Zobacz pełną wersję : VELBON?
Chciałbym sobie zakupić statyw... Aktyalnie posiadam, przedpotopowy, BARDZO CIĘZKI, stalowy statyw, jest stabilny, dobry - tylko BARDZO CIĘŻKI...
Szukam czegoś niedrogiego, poręcznego, w oko wpada mi praktycznie tylko VELBON, cena do 150 PLN na allegro.pl
VELBON DF-40 - aukcja na allegro.pl (http://allegro.pl/show_item.php?item=83914163)
VELBON DF-50 - aukcja na allegro.pl (http://allegro.pl/show_item.php?item=84391679)
VELBON DX-888 DIGITAL - aukcja na allegro.pl (http://allegro.pl/show_item.php?item=84510112)
Który polecacie?
Wiem, że nie są to, żadne profesjonalne statywy, ale ja nie potrzebuje nic konkretniejszego, nie chce po prostu, żeby mój nikon D70s bujał sie na wietrze...
Może jest coś innej firmy, o lepszch parametrach? Oby nie było za duże, w sensie za długie po złożeniu.
Pomożecie?
Wiem, że nie są to, żadne profesjonalne statywy, ale ja nie potrzebuje nic konkretniejszego, nie chce po prostu, żeby mój nikon D70s bujał sie na wietrze...
Spełnienie tych dwóch warunków (nic konkretniejszego, nie bujać się na wietrze) razem nie jest możliwe ;-)
Wiem, że nie są to, żadne profesjonalne statywy, ale ja nie potrzebuje nic konkretniejszego, nie chce po prostu, żeby mój nikon D70s bujał sie na wietrze...
Spełnienie tych dwóch warunków (nic konkretniejszego, nie bujać się na wietrze) razem nie jest możliwe ;-)
To może chociaż coś najbardziej zbliżonego do moich wymagań...
Coś dobrego, nie za WIELKIEGO, do 150 zł, na nikosia z sigmą 70-300 <- trochę to waży, nie sądzę, żeby więcej niż 2,5 kg, gdzie taka masa to max. udźwig statywu, jak podają producenci...[/i]
Jesli Velbon to tylko z serii SHERPA
nic mniejszego nie utrzyma Ci stabilnie D70 z 70-300.
Jesli Velbon to tylko z serii SHERPA
No ceny też całkiem ładne... liczyłem na troszkę mniej...
nic mniejszego nie utrzyma Ci stabilnie D70 z 70-300.
Czyli do kwoty do tych 150PLN mogę conajwyżej sobie pomarzyć, zaznaczam, O W MIARĘ DOBRYM statywie...?
Wiem, że nie są to, żadne profesjonalne statywy, ale ja nie potrzebuje nic konkretniejszego, nie chce po prostu, żeby mój nikon D70s bujał sie na wietrze...
Pomożecie?
no niestety to se ne da, pane hawranek :D...będą się bujały...chyba, że do nich zapniesz kompakcika, a pod nimi powiesisz parę cegieł :mrgreen:
stabilność jest wykładnikiem wagi i sztywności statywu, więc im cięższy i sztywniejszy, tym stabilniejszy...
jak słysze wypowiedzi typu ...mi tam wystarcza velbon... to dostaję telepawki jaki to ja mam kiepski statyw...ten manfrotto jest chyba z gumy żelkowej, bo jak powieszę F70+metza+sigmę 400 to nawet nie wyciągając kolumny centralnej muszę dać mu czas na stabilizację :twisted: a jak robię zdjęcia na długim dystansie to nawet nie wyciągam dolnych partii nóg...i za co ja zapłaciłem te 700zł :shock: :wink: :mrgreen: a tak kupił bym velbona za 64zl i stałby jak wmurowany :oops: :lol:
ten manfrotto jest chyba z gumy żelkowej, bo jak powieszę F70+metza+sigmę 400 to nawet nie wyciągając kolumny centralnej muszę dać mu czas na stabilizację :twisted:
Czyli jeśli nie chcę wpakować w statyw min. 1000 zł (no już niech będzie to 700PLN :)) to śmiało mogę kupić tego nieszczęsnego velbona? A jak HAMA się ma to VELBONA? Cenowo porównywalnie, a jakość?
