PDA

Zobacz pełną wersję : Tetenal Ultrafin i HP5+



mpwt
19-04-2008, 15:27
Hejka.

Jako, że mam zamiar poeksperymentować z czymś innym niż MD-76 zakupiłem dziś Tetenala Ultrafin. Na pierwszy ogień (dziś) mam zamiar wywołać w nim HP5+ ISO400. Czy dobrze rozumiem, że jeśli wywołuję w 1+20 przez 8 minut to mam cały czas powoli mieszać?

Ktoś już wywoływał w Utrafinie filmy? Jakieś ciekawe efekty?

mpwt
20-04-2008, 22:00
No więc efekt połączenia HP5+ i Tetenala Utrafin wyszedł mi tak jak poniżej. Ale z powodzeniem też wywołałem dwie zaległe rolki FP4+.


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2008/04/srodmiescie01-1.jpg
źródło (http://fotoblog.marchewka.waw.pl/wp-content/uploads/2008/04/srodmiescie-01.jpg)

(więcej fotek na http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=56243)

Ale albo gdzieś mi się prześwietlił film przy wkładaniu do koreksu albo coś źle wymieszałem roztwór Ultrafin z wodą, bo mam na brzegu filmu takie jakby lekkie prześwietlenia (takie jasne plamki wchodzące w głąb miejsca). Zobaczymy jak będzie z następnym filmami.

Czy ja gadam sam do siebie?

Yanluk
21-04-2008, 03:00
Czy ja gadam sam do siebie?

Oczywiscie ze nie, niektorzy czytaja. Ja niestety musze jeszcze pare miesiecy poczekac na ciemnie, ale i tak poczytam z przjemnoscia o Twoich zmaganiach :)

wlopis
21-04-2008, 10:53
Czy ja gadam sam do siebie?

:)
nie, nie gadasz sam do siebie, czytam pewnie nie tylko ja, komuś z pewnościa to pomoże :)

c-man
22-04-2008, 04:16
Rzeczywiscie pusto tu sie zrobiło... Gdzie jest stara ciemniowa gwardia???
Nie używałem jeszcze Ultrafina, ale podsunąłeś mi właśnie pomysł co zakupić do wywołania zaległych rolek. Kiedyśtam, jak kasa bedzie....
Musimy coś pisać bo nam nie daj Boże zamkną dział!

gALL
22-04-2008, 14:11
Jestem, jestem ALE chwilowo zamieszanie w chalupie (ciagle w przeprowadzce) i brak czasu na ciemnie a leza do wywolania 2xHP5+, ze dwie rolki FP4+ i cos w srednim formacie.

Ultrafina nie uzywalem i jakos nie zamierzam.

Z tym niedowolaniem to moze miales za malo wywolywacza w koreksie?

Co do mieszania to wole tak: 1 minuta powoli ciagle (powolne przewracanie korekem), nastepnie co kazda minute 2 przewrotki koreksem (nie uzywam kreciolka do szpulki). Ale jak masz Krokusa to pewnie cieknie, wiec zostaje krecenie szpulka).

mpwt
22-04-2008, 14:41
Koreks mam Kaisera a wywoływacza to nawet chyba wlałem za dużo. Nie robiłem przewrotek a robiłem takie ruchy obrotowe koreksem. Ale z tego co rozumiem to dla Ultrafina każą cały czas spokojnie mieszać. "continuous agitation (slow rhythm)" - dobrze to rozumiem?

Mogę jeszcze pokazać (jak chcecie) wywołany FP4+ również w Ultrafinie. Chyba wyszedł ciut lepiej.

gALL
22-04-2008, 18:32
Pokaz lepiej skan tego "niedowolanego" paska to bedzie mozna cos wiecej powiedziec.

Krecenie tylko rolka moze powodowac smugi na wywolywanym filmie.

Zajrzyj do archiwum pl.rec.foto tam nie raz bylo o kreceniu i efektach.

jkowal
22-04-2008, 19:32
Miałem kiedyś koreks Kaisera. Często na ostatnich 2-3 klatkach filmu ( tych co się nawinęły bliżej środka szpuli) pojawiała się jasna smuga widoczna zwłaszcza gdy miejsce było słabo naświetlone. Teorii co to jest było tyle ile oglądających: nieszczelny aparat, nieszczelny koreks, elektryzowanie się filmu, niedomyty koreks, zbyt słabe mieszanie podczas wywołania lub utrwalania ...
Kupiłem najpierw drugi aparat, bo myślałem że jest nieszczelny i nie pomogło. W końcu kupiłem JOBO i problem ustąpił.

teh_14m3
28-04-2008, 05:47
wołałem w ultrafinie T-maxy i wyszło wszystko ok. 1+20 9 min, przewracane co minute.

kux
29-04-2008, 23:04
ja po okresie używania ultrafina zamierzam jednak przeprosic się z D76 lub spróbowac XTOL-a

wlopis
06-05-2008, 17:19
ja po okresie używania ultrafina zamierzam jednak przeprosic się z D76 lub spróbowac XTOL-a
a właśnie jutro będę wołać w D76, coś wstawię w wątku Ilford HP5+

