PDA

Zobacz pełną wersję : [ Reportaż ] "Świeżłutkie łoscypki przywiezłam pędęm"



Anonymous
01-02-2006, 23:30
http://www.zuzel.tuchow.pl/albums/userpics/10001/normal_Dscf4043.JPG



http://www.zuzel.tuchow.pl/albums/userpics/10001/normal_Dscf4044.JPG



http://www.zuzel.tuchow.pl/albums/userpics/10001/normal_Dscf4045.JPG



http://www.zuzel.tuchow.pl/albums/userpics/10001/normal_Dscf4046.JPG



http://www.zuzel.tuchow.pl/albums/userpics/10001/normal_Dscf4048.JPG

bombel
01-02-2006, 23:46
Rany boskie, mina na drugim zdjęciu przypomina mi fuhrera!

pebees
01-02-2006, 23:52
Pani się chyba nie spodobało, że ją fotografowałeś :) Zbyt wyraźne tablice rejestracyjne ;-)

LuCaS
02-02-2006, 00:07
Tiaaaa, o ile wzrok mnie nie myli- to CBR 600 F5. Jeżdziłem podobną- F3... Ech... :roll:

antelao
02-02-2006, 01:03
Świetne - jak z Albani

Dasia
02-02-2006, 01:21
To jest meżczyzna czy kobieta? Dżizas... zdjęcia świetne, szkoda, że cię zauważył(a). A kontrast: motor-oscyper-exchange boski.

Anonymous
02-02-2006, 01:25
pebees, Pami łoscypokowa nie miala nic do gadania :D

slawek-
02-02-2006, 09:28
Wszystkie zdjęcia takie same! Po co dawać ich aż tyle? Fotki bardziej do kategorii żart, ale pewnie tam mniej ludzi by zajrzało :evil:

slawek-

krpolak
02-02-2006, 09:39
Tumbler, pytanie troche OT, z ciekawosci.

Spytales tej pani czy mozesz zachowac zdjecia, ktore jej zrobiles?

Bo widzisz, jak wszyscy zauwazylismy to ona raczej nie byla zadowolona z tego faktu. Dodatkowo krazyles wokol niej dluzszy czas. Nie wydaje Ci sie, ze z jej punktu widzenia bylo to irytujace?

Osobiscie, jako obiekt przezylbym jedno, dwa zdjecia, ale po takiej sesji zarzadalbym skasowania. A przynajmniej oczekiwalbym, ze delikwent podejdzie i zapyta. Dla mnie taka seria to juz jest wyrazna ingerencja w moja strefe prywatnosci.

Pozdrawiam,

K.Polak

pebees
02-02-2006, 09:47
Osobiscie, jako obiekt przezylbym jedno, dwa zdjecia, ale po takiej sesji zarzadalbym skasowania.

Nie masz takiego prawa.
Inna sprawa, że zgadzam się z Tobą w pozostałej części wypowiedzi :)

krpolak
02-02-2006, 09:51
Pebees,

Ja nie mowie o obowiazujacym prawie i jego interpretacji, bo te jak powszechnie wiadomo jest do bani. Ja mowie o normalnych, zdrowych i ludzkich relacjach.

Ostatnio troche fotografowalem w Polsce na ulicach i co niestety dalo sie zauwazyc, nie istnieja normalne, zdrowe i ludzkie relacje. Ot, taka mala zagwozdka ;-)

Dlatego rowniez ciekawi mnie, jak to bylo w tym przypadku.