Ja Ci odpowiem na temat tych 3 statywów, o które pytałeś - macałem wszystkie 3 bo właśnie z nich dokonałem wyboru, wśród nich najlepsze wrażenie sprawił na mnie DF-50 (wrażenie czyt. stabilność), 888 byłby fajny ale nogi jego składają się z 4 elementów i raczej przez to traci na "wrażeniu", wiem że nie umywają się do profesjonalnych ale tylko na taki mnie było stać więc taki kupiłem.
Do 150 zł to może Ci się udać kupić coś w miarę stabilnego, co bez rozkładania nóżek i przykręceniu aparatu bez ichniej głowicy spełni Twoje wymagania.
Witam!
Koledzey troszkę przesadzają :) poniżej masz przykłady :
http://www.abitus.pl/sklep/main.php
Ten jest całkiem niezły i lepiej wyposażnony od serii Velbon, które podałeś:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=83875624
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=83165447
Pozdr
Grzegorz
milk, te dwa ostatnie osobiście macałem swego czasu. Albo baaardzo podobne. Dla mnie one by się nie nadawały.
chłopcy...przestańcie chrzanić...jeśli manfrotto potrzebuje czasu na stabilizację, to co te lichotki mogą????? i co wy chcecie na nie złożyć - kompakcika czy lustrzankę za parę tysiaków? :twisted:
jeśli już na prawdę nie macie kasy, to kupcie podróby MF np fangiera...tu masz statyw za 3 stówki, którym już możesz powalczyć - udźwig do 5kg
http://www.funsports.pl/f-default-f.htm
muszę się włączyć do dyskusji, bo temat statywów jest moim ulubionym polem "sporu" :wink: z ALF'em :D w tym miejscu muszę, co naturalne i oczywiste, przyznać rację drogiemu i doświadczonemu ALF'owi, gdyż jeżeli myślicie że statywy za "64 pln" będą stabilne to się grubo mylicie. szkoda kasy! przeciez one mają nawet głowice z plastiku :mrgreen: totalna głupota wydawać na takie coś kasę. jak chcecie (w miarę) porządny statyw (i w miarę stabilny :D ) to kupujcie albo VELBON'a (tylko i wyłącznie) z serii SHERPA albo podróbkę MANFROTTO czyli wspomnianego powyżej FANGIERA.
A jeżeli na serio zależy wam na porządnym statywie na lata i kolejne puszki z nowymi tele-szkłami to pozostaje jeden wybór: MF...
mmalkow, poszukaj jeszcze df-60 na Alledrogo
ja za swojego dałem coś około 145zł
też nie jest cudo ale jest najlepszy z tej serii, no i zmieścisz się do 150zł
Chyba nie ma jak to POMACAĆ i samemu ocenić który przypasi...
Wy panowie to PRO, ja marny amatorek, może mi styknie taki za 150 PLN, a może będzie się gibać jak rezus... :)
Ja mam statyw Fangier FT-663S
kosztuje on ok 300 zl ale ma wszystko czego mozna sobie zyczyc - moze poza mniejsza masa ale ona a tez ma swoje zalety
maly opis ( nie moj ) znajdziesz na:
http://priv.twoje-sudety.pl/~nocneniebo/sprzet/FT663S/FT663S.htm
mmalkow, ja też amatorek, ale nie liczą się moje umiejętności, tylko wartość zakupu...tak amatorowi, jak i zawodowcowi (cokolwiek to znaczy :D) potrzebny jest stabilny statyw, a nie choinka na wietrze...
masz sprzęt za parę tysiaków, a chcesz go zepsuć drgającą trzcinką - jaki w tym sens? :roll:
jeśli nie masz teraz kasy - odpuść, dozbieraj...przynajmniej na tego fangiera
mmalkow, ja też amatorek, albo jeszcze nawet nie to.. nie kupiłbym tych statywów :D
Robert_P
04-02-2006, 23:58
Ja też planuję zakup statywu i oglądałem różne te wymienione tutaj również .
Kasiorke wydać chcialem podobną i po oględzinach wybrałem .....oszczędzanie :)
Prawda...
robren i ALF macie racje...
Chyba jednak nie ma co się rzucać na tanie badziewie...
Boje się tylko, że w miarę zbierania będą pojawiać się coraz to nowe opcje, następna lepsza od poprzedniej!
