Filtry polar i UV

[Buculus]

Witam wszystkich.

Moj pierwszy post i mam nadzieje, ze nie ostatni. Zanim sie na mnie wszyscy rzuca, ze temat jak bumernag to chcialem powiedziec, ze sie juz naczytalem o filtrach az nadto i chcialem zapytac tylko o obiektywna opinie na temat dwoch produktow. Znalazlem polara i UVke w dobrej cenie firmy Hama.

http://www.allegro.pl/item87423958_filtr_uv_m_52mm_nowy_hama_.html

http://www.allegro.pl/item87423194_filtr_polaryzacyjny_m_52_nowy_hama_.h tml

Ceny kuszace. Wiem, ze do B+W sie nie umywa i powloki nie te a znowu Hoya jest sporo drozsza. Pytanie wiec, czy dla mnie jako amatora z pierwszym lustrem (w koncu) bedzie wystarczajacy zestawik polar + UVka Hama. Nie mam odniesienia jakosciowego do filtrow Hoya, ktore sa dobre ale sporo drozsze. W niedlugim czasie zmienie pewnie szkielko i 52mm pojdzie na bok, wiec nie chce ladowac duzo kasy w filtry, ktore posluza tylko pare miesiecy. Pytanie, czy w ogole jest sens kupowac takie cos (w sensie jakosci), czy lepiej poczekac i kupic juz cos np. B+W do nowego szkielka? Jak ktos mial jakas stycznosc z filterkami Hama to prosze o podpowiedz.

Dzieki z gory i pozdrawaim
Buculus

[Kundzior]

Nie polecam spada kontrast i ostrość na szkłach Hama, jedynie z Hama HTMC nie zauważyłem tego efektu.

[Buculus]

Dziekuje za odpowiedz. Widze, ze jednak tanie mieso psy jedza. W takim razie chyba daruje sobie na razie polar a kupie tylko jakas lepsza UVke jak ta tutaj http://www.allegro.pl/item88151596__filtr_b_w_uv_mrc_52_mm_najwyzsza_jak osc_.html

Polar bede kombinowal z nowym szkielkiem. W sumie moze i lepiej za cene dwoch badziewnych kupic jeden dobry.

Pozdrawiam
Buculus

[ALF]

zależy jak często używasz polara...jeśli podobnie jak ja, niezbyt często, to możesz na razie kupić jakiś wynalazek, ale UVkę kup jak najlepszą...polecam marumi MC WPC w www.raysfoto.pl to slim, ale z przednim gwintem i ma bardzo dobre powłoki...

[MzMarcin]

"polecam marumi MC WPC w www.raysfoto.pl to slim, ale z przednim gwintem i ma bardzo dobre powłoki..."
No patrz rzesz Alfie jak nie! ;) dzisiaj zamówiłem właśnie u nich...
Do ochrony mojej nowej babe :) :)
Jak dobrze przepstrykam to się pochwalę w twoim wątku 17-35 :) :) :)

[ictus]

tylko po co UV???
robisz foty podsas burz piaskowych???

[ALF]

ictus, ja wywaliłem już 3 UVki z przyczyn, że tak powiem "mechanicznych", ale jeszcze ani jednego szkła - skojarz fakty :P
a zaznaczam, że nie robię w czasie burz piaskowych :D
pomijam fakt, że mieszkam w górach...

[ictus]

ja robie zdjecia na rajdach samochodowych od 7 lat... deszcz snieg bloto piach kamienie... hmmm... ja oslaniam przednia soczewke dekielkiem... wole ostre zdjecia i bez blikow

[ALF]

dekielkiem powiadasz? :P w czasie robienia zdjęcia to raczej kiepski pomysł, a zakładanie i zdejmowanie bez przerwy to straszna męka...wolę się skupić na robieniu zdjęć...na nadmiar blików nie narzekam, na ostrość swoich szkieł również, a zawsze mam jakiś filterek...tylko to nie są zwykle hamy czy inne wynalazki :D

a na rajdzie górkiskim w karkonoszach jak sypnęlo mi żwirkiem po szkle, to UVka nadawała się tylko do odzysku pierścienia :P na szczęście mądry wujo/fotograf kazał zabezpieczyć cenne szkło (pentacon 29) UVką...no i dobrze, że miałem okulary p/słoneczne bo po pysku też oberwałem, ale czego się nie robi żeby mieć dobrą fotkę :D

[MzMarcin]

"ja robie zdjecia na rajdach samochodowych od 7 lat... deszcz snieg bloto piach kamienie... hmmm... ja oslaniam przednia soczewke dekielkiem... wole ostre zdjecia i bez blikow"

Szczerze? bull shit...

