PDA

Zobacz pełną wersję : Obiektyw + Raynox DCR 250



gtad
07-04-2006, 21:18
Witam
Trochę szukałem i nic nie znalazłem, więc pytam:
Czy jest jeszcze coś potrzebne, żeby połączyć obiektyw, np 18-70 lub 70-300 z Raynox'em DCR 250 i żeby to oczywiście działało??? Bo w sklepach www piszą o jakiś tulejach.
Pozdrawiam

gtad

Gawronnek
07-04-2006, 21:23
nic nie jest potrzebne Raynox ma mocowania snap-on do średnicy filtra 67mm o ile dobrze pamiętam, kiedys pokazywałem tutaj przykładowe zdjęci z Raynoxa podpietego do 70-300

JK
07-04-2006, 21:23
gtad, z tym Raynoxem dają uchwyt snap-on, który pasuje do rożnych średnic, ale moim zdaniem to kompletne dziadostwo. Lepiej kupić normalne pierścienie redukcyjne (wkręcane) np. w Raysfoto. Wydasz parę złotych więcej, a zachowasz takie drobiazgi jak prawidłowe położenie osi optycznej Raynoxa w stosunku do osi obiektywu i znacznie pewniejsze mocowanie. Gawronnek ma w tej sprawie swoje zdanie, a ja swoje. Na szczęście wolno. :D

Gawronnek
07-04-2006, 21:29
hmm znalazłem ten wątek zajrzyj TUTAJ (http://forum.nikon.org.pl/viewtopic.php?t=9190)

gtad
07-04-2006, 21:44
JK, czyli wg Ciebie byłyby to "pierścienie pośrednie do makrofotografii(3szt.)"? Sumując wszystko wygląda to wtedy tak: obiektyw+pierścienie+raynox? Czy działa wtedy AF?
Gawronnek, dzięki za wątek - przeczytałem :-). A jeśli chodzi o AF, to czy przy konfigracji: ob.+raynox AF działa?Gawronnek, wg Ciebie pierścienie nie są aż tak potrzebne?

JK
07-04-2006, 21:46
gtad, nie - pierścienie redukcyjne do gwintu filtrowego. One kosztują po kilka, kilkanaście zł, no chyba, że kupisz najdroższe - to około 50 PLN sztuka.

A pierścienie pośrednie możesz stosować swoją drogą. Mocujesz je pomiędzy body, a obiektywem, ale one są juz sporo droższe. AF działa, jeśli te pierścienie pośrednie go przenoszą i nie jest ich zbyt dużo. Ale przy makro i tak najczęściej - Manual Focus.

gtad
07-04-2006, 21:54
JK, a możesz dać jakiegoś linka do takich pierścieni, bo przyznam, że nie kumam do końca?

JK
07-04-2006, 22:00
gtad, każdy sensowny obiektyw (no, poza nielicznymi bardzo krótkimi i bardzo długimi) ma gwint filtrowy. Nikkor 70-300 ma ten gwint o rozmiarze 62 mm. Oznacza to, że możesz tam wkręcać filtry o średnicy gwintu 62 mm. Raynox ma średnicę gwintu mniejszą (nie pamiętam ale chyba 43 mm). Zeby go zamocować w gwincie filtrowym (tak mocuje się tego Raynoxa), trzeba zamienić 62 mm na 43 mm. I do tego służy taka redukcja filtrowa. Raynoxa mocuje się przed obiektywem. Czy teraz jasne?

Gawronnek
07-04-2006, 22:34
JK, piszesz bzdury Raynox ma odrazu w komplecie nasadkę snap-on i bez problemu mocuje się go do gwintów do 67mm

JK
07-04-2006, 22:37
Gawronnek, wybacz, ale to nie są bzdury tylko fakty. Ten kawałek tworzywa nie jest nic wart - do niczego się nie nadaje. Takie jest moje zadanie. Ja szanuję Twoje zdanie i proszę żebyś Ty szanował moje zdanie. Jeśli nie, to też będę Ci musiał napisać: "Gawronnek, piszesz bzdury", a nie o to chyba chodzi.

gtad
07-04-2006, 22:38
JK, czyli chodzi o to, żeby nie używać tego mocowania snap-on, tylko dać dwie redukcje filtrowe: 43>52 i 52>62 i wtedy raynox'a? no tez mi sie wydaje, że to nonsens, choć nie muszę mieć racji.

