PDA

Zobacz pełną wersję : Rozterki egzystencjalne =;]



Nikopol
10-04-2008, 22:13
Witam serdecznie!

To mój pierwszy post na szlachetnym forum, a więc pragnę na początku pozdrowić wszystkie Nikoniarki, Nikoniarzy, oraz fotografów maści wszelakiej! ;)

Moja przygoda z Nikonem rozpoczęła sie pewnego ciepłego, letniego wieczoru jakieś dwa lata temu, gdy wszedłem w progi komisu (niestety, ale to bardzo, bardzo niestety byłego już komisu :[:[ ) przy ulicy Wiślnej 12 w Krakowie (być może ktoś z Was kojarzy to miejsce?) Byłem w owym czasie posiadaczem canona eos 50e z doczepionym do niego 28-105 tamrona. Od dłuższego czasu zapalony ułańską fantazją nosiłem się z zamiarem na mały krok wstecz, a mianowicie przesiadkę na mechaniczne A1 (głównie ze względu na dostęp do bardzo tanich szkieł mocowania poprzedniego typu). Jednak ten wieczór był inny. Na półce stał ON. Mój Fa.

Cała ta rozwlekła historia mogłaby streścić się w krótkim zdaniu: posiadam Nikona FA, ale uważam, że tak jest ciekawiej ;-) Wraz z FA pracuję (lubię to określenie :P ) na manualnym: tamronie 70-150mm 1:3.5 oraz na: tokinie 20-35 1:3.5-4.5. Bardzo chwalę sobie ten zestaw i bynajmniej rozstawać się z nim nie zamierzam. Jednak wszyscy zdajemy sobie świetnie sprawę, że analogowa fotografia pociąga za sobą pewne niedogodności o których pisać nie trzeba.

Chciałbym móc korzystać z przyjemności i radości jaką daje fotografia częściej niż umożliwia mi to fotografia analogowa. Chciałbym móc wcisnąć spust do końca nawet w chwilach, gdy wydaje mi się, że może jednak nie, szkoda klatki. Móc beztrosko fotografować ptaki nad rzeką, psy na podwórku, sąsiadkę w negli.... rozpędzam się :P Ale wszyscy wiemy o co chodzi ;]

Potrzebne mi cyfrowe lustro! I teraz przechodzimy, Szanowni Państwo do meritum sprawy. Nie, nie zapytam "co kupić?". Przewrotnie zadam pytanie, co kupić jest lepiej w mojej sytuacji! A sytuacja jest jak następuje - posiadam sumę około trzech i pół tysiąca złotych (polskich). Posiadam dwa szkła w systemie nikona (choć tamron jest na adaptallu 2) Posiadam masę rozterek. Rozterkom na imię jest - minolta 7d, Nikon d80 oraz nikon d200.

7d to sprawdzony, świetny aparat, który można nabyć za 1500-2100 złotych (czasem nawet z gripem lub szkłem w cenie). Wadą tego wyboru jest fakt, że pozostaje mi dokupienie szkła co podnosi oczywiście cenę całości. Nie mówiąc o fakcie posiadania dwóch systemów co może być swego rodzaju nonszalancją ;-) Może jednak byłby to dobry wybór, dla osoby chcącej mieć coś "do pstrykania" (ale z głową), za w miarę małe pieniądze przy bardzo dobrej jakości (jakby nie było 7d choć nie jest na dzisiejsze czasy konstrukcją nową, to jest to wciąż pozycja z wyższej półki).

Nikon d80 na dzień dzisiejszy czyli początek kwietnia roku 2008 to dwa tysiące sto złotych coś, nowy. Cyc-malina. Zgadza się system, jednak jest to sprzęt do którego po podpięciu obiektywów konstrukcyjnie starszych (vide mój tamron) nie będzie wykonywał pomiaru. Zaznaczę, że bardzo lubię korzystać z obiektywów manualnych, tak ze względu na ich cenę/jakość, jak i swego rodzaju zboczenie na pkt "tradycyjnych metod". De facto do D80 tak jak do minolty także musiałbym dokupić szkła, cena byłaby wyższa, jednocześnie nie posiadałbym możliwości korzystania z m42, czy poczciwych manuali (w minolcie odpadają manuale typu mc, md i inne ale wciąż jest pełna ostrość na m42, a trochę tego ustrojstwa mam w szafie). Ale ponownie, czy jest to potrzebne w aparacie który ma być tym wołem roboczym, który i tak na jakieś zaplanowane sesje będzie zastępowany starusim-milusim FA (jeśli ktoś spytałby dlaczego odpowiem - bo strasznie to lubię, a po drugie nie stać mnie na porządne, stało ogniskowe, albo chociaż "stałoświetlne" szkło do cyfrówki, przynajmniej na razie)

