PDA

Zobacz pełną wersję : Serwis Nikon Polska - inaczej



BugsBunny
14-03-2008, 11:34
Wszyscy krytykują serwis na Postępu, dla odmiany ja poczułem właśnie wewnętrzną potrzebę napisania peana pochwalnego

ciąg zdarzeń wygląda tak:

- w poniedziałek wysyłam do NP obiektyw z prośbą o ekspertyzę i ewentualną naprawę
- w środę dzwoni pani z serwisu potwierdzić zlecenie i adres do wysyłki zwrotnej
- w kolejny poniedziałek dostaję pisemne potwierdzenie przyjęcia zlecenia z informacją, że oczekiwany termin naprawy lub ekspertyzy wynosi ok. 3 tygodni
- równo po 3 tygodniach od wysyłki dzwoni pani z serwisu z informacją o zdiagnozowanych uszkodzeniach i kosztach naprawy
- wysyłam maila z prośbą o odesłanie obiektywu bez naprawy
- dziś dzwonię do serwisu żeby potwierdzić rezygnację z naprawy, dodzwaniam się za pierwszym razem po jakichś 10 sekundach oczekiwania - tak, mail doszedł, obiektyw wyjdzie w poniedziałek z załączoną informacją o diagnozie i proponowanych naprawach

i co, źle? i wszystkie inne moje kontakty z serwisem podobnie sprawne - dziś pytanie, najpóźniej jutro odpowiedź, instrukcja do aparatu przysłana za darmo....

albo ja jakiś straszny VIP jestem ( a zapewniam że nie jestem ), albo powszechna opinia o nieudolności serwisu NP jest nieco krzywdząca. Pochwalcie ich też czasem, bo nie wierzę że to jednostkowy przypadek.

NaRvA
14-03-2008, 11:40
jesli 3 tygodnie na ekspertyze sie czeka to raczej nie ma tu nikogo za nic chwalic niestety :(

mini21
14-03-2008, 12:03
Dokładnie.
Ja mieszkam w Wawie, więc na Postępu mam jakąś godzinę jazdy.
Byłem z lampą, powiedzieli, że 3 tygodnie na ekspertyzę.

3 tygodnie to lekka przesada.
Gość, który się na tym zna, powinien wziąć do ręki, zobaczyć i stwierdzić co jest.
Dobrze, że na czyszczenie matrycy nie czeka się u nich 3 tygodni (choć za tą cenę którą oni sobie życzą, to i tak bym nie skorzystał).

Nie ma za co ich chwalić, bo 3 tygodnie to żadna łaska.

stig
14-03-2008, 12:08
albo ja jakiś straszny VIP jestem, albo powszechna opinia o nieudolności serwisu NP jest nieco krzywdząca.Masz po prostu niskie wymagania. 3 tygodnie na diagnoze, to powod do chwalenia? Zeby to trwalo jeden, dwa, gora trzy dni -- to rozumiem. Ale 3 tygodnie? Ciekaw jestem jak dlugo czekalbys na naprawe, gdybys sie na nia zdecydowal. Okazaloby sie, ze z tych 4 tygodni zrobiloby sie 6 albo i 8. I wcale nie powiedziane, ze "naprawa" zlikwidowalaby problem, z ktorego powodu ten obiektyw do serwisu wyslales.
To, ze straciles ponad 4 tygodnie, na to, zeby sie tylko dowiedziec co temu obiektywowi jest -- nie jest najmniejszym powodem do chwalenia.

Kekacz
14-03-2008, 12:30
Czyli wszystko zgodnie z tytułem. Miało być chwalenie a wyszło inaczej :D

BugsBunny
14-03-2008, 18:17
3 tygodnie na diagnoze, to powod do chwalenia?
3 tygodnie to może nie szybko, ale biorąc pod uwagę że to jedyny autoryzowany serwis w Polsce nie oczekiwałem, że rzucą wszystko i zajmą się moim od razu. Naprawa trwałaby oczywiście dłużej, bo wymaga sprowadzenia części z zagranicy ( pewnie w większości przypadków tak jest, bo raczej nie mają wielkiego magazynu z zamiennikami do wszystkiego )
raczej myślałem o tych opisywanych horrorach z brakiem kontaktu, niemożnością dodzwonienia się po kilka dni, gubieniem zawartości przesyłek, przeciąganiem itp. Termin jak termin, ale obiegowi informacji nie mam nic do zarzucenia

david555
14-03-2008, 18:21
BugsBunny, nie zaniżaj średniej naszych wymagań w stosunku do jakości usług w Polsce.

Bo jest źle, a nie chcemy, aby było jeszcze gorzej.;)

BugsBunny
14-03-2008, 18:45
BugsBunny, nie zaniżaj średniej naszych wymagań w stosunku do jakości usług w Polsce.

