PDA

Zobacz pełną wersję : Analogowa Minolta i D70s



Rajek
28-03-2008, 00:09
Witam Wszystkich,

od roku posiadam to co w podpisie. Wcześniej zdjęcią robiłem analogiem Minoltą 7000 i bardzo dobrze wspominam efekty tej współpracy. Mówię tutaj przede wszystkich o kolorystyce. Aparat ładnie rysował, przyjemne kolorki, delikatne wysycenie i nie są to wspomnienia późnym wieczorem, tylko porównanie zdjęć zrobionych w podobnych warunkach oświetleniowych (wcześniej robiłem na Fuji Superia 200).

Ze względu na fakt, że nie podoba mi się kolorystyka D70s + sigma (w szczególności zdjęcia portretowe, kolory skóry), chciałbym coś zmienić w zestawie, którym fotografuję.

1. Czy ktoś z Was ma za sobą podobną przesiadkę i może podpowiedzieć jakie szkła kupić do D70s, żeby efekt był podobny jak w analogu?

2. Czy zakup takiego zestawu by coś poprawił T 17-50 / 2.8 + N50 / 1.8 + N85 1.8 ?

Pozdr,

Ł.

P.S. Nie wiedziałem gdzie wstawić moje pytanie, inne systemy czy optyka, to padło na ten dział. Jak bym nie trafił to proszę o przeniesienie :P

wkrass
28-03-2008, 15:00
Wplyw szkla na odwzorowanie kolorow jest niewielki, mozna by powiedziec, ze praktycznie pomijalny.
Za kolory w twoich analogowych czasach odpowiedzialny byl nie korpus, a negatyw ktorego uzywales i lab w ktorym go wywolywales.
Teraz za kolory odpowiada oprogramowanie w korpusie oraz twoj post-proces lub jego brak.
W korpusie masz wplyw na niemalo parametrow, poczytaj wiec instrukcje, dowiedz sie, co mozesz zmienic i walcz.
O post-procesie wiem niewiele, tak wiec nie mi o tym opowiadac.

eldritch
28-03-2008, 16:01
hehe, tak jak powiedzia wkrass...

za kolory w analogu odpowida: rodzaj/model filmu + jego wywołanie + naświetlenie na odbitkę

za kolory w cyfrze odpowiada: użyty algorytm obróbki obrazu przez body (dla jpega) + post-proces + naświetlenie na odbitkę (w tym wszelkie korekty dokonywane przez cyfrową maszynę - czyli de facto też post-proces).

nie biorąc pod uwagę mydlenia czy też nie, ostrego czy też nie, rysowania itp. obiektywu co może mieć wpływ na kolory poprzez kontrast chociażby (ale tu się jakiś optyk niech wypowie).

Ja też użytkuję D70s i moje pierwsze wrażenie (była to moja pierwsza cyfra) było bardzo, bardzo złe. Przez pierwszy miesiąc nie mogłem załapać o co chodzi. Przede wszystkim nie docierało do mnie to, że praktyczne każde zdjęcie wykonane aparatem cyfrowym (zwłaszcza 70tką), wymaga dalszej obróbki na koputerze. Dziś kiedy do tego przywykłem i jest to dla mnie oczywiste moje rezultaty są o wiele lepsze.

Oczywiście istnieje kilka sposobów na poprawę kolorystyki "prosto na puszce", takie jak użycie filtrów (w tym PL), zabawa ustawieniami - zwłaszcza krzywymi, i balansem bieli oraz Hue adj. i paletą kolorów.

Istnieje także obiegowa opinia, iż akurat D70s daje niezbyt ciekawe rezultaty dla amatorów, jeżeli chodzi o jpegi prosto z puszki. Mam porównanie z D50 i D80 i powiem, że coś w tym jest zwłaszcza na korzyść D50.

Rajek
28-03-2008, 17:09
hehe, tak jak powiedzia wkrass...

Istnieje także obiegowa opinia, iż akurat D70s daje niezbyt ciekawe rezultaty dla amatorów, jeżeli chodzi o jpegi prosto z puszki. Mam porównanie z D50 i D80 i powiem, że coś w tym jest zwłaszcza na korzyść D50.

A jak to wygląda w przypadku D200?


hehe, tak jak powiedzia wkrass...