JK
07-04-2006, 22:48
gtad, jeśli nie użyjesz przyzwoitych redukcji, to Raynox nie znajdzie się w osi optycznej obiektywu. Może Ci to przeszkadzać, ale nie musi, mnie by jednak przeszkadzało. Powszechnie wiadomo, że aby wycentrować taki uchwyt jak ten (pożal się boże) snap-on na okręgu, jakim jest końcówka obiektywu, trzeba mieć trzy punkty podparcia rozłożone tak, jak wierzchołki trójkąta równobocznego (trochę teorii konstrukcji przyrządów i uchwytów nie zawadzi). A ten uchwycik z tworzywa ma tylko dwa punkty mocowania, czyli oś optyczna może być przesunięta i dodatkowo nierównoległa (czyli skośna) do osi optycznej obiektywu. No, ale może to nie jest ważne. Błotem też można przednią soczewkę obiektywu pochlapać i ładne fotki robić. :wink:

gtad
07-04-2006, 22:52
JK, zapytam jeszcze raz, czyli chodzi w tym wypadku o redukcje filtrowe: 43>52 i 52>62, poczym zakładam raynox'a? i wtedy "gra gitara"?

JK
07-04-2006, 22:53
gtad, dokładnie TAK. Tylko sprawdź, czy to jest napewno 43 mm bo mogę sie mylić.

Gawronnek
07-04-2006, 22:56
JK, mam pytanie czy kiedykolwiek robiłeś zdjęcia z uzyciem Raynoxa czy to tylko teoretyczne rozważania :?:

JK
07-04-2006, 22:59
Gawronnek, robiłem. I są to doświadczenia praktyczne. Chyba wolno mieć inne doświadczenia i inne zdanie niż TY.

rob208
07-04-2006, 23:10
Ja też mam doświadczenia z Raynoxem, zrobiłem na nim ponad 600zdjęć do internetowego sklepu oraz trylion robaczków na działce i muszę podzielić zdanie Gawronka, to działa z dołączanym uniwersalnym mocowaniem przyzwoicie i wszelkiego rodzaju redukcje są tu zbyteczne, ale jak kto lubi :)

JK
07-04-2006, 23:12
rob208, i takie wypowiedzi rozumiem. Mamy inne zdania, ale nie musimy sobie z tego powodu ubliżać.

Jeśli ktoś chodził z czymś takim po lesie i chciał na chwilę schwać aparat do torby wie, że ten wynalazek, co najmniej przeszkadza (może wypadać, skrzywić się), a pierścienie redukcyjne nie. Ale co kto woli. :)

Gawronnek
07-04-2006, 23:22
mnie by jednak przeszkadzało

napisałeś tak że wynikało z tego iz nie robiłeś zdjęć a tylko teorie przerabiałeś, nie widzę tu żadnego ubliżania, zrobiłem z Raynoxem sporo zdjęć w połaczeniu z dwoma obiektywami, syn zrobił ich setki co prawda innym aparatem nie widać jakiś błędów, poza tym testowałem Raynoxa z Sigmą trzymając go w ręce bo za duża średnica obiektywu była i też nie zauwazyłem jakiś błędów, stosując Snap-on masz błyskawiczny dostęp do normalnego obiektywu gdy zajdzie taka potrzeba, więc stosowanie redukcji i to w dodatku 2 to naprawdę zbytnia nadgorliwość, nie musisz się ze mną zgadzać tylko poprostu uważam że naciągasz człowieka na dodatkowe koszty i dodatkowe utrudnienia wyrażając tak kategoryczna opinię

JK
07-04-2006, 23:30
Gawronnek, z tym naciąganiem to chyba znowu przesadziłeś - widocznie tak już masz. Taki komplet tanich pierścieni kosztował około 20 zł. Jak to jest naciąganie, to mówimy różnymi językami. A gtad i tak wybierze to, co będzie mu bardziej pasować.

