PDA

Zobacz pełną wersję : Pomoc prawnicza



KURNA*CHATA
31-01-2008, 16:48
Czesc!

Pytanie moje kieruje do ludzi obeznanych w prawie, badz tych, ktorzy znalezli sie w podobnej sytuacji jak ja....


Tydzien temu kupilem na Allegro body jednkaze los pokrzyzowal mi plany i zmuszony jestem odlozyc zakup na pozniej. Pierwszy raz znalazlem sie w takiej sytuacji, wiem, ze to moja wina, jednakze niektorych rzeczy nie da sie przewidziec. Tak sie sklada, ze poprosilem sprzedawce o sprawdzenie sprzetu pod katem czystosci martycy, lustar, etc...

Wczoraj napisalem do nich, ze rezygnuje, opisalem co i dlaczego(...). Dzisiaj sprzedawca napisal mi, ze poniosl koszty zwiazne ze sprawdzeniem body sprowadzajac serwisanta, etc... -Poniosl koszty 150zl, ktorymi chce mnie teraz obarczyc!

Wiem, ze przy zakupie on-line przysluguje mi 10 dni na zwrot bez podania przyczyn. Jednakze ja nikomu nie kazalem placic serwisantowi za testownie. Co by bylo gdyby serwisant zarzadal 1000zl?

Przyznaje sie do niewywiaznia z umowy K/S, jednakze obarczanie mnie kosztami testownia jest dla mnie dziwne...

Mieliscie podobna sytuacje?

Z gory dziek za odp.
Pozdr.

nadgob
31-01-2008, 17:00
A uwierzyłbyś mu jak by Ci powiedział, że wszystko jest OK? Niech przedstawi dowód poniesionych kosztów i bez jęczenia zapłać bo go wystawiłeś.
Następnym razem skorzystaj z pomocy osób które tu http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=8384 się zdeklarowały do pomocy.

KURNA*CHATA
31-01-2008, 17:23
znalazlem stosowny paragraf:

3. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach:
(...)
4) świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą,
5) świadczeń, które z uwagi na ich charakter nie mogą zostać zwrócone lub których przedmiot ulega szybkiemu zepsuciu,


...czyli w moim przypadku nie przysluguje prawo do zwrotu bez podania przyczyn?

Kaleid
31-01-2008, 17:33
Zgodnie z "Ustawą o ochronie niektórych praw konsumentów" [rozdz.2 - umowy zawierane na odległość, art.16.1, podpunkt 10] sprzedaż na aukcjach nie jest traktowana tak jak sprzedaż w sklepie internetowym czy w ogólności jak sprzedaż na odległość i do takiej formy sprzedaży (licytacja) nie stosuje się przepisów o umowach zawieranych na odległość. Dlatego też nie daje sie możliwości do zwrotu towaru w ciągu 10 dni. Wyjątkiem jest "kup teraz" z zastrzeżeniem, że przedmiot musi być nowy.

KURNA*CHATA
31-01-2008, 17:39
Aukcja byla KUP TERAZ, sprzet byl nowy!
Kupilem D200 jednakze musze odlozyc ten zakup na pozniej :(

Oczywiscie, jestem sklonny pokryc wszystkie koszty, jednakze dziwi mnie troche to co by bylo gdyby kazali zaplacic mi np. 1000zl -czy maja prawo zadac ode mnie pokrycia kosztow za testownie skoro takiej ceny wczesniej ze mna nie uzgodnili ?

DamianS
31-01-2008, 17:54
Jedno jest pewne - będziesz musiał pokryć koszty związane ze sprzedażą/wystawieniem przedmiotu. Zapewne sprzedający skorzysta z formularza zwrotu prowizji, to też będzie parę groszy.

KURNA*CHATA
31-01-2008, 17:58
Oczywiscie, ze pokryje, nawet te 150zl, o ktorych sprzedajacy wspominal.
Jednakze, czy w swietle "&" ma on prawo domagania sie zwrotu kosztow za testownie skoro ceny nie ustalal ze mna przed ta transakcja?

Valdek_Tychy
31-01-2008, 18:29
Tak sie sklada, ze poprosilem sprzedawce o sprawdzenie sprzetu pod katem czystosci martycy, lustar, etc...


Sam zleciłeś sprzedawcy wykonanie pewnych czynności których zapewne nie wykonywałby z własnej inicjatywy,z tego tytułu poniósł koszty który niestety musisz mu zwrócić.