Pozdrawiam,

K.Polak

Anonymous
02-02-2006, 14:13
Szczerze powiedziawszy, to mało mnie interesowało, co ona sobie myśli, w trakcie, gdy jej robiłem zdjęcia, a gdyby zażądała wykasowania to bym ją chyba wyśmiał. Co taka "kobita" może mi zrobić? Nie czarujmy się, NIC mi nie może zrobić. Tak trzeba właśnie do tego podchodzić a nie przed zrobieniem foty już wyobrażać sobie, siebie na sali sądowej. To nie ma sensu. Nie ma sensu się pytać ludzi o zachowanie zdjęć, jeżeli zdjęcie jest dobre trzeba je zachować i tyle. Pozatym fotki były robione w miejscu w 100% publicznym, a ta Pani nie wyglądała mi na taką co przegląda często prasę czy internet i ma czas, ochotę i wiedzę, aby podejmowac jakiekolwiek kroki prawne. Pozatym zdjęcia te, to nie są jakieś mega zbliżenia-portrety, więc czy aż tak strasznie ingeruję w jej życie, kobita blisko dworca pkp w Krakowie się rozłożyla i sprzedaje jakieś duperele. Wreszcie, publikowalem już naprawdę sporo fotoreportaży z różnych imprez, w różnych mediach i nigdy nie było problemów. Przypadki, że ktoś żąda zadość uczynienia za publikacje są naprawde niesamowicie rzadkie, a jak już do ni dochodzi, to prawie nigdy sprawa nie ląduje w sązie tylko strony idą na ugodę - 100-300zl i po krzyku.

pebees
02-02-2006, 14:30
Tumbler, z Twojej wypowiedzi wynika, że w ogóle nie interesuje Cię co myślą inni. Mylę się? Oby...
A, i jeszcze jedno.. napisałeś 'Nie czarujmy się, NIC mi nie może zrobić.'. Kiedyś przyjdzie do takiej kobitki jej syn z kolegami, oni będą mogli coś Ci zrobić :)

krpolak
02-02-2006, 14:33
Tumbler,

Tak wlasnie myslalem :(

Pozdrawiam,

K.Polak

Anonymous
02-02-2006, 15:01
pebees, Prosze Cie, nie przeinaczaj mojej wypowiedzi, obchodzi mnie zdanie, uczucia innych osob, ale jak robie zdjecia, to patrze na kompozycje, ekspozycje a nie mysle o tym, ze moze za jakis czas, szwagier sasiadki tej kobity, zobaczy gdzies zdjecie, powie o tym jej, a sasiadka poleci z ta wiadomosci to zfotografowanej, co w konsekwencji bedzie skutkowac wyslaniem na mnie bandy oprychow, nie popadajmy w skrajnosci, myslac tak jak Ty, moze wogole lepiej sprzedac aparat, kupic sobie np wedke, bo jeszcze ktos bedzie mial do nas pretensje o zdjecia, a moze nawet bedzie chcial nas pobic. Wreszcie moj wykladowca z warsztatow fotograficznych na uczelni, zawsze mowil, ze nie mozna sie zastanawiac, bac, nie mozna miec zachamowan, wyciagasz i focisz ot co. Inaczej, naprawde, pomysl o zbieraniu znaczkow lub czyms takim.

pebees
02-02-2006, 15:05
Tumbler, nic nie przeinaczam. Od dawien dawna wiadomo, że sens przekazu zmienia się już z pierwotnego w momencie powstania tegoż. No i foć ile wlezie, ja tylko mówię o sympatycznym współżyciu fotografa z modelem :)

Anonymous
02-02-2006, 15:13
pebees, Ja naprawdę bym chciał i sobie, Tobie oraz wszystki życzę, aby nam się fajnie i sympatycznie współżylo :wink: ale nie zawsze tak może być. Ja chętnie się zatrzymam, pogadam z modelem a tym bardziej z modelką, ale przepraszam bardzo, jakoś nie czułem ochoty zaprzyjazniać się z tą Panią na zdjęciu.

LuCaS
02-02-2006, 18:59
Pozwolę sobie nieco dodać od siebie: zdjęcie zrobić możesz, ale problem powstaje przy publikacji (co uczyniłeś). Wystarczyłoby jedno zdjęcie, np 5. Tutaj akurat reporterka nie usprawiedliwia średniego poziomu tych zdjęć- nie skomponowałeś żadnego z nich, tylko pstrykałeś. Gdybyś miał analoga z drogą kliszą pewnie przyłożyłbyś się bardziej... Popełniałem (lub nadal popełniam) te same błędy, uznaj więc to za konstruktywną krytykę. Jeżeli masz czas- skomponuj zdjęcie a dopiero później je zrób. Nigdy nie wyłączaj zwykłej ludzkiej wrażliwości- bez tego Ci nie wyjdzie. Ostatnio zrezygnowałem ze zlecenia tylko dlatego, że musiałbym ją wyłączyć i po prostu pstrykać...

