modele aparatow i wszystko chyba bedzie taniec
ciagle wychodza nowe modele wszystkiego i ciagle wszystko tanieje. mam znajomego ktory codziennie wchodzil na skompca i patrzyl ile potanial telewizor ktory chcial kupic, po paru miesiacach obserwowania doszedl do wniosku ze sa juz lepsze na rynku i tego nie chce.


Kupic oddzielnie body i obiektyw czy razem ?
kup uzywane d50/d70 i 50mm 1,8 i bedziesz zadowolony na poczatku.

art44
06-05-2008, 15:53
(...) kup uzywane d50/d70 i 50mm 1,8 i bedziesz zadowolony na poczatku.
Witam,
ze wszystkim, co napisałeś się zgadzam, prócz tego ostatniego zdania, a właściwie jego drugą częścią.

Nie uważam, by pomysł zaczynania od stałej pięćdziesiątki był dobry. Ten obiektyw jest fajnym uzupełnieniem jakiegoś zooma, ale tylko uzupełnieniem.
Nie wyobrażam sobie, bym miał biegać z pięćdziesiątką przy każdym zdjęciu, po to, by "złapać" odpowiedni kadr.

Na początek: jakiś zoom średnio-szeroki do standardu, choćby bardzo dobry 18-70/3.5-4.5. Używane można nabyć za bardzo przyzwoite pieniądze.
Art

mpwt
06-05-2008, 16:15
Witam,
ze wszystkim, co napisałeś się zgadzam, prócz tego ostatniego zdania, a właściwie jego drugą częścią.


To jest moim zdaniem bardzo indywidualne podejście. Ja całe życie przez D70s robiłem głównie Zenitem ET i Heliosem 44-2. D70s kupiłem z 18-70 (polecam, naprawdę dobre szkło) i pierwsze co kupiłem szybko to właśnie Nikkora 50/1.8. I długo, długo go potem nie zdejmowałem z body (bo z tym szkłem jest tak, że albo się zakochasz albo znienawidzisz ;) ).

Mi tu przykleili etykiętkę, że jestem anty linia D40x. Ale powiem Ci, że warto się zastanowić dobrze co chcesz fotografować, czy chcesz się rozwijać. Wbrew pozorom (już tu byli tacy co mówili, że im D40 wystarczy za miesiąc sprzedawali) brak tego cholernego śrubokrętu ogranicza. W mojej stopce dopiero 3 obiektywy są własnym silniczkiem. Ale poza 55-200 (słaby nota bene) to 24-85 (odpowiednik 18-70, coś tanieje ostatnio ale też polecam na początek) czy 12-24 to już spory wydatek. Czy chcesz odkładać na fajne (a tanie) szkła. W twoim wypadku skusiłbym się jednak na używane D50/D70s bo chcesz fotografować tanio i wszystko. A więc szkła może nie najlepsze, ale dające frajdę i szerokie zastosowanie. A jako amatorowi nie przyda Ci się (na razie ;) Nikkor 14-24. Więc tutaj często tanie a fajne szkła nie mają własnego napędu AF. Wtedy z D40 czy D40x nie będziesz miał auto focusa. D50/D70s/D80 ma napęd w body i poradzi sobie z tymi obiektywami (Sigma 70-300 APO, Nikkor 70-300G, Sigma 14mm (hihi, sprzedaję), Nikkor 50/1.8, Nikkor 35/2, itd. Tak, wiem że nie są to super szkła ale wbrew pozorom fajne a może je wyrwać naprawdę mega tanio).

Ale jeśli kupisz super zoom (albo jakiś inny) i nie chcesz się bawić w zmianę obiektywów kup D40x (albo nawet D40, bo ważniejsze szkło od puszki (moim zdaniem)).

Aha, gdyby teraz mi ktoś dał D50/D80 + Nikkor 50/1.8 to byłbym bardziej zadowolony od D40x + 18-70. ;) Ale to ja. A czy ty? Tak jak napisałem na początku...

