PDA

Zobacz pełną wersję : znów "pożyczyli" sobie moje zdjęcia?



tito
05-01-2008, 12:05
Witajcie :-)

Nie wiem dlaczego, ale kolejna firma woli zapłacić mi więcej za zdjęcia niż wcześniej bym od nich wziął.
Wydaje mi się, że po raz kolejny coś jest nie tak.

Swego czasu (przeszło rok temu) jeden z menadżerów piłkarskich zapytał mnie w rozmowie telefonicznej czy mam zdjęcia "jego" piłkarzy (potrzebował je na swoją stronę internetową)
Gdy potwierdziłem, że takowe posiadam, zapytał mnie czy mogę mu przesłać próbkę tych zdjęć mailem.
Przesłałem "klientowi" zdjęcia w dość małym rozmiarze i w tym momencie temat umarł - do wczoraj.

Wczoraj robiłem porządek w swojej skrzynce mailowej i trafiłem na mail w którym wysłałem zdjęcia.
Z ciekawości sprawdziłem stronę klienta i co się okazało?
Są zdjęcia w ilości trzech sztuk.

Teraz pytanie do Was (chociaż już jakieś doświadczenie w tych sprawach mam ;-) ) na ile wycenić te zdjęcia.
Gdy pytał o te zdjęcia, to powiedziałem mu, że mogę mu je sprzedać w cenie 100 złotych za sztukę - stwierdził, że za drogo.

Aaaaaaaa, na koniec jeszcze pytanie:
"POŻYCZYŁ" te zdjęcia czy też nie? ;-)

Pozdrawiam

Zorki
05-01-2008, 13:00
Oczywiście, że "pożyczył". Teraz będzie musiał Ci "oddać" parę złotych ;-)

ozzy
05-01-2008, 14:10
jak jest wykorzystane na stronie to pierwsze co musisz zrobić, to iść do notariusza i zrobić potwierdzenie zawartości strony... koszt chyba kolo 200-300zł.
Ja bym to zrobił u notariusza przed podjęciem innych kroków, żeby nie mogli się wyprzeć że zdjęcia były wykorzystane. Przy okazji odwalasz za prokuraturę 'zabezpieczenie dowodów' więc w przypadku ew. procesu, jeśli 'pożyczacz' nie będzie chciał załatwić sprawy polubownie, wszystko pójdzie w ekspresowym tempie.

Co do ceny- spróbuj poszukać czegoś w tabelach ZPAFu, pomnóż x4 ;)
w tej kwestii niech Ci może ktoś bardziej obeznany doradzi

zazdroszczę szybkiego zarobku :)

tito
05-01-2008, 15:34
Takiej treści maila dostałem dzisiaj (zaznaczam, że nikomu innemu nie sprzedawałem tych zdjęć):

"Witam Serdecznie,

Powstało jakieś nieporozumienie ponieważ za wskazane przez Pana zdjęcia nasza firma zapłaciła i mamy na to Fakturę lecz do innej agencji. Jeżeli jest Pan autorem tych zdjęć to dołożymy wszelkich starań aby jak najszybciej wyjaśnić zaistniały problem !
Proszę o pilny kontakt w poniedziałek w celu wyjaśnienia tej sprawy !!!"

Patio
05-01-2008, 15:45
lepiej szybko strone skopiuj bo to moze byc tylko odwlekanie

Nivelen
05-01-2008, 15:47
ojoj, najpierw trzeba było zabezpieczać dowody, teraz jak skasują to nie będzie tak łatwo udowodnić, że one tam były :-)

ps. aczkolwiek mail, który właśnie dostałeś może być potwierdzeniem tego, że te zdjęcia tam były.. hmm...

edit: zapisz stronę na dysku, zrób screeny, poproś znajomego żeby też ją zapisał u siebie, żeby wszedł i zobaczył że zdjęcia są, nie wiem co jeszcze można zrobić.

tito
05-01-2008, 15:52
Zrobiłem sobie kopię strony już wczoraj, a wiecie co jest dzisiaj?

Tak, moich zdjęć na stronie nie ma.

Dzwoniłem przed chwilą do gościa i chce abym mu przesłał maila którego wysłałem mu rok temu. Wtedy ureguluje kasę za zdjęcia.



Który punkt mówi o wykorzystaniu na stronę www?
http://www.zpaf.pl/pl/content/prawa_aut/tabele.php

MR
05-01-2008, 16:04
teraz to niech placi wiecej, cham jeden ;)

ozzy
05-01-2008, 16:14
kurde, trzeba bylo najpierw do notariusza leciec...

