PDA

Zobacz pełną wersję : MB-D200 - paśnik



gmoszkow
11-03-2006, 16:46
Witajcie

No więc chciałbym napisać kilka słów o MB-D200. Jest to absolutnie subiektywna opinia i każdy ma prawo się z nią zgodzić bądź nie.

To mój pierwszy grip jaki w ogóle miałem w ręku.

1. wyważenie - 3 pkt na 3 możliwe
Grip jak się dość szybko przekonałem kompletnie zmienia wyważenie aparatu. Ponieważ obciąża mocno dół aparatu więc przy noszeniu na szyi dolna krawędź (szczególnie przy dłuższym obiektywie - ja mam sigmę 70-200) nie ugniata tak mocno brzucha.

Innym ważnym aspektem tego wyważenia jest to, że wzrasta ciężar body więc staje sie proporcjonalnie większy do ciężaru obiektywu. Daje poczucie większej stabilności chwytu i przez to - choć może to moje odczucie - możliwość robienia na czasach ciut dłuższych niż zalecanych do danej ogniskowej.

2. funkcjonalność 2,5 na 3
Ja nie mogę nic zarzucić funkcjonlaności. Skonfigurowałem sobie tak, że af-on jest blokadą ekspozycji gdyż tego często używam. Przycisk af-on w body przeze mnie nie jest w ogóle używany. Miło, że można go tak właśnie skonfigurować.

Przycisk spustu migwaki jest w lekkim wgłębieniu, choć moim zdaniem wgłębienie mogłoby być ciut większe bo zdarza się przypadkowo przycisnąć sput i wykonać zdjęcie z tzw. biodra - za to właśnie 0,5 pkt w dół

zasilanie 2 akumulatorami en-el3e jest super, gdyż aparat sam wybiera akumulator słabszy i z niego najpierw ciągnie prąd, jak pierwszy padni zaczyna brać z mocniejszego. Sprawdziłem nie jest ważne ułożenie tzn czy słabszy czy mocniejszy jest w lewej czy prawej komorze. Zawsze bierze ze słabszego.

Super jest też to, że działa na 1 skumulatorze a drugi może być wtedy ładowany.

3. wygoda 2,5/3
Na moje dość duże dłonie chwyt jest wygodny choć nie jest tak fajny jak chwyt samego D200. Jakby wykonany trochę tandetniej. Marzyłby się dodatkowy przycisk podglądu ostrości bo ten z korpusu jest nieosiągalny dla ludzi o palcach którszych niż 12 cm.

4. wykonanie 2/3
Jest jakiś taki plastikowy. Nie jest tak idealnie spasowany jak samo D200. np klapa od akumulatorów minimalnie wystaje ponad resztę a mechanizm otwierania jest jakiś taki delikatny. Duży plus za solidność przywierania do body. Żadnych luzów, żadnego trzeszczenia przy przykręcaniu.

Za całość 10 na 12 - jak dla mnie. Pewnie niektórzy z Was mają troche inne zdanie na ten temat.

Aha - duży plus powinienem dodać za to, że w ogóle go mam - na ale ten plus to się Sławkowi należy.

Ogólnie polecam.

Aha o wyglądzie aparatu nie piszę, bo mnie to kompletnie nie interesuje. Co się tam komu podoba.

Grzegorz

jurgen
12-03-2006, 16:33
jeden wielki minus to paskudne wyprofilowanie od strony klapy do aku,
za to rewelacyjna śruba, ma luz, wiec bez problemu grip można b mocno przykrecic i odkrecić, z f100 były kłopoty
z dwoma aku sprzet robi sie ciężki, nawet za ciężki,
pracując ze statywem dokręconym do obiektywu, szczególnie długiego masa wydaję się być za duża - drgania

Mr.Pietrek
11-07-2006, 11:47
To teraz kilka słów z mojej strony, mam od kilku dni to "coś" i generalnie jestem przerażony ergonomią :(

Mam całkiem spore łapki ale mimo wszystko grip leży w ręce jak noga od stołu :( (jak by ktoś nie zrozumiał: jest kanciaty i bezsensownie duży).

Zupełnie nie łapię dlaczego w Nikonie nie pokombinowano nad tym by baterie czy akumulatory wsadzać do gripa tak jak to miało miejsce prz F90x z MB-10, tak wiem - paluszków jest sześć, a akumulatory dwa, ale jedyną wadą takiego rozwiazania były by ew. sanki do wkładania EN-EL3e i nieco grubszy, ale za to dużo węższy grip.

I jeszcze jedno - klapka od pojemnika jest elemetem ruchomym - ponownie mozna było zastosować tu sanki z zatrzaskiem nawet na EN-EL3e. ODPADA wtedy jeden element ruchomy, wzrasta trwałość. Bez takiego czegoś przy nieuważnej wymianie zasilania można doprowadzić do jej urwania.

Generalnie: funkcjonalność 5/10 (za klapkę), ergonomia 1/10 (jedyną jego zaletą jest to że jest i mozna używać paluszków) i nieustajace uczucie: dlaczego to coś jest DUŻO mniej wygodne od MB-10??

P********y postęp techniczny. :(

grissley
05-08-2006, 00:32
dlaczego to coś jest DUŻO mniej wygodne od MB-10??