Ja też użytkuję D70s i moje pierwsze wrażenie (była to moja pierwsza cyfra) było bardzo, bardzo złe. Przez pierwszy miesiąc nie mogłem załapać o co chodzi. Przede wszystkim nie docierało do mnie to, że praktyczne każde zdjęcie wykonane aparatem cyfrowym (zwłaszcza 70tką), wymaga dalszej obróbki na koputerze. Dziś kiedy do tego przywykłem i jest to dla mnie oczywiste moje rezultaty są o wiele lepsze.

Oczywiście istnieje kilka sposobów na poprawę kolorystyki "prosto na puszce", takie jak użycie filtrów (w tym PL), zabawa ustawieniami - zwłaszcza krzywymi, i balansem bieli oraz Hue adj. i paletą kolorów.

Z mojej strony nie lubię zdjeć obrabiać na kompie (tylko podstawowe korekty), nie mam dobrego sprzętu. Laptoka Dell D520 ciężko zmusić do takiego wysiłku. Do tej pory próbowałem korzystać z róznych profili barwnych, ale efetky były fajne na ekranie, ale na odbitkach już nie (jest cały wątek na ten temat pt. Adobe RGB/sRGB). Widzę, że muszę zrobić drugie podejście, albo zmienić puszkę. Tylko na jaką?

lesiu999
29-03-2008, 00:22
Na wszelkie problemy polecam RAW :)

blekota
29-03-2008, 00:26
tak naprawde to tylko z fuji s3/ s5 mozna uzyskać zdjęcia zbliżone do negatywu, reszta cyfrówek daje zupelnie inny obraz

eldritch
29-03-2008, 21:01
Na wszelkie problemy polecam RAW :)

Cały problem polega na tym, że autorowi wątku RAW nic nie da, bo nie o to mu chodzi...

tompac
31-03-2008, 01:03
Wplyw szkla na odwzorowanie kolorow jest niewielki, mozna by powiedziec, ze praktycznie pomijalny.



tiaaaaaa
ten sam film, to samo wołanie itd. tylko szkła inne ;)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://autofocus.pl/mino/8-20+2.8-02.jpg)

różnicy pewnie nie widzi nikt ;)
może dodam że parametry naświetlania takie same (ogniskowa, czas , przysłona )

szymony
31-03-2008, 04:59
tiaaaaaa
ten sam film, to samo wołanie itd. tylko szkła inne ;)


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://autofocus.pl/mino/8-20+2.8-02.jpg)

różnicy pewnie nie widzi nikt ;)
może dodam że parametry naświetlania takie same (ogniskowa, czas , przysłona )
To z slajdu, czy negatywu?

arturkrz
31-03-2008, 09:35
Też zrobiłem przsiadkę z M7000 na D70 :-)
Ale wiedziałem, że post-proces to podstawa fotografii cyfrowej. Z analogu też nie dostawałeś odbitek "natychmiastowo". Czas poświęcony na dojście do labu zmienia się na czas poświęcony na "siedzenie" przed komputerem, tylko komputer jest tańszy niż lab i masz go w domu. Z kartą CF też możesz pójść do labu...
"Szkło" ma trochę wpływ na efekt końcowy. Po zmianie z "kita" na T17-50 2.8 musiałem od nowa uczyć się fotografowania - na początku miałem podobny efekt do zdjęć po prawej.

wkrass
31-03-2008, 14:27
różnicy pewnie nie widzi nikt
Ja widze.
Zdjecie z prawej jest przeswietlone.
Tak, wiem, te same parametry ekspozycji itp, itd, ale roznica jest nie w kolorze, a w naswietleniu. Moze masz wadliwe szklo?
Rozne szkla roznie odwzorowuja kolor, owszem, ale roznica, o ktorej pisze autor watku nie wynika konkretnie z tego.

Rajek
28-05-2008, 08:37
A jak to wygląda w przypadku D200?



Z mojej strony nie lubię zdjeć obrabiać na kompie (tylko podstawowe korekty), nie mam dobrego sprzętu. Laptoka Dell D520 ciężko zmusić do takiego wysiłku. Do tej pory próbowałem korzystać z róznych profili barwnych, ale efetky były fajne na ekranie, ale na odbitkach już nie (jest cały wątek na ten temat pt. Adobe RGB/sRGB). Widzę, że muszę zrobić drugie podejście, albo zmienić puszkę. Tylko na jaką?

dzięki wszystkim za odpowiedzi. kupiłem 50 1.8. Teraz jest ostro :-D. Przesiadłem się na RAWy i zainstalowałem capture one 4. Efekty są lepsze, jeszcze niezadowalające. Ma ktoś dobrego tutka do tego softu?