I wreszcie to co tygryski lubią najbardziej - d200. Jeśli przypilnować sobie aukcji na allegro to da rade wyrwać takie mięsko nawet za 2000 złotych. Oczywiście używane. No właśnie, to chyba jego wada - używane. Nowy to wydatek rzędu 3,5 tysiąca. Wszystko jest względne, dla jednych taka suma to okazja, dla mnie taka suma to pół samochodu (na który tyż zbirom, ale to nie forum moto :P ) A więc używany jak się ma szczęście to dwa tysiące, na kup teraz widywałem je po 2500pln. I po raz kolejny rozterka, bo to (dla mnie) spora suma. Ale mogę do niego podpinać co zechcę...


I tak biję się z myślami i tropię. Czasem wmawiam sobie, żeby miesiąc, pół roku, a najlepiej rok poczekać, ceny spadną. Ale sami wiecie jak to jest gdy się człowiek na aparat napali... Nie da się spać. To gorsze niż szkolna miłość. Albo matka tej miłości jak już zostanie żoną ;| Dygresja....
Czasami nachodzą mnie myśli, żeby kupić d40x, albo nawet olympusa.... ale te puszeczki są relatywnie tańsze o 400- 500 złotych. Jeśli już i tak mam wydać (ile bym na to wydawanie nie miał) to jakoś konkretniej.

Jeśli ktoś przeczytał te moje wynurzenia do końca, czyli nie umarł z nudów, to już jestem wdzięczny. Jeśli jednak naszłyby kogoś refleksje które pod tym postem zechciałby umieścić będę jeszcze wdzięczniejszy!

Pozdrawiam!

nysander
10-04-2008, 22:20
na moje rozterki rozwiązaniem jest kredyt w euro rtv agd. jak splacisz wszystko w ciagu 6 miesiecy nie ponosisz zadnych kosztow z tym zwiazanych ... a moje d80 bedzie u mnie w przyszly piatek :P

wojteh
10-04-2008, 22:22
ja przeczytałem od początku do końca - miałem d80 - fajny ... ale D200 - to było coś - wszystko można ustawić - tak jak sie chce - manualne szkła fajnie obsługiwane są - wiec czego chceć wiecej - a cena jest teraz śmieszna - ja kupiłbym najbardziej zaawansowane body - mimo iz nie najnowsze ...

Yanluk
10-04-2008, 22:35
D200, jesli szkla manualne to bedzie to najlepszym wyborem. Do tego moze jeszcze 18-70mm jako codzienny obiektyw do "pstrykania" ale to juz opcja. Czy tez moze jakies uzywane stalki? 85 1.8? Zalezy co glownie fotografujesz.

spiritwood
10-04-2008, 22:42
Jak miło się czyta, gdy ktoś umie się wysłowić...

Ale nie o tym, nie o tym... ;)

Moja rada jest taka: kup używane D200. W dobie wilczego pędu w strone D300, dwusetkę można kupić w naprawdę swietnym stanie, często też ze znikomym (jak na tej klasy aparat) przebiegiem np 10.000 - 20.000 zdjęć. Przeważnie ludzie dbają o swój sprzęt, więc przy odrobinie szczęścia możesz sobie wyszukać zadbany, prawie-nowy egzemplarz. Powodzenia!

mexx
10-04-2008, 22:46
Polecam D200. kupisz raz i bedziesz mial na lata, naprawde solidna konstrukcja, a co najwazniejsze gada z manualnymi objektywami. Zdjecia tez niczego sobie robi...tzw bardziej anologowe :)

