PDA

Zobacz pełną wersję : Kradzież zdjęcia... a Myślałem że mi się to nie przydarzy..



450yamaha
19-01-2008, 00:57
Witam
Mam problem. Znalazłem swoje zdjęcie w banerze reklamowym pewnej firmy sprzedającej rzeczy którym zdjęcia robię (quady). Nie dość, że zdjęcie zostało bez mojej wiedzy 'pożyczone' z jednej ze stron Stockowych, to jeszcze wkleili je w baner z napisem zabezpieczającym.... Wszystko już mam przygotowane, tylko nie wiem jakiej kwoty zarządać, wiem, że powinienem to zrobić WG cennika ZPAF, ale nie wiem do czego zdjęcie w banerze reklamowych na stronie internetowej dokładnie podczepić. Słyszałem, żeby zarządać 10x to w cenniku ZPAF + drugie tyle na jakąś fundację charytatywną. Jak sądzicie, jaka cena byłaby odpowiednia??

Erie
19-01-2008, 01:08
Witam
Mam problem. Znalazłem swoje zdjęcie w banerze reklamowym pewnej firmy sprzedającej rzeczy którym zdjęcia robię (quady). Nie dość, że zdjęcie zostało bez mojej wiedzy 'pożyczone' z jednej ze stron Stockowych, to jeszcze wkleili je w baner z napisem zabezpieczającym.... Wszystko już mam przygotowane, tylko nie wiem jakiej kwoty zarządać, wiem, że powinienem to zrobić WG cennika ZPAF, ale nie wiem do czego zdjęcie w banerze reklamowych na stronie internetowej dokładnie podczepić. Słyszałem, żeby zarządać 10x to w cenniku ZPAF + drugie tyle na jakąś fundację charytatywną. Jak sądzicie, jaka cena byłaby odpowiednia??

daj info również stockom :D, bardzo się ich prawnicy ucieszą, a Ty możesz "poprosić" stocki o "małą rekompensatę" ;)

450yamaha
19-01-2008, 01:12
Ale nie wiem czy mogę to zrobić, że tak bowiem, na dwa fronty: Tzn: Zabrać się za to samodzielnie, dodatkowo poinformować Stock?

Erie
19-01-2008, 01:18
Ale nie wiem czy mogę to zrobić, że tak bowiem, na dwa fronty: Tzn: Zabrać się za to samodzielnie, dodatkowo poinformować Stock?

A co (lub kto) Ci broni? Prawnie masz możliwość reakcji na kradzież w dowolny sposób dozwolony przez prawo :).

Jeden sposób to uderzyć bezpośrednio do gościa/firmy co bezprawnie użył/użyła Twojego zdjęcia. Drugi to uderzyć do stocków, że nie upilnowali i że domagasz się przynajmniej jakiś wyjaśnień, przeprosin lub zadośćuczynienia. Biorąc pod uwagę ich "dar przekonywania" w postaci (h)amerykańskich prawników może się to skończyć lepszymi efektami niż samodzielna walka z nieuczciwym użytkownikiem tychże stocków. Oczywiście nie możesz zrobić tego w sposób nachalny bo może się to skończyć wywaleniem ze stocków (czasem lubią to robić), ale z głową, czyli że np. prosisz o pomoc w zwiazku z kradzieżą Twojego zdjęcia z ich bazy danych :).

450yamaha
19-01-2008, 01:24
Chodzi mi o to, by nie było takiej sytuacji, że zgłosze to do nich, oni sie tym natychmiast zajmą, koleś usunie zdjęcie ze strony, a jak ja pójdę do sądu, to okaże się że zdjęcia już nie ma...

ku6i
19-01-2008, 01:55
to zanim cokolwiek do kogolwiek napiszesz, to przygotuj kilkaset zł i przejdź się do prawnika. Poczytaj, był ostatnio wątek w cafe nt. kradzieży zdjęć

tito
19-01-2008, 10:09
poczytaj trochę ;-)

http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=45830

ozzy
19-01-2008, 11:06
ja mogę do znudzenia to powtarzać:): zanim pójdziesz do złodzieja, żeby upomnieć się o swoje idź najpierw do notatriusza i zrób potwierdzenie strony. Możnaby chyba tez poszukać w jakiś archiwizatorach stron poszukać tego adresu z banerem z jak najstarszą datą (żeby udowodnić jak najdłuższe wykorzystanie Twojego zdjęcia)... choć tego ostatniego pomysłu nie jestem pewien:) Będziesz miał niezbity dowód plus zabezpieczenie dowodów (to zrobisz za prokuraturę)- ewentualna sprawa pójdzie szybciutko...