nadgob
05-01-2008, 16:26
A to ci menager jeden i oszust.
Utrwalić notarialnie, policzyć po np. 5 zł za dzień "wypożyczenia" zdjęć od momentu wysłania mu ich. Zadzwonić do prezesa - nie do menagera - przedstawić i uświadomic kradzież. Zaproponować chęć rozwiązania polubownie sprawy przedstawiająć rachunek za "wypożyczenie". Dać do namysłu 1 dzień, zadzwonić nazajutrz do prezesa i spytać co zdecydował. Ewentualnie dać mu rabat np. po 4 zł za dzień "wypożyczenia". Jeśli nie ma chęci współpracy nie kontaktować się już więcej, Iść do swojego przedstawiciela (adwokata) i niech On się z prezesem konkaktuje.
Tak bym to widział :)

tito
05-01-2008, 16:35
Zamierzam zrobić, to tak:
- przesłać mu maila którego wysłałem rok temu (mam go w archiwum)
- przesłać drugiego maila z informacją jakie stawki są w ZPAF i żądać takich właśnie pieniędzy (nie wiem tylko jaka jest stawka za wykorzystanie na serwis www)

Jeżeli będzie się buntował co do stawek ZPAF, to trzeba będzie potraktować go drożej.




nadgob - manager jest również właścicielem tej firmy.

Zorki
05-01-2008, 16:44
Który punkt mówi o wykorzystaniu na stronę www?
http://www.zpaf.pl/pl/content/prawa_aut/tabele.php

Są stawki sugerowane http://www.zpaf.pl/pl/content/prawa_aut/inne.php

tito
05-01-2008, 16:53
Są stawki sugerowane http://www.zpaf.pl/pl/content/prawa_aut/inne.php


właśnie tego potrzebowałem ;-)

dziękuję

nadgob
05-01-2008, 16:54
nadgob - manager jest również właścicielem tej firmy.

Ne che generalizować ale oni przyzwyczajeni są do przekrętów,przypuszczam że będzie sie ciężko dogadać.

sailor
05-01-2008, 17:22
Który punkt mówi o wykorzystaniu na stronę www?
http://www.zpaf.pl/pl/content/prawa_aut/tabele.php

inne stawki -> wykorzystanei zdjec w internecie

kopia storny NIE JEST dowodem w sadzie. dowodem jest notarialne poswiadczenei zawartosci strony

ciebie nie interesuje od kogo maja zdjecia (chyba ze je komus sprzedales). domagasz sie zaplaty od firmy ktora je wykorzystala. to od kogo bedzie domagac sie zapalty firma jzu cie nie interesuje. oferta 100pln tez niejest wiazaca bo byla to twoja propozycja PRZED wykorzystaneim zdjec i nie zostla podpisana umowa.

dlatego tez bieresz tabelke wyliczasz ile to warte, mnozysz razy 3 i takiej sumy zadasz od firmy.

zeby cie zmotywowac - przypadek sprzed jakiegos czasu. dwa lata wczesniej robielm sesje dla klienta. pole ekploatacji kalendarz, gazetki, internet. zdjecia na rok. sesja byla robiona po znajomosci za dosc smieszne stawki, mieszczace sie w dolnych granicach zpafu. jakie bylo moje zdziwienie gdy po 2 latach ujrzalem te zdjeia u nich na stronie. ich prawnik mnie wysmial gdy zadzwonilem, wiec wystosowalem pismo do zarzadu z informacja jakich kwot mam prawo domagac sie przed sadem. reakcja byla natychmiastowa. prawnik przestal sie smiac a zarzad z ulga zaplacil kilka tysiecy odszkodowania.

tak wiec nie zastanawiaj sie i do dziela !

ozzy
05-01-2008, 18:42
mnozysz razy 3 i takiej sumy zadasz od firmy.


tu Ci zaznaczyłem ważny fragment;)
Tylko skoro kolega nie był u notariusza, zanim usuneli zdjęcia... to co można w takiej sytuacji zrobić? nie wiem czy kopia na dysku będzie wystaraczjąca... ?

sailor
05-01-2008, 22:56
jesli firma nie pojdzie na ugode to w sadzie kopia dysku nie jest wystarczajaca.
proponuje odwolac sie do rozsadku firmy - napisac im ze naruszyli prawa, ze wg ustawy o pr. aut. zgodnie z art 73 (chyba, musze sprawdzic) masz prawo do zadania odszkodowania w wysokosci 3krotnego minimalnego wynagrodzenia wg stawek ZPAFu.
i najlepiej im to ladnie pokazac wyliczone. dodatkowo napisac ze mozesz domagac sie przekazania rownowartosci 100% teoretycznych zyskow firmy z publikacji zdjec na Fundusz Tworcow (art 101 albo 111 tez trzba by sprawdzic)
zakonczyc pismo stwierdzeniem ze dowody naruszenia praw autorskich zostaly odpowiednio zabezpieczone. oraz ze jestes otwarty na propozycje ze strony firmy i oczekujesz kontaktu. najlepiej na koniec jak sie dogadacie podpisac umowe ze oni stwierdzaja ze naruszyli prawa i zaplaca a aty ze nie masz roszczen do publikacji tych zdjec.

tyle tylko ze jesli sie to skonczy w sadzie to nei masz szans. kopia strony nie jest dowodem. dlatego lepiej zarobic mniej ale jednak zarobic. firmy nie lubia sie ciagac po sadach. jesli masz znajomego prawnika - niech zadzwoni do nich w twoim imienie. jesli nie - sprobuj pogadac sam. powinno sie skonczyc polubownie na 1-2krotnosci stawki zpafu.

tito
05-01-2008, 23:12
Wysłałem grzecznego ale stanowczego maila do Pana managera z wyliczeniem stawek według ZPAF.
Mam nadzieję, że pójdzie to w miarę spokojnie.

