Zobacz pełną wersję : pomiar światła w D3
Mam pytanie do użytkowników tej puszki. Czy pomiar światła w waszych puszkach jest idealny, czy też musieliście wprowadzać korektę w menu?
Nie zauwazylem bledow pomiaru. Natomiast zdaza sie, ze WB tak.
Mam pytanie do użytkowników tej puszki. Czy pomiar światła w waszych puszkach jest idealny, czy też musieliście wprowadzać korektę w menu?Sorry, ale co to jest "idealny pomiar swiatla"? Rozumiem, ze masz na mysli punktowy?
sęk w tym Stig, że wszyscy (no, większość) mają jako wyznacznik pomiar matrycowy :-D jako najlepszy. Co jest .... bez sensu.
No, zaczyna wychodzić, co to za gagatek ten D3
Myślę, że do Świąt doczekamy się coś o bandingu :???:
sęk w tym Stig, że wszyscy (no, większość) mają jako wyznacznik pomiar matrycowy :-D jako najlepszy. Co jest .... bez sensu.
Ja tam najbardziej lubię CW 80/20, taki jak jest w F3...
Pozdrawiam
Ja tam najbardziej lubię CW 80/20, taki jak jest w F3...
Pozdrawiam
ja podobnie. Teraz jest 75/25 i zmniejszam sobie pole pomiarowe z 8 do 6 mm średnicy.
No, zaczyna wychodzić, co to za gagatek ten D3
Myślę, że do Świąt doczekamy się coś o bandingu :???:
D3 to nie ideał. Na wysokim ISO jest super, ale na niskim bardziej mi się podoba to co widać z D200, kolory są dużo cieplejsze prosto z aparatu, bez grzebania w menu.
Faktycznie miałem na myśli pomiar matrycowy. Nie zawsze (a w moim przypadku dość rzadko) jest czas, żeby bawić się w pomiary punktowe.
Faktycznie miałem na myśli pomiar matrycowy. Nie zawsze (a w moim przypadku dość rzadko) jest czas, żeby bawić się w pomiary punktowe.Skoro masz z tym problem, to chyba lepiej uzyc CW. Matrycowy, to najmniej przewidywalny pomiar. On usrednia caly kadr, wiec wystarczy przeciez, ze znajdzie sie w nim maly blik swiatla, a juz reszta kadru bedzie niedoswietlona.
D3 to nie ideał.
Wiem, wiem
NX chyba też
http://www.diglloyd.com/diglloyd/blog-images/2007/12/07/_DSC-0283-aliasing.html
Chyba masz rację. Muszę spróbować. Moja niechęć do CW bierze się ze starych czasów, kiedy na Canonie miałem z tym kłopoty.
Wiem, wiem
NX chyba też
http://www.diglloyd.com/diglloyd/blog-images/2007/12/07/_DSC-0283-aliasing.html
w NX jest magiczna opcja "zabij morę". W ACR też jest magiczna opcja "zabij morę" - z tym że w ACR nie do końca jest to opcja, bo po prostu nie da się tego wyłączyć :D
Zresztą gdyby nie jakieś zboczone szkło Zeissa, to wogóle nie byłoby problemu :lol:
D3 to nie ideał.
Dokładnie :) Jedyny ideał jaki istnieje, to 5D :)
D3 to nie ideał. Na wysokim ISO jest super, ale na niskim bardziej mi się podoba to co widać z D200, kolory są dużo cieplejsze prosto z aparatu, bez grzebania w menu.
obie matryce pracują zupenie inaczej. To nie tylko sprawa koloru, a za to ocieplenie - załatwia się WB. To nie w tym rzecz.
sęk w tym Stig, że wszyscy (no, większość) mają jako wyznacznik pomiar matrycowy :-D jako najlepszy. Co jest .... bez sensu.
Jacku, znowu próbujesz wprawic w kompleksy ludzi, którym jakims cudem puszka poprawnie naświetla kadry, pomimo małpowatego trybu P (ew. A f/8.0) i matrixa kodującego 25 lat know-how Nikona. Reportażysta po to kupuje D3, żeby w street foto
1. zmierzyc spotem czyjąś twarz
2. Wkręcić dwoma pokrętłami ekspozycję do trybu M
3. Zrekomponowac ujęcie
4. Zrobic zdjęcie.
To wszystko w 0.5s, bo zwykle tyle czasu jest do dyspozycji w przypadku tzw. candid portraits.
Panowie, nie przenoscie nawyków studyjnych na ulice. Srednio rozgarniety fotograf po pół roku zna sposob naswietlania matrycy d50/d70/d200/d300 na pamiec i odruchowo wprowadzi niezbedna korekte, np. +0.7EV w pochmurny, zaśnieżony dzień.
nie, to nie tak. Każdy pomiar jest w czyms lepszy/gorszy. Dlatego dali wybór. W reporterce - ok, matrycowy. Ale wątki o przepalaniu nieba matrycowego w D80, przy zdjęciach krajbrazowych, gdy się nie spieszy - to przesada.
Sam najczęsciej używam CW, spota prawie wcale, już częsciej właśnie matrycowego. A w ogóle najczęściej używam w studiu zewnętrznego światłomierza Minolty.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.