PDA

Zobacz pełną wersję : Aparat na firme



piwkoo
02-02-2008, 22:46
Jeśli temat już się pojawił to proszę o usunięcie i wskazanie mi jakiegoś linka do poprzedniego postu, mnie niestety nie udało się nic znaleźć :)

A chodzi mi o rozwianie wątpliwości dotyczących możliwości odliczenia aparatu od podatku.
Posiadam prywatną firmę zajmującą się ogólnie pojętą elektryką, fotografia jest moim hobby ale chciałbym wziąć jakiś aparat i go odliczyć, czy to jest możliwe? Zapewne jest, ale czy są jakieś widełki jeśli chodzi o cenę do jakiej można wziąć taki aparat?
Przypuśćmy, że chce d3+24-70, wiadomo że koszt to ponad 20tys i US od razu się do tego przypierniczy. Jeśli dopiszę sobie fotografię do działalności to będą mimo to wstanie mi zakwestionować mój wybór i nie będę mógł całej kwoty odliczyć? Mogą stwierdzić, że mogłem wciąć tańszy np. d40 i się cieszyć? :D
Pytam poważnie.

cyrusvirus
02-02-2008, 22:48
Ja tam nie wiem, ale plan konkretny :twisted::mrgreen:

piwkoo
02-02-2008, 22:50
Ja tam nie wiem, ale plan konkretny :twisted::mrgreen:


hehehe ... jak mam zapłacisz z...ą podatek to wolałbym sie wyposażyć w coś konkretnego ;) ale czy jest taka możliwość?

jjj
02-02-2008, 22:54
Przy prawie każdej działalności jesteś w stanie udowodnic, że potrzebujesz aparatu fotograficznego a to, że kupisz D3 to już Twoja sprawa. Przecież możesz uważac (nawet subiektywnie), że jakośc i możliwości tej puszki są Ci potrzebne/przydatne.

piwkoo
02-02-2008, 23:02
Przy prawie każdej działalności jesteś w stanie udowodnic, że potrzebujesz aparatu fotograficznego a to, że kupisz D3 to już Twoja sprawa. Przecież możesz uważac (nawet subiektywnie), że jakośc i możliwości tej puszki są Ci potrzebne/przydatne.

ok, a nie ma czegoś takiego w polskim prawie, że kupując sprzęt, który nie jest podstawowym narzędziem w danej działalności (powiedzmy miernik dla elektryka) to można jedynie odliczyć go do pewnej kwoty, powiedzmy 5tys zł, a kupując coś powyżej tej kwoty nie możemy go odliczyć?

autograf
02-02-2008, 23:13
Jesli chcesz to moge zapytac sie mojej zaprzyjaznionej ksiegowej.
Tylko dobrze by bylo jak mi dasz jakies info czym sie Twoja firma zajmuje etc. Oczywiscie na priva.
Daj znac, jak cos to zasiegne jezyka.

piwkoo
02-02-2008, 23:16
Byłoby miło :) wysyłam PW

david555
02-02-2008, 23:25
Taki wątek już był, poszukaj.

piwkoo
02-02-2008, 23:28
no właśnie coś mi świtało, że kiedyś ktoś poruszył coś podobnego tylko nie mogę się do niego dogrzebać, ale jeszcze poszukam.


Coś znalazłem :) (http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=41132)

j_szczygiel
03-02-2008, 21:40
Wez pod uwage jakie obroty generujesz... Jesli bedziesz miec wpisane do EDG uslugi foto i bedzie to Twoj koszt uzyskania przychodow - OK. Ale jesli chcesz kupic bo np. prowadzisz dokumentacje wykonanych zlecen zwiazanych z Twoja dzialalnoscia, to taki wydatek wrzucony w koszty bedzie lekkim przegieciem... wez to na zdrowy rozsadek... rownie dobrze moglbys w ten sposob H39D kupic ;)

jjj
03-02-2008, 21:43
... rownie dobrze moglbys w ten sposob H39D kupic ;)
Mógłby;) ...wystarczy trochę wyobraźni/kreatywności

