Zobacz pełną wersję : Kurs dla fotografów i operatorów video WARSZAWA
leny1980
20-03-2008, 20:07
Sam szukałem i znalazłem kurs dla fotografów i kamerzystów w Warszawie oto info:
7, 8, 10 kwietnia. Kurs dla fotografów i operatorów video
7, 8, 10 kwietnia br. o godz. 17.00
Kuria Metropolitalna Warszawska
ul. Miodowa 17/19, prawe skrzydło gmachu, I piętro
(sala św. Jana Chrzciciela).
Kurs liturgiczny dla fotografów i operatorów kamer video
Kurs poprowadzi ks. dr Józef Górzyński, wykładowca liturgiki w Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie.
Zapisy w pierwszym dniu zajęć.
Zainteresowanych serdecznie zapraszamy.
i link:
http://www.archidiecezja.warszawa.pl/homepage/?a=1817
Pozdrawiam
Leszek
Wiesz może jaki koszt ?:)
też się wybieram. Gdyby ktoś wiedział, proszę o info.
pozdrawiam, MC :)
Co nieco informacji jest tu:
http://www.archidiecezja.warszawa.pl/homepage/?a=1817
ale o kosztach nic nie wspomnieli.
Jak kiedyś się pytałem, to koszty były w granicach 200-300 zł, ale jak to teraz wygląda to nie wiem.
Jak kiedyś się pytałem, to koszty były w granicach 200-300 zł, ale jak to teraz wygląda to nie wiem.
Ku...a ile?:shock:
Ku...a ile?:shock:
Dyziek, jakbyś był starszy rocznik, to bym Ci powiedział jak sprawę załatwić, ale za młodo wyglądasz i nie przejdzie ;)
GrzegorzPPP
21-03-2008, 08:17
taaa 200-300zł???? ciekawe ile u mnie
kacperek
21-03-2008, 08:19
U mnie 50zł na rok i 100zł na 3 lata.
A to dają na jakiś okres?
Ja słyszałem, że dostajesz bez terminowo, ale mogę się mylić.
kacperek
21-03-2008, 09:40
A to dają na jakiś okres?
Ja słyszałem, że dostajesz bez terminowo, ale mogę się mylić.
A to może stąd taka różnica w cenie?
robilem kurs w zeszlym roku w Wawie ,
KURS NIC NIE KOSZTUJE
, trzeba wg uznania ... ewentualnie wplacic charytatywnie ( na dom opieki mlodej matki )
ja wplacilem 100 zl , ale mozna ile sie chce
Marek Urbanowski
21-03-2008, 10:20
Ku...a ile?:shock:
Kurs jest dla tych co zarabiają na ślubach.Nie rozumię twojego zdziwienia. 300pln jednorazowo za możliwość bezstresowego focenia na ślubach to chyba mały wydatek.W końcu za takie zdjecia bierze się kilka razy wiecej..
Kurs jest dla tych co zarabiają na ślubach.Nie rozumię twojego zdziwienia. 300pln jednorazowo za możliwość bezstresowego focenia na ślubach to chyba mały wydatek.W końcu za takie zdjecia bierze się kilka razy wiecej..
Yoz dzięki za sprowadzenie mnie na ziemię:) Masz rację!
Jak znajdę chwilkę to podjadę i zrobię - może kiedyś się przyda.
To jak jest w końcu z terminowością tego oświadczenia? Jest ono bezterminowe czy jednak trzeba powtarzac go co jakis czas? PS. pomimo tego, że się na tym zarabia cena 200-300 czy też wiecej złotych jest ciut za wysoka, bo przecież nie jeden z nas pomimo tego, ze nie foci slubów chciał by miec taki świstek by nie raz podczas jakichś większych uroczystosci miec możliwosc pofocic bezproblemowo.
chyba czytac nie umiecie panowie
KURSY SA BEZPLATNE
przynajmniej byly w zeszlym roku
Dobra, zobaczy się na miejscu.
Ja się wybieram.
Jeśli tak, to będę miał 200 zł w kieszeni.
mini 21 . zbieraj kase na koniec kursu , dostaniesz na karteczce dane na wplate charytatywna ... na przedostatnich zajeciach
Marek Urbanowski
21-03-2008, 22:09
Rozumie jednak,że to z jakiego miasta się przyjedzie nie ma znaczenia i kurs trwa jeden dzień..:)
na kurs niestety trzeba przyjechac bodajze dwa razy ... :)
Kurczę, akurat 5 kwietnia wypada też Gala Boksu Zawodowego w Warce na którą chciałbym się wybrać.
Czy ktoś z szanownych forumowiczów wybiera się na ten kurs?
W grupie zawsze raźniej, a ja chętnie bym skorzystał.
Kurczę, akurat 5 kwietnia wypada też Gala Boksu Zawodowego w Warce na którą chciałbym się wybrać.
Co to ma do tego kursu?
