PDA

Zobacz pełną wersję : D200 i wydajnosc EN-EL3e



stig
11-03-2006, 20:44
No panowie... Jestem naprawde ciekaw -- jak to sie dzieje, ze na jednych D200 mozna zrobic raptem 300-500 zdjec. Nie powiem -- zanim kupilem D200 ta dziwna przypadlosc nieco mnie irytowala. No ale chyba nie jest az tak zle.
Jak juz wspominalem w innym watku, po pierwszym naladowaniu EN-EL3e -- zrobilem ponad 600 zdjec. Po 3cim naladowaniu, dzisiaj ja wykonczylem... Dla pewnosci -- chcialem sprawdzic ile zdjec udalo sie zrobic. Oczywiscie nie dzialal juz ani pomiar swiatla, ani AF ani spust. Wylaczylem wiec go na chwile i po ponownym wlaczeniu fuksem jakims udalo mi sie jeszcze wyswietlic menu i wskoczyc do "Battery info". Panie i Panowie -- to chyba rekord!
1248 zdjec!

Wspomne jeszcze o warunkach. Wylaczanie pomiaru swiatla mam ustawione na najkrotszy czas, tryb centralnie-wazony, AF pojedynczy 11 polowy (jeszcze nie zglebilem tych wszystkich wariacji w temacie AF), beeper AF wylaczony, wyswietlanie zdjecia po zrobieniu -- wlaczone! Do aparatu "na stale" przykrecony jest Nikkor 28-70 AF-S.

Slawku -- na gripa i drugie aku nadal jednak czekam... ;)

MzMarcin
11-03-2006, 23:01
No kuźwa to co jest ja ledwo ponad 300 wychodzę...

chalzen
11-03-2006, 23:09
No kuźwa to co jest ja ledwo ponad 300 wychodzę...

Stig pewnie małe fotki robił, to mu wyszło 4x wiecej niż Tobie :)
A tak na poważnie- ja też wyjdę cirka 400 po drugim ładowaniu.
Może po trzecim skoczy do 1000

MzMarcin
11-03-2006, 23:31
Znaczy wiecie ja katuje ten aku ile wlezie(zgrywanie fotek do kompa prawie co wieczór, zabawa menu jeszcze czasami itd.). Więc nie płaczę bo wiem że jest ok. i w boju też było by ok. bo myślę że na „powietrzu” jak bym wkładał kartę za kartą to 600 spokojnie można zrobić… spokojnieeeee A ustrojstwo w postaci gripa nie jest mi absolutnie potrzebne. I tak koledzy mówią jak ty dasz radę nosić to to z tą armatą hihi ;)

Jacek_Z
12-03-2006, 00:05
stig - zapis zdjecia w raw? (trwa dluzej, żre wiecej pradu niż jpg chyba)

al
12-03-2006, 00:46
ale cały czas mowa o robieniu zdjęć w studio?? mnie po kilku ładowaniach nadal ledwo udaje sie zrobić 500.. (ale mowa o warunkach gdzie temp. jest raczej niska ) ;))

MzMarcin
12-03-2006, 01:29
"ale cały czas mowa o robieniu zdjęć w stdio?? "
Nie no mi 90% w temp. na zewnątrz...

stig
12-03-2006, 04:09
Uzupelnie informacje na temat eksploatacji:
-- temperatura zblizona do pokojowej,
-- zapis w NEF (tylko i wylacznie),
-- oprocz wyswietlanie zdjecia po zrobieniu -- takze normalne przegladanie, kasowanie, formatowanie karty + oczywiscie kilka (ze 4) sesji zgrywania calej zawartosci karty do komputera.