autograf
04-02-2008, 01:17
Piwkoo odpowiedz masz juz na PM

jjj
04-02-2008, 01:29
Autograf a możesz zdradzic jak wygląda Twoja/księgowej interpretacja...;) Jestem bardzo ciekawy:)

kokosz
05-02-2008, 16:44
jak najbardziej można kupić i odliczyć bez względu na wartość aparatu.
nikt nie może potem powiedzieć że do Twojej działalności to można kupić jedynie aparat takiej firmy z takim obiektywem i możliwościami.
Zawsze mozesz powiedzieć że planujesz rozwijać firmę w tym kierunku i zakup jest przyszłosciowy bo bez sensu jest teraz kupować coś za 3 tyś by za chwilę wymieniać na coś odpowiedniego.
jedyna roznica to to że sprzęt do kwoty 3 500 PLN możesz od razu wrzucić w koszty i odliczyć od podatku, po wyżej tej kwoty amortyzujesz sprzęt przez minimum 2 lata (odliczając proporcjonalnie część wartości co miesiąc)
tak więc kupuj i ratuj choć część pieniędzy przed roztrwonieniem...
pozdrawiam

samek
05-02-2008, 16:51
...jedyna roznica to to że sprzęt do kwoty 3 500 PLN możesz od razu wrzucić w koszty i odliczyć od podatku, po wyżej tej kwoty amortyzujesz sprzęt przez minimum 2 lata (odliczając proporcjonalnie część wartości co miesiąc)...

nie
przepisy się zmieniły rok temu
od razu w całości do odpisu

kokosz
05-02-2008, 17:23
nie
przepisy się zmieniły rok temu
od razu w całości do odpisu

a ja myślałem że nic mnie już nie zaskoczy (jak w simplusie :) )
dzięki za info

njght_84
05-02-2008, 17:51
pytanie z ciekawości, jako fotografowie bierzecie na firmę eleganckie ubrania?

fotone
05-02-2008, 18:54
nie zastanawiaj sie nawet chwili, dopisuj "74.81.Z" do wpisu i wpuszczasz całego D3 w koszty.

rabijki
05-02-2008, 19:15
us nie ma prawa kwestionowac twoich wydatkow.
moze jedynie poprosic o wyjasnienie.
olo

david555
05-02-2008, 19:25
...moze jedynie poprosic o wyjasnienie.


... które to musi być wiarygodne i nie budzące wątpliwości.;)

antrez
05-02-2008, 19:36
nie
przepisy się zmieniły rok temu
od razu w całości do odpisu

Znaczy, że sprzęcik za np. 15k mogę jednorazowo w koszty wrzucić? Jakie warunki trzeba spełnić?

rabijki
05-02-2008, 19:43
zadne warunki
wrzucasz i juz
jedynie tyle ze aparat nie moze byc nieruchomoscia i przekroczyc 50tys euro netto:-)

co do uzasadnienia i jego wiarygodnosci - us musi udowodnic ze ani dzis ani w przyszlosci zakupiona rzecz nie bedzie potrzebna w firmie. jest to praktycznie niewykonalne. ty nie musisz sie tlumaczyc a jedynie uzasadnic zakup - czyli chociazby opisac fakture
olo

Czornyj
05-02-2008, 20:23
Warunki są, warto luknąć w ustawę.
Można odliczać środki trwałe o sumarycznej wartości nie przekraczającej 50 tyś. euro rocznie, o ile jest się tzw. "małym podatnikiem" - czyli np. prowadzi się jednoosobową działalność gospodarczą, na książce i nie korzysta się z dotacji.

Co do ubrań - odradzam, to jest cholernie śliski temat. Musiałby być to uniform z logo firmy i to kupiony dla pracownika. Nie ma już wydatków na cele reprezentacyjne.

!AGresT
05-02-2008, 22:21
Warunki są, warto luknąć w ustawę.
Można odliczać środki trwałe o sumarycznej wartości nie przekraczającej 50 tyś. euro rocznie, o ile jest się tzw. "małym podatnikiem" - czyli np. prowadzi się jednoosobową działalność gospodarczą, na książce i nie korzysta się z dotacji.

