PDA

Zobacz pełną wersję : parasol vs softbox



kh29228
18-12-2007, 17:35
Witam,
czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć lub podesłać jakiegoś linka gdzie widać jaka jest różnica w oświetleniu z parasolką, softboxem i blendą. Chodzi mi o efekty końcowe.

Pytanie może głupie, ale jestem amatorem

Pozdrawiam

fotouśmieszek
18-12-2007, 18:06
Witam,
czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć lub podesłać jakiegoś linka gdzie widać jaka jest różnica w oświetleniu z parasolką, softboxem i blendą. Chodzi mi o efekty końcowe.

Pytanie może głupie, ale jestem amatorem

Pozdrawiam

faktycznie pytanie trudne.Roznica jest taka,ze zupelnie inaczej przy pomocy tych narzedzi otrzymujesz optymalny czyli ten sam rezultat;) Widzisz licza sie inne czynniki,np.wystarczy zmienic odleglosc i parasol zachowa sie tak samo jak softbox.Music to przecwiczyc sam albo poczytac ze 300 stron o swietle w studiu i plenerze.
powodzenia:-)

Mont
18-12-2007, 18:26
Pytanie może głupie, ale jestem amatorem

ja też i pytanie wcale nie jest głupie :)
Czy nie jest tak, że z parasolki otrzymuje się ostrzejsze cienie niż z lampy z softboxem ??
Blendy bym tu nie zestawiał, wydaje mi się, że jej rola to tylko delikatne doświetlenie przy użyciu innego źródła światła.

!AGresT
18-12-2007, 21:10
Dla mnie największe różniec jakie mi przychodzą do głowy to kształt bliku oraz "lewe" światło z parasolki. Blendy w to nie mieszajmy. Parasolek też są dwa podstawowe rodzaje - świecimy przez parasolkę lub robi ona za odbłyśnik. Z tym lewym światłem chodzi o to, że (zwłaszcza w małych studiach) światło wędruje w wielu kierunkach (i np. odbija się od ścian i sufitu) - box daje światło bardziej kierunkowe.
Swoją drogą, to zbyt obszerny temat, żeby sensownie na niego odpowiedzieć.
Adam

marcin.budek
19-12-2007, 01:10
ja też i pytanie wcale nie jest głupie :)
Czy nie jest tak, że z parasolki otrzymuje się ostrzejsze cienie niż z lampy z softboxem ??


po zdjęciu z softboxa dyfuzorów też dostaniesz ostre cienie

Mont
19-12-2007, 10:14
po zdjęciu z softboxa dyfuzorów też dostaniesz ostre cienie

nie przeczę :)

freestyler
19-12-2007, 10:17
Dla mnie największe różniec jakie mi przychodzą do głowy to kształt bliku oraz "lewe" światło z parasolki.

Dokładnie tak

motyl
19-12-2007, 11:01
Parasolka jest bardziej mobilna. Softboxów używam w studio a jak mam sesję w terenie to zabieram parasolki. Mam duże 120 i 150 cm średnicy więc dają fajne światło. Jest jeszcze temat o którym się nie wspomina przy parasolkach. Można lekko zmienić charakter światła zmieniając położenie czaszy parasolki względem palnika lampy. Jak przysunie się czasze do palnika to będzie trochę inne światło niż jak się odsunie. Bywają to niuanse ale przydatne.

milo_ja
19-12-2007, 11:56
Dla mnie największe różniec jakie mi przychodzą do głowy to kształt bliku oraz "lewe" światło z parasolki. Blendy w to nie mieszajmy. Parasolek też są dwa podstawowe rodzaje - świecimy przez parasolkę lub robi ona za odbłyśnik.

No to ja posiadam ten trzeci rodzaj: dwuwarstwową. Świeci się przez pierwszą warstwę, a druga robi za odbłyśnik. Odbłyśnik można zdjąć otrzymując parasolkę dyfuzyjną.


Jak przysunie się czasze do palnika to będzie trochę inne światło niż jak się odsunie. Bywają to niuanse ale przydatne.