W poniedziałek wieczorem podam jakieś szczegóły.

ozzy
05-01-2008, 23:22
artykuły o których pisze sailor to art. 79 oraz art. 111

powinni Ci zasponosorować 5D mkII ;)

Nivelen
06-01-2008, 20:16
Wysłałem grzecznego ale stanowczego maila do Pana managera z wyliczeniem stawek według ZPAF.


mam nadzieję że nie chciałeś od nich minimalnych stawek ZPAF, domagaj się więcej, żeby im się nie wydawało że mogą tak sobie korzystać z cudzych zdjęć :-)

tito
07-01-2008, 21:28
Witajcie :-)

Dla tych którzy nie doczytają do końca tych wypociń krótkie info na samym początku:
Firma która "pożycza" zdjęcia i umieszcza je bez zgody autora na swojej stronie internetowej nazywa się BMG-SPORT www.bmgsport.com.pl (http://www.bmgsport.com.pl), a jej właścicielem jest osoba której dane są na stronie głównej firmy.

A teraz dla tych którzy chcą dowiedzieć się więcej.
Zadzwonił dzisiaj do mnie właściciel firmy BMG-SPORT i złożył mi propozycję:
"Panie Tomaszu, ja z reguły kupuję takie zdjęcia po 50 złotych, a z racji tego, że wyszło jak wyszło mogę zapłacić Panu po 100 złotych za sztukę"

Mówię do gościa, że według stawek ZPAF te zdjęcia są warte dużo więcej, a w takiej cenie, to ja chciałem sprzedać te zdjęcia podczas rozmowy w 2006 roku.

Facet mi odpowiada: No OK, ale w tych tabelach jest napisane, że za umieszczenie zdjęcia na tydzień płaci się 100 złotych za sztukę.

Ja: ale Pan te zdjęcia ma na swojej stronie znacznie dłużej i ja je Panu wysłałem w grudniu 2006

F: a skąd Pan może wiedzieć jak długo moja strona istnieje skoro wszedł Pan tam pierwszy raz 4 stycznia 2008? ja tą stronę mam od 2 stycznia 2008 i jestem w stanie Panu to udowodnić

Ja: doskonale Pan wie, że tą stronę ma Pan dłużej

F: a nawet jak mam dłużej, to jak Pan mi udowodni, że te zdjęcia tam były? Jak ma Pan potwierdzenie od notariusza, to zapraszam do moich prawników. Ostatnie moje słowo: 300 złotych

Ja: niech Pan nie robi ze mnie żebraka

F: nie mam czasu, żegnam Pana


Tak więc Panie i Panowie: nigdy nic na gębę!
Tym razem chyba jestem w plecy jakąś kasę gdyż źle zrobiłem (nie wiedziałem, że tak trzeba)
Mogłem najpierw zrobić potwierdzenie u notariusza, a później zaatakować.


P.S. ale humor popsuł mi tylko trochę...


...podpisałem dzisiaj umowę z jednym z zespołów rajdowych na cały tegoroczny cykl Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski i "trochę" kasy wpadnie za zdjęcia :-)

piter670
07-01-2008, 22:37
Jest taka strona w internecie:

http://www.archive.org

Gromadzi ona kopie wszelkich stron internetowych w określonych przedziałach czasowych.

Wlazłem tam i jest kopia jakiejś strony bmg z 17 lipca 2007.

Sprawdź , może są tam twoje zdjęcia. Ja mam Maca i brak flasha 8 tak więc zdjęć nie widzę, ale kto wie ...

manfred
08-01-2008, 09:34
A może by tak w pkt. napisać algorytm takiego postępowania co zrobić pokolei aby nie paść łupem złodziei zdjęć, a jaki sposób się zabezpieczyć itd itp.

tito
08-04-2008, 22:14
kasa jest na moim koncie

sailor
10-04-2008, 10:24
nooo to gratulacje :)

MarcinPoland
02-11-2010, 06:59
archive org nie jest zadnym dowodem, poniewaz wlasciciel domeny w ciagu 1 sekundy moze zablokowac dostep do tego archiwum
plikiem robots.txt

to tak na przyszlosc :)

Ch4rvel
02-11-2010, 11:54
archive org nie jest zadnym dowodem, poniewaz wlasciciel domeny w ciagu 1 sekundy moze zablokowac dostep do tego archiwum
plikiem robots.txt

to tak na przyszlosc :)

Ale nie gdybamy co by zrobił tylko to co jest. A teraz to sobie może i serwer wyłączyć, co nie zmieni faktu kopii tej witryny.

Yova
02-11-2010, 12:16
... archeologia stosowana, co prawda ja też się nudzę czasami, ale żeby takie wątki odkopywać