450yamaha
19-01-2008, 13:00
Dzięki za odpowiedzi, wiem już dużo więecj. Wciąż jednak nie wiem, ile zarządać? Widziałem już 3x, 10x, 10x + drugie tyle na fundacje... Ile w końcu? ;)

ku6i
19-01-2008, 16:05
Ile ci się żywnie podoba. Masz prawo zażądać tyle ile chcesz, nawet 1 000 000 $ za jedno zdjęcie. Inna bajka, ile Ci są odszkodowania zasądzi sąd (jeśli nie uda się załatwić tego polubownie)

teh_14m3
19-01-2008, 18:22
ktoś się orientuje ile kosztuje takie potwierdzenie u notariusza?? Bo w sumie też mi ktoś zagarnął zdjęcie ;)

A i czy ktoś się orientuje czy w przypadku panoram jest jakaś wyższa stawka?

Dyziek
19-01-2008, 18:38
ktoś się orientuje ile kosztuje takie potwierdzenie u notariusza?? Bo w sumie też mi ktoś zagarnął zdjęcie ;)


W wcześniejszych wątkach o kradzieży fot pisali że około 200-300zł

teh_14m3
19-01-2008, 19:41
W wcześniejszych wątkach o kradzieży fot pisali że około 200-300zł

dzięki. To raczej mi sie nie opłaca, chyba że panoramy są liczone jakoś inaczej. Pewnie więcej jak 300 zł nie wyciągnąłbym od nich ;)

mini21
19-01-2008, 19:43
To z ciekawości zapytam... gdzie zamieścili twoje zdjęcie?

Napisz coś więcej, czy umieścili je w necie, na bilbordzie, czy w gazecie?

ku6i
19-01-2008, 19:43
Weź pod uwagę, że odszkodowanie=kilka razy kwota z tabelek ZPAF, więc może jednak się opłaci...

qbanczyk
19-01-2008, 20:20
Skąd wiesz ze zdjęcie zostało skradzione skoro sprzedajesz je na stockach? Pytam się jak to sprawdzic? W przypadku kiedy zdjęcie sprzedało się chociaż raz nie ma możliwości sprawdzenia kto je kupił. Sam sprzedaje na stockach i dlatego pytam :) pozdrawiam

teh_14m3
19-01-2008, 20:47
To z ciekawości zapytam... gdzie zamieścili twoje zdjęcie?

Napisz coś więcej, czy umieścili je w necie, na bilbordzie, czy w gazecie?


Weź pod uwagę, że odszkodowanie=kilka razy kwota z tabelek ZPAF, więc może jednak się opłaci...


piątoligowy klub piłki nożnej, pewnie więcej jak 300 zł nie zapłacą ;/

edit: a i użyli zdjęcia boiska do swojego baneru dodatkowo łącząc go z innym, pewnie żeby się nikt nie zorientował :D

mini21
19-01-2008, 21:49
piątoligowy klub piłki nożnej, pewnie więcej jak 300 zł nie zapłacą ;/

edit: a i użyli zdjęcia boiska do swojego baneru dodatkowo łącząc go z innym, pewnie żeby się nikt nie zorientował :D

hehe, spryciaże.
Bo licząc, że twoje zdjęcie użyli na plakacie, a plakat powielili 500 razy, to ty dostajesz XX.XX zł razy 500 więc kwota nie taka mała.
To samo tyczy się baneru.

450yamaha
19-01-2008, 22:00
Skąd wiesz ze zdjęcie zostało skradzione skoro sprzedajesz je na stockach? Pytam się jak to sprawdzic? W przypadku kiedy zdjęcie sprzedało się chociaż raz nie ma możliwości sprawdzenia kto je kupił. Sam sprzedaje na stockach i dlatego pytam :) pozdrawiam

Ok ok, wiadomo że tak, ale po zakupieniu zdjęcia na stocku dostajesz zdjęcie takie jakie autor wrzucił, a na tej stronie jest wklejone zdjęcie podglądowe, z napisem zabezpieczającym.

sailor
19-01-2008, 22:56
jak duzy ten baner? od kiedy wisi i w jakim miejscu? strona glowna czy jakas inna?
po kolei:
zdjecie ponizej 1/4 ekranu do 3 miesiecy 450pln w materialach obcojezycznych 750pln

plus
za storne glowna +100%
2-3 goloszeniodawcos (firmy na banerze) + 50%
calosc razy 3 (czyli w najgorszym przypadku 1350pln netto(3x450) ) i tyle zasadzi ci sad
ja jakies inne wykorzystania - spawdz w tabelach wynagrodzen.