Jak z tych niuansów sensownie korzystać?

motyl
19-12-2007, 12:36
..................
Jak z tych niuansów sensownie korzystać?
Zwyczajnie. Zrobić zdjęcie i zobaczyć jak się rozkładają światła i cienie i manewrować tak ustawieniem parasolki względem palnika aż uzyskamy zadowalający nas efekt.

milo_ja
19-12-2007, 13:13
Zwyczajnie. Zrobić zdjęcie i zobaczyć jak się rozkładają światła i cienie i manewrować tak ustawieniem parasolki względem palnika aż uzyskamy zadowalający nas efekt.

Ale tak z teoretycznego punktu widzenia, to bliższe położenie palkina wzglądem lampy da większą intensywność światła w środku i szbko spadające jego natężenie ku brzegom, a dalsze da w miarę równe rozłożenie natężenia na całej powierzchni, a dotatkowo obracając palinikiem na lewo i prawo przesuwamy "punkt ciężkości", względem którego ten spadek natężenia następuje, dobrze myślę?
Bo tak się zastanawiam, do czego takie efekty mogłyby się senswonie nadać (poza zastosowaniami w stylu "test bajeru").

motyl
19-12-2007, 13:58
Przecież różna charakterystyka światła daje różne efekty na zdjęciu, a to przecież nie można nazwać „testem bajeru”
Palnikiem to możesz kręcić na prawo lub lewo jak parasolkę „przypinasz” do lampy reporterskiej np. SB 600 Ja parasolek używam z lampami studyjnymi Elfo. Jak nie wiesz jakie daje efekty zmiana położenia parasolki względem lampy, to zrób test. Oświetl jakiś przedmiot z różnymi położeniami parasolki względem palnika. Raz bliżej raz dalej i sam zaobserwuj efekty.

milo_ja
19-12-2007, 14:01
Przecież różna charakterystyka światła daje różne efekty na zdjęciu, a to przecież nie można nazwać „testem bajeru”
Palnikiem to możesz kręcić na prawo lub lewo jak parasolkę „przypinasz” do lampy reporterskiej np. SB 600 Ja parasolek używam z lampami studyjnymi Elfo. Jak nie wiesz jakie daje efekty zmiana położenia parasolki względem lampy, to zrób test. Oświetl jakiś przedmiot z różnymi położeniami parasolki względem palnika. Raz bliżej raz dalej i sam zaobserwuj efekty.

Ja używam parasolki z SB-800, więc teoretycznie mogę sobie bardziej "pokręcić". No coż. Nie pozostaje nic innego, jak się pobawić. :)

motyl
19-12-2007, 14:12
Myślę, że najbardziej to widać, gdy światło z lampy będzie odbijane od parasolki.

fotouśmieszek
19-12-2007, 16:54
Zwyczajnie. Zrobić zdjęcie i zobaczyć jak się rozkładają światła i cienie i manewrować tak ustawieniem parasolki względem palnika aż uzyskamy zadowalający nas efekt.

ale caly czas trzeba pamietac o waznym czynniku:odleglosci od modela/obiektu. oddalajac parasolke dyfuzyjna moge uzyskac mieciutkie swiatelko,takie jak np.w duzym softboxie..I druga zasada: zarowno parasol jak i softbox pracuja tym lepiej im wieksza maja powierzchnie. i tak manewrując wielkoscia/powierzchnia swiecenia,odlegloscia palnika i odlegl. od obiektu mozna wyegzekwowac rezultat ktorego sie oczekuje;)

powodzenia
st.

motyl
20-12-2007, 10:32
ale caly czas trzeba pamietac o waznym czynniku:odleglosci od modela/obiektu. oddalajac parasolke dyfuzyjna moge uzyskac mieciutkie swiatelko,takie jak np.w duzym softboxie..I druga zasada: zarowno parasol jak i softbox pracuja tym lepiej im wieksza maja powierzchnie. i tak manewrując wielkoscia/powierzchnia swiecenia,odlegloscia palnika i odlegl. od obiektu mozna wyegzekwowac rezultat ktorego sie oczekuje;)

powodzenia
st.