Można, ale z wyłączeniem środków transportu.

autograf
05-02-2008, 22:52
Autograf a możesz zdradzic jak wygląda Twoja/księgowej interpretacja...;) Jestem bardzo ciekawy:)

Oczywiscie!
Jako ze sprawa dotyczy szczegolow ktore przedstawil mi piwkoo w zwiazku z prowadzona dzialalnoscia bez jego zgody uczynic tego nie moge.
Zreszta moje ostatnie zdanie w wiadomosci ktora do piwkoo wyslalem brzmialo:
"Jak jeszcze czegos nie bedziesz wiedzial to pisz. Swoja droga mozesz wrzucic te trzy punktu na forum zeby rowniez inni skorzystali. Ale to pozostawiam Twojej ocenie."

Takze z Ta prosba zwrocic sie do piwkoo. Informacje te uzyskalem od ksiegowej ktorej przedstawilem KONKRETY w zwiazku w prowadzona dzialalnoscia w tym przypadku, i taka KONKRETNA odpowiedz uzyskalem.

Do piwkoo: mam nadzieje ze nie powiedzialem niczego zlego w tym poscie i ze nie masz nic przeciwko ze tu zamiescilem moja w/w wypowiedz.

autograf
05-02-2008, 22:57
Ewentulanie napiszcie/wymyslcie swoj profil DZG i wtedy to co poslalem do piwkoo przerobie lub znow dopytam i przedstawie na lamach forum.
Oczywiscie jesli trzeba bedzie cos znow rozpatrzec indywidualnie to rowniez sluze pomoca, w koncu milo bedzie sie WRESZCIE odwdzieczyc ;)

Pozdrawiam serdecznie forumowiczow

EDIT: Jak zajdzie taka potrzeba to podskocze do ksiegowej i poprosze ja zeby mi przygotowala ustawe/ustawy ktore mowia o tym wyraznie i jednoznacznie. Ale to wtedy prosze o taka informacje.

piwkoo
06-02-2008, 20:20
Przepraszam koleżanki i kolegów za brak sygnałów z mojej strony, ale mnie nie było i dopiero co włączyłem komputer.

Chciałbym podziękować wszystkim, którzy uczestniczyli w rozmowie, a przede wszystkim koledze autograf, który bezinteresownie zaproponował mi pomoc i zaczerpnął informacji u swojej księgowej.

Zapewne te informację pomogą wielu z nas dlatego za zgodą kolegi autograf postanowiłem umieścić je tutaj. Chciałbym zaznaczyć że branża w jakiej jestem to ogólnie pojęta elektryka:

1. Można kupić sprzęt za 50tys - to jest Twój świadomy wybór czy kupujesz sprzet za 1k czy 20k. US nie ma nic do tego. Odliczasz w pełnej kwocie.
2. Faktem jest ze musisz udowodnić (w razie kontroli) ze aparat jest Ci potrzebny, wiec na pewno musisz założyc ala katalog ze swoja twórczością dotyczącą instalacji, mile widziane również jakieś proste www tak dla sztuki ale żeby było. Dobrze zrobić jest to od razu i archiwizować.
3. Zasada (ewentualnej) kontroli w wielkim skrócie jest taka ze przyjdą do Ciebie wtedy kiedy będziesz wykazywał straty, jeśli wykazujesz dochód to luzik.

Mam nadzieję że niektóre wątpliwości zostaną rozwiane.
Tematu prosiłbym nie zamykać, być może ktoś jeszcze chciałbym dopisać kilka słów.

krzysztof jot
07-02-2008, 02:42
us nie ma prawa kwestionowac twoich wydatkow.
moze jedynie poprosic o wyjasnienie.
olo

no i tu to akurat nie masz racji.