Pierwszą rzeczą jaką zawszę robię to zakręcenie "czegoś" przed przednią soczewkę. I "dla mnie"(powtarzam to tylko moje osobiste zdanie) jak ktoś gada że nie używa filtrów i robi gołym obiektywem to nie fotograf. Nie wiem ja mam wiecznie zapierdzielony ten filtr. Jak teraz zimą można, nie używać czegokolwiek przed soczewką to nie wiem(oczywiście dla kogoś kto robi zdjęcia). Toż tymi rękawicami w śniegu zapaćkasz wszystko od razu. Bliki? ostrość? skoro stać kogoś na obiektyw to i powinno stać na jakąś Hoyę biedną która zapewniam nie zrobi ci zdjęc "mniej ostrych" na twoim d70. Wogóle rozróżniłbyś na zdjęciach z d70 zdjęcie z filtem(sredniej klasy hoya nawet) i bez? z całym szacunkiem wątpię. Goły obiektyw dobiłbym szybko... Filtr daje mi zupełny spokój o szkło… mogę huhać przecierać bo wiem że to kawałek szkiełka.

[ictus]

wszystko cacy tylko zaden z fotografow agencji mcklein nie ma filtra UV na szkle... a oni nie robia fot jakimis 28-80G

[ALF]

a oni robią na szkłach prywatnych, czy agencyjnych? :D

[MzMarcin]

ictus,
A co mnie obchodzi jakiś fotograf z jakiejś tam agencji robiący na wypożyczonym sprzęcie i rombiącym foty za kase?

Ważne że ja "wiem" że szybko dobiłbym szkło . I nie chodzi tutaj o samo szanowanie szkła. Po prostu ponoś pod płaszczem teraz zimą obiektyw bez dekielka. Zobacz co wtedy dzieje się z filtrem..., a co było by z samym szkłem?
Słuchaj to twoja prywatna sprawa. Jeśli ty chcesz robić bez proszę bardzo. Ja tam filtr staram się zdejmować tylko do czyszczenia :)

Hehe ostatnio mi nawet filtr zamarzł hihi jak go przetarłem mokrą rękawiczką. Myślałem że pęknie, albo coś ale nic w domu doszedł do siebie ;)

[kacperek]

Czyli ogolnie mowiac na kazde szklo warto miec osobnego UV. Mimo wszystko nie warto ryzykowac.

[pebees]

"Wogóle rozróżniłbyś na zdjęciach z d70 zdjęcie z filtem(sredniej klasy hoya nawet) i bez? z całym szacunkiem wątpię.
Nie wiem jak z d70, ale ze swojego kliszaka z kitem rozróżniam zdjęcia z UV-ką (lichą) i bez. Dlatego jej nie używam, a filtra droższego niż ten obiektyw nie mam zamiaru kupować :D

[JK]

pebees, jeśli wartość filtra przewyższa wartość obiektywu to rzeczywiście nie warto. Proponuję Ci odwrotne mocowanie, tani obiektyw będzie wtedy ochroną dla dobrego filtra. :D

[pebees]

JK, ;-)

[zotornik]

Buculus
racja pewnie jest częściowo po obu stronach, w optymalnych warunkach ( np. studio ) przy super szkle zapewne nieporozumieniem jest filtr, jeżeli nie ma on służyć uzyskaniu określonego efektu, a to jest przecież głównym zadaniem filterków. Ja od blisko 20 lat używam UV przede wszystkim jako ochrony dla szkła. Każda strona o filtrach prezentuje efekty jakie uzyskasz stosując taki lub inny filtr, a jeśli mówimy o UV to HOYA definiuje go tak:
Filtr UV:
- absorbuje promieniowanie ultrafioletowe, które często powoduje zamglenie i sprawia że zdjęcia plenerowe są niewyraźne,
- poprawia wierne oddawanie koloru,
- chętnie używany do zdjęć czarno-białych,
- z powodu swej neutralności na kolory, powszechnie używany jako filtr ochronny obiektywu

polecam
http://www.foto-nova.com.pl/produkty/hoya/hoya.htm
http://www.thkphoto.com/products/hoya/index.html

dla tych co używają filtrów - HOYA ma serię DHG dedykowaną cyfrakom
http://babelfish.altavista.com/babelfish/trurl_pagecontent?lp=ja_en&trurl=http%3a%2f%2fwww.marumi-international.com%2fenglish%2ffilter_en%2fWeb_en_S eiten%2f02_web_en_DHG.html