Bo jest źle, a nie chcemy, aby było jeszcze gorzej.;)
no fakt, wymagania trzeba mieć
jeżeli obiektywu nie przywiezie mi roznegliżowana hostessa, a w eleganckim firmowym czarno-żółtym pudełku ( nie tym szajsie w którym go wysłałem ) nie będzie dodatkowo jakiegoś 24-70/2.8 jako upominku za skandalicznie długi czas oczekiwania na ekspertyzę, to nie omieszkam ich obsobaczyć :wink:

jarwlos
14-03-2008, 19:04
Jeśli jest na gwarancji to w ciągu 3 tygodni powinni naprawić a oni dopiero diagnozują :(

prz3mo
14-03-2008, 19:19
Podsumowując...
BugsBunny się pomylił i pochopnie pochwalił serwis, za co przeprasza gawiedź forumową ;)
Wszystko wraca do normy i nadal WSZYSCY uważamy, ze serwis Nikona w PL jest do bani !!!! :mrgreen:

jacek.gold
14-03-2008, 19:30
Podsumowując...
BugsBunny się pomylił i pochopnie pochwalił serwis, za co przeprasza gawiedź forumową ;)
Wszystko wraca do normy i nadal WSZYSCY uważamy, ze serwis Nikona w PL jest do bani !!!! :mrgreen:

Mimo nie najlepszego serwisu poczucie humoru nie opuszcza nikonowskiej gawiedzi :)

achpiotr
26-03-2008, 21:29
Naprawiony został u mnie AF w d300 prawie 4tygodnie. Zgłaszałem również czyszczenie matrycy. Co i tak teoretycznie robią po serwisowaniu sprzętu. Syf na lustrach paprochy latają - napisałem maila, powiedzieli że była czyszczona i fotki mi przysłali. Faktycznei f16 i czysto ja robie już przy 22coś widać oczywiście na f45 dużo brudów - wiem że to przesada, ale oddałem im czystrzą!!!

Dziwi mnie trochę czyszczenie na f16 - czy nikt nie używa f22??

To nie sa kompakty tylko już w miare profesjonalny sprżet - nawet jak f45 to przesada - to kosztuje ponad 500zł - to ma być czyste, zwłaszzca że swój d70 jak czyszcze sam, nie jest to taki znowu problem.

Do tego wszystkiego - co z tego że wyczyścili matrycę, jak nie odkurzyli wnętrza.

BugsBunny
27-03-2008, 12:53
Dziwi mnie trochę czyszczenie na f16 - czy nikt nie używa f22??

a Ty używasz f/22 na 12MP matrycy DX? to nie średni format przecież
a robią na f/16, bo zapewne podpinają jakąś 50, a one mają tyle maksymalnie

motylanoga
27-03-2008, 13:08
3 tygodnie to lekka przesada.
Gość, który się na tym zna, powinien wziąć do ręki, zobaczyć i stwierdzić co jest.

No bez przesady, co on, wróżka?
Ale 3 tyg to faktycznie przegięcie, tak jak już ktoś pisał - 3 czy 4 dni to byłby powód do pochwał.

pil74
27-03-2008, 13:24
Miałem raz tylko doświadczenie z serwisem.
Zauważyłem, że na wewnętrznej soczewce N50/1.8 coś jest. Uszkodzenie, jakaś nieciągłość materiału lub też zwykły syf. Chociaż nie wiem jak miałby się dostać do wnętrza tego szkła taki syfek. Ale jest gwarancja więc niech się serwis martwi bo od tego jest.
Sprawę załatwiałem przez fotojokera.
W niedziele zaniosłem obiektyw. Po 10 dniach (wliczając weekend) dostałem informację ze sklepu, że obiektyw jest gotowy do odbioru. Niestety nie było informacji co to było. Czy był to zwykły syf czy coś jednak z soczewką.
Ale wszystko przebiegło bardzo sprawnie, a po tym czymś śladu nie ma.

sinner
27-03-2008, 13:34
a że tak spytam ile kosztowała ta diagnoza ???

mpwt
27-03-2008, 13:57
Znajomy niedawno oddał body i podobnie. Diagnoza 3 tyg.

Ale ja mogę pochwalić za to. Przebieg F100 sprawdzili mi od ręki ;)

achpiotr
27-03-2008, 16:02
Chyba własnei lepiej kupować aparat w sklepie i oddawać do sklepu wydaje mi się, że jeżeli coś przychodzi ze sklepu do serwisu jest robione priorytetowo ponieważ sklep ma 14dni na odpowiedź co jest ze sprzętem nie tak.