Przecież on jest 7, 8, 10 kwietnia
Dyziek , zle emanacje bokserskie moga nasaczyc Miniego agresja ... a do czarnych trzeba z otwartym sercem i pogoda ducha :) chociaz lobbysta Muchomorek tego nie potwierdza w swoich audycjach , :)
Co to ma do tego kursu?
Przecież on jest 7, 8, 10 kwietnia
Miniemu wypada 5 i nic nie poradzisz :mrgreen:
Ja sie chyba wybiore na kurs.
Ja pikuję.... coś mi się poj....
No to no problemo.
Kto się wybiera?
Ja pikuję.... coś mi się poj....
Nie pierwszy i nie ostatni raz :mrgreen:
Ostatnio byłem na takim w Katowicach i był bezpłatny ewentualnie wg uznania na tace ale to już zależy od kurii.
A co do terminowości to na dzieńdobry księżulek zedmentował wszytkie ploty. Ważność kursu jest bezterminowa bo obrzędy, ceremonia, liturgia itd się nie zmieniją. Różnice wynikają tylko z faktu że w różnych parafiach/miejscach/regionach/kościołach mogą być różne zwyczaje o którye najlepiej zapytac proboszcza żeby sie nie zdziwić, że w tym kościele jest tak a w tym tak. Rórnież zasięg jest ogólnopolski wbrew plotkom, że obejmuje tylko kurię w której się taki kurs robiło a zresztą jak sam powiedział to nie wszytkie kurie organizują takie kursy. Aha no i najlepiej wczesniej zapytać/uzgodnić wszytko z gospodarzem kościoła czyli proboszczem bo do niego nalezy ostatnie słowo.
kacperek
21-03-2008, 23:40
Ostatnio byłem na takim w Katowicach i był bezpłatny ewentualnie wg uznania na tace ale to już zależy od kurii.
A co do terminowości to na dzieńdobry księżulek zedmentował wszytkie ploty. Ważność kursu jest bezterminowa bo obrzędy, ceremonia, liturgia itd się nie zmieniją.
Ważność kursu to na pewno ale czy legitymacji też? Bo w Kielcach jest 1 albo 3 letnia i trzeba ją odnawiać.
Mówili że nic nie trzeba odnawiać bo nic sie nie zmienia. Na samym początku to powiedzieli bo zawsze sie ktoś o to pyta bo krążą sprzeczne informacje:) Tym bardziej że na kursie byly osoby z Poznania bo tam czegoś takiego nie ma, zresztą księżulek sam powiedział że np kuria gliwicka też nie organizuje takich kursów. Ale jak ktoś czuje potrzebe to zawsze może sobie przyjść dla przypomnienia. My dostaliśmy kwitki wydrukowane z pieczątką i podpisem:D Nawet druczki nie są ustandaryzowane bo u nas kwitek a gdzie indziej identyfikator a jeszcze w innym miejscu legitymacja ze zdjęciem :)
Dodatkowo dostaliśmy wersje papierową tego (http://www.kuria.katowice.pl/index.php?go=81) :)
A kurs jak kurs... pierwszy dzień nudny troche i nastawiony bardziej na uduchowienie i omówienie sakramentów. Drugi dzień był ciekawszy i nawet śmieszny czasami :D Nie nastawiajcie się na to że dostaniecie dokładne wskazówki co i jak. Będzie to raczej w formie ogólnej co wolno czego nie, co wypada a co nie, jak sie zachowac, kiedy robić zdjęcia a kiedy raczej nie wypada itd
Jako ze jestem wierzący i w kościele bywam więc wiele sie nie dowiedziałem ale było kilka ciekawych rzeczy odnośnie różnych ceremonii typu chrzest, bierzmowanie, ślub itd jakie ważne momenty (najważniejsze), jak to wygląda po kolei itd.
Najbardziej chwalili sobie ludzie niewierzacy albo niebywający w kościele bo dla nich to coś obcego. Pewnie coś jak dla mnie wizyta w Meczecie :D
GrzegorzPPP
22-03-2008, 08:59
Wciąż ulepszany sprzęt fotograficzny pozwala na fotografowanie z dalszych odległości --także więc fotograf może zająć swoje stanowisko w odpowiedniej odległości.
lol, dobry tekst
leny1980
25-03-2008, 13:24
Ja oczywiscie postaram sie byc. Czy ktos sie orientuje co trzeba zabrac? Cos do robienia notatek czy cos innego?
I na ilu spotkaniach trzeba byc?
Pzdrw
GrzegorzPPP
25-03-2008, 17:01
u mnie kurs około 100zł + zdjęcie 4x5.
2 zajęcia + egzamin.
Do pisania pewnie nic nie trzeba, ale na wszelki wypadek weź, kawałek kartki i długopis dużo nie waży :)
Na ten warszawski ja się wybieram na 100% !!