Bardzo dobra uwaga.

I jeszcze rysunek, który przedstawia sposób świecenia parasolki w zależności od odległości źródła światła od jej powierzchni.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)

pebees
20-12-2007, 10:37
Na tym rysunku literka R co oznacza? Promień parasolki? Jeśli tak, to rysunek jest nieproporcjonalny. Jeśli nie, to dla mnie jest niezrozumiały :D

milo_ja
20-12-2007, 10:56
Bardzo dobra uwaga.

I jeszcze rysunek, który przedstawia sposób świecenia parasolki w zależności od odległości źródła światła od jej powierzchni.


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)

O taki rysunek mi chodziło. Tylko to R/2 jest jakoś dziwnie zaznaczone (o ile R to promień parasolki).

motyl
20-12-2007, 11:39
Pal licho proporcje rysunku. Sam się teraz zastanawiam czy R to promień czy średnica. Można popróbować z ustawieniami przyjmując R raz jako promień, raz jako średnicę. Myślę, że najważniejsza jest to, co obrazuje rysunek, że zmieniając położenie parasolki można uzyskać różne światło.

JK
20-12-2007, 11:47
Pal licho proporcje rysunku. Sam się teraz zastanawiam czy R to promień czy średnica. ........
:lol::lol::lol:
Dobre.

milo_ja
20-12-2007, 12:09
Pal licho proporcje rysunku. Sam się teraz zastanawiam czy R to promień czy średnica. Można popróbować z ustawieniami przyjmując R raz jako promień, raz jako średnicę. Myślę, że najważniejsza jest to, co obrazuje rysunek, że zmieniając położenie parasolki można uzyskać różne światło.

Pozostaje jeszcze kwestia jak mierzyć promień parasolki (czy to jest promień kuli, jakiej przybliżonym wycinkiem jest parasolka, czy też jest to promień koła, które powstaje jako rzut parasolki na płaszczyznę). :) Ale rysunek z grubsza sugeruje jakich efektów się spodziewać ustawiając palnik blisko i daleko od czaszy.

EDIT: Po bliższej analizie ryskunku: to chyba chodzi o promień kuli. Jak palnik jest w odległości R, to promienie powinny się na nim skupiać. Tak więc R/2 zdaje się być sensowną odległością, przy której promienie światła biegną równolegle.

bukowy dziad
20-12-2007, 12:11
ale caly czas trzeba pamietac o waznym czynniku:odleglosci od modela/obiektu. oddalajac parasolke dyfuzyjna moge uzyskac mieciutkie swiatelko,takie jak np.w duzym softboxie..

mnie sie zawsze zdawalo, ze niezaleznie od tego z jakim zrodlem swiatla mamy do czynienia to obowiazuje zasada: blizej - bardziej miekko, dalej - bardziej twardo/ostro. niby dlaczego z parasolka jest inaczej?



I druga zasada: zarowno parasol jak i softbox pracuja tym lepiej im wieksza maja powierzchnie.

mz. nie tyle lepiej, co po prostu daja bardziej miekkie swiatlo - inaczej po co istnialyby male softy i parasolki - tylko dla oszczednosci?;)



i tak manewrując wielkoscia/powierzchnia swiecenia,odlegloscia palnika i odlegl. od obiektu mozna wyegzekwowac rezultat ktorego sie oczekuje;)
true;).

JK
20-12-2007, 12:12
Pozostaje jeszcze kwestia jak mierzyć promień parasolki (czy to jest promień kuli, jakiej przybliżonym wycinkiem jest parasolka, czy też jest to promień koła, które powstaje jako rzut parasolki na płaszczyznę). ........
:lol::lol::lol:
To jeszcze lepsze.

bukowy dziad
20-12-2007, 12:17
ahahahha:D:D:D

milo_ja
20-12-2007, 12:18
:lol::lol::lol:
To jeszcze lepsze.