450yamaha
19-01-2008, 23:01
1003x166, strona główna, w sumie to nie ważne na jaką zakładke na stronie nie wchodząc, baner cały czas zostaje w jednym miejscu.
Jakieś inne wykorzystania? Myśle że w banerach na różnych quadowych stronach są.
Materiały obcojęzyczne?? Jak to rozumieć? W odniesieniu do języka autora czy strony sprzedającej zdjęcie?

qbanczyk
20-01-2008, 00:57
Ok ok, wiadomo że tak, ale po zakupieniu zdjęcia na stocku dostajesz zdjęcie takie jakie autor wrzucił, a na tej stronie jest wklejone zdjęcie podglądowe, z napisem zabezpieczającym.

Niezly tupet mają chłopaki :)

teh_14m3
20-01-2008, 14:07
Mam jeszcze jedno pytanie, czy jeśli zdjęcie jest tylko tłem dla głównego motywu jest to liczone inaczej, czy również te stawki ZPAF-u są dla niego obowiązujące?

sailor
21-01-2008, 13:37
zalezy od uzycia ale chyba w wiekszosci przypadkow nie ma roznicy

krzysztof jot
21-01-2008, 19:12
trudna sprawa - niestety internet taki jest. Stawki... to sprawa umowna, najpierw nalezy pomysleć potem walczyć.
Czasem lepiej policzyc 500 zł i dostac, niz 1000 i ... nie miec szans na kase :). Ja robie tak - pomału i spokojnie lokalizuje własciciela
medium które pozyczyło materiał, dokładnie dowiaduje sie o nazwe "ksiegową" wystawiam i wysyłam listem poleconym fakture z licencją
Royalty Free i adnotacją tresci nastepujacej:
Sprzedane materiały zawierają zdjęcia chronione polskimi przepisami Ustawy z dnia 4.02.1994r "O Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych" (Dz.U. z dnia 23.02.1994r Nr.24 poz. 83 z późn. zmianami)
Sprzedawca tylko pod warunkiem uiszczeniu opłaty za powyższą fakturę udziela Nabywcy na zakupione zdjęcia i materiały pełnych praw licencyjnych do wykorzystania zdjęć w sposób nieograniczony czasowo i terytorialnie, na dowolnych polach eksploatacji bez dodatkowych ograniczeń.
a na cd przesyłam ful wypas obrazek jaki sobie wzięli i niech se z nim robia potem co chcą. Zazwyczaj nie spotykam się z protestami co do uregulowania należności, bo razsadnie kalkuluję i wiem - że oni wiedzą :) że w razie draki dostane kilka razy wiecej - ale, ja tez wiem że będę walczył w sądzie przez trzy lata, wolę więc podejście bardziej zdroworozsądkowe.

goosiamm
19-10-2010, 15:18
Może i Wam się przyda taka informacja. Ostatnio na naszym portalu sporo użytkowników zgłaszała problemy związane z bezprawnym użytkowaniem ich zdjęć. Postanowiliśmy zapytać prawnika o szczegóły i konsekwencje takich zachowań.

Prawnik odpowiada m.in na pytania:

Czy można skutecznie zabezpieczyć zdjęcie przed kradzieżą? Czy należy nanieść znak wodny? Czy konieczny jest dopisek "Wszelkie prawa zastrzeżone"? Czy wystarczy regulamin Portalu, który chroni prawa autora?

Czy mamy do czynienia z kradzieżą zdjęcia, jeżeli "złodziej" podał źródło i autora?

Jak udowodnić wykorzystanie zdjęcia?
Jaka należy się zachować w sytuacji gdy odnajdziemy nasze zdjęcie zamieszczone bez naszej zgody? Poprosić o usunięcie zdjęcia czy walczyć o odszkodowanie? Jakie mamy szanse i czy warto? Jak się zabrać do walki o odszkodowanie, jak się przygotować, do kogo się zwrócić?

Czym różnią się osobiste prawa autorskie od majątkowych praw autorskich?
Jak więc postępować - w obydwu przypadkach?

http://www.mmbydgoszcz.pl/8318/2010/10/19/prawa-autorskie-fotografa-kradziez-zdjec-w-internecie?category=news

Władca Pixeli
20-10-2010, 04:34
http://www.mmbydgoszcz.pl/8318/2010/10/19/prawa-autorskie-fotografa-kradziez-zdjec-w-internecie?category=news
Oczywiście możemy zdjęcie podpisać, najczęściej w formie znaku wodnego. Wiadomo jednak, iż prostą funkcją „przytnij” można go usunąć.

Trochę niedokładne informacje. Znaku wodnego np. digimarc nie da się usunąć funkcją przytnij. Można wyciąć mały kawałek ze zdjęcia a informacja i tak zostanie.