Kurs jest dla tych co zarabiają na ślubach.Nie rozumię twojego zdziwienia. 300pln jednorazowo za możliwość bezstresowego focenia na ślubach to chyba mały wydatek.W końcu za takie zdjecia bierze się kilka razy wiecej..
taaa, jasne - to może od razu tysiąca za taki kurs ? przecież są zawodowcy co każdy tydzień kasują po 2-3tys
normalnie scyzor mi się otwiera w kieszeni, jak się coś takiego czyta..
beribazoo
25-03-2008, 19:17
Też będe! :)
taaa, jasne - to może od razu tysiąca za taki kurs ? przecież są zawodowcy co każdy tydzień kasują po 2-3tys
normalnie scyzor mi się otwiera w kieszeni, jak się coś takiego czyta..
No ale nie kosztuje tysiączka. Lepiej wyjmij nóż z kieszeni i zostaw w kuchni.
Ja odbyłem taki kurs w Krakowie i kosztowało to 100 zł, ważność "dożywotnia".
Na stronach kościelnych można znaleźć dokument, który dokładnie mówi o tym jak fotograf powinien się zachowywać podczas liturgii, jakie są jego zadania, itd. Warto przeczytać przed kursem.
Marek Urbanowski
25-03-2008, 21:10
taaa, jasne - to może od razu tysiąca za taki kurs ? przecież są zawodowcy co każdy tydzień kasują po 2-3tys
normalnie scyzor mi się otwiera w kieszeni, jak się coś takiego czyta..
Rozumię,że zdjęcia ślubne robisz za darmo..:)
No ale nie kosztuje tysiączka. Lepiej wyjmij nóż z kieszeni i zostaw w kuchni.
Ja odbyłem taki kurs w Krakowie i kosztowało to 100 zł, ważność "dożywotnia".
Na stronach kościelnych można znaleźć dokument, który dokładnie mówi o tym jak fotograf powinien się zachowywać podczas liturgii, jakie są jego zadania, itd. Warto przeczytać przed kursem.
a ten nie jest dożywotni??
a no i pytanie podstawowe... czy ten papier wydany w warszawie jest ważny tylko w Archidiecezji Warszawskiej ??
czy w całej Polsce??
GrzegorzPPP
25-03-2008, 22:32
w całej polsce
No ale nie kosztuje tysiączka. Lepiej wyjmij nóż z kieszeni i zostaw w kuchni.
Ja odbyłem taki kurs w Krakowie i kosztowało to 100 zł, ważność "dożywotnia".
Na stronach kościelnych można znaleźć dokument, który dokładnie mówi o tym jak fotograf powinien się zachowywać podczas liturgii, jakie są jego zadania, itd. Warto przeczytać przed kursem.
wiesz, ja nie kwestionuje potrzeby takiego kursu, ani wniesienia opłaty (jestem nawet mocno ZA, a nie jakieś dowolne datki), tylko wysokośc tej opłaty i chęć uiszczenie jej "bez mrugnięcia okiem" (do tego jeszcze usprawiedliwiając jej wielkość) przez kolegę YOZ
a kurs w Krakowie też przeszedłem
a ten nie jest dożywotni??
czy w całej Polsce??
Słyszałem, że niektóre nie są "dożywotne" i piszą na terenie jakiej kurii jest ważny.
Ale jak z warszawskim to nie wiem.
No właśnie ja tez słyszałem, że niektóre są na terenie danej diecezji...
no i to już lipa...
no nic zobaczymy jak to będzie :)
ciekawe czy jest jakiś limit miejsc...
bo z naszego forum jest sporo chętnych a na innych forach jest podobnie...
No właśnie ja tez słyszałem, że niektóre są na terenie danej diecezji...
no i to już lipa...
Ale ten warszawski ponoć jest ok :)
To tak na pocieszenie.
Jedzie ktoś może z okolic Płońska, Ciechanowa
Jakby ktoś chciał się zabrać z okolic Pionki-Kozienice-Radom to zapraszam :)
Warto poczytać przed kursem:
http://www.kuria.gliwice.pl/czytelnia/ksiazki/index.php?numer=05&art=1
No i po pierwszym dniu kursu. Ludziów jak mrufków, więc gdyby nie Pani Jadzia nie byłoby gdzie palca wcisnąć ;) A tak na serio to jestem na razie pozytywnie nastawiony. Co do darowizny (dobrowolnej) na Dom Samotnej Matki to jak najbardziej jestem za. My od tego na pewno nie zbiedniejemy. Zobaczymy jak będzie dalej. Z informacji wartych zapamiętania:
- Kuria prowadzi rejestr wydanych zaświadczeń o odbytym kursie i w przypadku zgubienia/zniszczenia itp. nie ma najmniejszego problemu z wystawieniem duplikatu. Z powyższego również wynika, iż takie zaświadczenie jest wydawane bezterminowo.