Mi1980
06-05-2008, 16:32
Jako właściciel D40 powiem, że mpwt dobrze mówi. Brak śrubokręta niestety jest bolesny.

mpwt
06-05-2008, 16:44
Jako właściciel D40 powiem, że mpwt dobrze mówi. Brak śrubokręta niestety jest bolesny.

Ok, tylko czekaj. czekaj, bo zostanę zaraz "zaatakowany" ;)

Wszystko zależy jak dla kogo, kto i jak wykorzystuje aparat, co lubi robić, itd, itd. To jest bardziej złożony proces! :D
Ja podałem jeden przypadek ale nie jedyny.

art44
06-05-2008, 17:58
(...)Aha, gdyby teraz mi ktoś dał D50/D80 + Nikkor 50/1.8 to byłbym bardziej zadowolony od D40x + 18-70. ;) Ale to ja. A czy ty? Tak jak napisałem na początku...
Zaraz, zaraz - a gdzie ja napisałem, żeby brać D40?! Zgodziłęm się ze WSZYSTKIM oprócz... końcóweczki.

Moja opcja to: D50/D70/D80+18-70 (mimo wszystko ze wskazaniem na D80, choć D70 - I will love to death!)

Też miałem Zenita (12XP), fotografowałem Heliosami, Jupiterami, Zenitarami etc., potem Praktikę (BX20) i Practicary (między innymi niesamowity 20mm, do dziś mi go żal...).
I dobrze mi z tym było. :)

Ale to były zupełnie inne czasy. Słowo "zoom" to ja tylko czytałem tylko w książkach.

A teraz zoomy mają wszystkie najprostsze małpki, ludzie którym pokazuję czasem jakąś stałkę przypiętą do mojego body - chcą kadrować na siłę. Dłuższą chwilę muszę im tłumaczyć, że tu się nie da - że trzeba użyć zooma "chodzonego" (o ile się da!). Dziwią się, że takie obiektywy w ogóle istnieją - a już wytłumaczenie im sensowności przypinania ich - I PRZEPINANIA - graniczy z cudem!

Niech mi ktoś na tym Forum napisze, że nie ma żadnego zooma, tylko stado stałek, które cały czas wypina, przepina, wymienia I DŹWIGA!. Trudno mi w to będzie uwierzyć.
Stałki są świetne - często mają to "coś" w obrazowaniu, czego brakuje zoomom. Ja mam ich sześć, a siódma w drodze - nie trzeba mnie więc do nich namawiać generalnie ;).

Ale dla człowieka wkraczającego w świat fotografii lustrzankowej, który jeszcze może nie ma sprecyzowanej tematyki zdjęć polecanie właśnie 50/1.8 jest dziwne dla mnie. Może być zniechęcające.

Zapytam: a dlaczego nie 35/2? Dla mnie ciekawszy i do DX bardziej uniwersalny.
Takie mam przemyślenia w tym względzie... albo... to tyle, co chciałbym powiedzieć o wojnie w Wietnamie... :lol:
Art

mpwt
06-05-2008, 21:10
Zaraz, zaraz - a gdzie ja napisałem, żeby brać D40?! Zgodziłęm się ze WSZYSTKIM oprócz... końcóweczki.

Ja tylko nawiązałem do tej koncóweczki. Bo 50 mimo panującej opinii jest fajna. ale nie twierdzę nigdzie że polecasz D40 :D



Moja opcja to: D50/D70/D80+18-70 (mimo wszystko ze wskazaniem na D80, choć D70 - I will love to death!)

Tu cię popieram. 50 Tylko będąc świadomym takiego wyboru...



Ale dla człowieka wkraczającego w świat fotografii lustrzankowej, który jeszcze może nie ma sprecyzowanej tematyki zdjęć polecanie właśnie 50/1.8 jest dziwne dla mnie. Może być zniechęcające.


I tak i nie. Problem moim zdaniem wynika z tego, że człowiek sobie nie wyobraża pracy bez zooma. A stałka jest idealna do nauki.



Zapytam: a dlaczego nie 35/2? Dla mnie ciekawszy i do DX bardziej uniwersalny.