Motorniczy
06-05-2008, 18:03
Bez urazy ale oględziny fotografii zeskanowanej i wyciąganie wniosków , poddawanie ocenie ziarnistości , tonalności na monitorze to gwałt w samym centrum Tokjo o 12.00 am :) Papier , papier i jeszcze raz papier w fotografii analogowej to priorytet i żaden monitor . Ja wiem , że oczekujesz na forum porady czy dyskusji ale naprawdę .. to się mija z celem przedstawianie fotografii na monitorze. Natomiast jeśli chcesz pokazać zdjęcie i jaką stanowi treść to można ją oglądać na ekranie komputera ale nie techniczne aspekty mając na uwadze jeszcze proces obróbki negatywu jaką chemią został polany itd itp. Pozdrawiam sedecznie

wlopis
06-05-2008, 19:51
Motorniczy, nie czuję się urażony :), jest tu fajny kącik w którym niewielu forumowiczów się spotyka ( czytaj rozmawia ), ja kupiłem pierwszą w życiu rolkę ilforda HP5+ własnie pod wpływem tu obejrzanych kilku skanów fotografii wykonanych na tym materiale. Przecież innego sposobu nie ma, nie o wszystkim przecież wiemy, mieszkamy w różnych miastach. Uważam że nasze bardziej czy mniej udane fotografie są w jakimś stopniu przykładem dla tych którzy dopiero zaczynają tą przygodę. Często to co dla zawodowca, jak TY, jest czymś oczywistym dla nas próbujących być amatorami jest często nowością, więc nie dziw się, przepraszam że trochę mi jakoś się napisało. :)

Motorniczy
06-05-2008, 20:01
Motorniczy, nie czuję się urażony :), jest tu fajny kącik w którym niewielu forumowiczów się spotyka ( czytaj rozmawia ), ja kupiłem pierwszą w życiu rolkę ilforda HP5+ własnie pod wpływem tu obejrzanych kilku skanów fotografii wykonanych na tym materiale. Przecież innego sposobu nie ma, nie o wszystkim przecież wiemy, mieszkamy w różnych miastach. Uważam że nasze bardziej czy mniej udane fotografie są w jakimś stopniu przykładem dla tych którzy dopiero zaczynają tą przygodę. Często to co dla zawodowca, jak TY, jest czymś oczywistym dla nas próbujących być amatorami jest często nowością, więc nie dziw się, przepraszam że trochę mi jakoś się napisało. :)

Ja wiem ja wszystko rozumiem ale chyba zbyt purystycznie podchodzę do tematu fotografii analogowej. Nie chciałem nikogo urazić:) Pozdrawiam

wlopis
06-05-2008, 20:57
Ja wiem ja wszystko rozumiem ale chyba zbyt purystycznie podchodzę do tematu fotografii analogowej. Nie chciałem nikogo urazić:) Pozdrawiam
nie uraziłeś nikogo, chętnie przeczytamy Twoje uwagi nawet te krytyczne :) przecieżo one też wbrew pozorom wnoszą coś do tematu wątka, zapraszamy :)

mpwt
07-05-2008, 11:25
Bez urazy ale oględziny fotografii zeskanowanej i wyciąganie wniosków , poddawanie ocenie ziarnistości

Ale nikt tu czegoś takiego nie robi. Ja już za bardzo nie mam czasu robić odbitek papierowych (a kilka filmów czeka w kolejce). I co? W związku z tym mam zrezygnować z fotografii analogowej? Oj nie. A wnioski można wyciągać, ale trzeba uwzględnić inne środowisko oceny. Odbitki papierowe mam w albumie a w sieci zawsze będzie postać cyfrowa czy się chce czy nie. Inna sprawa to czy lepiej skanować negatyw czy odbitkę...

galu44
09-05-2008, 17:17
wiadomo, że odbitke - jeżeli pytasz o jakośc i pokazanie Twojej wizji. natomiast jeżeli pytasz o pracochłonnośc- to jasne że tylko film, zwłaszcza jak się ma taki skaner do fimów ( jako taki ;) )

c-man
11-05-2008, 00:30
Skoro to przysporzy nam nowych adeptów fotografii analogowej, to nie widze nic przeciwko ;) Choć stoję twardo na stanowisku że to od analoga powinno się zaczynać...

dejnekas
13-05-2008, 21:11
Miałem kiedyś koreks Kaisera. Często na ostatnich 2-3 klatkach filmu ( tych co się nawinęły bliżej środka szpuli) pojawiała się jasna smuga widoczna zwłaszcza gdy miejsce było słabo naświetlone. Teorii co to jest było tyle ile oglądających: nieszczelny aparat, nieszczelny koreks, elektryzowanie się filmu, niedomyty koreks, zbyt słabe mieszanie podczas wywołania lub utrwalania ...
Kupiłem najpierw drugi aparat, bo myślałem że jest nieszczelny i nie pomogło. W końcu kupiłem JOBO i problem ustąpił.

Tak, nie tylko Ty miałeś z tym problem. Ja równiez wymieniłem na Jobo. Ech ten Kaiser. Wszystko miodzio tylko się potwornie elektryzuje.

dejnekas
13-05-2008, 21:12
Skoro to przysporzy nam nowych adeptów fotografii analogowej, to nie widze nic przeciwko ;) Choć stoję twardo na stanowisku że to od analoga powinno się zaczynać...

i na analogu kończyć ;)