PDA

Zobacz pełną wersję : Zdjęcia policjantów.



anchel
07-04-2008, 09:44
No może bez sensu temat (w dobie afer z naszą-kasą) ale czy ktoś z was wie jakie są przepisy?

Kilkukrotnie - w tym ze trzy razy za granicą (Włochy, Francja) panowie mundurowi mieli pretensję, że robię im zdjęcia. Normalni gliniarze z ulicy oczywiście a nie żadna antyterrorka. Przy czym nie mówię tu o sytuacji "portretowej" - rozumiem, że każdy by mógł mnie opierdykać za cykanie ale sytuacje gdy na przykład we Francji przy okazji jakiejś dużej konferencji stało ich w zaułku chyba z piętnastu. Czyli już tłum ;] Jak tylko popatrzyłem na nich przez wizjer i zobaczyłem ich miny wiedziałem, że nie ma po co naciskać spustu - a i tak musiałem im pokazać, że nie zrobiłem zdjęcia.

pebees
07-04-2008, 10:03
(..)czy ktoś z was wie jakie są przepisy?

Kilkukrotnie - w tym ze trzy razy za granicą (Włochy, Francja) panowie mundurowi mieli pretensję(..)
Ale gdzie te przepisy? U nas, we Włoszech czy we Francji? Generalnie u nas zdjęcia policjantom robić możesz.

rlat
07-04-2008, 12:11
No może bez sensu temat (w dobie afer z naszą-kasą) ale czy ktoś z was wie jakie są przepisy?

Kilkukrotnie - w tym ze trzy razy za granicą (Włochy, Francja) panowie mundurowi mieli pretensję, że robię im zdjęcia. Normalni gliniarze z ulicy oczywiście a nie żadna antyterrorka. Przy czym nie mówię tu o sytuacji "portretowej" - rozumiem, że każdy by mógł mnie opierdykać za cykanie ale sytuacje gdy na przykład we Francji przy okazji jakiejś dużej konferencji stało ich w zaułku chyba z piętnastu. Czyli już tłum ;] Jak tylko popatrzyłem na nich przez wizjer i zobaczyłem ich miny wiedziałem, że nie ma po co naciskać spustu - a i tak musiałem im pokazać, że nie zrobiłem zdjęcia.

W UK jest inaczej. Tam policjanci nawet chętnie pozują do zdjęć z turystami.

krystek
07-04-2008, 13:54
anchel
we francji akurat jest tak ze zeby zrobic komus zdjecie (nawet nie publikowac) musisz miec jego zgode, niezaleznie od okolicznosci. jaknie zauwazy - Twoje szczescie, ale nie wiem co dalej z publikacja. jak jest w innych krajach ue - hgw, mozna by zrobic jakis ogolny watek jak ktos cos wie

freefly
07-04-2008, 14:56
W UK jest inaczej. Tam policjanci nawet chętnie pozują do zdjęć z turystami.

W USA podobnie.

markB
07-04-2008, 17:50
Potwierdzam, ale dla tych normalnych, nie ze SWAT.

JanuszWaw
07-04-2008, 19:18
Cześć,
Temat dość szeroko maglowany przy wielu okazjach na wielu forach. Proponuję na googlach wrzucić hasło: funkcjonariusz publiczny fotografowanie. Lektura wątków wynikowych ukazuje, że temat nie jest prosty, a opinie niejednoznaczne.
Co do komentów przedmówców. W mojej ocenie w wielu krajach "policaje" z prewencji i/lub lokalni o ile nie uczestniczą w akcji mniej lub bardziej chętnie godzą się na fotografowanie. Inaczej wygląda z kryminalnymi albo siłami "szybkiego reagowania". No ale jeśli wejdą w kadr bez kominiarki to ... obie strony mają problem ;)
W przypadku fotografowania działań pododdziałów zwartych policji, żandarmerii, itp. (blokady, kordony, itd.) należy się liczyć z tym , iż mniej lub bardziej oficjalnie zostaniesz poproszony na bok w celu ustalenia kto, po co i dla kogo ? I należy pamiętać, że mają do tego prawo. Dużo łatwiej tym wszystkim, którzy robią to z legitymacją w kieszeni i dużym napisem na plecach. Czasami jedynym wyjściem jest wydłużenie ogniskowej i ... długości kroku.
Pozdrawiam -

anchel
07-04-2008, 20:41
Dzienks wszystkim. Lekko jaśniej się zrobiło. Poguglam zgodnie z zaleceniem, ;]

teh_14m3
07-04-2008, 23:53
Z tego co wiem we Francji zabronione jest robienie i publikowanie zdjęć policjantów. Możliwe, że to właśnie dlatego mieli takie miny ;)

Motorniczy
10-04-2008, 17:20
Policjanci mundurowi nie są chętni do "pozowania" jeśli naprawdę trzeba zrobić zdjęcie bo tego wymaga od nas zleceniodawca to musimy to zrobić nawet jak byśmy mieli stanać na głowie a jeżeli nie ma "ciśnienia" na takie zdjęcia to wtedy można odpuścić . Wynika to ze specyfiki zawodu policjanta. Mam nadzieję , że wiecie aby NIGDY nie pokazywać twarzy policjantów "operacyjnych" pracujących w bez munduru ?:) - bywają też przypadki , kiedy nie wolno w ogóle robić im zdjęć no ale to już zależy od sytuacji - czy jest mocno napięta , czy jesteśmy blisko miejsca danego zdarzenia itd itp.