Widzę, że swoje na czarnej liście odpokutowałem. :D

JK
20-12-2007, 12:24
Treaz trafiłeś na wesołą. :mrgreen:

milo_ja
20-12-2007, 12:25
Treaz trafiłeś na wesołą. :mrgreen:

Lepiej bawić, niż gniewać. :)

bukowy dziad
20-12-2007, 12:26
heh - a w srebrnych ustach juz byles?;)...

to bedziesz:D

milo_ja
20-12-2007, 12:28
heh - a w srebrnych ustach juz byles?;)...

to bedziesz:D

Staram się, ale konkurencja duża. :D

A tak a propo średnic parasolki, to naprawdę miałem zagówzdkę jak rozumieć parametr parasolki "promień 120cm". Jak ją otrzymałem, to jakbym nie mierzył wychodziło albo więcej, albo mniej niż 120. :/

motyl
20-12-2007, 13:52
A tak a propo średnic parasolki, to naprawdę miałem zagówzdkę jak rozumieć parametr parasolki "promień 120cm". Jak ją otrzymałem, to jakbym nie mierzył wychodziło albo więcej, albo mniej niż 120. :/

Z wielkością parasolek to jest cyrk. Zamówiłem 150 cm, otrzymałem ok 128,00 cm. Po reklamacji przysłali taką co ma 155 cm, no ale tu się nie buntowałem :)

fotouśmieszek
20-12-2007, 16:43
Pal licho proporcje rysunku. Sam się teraz zastanawiam czy R to promień czy średnica. Można popróbować z ustawieniami przyjmując R raz jako promień, raz jako średnicę. Myślę, że najważniejsza jest to, co obrazuje rysunek, że zmieniając położenie parasolki można uzyskać różne światło.

chyba rysunek jest przejrzysty.nie wydziwiajcie;)czlowiek sie postaral:-) wiadomo o co chodzi.przy okazji:polecam parasolki dyfuzyjne.chyba uniwersalne - IMO.
pzdr:-)

pebees
20-12-2007, 21:34
chyba rysunek jest przejrzysty.nie wydziwiajcie;)czlowiek sie postaral:-) wiadomo o co chodzi.
No to jeśli wiesz, to napisz, czy R to średnica, promień, czy okręgu na wycinku kuli, czy jeszcze jakoś inaczej mierzone ... napisz wprost, bo ja po prostu jestem nieuk i nie wiem.

Jacek_Z
20-12-2007, 22:43
to nieistotne. Z trzech powodów
1 - jak się ustawia światło, to się patrzy na efekt, jaki się osiągnęło, a nie na odległości w mocowaniu.
2 - parasolki nie zawsze są wycinkami kuli, czasami mają bardziej paraboliczne kształty, czasami bardziej płaskie. Rysunek pokazuje ideę.
3 - nie widziałem tak długich prętów parasolek jak średnica parasolki.

Jacek_Z
20-12-2007, 22:48
mnie sie zawsze zdawalo, ze niezaleznie od tego z jakim zrodlem swiatla mamy do czynienia to obowiazuje zasada: blizej - bardziej miekko, dalej - bardziej twardo/ostro. niby dlaczego z parasolka jest inaczej?
nie jest inaczej. Tylko tu nie chodzi o odległośc parasolka - obiekt, a o odległość palnik lampy - parasolka. A rysunek pokazuje jak parasolka sieje światłem po pomieszczeniu. W przypadku parasolki srebrnej - odbijającej.

milo_ja
21-12-2007, 01:10
to nieistotne. Z trzech powodów
1 - jak się ustawia światło, to się patrzy na efekt, jaki się osiągnęło, a nie na odległości w mocowaniu.
2 - parasolki nie zawsze są wycinkami kuli, czasami mają bardziej paraboliczne kształty, czasami bardziej płaskie. Rysunek pokazuje ideę.
3 - nie widziałem tak długich prętów parasolek jak średnica parasolki.

Istotne jest z 2 powodów: chyba dobrze mieć na pręcie zaznaczone miejce, od którego mniejwięcej następuje zmiana zachowania światła odbijanego od parasolki i dobrze jest znać teorie bez względu na to, że i tak trzeba sobie później wypraktykować na swoim egzemplarzu parasolki.

