Zobacz pełną wersję : Ślubne (jako drugi fotograf)
Zdjęcia zostały usunięte przez autora wątku.
Jacek B.
27-04-2008, 12:47
Zdjęcia fajne. mi się osobiście podobają. Jakie masz odczucia po przesiadce na canona?
Z całości trójka najbardziej mi się podoba. Ciekawa obróbka.
downunder
28-04-2008, 00:24
Z całości trójka najbardziej mi się podoba. Ciekawa obróbka.
Faktycznie trójka bardzo przyjemna. :)
Bardzo ładny reportaż. Trójka faktycznie najlepsza. Ale i czwórka niczego sobie :)
no to mysle, ze bez kompleksow przy drugim fotografie :)
ladna seria :)
pozdrawiam
diZaster
28-04-2008, 10:32
chcialbym zobaczyc zdjecia 1ego fotografa :)
te mi sie podobaja, szczegolnie 3, 6, 8 i 10
Dla mnie 3,4 najlepsze -ps. też sie zastanawiałem pod śluby nad 5D ale ergonomia nikona lepiej mi leży :)-pozdrawiam
fajne te slubniaki - podoba mi się numer 2.3 i 4
Witam
Dziękuję za oceny :) Podczas pleneru miałem trochę ograniczone ruchy - oprócz robienia zdjęć zajmowałem się blendą 180x120 cm, więc nie mogłem poświęcić całej uwagi robieniu zdjęć.
Co do aparatu, to po 3 latach na Nikonie ergonomia Canona wydaje się bardzo toporna, mam wrażenie że ktoś po prostu zaprojektował 5D i puścili go do produkcji bez żadnych testów. Jednak ja zmieniłem system dla matrycy - i jest bardzo dobrze :) Młodzi nie będą pytali mnie czy wygodnie robiło mi się zdjęcia, ale będą patrzeć na efekt. Za pełną klatkę w Nikonie musiałbym dać 3 razy tyle, za 5D zapłaciłem 4900 po Cashbacku, więc wydaje mi się, że zmiana się opłacała.
Pozdrawiam i proszę o opinię i krytykę :)
Tomek
BugsBunny
28-04-2008, 17:28
winieta na każdym to fabryczna czy dorabiana?
bardzo przyjemne zdjęcia !!
winieta na każdym to fabryczna czy dorabiana?
I tak i tak :)
Na zdjęciach, na których chcę skupić wzrok oglądającego dorabiam winietę - IMO brzegi zdjęcia, kiedy są zbyt jasne odwracają/rozpraszają uwagę.
pozdr
BugsBunny
28-04-2008, 18:01
I tak i tak :)
Na zdjęciach, na których chcę skupić wzrok oglądającego dorabiam winietę - IMO brzegi zdjęcia, kiedy są zbyt jasne odwracają/rozpraszają uwagę.
pozdr
to mnie uspokoiłeś:)
Bardzo fajne, czekam na kolejne zdjęcia ślune... ;)
Ogólnie bardzo przyjemne
Dobrze sie to ogląda a to najważniejsze
sokrates
29-04-2008, 18:42
nr. 3 i 4 rewelacja przez duże R :-)
Według mnie bardzo dobre fotki. Młodym z pewnością się spodobają.
RomanZWrocławia
29-04-2008, 19:45
Kolega Światło apelował aby krytykę zaczynać zawsze od dostrzeżenia i pochwalenia dobrych stron.
NA PLUS : nie wchodziłeś w paradę głównemu fotografowi tej uroczystości. nawet jak rozumiem pomogłeś trzymając blendę. Dla jasności: powyższe piszę bez nuty ironii.
NA MINUS:
zdjęcia nie są złe - są najzupełniej przeciętne. W kadrowaniu, obróbce, uchwyconych momentach -( z wył 8i12).
Myślę że miałeś okazję zrobić oryginalny reportaż ze ślubu jako ten drugi.
Wolny od obowiązku uwieczniania na zdjęciach "figur obowiązkowych" typu obrączki, podpisy, gołębie, ryż, chleb i sól, pierwsze tańce itp. miałeś WOLNOŚĆ decydowania w którą stronę skierujesz obiektyw i co pokażesz. Zrobiłeś kopię tego co i tak pokazał pierwszy fotograf.
Mogłeś zrobić co tylko chciałeś, a wcisnąłeś się w ramy typowego ślubnego zestawu ujęć bez polotu.