A na koniec jeszsze jedno pytanie. Jeśli to takie wygodne, to dlaczego filtrów na takim czymś nie robią? Lekkie, poręczne, łatwo zdjąć, łatwo założyć, czasem sie przekrzywi, łatwiej zgubić - same zalety.

gtad
07-04-2006, 23:40
powiem, tak

Przede wszystkim dziękuję za cierpliwość w tłumaczeniu tematu. W tej chwili jest dla mnie wszystko jasne.
Mam nadzieję, że wątek ten nie bedzie powodem do nieprzyjemnych dyskusji na forum, a jedynie możliwością wymiany swoich opinii i praktycznych rad, które pomogą nie tylko mnie.
Moje wnioski są takie - kupić raynox'a, przetestować go, a jeśli będzie taka potrzeba - dokupić redukcje.
KONIEC KŁÓTNI :D

Gawronnek
08-04-2006, 00:05
gtad, jedyny słuszny wniosek jaki mogłeś wyciąganć :), a kłótni tu zadnej nie było, co najwyżej wymiana doświadczeń

JK, mocowanie Snap-on jest droższe w produkcji, a jego nie zaprzeczalna zaletą jest uniwersalność, poza tym większość filtrów musi byc jednak dostosowana wielkością do obiektywu więc nie ma sensu robic uniwersalnych mocowań :)

JK
08-04-2006, 09:08
Gawronnek, daj już spokój wiemy co Ty myślisz na ten temat, wiemy co myślę ja i chyba starczy. A taki snap-on z tworzywa w produkcji seryjnej nie kosztuje więcej niż 3-5 PLN.

Grześ Pseudonim
08-04-2006, 09:55
Ja mam pytanie do doświadczonych z raynoxem kolegów. Jak pogodzić raynoxa z lampą pierścieniową? Bo chyba wtedy snap-on nie bardzo jest jak założyć ... Jedynie redukcje fultrowe? Czy macie jakiś patent?

JK
08-04-2006, 09:58
Grześ Pseudonim, Raynox też ma gwint filtrowy (49mm) - zostaje tylko dodatkowa redukcja w drugą stronę. A najwygodniej byłoby użyć pierścienia specjalnego, który wkręca się w obiektyw (np. 52mm), a z drugiej strony ma dwa gwinty. Większy - też 52mm i mniejszy - 43mm. Widziałem kiedyś coiś takiego na giełdzie, tylko nie z Raynoxem, a z jakimś dziwnym zestawm soczewek.To była samoróbka, ale wyglądała nieźle.

Gawronnek
08-04-2006, 10:00
hmm tak naprawdę to Raynox nie jest rozwiązaniem, ktoś kto naprawdę lubi macro powinien kupić dedykowany obiektyw, nigdy jakość Raynox+coś tam nie dorówna np. Tamronowi 90mm, więc skoro wydatek na lampę do macro to chyba jednak w pierwszej kolejności zakup obiektywu, ale to tylko moje zdanie na ten temat :) , no i oczywiście Snap-on w takim wypadku się nie sprawdzi :(

Grześ Pseudonim
08-04-2006, 10:16
Ale Raynox bezpośrednio na obiektywie a lampa dalej?

JK
08-04-2006, 10:16
Grześ Pseudonim, na to wychodzi. Napisz do jakiego obiektywu, to może da się coś pokombinować.

Grześ Pseudonim
08-04-2006, 10:19
OK dzięki :D

konos
03-07-2007, 18:37
a jak wyglada spara w winetą w połączeniu Raynoxa 250 z kitem 18-135 (67mm) ma ktoś może fotki z takiego tandemu.

poproszę na maila:
konos@wp.pl

Paweł Tometczak
09-07-2007, 13:47
Jak przedstawia się sprawa połączenia Raynoxa 250 z obiektywem Nikon AF 60mm f/2.8 D MICRO ?
Ktoś to robił? Jak wygląda winietowanie?
Będę wdzięczny za sample.