Ale jesli za te ok. 300 zł można mieć coś w miarę... (choćby tego velbona sherpa, albo fangiera) to jeszcze się wstrzymam... strasznie mnie w***ia mój statyw, dostałem od ojca kiedyś, żelazny (wagowo to i żeliwny nawet :)) i tak durne mocowanie aparatu - eh, szkoda gadać... Może słuzyć jedynie do samoobrony (nie mówię o partii A.L.)
Ja mam statyw Fangier FT-663S
Akurat mam taki do sprzedania. ;) Na dniach umieszcze aukcje na allegro. Jeśli jesteś zainteresowany to wal na priv.
Statyw jest naprawde fajny. Stabilny i solidny. Kupiłem go po przestudiowaniu pl.rec.foto, gdzie polecali go jako zamiennik do MF. Na MF mnie nie było stać więc kupiłem go.
Pozdrawiam,
Radek.
Boomerang
07-02-2006, 11:15
Proponuje kupić w miare tani i lekki statyw. Po paru niepowodzeniach przyda się jak znalazł do ... lampy błyskowej :-)
Po paru niepowodzeniach przyda się jak znalazł do ... lampy błyskowej :-)
Słusznie...!
Proponuje kupić w miare tani i lekki statyw. Po paru niepowodzeniach przyda się jak znalazł do ... lampy błyskowej :-)
słusznie :mrgreen: mój velbon właśnie do tego służy :wink:
Ha, czyli na poczatku też kupiłeś "trzcinkę" !!!
tak...kiedyś dawno temu nie bylo w polsce dostępu do jakichkolwiek statywów, a ja potrzebowałem do prakticy z krótkim szkłem, więc velbon dawał radę...jak nie wiało :wink: a teraz czymie lampę niewolnicę :D
Czyli w sumie lipa... nie chcę statywu, który waży 3,65 kg! ale nie chcę tez "trzcinki" czyli NIC dla siebie nie znadję.
Myślałem, że może jednak coś pomiędzy by się nadawało... ten statyw który mam teraz jest stabilny, ale bardzo ciężki, kiedyś miałem normalną dobrą głowicę, uszkodziła się jednak i teraz mam kulkową głowice... tragedia!
Chiałbym zabrać go czasami ze sobą na wycieczkę, nie potrzebuje żeby był stabilny jak nie wiem co, nie zamierzam robić fotek CATHERINY...
Jak już wcześniej pisałem, pójdę z moim aparacikiem, pomacam każdy, zalożę moją sigmę i ocenię...
Może monopod Ci starczy? Osobiście nie używałem. Może ktoś się podzielić wrażeniami?
Ile daje taka noga jedna zamiast trzech?
MMalkow no cóż, nie chcąc być zrypany przez mądrzejszych kolegów, jak sam widzisz w podpisie mam tego Velbona 888. :cry:
Wiele racji mają moi przedmówcy, gdzie niestety za stabilnością idzie cena i waga tego ustrojstwa.
Jeśli mogę dodać coś od siebie, to mimo wszystko zależy do czego będziesz używał tego statywu. Ja na dziś wiem, że przy ilości robionych zdjęć bym takowego za 300zeta nie wykorzystał i tyle. Z moich obserwacji z KITowym szkłem bez wysuwania górnej kolumny czy windy jak to nazywacie na stablinym gruncie bez problemu sobie on radzi. wiadomo jak zapodasz do niego tele, masz grząski grunt, w dodatku chcesz wysunąć głowicę z aparatem wyżej, lub przechylić o 90stopni do zdjęcia w pionie....ojej :twisted: to niestety kaplica.
Ale ważne jest do czego to ma służyć, jedno zauważyłem Panowie i musicie przyznać rację, że wielu z Was kieruje się albo tym że ta Wasz chleb powszedni albo tym, że używacie sprżetu w każdych możliwych warunkach. Jeśli robię zdjecia statywem okazyjnie i tylko panoramki, to po co przepłacać.
Teraz możecie mnie zrypać.... :oops:
Pozdrawiam
Moshica
Boomerang
07-02-2006, 16:54
Monopod. I tu odwrotnie. Lekki jest bardziej przydatny. Taki tani "VR" :-)
Thrasher
07-02-2006, 16:55
Może monopod Ci starczy? Osobiście nie używałem. Może ktoś się podzielić wrażeniami?
Ile daje taka noga jedna zamiast trzech?