Prosta odpowiedz. Nówka sztuka 35/2 jest 3x droższa od 50/1.8. A 50 można wyrwać w świetnym stanie za 300 zl. Za te pieniądze jeden z lepszych obiektywów Nikkora...

Marek
06-05-2008, 21:37
Biorąc pod uwagę budżet - moje zdanie - D70s i 18-70. Na naszej giełdzie na pewno znajdziesz sensowną ofertę. Powinno starczyć jeszcze na 50/1,8.

art44
06-05-2008, 21:58
Witam,
zauważ niejaką sprzeczność w swoim wywodzie ;) (podkreślenia moje):

Argument nr1:

(...) Tu cię popieram. 50 Tylko będąc świadomym takiego wyboru...
Argument nr2:

I tak i nie. (...) A stałka jest idealna do nauki.

Chcesz powiedzieć, że można dopiero się uczyć i być świadomym wyboru? Ejże!! :)

Tę pięćdziesiątkę to prawie wszyscy kupują, bo tania, jasna i ponaddobra optycznie.
A potem... nie bardzo wiadomo, co z nią robić. Do szybkiego reportażu - za wąska, do klasycznego portretu - nieco za szeroka, więc...
i sprzedaż kwitnie, a jak kwitnie sprzedaż i jest podaż, to i ceny dobre za (nieużywane) egzemplarze.

A skoro ceny dobre -->
50 można wyrwać w świetnym stanie za 300 zl --> no to się kupuje, bo taka tania, jasna i ponaddobra optycznie.

I tak w koło Macieju! :lol:

Nie twierdzę, że niektórzy (Ty!) nie używają jej świadomie i z przyjemnością.
Bronię zdania, że jako pierwszy i JEDYNY obiektyw na początek - to pomyłka!

A cena? Wiedziałem, że padnie ten argument, więc spokojnie pozwoliłem mu paść ;).
Pomijając to, co na jej temat napisałem powyżej - mniej zasobnego amatora nie stać na nawet najtańsze szkła, których używanie go zmęczy i zniechęci.

Niech go kupi jako drugi, trzeci, piąty - gdy będzie wiedział, że go potrzebuje. Spokojnie - będzie dalej dostępny i tani (patrz wyżej ;) ). Na początek - standardowy zoom. Howgh! :lol:
Pozdrawiam, Art

mpwt
06-05-2008, 22:10
Chcesz powiedzieć, że można dopiero się uczyć i być świadomym wyboru? Ejże!! :)


Ależ jak najbardziej nie ma tu sprzeczności! Bo przecież chcąc się uczyć trzeba chcieć! Czyli dokonać wyboru świadomego. Nie chcę bajerów w postaci ciemnych zoomów: "Chcę mieć tanią (w koło macieju też można słuchać, że jak tania to musi być do niczego...) dobra stałkę i poznać wszystkie tajniki fotografii...".

To tak w skrócie, bo chyba wiesz o co mi chodzi.


Niech go kupi jako drugi, trzeci, piąty - gdy będzie wiedział, że go potrzebuje. Spokojnie - będzie dalej dostępny i tani (patrz wyżej ;) ). Na początek - standardowy zoom. Howgh! :lol:

I to jest właśnie rzecz dyskusyjna, co napisałem wcześniej. Ale nie mam sił już bronić 50. A po woli sam odkładam na 85 ;)

nadgob
06-05-2008, 22:13
A ja uważam że do stałek i do jasnych szkieł trzeba dorosnąć (nabrać doświadczenia), na Twoim miejscu na początek brałbym kita 18-70. Daje dużo frajdy i jest dobrą wyjścówką do następnych wydatków.

velaskez
06-05-2008, 22:19
wg mnie D40/D40x jest fajnym aparacikiem, i nic do niego nie mam. Pewnie niedługo moi rodzice sobie kupią taki bo nie lubię dawać swojego D80...ale jeśli masz mało kasy to jest on nieopłacalny jak będziesz chciał rozbudować szklarnię. Szkła z silnikiem są dosyć drogie, a bez niego może nie tanie jak barszcz ale na pewno tańsze:)
Więc tak jak podpowiadają koledzy, brałbym D50/D70...i 18-70 oczywiście na początek