Jacek_Z
21-12-2007, 03:01
Istotne jest z 2 powodów: chyba dobrze mieć na pręcie zaznaczone miejce, od którego mniejwięcej następuje zmiana zachowania światła odbijanego od parasolki i dobrze jest znać teorie bez względu na to, że i tak trzeba sobie później wypraktykować na swoim egzemplarzu parasolki.
zmiana jest płynna. Zaznaczanie jakiegokolwiek miejsca na parasolce jest zbędne i bez sensu, bo na (prawie) każdej sesji światło się ustawia inaczej. No, chyba że chcesz robić zawsze tak samo - np zdjęcia legitymacyjne.

pebees
21-12-2007, 08:27
to nieistotne. Z trzech powodów
(..)
Ja nie pytam, czy istotne czy nie. Po prostu kolega stwierdził, że dla niego rysunek jest oczywisty, a dla mnie nie jest, więc proszę go o rozwianie moich wątpliwości.

JK
21-12-2007, 10:12
Pebees, nie rób z siebie ....... Moderatorowi nie przystoi.

pebees
21-12-2007, 10:17
Pebees, nie rób z siebie ....... Moderatorowi nie przystoi.
Co moderatorowi nie przystoi? Moderator to taki woźny/sprzątaczka, nie musi wszystkiego wiedzieć :D
Notabene niewyspanym, ale świeżym okiem spojrzałem na ten rysunek, i już wiem co to R, i co to za odległości.

JK
21-12-2007, 10:19
No widzisz. Miałem rację.

pebees
21-12-2007, 10:22
No widzisz. Miałem rację.
Eeee.... a z czym? Z tym, że nie przystoi, czy czymś innym? :D

nin
21-12-2007, 12:43
panowie co tu za jatka bezemnie : P
nie wiem co lepsze najlepiej miec jedno i drugie
softboxy miekko swieca i duzo a parasolki ladnie doswietlaja

mam manie patrzenia w oczy modelka z gazet tylko po to by sprawdzic czym bylo doswietlane (taka mania)
w wiekszosci przypadkow to parasolke widac w oku a pewnie inne swiatla to boxy

milo_ja
21-12-2007, 17:25
panowie co tu za jatka bezemnie : P
nie wiem co lepsze najlepiej miec jedno i drugie
softboxy miekko swieca i duzo a parasolki ladnie doswietlaja

mam manie patrzenia w oczy modelka z gazet tylko po to by sprawdzic czym bylo doswietlane (taka mania)
w wiekszosci przypadkow to parasolke widac w oku a pewnie inne swiatla to boxy

Moim skromnym zdaniem to parasolka w oku wygląda lepiej niż softbox. Jakoś tak pardziej koresponduje z owalem źrenicy. :)

bukowy dziad
21-12-2007, 17:46
mnie sie zawsze zdawalo, ze niezaleznie od tego z jakim zrodlem swiatla mamy do czynienia to obowiazuje zasada: blizej - bardziej miekko, dalej - bardziej twardo/ostro. niby dlaczego z parasolka jest inaczej?
nie jest inaczej. Tylko tu nie chodzi o odległośc parasolka - obiekt, a o odległość palnik lampy - parasolka. A rysunek pokazuje jak parasolka sieje światłem po pomieszczeniu. W przypadku parasolki srebrnej - odbijającej.

Jacku - sprawdz jeszcze raz do czego sie odnosilem - kolega wyraznie wspomnial o odleglosci parasolka-obiekt, a nie parasolka-lampa.

