PDA

Zobacz pełną wersję : D200 i imbus



arturjb
30-03-2008, 17:24
Wiemy, ze w D70s bylo mozna poradzic sobie z FF/BF kręcac imbusikiem, wielu tak zrobiło i są zadowoleni. A jak się ma sprawa z D200? W komorze lustra zauwazylem dwa małe imbusiki, jeden, jak logika nakazuje, odpowiedzialny za lustro 'główne', drugi natomiast za lustro, kierujące światło na czujniki AF. Jak wyglądają Wasze doświadczenia z kręceniem imbusami w D200? W necie nic nie znalazłem o D200 a o D70 całą masę...

szymony
30-03-2008, 18:27
Imbusy mają sens, w przypadku gdy na wszystkich szkłach, masz mniej więcej taki sam FF/BF. To można skorygować.
Grzebanie w komorze lustra, gdy AF zachowuje sie jak totolotto, czy przy zoomach, ja jednym końcu jest inaczej niz na drugim, mija sie kompletnie z celem, bo i tak nic to nie da.

BugsBunny
30-03-2008, 19:09
imbusy zmieniają nachylenie płaszczyzny lustra, a nie jego odległość. Lepiej nie kręć jak nie jesteś 100% pewny wyniku

arturjb
30-03-2008, 20:13
sam i tak kręcic nie chcę, chce isc z tym do pana Bienka

arturjb
31-03-2008, 17:59
w serwisie nadal inwentaryzacja a pan Bienek nie chce kręcić imbusem... :(

Kaleid
31-03-2008, 18:14
Skoro Twój problem z AF nie jest powtarzalny, to co chcesz regulować?

arturjb
31-03-2008, 18:24
wiesz co... no juz nie wiem czy jest powtarzalny czy nie jest... nie wiem co myslec, jak robie te tesy to niby nie jest, ale przy zdjeciach 'praktycznych' jest raczej powtarzalny...

BugsBunny
31-03-2008, 18:29
na tej stronce są ciekawe gify pokazujące przyczyny problemów

http://www.look.hk/AF/

Jacek B.
31-03-2008, 18:29
A skąd że tak powiem wyrwałeś to body? Nie możesz go zwrócić? to przecież babol, jeśli był uzywany to jego poprzedni właściciel wiedział o tej wadzie. Jesli Cie nie poinformawał to jest to zwykła nieuczciwość.

arturjb
31-03-2008, 18:40
opiszę jeszcze raz...
Kupiłem w fotoicie nowe body, na 24 i 50 wykazywało tendencję to BF, maluśką, przy większych odległościach, zrobiłem jedno wesele, foty były ok, nie regulował bym gdyby nie to ze na 80-200/2.8 oraz 18-200 vr przy dluzszych ogniskowych czyli przy pracy teleobiektywem nie było znacznego BF, postanowiłem wysłać do regulacji, puszka wróciła z regulacji i ze szkłami tele jest w punkt, jednak ze szkłami krótrzymi - moje 24, 50 oraz tesowane 17-55, 24-70, 85/1.8 strzela przed, czaem w punkt ale to rzadkość. Po pierwszej regulacji zawiozłem body do drugiej gdzie mi powiedziano ze jest ok, ja jednak widzę definitywnie, ze nie jest ok, czego przykłady samieszczałem na forum. Serwis twierdzi, ze aparat został wyregulowany zgodnie z procedurami. W tej chwili moje body jest na Postępu a ja mam zastępcze body D200, na którym jest TO SAMO, nawet byłem na regulacji z tym zastępczym body i... dupa... dwa aparaty z tym samym problemem, jednak przy fotografowaniu tablic testowych jest, co dziwne, OK... Mi jednak nie zależy zeby na zdjęciach testowych było ok. Skoro jednak serwis twierdzi, ze sprzęt jest sprawny to będe ich prosił by mi 'popsuli' ustawiając AF troszkę do tyłu, wtedy jednak pewnie znow z tele bedzie BF...

BugsBunny
31-03-2008, 18:44
to może udaj się do serwisu zabierając te obiektywy

arturjb
31-03-2008, 18:45
no ale na wszytkich obiektywach jest to samo. Te same obiektywy na innych puszkach chodzą w punkt

Adam Trzcionka
31-03-2008, 19:53
spakuj komplet, jedź na żytnią i siedź do upadłego. innego wyjścia chyba nie ma, bo nabawisz sie nerwicy.

arturjb
31-03-2008, 20:11
spakuj komplet, jedź na żytnią i siedź do upadłego. innego wyjścia chyba nie ma, bo nabawisz sie nerwicy.

pojadę, ale na Postępu ... hmm... który to już raz od grudnia...? chyba ósmy...

