PDA

Zobacz pełną wersję : wbudowana lampa i błysk od sufitu...



pawel777
11-12-2007, 17:33
witam,

ostatnio sporo kombinowałem z robieniem fotek z wbudowaną lampą błyskową w moim D40... i tak sobie pomyślałem że skoro aparat dokonuje pomiaru światła przedbłyskiem to mogę śmiało spróbować skierować ten błysk na sufit co jak wiadomo daje ciekawe ośiwetlenie...

po prostu przyłożyłem kawałek białej karteczki pod kątem ok 45 stopni przed lampę błyskową i ... działa!!! :)

oczywiście można dalej kombinować i dowolnie odbijać flasha pod różnymi kątami i od ścian...

wiem że to żadne pewnie odkrycie ale podejżewam że nie wszyscy próbowali takiej zabawy a poza tym jest to jakieś rozwiązanie gdy chcemy zrobić w pomieszczeniu fotkę z takim przyjemnym dla oka i naturalnie wyglądającym oświetleniem... a brak funduszy na zewnętrzną lampę...

potrzeba i brak funduszy matką wynalazków:)

Dziku
11-12-2007, 22:00
Tak podpowiem, że możesz poeksperymentować z cienką blachą aluminiową, tekturkiem oklejonym folią aluminiową.... Zawsze lepiej odbija światło od zwykłej kartki papieru

Zink
14-12-2007, 16:55
Ja kiedyś myślałem, żeby dorobić sobie kawałek plastikowego lusterka na drutach (tak żeby dało się to zamocować na otwartej lampie i ustawić to lusterko pod dowolnym kątem), ale ponieważ nie używam lampy zbyt często, to nie chciało mi się w to bawić :).

Mati_007
29-12-2007, 13:32
Ja robiłem eksperymenty z małym lustereczkiem. Efekty zadziwiające. Polecam każdemu. Kąt 45 stopni światło w sufit i oświetlenie cudowne. Efekty o wiele lepsze niż z lampą na wprost. Polecam każdemu::)

kaisuj
02-01-2008, 14:44
Ja rowniez robilem tego typu eksperymenty na moim D80 z lusterkiem przykladamym pod katem 45 stopni, ale moje wnioski sa raczej pesymistyczne, poniewaz wbudowana lampa ma zdecydowaine za mala moc. Nawet jesli ustawie jej moc na +1 to potrzeba ISO podniesc do okolo 800, zeby pomieszczenie bylo dobrze oswetlone. Na ISO 100 na ogol jest tak, ze gora kadru jest w miare poprawnie naswietlona, a dol niedoswietlony.
Jedyne co jest ciekawe w tej zabawie, to obserwacja jak sie zmienia temperatura swiatla w zaleznosci od koloru powierzchni od ktorej odbijamy swiatlo. Sufit jest na ogol bialy, wiec nie stwarza problemow, ale jesli odbijemy od pomalowanej sciany, albo od mebloscianki, to temperatura zmienia sie czasem nawet o 500-600k.
Oczywiscie znikaja wszelkie cienie, a jak sie dobrze dobierze moc blysku do zastanego swiatla i odpowiednio ustawi czasy naswietlania, to prawie nie widac ze zostal uzyty flash

kronos28
02-01-2008, 14:53
też taką partyzantkę kiedyś uprawiałem tylko że z małym lusterkiem i drucikami ale IMHO dosyć mizerne tego efekty... wbudowany błyskograt jest za słaby do odbijania światła. Lepiej pokombinować z rozproszeniem błysku przez jakąś kalkę techniczną albo kawałek kartki papieru...

Duży problem z takim partyzanckim odbijaniem powstaje gdy chcemy robić kadry.... pionowe :D

W końcu stwierdziłem że dośc pożyczania lampy tudzież bawienia się w takie wymysły i zakupiłem lampę z prawdziwego zdarzenia...

Jak ktoś ma ograniczone fundusze to są takie Tumaxy i inne Delty w całkiem dobrych cenach i dadzą na pewno o wieeele lepsze efekty niż jakieś systemy luster i inne pomysły z wbudowanym błyskaczem :)

marvinnq
09-10-2012, 15:16
no to ja uzywam czegoś takiego http://allegro.pl/dyfuzor-lights-tipper-do-lamp-wbudowanych-nikon-i2669019257.html a oto efekt http://www.esiek.pl/foto/71211ad4e30935bb275ca267195a618f.jpg moim zdaniem warte uwagi i tanie, ograniczenie to niski sufit