Jaki sens był by wydawac taki kurs z jakimś terminem? Przecież to jak prawo jazdy na osobówkę;P bo na autobusy teraz ponoc ważne na 4ry lata (ale to z wiadomych wzdgledów) Mój ojciec ma już ok 20 lat taki papierek i do dziś nikt się go nie czepiał że coś nie ważne itd...Sam też niebawem wybieram się na taki do Tarnowa...
Mówiąc szczerze to było o niczym...
... tzn. niczym istotnym dla fotografów...
nastawiliśmy się, że będzie coś wyjaśniane itp... a tu zonk... było o rytuałach kościelnych...
a więc nic istotnego dla nas fotografów... a przynajmniej jak na mój gust...
według mnie się mylisz, fotograf też powinien mieć świadomość sacrum, taka rola prowadzącego, żeby to uświadomić.
Było to dla mnie obrzydliwie nudne :)
Mówiąc szczerze to było o niczym...
... tzn. niczym istotnym dla fotografów...
nastawiliśmy się, że będzie coś wyjaśniane itp... a tu zonk... było o rytuałach kościelnych...
a więc nic istotnego dla nas fotografów... a przynajmniej jak na mój gust...
vasco spokojnie, jeszcze dwa dni posiadówki i walki o krzesło. na pewno zaspokoii to twój głod wiedzy.
tak na prawde mysle ze info w materiałach (3 str A5) by spokojnie wystarczyło, ale dziś tytułem wstepu było bardzo ogólnie a przy tym nudnawo. na sali duchota z ciasnotą, ale pewnie nie przewidzieli ze przyjdzie ok 200 osób..
może i nudne, ale jak komuś do kościoła nie po drodze to taki kurs jest jak znalazł - lepiej mieć przynajmniej blade pojęcie o co w tym wszystkim chodzi. Poza tym od razu było powiedziane, że nikt nie będzie Nas uczył jak fotografować, tylko jak się zachowywać aby jak najmniej "rzucać się w oczy". Mam dość widoku strzelających na prawo i lewo fleszami turystów w St.Eulalia w Barcelonie (pomimo wyraźnego zakazu), turystek próbujących paradować w bikini w meczetach itp. I tu nie chodzi o pruderyjność i konserwatyzm a jedynie o umiejętność poszanowania tradycji i panujących w danym regionie obyczajów. Czasem warto się tych kilka godzin przemęczyć - jedni zrobią to dla papierka a inni dla "świętego spokoju" - coś w łepetynie zostanie a i ryzyko strzelenia gafy i związanej z tym "zjeby" od odprawiającego mszę Księdza (przy sporej publice) mniejsze ;)
było o rytuałach kościelnych...
a więc nic istotnego dla nas fotografów... a przynajmniej jak na mój gust...
Cóż, ja uważam że bardzo istotne dla fotografa. Bo przecież trzeba wiedzieć o tym. No chyba, że znałeś te obrządki świetnie wcześniej.
Rola fotografa jest jasno sprecyzowana. I z tego właśnie wynika, po co ta wiedza jest potrzebna.
coś w łepetynie zostanie a i ryzyko strzelenia gafy i związanej z tym "zjeby" od odprawiającego mszę Księdza (przy sporej publice) mniejsze ;)
Właśnie, nie raz byłem tego świadkiem, a fotograf (jeden raz - nie ja ;) ) i kamerzysta (dwa razy) rzeczywiście nie wiedzieli jak się zachować. To było żenujące, a i kicha na uroczystości młodych. Ojciec młodego potem nie chciał zapłacić kamerzyście ;) bo w końcu jak jest profesjonalistą, to powinien wiedzieć, jak się zachować i gdzie jest jego miejsce.
Cóż, ja uważam że bardzo istotne dla fotografa. Bo przecież trzeba wiedzieć o tym. No chyba, że znałeś te obrządki świetnie wcześniej.
Rola fotografa jest jasno sprecyzowana. I z tego właśnie wynika, po co ta wiedza jest potrzebna.
ale mowa była o początkach Katolicyzmu itp...
o naprawdę dla fotografa niezbyt istotnych sprawach...
nastawiłem się na wskazówki techniczne co i kiedy... a tu zonk...
duchota i ciasnota...
chyba nie słuchałeś księdza, mówił,że o tym tez będzie mowa ;). I nie mówił wcale o poczatkach katolicyzmu, tylko początkach liturgii Chrześcijańskiej i o tym co jest teraz, oraz o istocie liturgii.
Ja byłem na takim kursie miesiąc temu w Katowicach i teraz poszedłem tu, w Warszawie. Jestem niewierzącym i niebywającym w kościołach antyklerykałem i nie mam pojęcia o tych wszystkich rzeczach, o których mówi się na tych kursach, ale uważam, że trzeba uszanować święte miejsce (dlatego, żeby wiedzę utrwalić... poszedłem drugi raz ;)).