Adam Trzcionka
31-03-2008, 21:51
sorry, na postępu :lol: :mrgreen:

prz3mo
31-03-2008, 21:58
jednak przy fotografowaniu tablic testowych jest, co dziwne, OK... Mi jednak nie zależy zeby na zdjęciach testowych było ok.

Zastanawia mnie jednak, ze na tablicach testowych masz OK, a na zdjeciach nie.... Kurde, to już całkiem jakis matrix...
A jak wypada test tzw. bateryjkowy ?

arturjb
31-03-2008, 22:41
Zastanawia mnie jednak, ze na tablicach testowych masz OK, a na zdjeciach nie.... Kurde, to już całkiem jakis matrix...
A jak wypada test tzw. bateryjkowy ?

tak jak zdjęcie normalnie robione - czyli jakos tak do przodu

Pawel Pawlak
01-04-2008, 01:26
arturjb; a co Cię podkusiło, żeby regulować BF/FF na długim końcu w 80-200 (rozumiem że to jest wersja af a nie afs ?) to jest obiektyw który jeśli wyregulujesz na prawidłowo na długim końcu, to AF na pewno zgłupieje na wszystkich pozostałych obiektywach. o 18-200 się nie wypowiadam bo niewiele wiem... ( z tego co pamiętam, nawet w instrukcji do d80 jest na ten temat informacja, podobnie jak w manualu do d300 - str. 350, pkt9 - na forum było wielokrotnie).
Piszesz, że body zastępcze ma takie same przypadłości - tzn jakie ? problemy na 200mm w 80-200 - 18-200 ? czy problem z wszystkimi innymi szkłami ?

arturjb
01-04-2008, 09:20
o 80-200 na dlugim kocu wiem, ale u mnie byl bf w całym zakresie i nie tylko z 80-200 ale z 18-200 tez i zaczynal zie wlasnie od okolo 80mm.
Zastepcze ma to samo co moje po 'regulacji przez serwis'

arturjb
01-04-2008, 22:11
kilka ruchów imbusem 1,5mm i ostrzy w punkt. Mi proces regulacji zajął jakieś... kilka minut, ciekawe jak długo będą robili to 'postępowi'? Reasumując - zastępcze body TRAFIA W PUNKT

Krzysiek82
02-04-2008, 08:25
Nie powinien dostawać żadnego imbusika. Ile jest osób mających problemy? 2, 3 może 5, może 10? Ile jest osób, które psioczą, piszą pierdoły nie mając racji ani potwierdzenia? Zdecydowanie więcej, dużo więcej jak 10. A ile jest osób zadowolonych ze sprzętu? Wiele. Bardzo wiele.

PS. Moje zdanie nie jest odpowiedzią do arturjb żeby była jasność. Nie kwestionuję Twojego problemu z aparatem!!! Jest to taka luźna wypowiedź w związku z ogromną ilością pierdół pisanych przez różnych "specjalistów" na różnych forach odnośnie nowych aparatów. Kto mądry, to zrozumie.

Pozdrawiam

prz3mo
02-04-2008, 09:03
kilka ruchów imbusem 1,5mm i ostrzy w punkt. Mi proces regulacji zajął jakieś... kilka minut, ciekawe jak długo będą robili to 'postępowi'? Reasumując - zastępcze body TRAFIA W PUNKT

Wyregulowałeś im zastępcze (serwisowe) body? hehhee... Lepiej się nie przyznawaj, bo jeszcze Cie obciążą kosztami, że coś "spsułeś" ;)

arturjb
02-04-2008, 09:49
hehe
Daruję sobie zabawy takie jak wystawianie im rachunku. Na moich obiektywach czyli 24/2.8 i 50/1.8 puszka trafia w punkt, lub tak mi się wydaję;-). Nie wiem jak sprawdzi się z innymi szkłami, gdyż nie mam kiedy pożyczyć żeby sprawdzić. To tyle o body zastępczym. Pozostaje jeszcze kwestia mojego aparatu, który leży sobie na postępu, obawiam się, ze tam jest innej natury problem niż opisywany tutaj. Tak, objawiający się podobnie, ale ma moim zdaniem inną przyczynę. Pisałem o tym.
Załóżmy, mając na uwadze problemy z moim body, ze problemem jest jednak zwykły FF - to pozostaje jeszcze pytanie - dlaczego tego FF nie ma z teleobiektywami. Dziwnym jest, ze moje body gdy poszło do serwisu wykazywało problemy FF ze szkłami (lepiej lub gorzej, ale sprawdzone): 24, 50, 85/1.8, 17-55, 24-70, 18-200 do ok połowy zakresu oraz wszytkie szerokie sigmy, które były w Łodzi na targach. Z obiektywami 80-200/2,8, 18-200 w drugiej połowie zakresu, Sigmą 500, Sigmą 120-300, Sigmą 70-200. Było w punkt. Ja już nie mam siły się nad tym zastanawiać. Mam sprawne (wg mnie, serwis pewnie by powiedział ze nie) body zastępcze i dopóki lustro się nie urwie to mogę pracować na zastępczym (ma ~50k przebiegu). A postępowi nich się głowią.
Co do samej regulacji - sprawa niesłychanie prosta. W komorze lustra, tuż przed kwawędzią opuszczonego lustra (do zabiegu nawet lustra nie trzeba podnosić) znajduję się otworek, w którym umiejscowiony jest wkręt(?) imbusowy o średnicy 1,5mm. Kręcąc w lewo(lub do góry jak kto woli) cofamy lustro do tułu(chyba, ze się mylę) co skutkuje takze przemieszczeniem się drugiego lustra, mniejszego, odpowiedzialnego za kierowanie światła na czujniki. Cofacąc główne lustro, 'cofamy' FF, czyli się zeruje. I to chyba tyle ode mnie w odpowiedzi na pytania. Chcę jeszcze zaznaczyć, ze opis może zawierać błędy merytoryczne, gdyż znany jest mi tylko skutek kręcenia, nie jego techniczny przebieg, czyli mówiąć prościej nie wiem jak wygląda mechanika budowy układu luster w D200. Proszę więc nie traktować mojego opisu jak jakikolwiek instruktaż a jedynie opis zdarzenia sytuacji.