Hehe, bo przesiadanie się ze starych, dobrych analogow Nikona na cos innego w cyfrze niz seria DX, powinno byc ogolnie zabronione... :mrgreen:

Mr.Pietrek
05-08-2006, 10:16
Hehe, bo przesiadanie się ze starych, dobrych analogow Nikona na cos innego w cyfrze niz seria DX, powinno byc ogolnie zabronione... :mrgreen:

Dobijanie ludzi w sobotę z rana też powinno być zabronione :P

leszeg
23-08-2006, 07:31
a ja mam kłopoty z trafieniem w przycisk AF , nie moge go namacać :) Ogolnie wszytko wyglada jak cegła no ale cóż, za tą kase ............

glisek
23-08-2006, 18:22
ja uzywam tego cuda techniki juz kilka miesiecy (zaraz jak sie tylko pokazal na rynku)
uwagi:
1. faktycznie zdarza sie zrobic strzal z biodra,
2. moim zdaniem mocowanie do body jednak lekko slabawe, bo przy zapieciu zestawu na statyw niestety chwiejne jest,
3. czasami ciezko odkrecic MB-D200 od pouszki (powod? patrz wyzej)
4. duza wygoda pracy
5. przycisk af-on - swietna sprawa. Dodatkowo mi sie podoba mozliwosc ustawiania punktu AF przy pomocy tego przycisku.
6. zestaw D200/MB-D200 ledwie sie miesci na wysokosc w plecaku Computrekker AW

wnioski:
lepiej miec jak nie :D

Jacek_Z
23-08-2006, 18:55
wniosek ostatni mam taki sam - lepiej mieć jak nie.
ale....
jest za gruby, mi sie źle trzyma (wolałem ten z F100) ale jest taki bo ma w poprzek 2 akku - mogli je wkładać jakoś wzdłuż, byłoby wygodniej. klapka je zasłaniająca jest z innej bajki - plastik.
zmiana pól AF - nie mogę sie przyzwyczaic, nie lubie tego, używam tego z wybieraka przy monitorze i musze zmieniać uchwycenie aparatu w tym czasie. niedobrze.
to dwie wady.
plus - jednak lepsze trzymanie i najwazniejsze!!! - można stosować paluszki do zasilania.

leszeg
23-08-2006, 19:25
5. przycisk af-on - swietna sprawa. Dodatkowo mi sie podoba mozliwosc ustawiania punktu AF przy pomocy tego przycisku. o to jest super tylko jak pisałem wyzej nie moge w niego na ślepo trafić:)

glisek
16-08-2007, 23:52
Wracajac do staaaaregoo tematu.
Ostatnio mi sie gripik cos nie sprawuje dobrze. Do tego stopnia, ze musialem go odlaczyc.
W czym problem?
Styki elektryczne, co to zasilaja aparat sie troszke wyrobily, a wlasciwie zrobily sie w nich takie male zaglebienia i aparat szaleje.
Robie zdjecie, migawka klapie, brak zdjecia na karcie. Albo jst zdjecie, ale nie da sie go odczytac na kompie.
Zauwazylem, ze jak sie nawet minimalnie docisnie, albo poruszy aparat to na ulamek sekundy ginie zasilanie i aparat glupieje. Bede chyba musial nadlac cyna te styki i moze sie poprawi.
Ale niesmak pozostaje, chociaz bylem i jestem zwolennikiem tej przystawki do D200

Adak
13-09-2007, 18:19
Wracajac do staaaaregoo tematu.

Czasami ktos zaglada ;-)


Ostatnio mi sie gripik cos nie sprawuje dobrze. Do tego stopnia, ze musialem go odlaczyc.
W czym problem?
Styki elektryczne, co to zasilaja aparat sie troszke wyrobily, a wlasciwie zrobily sie w nich takie male zaglebienia i aparat szaleje.


Widze, ze masz gripa podobna ilosc czasu co ja - u mnie z kolei zadnych problemow, za to... guma mi sie zaczyna na nim odklejac - cholera jakas - z puszki tez zlazi ;-)

glisek
14-09-2007, 22:40
u mnie gumki trzymaja :)
a gripa faktycznie potraktowalem cyna po stykach i jak ręką odjął, wszystkie foty sie zapisuja, nic nie miga i dziala jak noofka :)

sailor
15-09-2007, 12:08
u mnie z guma i stykami ok ale gripik potrafi mi sie czasami lekko odkrecic .. co przyznam momentami denerwuje

Adak
15-09-2007, 14:43
u mnie z guma i stykami ok ale gripik potrafi mi sie czasami lekko odkrecic .. co przyznam momentami denerwuje

Oj, u mojego to niemozliwe - sam mam problemy zeby go czasem odkrecic ;-)

Glisek - apropos stykow - cos czuje ze miales pecha i musialy zasniedziec, bo jak widac to raczej jednostkowa sprawa.

glisek
16-09-2007, 13:45
Oj, u mojego to niemozliwe - sam mam problemy zeby go czasem odkrecic ;-)

Glisek - apropos stykow - cos czuje ze miales pecha i musialy zasniedziec, bo jak widac to raczej jednostkowa sprawa.

na klopoty z odkrecaniem, najlepszy sposob to lekko przesmarowac te trzy trybiki smarem silikonowaym i juz poklopocie.

A ze stykami, to raczej nie tyle zasniedzialy (bo probowalem czyscic), co styki, ktore sa w puszce zrobily takie mikro naciecia na stykach gripa i pewnie przy tym zdarly cieniutka warstwe zlota i przez to byl sllaby kontakt elektryczny.
Teraz po zadzalaniu miejscowym cyna, dziala bez problemu i nawet jak sie znowu porobia te naciecia, to i tak beda one tylko w cynie i kontakt bedzie OK.
Fakt, wybitnych estetow moze takie rozwiazanie odrzucac :)

Adak
16-09-2007, 13:50
na klopoty z odkrecaniem, najlepszy sposob to lekko przesmarowac te trzy trybiki smarem silikonowaym i juz poklopocie.

W sumie to jest pomysl - trzeba wykonac :-)