temat generalnie wyjasniony, mozna obecnie wsadzic w koszty jednorazowo dośc spore zakupy :) jednak bez takiego znowu przesadnego huraoptymizmu - nie mozna zapominac iż to maja byc wydatki/koszty dotyczace prowadzonej działalnosci gospodarczej - a niestety interpretacja Ksiegowej moze być dosc odległa od interpretacji pracownika US , bo cały problem polega na braku precyzyjnych wytycznych co tak a co juz niebardzo i kazdy urzad podchodzi do tematu po swojemu.
A biorac pod uwage skale zakupu - i niejedną firmę wykończoną przez nadinterpretacje US - radziłbym kierować sie zasadą przesadnej nawet zapobiegliwości - i np. po zakupie w jakiejs fakturze wyspecyfikowac "dokumentacja fotograficzna...XX " w zalezności od działalnosci - terenu/obiektu/maszyny itp - i wtedy to mozesz juz spac spokojnie - wystarczy raz , to twoja działalność i powiedzmy nie jestes w stanie przewidziec dalszego rozwoju wypadków, może zrezygnowałeś, może konkurencja itp - ale było, a sprzet sądziłeś ze pozwoli zwiekszyć dochody.. nie pozwolił ? :) bywa...
To tak na wszelki wypadek, bo jednak US p[otrafi zadawac kłopotliwe pytania i dobrze jest miec coś na poparcie słów i pewne i bezdyskusyjne odbicie piłeczki - a że firme mam od ponad 20 lat - wiem co pisze :)

kokosz
07-02-2008, 16:09
... które to musi być wiarygodne i nie budzące wątpliwości.;)
więc wszystko w Twoich rekach...

rabijki
09-02-2008, 19:16
Krzysztof jot
mam racje
przejzyj orzeczenia NSA z przelomu wieku to sie przekonasz. US musi udowodnic ze przedmiot zakupiony nie tylko nie jest ale i w najmniejszym stopniu nie bedzie potrzebny do prowadzenia dzialalnosci. jesli to udowodni to kapa niemniej jest to trudne.

co do faktu roznic w interpretacji to fakt - moze ona wystapic ale orzeka sad na zasadzie wspomnianej wczesniej.
olo

krzysztof jot
09-02-2008, 19:27
Krzysztof jot
co do faktu roznic w interpretacji to fakt - moze ona wystapic ale orzeka sad na zasadzie wspomnianej

no własnie, a ja mam zdecydowanie lepsze pomysły na spedzanie czasu niz sądowne rozwiazywanie sporów z US

david555
09-02-2008, 20:12
więc wszystko w Twoich rekach...

Teoretycznie tak, ale ...........................;)
I tu trzeba pozostawić dłuuuuugą pauzę do namysłu, bo różne są US-y w naszym pięknym kraju, a przepisy, jak to w Polszcze na porządku dziennym (i nocnym;)), bywa, nie są jednoznaczne i klarowne.
Wątpliwości działają na Twoją korzyść, ale tylko w sądzie, w urzędzie, to już niekoniecznie.
Ale warto próbować.
Kiedyś już był wątek na ten temat, ale tam nie zastanawialiśmy się nad zakupami rzędu 20 tys., tylko 2-3 tys., a to zupełnie inna skala.

edit: Poza tym za cholerę nie mam pomysłu, jak wmówić urzędnikowi US, że facetowi z branży np. elektrycznej, potrzebny jest profesjonalna, cyfrowa lustrzanka za 17 tys. plus szkła za 20 tys.
I na 99% zostanie to uznane za przekręt.

jjj
09-02-2008, 20:19
...jak wmówić urzędnikowi US, że facetowi z branży np. elektrycznej, potrzebny jest profesjonalna, cyfrowa lustrzanka za 17 tys. plus szkła za 20 tys.
Bo potrzebuje (np. jako wymagający perfekcjonista) najwyższej jakości, pewności działania, trwałości itp...;)

david555
09-02-2008, 20:23
Bo potrzebuje (np. jako wymagający perfekcjonista) najwyższej jakości, pewności działania, trwałości itp...;)

To nie przejdzie i to w żadnym US-ie, a jeśli nawet, to przy najbliższej kontroli US-a przez Izbę Skarbową, wypłynie ze smrodem.

jjj
09-02-2008, 20:28
To nie przejdzie i to w żadnym US-ie, a jeśli nawet, to przy najbliższej kontroli US-a przez Izbe, wyplynie ze smrodem.
Przejdzie bez problemów, nie demonizujmy US ;) Wystarczy wykazac to, że aparat fotograficzny jest mu potrzebny. A jaki, to jego sprawa.