Jacek_Z
21-12-2007, 18:03
on (fotouśmieszek) napisał to dość niewyraznie, odnosił to do postu motyla. Można to było dwojako zrozumieć. Resztę wniosków miał OK, bo oczywiście oddalając parasolkę nie ma się bardziej rozproszonego światła, a wręcz odwrotnie, chyba, że .... studio ma małe i białe i praktycznie pracuje nie tym co leci przez parasolkę, a światłem odbitym, bładzącym po pomieszczeniu. Dlatego ja w studiu (i motyl też) nie używamy parasolek, a softboxy.
Najgorsze jest to, że większość początkujących kupuje sobie na początku parasolki, bo są tanie, małe po złożeniu. Ale nie dają fajnego światła, sieją mocno po bokach. Słabo się je kontroluje.

milo_ja
21-12-2007, 18:07
Najgorsze jest to, że większość początkujących kupuje sobie na początku parasolki, bo są tanie, małe po złożeniu. Ale nie dają fajnego światła, sieją mocno po bokach. Słabo się je kontroluje.

Oj tam najgorsze. Nie każdy może sobie wymalować ściany na czarno i zamotnować w pokoju pare uchwytów na lampy studyjne tudzież statywy oświetleniowe porozkładać. Od czegoś trzeba zacząć. A jak ma się 1 źródło światła wogóle, to błądzące światło z parasolki jest jak znalazł. ;) A światło jak na mój gust dają fajne. Wiem, wiem: "popracuj na sofboxie, to zrozumiesz". Póki co przesiadłem się z "flash w sufit + bouncecard" na parasolkę i jestem uchachany rezultatami.

nin
21-12-2007, 18:59
on (fotouśmieszek) napisał to dość niewyraznie, odnosił to do postu motyla. Można to było dwojako zrozumieć. Resztę wniosków miał OK, bo oczywiście oddalając parasolkę nie ma się bardziej rozproszonego światła, a wręcz odwrotnie, chyba, że .... studio ma małe i białe i praktycznie pracuje nie tym co leci przez parasolkę, a światłem odbitym, bładzącym po pomieszczeniu. Dlatego ja w studiu (i motyl też) nie używamy parasolek, a softboxy.
Najgorsze jest to, że większość początkujących kupuje sobie na początku parasolki, bo są tanie, małe po złożeniu. Ale nie dają fajnego światła, sieją mocno po bokach. Słabo się je kontroluje.

to jest akurat oczywiste ze zadna parasolka nie da tego samego efektu co softbox
choc gdzies kiedys widzialem parasolki na ktore od wew strony mozna bylo zalozyc jakis material ze to niby imitacja softboxu moze one lepiej jakos swiecily niz

ale tez trzeba przyznac ze wiloma parasolkami idzie uzyskac efekt super swiatla (samymi parasolkami) tylko komu by sie chcialo to ustawiac lepiej dowalic softboxy i po sprawie

milo_ja
21-12-2007, 19:02
to jest akurat oczywiste ze zadna parasolka nie da tego samego efektu co softbox
choc gdzies kiedys widzialem parasolki na ktore od wew strony mozna bylo zalozyc jakis material ze to niby imitacja softboxu moze one lepiej jakos swiecily niz


Mam taką. Dokładnie jest to parasolka dyfuzyjna z nakładaną na to warstwą refleksyjną. Nie wiem, czy lepiej świeci, bo ... nie mam porównania. :)

szymony
21-12-2007, 20:24
Znaczy masz taką (ostatnia) ?
http://tinyurl.com/ys8qty (istnieje jeszcze negatyw, tego rozwiązania)

milo_ja
21-12-2007, 20:37
Znaczy masz taką (ostatnia) ?
http://tinyurl.com/ys8qty (istnieje jeszcze negatyw, tego rozwiązania)

Raczej ta pierwsza.

Czornyj
21-12-2007, 20:41
ale tez trzeba przyznac ze wiloma parasolkami idzie uzyskac efekt super swiatla (samymi parasolkami) tylko komu by sie chcialo to ustawiac lepiej dowalic softboxy i po sprawie

Z softboxami też jest trochę problemów - taki o powierzchni dużej parasolki kosztuje majątek i jest wydupiaszczo wielki i ciężki. Nie jest to zatem rozwiązanie zbyt mobilne i dobre do małego studia...

