tomajk
25-12-2007, 21:21
Właśnie nadeszła chwila by wreszcie gdzieś się wyrwać, choć ci co kiedyś mnie odwiedzą, będą wiedzieli czemu (_._) nie ruszam, bo poprostu wczasy mam za płotem, i gdzie się nie ruszę, jeśli już, to nie wiele ciekawiej niż u mnie.
ALE wpadło mi w oko coś takiego jak wyspy Azorskie, po przeglądnięciu kilku stron www doszedłem do wniosku, że może być to całkiem dobry pomysł na wycieczkę w okresie styczeń-luty.
Mam pytanie, i również propozycję, czy ktoś z szanownych kolegów, był tam, lub ma informację na temat tych wysp, czy ten termin nie będzie porażką, i oczywiście czy ktoś może by chciał też wybrać się w to miejsce i się dołączy, lub przyjąć mnie i moją żonę do towarzystwa.
Dodam tylko że pomysł z tymi Azorami to tak na szybkiego, znalazłem u nas na forum kilka podpowiedzi, ale trzymać się tego kurczowo nie będę, może jakieś inne miejsce, może ktoś szuka chętnych na wycieczkę w inne miejsce, byle by nie było zimno i było co focić i gdzie połazić, dodam że nie cierpię leżaków, plaży, pławienia się w basenach, za to wszelkie rzeki, jaskinie, góry (nie ekstremalne, bo się na tym nie znam) bardzo mi pasują.
ALE wpadło mi w oko coś takiego jak wyspy Azorskie, po przeglądnięciu kilku stron www doszedłem do wniosku, że może być to całkiem dobry pomysł na wycieczkę w okresie styczeń-luty.
Mam pytanie, i również propozycję, czy ktoś z szanownych kolegów, był tam, lub ma informację na temat tych wysp, czy ten termin nie będzie porażką, i oczywiście czy ktoś może by chciał też wybrać się w to miejsce i się dołączy, lub przyjąć mnie i moją żonę do towarzystwa.
Dodam tylko że pomysł z tymi Azorami to tak na szybkiego, znalazłem u nas na forum kilka podpowiedzi, ale trzymać się tego kurczowo nie będę, może jakieś inne miejsce, może ktoś szuka chętnych na wycieczkę w inne miejsce, byle by nie było zimno i było co focić i gdzie połazić, dodam że nie cierpię leżaków, plaży, pławienia się w basenach, za to wszelkie rzeki, jaskinie, góry (nie ekstremalne, bo się na tym nie znam) bardzo mi pasują.