Trzeba przyznać, że w Katowicach to był show... rewelacyjni prowadzący. Tu nuda i dłużyzny. Aczkolwiek dla takiego belzebuba jak ja - zawsze coś nowego hehhe ;)
No proszę, jaki głodny wiedzy;)
No proszę, jaki głodny wiedzy;)
:twisted:
:twisted:
:twisted:
A ja dziś musiałem być w pracy i nie mogłem się wybrać :(
Muszę czekać kolejny rok, ale może się obejdzie :mrgreen:
I jak to w końcu z tymi opłatami?
Ile łaska?
tak, na dom samotnej matki
co łaska nie mniej niż sto
ale myślę, że żartował
ja dam chyba 50
Nudy czy nie nudy, potrzebne czy nie potrzebne - dla mnie nieważne, wkurza mnie tylko że muszę zasuwać 3 razy 150km - jak by nie można było zorganizować tego w jeden dzień - wczorajszy wykład trwał 1.17 godz. - bo opowiadanie o domu samotnej matki w ogóle nie miało nic wspólnego z Nami :mrgreen: bynajmniej nie nie zemną :mrgreen:
jacwar - ja też niestety mam 110km w jedna strone :( 2godziny jazdy ... Gdzie zostawiasz tam samochód?
bo opowiadanie o domu samotnej matki w ogóle nie miało nic wspólnego z Nami :mrgreen: bynajmniej nie nie zemną :mrgreen:
to tak jak w skutecznej reklamie... musi być dobre RTB (reason to believe) - no i to własnie było RTB dla zasadności dokonania wpłaty na ten dom... ;)
A tak serio to faktycznie - ta część "kursu" była rozciągnięta do granic niemożliwości i przesadzona.
Jak się uda, to spróbuje się dziś dostać.
Nie wiem, czy mnie wpuszczą, ponieważ wczoraj mnie nie było, ale może da radę.
Mam nadzieję, że dziś będzie coś ciekawszego....
Domyślam się, że aparaty są zbędne?
Dziś i ja się pojawię:)
Dyziek naładuj porządnie komórkę, bo wczoraj z Jackiem i Krzyśkiem ostro graliśmy we wszystko w co się dało :)
jacwar - ja też niestety mam 110km w jedna strone :( 2godziny jazdy ... Gdzie zostawiasz tam samochód?
Samochód zostawiam na Miodowej 24 :mrgreen: koło telepizzy i kebaba którego nie polecam:mrgreen:
po dzisiejszym "wykładzie" pewnie będzie mniej malkontentów ;) Dokładne omówienie momentów, które warto fotografować i na co zwracać uwagę była jak najbardziej na miejscu :)
2 część kursu ok. sporo konkretów i jedna ciekawostka o jakiej nie wiedziałem - :-? nie zawsze trumny w kościele ustawione są jednakowo :?
Temat przeczytałem od początku do końca. I dziwię się niektórym wypowiedziom. Udział w kursie mam za sobą, nie żałuję. Ktoś pisał o tym, że czuje się zawiedziony z powodu braku informacji gdzie się ustawić, kiedy można robić zdjęcia, a kiedy nie powinno się ect. Moim skromnym zdaniem, jeśli ktokolwiek bywa w kościele kilka razy w roku (np. tylko przy okazji świąt itp.) to wie jak się zachować. Prosta zasada nie wchodzenia sobie wzajemnie w paradę przy uszanowaniu powagi miejsca wystarczy. Kurs jest po to, żeby odróżnić osoby, które wiedząc że Księdza nie można przesunąć o metr w prawo czy w lewo żeby się kadr ładnie złożył, od tych, które tak właśnie 'pracują'.
Zasięg 'certyfikatu' ogólnopolski, bo przecież sens i istota ceremonii taka sama. Są różnice w zależności od regionu, ale po to jest drugie zdanie w zaświadczeniu, że należy uzyskać zgodę proboszcza danej parafii. Pokazujemy mu papier, jak ma dodatkowe informacje to mówi, jak nie to wiemy co robić.
Co do opłat... kursowałem się w tym roku w Katowicach, 4-5 marca. Każdego dnia dwugodzinne spotkanie w auli Wydziału Teologicznego UŚ. Komplet miejsc. Obowiązkowa obecność dwudniowa. Kurs całkowicie bezpłatny! Za zakończenie dokumenty potwierdzające uczestnictwo. Co ciekawe uczestników przywiało nawet z Poznania. Na zakończenie Ksiądz prowadzący drugie spotkanie wspomniał, że wszelkie gesty wdzięczności w postaci dobrowolnych opłat będą mile widziane. Kto chciał to dawał, po 10zł, po 50zł, co łaska :) Nie miałem przy sobie kasy, wiec przy wizycie w mojej parafii dałem 50zł na ofiarę. Do wpłat nikt nie zmuszał, wiec nie rozumiem uniesień, że skoro zarabiamy na ślubach, to stać nas na 200-300zł za kurs.
Pozdrawiam.