Nikopol
10-04-2008, 22:53
Dzięki za błyskawicznie odpowiedzi! ;-)

Co fotografuję? Na dzień dzisiejszy to sporo (albo lepsze słowo - głównie) portrety w plenerze i przy świetle zastanym. Jeśli jest naprawdę ładnie albo ciekawie to wtedy jakieś pejzaże. Bardzo rzadko mam przy sobie analoga "na ulicy". Chciałbym jednak właśnie trochę rozszerzyć ten wachlarz. Nie przejmować się tym, że przyjdzie mi zapłacić za wołanie, skanowanie no i samą rolkę. (Ogólnie nie przeszkadza mi to, ale tak jak mówię, to są konkretne zaplanowane sesje, albo naprawdę ciekawe okoliczności przyrody/pogody etc kiedy nie jest mi "żal" filmu) Często jestem w różnych miejscach Krakowa, nieraz jestem świadkiem różnych zdarzeń, streetphoto bardzo mnie pociąga. Rekreacyjnie chciałbym także móc "ściągać" jakieś ptaszki (rekreacyjnie, czyli bez wchodzenia w jasne teleobiektywy :P)

Jakby nie patrzeć D200 ma chyba najwięcej zalet...

Takie pytanie, ogólnie nie boję się sprzętu używanego, ale aparaty cyfrowe to rzecz specyficzna, macie jakieś rady co do tego jak bezpiecznie kupować taki sprzęt? Lecieć do serwisu żeby mi matryce sprawdzali, albo może jakimś programem da się to "zdiagnozować"? Czy może to tylko nadmiar paniki z mojej strony ;-)

Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie i pozdrawiam!

downunder
10-04-2008, 23:16
Takie pytanie, ogólnie nie boję się sprzętu używanego, ale aparaty cyfrowe to rzecz specyficzna, macie jakieś rady co do tego jak bezpiecznie kupować taki sprzęt? Lecieć do serwisu żeby mi matryce sprawdzali, albo może jakimś programem da się to "zdiagnozować"? Czy może to tylko nadmiar paniki z mojej strony ;-)

Myślę, że to jednak nadmiar paniki. ;)
Jeżeli myślisz np. o D200 to przebieg do 20 000 zdjęć jest naprawdę minimalny w stosunku do wytrwałości migawki, a tym bardziej matrycy tego body. A przebieg aparatu można bardzo łatwo sprawdzić programem Opanda EXIF. ;)
Poza szukaniem odpowiedniego egzemplarza na Allegro, polecam i naszą giełdę, tu często można kupić mniej stresowo i bez obaw czy otrzymam to co faktycznie zakupiłem. :)

Nikopol
11-04-2008, 00:08
Chętnie zajrzę, dzięki! ;-)

Kordian d70
11-04-2008, 00:11
spokojnie bierz uzywane D200
a'propos dlugosci twojego posta to dawno nie widzialem tu tak dlugiego a zarazem interesujacego posta.
Naprawde wciaga ;-)

Jacek_Z
11-04-2008, 00:27
Takie pytanie, ogólnie nie boję się sprzętu używanego, ale aparaty cyfrowe to rzecz specyficzna, macie jakieś rady co do tego jak bezpiecznie kupować taki sprzęt? Lecieć do serwisu żeby mi matryce sprawdzali, albo może jakimś programem da się to "zdiagnozować"? Czy może to tylko nadmiar paniki z mojej strony ;-)

Oczywiście bierz d200 używany. Nie bój się. Kupisz prawie nowy z przebiegiem poniżej 15 tys za mniej niż 3 tys. Może nawet z gripem. Sprawdź przebieg w opandzie. Zrób jedno zdjęcie i pooglądaj je w dużym powiększeniu (hotpiksele itp). To wystarczy. Elektronika body albo będzie chodziła dobrze, albo wcale. Inne przypadki są tak wyjątkowe i rzadkie, że albo się ich nie wyłapie, albo łatwo i szybko nie zdiagnozuje. Więc wystrzegaj się okazji ;-) (2 tys to mi dziwnie mało).