Kaleid
31-01-2008, 18:30
W takim razie niech wystawi zaświadczenie o wysokości poniesionych kosztów(rachunek, faktura) i sprawa załatwiona.

KURNA*CHATA
31-01-2008, 18:33
no OK ale czy nie powinien o tych kosztach mnie poinformowac?
Rownie dobrze moglby wystac sprzet za granice do dokladnej ekspertyzy a wtedy koszty ekspertyzy rownaly by sie kosztom sprzetu.

Ps. sprzedawca ponformowal mnie, ze dzisiaj wyslal do mnie rachunek na kwote 150zl.

mini21
31-01-2008, 18:38
Mi się wydaje, że to po trochu twoja wina, jak i jego.
Bo nie uzgodniliście co do kosztów, sposobu sprawdzenia sprzętu.
Jeśli dostaniesz rachunek, w którym rzeczywiście jest wymienione co i za ile, to raczej nie masz nic do gadania.

KURNA*CHATA
31-01-2008, 18:42
Jeśli dostaniesz rachunek, w którym rzeczywiście jest wymienione co i za ile, to raczej nie masz nic do gadania.
...a chcialbym miec :)

pebees
31-01-2008, 20:50
Jeśli idziesz do szewca, i oddajesz buty do naprawy, nie pytasz ile to będzie kosztować, to Twój problem. Usługa wykonana, płacisz (pomijam fakt cennika, cen rynkowych itd itd, bo nie ma to tutaj znaczenia).
W przypadku 'Kup teraz' masz prawo do tych 10 dni, mogłeś poprosić o wysyłkę, zapłacić te kilka tysięcy, a potem odesłać i czekać cierpliwie miesiąc albo i więcej na zwrot kasy. Oczywiście pod warunkiem, że skorzystałeś z 'Kup teraz' jako osoba fizyczna, a sprzedający jest, jak to się kolokwialnie mówi, firmą, i wystawił Ci rachunek/paragon czy inny dokument zakupu.
Po szczegóły odsyłam do odpowiednich aktów prawnych.

KURNA*CHATA
31-01-2008, 21:22
Wlasnie, ze cena u szewca mnie interesuje :)
Powie mi drogo to pojde tam gdzie taniej.

Sprzedawca ma obowiazek poinformowania kupujacego(klienta) o kwocie za towar(usluge)!!!

pebees
31-01-2008, 23:01
Sprzedawca ma obowiazek poinformowania kupujacego(klienta) o kwocie za towar(usluge)!!!
Zapytam retorycznie - jeśli sam wszystko wiesz, to po co w ogóle pytasz?
Dla mnie wniosek - nie ma sensu odpowiadać na Twoje pytania.
Ostatecznie - powinieneś kupić ten aparat, a jeśli odstępujesz od tej umowy, to powinieneś ponieść koszty z nią związane. Taki jest tzw. stan faktyczny. Dla mnie to już koniec dyskusji z Tobą :)

KURNA*CHATA
31-01-2008, 23:43
...ale ja Cie wcale nie prosilem zebys udzielal sie w moim temacie :)

To, ze "Sprzedawca ma obowiazek poinformowania kupujacego(klienta) o kwocie za towar(usluge)!!!", badz podac w przyblizeniu orientacyjna kwote -to nie moj wymysl tylko tak stanowi prawo.

Nie wiem wszystkiego dlatego zalozylem ten temat.

Ksiazkiewicz
01-02-2008, 00:41
Pebees i mini21 mają racje. Ja na miejscu tego, sprzedajacego też rządałbym zwrotu za sprawdzenie. W końcu go prosiłeś. Co do informowania o cenie, uważam że powinieneś wcześniej uzgodnić to, a nie teraz czepiać się.

nadgob
01-02-2008, 09:55
Chłopie, kupiłeś, wycofałeś się bo miałeś jakiś powód (trudno, czasem się zdarza), przeprosiłeś (co się chwali) ale koszty zostały i ktoś je musi ponieść. Jeśli naprawdę sprzedający poniósł takie koszty na Twoją prośbę to powinieneś te koszty zwrócić. Twoja strata że nie uzgodniliście jak ma to sprawdzić.
Pewnie gdybyś kupił aparat sprzedający by nic nie wspomniał o dodatkowych 150 zł, a Ty byś mu pewnie wystawił komentarz w stylu "...profesjonalnie udokumentowana tranzakcja... ".
Nie szukaj paragrafów jak innego wyje:)ać, tylko zastosuj "prawo dobrego współżycia międzyludzkiego" lub jak wolisz bądź chłop z jaja:)i.
Pytasz o rade, więc to jest moja rada.
Jeśli sprzedający zawyżył cene (150 zł) i coś kombinuje to mogę powiedzieć tylko "trafił swój na swego":)