GrzegorzPPP
09-04-2008, 17:37
no nie przesadzaj nie wiem jak dla innych ale jakbym miał płacić 300zł za kurs to bym go nie robił bo nie miałbym za co, ja wiem że jak się zarabia na ślubach to nie jest dużo, ale najpierw musisz mieć tę kasę.
Co do kursu to dzień pierwszy za mną, powiem tak trwało to półtorej godziny z czego godzina o liturgii i egzorcyzmach. U mnie na kursie jest wymagane zaświadczenie od proboszcza, generalnie ksiądz na samym początku zaznaczył że taki kurs niech robią osoby wierzące i raz zasugerował że jak jest się innego wyznania to niech robi się śluby w swojej wierze. Koszt 100zł.
Mam nadzieje że drugie spotkanie będzie bardziej konkretne.
P.S zdarzyło Wam się żeby ktoś z waszej grupy nie zdał tego egzaminu?
, generalnie ksiądz na samym początku zaznaczył że taki kurs niech robią osoby wierzące i raz zasugerował że jak jest się innego wyznania to niech robi się śluby w swojej wierze
Żenua...
P.S zdarzyło Wam się żeby ktoś z waszej grupy nie zdał tego egzaminu?
A można tam co kolwiek oblac xD? Są jakieś testy czy jak?
kacperek
09-04-2008, 18:59
P.S zdarzyło Wam się żeby ktoś z waszej grupy nie zdał tego egzaminu?
Jak taki egzamin wygląda?
GrzegorzPPP
09-04-2008, 19:01
ksiądz daje Ci materiały i masz to przeczytać później z tego odpytuje, ale mówił żeby nie uczyć się na pamięć, tylko na dwie rzeczy zwrócić szczególną uwagę
no to chyba nie tym razem - na obu "wykładach" było około 200-u słuchaczy i jeśli każdy z Nas miałby odpowiedzieć chociaż na jedno pytanie i potem ustawić sie w kolejce po zaświadczenie o zaliczeniu kursu to do soboty będziemy siedzieli :|
Może wpadnę jeszcze na ostatnie spotkanie, tak żeby już tylko odebrać papierek.... ciekawe czy przejdzie :mrgreen:
Skoro było 200 to i tak nie zauważy 1 osoby więcej :twisted:
No, chyba, że była sprawdzana lista obecności.
była sprawdzana (wypełnialiśmy 2x karteczki)
Może wpadnę jeszcze na ostatnie spotkanie, tak żeby już tylko odebrać papierek.... ciekawe czy przejdzie :mrgreen:
Skoro było 200 to i tak nie zauważy 1 osoby więcej :twisted:
No, chyba, że była sprawdzana lista obecności.
Miałeś być w wtorek i???
borkovitz
09-04-2008, 22:32
witam ja mam takie pytanie czy ktos moze mi pokazac jak wygloda taki papierek moze ktos wzruci zdjecie??
Miałeś być w wtorek i???
I siedziałem w pracy, bo mnie puścić nie chcieli.
Słyszał ktoś o podobnym kursie w Poznaniu?
Pozdrawiam
no i kurs skończony i papierek wzięty :)
mini nie przeszłoby, bo sprawdzali listę... kazali się wpisywać na papierkach...
miejmy nadzieję, że pomysł drukowania takich zaświadczeń na plastikach podobnych do kart kredytowych szybko zostanie zrealizowany. Niestety papierki formatu A5 nie są zbyt poręczne i jeśli chce się je mieć w dobrym stanie to najlepiej od razu po otrzymaniu oddać je do zafoliowania (co jutro mam zamiar uczynić).
nom wersje plastikowe ze zdjęciem wielkości nowego dowodu byłyby najlepsze...
leny1980
14-04-2008, 13:26
Ja Bylem Na 1 I 3 Spotkaniu I Papierek Dostalem. Pozdrawiam Wszystkich Szczesliwcow Z Papierkiem
Pytam jeszcze raz - może ktoś wie - czy takie kursy są organizowane gdzieś w Poznaniu?
Byłbym zainteresowany...
Pytam jeszcze raz - może ktoś wie - czy takie kursy są organizowane gdzieś w Poznaniu?
Byłbym zainteresowany...
Nie łatwiej zadzwonić do kurii u was i się dowiedzieć?
Zamiast pytań w watku dotyczącym Warszawy lepiej zadzwoń tu-->http://www.archpoznan.pl/
Witam. Z premedytacją popełnię forumowe harakiri odgrzebując wątek sprzed 5 miesięcy i zapytam: macie może jakieś informacje na temat bieżących terminów kursów w Wawie? Ew jakis bezpośredni telefon/e-mail do naszej kurii, gdzie mógłbym skierować takowe pytanie? Przegrzebałem stronę kurii ale jest tak.. cudownie zaprojektowana że znaleźć coś konkretnego jest niezmiernie trudno. Heeeelllppp.
leny1980
21-08-2008, 20:38
moze tu http://www.archidiecezja.warszawa.pl/kuria/ekonom/ pzdr
Ja w Sosnowcu załatwiałem uprawnienia zupełnie po wszystkich terminach kursów . Załatwiłem , tylko nieco musiałem się nadzwonić aby zgrać się z ks.redaktorem z terminem . Myślę że jest to do załatwienia i w innych kuriach .