spiritwood
11-04-2008, 00:51
O, np tu masz świetną okazję (przynajmniej teoretycznie, hehe). Body, które fotografowało rzeczy do sprzedania na allegro, ebay tudzież świstak... Teraz do tego potrzebny mu D300, więc D200 idzie precz.
http://allegro.pl/item341206345_nikon_d200_prawie_nowy_polecam_okazj a.html

Jacek_Z
11-04-2008, 01:13
skoro do zdjęć na aukcje to po co zakleił taśmą napis d200 i po co mu D300? Do takich celów d200 lepszy. Nie podał przebiegu.

mybrighton
11-04-2008, 02:27
A oprócz tego gościu zamieniając D200 na D300 z powodu działalności na allegro powinien mieć troszkę więcej komentarzy niż 22 :)

wrrum
11-04-2008, 07:59
Jeśli ktoś przeczytał te moje wynurzenia do końca, czyli nie umarł z nudów...
Dobre :lol::lol::lol:
Mam do Ciebie prośbę: pisuj u nas więcej. Brak nam erudytów.

Tylko i wyłącznie D200. Przy tej cenie, Twoich szkłach i całej masie innych zalet to nawet się nie zastanawiaj. Za resztę kasy możesz przecież dokupić jakieś szkło AF (np.50/1.8 + coś jeszcze) albo 2-3 manuale.

Giełda forumowa to raz, Pomocna Dłoń to dwa. Skorzystaj z niej przy zakupie, jak masz obawy. Szukaj w dziale Giełda - jest przyklejony wątek o takim tytule.

I nie zapomnij się pochwalić, co kupiłeś :-D

spiritwood
11-04-2008, 22:07
Tu masz z bardziej wiarygodnego źródła - w końcu to kolega forumowy...

http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=54375

Lookas
11-04-2008, 23:08
Jeżeli chciałbyś kupić jakieś dobre szkło to za kup i za równo D200 jak i D80 na to Ci nie pozwolą
bo to wydatek 3000 i wyżej...

Dlatego proponuję D200 + manuale i możesz zbierać na coś nowego/./

Tylko już wtedy z nici z nowego auta
:D

Nikopol
12-04-2008, 23:05
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, wyraz Nikoniarz powinien być synonimem humanistycznego (i humanitarnego :P ) znaczenia słowa, jakim jest Człowiek - przez wielkie Cz! (posiadaczy innych systemów, ale będących członkami Forum pozwolę sobie pod to pojęcie podciągnąć, tak dla mojego bezpieczeństwa) :D Dzięki wszystkim za rady, linki, za szukanie "za mnie" i dla mnie :)

Podliże się, ale w żadnym razie nie skłamię pisząc, że forum jest świetnie zorganizowane! Pomysły jak giełda (na której ceny naprawdę są - a co mi tam, powtórzę się LUDZKIE :D ) a w szczególności Pomocna Dłoń to rewelacja - ktoś mówił o braku erudytów? Nie zauważyłem, głąb by na to nie wpadł ;-)

Dobra, bo znowu się rozwlekam. Rozterki me rozwianymi się stały. Nikona d200 zapragnąłem posiąść. Nie mam rymu do posiąść więc wkleję linkę: http://www.allegro.pl/item345992584_nikon_d200_body_nowy_.html

Ceny suną w dół z dnia na dzień :| Niby to normalne, ale jakoś tak zaskakująco miłe (no dobra, dla niektórych mniej miłe ale co ja poradzę?) Będę monitorował Giełdę i allegro, myślę, że niebawem pojawię się już nie w dziale sprzętowym, ale gdzieś w okolicy... jak to szło... Wyzwania? Pojedynki? ;-)

Pozdrawiam, dziękuję i dobrego światła na weekend Panom (są tu jakieś Panie? :P) życzę!!!

MajaS
12-04-2008, 23:48
....................

Pozdrawiam, dziękuję i dobrego światła na weekend Panom (są tu jakieś Panie? :P) życzę!!!