[ictus]

kazdy bedie robil jak chce... ja powiem tylko ze majac oslone przeciwsloneczna nie ma fizycznej mozliwosci zarysowania szkla poza strzalem z kamienia w przednia soczewke

[ Dodano: Nie 26 Lut, 2006 ]
a tak wogole to polecam http://www.cdrom.pl/index.php?title=Ostry_problem_z_filtrem_UV

[ALF]

hehe...stray dowcip z tym linkiem :D
z tym "nie ma możliwości", to widocznie jesteś młodym człowiekiem i jeszcze nie wiele widziałeś :P a ja widziałem przednią soczewkę z powbijanymi, a raczej przyklejonymi kawałkami metalu :shock: - znajomy fotografował spawacza przy pracy...i tu pytanie - jaki dekielek lub osłona p/słoneczna zabezpieczy twój obiektyw? - odpowiedź - każda, pod warunkiem, że nie wyjmiesz aparatu z torby :D
widziałem setki obiektywów z uszkodzonym gwintem filtrowym na skutek upadku czy uderzenia...2 razy przeżyłem to na własnej skórze i kilka razy u kolegów - nigdy nie został uszkodzony obiektyw, ale filtry nadawały się tylko do wymiany, a raz również osłona p/s

gwaratntuję ci (sprawdzone na kilkunastu przypadkach), ze rozpoznasz zdjęcie robione bez i z UVką na papierze w formacie 20/30, ale dlatego, że to z filtrem jest troszkę bardziej nasycone kolorami bo UVka zdjęła część niebieskiej dominanty - i tylko dlatego!

[MzMarcin]

ALF,
Od początku do końca zgadzam się w pełni z tym co piszesz!

Nie ma bata jeśli nosisz aparat ze sobą i robisz nim zdjęcia to masz Sajgon czy to na filtrze czy na szkle. Wybór należy do nas :)

[Buculus]

Dziekuje wszystkim za zaintereswanie tematem :)

Co do polara to na razie sie wstrzymam i poczekm na nowe szkielko i do niego dopasuje sobie cos z B+W. Natomiast UVke zakladam tylko i wylacznie zeby chronic obiektyw. Nie chcialem jednak stracic na jakosci zdjec wiec dla tego pytalem o dobry filtr. Nie licze na jakies dodatkowe efekty (no moze poza redukcja zamglenia) i jedyne co, to chce miec cos na szkielku przez caly czas bo duzo zdjec robie plenerze a warunki sa rozne (czasami zawieje piaskiem, prysnie woda itp) i chce oszczedzic sobie i obiektywowi bolu :) Z reguly szanuje sprzet i jezeli moge go zabezpieczyc to to robie.

Dziekuje wszystkim i pozdrwiam
Buculus

[fotomarek_k]

Słów kilka w temacie UVki...Od zawsze mam zabezpieczone na stałe wszystkie (prawie) obiektywy tymi filtrami-dla wygody, by w razie potrzeby np. mankietem przetrzeć :lol: :lol: Mówili mi mądrzy ludzie, że filtr ten "rozbija światło", że kolejna szyba itd... Ceniąc sobie wygodę -nie wnikałem. :lol: Na fotkach rozmydlenia nie było ( znaczy: nie dostrzegałem), więc OK...
Niedawno kupiłem obiektyw, a że opinie o nim różne były ( i na cyfraku można szybko i "bezkosztowo" teścik zrobić ) sprawdzałem jak jest m.in. z ostrością... Kupiłem też jak zwykle UVke- normalna,najtańsza Hoya za kilkadziesiąt zet- coby nadal rękawem czy chusteczką można przecierać... No i pstryknąłem kilka fotek z filtrem i bez....I :shock: :shock: -takiej dużej różnicy się nie spodziewałem... UVka działa mi jak filtr zmiękczający do portretu :lol: Przesadzam może- widać jednak wyrażnie spadek ostrości na rzęsach modelki już przy 100 % powiększeniu... Na fotkach w analogu porównań wcześniej nie robiłem, w przeciętnych formatach jakoś to pewnie nie przeszkadzało...
W każdym razie, robiąc fotki które mogą być powiększane do 15x21 i wyżej, będe teraz zawsze te filterki odkręcał, nawet w terenie... Cóż, trzeba będzie jakieś fajne ściereczki nosić... :lol: :lol:

[ALF]

fotomarek_k, więc nie bierz hoyi, ale szarpnij się na dobrą UVkę :P

[fotomarek_k]

Alf piszesz: "fotomarek_k, więc nie bierz hoyi, ale szarpnij się na dobrą UVkę "

Dla mnie to niecelowe-UVak z warstwami itd., którą żal przetrzć "w locie" byle szmatką, jest mi zbędna...No, chyba że tam gdzie filtrowanie ultrafioletu się przydaje :lol: :lol: Ale w cyfrze i nawet w negatywie nawet już problem z tymi promieniami mniejszy jakoś... :lol: W każdym razie, jak wyżej napisałem-będe zdejmował UVkę, gdy "wybitna" jakość potrzebna...Na "mercedesy" wymieniać tych które mam,nie planuję...Bo i efekt może być niezbyt pewny-jak mnie się zdaje...Pozdrawiam,

ps.może jednak niedoceniam wagi filtrów wszelakich-w szufladzie gdzieś leży polaryzacyjny, kupiony do analoga kiedyś...sporadycznie korzystałem-a z cyfrakiem jeszcze wcale :oops: :oops: :lol:

[ALF]

wierz mi, że filtry z dobrymi powłokami możesz spokojnie przecierać flanelką...może z hoyą HMC nie tak łatwo, ale filtry tiffena, marumi, B&W czy heliopana już sopkojnie :D

[fotomarek_k]

Wierzę ALF, jednak relacja korzyść-cena nie uzasadnia dla mnie takich ruchów...może, jakbym gdzieś w górach wysokich ciągle biegał .... :D Flanelką to i nie grzech obiektyw bezpośrednio przetrzeć :roll:
Moim zdaniem ,oczywiście... :wink:

[Arkady_pl]

Dla chętnych wyniki mojej zabawy z filtrem HOYA HMC PL-CIR
Mała uwaga - do zabawy użyłem syfraka - Yakumo Mega Image 34 - takie cóś co robi screenshoty. Ale do tego aby pokazac jak działa polar nadał sie genialnie.
Nawet filmik nakręcilem.

Filmik ma 3MB i jest TUTAJ DO POBRANIA (http://www.werniccy.waw.pl/_arkadiusz/nikon/hoya_hmc_pl_cir_edu.wmv)

Natomiast fotki poniżej.

Filtr w kadrze

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.werniccy.waw.pl/_arkadiusz/nikon/polar1.jpg)

Bez filtru - słońce z lewej - godzina 12 - lato - żar leje się z nieba

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.werniccy.waw.pl/_arkadiusz/nikon/polar2.jpg)

Filtr w kadrze

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.werniccy.waw.pl/_arkadiusz/nikon/polar3.jpg)

Pewna chałupa - bez filtra - zero nieba

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.werniccy.waw.pl/_arkadiusz/nikon/polar4.jpg)

Całkowicie przez filtr

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.werniccy.waw.pl/_arkadiusz/nikon/polar5.jpg)

Filtr w kadrze

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.werniccy.waw.pl/_arkadiusz/nikon/polar6.jpg)

Filtr w kadrze

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.werniccy.waw.pl/_arkadiusz/nikon/polar7.jpg)

Filtr w kadrze

https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.werniccy.waw.pl/_arkadiusz/nikon/polar8.jpg)

Gdy ja kupowałem filtr - nigdzie takiego demka nie znalazłem i kupując miałem nadzieję, że ten filtr cokolwiek daje. Te fotki zrobiłem dla "przyszłych pokoleń" aby nie miały takiego utrapienia.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://www.werniccy.waw.pl/_arkadiusz/nikon/filtry.jpg)
Tak wyglądają oba połączone(UV i POLAR).
Na dole jest redukcja na mniejszy obiektyw.
Używam tego bo winietowanie pojawia sie wówczas dopiero jak mocno skręcę obiektyw na 28mm, na 30mm juz nie ma winiety(od filtrów). Co ciekawe - winieta pojawia sie jedynie na focie - w okularze jej nie ma. Wynika to z faktu, że na kliszy rejestrowany obraz jest nieco wiekszy od tego co widać w okularze lub inaczej, w okularze widac mniej niż rejestrowane jest na kliszy.