Z tej oceny wyłączam zdjęcia 8 i 12 - one pokazują co mam na myśli. Być tam gdzie ktoś inny nie może, fotografować te momenty które wymykają się innym.
Kiedy mi trafia się tego typu praca sprawia mi największą przyjemność
Tobie też tego życzę.
POZDRAWIAM
Kolega Światło apelował aby krytykę zaczynać zawsze od dostrzeżenia i pochwalenia dobrych stron.
NA PLUS : nie wchodziłeś w paradę głównemu fotografowi tej uroczystości. nawet jak rozumiem pomogłeś trzymając blendę. Dla jasności: powyższe piszę bez nuty ironii.
NA MINUS:
zdjęcia nie są złe - są najzupełniej przeciętne. W kadrowaniu, obróbce, uchwyconych momentach -( z wył 8i12).
Myślę że miałeś okazję zrobić oryginalny reportaż ze ślubu jako ten drugi.
Wolny od obowiązku uwieczniania na zdjęciach "figur obowiązkowych" typu obrączki, podpisy, gołębie, ryż, chleb i sól, pierwsze tańce itp. miałeś WOLNOŚĆ decydowania w którą stronę skierujesz obiektyw i co pokażesz. Zrobiłeś kopię tego co i tak pokazał pierwszy fotograf.
Mogłeś zrobić co tylko chciałeś, a wcisnąłeś się w ramy typowego ślubnego zestawu ujęć bez polotu.
Z tej oceny wyłączam zdjęcia 8 i 12 - one pokazują co mam na myśli. Być tam gdzie ktoś inny nie może, fotografować te momenty które wymykają się innym.
Kiedy mi trafia się tego typu praca sprawia mi największą przyjemność
Tobie też tego życzę.
POZDRAWIAM
Hmmm... Wydaje mi się, że się nie rozumiemy.
Moja funkcja "drugiego fotografa" nie polegała na wychwytywaniu "tych momentów, które wymykają się innym", na byciu tam, gdzie nie mógł być pierwszy fotograf. Nie pracuję dla pierwszego fotografa, nie robiliśmy do wspólnego albumu - otrzymałem możliwość "towarzyszenia" mu podczas jego pracy i przy okazji wykonaniu kilku własnych zdjęć. Świetnie wychwyciłeś, że "zrobiłem kopię tego co i tak pokazał pierwszy fotograf" - dokładnie o to mi chodziło, bo to bardzo dobry fotograf :) .
Mam kilka zleceń ślubnych na najbliższe wakacje i nie chciałem uczyć się podczas wykonywania zlecenia, za które biorę pieniądze. Poza tym był to pierwszy raz, kiedy robiłem zdjęcia w kościele. Uwierz mi, że gdybym podczas "pierwszego razu" w kościele pokonał słabość "wciśnięcia się w ramy typowego ślubnego zestawu ujęć bez polotu", byłbym jakimś geniuszem fotograficznym, a za takiego się nie uważam. Wiem, że czeka mnie jeszcze dużo pracy jeśli chce być dobry w tej dziedzinie fotografii.
Pozdrawiam
Tomek
RomanZWrocławia
29-04-2008, 21:22
Rozumiem
mimo to wciąż żal mi okazji jaką miałeś.
możliwości eksperymentu bez jakiegokolwiek balastu że coś musisz czy powinieneś, że coś wypada.
życzę tylko tyle cierpliwości w naśladowaniu ślubnej fotogimnastyki ile to niezbędnie potrzebne.
życzę odwagi spróbowania czegoś ponad to
życzę wiedzy żeby rozpoznać kiedy nadejdzie ten moment.
POZDRAWIAM
W takim razie dziękuję za życzenia :)
Mogę jeszcze zapytać Cię o przykłady innych ujęć, których nie mógłby wykonać pierwszy fotograf? Ciężko mi coś takiego wymyślić - IMO podczas kazania na ślubie można 3 razy obejść cały kościół i zrobić wszystkie ujęcia, na jakie ma się ochotę.
Pozdr
copywriter2000
30-04-2008, 10:04
Till, dzień później ja byłem w Rogalinie:D Hehe też była parka świeżaków po ślubie;]
Witam.
Mnie się najbardziej podoba 3, ale reszta też ma coś w sobie.
Ciesze się, że znalazłam to forum, bo ja - żółtodziób w tej dziedzinie obserwuję, czytam i próbuję ...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.