Na koniec dodam że też mam 16, no prawie 17:mrgreen:

P.S.
Do tego czego się chce do się długo dochodzi samemu, sam dochodzę do tego dopiero powoli. Zacznij od tego 18-70 a preferencje wyklarują Ci się same.

art44
06-05-2008, 22:40
Ależ jak najbardziej nie ma tu sprzeczności! (...) To tak w skrócie, bo chyba wiesz o co mi chodzi.
No, wiem, wiem :) ... nie mogę Ci odmówić sprawności językowej - lawirujesz pomiędzy meandrami argumentów bardzo - jako się rzekło - sprawnie.
Ja Twoje zdanie rozumiem - choć pozostanę przy swoim ;)

(...) w koło macieju też można słuchać, że jak tania to musi być do niczego
No, tego przecież nigdzie nie powiedziałem ;) - miałem raczej na myśli, że cena nie może być argumentem wiodącym.

(...) Ale nie mam sił już bronić 50. A po woli sam odkładam na 85 ;)
Ja sam mam pięćdziesiątkę, choć w wersji jaśniejszej - ale, to be honest - niezmiernie rzadko jej używam. Często sięgam po 30, jeszcze częściej po 85.
A po pięćdziesiątkę jakoś nie... stąd moja opinia.
Miło się z Tobą spierało :) - pozdrawiam, Art

Zbigniew
06-05-2008, 23:11
Art, nie lubisz za bardzo 50-tki - tak też bywa. Ale nie ulega wątpliwości, że tym szkłem można zrobić bardzo wiele, a kosztuje niewiele. Dla dużej części forumowiczów jest to jedyna stałka i bardzo ją sobie chwalą. Nie każdy chce lub go stać na rozbudowę szklarni o 35, 85, itd., choć pewnie wiele osób by chciało. Poza tym 50-tka daje okazję spróbowania pracy ze stałką, nauki kilku rzeczy i uzyskania naprawdę dobrych efektów. Jest idealna zarówno na początek, jak też do dalszych zabaw. Ja sam jutro odbieram swoją kolejną 50-tkę, po raz drugi 1,4D. A dlaczego ? Bo jest idealna do porterów we wnętrzach, szerokich portretów i wielu innych działań. I będę ją zawsze i każdemu polecał - pasuje i do D50, i do D3 :D Nawet do D40 pasuje, choć działa nieco ułomnie...

edit: A tutaj (http://photo.net/photodb/folder?folder_id=748330) moje niedawne odkrycie - tak z 1/3 zdjęć lub więcej z 50-tki właśnie :)

mpwt
06-05-2008, 23:15
No, tego przecież nigdzie nie powiedziałem ;)

Ojej, no ja nie chciałem żebyś to tak odebrał. Nie twierdzę, że tak uważasz. :)
Ja nie chcę się sprzeczać. Niektóre tematy są dość dyskusyjne i ciężko znaleźć złoty środek... Szczególnie jak nie ma się za dużo $$ w kieszeni. Mnie nie stać na taki super zoom, który jest ostatnio wychwalany na forum, ale świetnie mi zastępują stałki. 24-85 daję żonie, bo sama (nie wiedzieć czemu) boi się zmieniać obiektywy. A sam najczęściej chodzę z 35 i 50 w kieszeni. No może ostatnio nacieszyć się nie mogę Sigmą 12-24 ;)

Zgodzę się, że do DX lepsza 35 (albo Sigma 30/1.4). Ale ja również na początku nie miałem $$ i kupiłem 50. I nie żałuję.

Jeśli autor wątku chce na początek coś taniego i uniwersalnego również polecam D50/D70s + 18-70 (sam zaczynałem od zestawu D70s + 18-70).

A sam skanuję właśnie negatyw i mam przed sobą efekty z 50/1.4, F100 i Fuji Pro 160S. Cudnie :D