pepe2k
02-04-2008, 10:07
kilka ruchów imbusem 1,5mm i ostrzy w punkt. Mi proces regulacji zajął jakieś... kilka minut, ciekawe jak długo będą robili to 'postępowi'? Reasumując - zastępcze body TRAFIA W PUNKT

To teraz sprawdź czy działają Ci wszystkie punkty AF... dam sobie głowę uciąć, że nie do końca dobrze. Do regulacji AFa służą inne miejsca. Ty Tylko zmieniłeś kąt lustra AFa i tym samym - poprawiłeś sobie ostrzenie na punkach położonych na linii prostej (środkowy + boczne), pozostałe rozjechałeś... no chyba, że o tym wiedziałeś i robiłeś to z pełną świadomością tego? Lustra muszą być ustawione pod odpowiednim kątem i basta, regulacja BF/FF przy poprawnie ustawionych lustrach odbywa sie gdzie indziej. Przerabiałem temat, poszukam takiej stronki japońskiej gdzie to było elegancko na diagramie wyjaśnione i podeśle.

O mam: http://www.look.hk/AF/ Polecam się z tym zapoznać przed jakimikolwiek modyfikacjami i kręceniem imbusami... ja na szczęście w porę się opamiętałem przed grzebaniem :)

I jeszcze warto zerknąć tutaj: http://forums.dpreview.com/forums/readflat.asp?forum=1034&thread=19952973&page=3

arturjb
02-04-2008, 10:23
pepe2k, dzięki;)
Powiem ci jednak, ze mam gdzieś czujniki inne niż krzyzowe, a jako ze D200 ma tylko jeden czujnik krzyzowy - uzywam jednego - centralnego. Jak mają się inne czujniki -opiszę wieczorem, moze wieczorem uda mi się też sprawdzić aparat z jakimś tele

Pawel Pawlak
02-04-2008, 12:39
Hmm... ja to chyba jakiś niedzisiejszy jestem, ale ingerowanie imbusem czy też jakiekolwiek inne, nie przewidziane instrukcją użytkowania w NIE SWOIM aparacie uważam za co najmniej naganne :|

samek
02-04-2008, 12:51
Hmm... ja to chyba jakiś niedzisiejszy jestem, ale ingerowanie imbusem czy też jakiekolwiek inne, nie przewidziane instrukcją użytkowania w NIE SWOIM aparacie uważam za co najmniej naganne :|

I powiedziałeś to delikatnie. Ale bądźmy dobrek myśli. Przyjmijmy założenie, że arturjb zwracając sprzęt opowie prawowitemu właścicielowi o swoich 'regulacjach'.

Pawel Pawlak
02-04-2008, 12:58
I powiedziałeś to delikatnie. Ale bądźmy dobrek myśli. Przyjmijmy założenie, że arturjb zwracając sprzęt opowie prawowitemu właścicielowi o swoich 'regulacjach'.
Oczywiście możemy w swojej naiwności wierzyć, że przywrócenie do stanu przed regulację jest w warunkach domowych wykonalne... ;)

Valwit
02-04-2008, 14:18
mozemy tez wyjsc z zalozenia ze serwisanci czytaja to forum :)

a imbusem to wyregulujesz sobie co najwyzej pokrycie rzeczywistego miejsca pomiaru z tym co widzisz. FFi BF reguluje sie przesuwajac sam czujnik AF, w gore i dol zmniejszajac/zwiekszajac odleglosc od bagnetu tak zeby bylo 46.5 mm +-0.02 mm