Są i to nie jedna, i w ich imieniu dziękuję :wink:

Faktycznie bardzo przyjemnie się Ciebie czyta...

sekta
13-04-2008, 00:06
Będę monitorował Giełdę i allegro

Tak się składa, że też przymierzam się do kupna D200 i właśnie jestem na etapie monitorowania rynku.
Jeżeli chodzi o allegro to mam zarchiwizowane kilka ostatnich aukcji jednego z użytkowników (u którego z resztą kiedyś kupiłem "małpkę":

http://archi.inos.int.pl/db/item343357257_1.html
http://archi.inos.int.pl/db/item337028368_1.html
http://archi.inos.int.pl/db/item341629426_1.html
http://archi.inos.int.pl/db/item339818701_1.html

Głównie bardzo niskie przebiegi, codziennie wystawione przynajmniej dwie sztuki D200.

Nikopol
13-04-2008, 01:20
Hej Sekta!
Jeśli podasz mi swój nick z allegro (na pw najbezpieczniej) to obiecam nie przebijać Twoich ofert. Nie śpieszy mi się aż tak, a dobrym ludziom na złość czynić nie chcę :)

Co do Cyfromana.... Ten człowiek jest ponoć specyficzny. Jakby nie było w oczy rzuca się ilość negatywnych komentarzy. Owszem jest to ułamek w jego całościowym dorobku, ale tak jak podałem link do tego Pana: http://www.allegro.pl/item345992584_nikon_d200_body_nowy_.html - jak widać można mieć ponad 2000 komentarzy i tylko jeden neutralny, zero negatywnych.

Znalazłem również małą dyskusje nt Cyfromana: http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=51587&highlight=cyfroman
Żeby streścić: wychodzi na to, że facet oszustem może i nie jest, ale komfort kupowania u niego jest wart tyle, ile oszczędzamy na Jego aukcjach. No i te braki w postaci zgubionej zaślepki, złej instrukcji itp, itd. Nie mówiąc o tym, że "ZDJĘCIA SPRZEDAWANEGO PRZEDMIOTU" - owszem pokazują d200, ale to są hurtowo wciskane zdjęcia nówki-sztuni, a nie konkretnego modelu, podlegającego transakcji (cwany ten Cyfroman).

Ergo - facet jest tani, ale nie ma nic za darmo, trzeba mieć nerwy do Niego - PODOBNO. Sam nie chce wydać góry pieniędzy na body, sam się zastanawiam czy nie skorzystać z jego oferty. Ale na razie pozostaję przy "zastanawiam" :P

Jeśli kupisz u Niego, bardzo proszę daj znać, jak przeszła transakcja, i jak z otrzymanym przedmiotem (jeśli będę pierwszy to również napisze o tym esej :P ;-) )



Droga Maju, Wrrumie, Kordianie D70, Spiritwoodzie - ja tu jeno o sprzęt pytam.... <zawstydzony> przecinek tu, pytajnik tam... a mi głupio tyle pochwał czytać, jeszcze pomyślę, że ja jaki mondry jestem i każę ordynatorowi założyć klamki i ściągnąć mi kaftan! (póki co piszę językiem, wiecie "niech język giętki" etc...)

Pozdrawiam!



(a teraz zrobiła się pierwsza w nocy i ja uderzam w kimono, bobranoc Państwu :P )

sekta
13-04-2008, 02:06
Co do Cyfromana.... Ten człowiek jest ponoć specyficzny. Jakby nie było w oczy rzuca się ilość negatywnych komentarzy.

Jak wcześniej pisałem - kupowałem od niego kompakta i wszystko było ok.


Jeśli kupisz u Niego, bardzo proszę daj znać, jak przeszła transakcja, i jak z otrzymanym przedmiotem (jeśli będę pierwszy to również napisze o tym esej :P ;-) )

Hehe :D nie spodziewam się, żebym był pierwszy - kasa na sprzęt będzie za jakiś miesiąc, ale jak coś to oczywiście dam znać.


link do tego Pana: http://www.allegro.pl/item345992584_nikon_d200_body_nowy_.html - jak widać można mieć ponad 2000 komentarzy i tylko jeden neutralny, zero negatywnych.

Skorzystałbym z tego linka gdyby nie to, że planuję wydać max 2500zł a pod taką kwotę podchodzi co najwyżej nówka D80. Jako, że posiadam manualne szkła jestem zdecydowany na D200 - więc tylko używki.

