PDA

Zobacz pełną wersję : troche niezdjeciowo - D70 a mroz



<| MICHAŁ |>
24-11-2004, 09:55
Czesc,

Adminie nie zabijaj, ale nie wiedzialem, gdzie to wrzucic..., a na forum przez wyszukiwarke tez niczego podobnego nie znalazlem :shock:

Otoz, w instrukcji napisali, ze zakres pracy zaczyna sie od zera stopni, czyli teoretycznie aparat nie powinien byc uzytkowany na mrozie.

Jade w gory, a tam z zalozenia w zime jest zimno :) wiec tak sobie dywaguje co zrobic, zeby zdjecia porobic??? Co teoretycznie moze stac sie z elektronika lub mechanika w D70, jesli przez dlyzszy czas - kilka godzin dziennie bedzie przebywac w ujemnych temperaturach rzedu kilku, kilkunastu stopni?
Kilka lat temu, gdy bylem w gorach i poszedlem na wedrowke, to w Murowancu na termometrze bylo -27 i wial wsciekly wiatr, mialem 3 aparaty - Nikona, Pentaxa i Zenitha - dzialal tylko Spotmatic (kamera roku 74) reszta niestety zamarzla (w Nikonie zamarzlo lustro w pozycji podniesione - sie kiepsko wtedy celuje i ostrosc nastawia :lol: )

Czy macie w tym temacie jakies przemyslenia?

Pozdrawiam

Michal

StruceL
24-11-2004, 10:15
mśle, że nic ci się z aparatem nie stanie, tyle że aku przy -20 może zawodzić

StruceL
24-11-2004, 10:25
aha, noś aparat na szyi, pod kurtką i wyciągaj go tylko jak będziesz robił zdjęcie, wtedy aparat na pewno tak nie zmarznie :D

ddMON
24-11-2004, 12:37
aha, noś aparat na szyi, pod kurtką i wyciągaj go tylko jak będziesz robił zdjęcie, wtedy aparat na pewno tak nie zmarznie :D
To tak mniej więcej jak ja robię z robakami, gdy zimą na rybki jadę - w buzi trzymam :shock:

Anonymous
24-11-2004, 14:52
z tym trzymaniem aparatu pod kurtka, to stary sposob, ktory juz praktykowalem, tyle, ze na przeszkodzie stoja troche malo kompaktowe gabaryty aparatu z obiektywem...., co wiecej to rozwiaznie sprawdza sie idealnie na nizinach - w gorach juz niekoniecznie, tym bardziej, gdy sie chodzi po zasniezonym i oblodzonym szlaku.
jak sobie tak przechowam aparat, to nie bede wiedzial, gdzie nogi stawiam :lol:

pozdrawiam

michal

<| MICHAŁ |>
24-11-2004, 15:32
to bylem ja
pozdrawiam
Michal

ddMON
24-11-2004, 15:34
z tym trzymaniem aparatu pod kurtka, to stary sposob, ktory juz praktykowalem, tyle, ze na przeszkodzie stoja troche malo kompaktowe gabaryty aparatu z obiektywem....,
No tak i jak ktoś ma przydługi pasek i tele, to rzeczywiście nie teges!
Może popłoch na szlaku wywołać jak z krzaków na turystki wyjdzie "przypadkiem" :D

<| MICHAŁ |>
24-11-2004, 15:44
trafiles w samo sedno, jeszcze weselej moze byc, jak sie na zaspanego misia trafi, ktory stanie ww obronie misiowej przed zalotnikiem :)

ALF
24-11-2004, 21:07
kup sobie jakiegoś manuala i problem z głowy:))

a jak już koniecznie chcesz, to kolega zrobił sobie do torby taką wkładkę z jakiejś pianki i do -20 nie miał problemów, ale jak przymroziło -28, to aqu szlag trafił po 1,5 godzinie:))

TRenciak
25-11-2004, 14:15
Jak kompakty działają przy -10.. to czemu 70-tka miala by niedzialac!
Lustro zamarza.. też słyszałem o takich przypadkach.. ale to były temperatury rzędu -20... a kto w takich temperaturach robi zdjęcia dla przyjemności!

sailor
25-11-2004, 14:31
przy -20 o trzeba sie rumu napic a nie fotki robic. a przy mniejszych temperaturach mysle ze bedzie dzialac. co do aku to moze miec go wyciegnietego i wkladac tylko na zdjecia?

Tr0n
25-11-2004, 14:55
Ja ostatnio ledwo w okolicach 0 stopni robilem zdjęcia i aku szybko wysiadło

Anonymous
26-11-2004, 19:49
Link został usunięty. Błędny link.

Tr0n
26-11-2004, 23:01
Link został usunięty. Błędny link.