Mam MF 681B solidny i lekki ale napewno nie polecam zamiast statywu. Też myślałem, że mi wystarczy i teraz właśnie rozglądam się za statywem :-) mz w pierwszej kolejności statyw a potem monopod do długich szkieł można sobie kupić jako podpórke.
Mam MF 681B solidny i lekki ale napewno nie polecam zamiast statywu. Też myślałem, że mi wystarczy i teraz właśnie rozglądam się za statywem :-) mz w pierwszej kolejności statyw a potem monopod do długich szkieł można sobie kupić jako podpórke.
Ja rozumiem, że zamiast statywu to nie bardzo i czasów 10s. nie utrzymam i w nocy focić nie będe mógł ale w cieniu...??
Konkretnie ile takie cudo daje? Pozwala wydłużyć czasy o dwie działki? trzy?
Pozdrawiam,
Radek
Thrasher
07-02-2006, 17:06
Ja staram się tak poniżej 1/2s nie schodzić robiąc zdjecia z monopadem. Myśle, że ogólnie wygodniej będzie mi ze statywem kiedy będę mogł puścić aparat i np. odkręcić filtr :-) więc jak się komuś nie spieszy i ciężar nie jest istotny to warto mieć statyw :-) Często żałowałem, że go nie mam i jak już go kupię to raczej monopadu rzadko będę używał.
1/2 s. To jest (jak dla mnie) wystarczające. Oczywiście w dzień. Tak czy siak - statyw się przydaje ale taki tobół na wycieczki brać to może być kłopotliwe, a tak - rurke pod pache i w świat. ;)
Pozdrawiam,
Radek.
Boomerang jak się tego używa co masz ? Wbija się w ziemię ? :shock: Trzyma ręką ? Wiem że coś takiego jest ale nigdy mnie to nie zainteresowało, do dziś !
Pozdrawiam
Moshica
kochani jest wyjście...kupcie MF carbonowy...waży połowę 055, a udźwieg podobny...tylko cena - 1500 niepodobna :mrgreen:
co do monopoda - poręczny...do niektórych modeli można dokupić trójnóg, ale myślenie, że zastąpi statyw to porażka :shock:
a co do noszenia na wycieczki...nie wyobrażam sobie fotografisty, który na wycieczkę nie zabiera statywu...poczytajcie co pisał o tym mroczek :P
mo plecak często waży pona 11kg i nie ma problemu...jeśli sprzęt jest dobrze umocowany, a plecak wyważony...mam swoje latka, więc wy, młodzi nie marudzić! :mrgreen:
A i owszem czytałem co pisze o tym Mroczek.
Wcale nie myśle o tym, że monodpod ma mi zastąpić statyw. Absolutnie nie.
Po prostu trzeba brać pod uwage jeszcze inne aspekty przy zakupie.
Dla przykładu mam kumpla, który robi zdjęcia używając statywu za 59 PLN (dokładnie model FT-363 z funsports.pl). Waży to 750g., składa się do 45 cm. Byłem w szoku kiedy to zobaczyłem. Mówi, że mu to w zupełności wystarcza, robi wspaniałe - ostre fotki EOSem 3000, nad którymi piejemy z zachwytu na pokazach naszych slajdów. Jedyne na co narzeka to, że mógłby być wyższy. Foci w górach i lasach. Jak to wytłumaczyć?
No i jest takie stare stwierdzenie: "Lepszy lekki statyw, który się ma ze sobą niż ciężki który się ma w domu.
wiesz...jak powiesisz prakticę z krótkim szkłem (lekkie) na takim velbonie to jakoś da radę, ale zapomnij o długich...oduczyłem się skutecznie kupowania kitów i półśrodków - nie stać mnie na to :wink:
Ok, czyli jeśli foce w zakresach 24-70 to Velbon za 150 PLN da rade?
Alf - czy twoje eksperymenty z Velbonem padły przy podwieszeniu 400? Czy miałeś problemy z nim wcześniej, przy krótszych ogniskowych?
Pytam, bo ja robie najczęściej w tej krótszej strefie.