szymony
21-12-2007, 21:09
Z softboxami też jest trochę problemów - taki o powierzchni dużej parasolki kosztuje majątek i jest wydupiaszczo wielki i ciężki. Nie jest to zatem rozwiązanie zbyt mobilne i dobre do małego studia...
Zapomniałeś dodać iż mocowań owego szpeju jest tyż trochę i za cholere jedno z drugim nie kce pasować. A parasol to i sznurowadłem się przyklajstruje od bidy ;-)

bogdi64
21-12-2007, 21:20
oj się naczytałem i najbardziej mnie rozśmieszyło, że parasolka jest gorszym rozwiązaniem, a więc zaczynam
WADY - podstawowa wada parasola to sianie na bok światła, ale, przy włączonych pilotach oddalając i zbliżając parasol do lampy widać kąt rozsyłania i można nad tym zapanować, poza tym są parasola "głębsze" które po odbiciu dają prawie równoległe światło
ZALETY - możliwość łatwego przewożenia, cena zakupu, większa uniwersalność (białe błyszczące, białe matowe, srebrne błyszczące i matowe, złote błyszczące i matowe, przepuszczalne) czyli można się zaopatrzyć w kilka różnych i używać w zależności od sytuacji i zamierzonego efektu, można osiągnąć bardzo miękkie światło dodatkowo zakładając na klosz lampy folie dyfuzyjne, wykorzystuję też parasole jako blendy odbijające nie tylko zakładając je bezpośredni na lampę
POSUMOWANIE - jeśli ktoś ma stałe studio i może sobie pozwolić na kilka różnych softboksów to niech je używa, jeśli tak jak ja często studio przewozi, to parasol jest idealnym rozwiązaniem, (choć z boxami też jeździłem) i za te same pieniądze mam ich większą ilość (zróżnicowaną) - a pozostała dyskusja to wyższość świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy, a ewenementem jest, aby ktoś oglądając zdjęcia pytał mnie się czy używałem boxu czy parasoli

Czornyj
21-12-2007, 21:31
Ja też jeździłem z sobolami i efekt jest taki, że rozpieprzyłem je w drobny mak :( Choć wolę lubię mięciutkie światełko z softboxa, które świeci tam gdzie trzeba.

Bonzo
22-12-2007, 01:03
a jak wam sie podoba taki softbox z parasolki ? :D to moje żeby nie było ;)

http://www.o7.tox.pl/fotkiforfoto/art/softpar.jpg

Edit: ma nawet wewnętrzny dyfuzor ;)

http://www.o7.tox.pl/fotkiforfoto/art/softpar5.jpg

Marcin T
22-12-2007, 01:11
Znaczy masz taką (ostatnia) ?
http://tinyurl.com/ys8qty (istnieje jeszcze negatyw, tego rozwiązania)
Czy mógłbyś rozwinąć o jakie wady chodzi?

Laku
22-12-2007, 01:19
Chodziło chyba o negatyw jako "odwrotność" a nie w znaczeniu "wada" :)

Marcin T
22-12-2007, 01:24
też mam taką nadzieję, Krzysztof zapewne rozwieje wątpliwości.

Jacek_Z
22-12-2007, 02:33
a jak wam sie podoba taki softbox z parasolki ? :D to moje żeby nie było ;)


Edit: ma nawet wewnętrzny dyfuzor ;)



nie jest to doskonałe, bo i tak świeci mocno na boki, ale to wiele lepsza wersja niż nieosłoniety parasol bez dyfuzora.

Bonzo
22-12-2007, 13:01
tak z ciekawości zrobie test tego świecenia na boki :) postawie i parasol ten ze zdjęcia i softbox w tym samym położeniu i zrobie fotki sam jestem ciekawy rezultatów :)

Jacek_Z
22-12-2007, 13:54
wynik będzie zależał od pomieszczenia. Duże pomieszczenie albo czarne/szare ściany - róznice nie powinny być duże. Małe i białe pomieszczenie - powinno się dać zauważyć.