A ja mam trochę śmieszne pytanie. Czy ktoś wie, czy kuria jest w stanie wystawić fakturę?
A ja mam trochę śmieszne pytanie. Czy ktoś wie, czy kuria jest w stanie wystawić fakturę?
Mini piłeś????
Nie, pytam serio. Moim zdaniem to kurs jak każdy inny, a ja potrzebuje fakturę do szkoły.
Nie, pytam serio. Moim zdaniem to kurs jak każdy inny, a ja potrzebuje fakturę do szkoły.
Twoje myślenie jest błędne, to nie jest kurs jak każdy inny!
Mini - kurs jest przecież darmowy :) Te pieniążki to tylko Twoja "dobrowolna" ofiara ;)
Acha, szczerze to nie wiedziałem. Ok, dzięki za info
myimmortal
23-08-2008, 01:00
pieniądze w formie dobrowolnej ofiary idą na dom opieki samotnych matek i przelewasz je na konto tego domu bez wiedzy czy kontroli księdza..
Hej, jakby ktoś miał info o bieżących kursach w W-wie bądź też jakichś mało odległych miastach (najchętniej na wschodzie :P) to proszę o podzielenie się informacją. Wiem, że teraz 2-3 Kraków, ale nie dam rady. Więc jakby ktoś coś wiedział... :-)
a czy na Ślasku będzie się jakiś kurs w najbliższym czasie odbywać? wie ktoś może?
I ja bardzo chętnie wezmę udział w kursie fotografii w okolicach Warszawy / Łodzi... więc gdyby ktoś coś wiedział proszę o informacje :)
ok - uwaga, uwaga! - info dla chętnych z Częstochowy (no jeśli ktoś ma chęć przyjechać ze Szczecina np - czemu nie ;) )
Kurs dla fotografów i ślubokrętów odbędzie się w 2 częściach - 8 i 29 listopad o godz. 9:00 w auli Seminarium duchownego w Częstochowie - ul. św. Barbary 41.
Koszt tej przyjemności - 200zł - papierek wydany będzie na 10 lat.
(tylko czemu 8-go mam ślub a 29 zjazd na uczelni? :???: - muszę coś wykombinować...)
Może i bym pojechał do Częstochowy... Jakieś szczególne wymagania trzeba spełniać? Gdzie zapisy, jak długo trwają zajęcia? Rozumiem, że to dwa dni, a nie dwa weekendy...
Szczególnych wymagań spełniać nie trzeba - poza wspomnianym już chyba świstkiem od swojego proboszcza - że jest się praktykujacym. ;) Zapisywać się nie trzeba - wystarczy przyjechać na podaną godzinę w miejsce kursu.
Jak długo trwają zajęcia? Szczerze mówiąc - nie zapytałam - ile godzin - jednorazowo pewnie ze 2h. Nie są to 2 łykendy - tylko 2 soboty w 2 łykendy - 8 i 29 listopad - tak podzielono cały kurs - na 2 części.
;)
Szczególnych wymagań spełniać nie trzeba - poza wspomnianym już chyba świstkiem od swojego proboszcza - że jest się praktykujacym.Zara, zara... To fotograf, ktory nie jest katolikiem (lub nie praktykujacy) w takim kursie udzialu wziac nie moze? Jesli tak, to ciezki absurd, bo z zalozenia chyba kazdy katolik powinien wiedziec jak sie zachowac w kosciele. Bardziej bym traktowal to "szkolenie" jako uswiadomienie dla wyznawcow innej wiary badz ateistow.
niestety - na to wygląda - ale wybacz stig - nie będę o to się przed kursem kłócić... :???:
Ksiądz organizujący ten kurs długo i dokładnie tłumaczył mi przez telefon, jakie to ważne bo kościół to świątynia, trzeba wiedzieć jak się zachować, że to nie może byle kto itd - co nie zmienia faktu, że właśnie po to ten kurs jest - żeby nawet innowiercy/ateiście uświadomić co może a czego nie w trakcie Liturgii...
Tak czy inaczej - czego się spodziewać po Świętym Mieście? :lol:
PS. mogę dać numer do tego księdza - chętni praktykujący, niepraktykujący, wierzący lub nie mogą dopytać się o interesujące ich aspekty. ;)
onufry81
26-09-2008, 12:24
Zara, zara... To fotograf, ktory nie jest katolikiem (lub nie praktykujacy) w takim kursie udzialu wziac nie moze? Jesli tak, to ciezki absurd, bo z zalozenia chyba kazdy katolik powinien wiedziec jak sie zachowac w kosciele. Bardziej bym traktowal to "szkolenie" jako uswiadomienie dla wyznawcow innej wiary badz ateistow.