Piotr_Millennium
12-03-2006, 10:16
To chyba ja najbardziej "płakałem" w sprawie EN-EL3e i niewiele się zmieniło gdyby nie małe "ale". Akumulatory (dorobiłem się drugiego) nadal pozwalają na wykonanie w warunkach polowych średnio 400-450 zdjęć. Oczywiście o ile są podłączone bezpośredni do aparatu. Sytuacja zmienia się zupełnie w przypadku, kiedy aparat zasilany jest tymi samymi akumulatorami ale za pośrednictwem MB-D200. W menu aparatu można odczytać, że po wykonami 350 zdjęć, aparat "zjadł" tylko 50% mocy pierszego akumulatora i nic z drugiego - ktoś zauważył coś podobnego u siebie ?

SAYAN669
12-03-2006, 11:33
No niestety u mnie też koło 350..:( czekam na MB-D200.

krzys123
12-03-2006, 12:27
ludzie co wy z tym MB-D200, w piatek kupilem w sklepie bez problemu za 659 w Krakowie......

gmoszkow
12-03-2006, 13:32
W menu aparatu można odczytać, że po wykonami 350 zdjęć, aparat "zjadł" tylko 50% mocy pierszego akumulatora i nic z drugiego - ktoś zauważył coś podobnego u siebie ?

No to jest właśnie bardzo fajna funkcja tego gripa. Bo jak zeżre 1 to na drugim pracuje. W ogóle może pracować na 1. I zawsze bierze ze słabszego. Potem w locie można wymienić.

Ja po zapięciu MD-D200 nie zauważyłem by robił więcej fotek.

Pozdrawiam

Grzegorz

SAYAN669
12-03-2006, 13:47
Nie życze nikomu, ażeby wykonywał jakąs robotę i padł mu akumulator. Dlatego czekam na MB-D200. Zawsze jest 6 AKKU i dalej pykać.

Jacek_Z
12-03-2006, 15:35
Stig zgrywasz zdjecia używając jako czytnik aparat?
to tez bierze duzo prądu (podobnie jak praca na body z USB z laptopa i robienie zdjęć "komputerem")
masz jak widze swietne wyniki
ale nie wiem czemu inni narzekają jak robią zdjęcia zimą na dworze. a ile wtedy mogli robić D70 - (na mrozie?)

krzysztof jot
12-03-2006, 15:55
ludzie co wy z tym MB-D200, w piatek kupilem w sklepie bez problemu za 659 w Krakowie......
tez nie rozumiem, widze od pewnego czasu non stop w sprzedazy...

stig: Slawku -- na gripa i drugie aku nadal jednak czekam...

jeśli pilnie szukasz - w kielcach w sklepie foto są gripy do D200 od tygodnia w sprzedazy,
i wczoraj o 12-tej widziałem ze stał w gablocie.... czyli jeden jest (był) na 100% :)
a, i coolwalkery w dobrej cenie tez ;) własnie nabyłem i molestuje go - cienizna, jak na
wyjsciowe 2200 zł to masakra, ale jak za kilkaset - to jednak zdecydowanie tak.

stig
12-03-2006, 18:55
Stig zgrywasz zdjecia używając jako czytnik aparat?
to tez bierze duzo prądu
Tak, wiem. Dlatego o tym tez wspomnialem. :)

gmoszkow
12-03-2006, 23:25
własnie nabyłem i molestuje go - cienizna, jak na
wyjsciowe 2200 zł to masakra, ale jak za kilkaset - to jednak zdecydowanie tak.

A po ile są teraz coolwalkery??

Grzegorz

Marek_D200
15-03-2006, 20:10
MB-D200 - http://transit.pl/shop.php?a=opis_prod&id=b-pack-d200&categorie=199
i są bo kupowałem ostatnio i widziałem na półce kilka leżących sztuk.
Czasem udaje się coś wytargować.
Aku też mieli, dość długo ostatniuo się skończyły :(

Kaleid
15-03-2006, 20:52
Prawde mowiac Stig, nie mam pojecia jak udalo Ci sie uzyskac taki wynik :)

JK
15-03-2006, 21:13
A ja być może zrezygnuję z EN-EL3e jako źródła zasilania D200.