Zdrówka,
Radek.
tragedia zaczęła się przy sigmie 70-300, która do ciężkich się nie zalicza - zrobienie ostrego zdjęcia graniczyło z cudem...zwłaszca na dłuższych dydstansach :cry: ile ja fot zepsowałem :evil: i jak bardzo zazdrościłem koledze fangiera :twisted: ...a później stwierdziłem - dość! nazbierałem na MF i kupiłem u hesji :wink:
zotornik
08-02-2006, 00:39
Każdy szuka czegoś dla siebie i pod swoje potrzeby - patrz możliwości finansowe.
Ja szukałem statywu do wędrówek po górach i do domu (macro), czegoś:
- krótkiego po złożeniu
- lekkiego
- z niezależnie rozstawianymi (pod różnym kątem) nogami
- z skracaną i odwracaną o 180 stopni kolumną
te cechy mają modele Ultra i Maxi z tąd
http://www.foto-net.pl/sklep/pokaz_karte_dzial.php?&grupa=statywy&producent=Velbon%20Maxi%2FLuxi&podzial=48&dalej=0&sortuj=nazwa&ccd_m=&ccd_d=&cena_m=&cena_d=&pokaz=2&potytule=&szuk=&pol=
oraz Slik http://www.sklepfotograficzny.pl/statywy/Slik/statyw-SPRINT-mini+glowica/
Co ważne cena szczególnie Slika jest OK.
Niestety Sherpy są co najmniej 2x cięższe. Wniosek nie ma uniwersalnego obiektywu i statywu pewnie też.
no widzę trafił się trudny temat...
ALFie plecak 11 + statyw 3,65 = prawie 15!
a jak jeszcze chcesz zabrać ze sobą dziewczynę/żonę, żeby jej parę zdjęć zrobić?!?
[Oczywiście nie mówię, że mamy ją nieść na rękach... :P)
Można sobie mówić, co tam kilka kilo... ale to ma znaczenie jak się idzie gdzieś dalej w plener, że nie wspomnę że potem już sił brak na inne rzeczy... :wink:
Ja mieszkam na niezłym odludziu, zresztą nie fotografuje profesjonalnie, dlatego też nie chę tachać ze sobą ciężarów... miałem nadzieję że znajdzie się statyw (w miarę lekki, niezbyt wielki po złożeniu, solidny) jak się dowiedziałem takie zestawienie parameterów nie jest możliwe (lub jest za ponad 1500 PLN, chyba wolałbym dołożyć do jakiedoś lepszejszego szkła :))
ciężar plecaka podałem ze statywem...bo na wycieczkach jest podpięty do plecaka i w niczym absolutnie nie przeszkadza...robiłem tak wielokilometrowe trasy po górach :D
Gratuluje i zazdroszcze kondycji. ;) Zresztą widziałem gdzieś zdjęcie Ciebie z plecakiem (chyba, że myle)? Niestety ja bym tak nie mógł. :(
Zdrówka,
Radek.
uhmmm...na wiosennym plenerku w karkonoszach - góry sokole...zdjęcie wisi na mojej stronie i w opisie polcaka fomei :wink:
mógłbyś...kiwestia rozchodzenia i przyzwyczajenia :mrgreen:
Heh - ja tam nie lubie statywow - lubie lustro czuc w reku... A tak BTW - jak masz przytroczony przez cala wedrowke do plecaka to jak z niego focisz :?: :mrgreen:
Zdejmowanie plecaka, odpinanie statywu, rozkladanie, focenie, skladanie, zapinanie i za nastepnym zakretem tak pieknie, ze wymagana powtorka to ponad moje sily... psychiczne :twisted: No ale ja amator jestem... :mrgreen:
Pzdr
Spinner
ja też amator, ale raczej nie zawsze z ręki zrobisz dobre foto, szczególnie na długich czasach...
Ale jeżeli potrafisz to NA PRAWDĘ PODZIWIAM!
Heh - jasne, ze nie zawsze mozna a nawet dosc czesto tylko mi "to lotto" - jak nie moge to nie robie i juz - swiat sie nie zawali - to jest dla mnie hobby tylko :lol:
BTW - a co do pewnosci lapy - przy masie F100, jego cudnej ergonomii, moim "osadzeniu" (czyt. masie :mrgreen: :oops: ) i silnym "chi" :wink: mozna sporo :twisted: :mrgreen:
Pzdr
Spinner
tylko co to za hobby które trzeba ogranicznać, bo np. zobaczysz coś fajnego, spodoba Ci się bardzo, "chi" będzie niewystarczające i lipa... fotki nie ma...