david555
09-02-2008, 20:32
Przejdzie bez problemów, nie demonizujmy US ;)

Obym ja się mylił, a Ty nie pomylił, bo konsekwencje mogą być straszne.
Urząd Skarbowy, bo o nim tu mówimy, to potwór, który nie zna litości.
Dobrze jest o tym pamiętać, bo późniejsze płacze na nic się zdadzą.;)

jjj
09-02-2008, 20:33
Obym ja się mylił, a Ty nie pomylił, bo konsekwencje mogą być straszne.
Urząd Skarbowy, bo o nim tu mówimy, to potwór, który nie zna litości.
Dobrze jest o tym pamiętać, bo późniejsze płacze na nic się zdadzą.;)
Na szczęście w razie czego są jeszcze sądy ;)

david555
09-02-2008, 20:35
Na szczęście w razie czego są jeszcze sądy ;)

Nie mam też pomysłu jak wytłumaczyć taki zakup sędziemu, niestety.

jjj
09-02-2008, 20:43
Nie mam też pomysłu jak wytłumaczyć taki zakup sędziemu, niestety.
Nie Ty musisz tłumaczyc tylko Tobie muszą udowodnic, że Ci nie jest potrzebny....

david555
09-02-2008, 20:46
Nie Ty musisz tłumaczyc tylko Tobie muszą udowodnic, że Ci nie jest potrzebny....

Na luzie da się udowodnić, że do dokumentacji technicznej nie potrzebny jest D3, tylko wystarczy np. D80.

samek
09-02-2008, 20:52
Nie mam też pomysłu jak wytłumaczyć taki zakup sędziemu, niestety.

E no - bez żartów. Po pierwsze osoba prowadząca działalność gospodarczą, a kupująca sprzęt za naście tysięcy, zapewne dobrze prowadzi tę działalność i ma przychód w rozsądnej wysokości - bo go stać na sprzęt. I nie ważne jest co to za działalność. Jako przedsiębiorca mam prawo planować rozwój firmy i pozyskane środki - choćby z handlu garnkami - przeznaczać na inwestycje. Bo sobie np wymyśliłem, że moje właśnie zdjęcia za rok będą się sprzedawały jak bułeczki (ciepłe się lepiej sprzedają?). Więc planuję rozwój firmy w tym kierunku i inwestuję. A że od razu w najdroższy sprzęt? A co! Na forum nikona się dowiedziałem, że najlepsza jest jakaś lustrzanka z jakimiś tam szkłami. I ja temu forum wierzę i ponieważ mnie stać to kupuję od razu najlepsze sprzęcicho. Koniec.
A ponieważ jest dokładnie tak jak napisał Krzysztof - szkoda czasu na US i sąd - to skoro się sprzedaje rewelacyjnie garnki i się kupuje dla swojego hobby sprzęt, nie zaszkodzi przygotować grunt pod ewentualną rozmowę z US i uciąć ją w przemyślany sposób na początku. Spokojnie się da to zrobić wymyślając o wiele lepszą historię niż ta moja powyższa :)

piwkoo
09-02-2008, 22:08
Przedstawię swój punkt widzenia w tej sprawie.
Otóż jeśli nie będę wykazywał dochodu przez kilka miesięcy, a na koniec roku wyjdzie mi powiedzmy 2000zł to wiadomym jest, że nie włożę w koszty sobie D3. Jak bym to zrobił to dla każdego śmierdziało by to na kilometr. Jeśli natomiast co miesiąc wyjdzie mi dochód powiedzmy 10tys-15tys zł którego będę wykazywał to nie sądzę aby jakaś urzędniczka zakwestionowała mi wtedy D3.
W pierwszej kolejności należy zakupić potrzebny sprzęt, narzędzia, a dopiero jak coś zostanie można myśleć o jakimś dodatkowym "narzędziem pracy" jakim jest aparat dla elektryka :D
Jeśli będzie sie do tego podchodzić racjonalnie to nie ma co się bać kontroli, zresztą jedna już była i jakoś żyje ;)

