PDA

Zobacz pełną wersję : [ Krajobraz ] Puszcza Kampinoska na dzien kobiet



mpwt
13-03-2008, 01:28
Takie o to widoczki udało mi się utrwalić podczas sobotniego spacerku (szlak w kierunku rezerwatu Cyganka). Pogoda była śliczna i mocno wiosenna. Chociaż fotki jak trochę jak z jesieni a nadal mamy zimę! :)


1.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://fotoblog.tracz.waw.pl/wp-content/uploads/2008/03/dsc_6827s.jpg)


2.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://fotoblog.tracz.waw.pl/wp-content/uploads/2008/03/dsc_7026s.jpg)


3. ścieżka rozkopana przez dziki :)

Więc usunąłem :p


4.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://fotoblog.tracz.waw.pl/wp-content/uploads/2008/03/dsc_6844s.jpg)


5.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://fotoblog.tracz.waw.pl/wp-content/uploads/2008/03/puszczad1s.jpg)


6. Niestety w połowie drogi tak się dla nas zakończył szlak... zdjęcie trochę podglądowe, niestety trochę słabo wyszło


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://fotoblog.tracz.waw.pl/wp-content/uploads/2008/03/puszcza-h1s.jpg)


Dziękuję za krytyczne uwagi z góry :)

Seeker
13-03-2008, 03:16
Tez ciagle slysze: "gdzie cie tym razem ponioslo?" albo "jeszcze sie utopisz..." ;)

1 i 2 bym przyciemnil. 3 tez, tylko mniej.

Od 3 do 6 mozna sie uczepic smiecia w kadrze, lecz postapie inaczej, pochwale za inicjatywe.

Z 5 bym powalczyl w nocy (albo prawie), w sztucznym oswietleniu.

Poza kladka na 1, kadry niemal znajome.

Podoba mi sie ostatnio widoczna tendencja na forum. Ludzie przestaja sie bac wymyslnego rzezbienia i jest to dobry znak. Sprzet traci pozycje lansera, a nabiera cech narzedzia i o to wlasnie chodzi.

Jakosc komentarzy oraz sposobu ich odbioru stale sie poprawia. Dyskutuje sie w koncu o zdjeciach. Z niecierpliwoscia i zainteresowaniem oczekuje sesji z kolejnych por roku.

Dobrze sie dzieje i tak trzymac ;)

swiatlo
13-03-2008, 08:32
Moja opinia - podciągnij kontrasty i saturację na jedynce i będzie znacznie lepsza.
Trójka okropna aż się chce krzyczeć. Co Cię podkusiło aby to pstryknąć?
Poza jedynką która potrzebuje obróbki, to całość jest nijaka i niestety do kosza.

mpwt
13-03-2008, 15:31
Poza jedynką która potrzebuje obróbki, to całość jest nijaka i niestety do kosza.

No cóż, fotografowanie lasu chyba nie dla mnie. Dzięki za krytyczne uwagi.

Aberrator
13-03-2008, 15:47
Witam
Las to fakt ciężki temat ale kiedyś się wreszcie znajdzie ten "motyw zycia w optymalnym świetle". Dla mnie trójka najgorsza, brak w ogóle kontrastu i ta droga nieostra psuje wszystko, na dwójce drzewko umieszczone centralnie, i troche za dużo miejsca w kadrze IMHO. Jedynka ma klimat ale potrzeba jej dodatku który dodał by trochę dramatyzmu np przyciemnienie nieba.

Pyzik
13-03-2008, 21:51
No niestety, jak dla mnie to powyższe zdjęcia zaliczają się mówiąc potocznie do tzw. "zwyklaków".
Głównie ze względu na nieciekawe światło no i dość szablonowe kadry.

IMHO Kampinos oferuje bardzo wiele możliwości do tworzenia nieprzeciętnych zdjęć krajobrazowych (sam popełniłem tam kilka całkiem znośnych :-) ). Sztuką jest by robić je nie wtedy kiedy nam wygodnie, niejako przy okazji, tylko wtedy, kiedy trafimy na odpowiednie do określonego tematu i naszego zamysłu światło. A to i tak dopiero początek... bo ze światła trzeba także nauczyć się korzystać...
Ale koniecznie próbuj dalej! :-)

Pozdro
Pyzik
http://www.dreamygallery.com

Seeker
13-03-2008, 23:47
"Sztuką jest by robić je nie wtedy kiedy nam wygodnie..."