Anonymous
02-02-2006, 19:26
LuCaS, masz prawo do takiej opinii, ale na zastanawiam sie czy ja jakos skrzywdzilem ta kobiete, nie raczej ja roreklamowalem, moze bedzie miec wiecej klientow, moze dorobi sie na taki motocykl. Przeciez nie pokazalem jej cierpienia, jej kalectwa, nie pokazalem jej nawet w zadnym intymnym momnecie, zrobilem jej zdjecie przy pracy. Nie napisalem ze zdjecia sa najlepsze, niektorzy pisza ze sa swietne inni ze srednie ok, ja znam swoja wartosc, i nie pokazuje to fot aby sie dowartosciowac, nie mam tez zadnych kompleksow, robie zdjecie, co sprawia mi ogromna przyjemnosc, dostaje za to jeszcze w wiekszosci przypadkow kase, jest ok.

tekus
02-02-2006, 21:22
A kupiles chociaz tego oscypka od niej? To taki napiwek za fotke...
Chociaz czytajac twoja mocno egocentryczna wypowiedz to szczerze w to watpie. :?

Anonymous
03-02-2006, 01:39
tekus, hehe dobre taki napiwek za fotke, ludzie przestancie myslec takimi kategoriami. To chyba ona powinna mi dac napiwek, reklamuje ja za darmo. Jkaby wszyscy mysleli tak jak tekus, to poziom fotografii prasowej ktory swoja droga jest baardzo slaby bylby ponizej wszelkiej krytyki. Stary, poczytaj cos w pismach branzowych, polecam press, idz na jakis warsztat polecam Agencje Promocji Sztuki Terminal w Krakowie i dopiero sie wypowiadaj, kazdego dziennikarza prasowego Twoja wypowiedz rozmieszylaby do lez.

szymony
03-02-2006, 01:55
tekus, hehe dobre taki napiwek za fotke, ludzie przestancie myslec takimi kategoriami. To chyba ona powinna mi dac napiwek, reklamuje ja za darmo. Jkaby wszyscy mysleli tak jak tekus, to poziom fotografii prasowej ktory swoja droga jest baardzo slaby bylby ponizej wszelkiej krytyki. Stary, poczytaj cos w pismach branzowych, polecam press, idz na jakis warsztat polecam Agencje Promocji Sztuki Terminal w Krakowie i dopiero sie wypowiadaj, kazdego dziennikarza prasowego Twoja wypowiedz rozmieszylaby do lez.
O widzę że "fachowca" tu mamy. Może jakieś warsztaty w siedzibie poprowadzisz? Twój warsztat świadczy o tobie. Jeżeli kończyłeś te "instytucje" o których wspominasz to również świadczy o nich.
Wielkim oburzeniem przyjęto wczoraj numer jaki wykręciło trzech panów od "paktu stabilizacyjnego". Sam czułem się zdegustowany, ale jak czytam twoje wypowiedzi, to zaczynam rozumieć tych facetów. I to jest najgorsze.

tekus
03-02-2006, 02:01
Staryyy, narazie to ty mnie rozsmieszasz do lez. Bylem na nie jednych warsztatach fotograficznych zwiazanych z reporterka, czasem po cyknieciu fotki wystarczy podejsc i chwilke porozmawiac aby osoba fotografujaca wiedziala, ze nie mamy zlych zamiarow i porzadni z nas ludzie. Mysle, ze wielu forumowiczow wie co mam na mysli. Podpowiem ci leciutko: kultura.
Chyba nie ma sensu moj dalszy wywod bo jak mowi porzekadlo: gadal dziad do obrazu...
Dobranoc i zycze ci aby wszyscy przez Ciebie fotografowani placili ci za zrobienie fotki. :lol:
PS. Nie oceniaj mojego poziomu skoro go nie znasz.

holka
03-02-2006, 02:05
przepraszam ze sie wtrace...
czy ktorys z wladnych w tym dziale modow moglby zamknac juz ten watek....