Prawie dwa tygodnie temu - 3 marca naładowałem 6 akumulatorków GP 2700 mAh (takie miałem pod ręką), włożyłem do koszyczka i całość do MB-D200. Przez ten czas zrobiłem ponad 500 zdjęć i nic. Wskaźnik na wyświetlaczu D200 ani drgnął - nadal pokazuje, że akumulatory są całkowicie naładowane (mam nadzieję, że nie jest to wskaźnik binarny i nie zdechnie natychmiast :) ). Zdjęcia były różne: obiektywy z silnikiem i na śrubkę, z VR i bez VR, niektóre z lampą wbudowaną, niektóre z sabinką, trochę ciągłego autofokusa, przeglądanie zdjęć na LCD, kopiowanie na PC przez USB, kasowanie zdjęć, formatowanie karty, grzebanie w menu, a D200 ciągle działa i wskaźnik naładowania akumulatorów ciągle na full.

Ten praktyczny pseudo-test trwa nadal i zakończy się kompletnym rozładowaniem akumulatorów. Zobaczymy ile czasu wytrzymają i ile zrobię zdjęć. Bo mam coraz większe obawy, że za zbyt szybkie rozładowywanie EN-EL3e może być odpowiedzialny ten "rewelacyjny" układzik kontroli oryginalności akumulatorów i stanu ich naładowania.

Do tego koszt EN-EL3e (2 szt. to prawie 500 PLN, oczywiście cennikowo). Za taka kasę można kupić dodatkowy koszyk i 2 komplety po 6 dobrych akumulatorków, a kasy zostanie jeszcze na niezłą ładowarkę i skrzynkę piwa.

stig
15-03-2006, 22:20
Prawde mowiac Stig, nie mam pojecia jak udalo Ci sie uzyskac taki wynik :)
Ja tez nie, ale prawde mowiac kompletnie mnie to nie interesuje. ;) Najwazniejsze, ze aku nie zdycha po 300 klatkach. 1000 zdjec bylo moim marzeniem, ale nigdy bym nie sadzil, ze po 3cim ladowaniu grubo ten 1000 przekrocze. :)

chalzen
15-03-2006, 22:24
A ja być może zrezygnuję z EN-EL3e jako źródła zasilania D200.
Za taka kasę można kupić dodatkowy koszyk i 2 komplety po 6 dobrych akumulatorków, a kasy zostanie jeszcze na niezłą ładowarkę i skrzynkę piwa.

I to jest gospodarskie podejście do sprawy.Najbardziej z tego wszystkiego podoba mi sie skrzynka piwa,bo zakup gripa już mniej.Jak by tak to przeliczył na te skrzynki to na miech z górą by stykło. :)

JK
15-03-2006, 22:30
chalzen, ale tu jest dyskusja o akumulatorach, a nie o zasadności kupowania gripa. :D A piwko, jak to piwko, zawsze się przyda. :)

MzMarcin
15-03-2006, 23:42
chalzen, JK, :) W pełni się zgadzam hihi

StudioCasting
19-03-2006, 21:35
To jak w końcu jest z ta ilościa zdjęć na jednym Aku?

JK
19-03-2006, 22:29
StudioCasting, zostaw te EN-EL3e w spokoju. Ja już się wyleczyłem z tej choroby poszukiwania zapasowego akumulatora i biadolenia, że za mała wydajność. :D Oryginał leży sobie w pudełku, na wypadek gdybym kiedyś chciał sprzedać cały komplet - nie używam go i tyle. Jedyne sensowne rozwiązanie to MB-D200 i sześć akumulatorów (ja mam GP2700). Zapominasz o problemie zasilania D200.

Upłynęło kilka kolejnych dni od poprzedniego posta, licznik zdjęć się znowu powiększył, a tych akumulatorów nawet "nie ruszyło" (wskaźnik nadal pokazuje full), czego i Wam życzę. :D