PDA

Zobacz pełną wersję : [pytanie] Ochrona aparatu przed piachem



kawecki
21-03-2008, 08:23
Na początek usprawiedliwionko - nie wiem czy to powiedni dział ;) ale tu chyba zaglądają ludzie znający odpowiedź na to pytanie. Zaczynam już odliczać dni do urlopu. Zakreślam krzyżyki w kalendarzu w robocie. Egipt, palemki, drinki z wisienką itd. Tylko coraz częściej budzę się w nocy zlany potem - powód ? Piach, piach, piach... Przekopałem forum i nie znalazlem tematu, w którym znalazłbym podpowiedzi jak odpowiednio ustrzec się przed tą zmorą. Wiem, wiem - najlepszym wyjściem jest nie wyciągać aparatu z plecaka;) Ja jednak chciałbym przywieźć jakieś fajne zdjęcia - jedno drugie wyklucza. Macie może na to jakieś patenty typu kondonków itp ? :)

żółto-czarny
21-03-2008, 10:45
Tu było kilka pustynnych wskazówek
:arrow: http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=31574

carreras
21-03-2008, 13:53
Moj patent to spory worek foliowy. Otwor na obiektyw porzadnie obklejasz: tzn folie do obiektywu - tuz przy filtrze dobra tasma izolacyjna. Masz wiec kapselek na filtrze i gruche w kieszeni, zeby na biezaco zdmuchiwac piasek. Bylem troche na pustyniach (Sahara, Namib i Kalahari) i zdarzalo sie czasami, ze wialo. Sprzet trzeba chronic bardzo. W Decathlonie kupilem tez takie specjalne worki "dust-proof" z materialu podobnego do ortalionu i zawijanym zamykaniem na rzepy. W tym trzymalem sprzet - i oczywiscie kosmetyka po kazdym wypadzie.
Bardzo uwazaj na pustyni, bo nawet jak "nie ma wiatru" to piasek jest wszedzie. Wloz sobie palec do ucha po "bezwietrznej" wycieczce po pustyni - to samo mozesz znalezc w aparacie.

sinner
23-03-2008, 20:19
a może na golasa czyli hardcore i sprawdzisz od razu te uszczelnienia w D300 :twisted:

kawecki
23-03-2008, 20:41
a może na golasa czyli hardcore i sprawdzisz od razu te uszczelnienia w D300 :twisted:
hehe dzieki sinner ale raczej wolę na to nie liczyć - skorzystam z podpowiedzi carrerasa i osób piszących w linku podanym przez żółto-czarnego. Kupię pare worków, taśme + czyszczenie aparatu wieczorkami. Przekonał mnie ten test z uchem ;)

Przemek Paśnik
23-03-2008, 20:50
Uważaj na szkła, oba z Twojej stopki lubią paprochy :wink:

downunder
24-03-2008, 02:18
Uważaj na szkła, oba z Twojej stopki lubią paprochy :wink:
Byłem na objazdówce w Egipcie i używałem na codzień N18-200 VR a wieczorami S30/1,4 i bez jakichkolwiek, dodatkowych zabezpieczeń i szkiełkom nic się nie stało.
Także ruszaj bez obaw, na pewno nic ci nie grozi. :)

Przemek Paśnik
24-03-2008, 23:07
Pozazdrościć, ja złapałem badziewie w 50/1.8 dość szybko :(

f22
09-04-2008, 13:05
Może nie byłem w samym środku burzy piaskowej, ale niejeden raz nad Bałtykiem (plaż + wiatr), w Egipcie na objazdówkach, na rejsach morskich na Bałtyku jak i Śródziemnym i co mi się przydało to... zwykły kawałek worka na śmieci + 2 dobre gumki... recepturki (może być też reklamówka czy jakiś woreczek np. śniadaniowy - byle z miękkiej foli bo jest podatniejszy w formowaniu - lepsza szczelność).
Jednolity, docięty na długość obiektywu, kawałek folii /forma rękawa/ nakłada się na obiektyw a gumkami, które bardzo dobrze się dopasowują między obiektyw a korpus /dociskają folię do bagnetu - najlepiej owinąć dwa razy/ jak i przyłapują dość dobrze folię zaraz pod osłoną na filtrze np UV, chroniąc tym samym obiektyw w sposób - jak dla mnie - zupełnie wystarczający. Można to zrobić oczywiście ładniej i lepiej, ale jak na 10 minut roboty to ochrona naprawdę dobra. Co do korpusu (mam F100), to nie stosowałem żadnych folii czy taśm samoprzylepnych - po prostu jak na razie wytrzymuje i pył i wilgoć /co nie znaczy że należy sprawdzać wytrzymałość swojego body :) /
p.s. w/w sposób nadaje się raczej dla obiektywów IF
Przykładowe fotki załączam.
Pozdr Kuba
1.
http://img81.imageshack.us/img81/8297/img1xp4.jpg
2.
http://img212.imageshack.us/img212/7420/img2vs8.jpg
3.
http://img227.imageshack.us/img227/1521/img3bb5.jpg

dlugas1982
06-01-2010, 02:48
Byłem na Saharze,nie było burzy piaskowej ale wiało
Sprzęt goły,ja spodenki i japonki :) korpus Pentaxa uszczelniony,obiektyw brak gumek - zwykły kit
Sprzęt żyje i ma się dobrze
Kilka paprochów na matrycy widocznych przy f16 było, ale czy to wina pustyni -wątpię, bo tam niezmieniałem szkieł, tylko w innych miejscach mojej wycieczki.

Sposób f22 dobry trzeba wypróbować na kolejnej pustyni.