Ja tutaj nie rozumiem jednego jak ktos napisze cos o innej firmie niz Nikon to zaraz "nie bijcie", a czy tutaj ktos kiedys oberwał ?? Dzieki za link. W sumie ten temat dotyczy wszystkich aparatów co sa takie digital ;)

Krakus
29-11-2004, 01:02
Ja tutaj nie rozumiem jednego jak ktos napisze cos o innej firmie niz Nikon to zaraz "nie bijcie", a czy tutaj ktos kiedys oberwał ?? W końcu Radek nazwał nas Świadkami Nikona :wink:

Tr0n
29-11-2004, 01:04
Ja tutaj nie rozumiem jednego jak ktos napisze cos o innej firmie niz Nikon to zaraz "nie bijcie", a czy tutaj ktos kiedys oberwał ?? W końcu Radek nazwał nas Świadkami Nikona :wink:

Nie odpowiadam za czyjeś problemy emocjonalne

ALF
29-11-2004, 01:50
Nie odpowiadam za czyjeś problemy emocjonalne

jak to nie? a jeśli jesteś ich powodem:)

Tr0n
29-11-2004, 01:59
Nie odpowiadam za czyjeś problemy emocjonalne

jak to nie? a jeśli jesteś ich powodem:)

Te piękne Panie które mają problemy emocjonalne z mojego powodu mogę przytulić , Panow wysyłam na drzewo, koty do Alfa ;)

Ewusia
01-12-2004, 10:30
Panie pytają czy ktoś ma pomysł na powód zakazu używania na mrozie zawarty w instrukcji użytkowania d70... :roll:

ALF
01-12-2004, 12:28
pomysł...tak, do minus 10 używać, a później przejść na klasyczną lustrzankę :wink:

gmoszkow
01-12-2004, 19:47
Witam

Tak jak pisałem i w innym poscie robiłem przy -12 i było git. Aku rzeczywiście szlag trafia, ale nie po 1,5 godzinie tylko znacznie dłużej. Ze mną wytrzymał 7 godzin na mrozie od -6 do -10 (tak było w ciągu dnia) i później jeszcze dwie godziny przy -12 - 14 trudno mi powiedzieć.

Aparat sprawował się bez zarzutu, choć miałbym lekkie wątpliwości czy wziąć go na mróz poniżej -25 stopni. Do -20 to chyba nie ma większego problemu.

Aha jeszcze jedno - polecam zakup rękawiczek ze zdejmowanymi palcami lub bez palców, bo zdziebko się zimno robi (znaczy się zimno jest jak cholera, szczególnie gdy robimy w nocy na manualu i trzeba kilka nastaw sprawdzić).

To tyle doświadczeń

Grzegorz

Ewusia
02-12-2004, 09:52
Hmm... Szczerze mówiąc wyjątkowo nie chodzi mi o praktykę. O tym naczytałam się wiele i faktycznie nic się z aparatem nie dzieje... Pytanie tylko dlaczego Nikon zastosował takie obostrzenia. Może udałoby się komuś uzyskać odpowiedź od NPolska? :?

Kaleid
02-12-2004, 10:13
pomysł...tak, do minus 10 używać, a później przejść na klasyczną lustrzankę :wink:

No...z tymi klasykami to tez roznie bywa:) Szczegolnie z mechanicznymi gdzie na silnych mrozach gestnieją substancje smarujace mechanike :) Potrzeba olejów o dobrych wlasciwosciach...z wyjatkiem mrozow ekstremalnych gdzie uzywano sproszkowanego grafitu :)

Anonymous
02-12-2004, 10:22
moze to brak :twisted: szacunku do producenta, ale mam w ... to, co w instrukcji. d70 byl juz na szczycie Łomnickiego, Tatry [>2600mnp] we mgle/chmurze jak mleko [wid. <10-15m] i przy ujemnej temp., kilka dni temu też w Alpach i nic mu sie nie stało :D

Kaleid
02-12-2004, 11:31
Ewusiu droga, mróz mu na pewno nie zaszkodzi....moze jedynie wykonczyc baterię badz spowodowac chwilowe niedomagania wyswietlacza LCD (silny mróz). To co moze mu zaszkodzic to kompensacja pary wodnej na elektronice aparatu. By temu zapobiedz nalezy unikac naglych zmian temperatury...np po powrocie do domu zostawic sprzet w torbie na jakas godzinkę.(np leciusienko uchylonej)

Ewusia
02-12-2004, 11:56
To łapię. Dziwi mnie tylko ta instrukcja... Zastanawiam się czy inne aparaty cyfrowe też mają zakres temperatur powyzej zera. A swoją drogą widzę że Nikon chce złagodzić to wrażenie reklamując d70 w bryle lodu.... I jak tu wierzyć reklamom.... :twisted:

Kaleid
02-12-2004, 12:04
To zapewne swoiste zabezpieczenie producenta....niewlasciwie uzytkowanie a paratu moze faktycznie doprowadzic do klopotow (chociazby przez w/w kompensacje pary wodnej) Zawsze wiec mozna odmowic naprawy gwarancyjnej tlumaczac to "niewlasciwym uztytkowaniem".

