PDA

Zobacz pełną wersję : D200 - dziwny objaw



Czacha
25-02-2006, 09:01
Wydaje mi sie, czy po wykonaniu zdjecia bez lampy aparat i tak ja laduje? :shock:

Zdziwilem sie troche podczas wczorajszej prezentacji aparatu dla klienta, gdyz przez ulamek sekundy slychac odglos jak gdyby ladowania lampy blyskowej.. pomimo ze jest schowana. Chyba nie blyska se zlozona? ;)

Chcialem sie upewnic czy nasz egzemplarz w sklepie jest wadliwy, czy wszystkie tak maja? Gdyby ktos byl tak mily i przylozyl do ucha aparat i wykonal zdjecie.. slychac to charakterystyczne krotkie piszczenie? (nie mylic z odglosem potwierdzenia ustawienia ostrosci ;) )

Ogolnie akumulator w D200 jest chyba malo wydajny - byc moze to jest tego powodem?

golden
25-02-2006, 10:23
ja nic nie słyszę ...... :shock:

pozdrawiam

Piotr_Millennium
25-02-2006, 12:03
Też nic "dziwnego" nie słyszę

Kaleid
25-02-2006, 12:08
U mnie tez cisza :)

najt
25-02-2006, 13:06
Czacha, głosy powiadasz :)
I see dead people... :))

w swoim D50 tez nic nie słysze ;]

MzMarcin
25-02-2006, 16:27
najt,
"Czacha, głosy powiadasz"
dobre dobre :)

jurgen
25-02-2006, 19:45
ja tam ciągle słyszę głosy
to żadna wada :D

meliszipak
25-02-2006, 20:21
to jeden z objawów schizofrenii :lol:

jurgen
25-02-2006, 20:25
co ty tam wiesz :D

Czacha
25-02-2006, 20:39
panowie, powaznie pytam :) jest o tyle dobrze ze mna, ze nie tylko ja slysze te niby ladowanie lampy niemal natychmiast po wykonaniu zdjecia.. hmmm..

petrus3
25-02-2006, 20:57
Po ponad 6000 fotkach strzelonych od grudnia nie ma w moim D200 żadnych usterek, szmerów, trzasków i .........bandingu !!!!!........akumulator to totalna kompromitacja Nikona.........brak gripu MB-D200 to następna kompromitacja Nikona....... :roll: :roll: :roll:

pozd.

chalzen
26-02-2006, 00:33
akumulator to totalna kompromitacja Nikona.


Co masz do aku? Właśnie zakupiłem D200 (czekam na kuriera) i chciałbym wiedzieć, czy muszę znowu napaść na bank w celu zakupu drugiego aku.

Tr0n
26-02-2006, 01:12
Nie mam żadnych podobnych objawow

jurgen
26-02-2006, 01:20
na poważnie
brak problemów
również z aku i gripem

MzMarcin
26-02-2006, 02:58
chalzen,
Na aku w boju zrobisz koło 200 fotek z hakiem...
do 300 używając normalnie
400 hmmm tyle jeszcze nie uzyskałem

Ps. Używałem śrubokretów...

[ Dodano: Nie 26 Lut, 2006 ]
To nie wina aku...
To d200 wsysa energy jak zaporożec benzynę...

Jarecki
26-02-2006, 12:26
żdnych dzikich odgłosów , śmiga jak tralala , a odnośnie aku podczas uroczystości rodzinnej w domu i w kościele udało mi się wyciągnąć 380 fotek na pełnym nałodowanym aku, zaznaczam iż akumulator od nowości był ładowany 4 raz, a ładowania przeprowadzam zawsze poprzez podłączenie go do ładowarki na całą noc.

admin
28-02-2006, 03:30
439 zdjec na jednym ladowaniu. Studio, czesta blokada AF, dobrze "ulozony" aku. W plenerze, sczegolnie zimowym, nie do powtorzenia. Oczywiscie lampa blyska kiedy ja chce a nie kiedy ona ;)

Swoja droga Piotrze, nie macie na stanie innego korpusu zeby to sprawdzic? Przeciez wiesz ze to musi byc wada tego konkretnego egzemplarza...

gmoszkow
28-02-2006, 03:58
wyraźnie lepsze wyniki (do 600 - zdjęć) uzyskuje przy braku podglądu zdjęć po każdym zdjęciu - choć czasem je przeglądałem.

Temperatura około 0, lampa wyłączona, najczęściej zapiety tamron 28-75 lub tokina 12-24.

Przy Sigmie w pomieszczeniach (ma HSM więc i prądu żre więcej) lampa zewnętrzna nie wyszedłem poza 400.

To tyle - ja głosów ani dźwięków nie słyszę.

Aha bez zapasowego aku to nie ma co myśleć o jakimkolwiek foceniu przez cały dzień.

Grzegorz

Tomek_R
28-02-2006, 04:15
Panie gmoszkow, pan jest ze tak powiem trigger happy. Ale tak powaznie 400 zdjec na dzien to b. duzo. Tak wiec 1 aku na dzien powinien wystarczyc. :wink:

gmoszkow
28-02-2006, 19:26
Panie Tomek_R tutaj się zwracamy do siebie per TY i chyba tej reguły nikt nie zmieniał.