Vadim
01-02-2008, 20:14
Kupujcie dalej na allegro...:-D
A tak poważnie, to czegoś tutaj nie rozumiem - skoro napisałeś, że towar nowy, to po jaką cholerę kazałeś cokolwiek sprawdzać???
Zapodaj link do tej aukcji, może z jej opisu da się coś wycisnąć, bo zasadniczo poleganie only na Twoich info jest niewystarczające.

Pozdrawiam

Musashi_Miyamoto
02-02-2008, 10:20
zadzwoń do kilku serwisów, dowiedz się jakie są +/- koszta takiego przeglądu stanu faktycznego i bedziesz wiedział, czy ściemnia czy nie, no i jeśli koleś miał koszta to powinieneś mu je zwrócić oczywiście jak przyśle ci fakturę lub rachunek z serwisu (oczywiście zadzwonil bym do tego serwisu i zapytał ile kosztuje taka sama usługa ale podał inną markę ), bo jak bym wystawił nowy sprzęt i ktoś by zażyczył sobie takiej ekspertyzy, sam za nią by zapłacil chyba że coś okazało by się inaczej niż miało być. Musisz podzwonić i się dowiedzieć

Pozdrawiam Jaca

KURNA*CHATA
02-02-2008, 11:12
To ze sprzet jest nowy wcale nie musi oznaczac, ze jest sterylnie czysty w srodku!
Kazalem zrobic zdjecie nieba przy wysokiej przeslonie o zadbym labolatoryjnych testach nie bylo mowy.

Aukcje mialem prywatna KUP TERAZ dotyczyla ona wgrania nowego oprogramowania do aparatu azeby obnizyc koszty prowizyjne i miec gratisowa wysylke.

thor88
02-02-2008, 12:37
Aukcje mialem prywatna KUP TERAZ dotyczyla ona wgrania nowego oprogramowania do aparatu azeby obnizyc koszty prowizyjne i miec gratisowa wysylke.

zatem właśnie się przyznałeś do dokonania przestępstwa określonego w artykule 286KK tj. oszustwo gdzie pokrzywdzonym jest portal allegro a ty wraz z kupującym powinniście dostać zarzuty...


PS. Treść artykułu 286
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1-3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

thor88
02-02-2008, 12:39
zdublowało mi się;) sorki...

KURNA*CHATA
02-02-2008, 13:50
Zgdza sie!
Jednakze wielu sprzedjacych robi aukcje prywatne tylko po to azeby sprzedac sprzet poza Allegro.
Serwis sluzy im tylko jako miejsce do zamieszczenia ogloszenia.

fIlek
02-02-2008, 14:08
Zawsze staram się być w porządku wobec Allegro, chociaż w drugą stronę różnie bywa. Aukcja prywatna to bat, który allegro samo ukręciło na własną d.... Mam jednak wrażenie, że w Twoim przypadku zbyt wiele jest niedopowiedzeń. Jakby nie patrzeć obydwaj macie coś na sumieniu, a jeśli w aukcji przedmiotem nie był sam aparat, a oprogramowanie, to sprzedawca nie ma możliwości prawnej wyegzekwowania należności - co powie przed sądem? Że zrobiliście wspólnie wałka na Allegro??? Nie sądzę, bo wtedy "paragrafy thora" zaczną działać :twisted: Wszystko zależy więc od Waszej dobrej woli :)

A tłumaczenie, że wielu w ten sposób popełnia oszustwa - sorry, ale argument w stylu: inni kradną, mogę i ja.

KURNA*CHATA
02-02-2008, 14:11
a jeśli w aukcji przedmiotem nie był sam aparat, a oprogramowanie, to sprzedawca nie ma możliwości prawnej wyegzekwowania należności
Sprzedajacy moze przedstawic nasza rozmowe mailowa, w ktorej ewidentnie proponuję taki uklad :(
Nie zmienia to faktu, ze On sie na to zgodzil.