Pozdrawiam
Mateusz

Jacek Wrzesińsk
13-04-2008, 18:23
Witam kolegę!! Ja również polecam giełdę forumową ,parę razy kupowałem (i sprzedawałem) i wszystko było ok.Tradycją u nas jest że niezwłocznie kasuje się kombinatorów,tak że oszustwo nie popłaca,poza tym można oczywiście skorzystać z opcji "pomocna dłoń" co znacznie upewni trafność zakupu! Pozdr.:)

Nikopol
13-04-2008, 20:09
Coraz bardziej lubię to forum :D


Co do tego d200 za 3189zł to nie chodziło mi o to, żeby kupować, tylko o przykład sprzedawcy. Ale widzę, że Cyfroman jednak wzbudza zaufanie... Będziemy polować ;-)

lopo
14-04-2008, 11:35
Ja właśnie u cyfromana brałem D200. Jedyny problem był z tym, że otrzymałem fakturę z błędami, ale dość szybko wysłano mi listem poleconym poprawioną wersję. Generalnie jestem bardzo zadowolony, a najlepsze było to, że aparat miał 140 zrobionych zdjęć jak do mnie dotarł :)

Nikopol
14-04-2008, 11:39
140?? Słownie 140?! Ha, gratuluje zakupu! :D Ja własnemu kumplowi jak kupił d80 tyle zdjęć zrobiłem....

Nikopol
15-04-2008, 12:31
A tak się zastanawiam... Bo na allegro jest d2h za relatywnie małe pieniądze http://www.allegro.pl/item347590776_profesjonalny_nikon_d2h_tylko_24tys_ klatek_.html

D200.... D2h.... no owszem matrycke dwa i pól raza mniej "zapikselowana".... ale to juz jest Dx :D Wciąż szukam jak najbardziej d200, ale gdyby komuś się chciało wrzucić dwa, trzy grosze na temat relacji d2h w stosunku do coraz tańszego d200 - będę bardzo wdzięczny!


Pozdrawiam!

Jacek_Z
15-04-2008, 13:45
Zapomnij. Widać, że jest trochę zjechany. 4 MPx to bardzo mało. A w dodatku to nie jest D2Hs.

Nikopol
15-04-2008, 14:15
Dzięki, to chciałem wiedzieć ;-)


Pozdrawiam!

grohu
16-04-2008, 14:06
w saturnie jest D200 za2999 i zawsze można kupić sprawdzić w domu i do 7 dni oddać jak by coś nie pasowało.

sebasey
12-05-2008, 14:15
Witajcie,
to mój pierwszy post na tym forum. Jestem od 11 lat zaawansowanym fotoamatorem tańca współczesnego, przyrody i ludzi. Jestem też dinozaurem, bo do tej pory używałem tylko analogowego sprzętu. Planuje zakup pierwszej cyfrówki D200 na amazon.com. Mam pytanie - czy ktoś z was kupował tam aparat fotograficzny? Nie wiecie ile wynosi cło, jak długo idzie przesyłka? Jeśli pytam w nieodpowiednim miejscu, to przepraszam - przeglądnąłem w miarę dokładnie inne wątki i nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, a ten wątek wydał mi się odpowiednim na zadanie takiego.
Pozdrawiam

Nikopol
12-05-2008, 16:26
Sam za siebie odpowiem (w końcu zakładałem ten wątek, nie? :P) - kupiłem d200 tutaj, na forum nikona, praktycznie nowy bo co to jest przebieg dwa tysiące pięćset-coś - i wydałem na to 2600pln - czy warto zatem w ogóle ściągać d200 zza granicy? Chyba, że faktycznie zależy Ci na nowym sprzęcie i minimalizacji ceny, jednak ja wolałbym (i tak zrobiłem) zaufać komuś z forum i kupić używany - ale jak nowy, za malutkie (relatywnie :P) pieniądze. Mniej problematyczny sposób, szybszy - i uważam, że bezpieczniejszy.

Pozdrawiam!