FRantic
09-02-2008, 22:52
Podłączę się pod wątek, jako laik nie obeznany z tematem i poproszę o wyjaśnienie prostymi słowami. Załóżmy taką
(hipotetyczną) sytację:
Obecnie nie prowadzę DG. Pracuję na umowę o pracę (w bankowości, czyli zawodowo nie jestem związany z fotografią).
Od czasu do czasu robię śluby, chrzciny itp, mam z tego dochód ale "nielegalny" tzn bez żadncyh faktur, umów itp. W przyszłości chcę poszerzyc moją fotograficzną działalnosć, może nawet uczynić z niej główne źródło dochodu. Pora zainwestowac w sprzęt. Chcę kupić sobie D300. Zakładam DG, kupuję D300 na firmę. I co tak naprawdę zyskuję? Co sobie odliczam? Określenie użyte kilkukrotnie na forum "wrzucanie w koszty" niewiele mi mówi niestety... Odliczam całe 5,5tys (wartość zakupionego apartu)? Czy tylko vat od tej kwoty? I od czego odliczam? Od dochodu? Teraz? W rozliczeniu rocznym?
Błągam, nie bijcie, nie wyśmiewajcie, nie negujcie że mam nielegalne dochody tylko wytłumaczcie mi zalety kupowania sprzętu na firmę
:)

Czornyj
09-02-2008, 23:05
Aparat stanowi koszt uzyskania przychodu, czyli żeby coś zyskać, trzeba jeszcze mieć przychód :D Uzyskując przychód musisz odprowadzić od niego 22% podatek VAT, a od pozostałej kwoty 19% podatek dochodowy. Jeśli więc przykładowo uzyskasz przychód 5500 PLN brutto i kupisz aparat za cenę 5500 PLN brutto, który zaksięgujesz jako koszt uzyskania przychodu, to nie zapłacisz ani grosza podatku.

david555
09-02-2008, 23:29
E no - bez żartów. Po pierwsze osoba prowadząca działalność gospodarczą, a kupująca sprzęt za naście tysięcy, zapewne dobrze prowadzi tę działalność i ma przychód w rozsądnej wysokości - bo go stać na sprzęt. I nie ważne jest co to za działalność. Jako przedsiębiorca mam prawo planować rozwój firmy i pozyskane środki - choćby z handlu garnkami - przeznaczać na inwestycje. Bo sobie np wymyśliłem, że moje właśnie zdjęcia za rok będą się sprzedawały jak bułeczki (ciepłe się lepiej sprzedają?). Więc planuję rozwój firmy w tym kierunku i inwestuję. A że od razu w najdroższy sprzęt? A co! Na forum nikona się dowiedziałem, że najlepsza jest jakaś lustrzanka z jakimiś tam szkłami. I ja temu forum wierzę i ponieważ mnie stać to kupuję od razu najlepsze sprzęcicho. Koniec.
A ponieważ jest dokładnie tak jak napisał Krzysztof - szkoda czasu na US i sąd - to skoro się sprzedaje rewelacyjnie garnki i się kupuje dla swojego hobby sprzęt, nie zaszkodzi przygotować grunt pod ewentualną rozmowę z US i uciąć ją w przemyślany sposób na początku. Spokojnie się da to zrobić wymyślając o wiele lepszą historię niż ta moja powyższa :)

Przykro mi, ale jak dla mnie to herezje.
Czym innym jest jak dla przykładu fotografik, fotograf, reporter, kupuje sprzęt foto za dowolną sumę w związku z prowadzoną działalnością, a co innego jak kupuje go piekarz, żeby fotografować bułki do katalogu.
Przepisy dają się czasem trochę naginać, ale nie róbmy sobie jaj.:)
To, że jak dotąd przechodzą niekiedy takie numery, to nie znaczy jeszcze, że jest to zgodne z przepisami.
A Urząd Skarbowy ma pięć lat na ewentualną kontrolę i zakwestionowania rozliczeń.
Wszelkie wydatki ponoszone w związku z prowadzoną działalnością muszą być zasadne.
I tu leży pies pogrzebany.