LWO
16-04-2008, 11:37
Generalnie pracuje w sluzbach mundurowych i jesli idzie o przepisy to nie mam zielonego pojecia jak to jest wiem ze z plotow znikaja tabliczki z zakazem fotografowania ale....
zawsze jest ktos zajmuje sie ochrona informacji niejawnych bedac biorac np udzial przy zabezpieczaniu imprezy na Placu Defilad nie chcial bym byc wzywany przez taka osobe i odpowiadac na pytania dlaczego ktos zrobil mi zdjecie dlaczego to wyszlo tak i czy wymowa zdjecia nie wplywa na wizerunek calej armii - moral jest taki dla osoby fotografowanej w mundurze taka fota moze wiele namieszac
przykladem moze byc sytuacja gdy poznalem kolege z 1PSK i pokazalem mu kilka zdjec wykonanych przez postronne osoby nie byl zadowolony ze mozna miec swobodny dostep do zdjec zolnierzy z lublinca.
posumowujac chyba lepiej podejsc i sie spytac niz miec za soba kilku biegnacych mundurowych mi koledzy nie zabraniaja robic zdjec ale musze pokazac co fotografuje :)

dejnekas
18-04-2008, 21:54
Dodam tak jak poprzenicy napisali ze we Francji kazda osoba na ulicy może zarządać od Ciebie zwrotu całej rolki filmu a w przyp. cyfry jak sądzę zapewne karty pamięci. Takie mają prawo. Oznacza to, że nie tylko służby mudurowe ale nawet przeciętny obywatel ma takie prawo.
Pozdr.,
dejnekas

yans
27-04-2008, 18:52
Każdy policjant umundurowany wykonujący obowiązki służbowe jest funkcjonariuszem publicznym. Jesli pracuje "w terenie" w sposób jawny np. "drogowcy" - to każdy ma prawo go widzieć oraz rejestrować jego pracę (również fotografując). Wykonując swoją pracę musi uwzględnić, że jest obserwowany i fotografowany. Jeśli tego nie chce, na pewno ma różne środki żeby nie zostać rozpoznanym.

Cold
28-04-2008, 18:39
Jako, że w chwili obecnej pracuję nad fotoreportażem (dla www.dokumentalista.pl (http://www.nikon.org.pl/www.dokumentalista.pl)) w tarnowskiej policji, a ściślej w służbach prewencji i sekcji ruchu drogowego jestem na bieżąco z przepisami. Podstawową informacją jest to, że żaden umundurowany funkcjonariusz służb publicznych będący na służbie nie podlega prawu do ochrony wizerunku. Ani policjant, strażnik miejski, strażak, itp. Dlatego fotografowanie przedstawicieli w/w profesji w trakcie wykonywania pracy i obowiązków służbowych nie wiąże się z obowiązkiem uzyskiwania od nich zgody. Można zatem śmiało fotografować zdarzenia i sytuacje z udziałem umundurowanych funkcjonariuszy służb i je publikować.

Innym jednak jest fakt, iż tak jak w moim przypadku, by móc poruszać sie z nimi w ramach patrolu (i fotografować ich pracę) musiałem, uzyskać zgodę komendanta miejskiego. Dlaczego? Ponieważ osoba towarzysząca patrolom pieszym czy zmotoryzowanym ma dostęp do informacji niejawnych lub chronionych tajemnicą np. dane osobowe osób legitymowanych, poszukiwanych itp. Do tego dochodzą objęte tajemnica procedury postępowania, przesłuchiwania, obserwacji itd. Musiałem zostać również przeszkolony co do moich reakcji w sytuacjach kiedy policjanci zmuszeni zostaną do interwencji. Określono z góry co wolno a czego nie wolno fotografować, jak mam zachować się gdyby doszło do pościgu itd.

I na koniec pozwolę sobie być odmiennego zdania niż większość przedpiszców. Policjanci zasadniczo lubią się fotografować i jak wszyscy lubią na zdjęciach wyglądać ładnie. Stąd może ich niechęć do pozowania przypadkowym fotografom by fotografie jakie im zrobiono i opublikowano nie pokazywały ich w sytuacjach niekomfortowych, z głupia miną, w niezręcznej sytuacji...

Changa
29-04-2008, 15:12
Roznie bywa z glinami.. ale generalnie przedmowca ma racje i mundurowych na sluzbie jak najbardziej mozna zdejmowac. Choc moga sprawiac problemy, w tym przypadku mozna sie klocic, oni nie sa na prawie..