ALF
02-12-2004, 12:27
moze to brak :twisted: szacunku do producenta, ale mam w ... to, co w instrukcji. d70 byl juz na szczycie Łomnickiego, Tatry [>2600mnp] we mgle/chmurze jak mleko [wid. <10-15m] i przy ujemnej temp., kilka dni temu też w Alpach i nic mu sie nie stało :D

ej...tatry 2600??? coś cyba przesadziłeś :wink:

Anonymous
02-12-2004, 12:34
ej...tatry 2600??? coś cyba przesadziłeś :wink:

ojojoj: "1" z geografii, dokladnie 2632 mnp, popatrz na mape, po słowackiej stronie :D

admin
02-12-2004, 12:51
Alf przewidzial kurczliwosc cial stalych w niskich temperaturach :)

Bogdan
02-12-2004, 13:13
Alf przewidzial kurczliwosc cial stalych w niskich temperaturach :)

:D

ALF
02-12-2004, 16:19
ej...tatry 2600??? coś cyba przesadziłeś :wink:

ojojoj: "1" z geografii, dokladnie 2632 mnp, popatrz na mape, po słowackiej stronie :D

ja pisałem o naszych tatrach a nie o zagramanicznych :) a z gejzy byłem dobry...i wew taterach też byłem osobiście zdeptałem ino wołowca 2064 i do rysów 2499 nie dojszłem boż pogody nie stało...a że gerlach 2655 ma to tyż wiem :P
na wysokie się nie pchałem (pogoda), ale wew zachodnich też mniałem przeboje z pierwszych mniejsc...na grzesiu taką ulewę przeżyłem, że nawet majtki miałem mokre :mrgreen:

c2h5oh
02-12-2004, 16:22
taką ulewę przeżyłem, że nawet majtki miałem mokre :mrgreen:

Tak padalo czy boisz sie burzy? ;-)

Anonymous
02-12-2004, 17:26
ja pisałem o naszych tatrach a nie o zagramanicznych :)

no dooobra, za te mokre :D majtki, poprawiam w dzienniczku na 2- :wink:

ALF
02-12-2004, 19:09
taką ulewę przeżyłem, że nawet majtki miałem mokre :mrgreen:

Tak padalo czy boisz sie burzy? ;-)

przeca wyraźnie stoi...że ulewa była...a raczej oberwanie chmury...kurtka była tak nasiąknięta wodą, że ważyła parę kilo więcej...ale mój zenit przeżył i to najważniejsze :D

adik_
02-12-2004, 19:34
ooo - wejść gdzieś z zenitem w tatrach, to jakby być w alpach bez obciążenia :wink:

ALF
03-12-2004, 00:34
ooo - wejść gdzieś z zenitem w tatrach, to jakby być w alpach bez obciążenia :wink:

mój zenit chodził ze mną po wszystkich górkach, raz nawet spadł ze skały...i foci do dzisiaj :wink:
ciekawe, który nikon to potrafi :mrgreen:

Anonymous
03-12-2004, 17:32
Przez cały tydzień jeździłem na nartach na na lodowcu (3200 mnpm) z D70 w plecaku LowePro w temperaturach do -25 st. Aparat nie zawiódł mnie ani razu. Mocna maszyna.

Olbart

Anonymous
03-12-2004, 22:52
ALF, z jedną różnicą - ten zenit to potrafi też zabijać jak lekko machniesz ;-) Swoją drogą dostałem kiedys od Ojca i w wakacje miedzy 7 a 8sma klasa miałem na wakacjach... Udaly się fotki, kilka było oczywiście nie ostrych ale z 10 na 2x36. Szkoda, że od tamtego czasu nie zacząłem się bawić w fotografię...

mziel
03-12-2004, 22:54
Ten gość z pingwinkiem i ognistym liskiem to ja...

ALF
04-12-2004, 21:49
ALF, z jedną różnicą - ten zenit to potrafi też zabijać jak lekko machniesz ;-) Swoją drogą dostałem kiedys od Ojca i w wakacje miedzy 7 a 8sma klasa miałem na wakacjach... Udaly się fotki, kilka było oczywiście nie ostrych ale z 10 na 2x36. Szkoda, że od tamtego czasu nie zacząłem się bawić w fotografię...

ja dostałem smienę 8M mając 7 lat, zenita E kupiłem sobie sam za ciężko zarobione pieniądze mając lat 13, a zenita TTL, mając lat 16...zbierałem butelki, makulaturę, złom i woziłem dziecięcym wózeczkiem do skupu napełniając powoli świnkę, aż w końcu trafiłem w sklepie na dostawę...

Anonymous
05-12-2004, 13:55
Producent wprowadził takie obostrzenia zapewne ze względu na ekran LCD. W niskich temperaturach jest to bardzo wrażliwy element elektroniczny który łatwo może ulec uszkodzeniu. Prawdą jest też, że w takich warunkach pojemność bateri ulega zmniejszeniu.