Bonzo
22-12-2007, 14:47
pokój 5x4m biały :) zobaczymy zrobie to nie dla udowodnienia czegoś a z czystej ciekawości :)

milo_ja
22-12-2007, 15:15
a jak wam sie podoba taki softbox z parasolki ? :D to moje żeby nie było ;)



Normalnie szacuneczek. :)

szymony
22-12-2007, 16:03
Chodziło chyba o negatyw jako "odwrotność" a nie w znaczeniu "wada" :)
Dokładnie to miałem na myśli. Ihmo to ten "negatyw" powinien być bardzo podobny w działaniu do sobola.

Bonzo
22-12-2007, 17:05
no to wstawiam takie testowe fotki narazie nie mam innej modelki :D fotki tylko pomniejszone i wyostrzone nic innego nie robiłem żeby nie mieszać w teście :) lampa CY100 moc ustawiona na max , aparat F8-1/250 WB-Auto , jedyne co może byc nie tak to to że softa mam dużego 100x80 a parasolke mała 90cm i jednak rozproszenie światła jest inne :)


http://www.o7.tox.pl/fotkiforfoto/art/testy/kaczka.jpg
plik prosto z aparatu http://www.o7.tox.pl/fotkiforfoto/art/testy/DSC_5526.JPG


http://www.o7.tox.pl/fotkiforfoto/art/testy/kaczka1.jpg
plik prosto z aparatu http://www.o7.tox.pl/fotkiforfoto/art/testy/DSC_5527.JPG

Jacek_Z
22-12-2007, 17:15
zdjęcie 2 jest jaśniejsze, zrównaj to. Nie napisałeś które jest które :-D - taka zagadka?
Miałeś chyba porównać parasolkę na 2 sposoby (ze osłona i bez), a nie softbox i parasolkę?

Bonzo
22-12-2007, 17:18
moge zrobić i test parasolki no problemo ;) ale chodziło o to że softbox świeci tam gdzie się chce a taki parasolko-softbox gdzie popadnie ;) więc to chciałem sprawdzić :) a co do tego które z czego to może być zagadka ;) póżniej wstawie fotki z samej parasolki to powiem która fotka czym była oświetlana z pierwszego testu :) ;)

bukowy dziad
22-12-2007, 17:39
hmmm...ja tam sie nie znam, ale do takiego testu warto by mz. uzyc obiektu o rozmiarze zblizonym do zrodla swiatla - czyli kaczki ok. 90cm wysokosci ( telefon na stronach odpowiedniej kancelarii;) ). w przypadku tak malego "modela" jest on na tyle mocno zalany swiatlem bezposrednim, ze trudno ocenic, czy do tego zalania doszlo jeszcze jakies odbite.

Bonzo
22-12-2007, 18:40
hmmm...ja tam sie nie znam, ale do takiego testu warto by mz. uzyc obiektu o rozmiarze zblizonym do zrodla swiatla - czyli kaczki ok. 90cm wysokosci ( telefon na stronach odpowiedniej kancelarii;) ). w przypadku tak malego "modela" jest on na tyle mocno zalany swiatlem bezposrednim, ze trudno ocenic, czy do tego zalania doszlo jeszcze jakies odbite.

wole nie ryzykować z kancelariami :D

no to sama parasolka w 4 odsłonach ;) ustawienia aparatu te same co poprzednio i lampy też :) a tamtym tescie fotka nr1 to softbox a fotka nr2 to parasolko-softbox :)



parasolko-softbox
http://www.o7.tox.pl/fotkiforfoto/art/testy/parasolkosoftboxmini.jpg


parasolka z dyfuzorem
http://www.o7.tox.pl/fotkiforfoto/art/testy/parasolkazdyfuzoremmini.jpg


parasolka bez dyfuzora
http://www.o7.tox.pl/fotkiforfoto/art/testy/parasolkabezdyfuzoramini.jpg


parasolka z nakładką na czaszy światło odbite
http://www.o7.tox.pl/fotkiforfoto/art/testy/parasolkaznakladkamini.jpg


i te 4 fotki spakowane oryginały prosto z aparatu
TEST PARASOLA (http://www.o7.tox.pl/fotkiforfoto/art/testy/testparasola.rar)