samek
10-02-2008, 00:01
Przykro mi, ale jak dla mnie to herezje...

david555 - wybacz - ale znać w Tobie człowieka wychowanego w dawnych czasach. Obawa przed US. O to mi chodzi.
Realia są takie jak piszą poprzednicy - nic nie musisz udawadniać. US jest dla Ciebie, a nie Ty dla niego. Twoja firma, Twoja działalność i Twoje plany i inwestycje.

david555
10-02-2008, 00:13
david555 - wybacz - ale znać w Tobie człowieka wychowanego w dawnych czasach. Obawa przed US. O to mi chodzi.
Realia są takie jak piszą poprzednicy - nic nie musisz udawadniać. US jest dla Ciebie, a nie Ty dla niego. Twoja firma, Twoja działalność i Twoje plany i inwestycje.

Fakt, że urodziłem się dość dawno rzeczywiście może powodować, że patrzę na przepisy mniej entuzjastycznie i z większą rezerwą.
W Twoim rozumowaniu jednak, widać, że nie miałeś nigdy żadnych kłopotów ze skarbówką.
Prywatnie życzę Ci, aby tak pozostało, jednak jeśliby (czego <odpukać!!!> Ci nie życzę), czepiłaby się ciebie ta instytucja, to zedrze z Ciebie ostatnią koszulę i nie będziesz miał wtedy poczucia, że jest dla Ciebie.
Bo w istocie ona nie jest dla Ciebie, tylko dla Skarbu Państwa, na którego rzecz egzekwuje podatki.

samek
10-02-2008, 00:25
...Prywatnie życzę Ci, aby tak pozostało, jednak jeśliby (czego <odpukać!!!> Ci nie życzę), czepiłaby się ciebie ta instytucja, to zedrze z Ciebie ostatnią koszulę i nie będziesz miał wtedy poczucia, że jest dla Ciebie.
Bo w istocie ona nie jest dla Ciebie, tylko dla Skarbu Państwa, na którego rzecz egzekwuje podatki.

Swoje kłopoty niestety już z nimi przerabiałem i bardzo uważam na to, co podsuwam swej księgowej do rozliczenia. Sprzęt foto w dzisiejszych czasach jest czymś tak normalnym, że naprawdę nie widzę problemu.
W tym wątku za bardzo galopujemy. To trochę tak jak z rozmową o aborcji - najczęściej na początku pada argument o gwałcie w ciemnym parku. Jest on bez wątpienia do rozpatrzenia, ale nie na początku.
My tu o odliczeniach. I się martwimy na początku sprzętem za kilkanaście tysięcy. Jak sobie wyobrażę nawet jednoosobowego przedsiębiorcę, który na swej działalności dorobił się zysku w wysokości pozwalającej realizować swe hobby sprzętem za taką kasę, to wiem, że spokojnie wbije się on tym sprzętem w rozliczenie z US w sposób bezkonfliktowy.
Średni przedsiębiorca raczej rozlicza sprzęt za kilka tysięcy - o czym tu mówić? Kupować i odliczać.

Ryan
10-02-2008, 11:21
Z tego co podaje strona http://www.gazetaprawna.pl/index.php?action=showNews&dok=1920.27.472.2.12.1.0.1.htm wynika to o czym pisał Czornyj. Jednorazowo mogą odliczać osoby zakładające działalność lub tzw. mali podatnicy

Jacek B.
10-02-2008, 12:05
Wszelkie wydatki ponoszone w związku z prowadzoną działalnością muszą być zasadne.
I tu leży pies pogrzebany.

Jeśli ktoś prowadzi działalność gospodarczą to wystarczy zrobić aktualizację wpisu do EDG za 50 i problem moim zdaniem z głowy. Jeśli ktoś sobie dopisze do istniejącej już działalności - usługi fotograficzne to US nie może kwestionować ceny sprzętu który potrzebujemy w związku z wykonywaną działalnością. To chyba my decydujemy czy jako murarz potrzebujemy betoniarkę za 5 000 czy za 15 000 zł itp.