W Sosnowcu robiłem taki kurs w zeszły roku, nie kosztował 200 a 50 zł i żadnych dokumentów oprócz dowodu osobistego nie trzeba było przynosić
PS. mogę dać numer do tego księdza - chętni praktykujący, niepraktykujący, wierzący lub nie mogą dopytać się o interesujące ich aspekty. ;)
Proszę o numer na PM.
Misiek85
26-09-2008, 15:56
Szczególnych wymagań spełniać nie trzeba - poza wspomnianym już chyba świstkiem od swojego proboszcza - że jest się praktykujacym. ;)
Dziwna sprawa bo w Krakowie na kursie ksiądz wręcz chwalił się że katolickie kościoły nie mają zakazu wstępu dla nie wierzących itp byle zachowywali się odpowiednią powagą....zresztą jaka różnica czy zdjęcia robi Żyd, Muzułmanin czy Ateista ?
kochani - też tego nie ponimajet...
W Sosnowcu robiłem taki kurs w zeszły roku, nie kosztował 200 a 50 zł i żadnych dokumentów oprócz dowodu osobistego nie trzeba było przynosić
w każdej diecezji jest inaczej - znaczy się mają dowolność jak się okazuje - ile brać za kurs (czy brać? - przeważnie "co łaska"- z sugestią na jakąś konkretną sumę) ile kurs ma trwać (bywa że cały kurs zamyka się w jednych 1-2 godzinnych zajęciach - a bywa tak jak w Czewie teraz będzie - 2 spotkania)
Jak mówię - kto chce - niech dzwoni i pyta. Sama jestem ciekawa co ksiądz na to? (kwestia niewierzącego fotografa - sama mam z tym mały problem - pomimo, że katoliczka - jednak z kwestią praktykowania już nieco gorzej u mnie - a mój proboszcz widuje mnie przeważnie wyłącznie jak chodzi po kolędzie...)
Numer wysyłam chętnym na PM.
mój proboszcz widuje mnie przeważnie wyłącznie jak chodzi po kolędzie...Mnie proboszcz od chyba 15 lat nawet na koledzie nie widzial... Dlatego watpie, ze gdybym przyszedl do niego po jakies zaswiadczenie, to ze wystawilby mi cokolwiek oprocz palca w kierunku drzwi... ;)
ja się boję że u mnie może być podobnie - obiecałam jakiś rok temu (właśnie przy okazji kolędy - taki akt dobroczynności - bądź przejaw słabości charakteru...) że poprowadzę przyparafialne kółko plastyczne... Jak ja teraz tam mam iść i to po takie zaświadczenie? :>
Misiek85
26-09-2008, 18:52
Historia zna takie przypadki.....zawsze kończą się krótkim ale jakże treściwym : "co łaska...." :P to jest słowo klucz w polskim kościele :]
De Camtrois
11-03-2013, 23:14
Czy ktoś z Was wie kiedy w tym roku odbywa się taki kurs kurii warszawskiej? bardzo niechciałbym go przegapić...
Sam szukałem i znalazłem kurs dla fotografów i kamerzystów w Warszawie oto info:
7, 8, 10 kwietnia. Kurs dla fotografów i operatorów video
7, 8, 10 kwietnia br. o godz. 17.00
Kuria Metropolitalna Warszawska
ul. Miodowa 17/19, prawe skrzydło gmachu, I piętro
(sala św. Jana Chrzciciela).
Kurs liturgiczny dla fotografów i operatorów kamer video
Kurs poprowadzi ks. dr Józef Górzyński, wykładowca liturgiki w Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie.
Zapisy w pierwszym dniu zajęć.
Zainteresowanych serdecznie zapraszamy.
i link:
http://www.archidiecezja.warszawa.pl/homepage/?a=1817
Pozdrawiam
Leszek
To w koncu ma byc w tym terminie w W-wie, czy juz byl, jak inni pisza ?!
De Camtrois
16-03-2013, 11:54
To w koncu ma byc w tym terminie w W-wie, czy juz byl, jak inni pisza ?!
był 12, 13 marca:)
Ja bylem w tamtym miesiacu.... ale gdzie indziej...i koszt 200zl nie ma tam jakiegos terminu waznosci...
byl wlasnie w tym terminie wiem bo bylem na nim...
i taki dokument w ksztalcie karty kred. sa teraz.... wraz ze zdjeciem
militarius
04-04-2013, 18:46
a jest przewidziany jakiś kolejny termin w tym roku? znajoma z Wawy potrzebuje i chciałbym się dowiedzieć, bo pisałem mailowo, ale bez odzewu...
pprofanum
11-04-2013, 21:57
Wybiera sie ktoś na kurs w Rzeszowie (16-19.04)?
Biorąc pod uwagę Twój nick zapowiada się ciekawie :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.