Foksik
13-05-2008, 19:55
Gdybym ja poczekał pół roku z zakupem swojego D200, to zaoszczędziłbym na dobrą lampę albo obiektyw, ale nie żal wcale. Już prawie podwoiłem mu przebieg, a kupiłem dwulatka :)

Jak Ci się podoba D200? Nie narzekasz na wizjer? Nie wiem jaki jest w FA, ale D200 nie ostrzy sie ręcznie z takim komfortem jak manualnymi puszkami, które znam (Zenit, Praktica), ani nawet F90. Jeśli to nie stanowi dla Ciebie problemu, to przewiduję, że w krótkim czasie zapomnisz o swoim FA.

Nikopol
14-05-2008, 13:53
Czy d200 mi się podoba odpowiadać chyba nie muszę ;-) Co do wizjera - no cóż, narzekać nie narzekam, niemniej jednak biorąc do oka FA ogania mnie uczucie jakbym przesiadł sie sprzed ciemnego, 21" telewizora i usiadł naprzeciwko jakiegoś 40" bydlaka :D Różnica jednak jest spora, także, ze względu na matówkę z klinem w FA - to jeśli chodzi o ręczne ostrzenie. Niemniej jednak nie narzekam na matówkę d200, mam tylko szczerą nadzieję, że gdy format FX stanie się powszechny nie tylko w modelach serii Dx to Nikon nie zapomni o wpakowaniu odpowiednio powiększonej, jasnej matówki do korpusu.

Czy zapomnę o FA? Niekoniecznie - to tak jakby mieć w garażu jakieś klasyczne, (czytaj stare) ale dające olbrzymią frajdę jednak kosztowne w eksploatacji auto, i obok stałoby nowoczesne, porządne, ekonomiczne auto "na co dzień".

Pozdrawiam!

sebasey
14-05-2008, 14:36
Sam za siebie odpowiem (w końcu zakładałem ten wątek, nie? :P) - kupiłem d200 tutaj, na forum nikona, praktycznie nowy bo co to jest przebieg dwa tysiące pięćset-coś - i wydałem na to 2600pln - czy warto zatem w ogóle ściągać d200 zza granicy? Chyba, że faktycznie zależy Ci na nowym sprzęcie i minimalizacji ceny, jednak ja wolałbym (i tak zrobiłem) zaufać komuś z forum i kupić używany - ale jak nowy, za malutkie (relatywnie :P) pieniądze. Mniej problematyczny sposób, szybszy - i uważam, że bezpieczniejszy.

Pozdrawiam!

Dzieki za odpowiedz,
byc moze rozwaze to, co sugerujesz - ale gdzie na tym forum moge znalesc jakas podstrone z ogloszeniami "kupie/sprzedam"? Nie moge nic takiego wypatrzyc - rozumiem, ze jest to jakas zorganizowana gielda forumowa?

Pozdrawiam

vredota
14-05-2008, 14:37
http://forum.nikon.org.pl/forumdisplay.php?f=9

Rork
14-05-2008, 18:01
Hej Sekta!
Jeśli podasz mi swój nick z allegro (na pw najbezpieczniej) to obiecam nie przebijać Twoich ofert. Nie śpieszy mi się aż tak, a dobrym ludziom na złość czynić nie chcę :)


(a teraz zrobiła się pierwsza w nocy i ja uderzam w kimono, bobranoc Państwu :P )

to że d200 to już chyba staneło :) Co do cyfromana, miałem podobne rozterki, i w końcu stwierdziłem że szkoda moich nerwów(i pieniędzy), właśnie po przeczytaniu tych negatywów.Sam kupiłem używane d200 na allegro za 2700 z gripem, drugą ładwarką,dwoma bateriami i kartą 1gb, i pomijając fakt że sprzęt był bez pudła i gwarancji to jestem zadowolony.Sprawdziłem oczywiście na ile mogłem czy nie jest kradziony, no i odbierałem w domu sprzedającego,więc ograniczyłem ryzyko do minimum.Powodzenia w zakupach.

wrrum
14-05-2008, 23:50
...Różnica jednak jest spora, także, ze względu na matówkę z klinem w FA - to jeśli chodzi o ręczne ostrzenie...
Można to poprawić. Matówkę z klinem robi Katz Eye. Cały wątek tutaj (http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=58588)