Fakt, krajobraz wymaga dlugiego czasu obcowania z nim, czyli poznania jego walorow w roznych okolicznosciach, aby wyrobic sobie wyczucie, kiedy warto sie wybrac na zewnatrz i gdzie sie wtedy udac. Nastepna porcja czasu musi zostac poswiecona nauce fotografowania w tych sprzyjajacych okolicznosciach (jednak teoretyczne podstawy fotografii oraz znajomosc narzedzi warto juz wtedy posiadac). Kolejnym etapem beda juz wlasciwe sesje, o ile teoria pokryje sie z praktyka w kwestii prognozowania sprzyjajacych warunkow i czasem do dyspozycji, a zeby moglo tak byc, najczesciej potrzeba kolejnej porcji czasu i szwedania sie po terenie.
Wbrew pozorom krajobraz nie jest wcale "latwy, bezstresowy i przyjemny". Ta ostatnia cecha jest oczywiscie realna, ale pod warunkiem osiagania przyzwoitych efektow. Z innej strony warto jednak sie nim zajac bez wzgledu na uprawiana dyscypline, poniewaz kazdy kierunek jest w stanie do pewnego stopnia uzupelnic wymuszeniem przewidywania, cierpliwosci, pomyslowosci oraz wielu innych cech, a im wiecej rzeczy umiemy, tym latwiej sie kolejnych uczymy.

swiatlo
14-03-2008, 00:05
Dodam do Waszych zaleceń jeszcze własną bardzo subiektywną radę, z którą z pewnością większość się nie zgodzi.
Otóż trzeba sobie wyrobić własną wizję krajobrazu. Ta własna wizja ma istnieć w wyobraźni i tej własnej wizji trzeba szukać w realnym krajobrazie. I w związku z tym, nie fotografować krajobraz jaki jest, ale taki jakim ty go chcesz widzieć.
Fotograf musi kreować swój własny krajobraz. Fotografie mają być odzwierciedleniem wizji i wyobraźni autora. W związku z tym plenery nie są po prostu zapisem tego co akurat jest, ale poszukiwaniem własnych wizji w obiektywnej rzeczywistości.

Seeker
14-03-2008, 00:18
Troche to zagmatwane, ale nie sposob wielkiej dozy racji nie przyznac. Wolalbym nie uogolniac. Wiele prawdy w tej wypowiedzi, jednak uzasadnienie lekko bym zmodyfikowal. Narzucanie sila swojego pogladu na sprawy dosc subiktywne (celowo przejaskrawiam, prosze zachowac dystans) nie jest rozwiazaniem do konca rzeczowym. Z innej strony - jak juz wczesniej w innym watku, w kilka osob "wspolnie ustalilismy" (nie chce tego osiagniecia sobie przypisywac, ale sie z nim zgadzam) - obiektywna fotografia nie istnieje. Sila rzeczy "zmusza" to do tworzenia wlasnych wizji, chocby roznice w nich mialy polegac tylko na upodobaniach do przepalow, lub zaciemnien.
Zgadzam sie Czarku z twoim stwierdzeniem stanu faktycznego, jednak opis genezy wolalbym we wlasnej (subiektywnej, a jakze...) wersji.

mpwt
14-03-2008, 00:19
Głównie ze względu na nieciekawe światło no i dość szablonowe kadry.

No cóż, szablonowe kadry może i owszem. Aczkolwiek jakby ktoś napisał przypadkowe to bym się twardo bronił. Co do światła. Hmmm, nie do końca się zgodzę. Moim zdaniem 1, 2, 4 to może nie idealne (albo brak "natchnienia" w procesie obróbki) ale jeśli chodzi o "światło" to chyba się bronią.


Sztuką jest by robić je nie wtedy kiedy nam wygodnie niejako przy okazji

Może masz racje. Tylko że czas na robienie zdjęć niektórzy mają przy okazji. Szczególnie jak żona pogania ;)
Ale tak poważnie mówiąc, tematyka leśna nie jest łatwa, zawsze się broniłem przed tym i z reguły brałem do lasu tylko obiektyw do makro. Chyba pierwszy raz zaryzykowałem i... wpadłem ;)



Ale koniecznie próbuj dalej! :-)

Na pewno będę. Tylko boję się, że znów "przy okazji" to będzie...