Moim zdaniem używanie statywu to kwestia przyzwyczajenia i oczywiście DUŻO LEPSZEJ jakości fotek (mówię oczywiście o dłuższych czasach)
Heh - no jaja sobie robie troche - nie lubie - prawda, w gorach odpuszczam czesto na rzecz monopodu - moze wiec trzeba nad tym VRII pomyslec jesli mowimy o czasach o jakich mysle...
Pzdr
Spinner
No zdaje sie system stabilizacji z Nikkora 18-200 :mrgreen:
Pzdr
Spinner
prawda... :)
a ja kombinowałem jaki statyw masz na myśli...
Spinner:
Jakie masz wrazenia z uzytkowania glowiczki 141?
Pytam tak z ciekawosci
kochani...albo rybka, albo pipka...odpięcie statywu i zmontowanie zestawu to kwestia 20s...a jak za rogiem jest następna klatka, to statyw zakładam na ramię na pasku i po problemie...szukacie dziury w całym :wink:
Prorok czy jak? ;)
A poważnie dla mnie to był problem. Miałem aparaty w plecaku i co chwila go zdejmować żeby popstrykać to było męczące, następnego dnia szedłem już z tylko jednym i to na pasku na szyi albo w torbie przy boku.
Chyba wniosek z tego taki, że co jednemu nie przeszkadza drugiego może drażnić. Każdy musi znaleźć taki tryb pracy jaki mu odpowiada.
Zdrówka,
Radek.
radekg, znalazłem i na to rozwiązanie...na pasku biodrowym plecaka podpinam toplodera i aparat zawsze pod ręką, a jadnak nie majta się i nie obciera szyji :wink:
Też już mam toploadera.. ;) Ale wtedy nie miałem. Rozglądam się też za slingshotem. Ale jeszcze nie jestem przekonany..
Zdrówka,
Radek.
a to sposób na dodatkowy obiektyw bez zdjemowania plecaka :D
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2006/02/Pict09959pq-1.jpg
źródło (http://alf.home.pl/ALF/ZDJECIA_GRAFIKI/fotografia/plecak/Pict09959pq.jpg)
Jakie masz wrazenia z uzytkowania glowiczki 141?
Very gucio - dokladna i solidna... Czasami jednak wolalbym (nawet za cene dokladnosci) szybsza kulowa miec na zmiane... :)
Pzdr
Spinner
Szukam czegoś niedrogiego, poręcznego, w oko wpada mi praktycznie tylko VELBON, cena do 150 PLN na allegro.pl
Mam VELBON'a VG-B36 już ze dwa lata, jak byłem w górach miałem okazje się razem z nim wykąpać w strumieniu
( niżle pierdykłem z nim na kamienie ), prócz paru zadrapań, nic się z nim nie stało, dobry statyw jak za tą kase, kozstuje troche więcej niż chcesz przeznaczyć, ostatni kupiłem tai sam bratu w ''FOTO-NET'' za całe 250pln, myśle, że warto uzbierać jeszcze całą 100 i dołożyć.
Pozdrawiam-Marek.
powerfactorx
27-02-2006, 13:58
A ja noszę swoje 055 bo nie wyobrażam sobie innego, zwłaszcza do IR. Ostatnimi czasy wyskrobałem się na Trzy Korony i przy obiektywie 28mm i odpiętym pasku rzucało D70 jak g....em na wietrze. Trza było jeszcze plecak podpiąć pod spodem. Dopiero się uspokoiło.
PrzeMoon
28-02-2006, 17:02
Jesli szukasz czegos stabilnego i troche tanszego to polecam wierna podrobke MF: GoldPhoto YH311 lub YH321. Sam uzywam YH311, monopoda YH301 i sobie chwale. Kupilem w foto-tip.pl
a to sposób na dodatkowy obiektyw bez zdjemowania plecaka :D
https://forum.nikoniarze.pl/imgimported/2006/02/Pict09959pq-1.jpg
źródło (http://alf.home.pl/ALF/ZDJECIA_GRAFIKI/fotografia/plecak/Pict09959pq.jpg)
ALF niezły sposób na obiektyw to racja a poza konkursem to jakie parametry sa tego "obiektywu" na zdjeciu? mi to wyglada na Żywiec 12,5% wagi 5,6% objetosci i 0,5 litra ;-)... powiem ze jest swietny
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.