Więc Tomku_R pewnie, że jestem happy bo D200 to genialna puszka.

Teraz o ilości zdjęć: choć ilość zdjęć nie jest dla mnie wyznacznikiem ich jakości to zapewniam Cię, że z 1 aku iść na cały dzień (12 godzin) gdy nie wiesz kiedy uda się naładować baterię jest ryzykowne.

Szczerze to wolę niektóre ujęcia powtórzyć 3-4 razy niż później żałować, że coś nie do końca jest tak. Szczególnie jeśli używa się bracketingu to 400 zdjęć przestaje być 400 a robi się z tego 100 - 150 a to zrobić w 12 godzin to żaden wyczyn ilościowy.

Pozdrawiam

Grzegorz

al
01-03-2006, 01:36
to ja mam WIELKĄ prośbę!!!

pierdulnąłem dziś z całym sprzecichem (tak konkretnie).. ta zima mnie dobija.. a jeszcze u mnie na osiedlu "sypia" jak cholera.. w sumie z aparatem wszystko - chyba - ok.. tj robi zdjęcia.. ale jak sie nim potrzęsie to coś tam sie rusza..(biega konkretnie o dedwieście)..nigdy nie pomyślałem żeby coś takiego zrobić.. więc może to normalne ;) ( mam nadzieję) jest to delikatny dzwięk jak by się coś przesuwało..w górnej części.. bardziej prawo/lewo.. niż przód/tył ;)

bardzo proszę o sprawdzenie tego ;)
dzięki

Kaleid
01-03-2006, 01:37
Pewnie czujnik polozenia aparatu :)

al
01-03-2006, 01:41
też tak pomyślałem.. ale w ef sto tego dzwięku nie mam .. hmm

Kaleid
01-03-2006, 01:41
bo ef sto go nie ma :)

al
01-03-2006, 01:42
a z drugiej strony to myślałem że nie będzie co zbierać..

[ Dodano: Sro Mar 01, 2006 12:42 am ]
dzięki.. BARDZO.. .. :D

Czacha
02-03-2006, 13:36
Swoja droga Piotrze, nie macie na stanie innego korpusu zeby to sprawdzic? Przeciez wiesz ze to musi byc wada tego konkretnego egzemplarza...

niestety nie - jeden egzemplarz.. pewnie dziala dobrze, tylko ja zbyt dociekliwy jestem ;) to dlatego ze sam rozwazam D200.. ale nie moge sie przekonac do konca

stig
02-03-2006, 14:01
wyraźnie lepsze wyniki (do 600 - zdjęć) uzyskuje przy braku podglądu zdjęć po każdym zdjęciu - choć czasem je przeglądałem.
Hmmm... 600 zrobilem po pierwszym naladowaniu aku. Aaaa... I z wlaczonym wyswietlaniem zdjec po zrobieniu. Niemniej i tak czuje sie jakos dziwnie niepewnie... A dzisiaj wieczorem -- czeka mnie pierwsza reporterka z D200...

MzMarcin
02-03-2006, 14:31
stig,
ooo Stig Witaj w rodzince :)

stig
02-03-2006, 14:46
ooo Stig Witaj w rodzince :)
Szkoda, ze jeszcze z "paskami" dolaczylem... :|

admin
02-03-2006, 15:13
Jak to szkoda? Przeciez niedlugo to bedzie jak oslawiony Zeppelin. Beda szukac egzemplarzy z bandingiem ;)


niestety nie - jeden egzemplarz.. pewnie dziala dobrze, tylko ja zbyt dociekliwy jestem to dlatego ze sam rozwazam D200.. ale nie moge sie przekonac do konca

I ta dociekliwosc Ci sie chwali. Trzeba to przetestowac na wszystkie strony :)

JK
02-03-2006, 15:20
Żeby tylko z tym testowaniem zdążył przed zakończeniem produkcji. :D

Czacha
02-03-2006, 19:12
Juz decyzja podjeta - nie macie wolnego miejsca dla moderatora? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pawel Pawlak
02-03-2006, 19:26
Juz decyzja podjeta - nie macie wolnego miejsca dla moderatora? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Nie mogę uwierzyć właśnym oczętom ;)

Czacha
02-03-2006, 19:29
Ale w co? W przeciwienstwie do niektorych, nigdy nie bylem fanatykiem sprzetowym i zmiana systemu nie wiaze sie z zadnym uszczerbkiem w mojej sferze emocjonalnej :p Wiec Nikon, Canon, Minolta, Pentax.. bez znaczenia.. grunt aby byl to dobry sprzet i odpowiadal moim wymaganiom ;)

hesja
02-03-2006, 22:43
uch jak milo :) rodzinka dedwusetkarzy no no :)
paski mowicie, teraz wiem czemu Piotrek se spodnie w paski strzelil :) hihi
w oczy sie nie rzuca ten, no jak mu tam... banding?
(od Al Bundy?? ;))

a pospieszyli sie pospieszyli...
od dzis NP doklada do D200 za (prawie) darmoche COOLWALKERA!

iiiide do mojej poczciwej DeSiedemdziesiatki...
przynajmniej fotki ladne robi ;)

JK
02-03-2006, 22:54
hesja, tylko unikaj spodni w paski, bo powiedza, że D70 też ma banding. :D