Kaleid
02-04-2008, 17:32
Faktycznie, zwłaszcza nie swój...

arturjb
02-04-2008, 18:45
To po co do jasnej anielki jest to forum? zeby krytykować ludzi, którzy od 4 miesięcy walczą z serwisiem NP? To teraz ja jestem ten zły bo chcę mieć sprawny aparat? Ręce opadają:|

samek
02-04-2008, 21:51
Widzisz arturjb - jakieś zasady muszą obowiązywać. A to, że ktoś coś sp...dolił nie powinno być usprawiedliwieniem własnego syństwa. Ale to Ty musisz sobie wybrać swoje metody postępowania. Jak wybierzesz - tak będziesz postrzegany. Na razie masz poklask robina102. Gratuluję.

arturjb
02-04-2008, 22:19
samek, jak ty byś zachował się w mojej sytuacji? wykonywał byś zlecenia a nia pytanie czemu zdjęcia sią nie ostre odpowiedział byś 'No wie pan, serwis nie potrafi ustawić aparatu, dostałem zastepczy, też źle działa. Ostatecznie wie Pan, wiem jak samemu to naprawić, ale czuję ze taka ingerencja była by niemoralna. I dla tego ma Pan nieostre zdjęcia'. Tak powiedział byś coś takiego? A może chciałbyś coś takiego usłyszeć?

Kaleid
02-04-2008, 22:27
Jeśli uważasz że grzebanie w nie swoim sprzęcie jest w porządku, to ja nie mam więcej pytań w tej kwestii. A wracając do tematu: zastanawiające jest to, że pożyczyłeś aparat od znajomego - jest tak samo, dostałeś zastępczy z serwisu, - też niby to samo. Nie zastanowiłbyś się nad swoimi szkłami gdyby 3 puszki były tak samo zwalone? Ktoś Ci tu zasugerował, byś oddał do serwisu korpus razem z obiektywami. I radził dobrze. Ja Ci już wcześnie zasugerowałem, że nie wygląda mi to zupełnie na typowy problem BF/FF..i nie wygląda dalej.

arturjb
02-04-2008, 22:43
Kaleid, przeczytaj proszę post nr 25 tego wątku
i nie trzy puszki wybrane losowo, ale 3 puszki wyregulowane w ten sam sposób przez ten sam serwis i być moze przez tę samą osobę

Kaleid
03-04-2008, 09:57
To jak bylem obsłużony przez serwis, nie ma najmniejszego znaczenia. Uważam grzebanie w nie swojej własności (i jeszcze gorące namawianie do tego..a grzeb sobie, przecież to nie twoje, czyli niczyje...) za naganne, i tyle. Pomyśl też jak mogą zachować się ludzie, od których będziesz być może chciał coś pożyczyć

ekonet
03-04-2008, 10:00
samek, jak ty byś zachował się w mojej sytuacji?
A teraz się zastanów, jak się zachowają koledzy, od których, być może, będziesz coś chciał pożyczyć...

Pawel Pawlak
03-04-2008, 10:50
Michale -ma, ma. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia :) czy jakoś tak to było ;)
chyba nadużywasz tego przysłowia. Od tego rozumowania już bardzo prosta droga do usprawiedliwienia gwałtu, kradzieży.

Kiedyś kupiłem d2x który miał kłopoty z BF/FF. Sprzedawca zapewniał mnie że korpus jest w 100% wolny od tej przypadłości, choć jak potem się okazało "nie przetestował tego dokładnie". Po kilku podejściach do serwisu NP, w wielkiej desperacji (rozumiem Cię arturjb (http://forum.nikon.org.pl/member.php?u=7347)) poczyniłem pewne kroki (niestety bezskuteczne), żeby samemu wyregulować korpus - ale MÓJ a nie czyjść. Skończyło się na wymianie aparatu na inny - w trochę gorszym stanie, z większym przebiegiem, ale sprawny.

Ps. Nie udało się wyregulować, bo nie znalazłem dojścia do zasilacza do d2x

fotojacek
05-05-2008, 16:42
No tak w nieswoim to mozna sobie experymentować do woli - zapachniało mi tu Gówniarstwem przez DUŻE G
Tak sie poprostu nie robi.
Na miejscu moderatora przykleilbym posta przestrzegalacego przed kimś kto lubi grzebać w nieswoim tylko po to zeby mu ktoś nieswiadomy swojej puszki/obiektywu nie pozyczył.
To puszka zastepcza serwisowa, być moze kiedys komuś na takiej rozregulowanej wyjustuja ob.
Ja jak mam sprzet niesprawny badz budzący wątpliwości dobrego działania poprostu nie biorę zlecań ,a nie rozpieprzam komuś puszkę.
A jak sie śle do serwisu to śle sie wszystko.