Dzięki za uwagi, a przy okazji ciekawe tematy poruszone.
A ja pocieszam się tylko, że rodzinka zadowolona :)


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2008/03/fk06-1.jpg
źródło (http://fotoblog.marchewka.waw.pl/wp-content/uploads/2008/03/fk06.jpg)

mpwt
14-03-2008, 00:54
obiektywna fotografia nie istnieje. Sila rzeczy "zmusza" to do tworzenia wlasnych wizji
(...)

Trochę jak ze słowami...

Pyzik
14-03-2008, 08:17
Dodam do Waszych zaleceń jeszcze własną bardzo subiektywną radę, z którą z pewnością większość się nie zgodzi.
Otóż trzeba sobie wyrobić własną wizję krajobrazu. Ta własna wizja ma istnieć w wyobraźni i tej własnej wizji trzeba szukać w realnym krajobrazie. I w związku z tym, nie fotografować krajobraz jaki jest, ale taki jakim ty go chcesz widzieć.
Fotograf musi kreować swój własny krajobraz. Fotografie mają być odzwierciedleniem wizji i wyobraźni autora. W związku z tym plenery nie są po prostu zapisem tego co akurat jest, ale poszukiwaniem własnych wizji w obiektywnej rzeczywistości.

Ogólnie rzecz biorąc ja się raczej z powyższym stwierdzeniem zgadzam. Sam oceniam zdjecia krajobrazowe z perspektywy nie tego co jest na zdjeciu, tylko jak to zostalo pokazane. Mnie bardziej niz przedmiot interesuje raczej subiektywna wizja fotografa - to jak przedmiot zostal pokazany.
Natomiast uwazam takze, ze jesli chodzi o kreowanie krajobrazu, to ten proces nie jest wylacznie domena fotografa. On powstaje raczej pod wpywem, niejako na styku obserwowanej rzeczywistosci i wrazliwosci - umiejetnosci patrzenia. Amator, z racji malego doswiadczenia, nie jest w stanie wykrzesac bardziej wysublimowanej wizji fotografujac krajobraz. Profesjonalista, z racji wiekszego doswiadczenia i wrazliwosci w patrzeniu na swiat, patrzac na konkretna rzeczywistosc tych wizji jest w stanie stworzyc bardzo wiele - jedne lepsze inne gorsze.

IMHO czesto o genialnosci zdjecia decyduje wlasnie sposób interakcji pomiędzy fotografowaną rzeczywistością, a wizją - sposobem w jaki ją przedstawiamy na zdjeciu. Im ta interakcja będzie bardziej złożona, przemyślana, zaskakująca, tym IMHO zdjęcie będzie bardziej efektowne...

Pozdro,
Pyzik
http://www.dreamygallery.com

jchyra
14-03-2008, 12:55
na jedynce do flaszek piwa przydałby sie jakiś żywy sztafaż
a skoro dzień kobiet to może jakaś Celina z piosenek Kazika ;-)

mpwt
14-03-2008, 13:50
a skoro dzień kobiet to może jakaś Celina z piosenek Kazika ;-)


Specjalnie dla Ciebie, ale czy może być żona? :D


https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2008/03/fk07-1.jpg
źródło (http://fotoblog.marchewka.waw.pl/wp-content/uploads/2008/03/fk07.jpg)

Yoora
14-03-2008, 14:19
Jak dla mnie zwykłe spacerowe fotki, jakich wiele.


Pozdrówka

gadas
14-03-2008, 21:15
Jak dla mnie zwykłe spacerowe fotki, jakich wiele.
Pozdrówka

Może i ich wiele ale bardzo mało razy prezentowne... wstyd wielu ogarnia przed ich publikowaniem ?
Tym bardziej brawa za odwagę.
J E D Y N K A ma potencjał :)
Pozdrawiam wszystkich

mpwt
15-03-2008, 13:22
ale bardzo mało razy prezentowne...

A właśnie chciałem pytać co znaczy "jakich wiele"...

Natomiast biję się w piersi i obróbka leży. A że wiele ma potencjał (szczególnie te na karcie) planuję jeszcze powrócić z tym tematem.

Dzięki jeszcze raz za krytyczne uwagi i uciekam :)